Jazz, blues, rege, dobry rock, nawet punk - to wszystko ma puls na 2 i 4 (choć blues ma zazwyczaj triole pod spodem) tak więc ja nie wiem czy to obce w naszej kulturze w obecnych czasach. Jeżeli zaś chodzi o zaawansowane ćwiczenia to np. włączasz metronom np na jakiś rzadszy podział (np. 2 i 4, albo jak jesteś hardcorem to tylko na 3i) i grasz na początek jakiś prosty podział np. same ósemki a akcent stawiasz gdzie indziej (dajmy na to na2). Wgl metronom to genialne narzędzie do ćwiczenia akcentów. Fajne jest też granie z metronomem (harmonia w głowie i improwizujesz z klikiem tak, żeby było słychać progresje akordów, najlepiej jeszcze z konkretnym podziałem i omijaniem prymy). Tak czy inaczej bardzo dobra lekcja.
A co sądzisz o podłączniu apki songsterr przez aux do wzmaka i graniu razem z nią zapętlonego riffu? A może to jest tak że takie coś nie zastąpi ćwiczeń z klasycznym metronomem?
Czy do takiego hobbystycznego brzdekania w domu, aby się zrelaksować, metronom też jest konieczny? Czy to jest w stylu, bez metronomu nawet nie kupuj gitary jeśli chciałeś to zrobić.
Po tej części serii robi się mały zawrót głowy mnogością ćwiczeń. I tak mnie naszło, jak się uczymy jakiegoś utworu to po trochu mamy połączenie wszystkich pięciu poziomów - dobrze myślę? :)
nie uczę wokalu, ani nie umiem śpiewać, ale te zasady na 99,99% :) działają na każdym instrumencie (równiez wokalu). Metody moga się delikatnie różnić ale idea jest ta sama.
Zostań Patronem i otrzymaj dostęp do materiałów! patronite.pl/baz0k
POZIOM 1 1:59
POZIOM 2 4:42
POZIOM 3 7:55
POZIOM 4 10:40
POZIOM 5 13:00
Też używam metronome beats, aplikacja godna polecenia💪
Jazz, blues, rege, dobry rock, nawet punk - to wszystko ma puls na 2 i 4 (choć blues ma zazwyczaj triole pod spodem) tak więc ja nie wiem czy to obce w naszej kulturze w obecnych czasach. Jeżeli zaś chodzi o zaawansowane ćwiczenia to np. włączasz metronom np na jakiś rzadszy podział (np. 2 i 4, albo jak jesteś hardcorem to tylko na 3i) i grasz na początek jakiś prosty podział np. same ósemki a akcent stawiasz gdzie indziej (dajmy na to na2). Wgl metronom to genialne narzędzie do ćwiczenia akcentów. Fajne jest też granie z metronomem (harmonia w głowie i improwizujesz z klikiem tak, żeby było słychać progresje akordów, najlepiej jeszcze z konkretnym podziałem i omijaniem prymy). Tak czy inaczej bardzo dobra lekcja.
Wszystkiego najlepszego w nowym roku i co by równo było
Detektyw! Szanuję.
A co sądzisz o podłączniu apki songsterr przez aux do wzmaka i graniu razem z nią zapętlonego riffu? A może to jest tak że takie coś nie zastąpi ćwiczeń z klasycznym metronomem?
Intro od Indywidualista? Od 1:58?
Jeśli pytasz o muzę, to jest ona z darmowej biblioteki UA-cam
Bardzo ciekawym ćwiczeniem jest podzielenie rąk, mianowicie lewa ręka triole a prawa ósemki. I tego typu kombinacje
Czy do takiego hobbystycznego brzdekania w domu, aby się zrelaksować, metronom też jest konieczny? Czy to jest w stylu, bez metronomu nawet nie kupuj gitary jeśli chciałeś to zrobić.
poziom 3 i 4 już mnie pokonał. nie nie rozumiem i na razie sobie odpuszczę to
. zresztą czy mi to potrzebne...
Po tej części serii robi się mały zawrót głowy mnogością ćwiczeń. I tak mnie naszło, jak się uczymy jakiegoś utworu to po trochu mamy połączenie wszystkich pięciu poziomów - dobrze myślę? :)
Dokładnie tak, a szczególnie jak gramy w zespole, bo czasami to my jesteśmy odpowiedzialni za puls i musimy trzymać fason ^^
a jesli chodzi o vocal to jest taka sama zasada dzialania?
nie uczę wokalu, ani nie umiem śpiewać, ale te zasady na 99,99% :) działają na każdym instrumencie (równiez wokalu). Metody moga się delikatnie różnić ale idea jest ta sama.
Nie mogę się skupić na merytorycznej części materiału, bo rozwala mnie ta żaba. No nie mogę :)
2 puknięcie za szybko ostatnie za wolno . Ale ok tym jest trudniej . Lepiej paluchem na stole -Tak żeby stołu nie uszkodzić . Ale dobrze uczysz .
?
iczkimer no to nieźle