@@king_james_official nie zmienia to faktu że nadal źle tego użyłeś osoba widząca twoje pov przy mówieniu że pov tamtej osoby jest niepoprawne, może pomyśleć że twoje jest poprawne
Czyli innymi słowy, KŁAM NA PIERWSZEJ RANDCE! ODWOŁUJ RANDKĘ 2 GODZINY PRZED! POKAŻ JAK BARDZO ĆWIERĆ-MÓZGIEM JESTEŚ!Napewno ta druga osoba będzie chciała rozwijać z tobą relacje…
Widać, że dziewczyna płytko podchodzi do znajomości i bez żadnego szacunku, jakby bała się, że każdy próbuje ją skrzywdzić i wykorzystać. Pewnie raz wydarzyła się taka sytuacja i teraz "nauczona" doświadczeniem ma takie a nie inne podejście, co sprawia, że odtrąca od siebie ludzi ciesząc się, że jej triki się "sprawdzają", bo ludzie widząc jej zachowanie wolą ją chociażby spławić.
Jeszcze warto wspomnieć o serii filmów przekazujących bardzo ważny morał "JEŻELI WYDAJE CI SIĘ, ŻE CIĘ ZDRADZA, TO ZAUFAJ SWOJEJ INTUICJI BO NA PEWNO TO ROBI!!!"
*Dwie godziny przed randką* -Sory, niestety muszę odwołać randkę, sprawy prywatne wzięły górę. -A to świetnie się składa, bo też miałam odwołać, tylko godzinę później. I tak za każdym razem.
O, kojarzę, laska mi się dość często wyświetla i mam mieszane uczucia co do tego co wygłasza. Ja tam lubię traktować ludzi tak jakbym sama chciała być traktowana. Jak z kolei druga osoba traktuje mnie w nie fajny sposób to nie widzę sensu w utrzymywaniu takiej relacji.
Najlepsze jest to że ona mówi kłam o swoim miejscu pracy " a z drugiej strony jak on nie odpisuje na smsy to jest frajer największy . W domyśle " ja zachowuje się nieelegancko profit, ktoś zachowuje się nieelegancko wobec mnie ( w moim mniemaniu ) podłość " . To tak w skrócie już pomijam inne złote myśli w stylu "nie lubisz kotów nie szanujesz granic " bo tego to nawet nie wiem jak skomentować . :D
Typiarka jest dosłownie internetową wersją Łęckiej. Całe zaangażowanie w relacji usilnie próbuje przerzucić na drugą osobę, podczas gdy sama tylko obserwuje jej starania.
Generalnie jeśli miałbym się zastosować do tych "rad", to chyba byśmy z moim partnerem musieli ze sobą zerwać już dawno, a tak przeżyliśmy wspólnie piękny rok i planujemy dalej. Życie to nie simsy - piękne podsumowanie. I cudne studio i Julka jak zawsze piękna. I montaż fajny. PS. I know, zdania nie zaczynamy od i, gad demet.
Dokładnie w ogóle takie analizowanie każdego zachowania drugiej osoby jest chore . Kłam odwołuj randki SPRAWDZAJ SPRAWDZAJ SPRAWDZAJ a jak się ktoś wkurzy że go tak sprawdzasz to z nim jest coś nie tak i niech spada . Bo nie z tobą ty jesteś super . Baba gada takie dyrdymały rodem z Bravo że to się we łbie nie mieści strach pomyśleć że jakieś 12 letnie dziewczynki biorą takie "rady" na poważnie .
@@Montecristo257 na mojich oczach moja młodsza siostra która ma 12 lat sprawdzała tindera ale tłumaczyła się że to żart Mam nadzieje że tylko ona wpadła na taki pomysł ale wsumie tylko czekać aż dzieciaki zaczną się do tego typu aplikacji dobierac
Angela wydaje się być damską wersją mistrzów uwodzenia, którzy otwarcie mówią o manipulacji kobietami i o zdobywaniu ich jak o acziwmentach na Steamie. A mistrz Gargamel wypowiedział się o nich w zwyczajowy dla siebie, genialny sposób.
Ostatnio powiedziała, że dla niej związek to jest małżeński, więc póki nie ma obrączki, jest singielka. Także nie wiem czy jest sens słuchać jej rad odnośnie związków 🙃
Gdyby mi ktoś odwołał randkę na godzinę przed to raczej byłabym zdenerwowana. Nie wiem czy Andżela ogarnia że są ludzie którzy poświęcają te dwie/trzy godziny w swoim napakowanym po brzegi grafiku specjalnie żeby się spotkać i odwołując spotkanie tak późno tak naprawdę pokazujemy im, że mogli jednak wepchać w te godziny jeszcze kilka ważnych spraw i mieć wolne, ale bez sensu zdecydowały się na randkę. Są też ludzie którzy mieszkają na zadupiu i sam dojazd na umówione miejsce może im zająć godzinę. Odwołując randkę tuż przed nią marnujemy ich pieniądze które wydali na paliwo, bilet czy inne rzeczy związane z transportem i marnujemy ich czas, bo nagle są już w połowie drogi a ty mówisz "Jednak zawracaj, nie przyjdę". To jest mocne podkopywanie zaufania. I mam tu nawet przykład, nie z randką ale na temat. Moja mama, weterynarz, umawia swoich pacjentów na konkretne godziny, ma cały grafik itp. Ruch pacjentów jest tak duży że zdąża jej się nie mieć terminów na tydzień w przód. I czasami zdarza się że jest jakaś ważna operacja do zrobienia, ale cały dzień jest już zajęty, albo trzeba jechać po zakupy do miasta ale trzeba przełożyć na jutro bo ma zapchany grafik. I tu nagle jakiś pacjent dzwoni na pięć minut przed jego planowaną wizytą, albo gorzej- po czasie wizyty, i mówi że on jednak odwołuje. I tak jak normalnie mama mogłaby wepchnąć tam tą ważną operację, pojechać po zakupy lub chociaż iść zrobić sobie kanapkę bo nawet na drugie śniadanie nie ma czasu, tak tutaj siedzi i czeka na delikwenta aż on łaskawie po pół godzinie pisze że go nie będzie, nie daje żadnej informacji, lub pisze na pięć minut przed. Jak mówi moja mama, jest to najbardziej wkurzająca rzecz w jej zawodzie, a o ten tytuł jest sporo kandydatów. I taka sama zasada działa na randkach- nie odwołuje się spotkania tak późno, chyba że naprawdę jest to pilny powód i nie da się poinformować wcześniej.
Porady miłosne na tik toku to jest naprawde złoto XDD Najlepsze jest to ze te najbardziej toksyczne brzmią często logicznie dlatego ludzie sie na to nabierają. Kiedys widziałam porade w stylu "Twój partnet nie powininen być przyjacielem" jakby XkurwaD, albo coś w stylu "powiedz crushowi wprost co czujesz, nie ważne ze on nie wie nawet o twoim istnieniu"
10:30 wczoraj miałem podobną sytuację... dziś miałem jechać do nowej roboty podpisać umowę...MIAŁEM! pracodawca odwołał wieczór przed, a już odrzuciłem dwie propozycje pracy :D
Z przytoczonych przez Ciebie fragmentów, można odnieść wrażenie. Że to ten typ łaski, który zapyta „Czy jeśli zmieniła bym płeć to nadal byś mnie kochał?” i odpowiedź przecząca oznaczała byś że jesteś złym człowiekiem. Nie zasługujesz na jej miłość i w ogóle Mama ją ostrzegają przed takimi jak Ty.
Ja na pierwszej randce (która trwa już dwa lata xD) zaznaczyłam, tak pół żartem pół serio, że mogę zapłacić za siebie, chyba, że chce się ze mną jeszcze spotkać, to on może zapłacić teraz, a ja wyciągnę portfel na następnej randce. Przyjął to bardzo miło, nie oburzał się, że kobieta może sama za siebie zapłacić, albo to on ma płacić za mnie, jak zdarzyło mi się na randkach z innymi mężczyznami. Poza tym, nie lubię jak ktoś za mnie płaci. Czuje się wtedy, jakby była coś winna, zależna od drugiej osoby, której nie znam i widzę pierwszy raz w życiu na oczy.
Jeszcze warto dodać, że takie pieprzenie i rzucanie stereotypów o "wielce niezależnych kotach" i "ultra naiwnych psach" jest super w chvj szkodliwe dla tych zwierząt, tak samo jak pieprzenie, że "rasowe beeee, a mieszańce cacy najzdrowsze i niezniszczalne".
co do tej kwestii płacenia i "niechęci do inwestowania w relację": mam szesnaście lat i ze względu na sytuację rodzinną dość ograniczone środki. mimo to bardzo nie lubię, kiedy ktoś za mnie płaci, głównie dlatego że cenię sobie niezależność i po prostu lubię być odpowiedzialna sama za siebie. czasem jednak się nie da, bo najzwyczajniej w świecie nie mam pieniędzy. zazwyczaj w takich sytuacjach po prostu nic sobie nie kupowałam, nie prosiłam znajomych o zapłacenie bo tak jak mówiłam tego nie lubię. jednak od kiedy zaczęłam się spotykać z moim chłopakiem, który wie jak to u mnie wygląda, to zdarza się że on za mnie zapłaci. nawet jeśli wolałabym być niezależna, to mimo to bardzo to doceniam. zazwyczaj na następny raz, kiedy tylko mam okazję, to ja mu coś kupuję i sprawa załatwiona. on nigdy nie stwierdził, że to, iż nie zawsze mogę zaproponować mu zapłacenie za niego odbiera jako "brak chęci do inwestycji w związek". to tyle, dziękuję za uwagę
Wiesz co, akurat z tymi kotami to były na ten temat badania i występuje korelacja pomiędzy taką prawdziwą niechęcią do kotów (bo mogą być komuś obojętne albo meh) a wzmożoną potrzebą kontroli i problemem z „granicami”. Niestety nie przytoczę bo czytałam je dosyć dawno i musiałabym poszukać, ale to ciekawe zjawisko. Grunt to pamiętać o tym, że korelacja nie oznacza jakiejś przyczynowości i skutku i nie kierować się tym w życiu bez obiektywnej oceny sytuacji. Równie dobrze ktoś mógł być np. zraniony przez kota i dlatego ich nie lubi :)
Widziałam to XDDD Napisałam jej że jak ktoś mówi że nie jest gotowy na związek to nie znaczy, że nie ejst gotowy na związek z tą osobą, a ogólnie nie czuje się na tyle dojrzałe żeby w takim związku być XD, a ta zrobiła całego tik toka o mojej WYPOWIEDZIXDD no kurde ludzie proszę was
Swoją drogą tekst o adopcji jest w ch00y szkodliwy. Adopcja to nigdy nie powinien być zamiennik "bo nie mogę zajść w ciążę". Nie każdy rodzic będzie w stanie sobie poradzić z dzieckiem, które ma traumę po tym jak zostało porzucone. Jak ktoś jest zainteresowany tematem to polecam poszukać np. kanałów na yt gdzie dorośli ludzie adoptowani w dzieciństwie opowiadają o swoich doświadczeniach. Pewnie, że niektórzy mają szczęście i są na tyle odporni albo trafiają na zajebistych dorosłych, że swoje dzieciństwo wspominają świetnie i nie mają z tego powodu żadnych problemów do przerobienia w dorosłości. Ale to jest mniejszość. Te teksty, że "jak NAPRAWDĘ chcesz dziecka to je adoptuj", albo "jak ktoś jest przeciw aborcji to niech najpierw adoptuje", to patologia. (Sama uważam że powinniśmy bardziej dbać o dzieci które z jakiegokolwiek powodu straciły rodziców, i nikt nie ma prawa zmuszać mnie i innych ludzi do donoszenia niechcianej ciąży, ale nie o to tu chodzi.) No krwa, wychowywanie dzieci w ogóle jest trudne, ale adopcja jest bez porównania trudniejsza niż biologiczne rodzicielstwo. I dla rodziców i dla dziecka. Jak ktoś tak sobie bez przygotowania mówi, że chce mieć dzieci, wszystko jedno czy biologiczne czy adoptowane; to dla mnie samo w sobie jest red flag. Kiedyś też tak myślałam dopóki nie zaczęłam zgłębiać tematu.
Tylko nie ona xD wyświetliły mi się ze 3 jej TT, gdzie mówiła całkiem z sensem, postanowiłam, że zaobserwuję. Noooo i gdy trafiłam na więcej jej tiktoków, byłam w szoku, jak można takie kocopoły pier.dolić. Typiara sądzi, że poznała każdego człowieka na tej planecie i pozjadała wszystkie rozumy. Jej postrzeganie świata jest najbardziej słuszne (oczywiście według niej), inni się mylą, albo nie znają życia. Chciałam ją zablokować, ale stwierdziłam, że jak raz na jakiś czas trafię na jej TT, to chociaż będę mogła się pośmiać XD
Dzięki za film. Co do manipulacji, niestety miałam nieprzyjemność być w związku, w którym byłam manipulowana (dość szybko, na szczęście, się zorientowałam, bo w innym wypadku to by się mogło skończyć naprawdę nieciekawie). Teraz mam problem z zaufaniem. Oczywiście, jak napisałam, w pewnym momencie zauważyłam, że to jest problem, więc wybrałam się na terapię. Niemniej, osoby zmagające się z chorobliwym brakiem zaufania, sięgają po takie środki, widzą często manipulację tam, gdzie niekoniecznie ona musi być. Wyjście z tego może trwać latami, jeśli uraz był głęboki. I nie uważam, że to jest głupie. To jest problem. Nie zmienia to faktu, że osoba, która dzieli się takimi treściami publicznie (w tym przypadku ta dziewczyna, którą Pani komentuje), wyrządza odbiorcom wielką szkodę. Warto, by ktoś jej to uświadomił. Nie twierdzę, że ta osoba ma podobny uraz, bo może to po prostu rzeczywista głupota, ale tego nie jestem w stanie stwierdzić, więc nie oceniam.
Wiem, że to może zabrmieć dziwnie, ale uważam, że jak ktoś kocha psy, a silnie nienawidzi kotow i dzieci, to warto być uważnym, bo to moze oznaczać że lubi posłuszeństwo wobec siebie i rządzenie. Psa jednak łatwiej wytresować niż kota, czy wychować dziecko.
Tyle razy wyskakiwała mi ta laska na tik toku. Jej ton wypowiedzi, nieempatyczność i zakładanie że jest w posiadaniu kodów na ludzkie zachowania sprawił, że się odbiłam od jej filmów.
"Nie żyjesz po to by cieszyć oczy ludzi dookoła" Jezu, jak mi się to podoba, zapamiętam to sobie! xD W ogóle bardzo wartościowy i jak zawsze świetny film z mądrym przekazem z którym całkowicie się zgadzam 😊.
Czy tylko ja mam wrażenie, że te porady to damska wersja kursów pickup artist? W obu przypadkach związki traktowane są jako gra, w która inwestujesz zasoby, czasami rady są dobre, ale przefiltrowane przez jakieś patologiczne podejście do relacji i przede wszystkim w obu przypadkach wychodzi na wierzch jakieś takie skrywane skrzywdzenie przez kogoś. Różnicą jest to, że przez patriarchat kobiety są uważane za te skłonne do prowadzenia gry psychologicznej oraz te które powinny być bardziej bierne, więc jej porady mniej dotyczą fizyczności, ale mindset dalej jest ten sam.
Ogólnie bardzo mi się podoba, że dziewczyna ma jakieś swoje zdanie jak np to, że nie przemawia do niej to że ktoś nie chce adoptować dziecka i w którymś momencie, stwierdziła "wooow skoro ja tak mam to znaczy że wszyscy tak mają, ale dobrze że to odkrylam muszę o tym powiedzieć światu". Jak zwykle wszystko kręci się wokół narzucaniu innym swojej woli 🙆♀️🤷♀️
Jakie mega studia. Przy okazji wczoraj ją oglądałam i szczerze uważam, że czasami mówi mądre rzeczy, jednak nie zawsze i mimo iż oglądam ją to staram się myśleć sama.
Kiedyś moi koledzy zapytali jak to jest z płaceniem na randkach. Ja i moje koleżanki zgodnie Odpowiedziłyśmy, że na pierwszych randkach każdy powinien płacić za siebie. Nie lubię być nikomu nic winna, tym bardziej kiedy niekoniecznie muszę mieć ochotę kontynuować tę relacje, a co za tym idzie - mieć szanse na zrewanżowanie się. Myślę że jest to dosyć uczciwa postawa. Pamiętajmy też, że nie każdy może sobie pozwolić na płacenie za dwie osoby i jeżeli dziewczyna wam narzuca, że powinniście to robić, to uciekajcie, jeśli nie chcecie zbankrutować. My dziewczyny mamy własne pieniądze i możemy same za siebie płacić ;)
Ja kiedyś usłyszałam na Tic Toku cytuje "Czyli mówisz że wolisz psy od kotów, czyli nie lubisz asertywności i przestrzeni. No tak, bo psy pozwalają człowiekowi na wszystko a koty są asertywne. Czyli mam rozumieć że jak mówisz że nie lubisz kotów nie lubisz asertywności tak?" Jezu największa głupota jaką w życiu usłyszałam.
7:19 - moim zdaniem ona nie zaznaczyła tego, ze jesli ktos sie z nią nie zgadza to jest z nimi coś nie tak - wydaje mi się ze chodziło bardziej o to, że jeśli jej wypowiedzi tak baaardzo kogoś uraziły to ten ktoś ewidentnie potrzebuje więcej dystansu do samego siebie :P
Dzienki to jest to czego potrzebuję w życiu! Tak serio to fajen filmy robisz Edit: Mi się podoba taki szybki film z podsumowaniem (uśmiałam się na tej końcówce).
Jeżeli chodzi o kwestie płacenia za kogoś na randce. Nie wiem jak wy, ale ja czuję się zajebiście nie komfortowo z tym, że ktoś chce w całości za mnie płacić albo coś mi finansować ( o ile to nie są moje urodziny xD ) zwłaszcza na pierwszych randkach, bo może wogole między wami nie zaiskrzyć a randka zakończyć się kompletnym fiaskiem i potem będzie mi głupio, że ta druga osoba za mnie zapłaciła a jednak nie pykło i zmarnowała na mnie hajs i pewnie ona czuje się z tym źle itd. dla mnie zawsze było oczywiste że płaci się za siebie ewentualnie ty coś fundujesz a potem to samo robi druga osoba, nie wiem może tylko ja tak mam, ale dla mnie brzmi to absolutnie logicznie i sprawiedliwie i obie strony są zadowolone i nie odczuwają żadnego dyskomfortu xd
Jeju a ja tutaj nie do końca się zgadzam, jakby to pierwsze z tą "mało prestiżową pracą" nie jest wcale takie złe. Jakby to jest wybadanie gruntu na jakim się stoi, jeśli ktoś zareagował by jakoś negatywnie, to mniej więcej wiesz czego możesz się spodziewać po takiej osobie. A jak zareaguje normalnie, to widzisz, że np. pieniądze nie grają większej roli. Nie trzeba zapędzać się kłamstwem w kozi róg, po zobaczeniu reakcji od razu można powiedzieć, że chciało się po prostu sprawdzić czy druga osoba jest odpowiednia dla nas i myślę, że nie jest to jakieś bardzo nie na miejscu, bo jednak tinder czy inne portale tego typu to właśnie poznawanie się z obcymi ludźmi, którzy mogą być kimkolwiek, więc pewnego rodzaju testy jak dla mnie są wręcz wskazane, nawet jeśli miało by to być niezręczne, czy wydawać się głupie, druga osoba powinna zaakceptować, że chcemy poczuć się bezpiecznie, co do psów i spisywania , ona tylko zwróciła uwagę, żeby mieć taką świadomość gdzieś z tyłu głowy, jak dla mnie trochę za bardzo przeinterpretowane.
Osobiście bym jej dał tylko jedną poradę. Mianowicie niech od razu żąda by ludzie słali do niej CV jak do roboty. W domowym zaciszu je sobie będzie weryfikowała i ewentualnie zapraszała na rozmowę kwalifikacyjną i kilkanaście szczebli rekrutacji.
Ja się w swoim życiu umawiałem z wieloma chłopakami, i raz było lepiej, raz gorzej, zapraszałem też do siebie, to ze względu na kilka miesięcy znajomości wcześniej i poznanie się. I przyznam, dopiero jak teraz jestem w stałym związku od kilku lat to widzę, że najważniejsze to jest poznać się dobrze i dogadać takie sprawy jak właśnie płacenie za siebie itp. Na przykład ja płacę za picie, chłopak za jedzenie, idziemy gdzieś razem - każdy płaci za siebie, ewentualnie jak ktoś nie ma to stawia, ale kolejną randkę finansuje partner. Sam nie wiem, ale chyba mamy zdrowy sposób na poradzenie sobie z takimi randkowymi niuansami. Co do pierwszej randki - wyszła naturalnie. Właśnie ze względu na kilka lat znajomości i przyjaźni
Uwaga! Komentarze/przemyślenia pisane poniżej są w sposób sarkastyczny (jednak merytoryczny): 1. Nikt tak nie oszukuje jak faceci, mówi babka podczas nakładania makijażu (oszukiwania jak naprawdę wygląda). 2. Okłam na temat pracy dzięki czemu w momencie gdy zapyta się ciebie o jakieś ciekawe/śmieszne sytuacje z nią związane będziesz mogła dołożyć cegiełki do "muru prawdy". 3. Notuj jego wypowiedzi po przyjściu do domu? A co jeśli coś z podekscytowania w drodze powrotnej o czymś zapomnisz? Poza tym, kobieto, żyjemy w XXI wieku a nie w średniowieczu, po prostu okłam go, że szanujesz jego uwagę i połóż telefon z włączonym nagrywaniem obok talerza: "kładę go tutaj aby mi nie przeszkadzał i był na widoku" lub po prostu nagrywaj go z ukrycia - będzie mieć "niespodziankę" w chwili prawdy. 4. Kłamstwo na temat miejsca zamieszkania jest niczym złym, no chyba, że zostawiłaś portfel/komórkę na miejscu spotkania i druga osoba chce ci ją oddać (/odesłać) - mam nadzieję że ktokolwiek mieszka pod podanym przez ciebie wcześniej adresem będzie się ciszyć z "prezentu w skrzynce". 5. Chwila prawdy, czyli dokonaj swojej spowiedzi ze wszystkich swoich grzeszków i bądź zdziwiona jeśli druga osoba nie jest zainteresowana związkiem budowanym na kłamstwie. W sytuacji gdy spróbuje obwinić CIEBIE o nieudany związek wyjmij zeszycik/dyktafon z zachowanymi najważniejszymi wypowiedziami drugiej osoby i próbuj udowodnić, że ona również nie była dostatecznie szczera! Czas pokazać kto ma więcej cegieł w swoim "murze kłamstw" i na zakończenie tej walki pozostanie na nogach (poza tym po przerzuceniu winy na drugą osobę od razu zrobi ci się lżej na serduszku xD). 6. Tutaj mam pytanie na temat "odwołanie randki": ale zrobić to tak bez powodu? Czy też dołożyć kolejną większa cegiełka do punktu 5 (powód) + parę małych w momencie gdy będzie się dopytywał czy wszystko ok/jak ci się udało poradzić z tamtą sprawą? A może po prostu jak to zostało pokazane na końcu odcinka, napisać "Nie mam na to czasu - nie zależy mi na tym". Ps. Prostacja sytuacja z twojego pytania "co by się stało gdyby dwie osoby korzystające z tego poradnika umówiły się ze sobą" zakończyła by się najprawdopodobniej rozstaniem w momencie zaistnienia punktu 6 ale w odwróconym wykonaniu (i nie opisanym przez tiktokerkę co zrobić w takiej sytuacji): "osoba zapraszająca cię na randkę 2 godziny przed nią odwołuje ją" Pozostawiając ciebie wystrojoną, umalowaną i wypachnioną perfumami samej sobie w twoim domu. Ps2. Ta godzina wyznań/spowiedzi z kłamstw zalatuje schematem z komediowo romansowych filmów masowo tworzonych w okolicach lat 199X-2007 głównie w USA. To tam właśnie bywał przedstawiany motyw "publicznej spowiedzi" podczas jakiejś ważnej uroczystości (np. ślub znajomej/członka rodziny) ze wszystkich swoich grzeszków z oczekiwaniem, że "jeśli miałem odwagę uczynić to tak publicznie to nikt nie powinien mnie o to oceniać i wszystko powinno być mi wybaczone". Kij, że przy okazji rozwalało się innym znajomości/związki, ważne że JA się do wszystkiego przyznałem/(am). Tyle, że życie to nie film gdzie wszystko jest wybaczane w imię "prawdziwej miłości". Podobnie jest z płaceniem na randce, w dużej części europy (w tym u nas) jest powszechnie przyjęte, że zazwyczaj osoba zapraszająca płaci. Tyle, że działa to na zasadzie zapraszania się na przemian, jak również rozsądnym jest aby osoba zapraszana (nie zależnie od płci) miała odpowiednia kasę przy sobie aby nie utknąć na nieudanym spotkaniu - w razie czego zrobić: "płacę za siebie i wychodzę". Natomiast w Ameryce mają często podejście (zwłaszcza skrajne feministki), że facet musi zawsze inicjować spotkanie i płacić za nie, jak również ogólnie zabiegać o zainteresowanie swoją osobą (kobieta: "ja jestem księżniczka o której względy należy zabiegać, tylko gdzieś się zapodziała mi korona wraz z berłem"). Chociaż w tym przypadku może to również wynikać z tego, że partnerka nakłamała na pierwszej randce na temat pracy i teraz musi udawać, że ledwo wiąże koniec z końcem (nie stać mnie na to).
Jakby tak się zachowywała osoba z którą się spotykam. Bym dawno przestała się z nią spotykać. ,,Gdy osoba się okłamuje w blachej sprawie, licz się z tym że okłamie cię w dużej."
"Nie jestem gotowy(a) na związek" oznacza dokładnie to, że nie jestem gotowa na związek. I jeśli sobie to powiedziałam, przed poznaniem "Ciebie", to uwierz, że nie masz z tym nic wspólnego.
4:31 ja nie lubię kotow ponieważ mam na nie silne uczulenie, ale na dodatek kiedyś kot sąsiadów jak byłam mała (około 5 lat) zaatakował mnie i strasznie podrapał i pogryzł ( zaznacze że siedziałam po prostu na kocu i oglądałam książeczkę). Gdyby nie moj pies który go przegonił nie wiem jakby się to skończyło bo ko nie chciał odpuścić. To zależy od człowieka co się lubi co nie. A żyjemy w takim społeczeństwie ktore "łyka jak pelikan". Znaczy nie wszyscy ale np. Nastolatki mogą brać to na serio. Kobieta robi krzywdę tak naprawdę takim ludziom.
Była kiedyś taka złota myśl z jakiegoś filmu, że człowieka najlepiej poznaje się w walce. Teraz weźmy wszyscy dzidy, miecze, łuki, topory, halabardy i inne cuda wianki, ustalmy, gdzie będzie nasza przeznaczona ziemia i bijmy się do upadłego! XD 😂 A już tak bardziej poważnie - szkoda młodych ludzi, których światopogląd się kształtuje; którzy trafią na jej treści. Oby mieli na tyle rozumu, żeby z nich nie skorzystać
JAK MI DOBRZE W MOZG OD TEJ SYMETRII
PsychoLoszka pragne Cie
@@viollett303 XDDD
To jestes jak Herkules Poirot
mówisz ze nikt jeszce nie komentował? Joink
siema zebuś
zebuś oho
Witam
I zjawiła się osoba której najmniej się tu spodziewałam XD ✨
Juleczka zadowolona 😌
POV: Słyszysz "oj andżela" i wiesz, że będzie bardzo źle, choć nie znasz osoby.
To trochę nie okej, to po prostu zarażanie się
pov: nie umiesz uzywac pov
@@king_james_official pov, czyli point of view czyli punkt widzenia
uważam że obydwoje odwaliliście podobną robotę co do użycia
@@koteghe7600 no tylko ze ja to zrobilem specjalnie a kolezanka wyzej nie wie o czym gada
@@king_james_official nie zmienia to faktu że nadal źle tego użyłeś
osoba widząca twoje pov przy mówieniu że pov tamtej osoby jest niepoprawne, może pomyśleć że twoje jest poprawne
Ta miniaturowa wersja Ciebie jakoś dodaje uroku całemu tłu
Cały czas na nią patrzę
Yupyup
Boże masz cudnego iwe na prof 🥺❤
Zgadzam się, jakoś przyjemniej się na to patrzy
@mossylia Prawda!
Ten HIT w tytule wygrał wszystko
True
hej kaylee
Popularna GachaTuberka:
*komentuje film*
Wszystkie odpowiedzi:
Hey Kaylee
Hej Kaylee
Co tY tU rObIsZ Kaylee??
OMK SIEMA KAYLEE
@@mazuri_uwu tak jest zawsze XD
@@mazuri_uwu prawda
Czyli innymi słowy, KŁAM NA PIERWSZEJ RANDCE! ODWOŁUJ RANDKĘ 2 GODZINY PRZED! POKAŻ JAK BARDZO ĆWIERĆ-MÓZGIEM JESTEŚ!Napewno ta druga osoba będzie chciała rozwijać z tobą relacje…
wszystko zalezy od tego jak wygladasz...
Widać, że dziewczyna płytko podchodzi do znajomości i bez żadnego szacunku, jakby bała się, że każdy próbuje ją skrzywdzić i wykorzystać. Pewnie raz wydarzyła się taka sytuacja i teraz "nauczona" doświadczeniem ma takie a nie inne podejście, co sprawia, że odtrąca od siebie ludzi ciesząc się, że jej triki się "sprawdzają", bo ludzie widząc jej zachowanie wolą ją chociażby spławić.
Jeszcze warto wspomnieć o serii filmów przekazujących bardzo ważny morał "JEŻELI WYDAJE CI SIĘ, ŻE CIĘ ZDRADZA, TO ZAUFAJ SWOJEJ INTUICJI BO NA PEWNO TO ROBI!!!"
Oraz o tym, że możesz sprawdzać telefon drugiej osoby, bo przecież jesteście razem, a przez to prywatność nie istnieje
Meanwhile sama mówi PÓKI NIE MA OBRACZKI JESTEM SINGIELKOM UUU TO TYLKO SPOŁECZNY KONSTRUKT KWESTIONUJ RZECZYWISTOŚĆ
Ojejku tak
*Dwie godziny przed randką*
-Sory, niestety muszę odwołać randkę, sprawy prywatne wzięły górę.
-A to świetnie się składa, bo też miałam odwołać, tylko godzinę później.
I tak za każdym razem.
[*]
O, kojarzę, laska mi się dość często wyświetla i mam mieszane uczucia co do tego co wygłasza.
Ja tam lubię traktować ludzi tak jakbym sama chciała być traktowana. Jak z kolei druga osoba traktuje mnie w nie fajny sposób to nie widzę sensu w utrzymywaniu takiej relacji.
Mądrze powiedziane.😎🤙
Najlepsze jest to że ona mówi kłam o swoim miejscu pracy " a z drugiej strony jak on nie odpisuje na smsy to jest frajer największy . W domyśle " ja zachowuje się nieelegancko profit, ktoś zachowuje się nieelegancko wobec mnie ( w moim mniemaniu ) podłość " . To tak w skrócie już pomijam inne złote myśli w stylu "nie lubisz kotów nie szanujesz granic " bo tego to nawet nie wiem jak skomentować . :D
Zaznaczę tylko ze mega szanuje za książeczki ładnie uporządkowane za Julką, daję okejke
A ja nie szanuję tego, że o nich już nie mówi, a ja chociażby książek tam dojrzeć nie mogę. :(
"unikaj osób które robią ci jakby przesłuchanie"
też ona: porady sprowadzają się do poddawania ludzi próbom
Typiarka jest dosłownie internetową wersją Łęckiej. Całe zaangażowanie w relacji usilnie próbuje przerzucić na drugą osobę, podczas gdy sama tylko obserwuje jej starania.
Generalnie jeśli miałbym się zastosować do tych "rad", to chyba byśmy z moim partnerem musieli ze sobą zerwać już dawno, a tak przeżyliśmy wspólnie piękny rok i planujemy dalej.
Życie to nie simsy - piękne podsumowanie. I cudne studio i Julka jak zawsze piękna. I montaż fajny.
PS. I know, zdania nie zaczynamy od i, gad demet.
Dokładnie w ogóle takie analizowanie każdego zachowania drugiej osoby jest chore . Kłam odwołuj randki SPRAWDZAJ SPRAWDZAJ SPRAWDZAJ a jak się ktoś wkurzy że go tak sprawdzasz to z nim jest coś nie tak i niech spada . Bo nie z tobą ty jesteś super . Baba gada takie dyrdymały rodem z Bravo że to się we łbie nie mieści strach pomyśleć że jakieś 12 letnie dziewczynki biorą takie "rady" na poważnie .
@@Montecristo257 dwunastolatki na tinderze ciekawe
@@Montecristo257 na mojich oczach moja młodsza siostra która ma 12 lat sprawdzała tindera ale tłumaczyła się że to żart
Mam nadzieje że tylko ona wpadła na taki pomysł ale wsumie tylko czekać aż dzieciaki zaczną się do tego typu aplikacji dobierac
@@Montecristo257 też prawda jeśli tak bedą postrzegać randki wszelkie nowe relacje to trudno potem będzie zdobyć zaufanie u kogo kolwiek
Szczęścia Panowie w tym pojebanym państwie. :)
Angela wydaje się być damską wersją mistrzów uwodzenia, którzy otwarcie mówią o manipulacji kobietami i o zdobywaniu ich jak o acziwmentach na Steamie. A mistrz Gargamel wypowiedział się o nich w zwyczajowy dla siebie, genialny sposób.
Ojangela-sama: Love is war.
KOCHAM TEN KOM ✨
@@Daria-i3i +1
Love Is A Battlefield . :D
Mi się przypomniały każde momenty zazdrości Kaguyi w tym anime 😂
Szanuję za ten kom
Ostatnio powiedziała, że dla niej związek to jest małżeński, więc póki nie ma obrączki, jest singielka. Także nie wiem czy jest sens słuchać jej rad odnośnie związków 🙃
Gdyby mi ktoś odwołał randkę na godzinę przed to raczej byłabym zdenerwowana. Nie wiem czy Andżela ogarnia że są ludzie którzy poświęcają te dwie/trzy godziny w swoim napakowanym po brzegi grafiku specjalnie żeby się spotkać i odwołując spotkanie tak późno tak naprawdę pokazujemy im, że mogli jednak wepchać w te godziny jeszcze kilka ważnych spraw i mieć wolne, ale bez sensu zdecydowały się na randkę. Są też ludzie którzy mieszkają na zadupiu i sam dojazd na umówione miejsce może im zająć godzinę. Odwołując randkę tuż przed nią marnujemy ich pieniądze które wydali na paliwo, bilet czy inne rzeczy związane z transportem i marnujemy ich czas, bo nagle są już w połowie drogi a ty mówisz "Jednak zawracaj, nie przyjdę". To jest mocne podkopywanie zaufania.
I mam tu nawet przykład, nie z randką ale na temat. Moja mama, weterynarz, umawia swoich pacjentów na konkretne godziny, ma cały grafik itp. Ruch pacjentów jest tak duży że zdąża jej się nie mieć terminów na tydzień w przód. I czasami zdarza się że jest jakaś ważna operacja do zrobienia, ale cały dzień jest już zajęty, albo trzeba jechać po zakupy do miasta ale trzeba przełożyć na jutro bo ma zapchany grafik. I tu nagle jakiś pacjent dzwoni na pięć minut przed jego planowaną wizytą, albo gorzej- po czasie wizyty, i mówi że on jednak odwołuje. I tak jak normalnie mama mogłaby wepchnąć tam tą ważną operację, pojechać po zakupy lub chociaż iść zrobić sobie kanapkę bo nawet na drugie śniadanie nie ma czasu, tak tutaj siedzi i czeka na delikwenta aż on łaskawie po pół godzinie pisze że go nie będzie, nie daje żadnej informacji, lub pisze na pięć minut przed. Jak mówi moja mama, jest to najbardziej wkurzająca rzecz w jej zawodzie, a o ten tytuł jest sporo kandydatów.
I taka sama zasada działa na randkach- nie odwołuje się spotkania tak późno, chyba że naprawdę jest to pilny powód i nie da się poinformować wcześniej.
Porady miłosne na tik toku to jest naprawde złoto XDD Najlepsze jest to ze te najbardziej toksyczne brzmią często logicznie dlatego ludzie sie na to nabierają. Kiedys widziałam porade w stylu "Twój partnet nie powininen być przyjacielem" jakby XkurwaD, albo coś w stylu "powiedz crushowi wprost co czujesz, nie ważne ze on nie wie nawet o twoim istnieniu"
Piękne nowe studio
Ok
@@dawidbuawa7948 Ok
@@sakushimi ok
@@dawidbuawa7948 ok
@@poddaszepodcast9797 ok
Wreszcie jakiś temat, w którym jestem ekspertem.
XD
10:30 wczoraj miałem podobną sytuację... dziś miałem jechać do nowej roboty podpisać umowę...MIAŁEM! pracodawca odwołał wieczór przed, a już odrzuciłem dwie propozycje pracy :D
4:33 A jak człowiek lubi rośliny, to będzie cię rano podlewał. True story
Jej uśmiech jak mówi "chcę spotykać się z kimś innym" jest po prostu piękny
Zablokowałam laskę natychmiast, ale szkodliwość jej toksycznych porad, które wiele osób uznaje za GENIALNE jest porażająca...
ten intensywny kolor włosów - cudowny, patrzyłam na twój przedziałek przez cały film
"Hej miśki"-Tego mi było dzisiaj trzeba
Mam nadzieję że Hotel Paradise będzie w następnym tygodniu ☺️
Jak ktoś czyta ten komentarz to miłego dnia/nocy życzę ^^
Dziękuję ❤️ i wzajemnie :>
Z przytoczonych przez Ciebie fragmentów, można odnieść wrażenie. Że to ten typ łaski, który zapyta „Czy jeśli zmieniła bym płeć to nadal byś mnie kochał?” i odpowiedź przecząca oznaczała byś że jesteś złym człowiekiem. Nie zasługujesz na jej miłość i w ogóle Mama ją ostrzegają przed takimi jak Ty.
Ja na pierwszej randce (która trwa już dwa lata xD) zaznaczyłam, tak pół żartem pół serio, że mogę zapłacić za siebie, chyba, że chce się ze mną jeszcze spotkać, to on może zapłacić teraz, a ja wyciągnę portfel na następnej randce. Przyjął to bardzo miło, nie oburzał się, że kobieta może sama za siebie zapłacić, albo to on ma płacić za mnie, jak zdarzyło mi się na randkach z innymi mężczyznami. Poza tym, nie lubię jak ktoś za mnie płaci. Czuje się wtedy, jakby była coś winna, zależna od drugiej osoby, której nie znam i widzę pierwszy raz w życiu na oczy.
czuje się jakby z każdą sekunda słuchania jej "rad" umierała część mojego mózgu odpowiedzialna za szacunek do samej siebie 😭
Jeszcze warto dodać, że takie pieprzenie i rzucanie stereotypów o "wielce niezależnych kotach" i "ultra naiwnych psach" jest super w chvj szkodliwe dla tych zwierząt, tak samo jak pieprzenie, że "rasowe beeee, a mieszańce cacy najzdrowsze i niezniszczalne".
Dokładnie! "koty nie lubią ludzi, wolą chodzić swoimi ścieżkami" większej bujdy nie słyszałam XDD Tak samo, że psy ZAWSZE są posłuszne swojemu "Panu"
co do tej kwestii płacenia i "niechęci do inwestowania w relację": mam szesnaście lat i ze względu na sytuację rodzinną dość ograniczone środki. mimo to bardzo nie lubię, kiedy ktoś za mnie płaci, głównie dlatego że cenię sobie niezależność i po prostu lubię być odpowiedzialna sama za siebie. czasem jednak się nie da, bo najzwyczajniej w świecie nie mam pieniędzy. zazwyczaj w takich sytuacjach po prostu nic sobie nie kupowałam, nie prosiłam znajomych o zapłacenie bo tak jak mówiłam tego nie lubię. jednak od kiedy zaczęłam się spotykać z moim chłopakiem, który wie jak to u mnie wygląda, to zdarza się że on za mnie zapłaci. nawet jeśli wolałabym być niezależna, to mimo to bardzo to doceniam. zazwyczaj na następny raz, kiedy tylko mam okazję, to ja mu coś kupuję i sprawa załatwiona. on nigdy nie stwierdził, że to, iż nie zawsze mogę zaproponować mu zapłacenie za niego odbiera jako "brak chęci do inwestycji w związek". to tyle, dziękuję za uwagę
Matko czekałem aż ktoś to skomentuje, dziękuję
Wiesz co, akurat z tymi kotami to były na ten temat badania i występuje korelacja pomiędzy taką prawdziwą niechęcią do kotów (bo mogą być komuś obojętne albo meh) a wzmożoną potrzebą kontroli i problemem z „granicami”. Niestety nie przytoczę bo czytałam je dosyć dawno i musiałabym poszukać, ale to ciekawe zjawisko. Grunt to pamiętać o tym, że korelacja nie oznacza jakiejś przyczynowości i skutku i nie kierować się tym w życiu bez obiektywnej oceny sytuacji. Równie dobrze ktoś mógł być np. zraniony przez kota i dlatego ich nie lubi :)
Uwielbiam Cię, Julia.
O jak milutko, że coś wleciało :D Akurat nie miałam co oglądać :D
Niuch niuch klan gwiazdy podpowiada mi że to kolejny fan wojów
Widziałam to XDDD Napisałam jej że jak ktoś mówi że nie jest gotowy na związek to nie znaczy, że nie ejst gotowy na związek z tą osobą, a ogólnie nie czuje się na tyle dojrzałe żeby w takim związku być XD, a ta zrobiła całego tik toka o mojej WYPOWIEDZIXDD no kurde ludzie proszę was
O jezu chyba to nawet widziałam
Swoją drogą tekst o adopcji jest w ch00y szkodliwy. Adopcja to nigdy nie powinien być zamiennik "bo nie mogę zajść w ciążę". Nie każdy rodzic będzie w stanie sobie poradzić z dzieckiem, które ma traumę po tym jak zostało porzucone. Jak ktoś jest zainteresowany tematem to polecam poszukać np. kanałów na yt gdzie dorośli ludzie adoptowani w dzieciństwie opowiadają o swoich doświadczeniach. Pewnie, że niektórzy mają szczęście i są na tyle odporni albo trafiają na zajebistych dorosłych, że swoje dzieciństwo wspominają świetnie i nie mają z tego powodu żadnych problemów do przerobienia w dorosłości. Ale to jest mniejszość. Te teksty, że "jak NAPRAWDĘ chcesz dziecka to je adoptuj", albo "jak ktoś jest przeciw aborcji to niech najpierw adoptuje", to patologia. (Sama uważam że powinniśmy bardziej dbać o dzieci które z jakiegokolwiek powodu straciły rodziców, i nikt nie ma prawa zmuszać mnie i innych ludzi do donoszenia niechcianej ciąży, ale nie o to tu chodzi.)
No krwa, wychowywanie dzieci w ogóle jest trudne, ale adopcja jest bez porównania trudniejsza niż biologiczne rodzicielstwo. I dla rodziców i dla dziecka. Jak ktoś tak sobie bez przygotowania mówi, że chce mieć dzieci, wszystko jedno czy biologiczne czy adoptowane; to dla mnie samo w sobie jest red flag. Kiedyś też tak myślałam dopóki nie zaczęłam zgłębiać tematu.
wow witam wszystkich milego dnia
Czesc 🖐🏻
Nawzajem
Wzajemnie i hejj
Tylko nie ona xD wyświetliły mi się ze 3 jej TT, gdzie mówiła całkiem z sensem, postanowiłam, że zaobserwuję. Noooo i gdy trafiłam na więcej jej tiktoków, byłam w szoku, jak można takie kocopoły pier.dolić. Typiara sądzi, że poznała każdego człowieka na tej planecie i pozjadała wszystkie rozumy. Jej postrzeganie świata jest najbardziej słuszne (oczywiście według niej), inni się mylą, albo nie znają życia. Chciałam ją zablokować, ale stwierdziłam, że jak raz na jakiś czas trafię na jej TT, to chociaż będę mogła się pośmiać XD
Dzięki za film. Co do manipulacji, niestety miałam nieprzyjemność być w związku, w którym byłam manipulowana (dość szybko, na szczęście, się zorientowałam, bo w innym wypadku to by się mogło skończyć naprawdę nieciekawie). Teraz mam problem z zaufaniem. Oczywiście, jak napisałam, w pewnym momencie zauważyłam, że to jest problem, więc wybrałam się na terapię. Niemniej, osoby zmagające się z chorobliwym brakiem zaufania, sięgają po takie środki, widzą często manipulację tam, gdzie niekoniecznie ona musi być. Wyjście z tego może trwać latami, jeśli uraz był głęboki. I nie uważam, że to jest głupie. To jest problem. Nie zmienia to faktu, że osoba, która dzieli się takimi treściami publicznie (w tym przypadku ta dziewczyna, którą Pani komentuje), wyrządza odbiorcom wielką szkodę. Warto, by ktoś jej to uświadomił. Nie twierdzę, że ta osoba ma podobny uraz, bo może to po prostu rzeczywista głupota, ale tego nie jestem w stanie stwierdzić, więc nie oceniam.
Wiem, że to może zabrmieć dziwnie, ale uważam, że jak ktoś kocha psy, a silnie nienawidzi kotow i dzieci, to warto być uważnym, bo to moze oznaczać że lubi posłuszeństwo wobec siebie i rządzenie. Psa jednak łatwiej wytresować niż kota, czy wychować dziecko.
Czekałam aż ktoś ruszy ten temat. Dzięki ❤️
Tyle razy wyskakiwała mi ta laska na tik toku. Jej ton wypowiedzi, nieempatyczność i zakładanie że jest w posiadaniu kodów na ludzkie zachowania sprawił, że się odbiłam od jej filmów.
"Nie żyjesz po to by cieszyć oczy ludzi dookoła" Jezu, jak mi się to podoba, zapamiętam to sobie! xD W ogóle bardzo wartościowy i jak zawsze świetny film z mądrym przekazem z którym całkowicie się zgadzam 😊.
Akurat czekałam na odcinek :3
Czy tylko ja mam wrażenie, że te porady to damska wersja kursów pickup artist? W obu przypadkach związki traktowane są jako gra, w która inwestujesz zasoby, czasami rady są dobre, ale przefiltrowane przez jakieś patologiczne podejście do relacji i przede wszystkim w obu przypadkach wychodzi na wierzch jakieś takie skrywane skrzywdzenie przez kogoś. Różnicą jest to, że przez patriarchat kobiety są uważane za te skłonne do prowadzenia gry psychologicznej oraz te które powinny być bardziej bierne, więc jej porady mniej dotyczą fizyczności, ale mindset dalej jest ten sam.
prostracja giga szefie dzięki za ratowanie psychy
Jeszcze nie obejrzane, ale już wiem, że odcinek będzie super! 🌹
Jest coś pozytywnego w Mai Stasko uświadomiłem to sobie właśnie. Dzięki Mai trafiłem na Prostacje
O jak miło, nowy film 🥰
Ogólnie bardzo mi się podoba, że dziewczyna ma jakieś swoje zdanie jak np to, że nie przemawia do niej to że ktoś nie chce adoptować dziecka i w którymś momencie, stwierdziła "wooow skoro ja tak mam to znaczy że wszyscy tak mają, ale dobrze że to odkrylam muszę o tym powiedzieć światu". Jak zwykle wszystko kręci się wokół narzucaniu innym swojej woli 🙆♀️🤷♀️
To jest najlepszy filmik na yt jaki kiedykolwiek widziałam
Jakie mega studia. Przy okazji wczoraj ją oglądałam i szczerze uważam, że czasami mówi mądre rzeczy, jednak nie zawsze i mimo iż oglądam ją to staram się myśleć sama.
12:36 toż to manga Love is war
+1
Pro tip na randkę: zesraj się komuś na wycieraczkę
Jeśli zareaguje agresją i zdenerwowaniem, powinna ci się zapalić czerwona lampka
Ciekawe co by się stało gdyby dwie osoby słuchające rad Andżeliki umówiły się na randkę....
Wojna domowa
Kiedyś moi koledzy zapytali jak to jest z płaceniem na randkach. Ja i moje koleżanki zgodnie Odpowiedziłyśmy, że na pierwszych randkach każdy powinien płacić za siebie. Nie lubię być nikomu nic winna, tym bardziej kiedy niekoniecznie muszę mieć ochotę kontynuować tę relacje, a co za tym idzie - mieć szanse na zrewanżowanie się. Myślę że jest to dosyć uczciwa postawa. Pamiętajmy też, że nie każdy może sobie pozwolić na płacenie za dwie osoby i jeżeli dziewczyna wam narzuca, że powinniście to robić, to uciekajcie, jeśli nie chcecie zbankrutować. My dziewczyny mamy własne pieniądze i możemy same za siebie płacić ;)
Ja kiedyś usłyszałam na Tic Toku cytuje "Czyli mówisz że wolisz psy od kotów, czyli nie lubisz asertywności i przestrzeni. No tak, bo psy pozwalają człowiekowi na wszystko a koty są asertywne. Czyli mam rozumieć że jak mówisz że nie lubisz kotów nie lubisz asertywności tak?"
Jezu największa głupota jaką w życiu usłyszałam.
Bardzo ładne studio❤️😘
No wreszcie film, nie mogłam się doczekać. Super film :)
Studio pierwsza klasa 👌✨
Z tym, że miłość to wojna to aż nasuwa się na myśl Kaguya-sama: love is war
Love is war*
Kurczę! Autokorekta ogarnij się! Dzięki, poprawię
TAKA SAMA MYSL MIALAM
@Mugon tak, jest wholesome. Czekam na 3 sezon
@@_patrycj_ Daddy Daddy Do...
7:19 - moim zdaniem ona nie zaznaczyła tego, ze jesli ktos sie z nią nie zgadza to jest z nimi coś nie tak - wydaje mi się ze chodziło bardziej o to, że jeśli jej wypowiedzi tak baaardzo kogoś uraziły to ten ktoś ewidentnie potrzebuje więcej dystansu do samego siebie :P
Też tak pomyslałam
Super Prostracja , twoja laleczka Woodoo sie na ciebie patrzy xd
Czekałem na to cały tydzień 💖
Dzienki to jest to czego potrzebuję w życiu!
Tak serio to fajen filmy robisz
Edit: Mi się podoba taki szybki film z podsumowaniem (uśmiałam się na tej końcówce).
Dzięki*
Szanuję ten porządek z tyłu za tobą dzięki 💕 super film hahha
Jeżeli chodzi o kwestie płacenia za kogoś na randce. Nie wiem jak wy, ale ja czuję się zajebiście nie komfortowo z tym, że ktoś chce w całości za mnie płacić albo coś mi finansować ( o ile to nie są moje urodziny xD ) zwłaszcza na pierwszych randkach, bo może wogole między wami nie zaiskrzyć a randka zakończyć się kompletnym fiaskiem i potem będzie mi głupio, że ta druga osoba za mnie zapłaciła a jednak nie pykło i zmarnowała na mnie hajs i pewnie ona czuje się z tym źle itd. dla mnie zawsze było oczywiste że płaci się za siebie ewentualnie ty coś fundujesz a potem to samo robi druga osoba, nie wiem może tylko ja tak mam, ale dla mnie brzmi to absolutnie logicznie i sprawiedliwie i obie strony są zadowolone i nie odczuwają żadnego dyskomfortu xd
Zgadzam się totalnie!
Jeju a ja tutaj nie do końca się zgadzam, jakby to pierwsze z tą "mało prestiżową pracą" nie jest wcale takie złe. Jakby to jest wybadanie gruntu na jakim się stoi, jeśli ktoś zareagował by jakoś negatywnie, to mniej więcej wiesz czego możesz się spodziewać po takiej osobie. A jak zareaguje normalnie, to widzisz, że np. pieniądze nie grają większej roli. Nie trzeba zapędzać się kłamstwem w kozi róg, po zobaczeniu reakcji od razu można powiedzieć, że chciało się po prostu sprawdzić czy druga osoba jest odpowiednia dla nas i myślę, że nie jest to jakieś bardzo nie na miejscu, bo jednak tinder czy inne portale tego typu to właśnie poznawanie się z obcymi ludźmi, którzy mogą być kimkolwiek, więc pewnego rodzaju testy jak dla mnie są wręcz wskazane, nawet jeśli miało by to być niezręczne, czy wydawać się głupie, druga osoba powinna zaakceptować, że chcemy poczuć się bezpiecznie, co do psów i spisywania , ona tylko zwróciła uwagę, żeby mieć taką świadomość gdzieś z tyłu głowy, jak dla mnie trochę za bardzo przeinterpretowane.
jeśli ktoś nie lubi łabędzi to znaczy że nie myśli o związku na poważnie ponieważ łabędzie wiążą się na całe życie
Uwielbiam cię oglądać ❤️❤️❤️
Osobiście bym jej dał tylko jedną poradę. Mianowicie niech od razu żąda by ludzie słali do niej CV jak do roboty. W domowym zaciszu je sobie będzie weryfikowała i ewentualnie zapraszała na rozmowę kwalifikacyjną i kilkanaście szczebli rekrutacji.
Wcale nie ja podziwiałam pięknie ułożone książki przez cały film.
Ja się w swoim życiu umawiałem z wieloma chłopakami, i raz było lepiej, raz gorzej, zapraszałem też do siebie, to ze względu na kilka miesięcy znajomości wcześniej i poznanie się. I przyznam, dopiero jak teraz jestem w stałym związku od kilku lat to widzę, że najważniejsze to jest poznać się dobrze i dogadać takie sprawy jak właśnie płacenie za siebie itp. Na przykład ja płacę za picie, chłopak za jedzenie, idziemy gdzieś razem - każdy płaci za siebie, ewentualnie jak ktoś nie ma to stawia, ale kolejną randkę finansuje partner. Sam nie wiem, ale chyba mamy zdrowy sposób na poradzenie sobie z takimi randkowymi niuansami. Co do pierwszej randki - wyszła naturalnie. Właśnie ze względu na kilka lat znajomości i przyjaźni
Ale ładne pazurki ✨💅🏼💚
Uwaga! Komentarze/przemyślenia pisane poniżej są w sposób sarkastyczny (jednak merytoryczny):
1. Nikt tak nie oszukuje jak faceci, mówi babka podczas nakładania makijażu (oszukiwania jak naprawdę wygląda).
2. Okłam na temat pracy dzięki czemu w momencie gdy zapyta się ciebie o jakieś ciekawe/śmieszne sytuacje z nią związane będziesz mogła dołożyć cegiełki do "muru prawdy".
3. Notuj jego wypowiedzi po przyjściu do domu? A co jeśli coś z podekscytowania w drodze powrotnej o czymś zapomnisz? Poza tym, kobieto, żyjemy w XXI wieku a nie w średniowieczu, po prostu okłam go, że szanujesz jego uwagę i połóż telefon z włączonym nagrywaniem obok talerza: "kładę go tutaj aby mi nie przeszkadzał i był na widoku" lub po prostu nagrywaj go z ukrycia - będzie mieć "niespodziankę" w chwili prawdy.
4. Kłamstwo na temat miejsca zamieszkania jest niczym złym, no chyba, że zostawiłaś portfel/komórkę na miejscu spotkania i druga osoba chce ci ją oddać (/odesłać) - mam nadzieję że ktokolwiek mieszka pod podanym przez ciebie wcześniej adresem będzie się ciszyć z "prezentu w skrzynce".
5. Chwila prawdy, czyli dokonaj swojej spowiedzi ze wszystkich swoich grzeszków i bądź zdziwiona jeśli druga osoba nie jest zainteresowana związkiem budowanym na kłamstwie. W sytuacji gdy spróbuje obwinić CIEBIE o nieudany związek wyjmij zeszycik/dyktafon z zachowanymi najważniejszymi wypowiedziami drugiej osoby i próbuj udowodnić, że ona również nie była dostatecznie szczera! Czas pokazać kto ma więcej cegieł w swoim "murze kłamstw" i na zakończenie tej walki pozostanie na nogach (poza tym po przerzuceniu winy na drugą osobę od razu zrobi ci się lżej na serduszku xD).
6. Tutaj mam pytanie na temat "odwołanie randki": ale zrobić to tak bez powodu? Czy też dołożyć kolejną większa cegiełka do punktu 5 (powód) + parę małych w momencie gdy będzie się dopytywał czy wszystko ok/jak ci się udało poradzić z tamtą sprawą? A może po prostu jak to zostało pokazane na końcu odcinka, napisać "Nie mam na to czasu - nie zależy mi na tym".
Ps. Prostacja sytuacja z twojego pytania "co by się stało gdyby dwie osoby korzystające z tego poradnika umówiły się ze sobą" zakończyła by się najprawdopodobniej rozstaniem w momencie zaistnienia punktu 6 ale w odwróconym wykonaniu (i nie opisanym przez tiktokerkę co zrobić w takiej sytuacji):
"osoba zapraszająca cię na randkę 2 godziny przed nią odwołuje ją"
Pozostawiając ciebie wystrojoną, umalowaną i wypachnioną perfumami samej sobie w twoim domu.
Ps2. Ta godzina wyznań/spowiedzi z kłamstw zalatuje schematem z komediowo romansowych filmów masowo tworzonych w okolicach lat 199X-2007 głównie w USA. To tam właśnie bywał przedstawiany motyw "publicznej spowiedzi" podczas jakiejś ważnej uroczystości (np. ślub znajomej/członka rodziny) ze wszystkich swoich grzeszków z oczekiwaniem, że "jeśli miałem odwagę uczynić to tak publicznie to nikt nie powinien mnie o to oceniać i wszystko powinno być mi wybaczone". Kij, że przy okazji rozwalało się innym znajomości/związki, ważne że JA się do wszystkiego przyznałem/(am). Tyle, że życie to nie film gdzie wszystko jest wybaczane w imię "prawdziwej miłości".
Podobnie jest z płaceniem na randce, w dużej części europy (w tym u nas) jest powszechnie przyjęte, że zazwyczaj osoba zapraszająca płaci. Tyle, że działa to na zasadzie zapraszania się na przemian, jak również rozsądnym jest aby osoba zapraszana (nie zależnie od płci) miała odpowiednia kasę przy sobie aby nie utknąć na nieudanym spotkaniu - w razie czego zrobić: "płacę za siebie i wychodzę".
Natomiast w Ameryce mają często podejście (zwłaszcza skrajne feministki), że facet musi zawsze inicjować spotkanie i płacić za nie, jak również ogólnie zabiegać o zainteresowanie swoją osobą (kobieta: "ja jestem księżniczka o której względy należy zabiegać, tylko gdzieś się zapodziała mi korona wraz z berłem").
Chociaż w tym przypadku może to również wynikać z tego, że partnerka nakłamała na pierwszej randce na temat pracy i teraz musi udawać, że ledwo wiąże koniec z końcem (nie stać mnie na to).
Piękny powrót z szkoły❤️🔥❤️🔥 Miłego dnia
Babcia Wierzba była pomocna i nawet jako drzewo myślała nie raz trzeźwiej - Czemu ona nie nagrywa takich porad?
Buziaki
Najważniejsze że w nowym studiu jest miejsce dla psa bez imienia i mini prostracji
P. S. Śliczne masz pazurki kochana ❤️
Okej czyli jak nie lubię kotów manipuluje wszystkimi i przekraczam ich granice dzięki za uświadomienie 👍
Jesteś kobiecą wersją Gargamela, a gościa meega szanuję. Więc propsy mordo
Piękne włoski💖
Świetne Studio :D
Jak można 2-3 godziny przed odwołać randkę? To jest żal xD. Nie miałbym zamiaru z kimś takim kontynuować znajomości
Bo ona chce desperata :P
No sytuacje są różne
Jakby tak się zachowywała osoba z którą się spotykam. Bym dawno przestała się z nią spotykać. ,,Gdy osoba się okłamuje w blachej sprawie, licz się z tym że okłamie cię w dużej."
"Nie jestem gotowy(a) na związek" oznacza dokładnie to, że nie jestem gotowa na związek. I jeśli sobie to powiedziałam, przed poznaniem "Ciebie", to uwierz, że nie masz z tym nic wspólnego.
wyświetliło mi się na głównej jako HIT
4:31 ja nie lubię kotow ponieważ mam na nie silne uczulenie, ale na dodatek kiedyś kot sąsiadów jak byłam mała (około 5 lat) zaatakował mnie i strasznie podrapał i pogryzł ( zaznacze że siedziałam po prostu na kocu i oglądałam książeczkę). Gdyby nie moj pies który go przegonił nie wiem jakby się to skończyło bo ko nie chciał odpuścić. To zależy od człowieka co się lubi co nie. A żyjemy w takim społeczeństwie ktore "łyka jak pelikan". Znaczy nie wszyscy ale np. Nastolatki mogą brać to na serio. Kobieta robi krzywdę tak naprawdę takim ludziom.
Nie mogę oderwać wzroku od tych pięknych włosów 😳😳
Prostracjaaaa... Masz zarąbiste paznokietki ^^
generalizacja, prostracja, taka sytuacja
Była kiedyś taka złota myśl z jakiegoś filmu, że człowieka najlepiej poznaje się w walce. Teraz weźmy wszyscy dzidy, miecze, łuki, topory, halabardy i inne cuda wianki, ustalmy, gdzie będzie nasza przeznaczona ziemia i bijmy się do upadłego! XD 😂
A już tak bardziej poważnie - szkoda młodych ludzi, których światopogląd się kształtuje; którzy trafią na jej treści. Oby mieli na tyle rozumu, żeby z nich nie skorzystać
"Jeszcze raz usłyszę o przedłużeniu rodu to dostanę wylewu"
Sądząc po sprawności umysłu, to nie będzie jej pierwszy xd
Lalka Prostracji w tle najlepsza :-)
6:39 nie wiem ale ta muzyczka daje mi vibe filmów LPS
A akurat ta ostatnia część, szczególnie o nie byciu gotowym na zwiazek, wydala mi sie najbardziej szkodliwa
Extra odcinek. (Kom dla zasiegu)