Czemu mi smutno i czemu najsmutniej, Mamże Ci śpiewać ja - czy świat i czas?... Oh! bo mi widnym strój tej wielkiej lutni, W którą wplątany duch każdego z nas. 2 I wiem, że każda radość tu ma drogę, Poniżej siebie, przeciw-radą łzę, I wiem, że każdy byt ma swego sługę, I wiem, że nieraz, błogosławiąc, klnę. 3 Czemu mi smutno?; bo nierad bym smucić, Ani przed sobą kłamstwa rzucać cień, By skryć, jak czego nie można odrzucić, By uczcić, czego wyciąć trudno w pień. 4 Więc to mi smutno - aż do kości smutno, I to - że nie wiem, czy ten ludzi stek Ma już tak zostać komedią-okrutną I spać, i nucić, śpiąc: "T o - t a k i w i e k !" 5 Więc to mi smutno, i tak coraz gorzej, Aż od-człowiecza się i pierś, i byt, I nie wiem, czy już w akord się ułoży, I nie wiem, czy już kiedy będę syt...! 6 I nie wiem - - czy już będę mógł nie wiedzieć, Że coraz ż y w o t mniej uczczony tu - Że coraz łatwiej przychodzi powiedzieć, Ze snu się budząc: "W r ó ć m y ż znów do snu." Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,czeslaw_niemen,aerumnarum_plenus.html
największa kompozycja Czesława, którą pokochałem ponad 40 lat temu; wielkie pokłony dla Niemena; czy ktoś poza nim dotknął muzycznie Norwida ????????????????????????
W mojej percepcji zachodzi dualizm: Niemen to Norwid, Norwid to Niemen. Obaj wyprzedzili epokę swym geniuszem. Na pewno teraz, w niebiesiech rozmawiają jak równy z równym. Wierzę w to.
Dzięki Bogu w czasach komuny Gomułki i Gierka pojawili się tacy artyści w obszarze muzyki rozrywkowej... Bóg zapłać! Polska Jaruzelskiego to artystyczny koszmar w muzyce, kinie, plastyce, teatrze - z małymi wyjątkami. A w liberalizmie nastąpiło totalne zidiocenie „tfurcuf” i tak jest do dziś - z małymi wyjątkami...
To chyba nie tylko kwestia politycznego klimatu w PRL, tylko tendencja całych pokoleń muzyków. Końcem lat 60 powstał prog rock, swymi rozbudowanymi kompozycjami i poetyckimi tekstami dotykającymi sedna duszy ludzkiej. Potem bywało w muzyce, poza chlubnymi awangardowymi wyjątkami, coraz prościej i coraz parszywiej, komercja i prostota krótkich utworów była łatwiejsza dla coraz mniej wymagającej publiki.
Klasyczny, nieśmiertelny Niemen. - I nic się nie zestarzało ! - I w tym jest GENIUSZ NIEMENA !!!
Genialny kawałek. To jest coś takiego co mogłoby trwać wiecznie. Bluesowa nuta do świetnego tekstu Norwida.
Ja pierdole mocny towar. Nie lubiłem kiedyś Niemena, ale to trzeba dojrzeć do takiej muzyki
Takich już nie ma. GENIUSZ.
Nieskazitelne piekno -tesknota duszy
Najprawdziwszy wnuk Norwida. Nikt przez dziesięciolecia nie potrafił tak prawdziwie odczytać ducha i myśli Norwida
Niestety, kto to dziś zrozumie? Czy świat schodzi "na psy"?
@@ewap6002 Owszem.
Znaleźli się kurwa wielcy doskonali poeci
A nice and sad song !!
Nice voice !!
Czemu mi smutno i czemu najsmutniej, Mamże Ci śpiewać ja - czy świat i czas?... Oh! bo mi widnym strój tej wielkiej lutni, W którą wplątany duch każdego z nas.
2 I wiem, że każda radość tu ma drogę, Poniżej siebie, przeciw-radą łzę, I wiem, że każdy byt ma swego sługę, I wiem, że nieraz, błogosławiąc, klnę.
3 Czemu mi smutno?; bo nierad bym smucić, Ani przed sobą kłamstwa rzucać cień, By skryć, jak czego nie można odrzucić, By uczcić, czego wyciąć trudno w pień.
4 Więc to mi smutno - aż do kości smutno, I to - że nie wiem, czy ten ludzi stek Ma już tak zostać komedią-okrutną I spać, i nucić, śpiąc: "T o - t a k i w i e k !" 5 Więc to mi smutno, i tak coraz gorzej, Aż od-człowiecza się i pierś, i byt, I nie wiem, czy już w akord się ułoży, I nie wiem, czy już kiedy będę syt...!
6 I nie wiem - - czy już będę mógł nie wiedzieć, Że coraz ż y w o t mniej uczczony tu - Że coraz łatwiej przychodzi powiedzieć, Ze snu się budząc: "W r ó ć m y ż znów do snu."
Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,czeslaw_niemen,aerumnarum_plenus.html
Super ! Pozdrawiam i życzę pomyślności !!
największa kompozycja Czesława, którą pokochałem ponad 40 lat temu; wielkie pokłony dla Niemena; czy ktoś poza nim dotknął muzycznie Norwida ????????????????????????
NIE BYLO W POLSCE LEPSZEGO PIOSENKARZA I KOMPOZYTORA I MUZYKA !!!!!:)
Piotr Klimek w swojej Kantacie Wygnanych użył utworu Norwida "Moja Piosenka", choć to całkiem inna muzyka od powyższej ;).
@@knapek978 "Moją Piosenkę" śpiewał też Cz. Niemen ua-cam.com/video/07OqH_fEQTk/v-deo.html
@@knapek978 dziękuję panu, chętnie się zapoznam z interpretacją tego największego w mojej opinii Wieszcza
Par Excellence!
ı love diese song süper gut.
W mojej percepcji zachodzi dualizm: Niemen to Norwid, Norwid to Niemen. Obaj wyprzedzili epokę swym geniuszem. Na pewno teraz, w niebiesiech rozmawiają jak równy z równym. Wierzę w to.
i spać, i nucić śpiąc...
❤️
NIEPOWTARZALNY !!NIEDOSCIGNIONY!! ZAWSZE CZESLAW !!NIEZAPOMNIANY MISTRZ PONAD WSZYSTKO
jakze aktualny
Dzięki Bogu w czasach komuny Gomułki i Gierka pojawili się tacy artyści w obszarze muzyki rozrywkowej... Bóg zapłać! Polska Jaruzelskiego to artystyczny koszmar w muzyce, kinie, plastyce, teatrze - z małymi wyjątkami. A w liberalizmie nastąpiło totalne zidiocenie „tfurcuf” i tak jest do dziś - z małymi wyjątkami...
To chyba nie tylko kwestia politycznego klimatu w PRL, tylko tendencja całych pokoleń muzyków. Końcem lat 60 powstał prog rock, swymi rozbudowanymi kompozycjami i poetyckimi tekstami dotykającymi sedna duszy ludzkiej. Potem bywało w muzyce, poza chlubnymi awangardowymi wyjątkami, coraz prościej i coraz parszywiej, komercja i prostota krótkich utworów była łatwiejsza dla coraz mniej wymagającej publiki.