Dlatego właśnie lubię oglądać jak inni trenują swoje psy. Widać wiele różnych metod. Np. ja jak zaczynałam nie miałam w dłoni smakołyka, miałam otwartą dłoń, pies dostawał nagrodę od razu z drugiej ręki. Reszta oczywiście tak samo - spojrzał=smakołyk, przybliżył się=smakołyk, powąchał=smakołyk, dotknął nosem=smakołyk itd. A skoro już mówiłaś o targecie, to zabrakło mi chociażby wspomnienia o pozostałych jego rodzajach. Jest nos-dłoń i to naprawdę pomaga w nauczaniu sztuczek, ale tylko w momencie, w którym pracujesz z bliska. Na odległość lepiej by się sprawdził target na np. samoprzylepną karteczkę, choćby w momencie, jak chcemy nauczyć psa wciskać nosem przycisk windy, zapalać światło itp. Ale tutaj jest cały czas nose target. Targetować można też na łapy. Łapa-dłoń, co już samo w sobie jest sztuczką (daj łapę, piątka), łapa-inny przedmiot (jak ta samoprzylepna karteczka). Dopiero co wykorzystałam paw target, żeby nauczyć psa "machać". Tym bardziej można używać go na odległość - naciskanie klamki, wspomniane już włączanie światła itp. Ogólnie dotknięcie albo pójście w konkretne miejsce :P Film bardzo dobry dla początkujących! Bardzo podobało mi się jak argumentowałaś za tym, czemu warto nauczyć psa tej komendy. Chodzi mi głównie o te z wyeliminowaniem większości niepożądanych zachowań, ale do sztuczek też :)
Dlatego właśnie lubię oglądać jak inni trenują swoje psy. Widać wiele różnych metod. Np. ja jak zaczynałam nie miałam w dłoni smakołyka, miałam otwartą dłoń, pies dostawał nagrodę od razu z drugiej ręki. Reszta oczywiście tak samo - spojrzał=smakołyk, przybliżył się=smakołyk, powąchał=smakołyk, dotknął nosem=smakołyk itd.
A skoro już mówiłaś o targecie, to zabrakło mi chociażby wspomnienia o pozostałych jego rodzajach. Jest nos-dłoń i to naprawdę pomaga w nauczaniu sztuczek, ale tylko w momencie, w którym pracujesz z bliska. Na odległość lepiej by się sprawdził target na np. samoprzylepną karteczkę, choćby w momencie, jak chcemy nauczyć psa wciskać nosem przycisk windy, zapalać światło itp. Ale tutaj jest cały czas nose target. Targetować można też na łapy. Łapa-dłoń, co już samo w sobie jest sztuczką (daj łapę, piątka), łapa-inny przedmiot (jak ta samoprzylepna karteczka). Dopiero co wykorzystałam paw target, żeby nauczyć psa "machać". Tym bardziej można używać go na odległość - naciskanie klamki, wspomniane już włączanie światła itp. Ogólnie dotknięcie albo pójście w konkretne miejsce :P
Film bardzo dobry dla początkujących! Bardzo podobało mi się jak argumentowałaś za tym, czemu warto nauczyć psa tej komendy. Chodzi mi głównie o te z wyeliminowaniem większości niepożądanych zachowań, ale do sztuczek też :)
A co mam zrobic gdy pies co rawda za kazdym razem dotyka mojej dloni ale nie nosem tylko mnie lize.