w Polsce nie ma ani jednego czołgu PT-91 Twardy z silnikiem 1000 koni. taki silnik był tylko dla Malezyjskich PT-91M Pandekar. Miał on turbosprężarkę i był połaczony z hydrokinetyczną automatyczną transmisją Renk France.
Armaty 105 mm i 100 mm są praktycznie identyczne (z minimalną przewagą energii armaty sowieckiej), jedyna różnica wynikała z rozwoju amunicji - ZSRR wcześnie wprowadził większe kalibry które dostały priorytet w rozwoju.
Jestem ciekaw jak wygląda jego odpornosć na amunicje przeciwpancerną kalibrow 30 -40-50 mm. Bo coś mi się wydaję, że teraz na Ukrainie bardzo by sie takie tanki przydały w liczbie np. 500 sztuk.
Sa lokalne modernizacje czolgu T55 w Iranie z armata kal.105 mm L7 a takze z modernizacja T55 dla Peru z armata 125 mm i silnikiem 1050 koni mech ! 500 mm RHA to maja przednie plyty nowoczesnych ciezkich BWP wazacych 40 ton i nie plywajacych ! T55 Tajfun na szosie 69 km/h w terenie 63 km/h na wstecznym 44 km/h calkoem niezle jak na T55 z silnikiem o mocy 1050 koni mech .
13:35 Przypomnę 200 mm to 20 centymetrów, to wydaje się mało jedynie osobie, która nie miała okazji trzymać w rękach kawałka stali o takiej grubości. 500 mm RHA, bo konkretnie o taką wartość chodzi, to więcej niż w najgrubszym miejscu na wieży posiadały pancerniki typu Iowa.
Gdybyśmy je przytomnie zachowali to tak. Bardzo przyzwoity czołg do wspierania piechoty. Ale wszyscy się zachwycili ile to można zarobić sprzedając je na złom polskim hutom :P
od 2007 - do 2016 roku rządziło PełO . A zakład produkujący silniki PZL Wola zlikwidowano w 2011 . Przypadek? nie sądzę . I dziś się dziwimy że powstała komisja do badania wpływów agentury sowieckiej na polskich polityków.
No nie wiem, łatwo tak osądzać teraz. Wtedy pewnie ciężko było uwierzyć w jakiś większy konflikt. Może ruscy sprzedawali też swoje części na lewo tanio z składów i produkcja była skrajnie nieopłacalna, a były to czasy kryzysu ekonomicznego na świecie i wszędzie szukano oszczędności.
@@rafa-qq7xm Masz na stanie ponad 500 czołgów i likwidujesz fabrykę silników do nich. Wiedząc, że praktycznie jedynym krajem gdzie możesz je kupić jest Rosja.
@@rafa-qq7xm skrajnie nieopłacalna??? nawet gdyby w 100% była dotowana to produkt podstawowy do wszystkich czołgów jakie posiadała Polska ( T-55, T-72, T 92 ) około 800 szt . To takie działanie było zachowaniem szkodliwym dla obronności całego kraju. A te silniki były i są wykorzystywane w innych maszynach np. duże agregaty prądotwórcze, maszyny budowlane itp, Dziadzine te można zaliczyć do dywersji
@@bladlogiczny7711 nie tylko 500 szt. Bo te same silniki lub modyfikowane są w t -55, T-72, T- 91 , agregaty prądotwórcze. Te działanie były wprost dywersyjne.
@@dariuszbienkowski9127 Liczyłem tylko PT-91 i szacunkową liczbę przynajmniej z lekka zdatnych jeszcze do użytku lub sprzedaży T-72. Wszystkich czołgów z serii T było zapewne dużo więcej.
Ciekawe tematy, ale pisz sobie scenariusz i trzymaj się tekstu bo robisz straszne błędy stylistyczne, nie da się słuchać. Drugi efekt takich błędów to wrażenie że materiał jest mało rzetelny, bo autor czyta wikipedię.
Nie znam kanału o wojsku z równie fatalnym lektorem. Nie dość, ze sam sposób mówienia jest kompletnie amatorski (np. zupełnie niepotrzebne i irytujące długie przerwy), to jeszcze sprawia wrażenie mówionego ad hoc. Nie lepiej napisać sobie najpierw ten komentarz, a potem kilka razy go nagrać i puścić w świat najlepszą wersję?
Przepraszam ale to jest , przeżytek. O czym ty mówisz ? Nie rozumiem, i nie jestem w stanie zrozumieć po co ten program.? Słuchaczy interesuje to co nowe , nie przeżytek technologiczny . Szkoda Twojej dyspozycji
W latach 90 w Polskich warunkach ten czołg był lepszy od T 72M1. Z powodu przestarzałej amunicji podkalibrowej nasze czołgi nie mogły zwalczać czołgów Rosyjskich od frontu. Tylko ostrzał burt kadłuba i wieży mialo sens. A to czysto oznacza strzelanie z wyprzedzeniem a T 72M1 nie posiadał SKO. Więc wyprzedzenie do poruszającego się celu działonowy robił jak w T 34:((( Na dodatek wyprzedzenie przy strzeleniu pociskiem podkalibriwym kumulacjnym czy odłamkowym było inne. Strzelenie do ruchomego celu z T 72M1 to wróżenie z fusów. Całe szczęście nosi działonowi nie muszą teraz dokonywać tej bardzo trudnej sztuki. Dopiero PT 91 dostał SKO i dorównał T 55 Merida a było ich tylko 232. A opancerzenie teoretycznie T 72M1 był lepiej opancerzony to co z tego jak BM42 bez trudu przebije go od frontu jak T 55 Metoda:( Na dodatek T 55 był celniejszy od T 72M1 i PT 91 w czasie strzelanina do celu nieruchomego bo armaty 2A46 słyną z wielkiego rozrzutu. Sami Rosjanie podają dystans 3000 m cel czołg Rosyjski ustawiony burtą szansa trafienia 50% T 72B dostały 2A46M która w tych samych warunkach miała 100% szans na trafienie i miała o wiele większą żywotność.A im bardziej zużyta lufa tym większy rozrzut pocisków. W dodatku T72B dostał lepszą stabilizację i SKO. Gdyby PT91 był oparty o T 72B zamiast o T 72M1 byłby znacznie lepszym czołgiem. A w końcu lat 80 Rosjanie proponowali nam licencję na ten czołg ale nie kupiliśmy jej z powodów finansowych. W Polskich warunkach tamtego okresu to nie staroć tylko jeden z lepszych czołgów.
@@piotrbabkiewicz3812 a co w przypadku awarii SKO? Juz nie trzeba się uczyć podstawowych zasad? Co w przypadku gdy nie uzywamy dalmierza bo się nim demaskujemy?
@@UnderTheBanner Trzeba się uczyć, dalmierz potrafi zmierzyć odległość do krzaków pomiędzy nami a czołgiem wroga czy ściany lasu za nim. Gdy zobaczymy że dalmierz podał złą odległość znając podstawy będziemy wiedzieli jak wpłynie to na punkt trafienia. Gdy mało l oddamy strzał, gdy dużo zmierzymy jeszcze raz. Nie można robić to zbyt często bo dalmierz się przegrzeje. Granaty dymne są zbyt wolne aby ukryć czołg wroga gdy zostanie ostrzeżony gdy strzelamy do niego z innego czołgu. Sprawdzają się na PPK. A w przypadku awarii SKO lub stabilizacji uzbrojenia która w czołgach Zachodnich jest połączona z SKO w zależności co się popsuło coraz więcej funkcji robimy ręcznie. Nawet całkowita awaria da nam w warunkach Europy duże szanse na trafienie. Bo w Europie strzała się zazwyczaj do 800 m a tor lotu współczesnej amunicji na tym dystansie jest bardzo płaski. W dodatku aby obliczyć wyprzedzanie do celu ruchomego trzeba bardzo płynnie i bez szarpnięć prowadzić cel w celowniku. Pośpiech zmniejsza skuteczność bo wprowadzamy złe dane do SKO, gdy już prowadzony już cel płynnie dopiero wówczas używamy dalmierza. SKO wykonuje obliczenia i w zależności od czołgu abo przesuwa znaki celownicze lub zmienia nastawy stabilizacji uzbrojenia.
Służyłem na meridzie w Orzyszu jako kierowca mechanik to był fajny czołg
Trzeba było zmagazynować zamiast wysyłać do huty. Dziś przydałyby się na Ukrainie.
Słowenia przekazała swoje T55, a my przetopiliśmy na żyletki.
Jedziesz rozwijaj się fajna barwa głosu poprawisz retorykę i przerwy i bedzie dobrze ;)
Dziękuje .
Służyłem na meridzie w Orzyszu
w Polsce nie ma ani jednego czołgu PT-91 Twardy z silnikiem 1000 koni. taki silnik był tylko dla Malezyjskich PT-91M Pandekar. Miał on turbosprężarkę i był połaczony z hydrokinetyczną automatyczną transmisją Renk France.
prawda
Armaty 105 mm i 100 mm są praktycznie identyczne (z minimalną przewagą energii armaty sowieckiej), jedyna różnica wynikała z rozwoju amunicji - ZSRR wcześnie wprowadził większe kalibry które dostały priorytet w rozwoju.
Zaletą 100mm armaty czołgu T55 jest możliwość wystrzeliwania z lufy armaty ppk.Arkan ta sam co z lufy BWP3 100mm
Komentarz taktyczny, pozdrawiam
Jestem ciekaw jak wygląda jego odpornosć na amunicje przeciwpancerną kalibrow 30 -40-50 mm. Bo coś mi się wydaję, że teraz na Ukrainie bardzo by sie takie tanki przydały w liczbie np. 500 sztuk.
Meridy miały lepszą celność jak T-72M
zwłaszcza jak się strzelało z "teszy":)
Sa lokalne modernizacje czolgu T55 w Iranie z armata kal.105 mm L7 a takze z modernizacja T55 dla Peru z armata 125 mm i silnikiem 1050 koni mech ! 500 mm RHA to maja przednie plyty nowoczesnych ciezkich BWP wazacych 40 ton i nie plywajacych ! T55 Tajfun na szosie 69 km/h w terenie 63 km/h na wstecznym 44 km/h calkoem niezle jak na T55 z silnikiem o mocy 1050 koni mech .
Była bardzo ciekawa głeboka modernizacja na ukrainie T-55 Tajfun z armatą 125mm, automatem ładowania w wieży i załogą jak w T-72
kiedys znalazlem filmik z bangladeszu na ktorym widzialem polska meride
13:35 Przypomnę 200 mm to 20 centymetrów, to wydaje się mało jedynie osobie, która nie miała okazji trzymać w rękach kawałka stali o takiej grubości. 500 mm RHA, bo konkretnie o taką wartość chodzi, to więcej niż w najgrubszym miejscu na wieży posiadały pancerniki typu Iowa.
Mogliśmy oddać to Ukraińcom zamiast innych czołgów xDD
Co, w kontekście tego zdania, oznacza słowo miast?
Już dawno poszły na żyletki, a amunicja do utylizacji. Nikt nie przypuszczał że jeszcze się przydadzą
Okrutnik 😂
Gdybyśmy je przytomnie zachowali to tak. Bardzo przyzwoity czołg do wspierania piechoty.
Ale wszyscy się zachwycili ile to można zarobić sprzedając je na złom polskim hutom :P
Wszystkie Meridy powinny być zmagazynowane i pozostawione w rezerwie
Zgadzam się, doszło do ogromnej pomyłki.
@@Yetizrach To nie pomyłka, to było działanie celowe. Podobnie jak zaoranie Bumaru.
Wkoncu ktos nakrecil filmik!prosilem Wolskiego I cisza
Wolski musi najpierw doczytać z Wikipedii żeby wiedzieć co mówić.
od 2007 - do 2016 roku rządziło PełO . A zakład produkujący silniki PZL Wola zlikwidowano w 2011 . Przypadek? nie sądzę . I dziś się dziwimy że powstała komisja do badania wpływów agentury sowieckiej na polskich polityków.
No nie wiem, łatwo tak osądzać teraz. Wtedy pewnie ciężko było uwierzyć w jakiś większy konflikt. Może ruscy sprzedawali też swoje części na lewo tanio z składów i produkcja była skrajnie nieopłacalna, a były to czasy kryzysu ekonomicznego na świecie i wszędzie szukano oszczędności.
@@rafa-qq7xm Masz na stanie ponad 500 czołgów i likwidujesz fabrykę silników do nich. Wiedząc, że praktycznie jedynym krajem gdzie możesz je kupić jest Rosja.
@@rafa-qq7xm skrajnie nieopłacalna??? nawet gdyby w 100% była dotowana to produkt podstawowy do wszystkich czołgów jakie posiadała Polska ( T-55, T-72, T 92 ) około 800 szt . To takie działanie było zachowaniem szkodliwym dla obronności całego kraju. A te silniki były i są wykorzystywane w innych maszynach np. duże agregaty prądotwórcze, maszyny budowlane itp, Dziadzine te można zaliczyć do dywersji
@@bladlogiczny7711 nie tylko 500 szt. Bo te same silniki lub modyfikowane są w t -55, T-72, T- 91 , agregaty prądotwórcze. Te działanie były wprost dywersyjne.
@@dariuszbienkowski9127 Liczyłem tylko PT-91 i szacunkową liczbę przynajmniej z lekka zdatnych jeszcze do użytku lub sprzedaży T-72. Wszystkich czołgów z serii T było zapewne dużo więcej.
Hope you add English subtitles i only speak German and Czech lol.
Pierwszy komentarz taktyczny.
Ostatni komentarz taktyczny.
to u Powałki możesz zostawić...
Drugi komentarz taktyczny
Malo zdjec. Szkoda.
taktyczny.
Oczywiste staje się że planowanie wojny w celu wchłonięcia ukrainy zaczęło sie w Moskwie okolo 1999/2000 czyli od czasu wyboru Putina na prezydenta.
Ciekawe tematy, ale pisz sobie scenariusz i trzymaj się tekstu bo robisz straszne błędy stylistyczne, nie da się słuchać. Drugi efekt takich błędów to wrażenie że materiał jest mało rzetelny, bo autor czyta wikipedię.
Zatrudnij kogoś do montażu dźwięku w końcu
AW 101 dla Polski. Plusy i minusy. Porównanie z innymi.
Będzie
@@technikaimaszyny1038 Super sprawa i na topie, bo wkońcu to kupujemy.
Trzeci komentarz taktyczny.
Załoga siedząca na zbiornikach paliwa. To lepiej nie mieć takich czołgów.
Chyba można tego przedniego nie napełniać.
Nie znam kanału o wojsku z równie fatalnym lektorem. Nie dość, ze sam sposób mówienia jest kompletnie amatorski (np. zupełnie niepotrzebne i irytujące długie przerwy), to jeszcze sprawia wrażenie mówionego ad hoc. Nie lepiej napisać sobie najpierw ten komentarz, a potem kilka razy go nagrać i puścić w świat najlepszą wersję?
Wszystkie są podobne. Ten przynajmniej brzmi trochę sympatycznie.
Bardzo fajny kanal. Prosty jezyk. Niezbyt dlugie filmy. Ciekawe tematy.
Przepraszam ale to jest , przeżytek. O czym ty mówisz ? Nie rozumiem, i nie jestem w stanie zrozumieć po co ten program.? Słuchaczy interesuje to co nowe , nie przeżytek technologiczny . Szkoda Twojej dyspozycji
Sobota i niedziela to odcinki historyczne:)
W latach 90 w Polskich warunkach ten czołg był lepszy od T 72M1.
Z powodu przestarzałej amunicji podkalibrowej nasze czołgi nie mogły zwalczać czołgów Rosyjskich od frontu. Tylko ostrzał burt kadłuba i wieży mialo sens.
A to czysto oznacza strzelanie z wyprzedzeniem a T 72M1 nie posiadał SKO. Więc wyprzedzenie do poruszającego się celu działonowy robił jak w T 34:((( Na dodatek wyprzedzenie przy strzeleniu pociskiem podkalibriwym kumulacjnym czy odłamkowym było inne. Strzelenie do ruchomego celu z T 72M1 to wróżenie z fusów. Całe szczęście nosi działonowi nie muszą teraz dokonywać tej bardzo trudnej sztuki.
Dopiero PT 91 dostał SKO i dorównał T 55 Merida a było ich tylko 232. A opancerzenie teoretycznie T 72M1 był lepiej opancerzony to co z tego jak BM42 bez trudu przebije go od frontu jak T 55 Metoda:( Na dodatek T 55 był celniejszy od T 72M1 i PT 91 w czasie strzelanina do celu nieruchomego bo armaty 2A46 słyną z wielkiego rozrzutu. Sami Rosjanie podają dystans 3000 m cel czołg Rosyjski ustawiony burtą szansa trafienia 50% T 72B dostały 2A46M która w tych samych warunkach miała 100% szans na trafienie i miała o wiele większą żywotność.A im bardziej zużyta lufa tym większy rozrzut pocisków. W dodatku T72B dostał lepszą stabilizację i SKO.
Gdyby PT91 był oparty o T 72B zamiast o T 72M1 byłby znacznie lepszym czołgiem. A w końcu lat 80 Rosjanie proponowali nam licencję na ten czołg ale nie kupiliśmy jej z powodów finansowych. W Polskich warunkach tamtego okresu to nie staroć tylko jeden z lepszych czołgów.
@@piotrbabkiewicz3812 Wielka szkoda, że poszły na żyletki, to była bardzo zła decyzja, dziękuję za rzeczowy, inspirujący i ciekawy komentarz.
@@piotrbabkiewicz3812 a co w przypadku awarii SKO? Juz nie trzeba się uczyć podstawowych zasad? Co w przypadku gdy nie uzywamy dalmierza bo się nim demaskujemy?
@@UnderTheBanner Trzeba się uczyć, dalmierz potrafi zmierzyć odległość do krzaków pomiędzy nami a czołgiem wroga czy ściany lasu za nim.
Gdy zobaczymy że dalmierz podał złą odległość znając podstawy będziemy wiedzieli jak wpłynie to na punkt trafienia. Gdy mało l oddamy strzał, gdy dużo zmierzymy jeszcze raz. Nie można robić to zbyt często bo dalmierz się przegrzeje. Granaty dymne są zbyt wolne aby ukryć czołg wroga gdy zostanie ostrzeżony gdy strzelamy do niego z innego czołgu. Sprawdzają się na PPK. A w przypadku awarii SKO lub stabilizacji uzbrojenia która w czołgach Zachodnich jest połączona z SKO w zależności co się popsuło coraz więcej funkcji robimy ręcznie. Nawet całkowita awaria da nam w warunkach Europy duże szanse na trafienie. Bo w Europie strzała się zazwyczaj do 800 m a tor lotu współczesnej amunicji na tym dystansie jest bardzo płaski.
W dodatku aby obliczyć wyprzedzanie do celu ruchomego trzeba bardzo płynnie i bez szarpnięć prowadzić cel w celowniku. Pośpiech zmniejsza skuteczność bo wprowadzamy złe dane do SKO, gdy już prowadzony już cel płynnie dopiero wówczas używamy dalmierza. SKO wykonuje obliczenia i w zależności od czołgu abo przesuwa znaki celownicze lub zmienia nastawy stabilizacji uzbrojenia.
Można było zhandlować w Azji albo Afryce.