Po tym koncercie, przestałem lubić Kombi - zdradzili new romantic i synth-pop, odszedł Piotrowski, coraz więcej znowu gitar, rezygnacja z simmonsów, Tkaczyk z "dywanem", koszmarne "Hej Rock And Roll", które usłyszałem wtedy po raz pierwszy, itp. Normalnie dziaderski zespół zaczął się wtedy z tego robić - przynajmniej tak to odbierałem w 86 roku jako 14-latek. Dla mnie najlepsze Kombi to lata 1983-84.
Człowiek najczęściej otoczony jest gwiazdami, po mocnym uderzeniu w ciemię. A po dobrej wódzie, człek pokłada nadzieję w Judzie, a świt w kolorowa telewizję się zmienia, wedle przepisu pana Buczkowskiego., z filma jednego...Polskiego, jeszcze przed wykupieniem kinematografii prze kolekcjonera z zachoda za pińcet zł.
Po tym koncercie, przestałem lubić Kombi - zdradzili new romantic i synth-pop, odszedł Piotrowski, coraz więcej znowu gitar, rezygnacja z simmonsów, Tkaczyk z "dywanem", koszmarne "Hej Rock And Roll", które usłyszałem wtedy po raz pierwszy, itp. Normalnie dziaderski zespół zaczął się wtedy z tego robić - przynajmniej tak to odbierałem w 86 roku jako 14-latek. Dla mnie najlepsze Kombi to lata 1983-84.
byłem wtedy w Sopocie w akademiku Labirynt który jest niedaleko opery leśnej w czasie egzaminów na studia... słychać było jak grają
0:28 te smutne, komunistyczne, zawistne ryje...
Dzięki za wrzutę, prawdziwy RARYTAS dla fanów Kombi w oryginalnym składzie i BRZMIENIU 1976-1992!
ub?czy cuś..
w pierwszym rzędzie nie było szans normalnemu kupić bilet..
Super muza
Człowiek najczęściej otoczony jest gwiazdami, po mocnym uderzeniu w ciemię.
A po dobrej wódzie, człek pokłada nadzieję w Judzie, a świt w kolorowa telewizję się zmienia, wedle przepisu pana Buczkowskiego.,
z filma jednego...Polskiego, jeszcze przed wykupieniem kinematografii prze kolekcjonera z zachoda za pińcet zł.
Razem pociągniemy drugie tyle... Panie Waldku, tymczasem pociągnęliście ze sobą od tego koncertu jedynie 6 lat niestety
Od 1:13 widać kto naprawdę gra w Kombi na basie (-:
Tylko w tej piosence.
@DGarbaty Co chcesz od tych ludzi ?
Nic on jest debilem tylko....