Maroussia to dość ciężki ale ciekawy zapach. I właśnie o tym samym pomyślałam i z tym mi się właśnie kojarzą. Oprócz oczywiście Cerkwi to ten przepych i bogactwo z którego znana jest Rosja.
Ostatnio widziałam Maroussia w sklepie Action za 40 parę złotych. Pojemność wydaje mi się, że 100 ml, ale nie jestem pewna. Faktycznie są przebogate. Czułam je na nadgarstku na drugi dzień pomimo kąpieli🙂Dla mnie przebijał się zapach witaminy a potem nuta piżna, którą uwielbiam😀
Witam. Flakon Marusi kształtem ma przypominać cerkiew prawosławną i były to perfumy, które miały podbić Europę. Bardzo lubiłam te perfumy chociaż wyczuwałam wyraźnie kadzidło takie samo jakie się pali podczas nabożeństw w cerkwiach. To niezwykły i piękny zapach. Zdecydowanie na jesień i zimę. Pozdrawiam.😉
tez bardzo lubie, zaskoczyla mnie Maroussia, kupilam za jakies 20 pln i troche sie balam, co to bedzie. A pachnie jakos tak szlachetnie, naprawde sie zdziwilam
Agatko dzieki Tobie troszke poznaje zapachy I dziekuje Ci za to bo do tej pory bylam przekonana ze wystarczy sie co dzien myc I tak dalej mysle ale dodac odrobine perfum I mozna sie czuc lepiej
Oj jaa jak ja uwielbiam tutaj zaglądnąć i się dowiedzieć tyłu ciekawych rzeczy! Wydaje mi się (po tym co jest napisane na drugim kartoniku od nennes), że chodziło im o Gucci Bamboo ;)
Ja osobiście też go dobrze nie poznałam ale koleżanka łanie nimi pachniała. Gucci Bamboo zakwalifikowała bym jako zapach wiosenno-letni (chyba że się mylę). W moim odbiorze na początku lekko trawiasty świeżak potem białe kwiaty...
KOCHANA AGATKO....ja i mój mąż jesteśmy wielbicielami kina.... Wspólnie stwierdzilismy...że do sali kinowej...będę czuła się bardziej komfortowo...jesli użyję " lzejszego zapachu"....;) Padło właśnie na CALVINA KLEINA..."BEAUTY"... Na mojej skórze. ...naniesiony w niewielkiej ilości ....zachowuje się pięknie i delikatnie. ..POZDRAWIAM.
Zatem poczekam na chłodniejsze dni. No właściwie to juz przyszły... Może jutro sie przymierzę do Beaut? Z paczka sie nie spiesz, na razie mam bardzo duzo zaleglych filmikow z tego cyklu. Pozdrawiam serdecznie.
Hmm. Niewiem jak się do niego przekonać. Kupilam z polecania go tutaj. Niewiem jak go skomentować . Bardziej dla mężczyzny. z mojego wywąchania ..jest tak dziwny, niewiem co w nim wyczuwać. Jakiś przyprawowy, z wielką nuta męską jak dla mnie. Nie będę ich używać niestety .Może zimą🤔będą inaczej pracować. Przebogata mieszanka różnorodności i może aż zbytnio. Ten mix jest pewnie za duży dla mojego nosa. Nie ujoł mnie a tak bardzo polecany😄😁
Maroussia dla mnie pachnie męsko 😒 początek jest mroczny ale mija dość szybko i mam wrażenie ze białe kwiaty na mnie gasną i jest drzewo- takie jak ze starego kościoła. Ale są ciekawe, dziwne ale coś mnie do nich ciągnie
Jesli chodzi o perfumy lane tzw. odpowiedniki/inspiracje; jako osoba , która od lat uzywala tylko perfum oryginalnych, przypadly mi do gustu perfumy firmy AngelLove. W przeciwienstwie do innych tego typu, ich perfumy moim zdaniem wiernie oddaja oryginalne zapachy, sa trwale i rozwijaja sie (tj. maja jakas glebie). Inne rozlewnie albo nie oddaja wiernie zapachów albo po 30 min wszystkie zapachy z tej samej kategorii (np kwiatowo-orientalnej) pachna identycznie.
Witam serdecznie Oglądam Twoje filmy z fascynacją! Pochłonął mnie temat zapachów :) Ale... Zwracam się z takim dylematem. Postanowiłam zmienić pracę na biurową w księgowości. I naprawdę nie mogę zdecydować się na zapach. Jest coraz chłodniej, wiec cytrusy jakoś do mnie teraz nie przemawiają, a z kolei te otulające zapachy z drzewem sandałowym - martwię się, ze będą męczące dla koleżanek i że mogą działać usypiająco... Czy mogłabyś zaproponować mi kilka perfum? Byłabym wdzięczna. PS: Myślałam o Lanvin Marry Me bądź o D&G l’imperatrice
Uwielbiam L'imperatrice ale to typowa lekka owocowa woda na lato. Jeśli szukasz czegoś ciepłego ale nie męczącego na okres jesień-zima to polecam D&G The one. Nie są przeslodzone ani, ciężkie i na pewno nie będą przeszkadzać nikomu w biurze.
Do pracy w biurze lepiej wybrac coś, co innym nie przeszkadza. Czy pracujecie razem w jedym biurze, w jakim wieku mniej wiecej sa kolezanki? Mlodym wszysko przeszkadza, co odstaje od tego modne.
Halloween jedne z moich ukochanych zapachów od lat, a w tym roku zdecydowałam się na wersję Halloween Shot i też jestem oczarowana zarówno zapachem jak i buteleczką.
odnosnie Avon Live , Takado Kenzo byl tworca tych perfum ; Avon chwalil sie tym chyab 3 lata :) zapach w stylu Kenzo, mnie nie podchodzily :) co do Ambry i zapachow wszelkich rozlewni "trancuskich perfum " , mam niezle doswiadczenie, bo szukalam odpowiednika pewnych nie produkowanych juz perfum i nawet znalazlam, ale firma zmienila pozniej dostawcow i z dnia na dzien wycofala zapach; a to co pozniej miala w sprzedazy to byl raczej koszmar niz zapachy; najbardziej jest jednak irytujace gdy usiluja wmowic ze myle sie :/ Yves Rocher limitowany zapach letni, odnosze wrazenie ze jest coraz gorzej :) no i marka Jovan , dosc dobrze mi znana, z tego powodu, ze mam rodzine w USA i uzywali ich zapachow, dla mnie to byl zawsze zapach amerykanskiego swiata :))) reczywiscie to byla pierwsza chyba kampania, gdzie bardzo podkreslono erotyczne oddzialywanie zapachu i w reklamie , jest scena lozkowa, co na poczatek lat 70 tych jest dosc kontrowersyjne ; niektore zapachy mozna bylo kupic niedawno w wyprzedazach po 5 zl za 100 ml ; wiekszosc bazuje na pizmie , ale nie mozna im odmowic trwalosci ; amerykanskie produkcje perfum roznia sie od tych europejskich; amerykanin musi uzyc cos raz i pachniec tym caly dzien, bez dodatkowych aplikacji; takim przykladem jest tez Giorgio Beverly Hills Giorgio ; europejczycy targaja ze soba butle w torbie i aplikuja bez umiaru ; Maroussia, hm to raczej juz popluczyny po tym zapachu, reformulacja zrobila swoje,ale to juz nie ten sama zapach :) w Hebe chyba nie sprzedali nic; pojawil sie postal na polce pol roku i zniknal; nie pomogly promocje; ktos kiedys napisal ze przy Maroussi czuje sie jak w cerkwi :) zapraszam w takim razie do tej swiatyni, rzeczywiscie duzo kadzidla i stania { w cerkwiach nie ma lawek typowych dla kosciolow katolickich) ; butelka nawiazuje do budowli sakralnych, no ale nowa odslona nie przyjela sie; posiada tez flankery ktore tym bardziej nie przyjely sie
Jakie to perfumy?. Te nie produkowane?. Ja się raz pokusiłam i kupiłam produkt który miał pachnieć jak Midnight Poison. Troszkę pachniał podobnie z tym że nie wiadomo z czego oni produkują, zapach się nie rozwija pachnie cały czas tak samo.
@@TheSylwinkas Escada into the blue ; moj ulubiony i jedna z podrobek byla idealna; no niestety , nie udalo mi sie juz wiecej jej kupic, wycofali z dnia na dzien; na dodatek nie potrafili wytlumaczyc; domyslam sie ze Escada mogla wniesc roszczenie
@@AgataWasilenko Oooo - Gio😍. Dla mnie to czasy liceum (klasa maturalna). Byłam mocno urzeczona tym zapachem. Mój ówczesny absztyfikant się o tym dowiedział i chcąc mi zrobić przyjemność przy jakiejś większej okazji kupił dla mnie... Aqua di Gio (chyba sugerując się większą popularnością tegoż zapachu właśnie). Prezent zacny, wielka niespodzianka, zapach też ładny ale nie to jednak... Ech... 😏
Far Away Rebel fajny słodziak. Przypomina Właśnie gdzieś Black Opium. Kenzo Life to taki troszkę momentami ostry zapach może drażnić, zrobiono jeszcze flaker Kenzo Life Colours też Avon. Luminata mam próbkę niestety nie mogłam znieść tego zapachu. Musiałam kilka razy myć ręce. Dla mnie to zapach gorszego proszku do prania. Bez urazy w końcu reklamowała go Perfekcyjna Pani domu.
Tak trochę z innej beczki. Sieciówka odzieżowa Reserved ma też swoje perfumy, ale nigdzie - ani na ich stronie, ani na Fragrantice - nie mogę znaleźć żadnych informacji. Jakby nie istniały. Nawet kupiłam dziś wodę perfumowaną Gamma i ciekawią mnie bardzo nuty. Pierwsze wrażenie to jakby były zainspirowane Ange ou Demon Le secret, ale kto to wie...
Ja ni z gruszki ni z wierzby, jak zwykle... Gdy spojrzałaś w górę, myślałam, że powiesz jak Pawlak "coś mi na moje niebo wlata" , no w każdym razie mina to mówiła 😂😉
Nasza specjalistka od pachnienia🥰🥰🤩
Szykuje się na słowiańską Maroussię :)
Maroussia to dość ciężki ale ciekawy zapach. I właśnie o tym samym pomyślałam i z tym mi się właśnie kojarzą. Oprócz oczywiście Cerkwi to ten przepych i bogactwo z którego znana jest Rosja.
👍👍🤩
Ostatnio widziałam Maroussia w sklepie Action za 40 parę złotych. Pojemność wydaje mi się, że 100 ml, ale nie jestem pewna. Faktycznie są przebogate. Czułam je na nadgarstku na drugi dzień pomimo kąpieli🙂Dla mnie przebijał się zapach witaminy a potem nuta piżna, którą uwielbiam😀
Coty robi bardzo dobrej jakości perfumy - ja bardzo lubie :)
Witam. Flakon Marusi kształtem ma przypominać cerkiew prawosławną i były to perfumy, które miały podbić Europę. Bardzo lubiłam te perfumy chociaż wyczuwałam wyraźnie kadzidło takie samo jakie się pali podczas nabożeństw w cerkwiach. To niezwykły i piękny zapach. Zdecydowanie na jesień i zimę. Pozdrawiam.😉
Cudowna Marusia
Czy Ocelot od Dalego przypomina Mirage z Oriflame? Ciekawi mnie bo mirage zostaly wycofane a uwielbiam je.
Maroussia mam, używam, kocham, w Niemczech kupuję. Szkoda tylko, że to woda toaletowa, wolę wody perfumowane.
Wyszukany i bogaty akord.
tez bardzo lubie, zaskoczyla mnie Maroussia, kupilam za jakies 20 pln i troche sie balam, co to bedzie. A pachnie jakos tak szlachetnie, naprawde sie zdziwilam
@@anne_marie_bu to jakąś super promocja musiała być. Gdzie w Polsce można kupić Maroussie (poza internetem)?
Była kiedyś w hebe, a potem wyprzedawali po ok. 30zl
Agatko dzieki Tobie troszke poznaje zapachy I dziekuje Ci za to bo do tej pory bylam przekonana ze wystarczy sie co dzien myc I tak dalej mysle ale dodac odrobine perfum I mozna sie czuc lepiej
Perfumy maja w sobie jakąś tajemnice. To trochę kwestia psychologii. Dobrych i z złych skojarzeń
Perfumy są dostatkiem i jednocześnie uzupełnieniem. A jak znajdziesz swój Signature Scent to już w ogóle odlot. Czujesz się piękna, kobieca na maksa.
Racja, perfumy dodają skrzydeł, poprawiają humor. No porostu wpływają na nas zbawiennie🙂
Oj jaa jak ja uwielbiam tutaj zaglądnąć i się dowiedzieć tyłu ciekawych rzeczy! Wydaje mi się (po tym co jest napisane na drugim kartoniku od nennes), że chodziło im o Gucci Bamboo ;)
Mozliwe, akurat słabo znam te perfumy. Pozdrawiam.
Ja osobiście też go dobrze nie poznałam ale koleżanka łanie nimi pachniała. Gucci Bamboo zakwalifikowała bym jako zapach wiosenno-letni (chyba że się mylę). W moim odbiorze na początku lekko trawiasty świeżak potem białe kwiaty...
KOCHANA AGATKO....ja i mój mąż jesteśmy wielbicielami kina....
Wspólnie stwierdzilismy...że do sali kinowej...będę czuła się bardziej komfortowo...jesli użyję " lzejszego zapachu"....;)
Padło właśnie na CALVINA KLEINA..."BEAUTY"...
Na mojej skórze. ...naniesiony w niewielkiej ilości ....zachowuje się pięknie i delikatnie. ..POZDRAWIAM.
No dla mnie buaety sheer to bardzo rozwodniona mgielka ,slaba projekcja nic odkrywczego jesli mialabym tyle placic to :^ to wole jeannr de provence
Używam Calvin Klein Beauty-uważam je za perfumy dzienne, ale na jesień i zimę. Moja paczka jeszcze się robi:)
Zatem poczekam na chłodniejsze dni. No właściwie to juz przyszły... Może jutro sie przymierzę do Beaut? Z paczka sie nie spiesz, na razie mam bardzo duzo zaleglych filmikow z tego cyklu. Pozdrawiam serdecznie.
Dla mnie też to perfumy dzienne ale na wiosnę i jesien
Perfumy Cuir Vetiver sa cudowne. Boski zapach trwaly z tzw ogonem. Uwielbiam I czasem podkradam mezowi😊
Godne polecenia.
Maroussia moja kochana :)
Tylu ludzi lubi
Maroussie. To chyba druga mlodość tej damy.
Hmm. Niewiem jak się do niego przekonać. Kupilam z polecania go tutaj. Niewiem jak go skomentować . Bardziej dla mężczyzny. z mojego wywąchania ..jest tak dziwny, niewiem co w nim wyczuwać. Jakiś przyprawowy, z wielką nuta męską jak dla mnie. Nie będę ich używać niestety .Może zimą🤔będą inaczej pracować. Przebogata mieszanka różnorodności i może aż zbytnio. Ten mix jest pewnie za duży dla mojego nosa. Nie ujoł mnie a tak bardzo polecany😄😁
Maroussia dla mnie pachnie męsko 😒 początek jest mroczny ale mija dość szybko i mam wrażenie ze białe kwiaty na mnie gasną i jest drzewo- takie jak ze starego kościoła. Ale są ciekawe, dziwne ale coś mnie do nich ciągnie
Kocham Bottega Veneta od lat 😍❤😘😘😘
Salvador Dali potrafi zaskoczyć flakonem, bardzo, bardzo ciekawy, pełen zapewne jeszcze piękniej się prezentował.
Ciekawe perfumy. Cos mi przypominają.
A co do perfum z tzw. Nalewka albo perfumy z numerkiem jestem bardzo ciekawa Pani opinii. Czy wyczuwa Pani zmienianie się nut?
Powiedz moze Agatko o perfumach z inspiracji Nenes , Angelowe itd , prosze powiedz co o tym myslisz ?
Postaram sie zrobic film, zajac jakies stanowisko.
Jesli chodzi o perfumy lane tzw. odpowiedniki/inspiracje; jako osoba , która od lat uzywala tylko perfum oryginalnych, przypadly mi do gustu perfumy firmy AngelLove. W przeciwienstwie do innych tego typu, ich perfumy moim zdaniem wiernie oddaja oryginalne zapachy, sa trwale i rozwijaja sie (tj. maja jakas glebie). Inne rozlewnie albo nie oddaja wiernie zapachów albo po 30 min wszystkie zapachy z tej samej kategorii (np kwiatowo-orientalnej) pachna identycznie.
Witam serdecznie
Oglądam Twoje filmy z fascynacją!
Pochłonął mnie temat zapachów :)
Ale...
Zwracam się z takim dylematem.
Postanowiłam zmienić pracę na biurową w księgowości. I naprawdę nie mogę zdecydować się na zapach. Jest coraz chłodniej, wiec cytrusy jakoś do mnie teraz nie przemawiają, a z kolei te otulające zapachy z drzewem sandałowym - martwię się, ze będą męczące dla koleżanek i że mogą działać usypiająco...
Czy mogłabyś zaproponować mi kilka perfum? Byłabym wdzięczna.
PS: Myślałam o Lanvin Marry Me bądź o D&G l’imperatrice
Uwielbiam L'imperatrice ale to typowa lekka owocowa woda na lato. Jeśli szukasz czegoś ciepłego ale nie męczącego na okres jesień-zima to polecam D&G The one. Nie są przeslodzone ani, ciężkie i na pewno nie będą przeszkadzać nikomu w biurze.
Do pracy w biurze lepiej wybrac coś, co innym nie przeszkadza. Czy pracujecie razem w jedym biurze, w jakim wieku mniej wiecej sa kolezanki? Mlodym wszysko przeszkadza, co odstaje od tego modne.
Halloween jedne z moich ukochanych zapachów od lat, a w tym roku zdecydowałam się na wersję Halloween Shot i też jestem oczarowana zarówno zapachem jak i buteleczką.
wersji jest chyba z 10
@@TheDongQuai Halloween Sun taka pomarańczowa tez jest ciekawa.
@@ptyszkremem mnie podoba się Mia Me Mine
Ciekawa marka, zawsze mnie intrygowala.
@@TheDongQuai tak też są bardzo ładne i często w Hebe na promocji za śmieszna cenę.
odnosnie Avon Live , Takado Kenzo byl tworca tych perfum ; Avon chwalil sie tym chyab 3 lata :) zapach w stylu Kenzo, mnie nie podchodzily :) co do Ambry i zapachow wszelkich rozlewni "trancuskich perfum " , mam niezle doswiadczenie, bo szukalam odpowiednika pewnych nie produkowanych juz perfum i nawet znalazlam, ale firma zmienila pozniej dostawcow i z dnia na dzien wycofala zapach; a to co pozniej miala w sprzedazy to byl raczej koszmar niz zapachy; najbardziej jest jednak irytujace gdy usiluja wmowic ze myle sie :/ Yves Rocher limitowany zapach letni, odnosze wrazenie ze jest coraz gorzej :) no i marka Jovan , dosc dobrze mi znana, z tego powodu, ze mam rodzine w USA i uzywali ich zapachow, dla mnie to byl zawsze zapach amerykanskiego swiata :))) reczywiscie to byla pierwsza chyba kampania, gdzie bardzo podkreslono erotyczne oddzialywanie zapachu i w reklamie , jest scena lozkowa, co na poczatek lat 70 tych jest dosc kontrowersyjne ; niektore zapachy mozna bylo kupic niedawno w wyprzedazach po 5 zl za 100 ml ; wiekszosc bazuje na pizmie , ale nie mozna im odmowic trwalosci ; amerykanskie produkcje perfum roznia sie od tych europejskich; amerykanin musi uzyc cos raz i pachniec tym caly dzien, bez dodatkowych aplikacji; takim przykladem jest tez Giorgio Beverly Hills Giorgio ; europejczycy targaja ze soba butle w torbie i aplikuja bez umiaru ; Maroussia, hm to raczej juz popluczyny po tym zapachu, reformulacja zrobila swoje,ale to juz nie ten sama zapach :) w Hebe chyba nie sprzedali nic; pojawil sie postal na polce pol roku i zniknal; nie pomogly promocje; ktos kiedys napisal ze przy Maroussi czuje sie jak w cerkwi :) zapraszam w takim razie do tej swiatyni, rzeczywiscie duzo kadzidla i stania { w cerkwiach nie ma lawek typowych dla kosciolow katolickich) ; butelka nawiazuje do budowli sakralnych, no ale nowa odslona nie przyjela sie; posiada tez flankery ktore tym bardziej nie przyjely sie
Dziękuję.
Jakie to perfumy?. Te nie produkowane?. Ja się raz pokusiłam i kupiłam produkt który miał pachnieć jak Midnight Poison. Troszkę pachniał podobnie z tym że nie wiadomo z czego oni produkują, zapach się nie rozwija pachnie cały czas tak samo.
@@TheSylwinkas Escada into the blue ; moj ulubiony i jedna z podrobek byla idealna; no niestety , nie udalo mi sie juz wiecej jej kupic, wycofali z dnia na dzien; na dodatek nie potrafili wytlumaczyc; domyslam sie ze Escada mogla wniesc roszczenie
Uwielbiam Aqua di gio. Moje ukochane perfumy.
A ja kocham Gio. Szkoda, ze Armani zrezygnowal z klasyka.
@@AgataWasilenko Wielka szkoda. Były piękne.
@@AgataWasilenko Oooo - Gio😍. Dla mnie to czasy liceum (klasa maturalna). Byłam mocno urzeczona tym zapachem. Mój ówczesny absztyfikant się o tym dowiedział i chcąc mi zrobić przyjemność przy jakiejś większej okazji kupił dla mnie... Aqua di Gio (chyba sugerując się większą popularnością tegoż zapachu właśnie). Prezent zacny, wielka niespodzianka, zapach też ładny ale nie to jednak... Ech... 😏
Maroussie używałam 20 lat temu😀
Podobno sie zmienily.
Far Away Rebel fajny słodziak. Przypomina Właśnie gdzieś Black Opium. Kenzo Life to taki troszkę momentami ostry zapach może drażnić, zrobiono jeszcze flaker Kenzo Life Colours też Avon. Luminata mam próbkę niestety nie mogłam znieść tego zapachu. Musiałam kilka razy myć ręce. Dla mnie to zapach gorszego proszku do prania. Bez urazy w końcu reklamowała go Perfekcyjna Pani domu.
Tak trochę z innej beczki. Sieciówka odzieżowa Reserved ma też swoje perfumy, ale nigdzie - ani na ich stronie, ani na Fragrantice - nie mogę znaleźć żadnych informacji. Jakby nie istniały. Nawet kupiłam dziś wodę perfumowaną Gamma i ciekawią mnie bardzo nuty. Pierwsze wrażenie to jakby były zainspirowane Ange ou Demon Le secret, ale kto to wie...
Trudno dostępny już jest ten zapach L' Ocelot. Muszę go zdobyć.
Mam i kocham Marchusie
To charakterna istota!
Ja ni z gruszki ni z wierzby, jak zwykle... Gdy spojrzałaś w górę, myślałam, że powiesz jak Pawlak "coś mi na moje niebo wlata" , no w każdym razie mina to mówiła 😂😉
Hahaha!
Uwielbiam tych podniebnych śmiałków.