Odkrylam Pani kanal tej wiosny i "polykam" filmy z zachwytem i zazdroscia. Raj na ziemi Pani stworzyla. Wiedzy i pamieci do nazw zazdroszczę rownie mocno. Prosze nagrywac czesciej. Zaczynam dopiero przygode z rozami a wsadzilam 30 i jestem pelna obaw i glodna wiedzy. Serdecznie pozdrawiam.
Wiedza przyjdzie z czasem, niepostrzeżenie :-) polecam 'Katalog roślin ZSP i 'Katalog róż ZSP' są dostępne w Internecie, pokazany jest w nich pokrój rośliny po 10 latach, warunki świetlne, glebowe, przykładowe nasadzenia, często z niego korzystałam przy sadzeniu drzew i krzewów. Warto czytać (w przypadku róż) poradniki na temat sadzenia dostępne na stronach szkółek różanych np. Rozarium , Rosarium. Polecam też encyklopedię róż Mariana Sołtysa - 'Moje róża- moja pasja'.
@@rozanyrajrenaty4786 bardzo dziekuje za podpowiedz. Zanim zakupilam sadzonki, uczylam sie baardzo dlugo teorii, jednak co praktyk to praktyk😉 a na Pani ogrod patrzy sie z zachwytem
Dziękuję bardzo za wspaniały spacer i proszę o jeszcze.Moje róże niestety musiałam dość drastycznie ciąć ,ale wszystkie żyją. Dziękuję również za dzielenie się wiedzą Ogród jest piękny😍😍😍
Róże oprócz historycznych i parkowych lubią cięcie, prawdę mówiąc nie ruszam się nigdzie bez sekatora , zawsze znajdę coś do ucięcia :-)) oczywiście planuję następne filmiki i te 'gadane' i te relaksujące :-)
Wiosna w tym roku przychodzi wyjątkowo opornie. Kilka róż wykopałam (karczownik), trzy pnące zredukował mróz do poziomu 50 cm. Kupiłam środek Asahi , bo słyszałam że pomaga na uszkodzone suszą lub mrozem rośliny , spróbuję opryskać te najbardziej umęczone, zobaczymy :-)
@@rozanyrajrenaty4786 Dzień dobry szkoda tych pięknych róż, ja swoją przygodę dopiero zaczynam ,nie znam się na tych robakach Pani Renato jak to wygląda i jak można sprawdzić czy ten karczownik jest? Byłabym wdzięczna za podpowiedź, z tego co wynika jest Pani bardzo doświadczonym ogrodnikiem ,od takich wspaniałych ludzi trzeba się uczyć . Serdecznie pozdrawiam i życzę słonecznych dni 🌹🥰
Dziękuję za pokazanie majowego ogrodu. Moje róże (większość młodzież z jesieni) pięknie przetrwały zimę, tylko Violette Parfumee zakończyła żywot, robiąc miejsce na supermarketową Climbing Iceberg, która zaczęła niezwykle bujnie rosnąć, choć niedawno posadzona. Na kalinie już mnóstwo mszyc - może Pani coś doradzi? Mam w ogrodzie dużo różnych owadów i ptaków, trochę wzdragam się przed pryskaniem mocnymi preparatami. Pozwolę sobie też nieśmiało zauważyć, że daszki budek powinny mieć spadek w kierunku otworu wlotowego, gdyż tak lepiej zabezpieczają wnętrze budki przed deszczem. Budki można chronić przed dzięciołami nakładając na otwory wlotowe płytki metalowe albo dodatkowy gruby kawałek deski z wyciętym identycznym otworem. Pozdrawiam serdecznie i idę zbierać ślimaki, aktualnie mam inwazję (głównie ślimaków nagich).
:-) Climbing Iceberg faktycznie szybko rośnie, potrafi w krótkim czasie pokryć pędami sporą bramkę. :-) Mszyce na kalinie przestałam pryskać, kiedyś pryskałam środkiem Calypso na bazie wyciągu z tytoniu, reklamowali się że środek nie wymaga karencji , że bezpieczny dla pszczół, ale rozmawiałam z sadownikiem i powiedział że tytoń też jest trujący dla owadów, więc teraz nie pryskam. W tamtym roku padały tak ulewne deszcze że zmyły mszyce, teraz jak kręciłam filmik jeszcze mszyc nie było :-) przed chwilą sprawdzałam i nie ma nadal !!!! widocznie chłodna pogoda w maju im nie sprzyjała. Zresztą nawet gdyby się jeszcze pojawiły w co wątpię, kalina to ogromny krzew, prawie drzewo poradzi sobie bez mojej interwencji, ostatecznie nie muszę przynosić jej kwiatów do domu :-) Nakładki ochronne na otwory (przed dzięciołami) mąż będzie robił jesienią, mówiłam o tym w filmiku :-) Faktycznie na starych budkach mamy daszki w złą stronę, nowe są już zrobione zgodnie z projektem prof. Sokołowskiego. Podziwiam spostrzegawczość :-) Pozdrawiam
Świetnie, że zachwala Pani berberysy jako pożytek pszczeli. Moje są dosłownie oblegane, nawet szerszeń przylatuje się pożywić.😀 W tym roku planuję usunąć kilka berberysów pod altankę różaną, ale czekam aż przekwitną. W zimie pięknie berberys był objadany przez kosa i kwiczoła, które w twarz się śmiały naszemu kotu, który nie miał się do nich jak przedrzeć 😂 niestety w tym roku super się zestratyfikowały nasiona berberysów i mam pod nimi istną łąkę berberysowych siewek😀 u mnie róże mocno ucierpiały, niektóre (Ascoty, Haendel, Venrosa) były cięte praktycznie do ziemi, ale dobrze im to posłużyło, bo odbijają z karpy jak szalone😀 straciłam jedynie starą czerwoną pnącą Paulsena That's Jazz, ale zupełnie za nią nie płaczę. W jej miejsce poszła Giardina i powojnik Sweet Summer Love. Na wiosnę dosadzilam kilkanaście nowych odmian, czekam jeszcze na kilka, w tym Aspirin Rose, na które mnie Pani namówiła 😀 u mnie opóźnione jest wszystko o ponad 2 tygodnie, lilaki kwitną ( słabiej niż co roku i mnóstwo pąków wymarzło na początku maja), kalina Roseum też dopiero zaczyna. Myślę, że róże też zaczną kwitnąć 2 tygodnie później. U mnie najbliżej rozkwitnięcia jest kanadyjka Therese Bugnet, ale w normalnym roku już by kwitła ( jak Pani nie ma,to polecam). Czereśnie Rivan też już o tej porze jadaliśmy, a teraz malutkie jeszcze. ciekawy rok się zapowiada 😂ps. W tle pięknie śpiewa wilga😍
Berberysy bardzo lubię, kwitną gdy inne dopiero zastanawiają się czy zakwitnąć :-D jest tyle ciekawych odmian... wydaje mi się że tylko niektóre odmiany produkują mnóstwo siewek :-) Kilka sztuk Ascot mam na rabacie koło kuchni, zdarzało się że zima redukowała je do poziomu gruntu, ale to zupełnie nie przeszkadzało im w kwitnieniu :-) Faktycznie o tej porze kwitły już wszystkie historyczne, zaczynała kwitnienie największa róża w moim ogrodzie Constance Spry :-) Therese Bugnet ? hmm ? miejsce jeszcze mam ....mam też do wykorzystania bon podarunkowy ze szkółki Rosarium, ale na razie nie ma jej na stanie :-) To wilga tak śpiewała? podejrzewałam raczej że to kos, bo widuję je często w ogrodzie, dziękuję za info :-))
@@rozanyrajrenaty4786 Wilga to ta w dalekim tle, taki skrzek a potem fletowy śpiew 😀 proszę sobie odsłuchać gdzieś na UA-cam, potem się już bez problemu rozpoznaje. Wilgi bardzo późno przylatują, dla mnie to oznaka pełni wiosny😀 widzę, że lubi Pani róże w cieplejszych odcieniach , Therese Bugnet ma kwiaty w chłodnym różu. Ja uwielbiam takie kolory. Oprócz tego ma same zalety: wybitna mrozoodporność, zdrowotność, obfite kwitnienie powtarzane do późnej jesieni, piękny pokrój i do tego w bonusie czerwone pędy i najpiękniej przebarwiające się liście jesienią (spadek po róży pomarszczonej). Kolorami może konkurować z kaliną 😀 Berberysy, które mi się tak obsiewajalą, same są z nasion😀
@@kruczek4646 Od rana już sprawdzałam śpiew wilgi i czytałam o niej :-D Mam też róże w zimnych odcieniach różu i bardzo je lubię...Spirit of Freedom, Kiss me Kate, Dieter Muller, Novalis :-) Therese Bugnet potrzebuje oddechu wokół i to sporo, staram się dobrze przemyśleć miejsce żeby potem nie przesadzać, bo bardzo tego nie lubię (ale powiem że czuję się mocno zachęcona do kupna) :-) teraz poszukuję prostej róży Biocolor, chcę ją posadzić za ulami na łące kwietnej, powinna dobrze komponować się charakterem i kolorem z makami :-)
@@rozanyrajrenaty4786 Ja mam niewielki ogród 🙃, ale Therese Bugnet odnalazła się świetnie z tyłu rabaty bylinowej, podsadzona białymi floksami, różowymi astrami marcinkami i różowymi liliami wygląda cudownie. Rośnie dosyć sztywno, nie pokłada się na boki. Patrzyłam na tę Bicolor, do maków pasuje jak ulał 😀 proszę zobaczyć sobie Standperle Norderney, to nowość róży pomarszczonej, dla mnie wygląda trochę jak maki odmianowe 😀 sama myślę jeszcze nad jakąś pnąca do altany różanej. Musi pachnieć, powtarzać kwitnienie i szybko rosnąć. No i pasować do Jaśminy i Rosarium Uetersen. Wybieranie to największa frajda😀
@@kruczek4646 Musimy poczekać z wybieraniem do jesieni, teraz róże przebrane, ale potem zabawa zacznie się na nowo. Ja teraz będę kupować samoobsługowe, samoczyszczące, nowych rabat na razie nie planuję, skupię się na tych 600 które rosną, szkoda że ręce są tylko dwie :-))
Śliczny ogród,pełen inspiracji dla nas.Zauroczył mnie hotel dla owadów-gratulacje i pozdrowienia dla męża.Mam pytanie dotyczące Amonagavy-kupiłam ją w zeszłym roku,w marcu dostała trochę nawozu.Kwiaty miała rzeczywiście trochę blade,czy nawieźć ją jeszcze raz?czy te dziczki z podkładki wybijają na całym pniu,czy tylko na dole? narazie ich nie widzę.Pozdrawiam serdecznie
Dziczki wyrastają nieraz , ale nie zawsze, są poniżej miejsca szczepienia. W 3 nowych nasadzeniach Amanogawy rosły na pniu jednej z nich. Na starej 10 letniej ciągle rosną od dołu , ale 2 urosły niepostrzeżenie u góry i próbowały zdominować odmianę szlachetną. Kontrola 2 razy w roku wystarczy. :-) Czy nawieźć? jeśli słaba gleba... można. Ogrodnictwo to sztuka wyboru, często działam intuicyjnie.
Jestem w tym roku zawiedziona moimi tulipanami. Nie dosyć, że kolory niezgodne z etykietami, to kolory wypłowiałe mizerne i porażone czymś,poskręcane. Porażka. Czekam na róże angielskie, zakupiłam je wiosną ale bardzo powoli ruszaja z listkami. Pozdrawiam, Joanna. 🌹
Moje tulipany, kupione głównie na wyprzedaży w Castoramie i Obi jako przecenione mieszanki cebul, kwitną bardzo ładnie (cebule były jędrne i zdrowe). Również róże angielskie na licencji firmy Austin, posadzone jesienią, pięknie wyglądają. Ziemię mam bardzo ubogą i piaszczystą, tulipany posadziliśmy gdzie popadnie; róże zostały posadzone w mieszance gleby macierzystej z dodatkiem gliny w proszku i najtańszej ziemi z Castoramy, na dno każdego dołka dodaliśmy garść obornika granulowanego. Mam nadzieję, że Pani róże też niebawem się obudzą.
Cudowny ogrod parkowy
Piękny ogród, berberysy cudowne, o piękny kolorze . Super pomysł z tymi doniczkami na drzewkach. Zastosuję u siebie
😊👌
Ja również w tym roku rozpoczęłam przygodę z różami. Proszę o więcej filmów z poradami. Wspaniały ogród! 👍
:-) Zadawajcie pytania, postaram się na nie odpowiedzieć w następnych filmikach.
Odkrylam Pani kanal tej wiosny i "polykam" filmy z zachwytem i zazdroscia. Raj na ziemi Pani stworzyla. Wiedzy i pamieci do nazw zazdroszczę rownie mocno. Prosze nagrywac czesciej. Zaczynam dopiero przygode z rozami a wsadzilam 30 i jestem pelna obaw i glodna wiedzy. Serdecznie pozdrawiam.
Wiedza przyjdzie z czasem, niepostrzeżenie :-) polecam 'Katalog roślin ZSP i 'Katalog róż ZSP' są dostępne w Internecie, pokazany jest w nich pokrój rośliny po 10 latach, warunki świetlne, glebowe, przykładowe nasadzenia, często z niego korzystałam przy sadzeniu drzew i krzewów. Warto czytać (w przypadku róż) poradniki na temat sadzenia dostępne na stronach szkółek różanych np. Rozarium , Rosarium. Polecam też encyklopedię róż Mariana Sołtysa - 'Moje róża- moja pasja'.
@@rozanyrajrenaty4786 bardzo dziekuje za podpowiedz. Zanim zakupilam sadzonki, uczylam sie baardzo dlugo teorii, jednak co praktyk to praktyk😉 a na Pani ogrod patrzy sie z zachwytem
Dziękuję bardzo za wspaniały spacer i proszę o jeszcze.Moje róże niestety musiałam dość drastycznie ciąć ,ale wszystkie żyją. Dziękuję również za dzielenie się wiedzą Ogród jest piękny😍😍😍
Róże oprócz historycznych i parkowych lubią cięcie, prawdę mówiąc nie ruszam się nigdzie bez sekatora , zawsze znajdę coś do ucięcia :-)) oczywiście planuję następne filmiki i te 'gadane' i te relaksujące :-)
Piękny ogród,masa pracy ale efekt niesamowity, gratuluję i czekam niecierpliwie na następny film,pzdr.serdecznie
Piękny ogród.Tulipany piękny róż co to za odmiana.
Nie pamiętam, jak wrócę z wojaży sprawdzę, bo zostawiłam gdzieś naklejkę.
Ogromny, dorodny, stary ogród, wszystko przemyślane, jest co robić i na czym oko zawiesić, mąż skarb, zlota rączka;)
Wow wspaniały ogród 😍 bardzo nam się podoba 😍 pozdrawiamy
Po prostu pieknie :)
Serdeczna łapka. Pozdrawiam i miłego weekendu
👍
Dzień dobry, ta aleja Grabowa jest cudowna ,a róże wreszcie zaczynają rosnąć, niedługo pokażą swoje piękne kwiaty, pozdrawiam 🌹🥰
Wiosna w tym roku przychodzi wyjątkowo opornie. Kilka róż wykopałam (karczownik), trzy pnące zredukował mróz do poziomu 50 cm. Kupiłam środek Asahi , bo słyszałam że pomaga na uszkodzone suszą lub mrozem rośliny , spróbuję opryskać te najbardziej umęczone, zobaczymy :-)
@@rozanyrajrenaty4786 Dzień dobry szkoda tych pięknych róż, ja swoją przygodę dopiero zaczynam ,nie znam się na tych robakach Pani Renato jak to wygląda i jak można sprawdzić czy ten karczownik jest? Byłabym wdzięczna za podpowiedź, z tego co wynika jest Pani bardzo doświadczonym ogrodnikiem ,od takich wspaniałych ludzi trzeba się uczyć . Serdecznie pozdrawiam i życzę słonecznych dni 🌹🥰
Tobi, mistrz drugiego planu :)
Oj tak 🐱🐱🐱🐱
Dziękuję za pokazanie majowego ogrodu. Moje róże (większość młodzież z jesieni) pięknie przetrwały zimę, tylko Violette Parfumee zakończyła żywot, robiąc miejsce na supermarketową Climbing Iceberg, która zaczęła niezwykle bujnie rosnąć, choć niedawno posadzona. Na kalinie już mnóstwo mszyc - może Pani coś doradzi? Mam w ogrodzie dużo różnych owadów i ptaków, trochę wzdragam się przed pryskaniem mocnymi preparatami. Pozwolę sobie też nieśmiało zauważyć, że daszki budek powinny mieć spadek w kierunku otworu wlotowego, gdyż tak lepiej zabezpieczają wnętrze budki przed deszczem. Budki można chronić przed dzięciołami nakładając na otwory wlotowe płytki metalowe albo dodatkowy gruby kawałek deski z wyciętym identycznym otworem. Pozdrawiam serdecznie i idę zbierać ślimaki, aktualnie mam inwazję (głównie ślimaków nagich).
:-) Climbing Iceberg faktycznie szybko rośnie, potrafi w krótkim czasie pokryć pędami sporą bramkę. :-) Mszyce na kalinie przestałam pryskać, kiedyś pryskałam środkiem Calypso na bazie wyciągu z tytoniu, reklamowali się że środek nie wymaga karencji , że bezpieczny dla pszczół, ale rozmawiałam z sadownikiem i powiedział że tytoń też jest trujący dla owadów, więc teraz nie pryskam. W tamtym roku padały tak ulewne deszcze że zmyły mszyce, teraz jak kręciłam filmik jeszcze mszyc nie było :-) przed chwilą sprawdzałam i nie ma nadal !!!! widocznie chłodna pogoda w maju im nie sprzyjała. Zresztą nawet gdyby się jeszcze pojawiły w co wątpię, kalina to ogromny krzew, prawie drzewo poradzi sobie bez mojej interwencji, ostatecznie nie muszę przynosić jej kwiatów do domu :-) Nakładki ochronne na otwory (przed dzięciołami) mąż będzie robił jesienią, mówiłam o tym w filmiku :-) Faktycznie na starych budkach mamy daszki w złą stronę, nowe są już zrobione zgodnie z projektem prof. Sokołowskiego. Podziwiam spostrzegawczość :-) Pozdrawiam
Tulipany sa zapylane przez owady innymi kolorami dominujący kolor to czerwony
Świetnie, że zachwala Pani berberysy jako pożytek pszczeli. Moje są dosłownie oblegane, nawet szerszeń przylatuje się pożywić.😀 W tym roku planuję usunąć kilka berberysów pod altankę różaną, ale czekam aż przekwitną. W zimie pięknie berberys był objadany przez kosa i kwiczoła, które w twarz się śmiały naszemu kotu, który nie miał się do nich jak przedrzeć 😂 niestety w tym roku super się zestratyfikowały nasiona berberysów i mam pod nimi istną łąkę berberysowych siewek😀 u mnie róże mocno ucierpiały, niektóre (Ascoty, Haendel, Venrosa) były cięte praktycznie do ziemi, ale dobrze im to posłużyło, bo odbijają z karpy jak szalone😀 straciłam jedynie starą czerwoną pnącą Paulsena That's Jazz, ale zupełnie za nią nie płaczę. W jej miejsce poszła Giardina i powojnik Sweet Summer Love. Na wiosnę dosadzilam kilkanaście nowych odmian, czekam jeszcze na kilka, w tym Aspirin Rose, na które mnie Pani namówiła 😀 u mnie opóźnione jest wszystko o ponad 2 tygodnie, lilaki kwitną ( słabiej niż co roku i mnóstwo pąków wymarzło na początku maja), kalina Roseum też dopiero zaczyna. Myślę, że róże też zaczną kwitnąć 2 tygodnie później. U mnie najbliżej rozkwitnięcia jest kanadyjka Therese Bugnet, ale w normalnym roku już by kwitła ( jak Pani nie ma,to polecam). Czereśnie Rivan też już o tej porze jadaliśmy, a teraz malutkie jeszcze. ciekawy rok się zapowiada 😂ps. W tle pięknie śpiewa wilga😍
Berberysy bardzo lubię, kwitną gdy inne dopiero zastanawiają się czy zakwitnąć :-D jest tyle ciekawych odmian... wydaje mi się że tylko niektóre odmiany produkują mnóstwo siewek :-) Kilka sztuk Ascot mam na rabacie koło kuchni, zdarzało się że zima redukowała je do poziomu gruntu, ale to zupełnie nie przeszkadzało im w kwitnieniu :-) Faktycznie o tej porze kwitły już wszystkie historyczne, zaczynała kwitnienie największa róża w moim ogrodzie Constance Spry :-) Therese Bugnet ? hmm ? miejsce jeszcze mam ....mam też do wykorzystania bon podarunkowy ze szkółki Rosarium, ale na razie nie ma jej na stanie :-) To wilga tak śpiewała? podejrzewałam raczej że to kos, bo widuję je często w ogrodzie, dziękuję za info :-))
@@rozanyrajrenaty4786 Wilga to ta w dalekim tle, taki skrzek a potem fletowy śpiew 😀 proszę sobie odsłuchać gdzieś na UA-cam, potem się już bez problemu rozpoznaje. Wilgi bardzo późno przylatują, dla mnie to oznaka pełni wiosny😀 widzę, że lubi Pani róże w cieplejszych odcieniach , Therese Bugnet ma kwiaty w chłodnym różu. Ja uwielbiam takie kolory. Oprócz tego ma same zalety: wybitna mrozoodporność, zdrowotność, obfite kwitnienie powtarzane do późnej jesieni, piękny pokrój i do tego w bonusie czerwone pędy i najpiękniej przebarwiające się liście jesienią (spadek po róży pomarszczonej). Kolorami może konkurować z kaliną 😀 Berberysy, które mi się tak obsiewajalą, same są z nasion😀
@@kruczek4646 Od rana już sprawdzałam śpiew wilgi i czytałam o niej :-D Mam też róże w zimnych odcieniach różu i bardzo je lubię...Spirit of Freedom, Kiss me Kate, Dieter Muller, Novalis :-) Therese Bugnet potrzebuje oddechu wokół i to sporo, staram się dobrze przemyśleć miejsce żeby potem nie przesadzać, bo bardzo tego nie lubię (ale powiem że czuję się mocno zachęcona do kupna) :-) teraz poszukuję prostej róży Biocolor, chcę ją posadzić za ulami na łące kwietnej, powinna dobrze komponować się charakterem i kolorem z makami :-)
@@rozanyrajrenaty4786 Ja mam niewielki ogród 🙃, ale Therese Bugnet odnalazła się świetnie z tyłu rabaty bylinowej, podsadzona białymi floksami, różowymi astrami marcinkami i różowymi liliami wygląda cudownie. Rośnie dosyć sztywno, nie pokłada się na boki. Patrzyłam na tę Bicolor, do maków pasuje jak ulał 😀 proszę zobaczyć sobie Standperle Norderney, to nowość róży pomarszczonej, dla mnie wygląda trochę jak maki odmianowe 😀 sama myślę jeszcze nad jakąś pnąca do altany różanej. Musi pachnieć, powtarzać kwitnienie i szybko rosnąć. No i pasować do Jaśminy i Rosarium Uetersen. Wybieranie to największa frajda😀
@@kruczek4646 Musimy poczekać z wybieraniem do jesieni, teraz róże przebrane, ale potem zabawa zacznie się na nowo. Ja teraz będę kupować samoobsługowe, samoczyszczące, nowych rabat na razie nie planuję, skupię się na tych 600 które rosną, szkoda że ręce są tylko dwie :-))
Śliczny ogród,pełen inspiracji dla nas.Zauroczył mnie hotel dla owadów-gratulacje i pozdrowienia dla męża.Mam pytanie dotyczące Amonagavy-kupiłam ją w zeszłym roku,w marcu dostała trochę nawozu.Kwiaty miała rzeczywiście trochę blade,czy nawieźć ją jeszcze raz?czy te dziczki z podkładki wybijają na całym pniu,czy tylko na dole? narazie ich nie widzę.Pozdrawiam serdecznie
Dziczki wyrastają nieraz , ale nie zawsze, są poniżej miejsca szczepienia. W 3 nowych nasadzeniach Amanogawy rosły na pniu jednej z nich. Na starej 10 letniej ciągle rosną od dołu , ale 2 urosły niepostrzeżenie u góry i próbowały zdominować odmianę szlachetną. Kontrola 2 razy w roku wystarczy. :-) Czy nawieźć? jeśli słaba gleba... można. Ogrodnictwo to sztuka wyboru, często działam intuicyjnie.
@@rozanyrajrenaty4786 bardzo dziękuję
Mpja Amanomagawa ma chyba z 10 m.
Mam jeszcze jedną w ogrodzie japońskim i też osiągnęła baaardzo dużą wysokość 🙋
Gibt es auch Narcissen -Gitter???😮
A w której minucie? W kratkę są tylko szachownice...FRITILLARIA MELEAGRIS.
Jestem w tym roku zawiedziona moimi tulipanami. Nie dosyć, że kolory niezgodne z etykietami, to kolory wypłowiałe mizerne i porażone czymś,poskręcane. Porażka. Czekam na róże angielskie, zakupiłam je wiosną ale bardzo powoli ruszaja z listkami. Pozdrawiam, Joanna. 🌹
Moje tulipany, kupione głównie na wyprzedaży w Castoramie i Obi jako przecenione mieszanki cebul, kwitną bardzo ładnie (cebule były jędrne i zdrowe). Również róże angielskie na licencji firmy Austin, posadzone jesienią, pięknie wyglądają. Ziemię mam bardzo ubogą i piaszczystą, tulipany posadziliśmy gdzie popadnie; róże zostały posadzone w mieszance gleby macierzystej z dodatkiem gliny w proszku i najtańszej ziemi z Castoramy, na dno każdego dołka dodaliśmy garść obornika granulowanego. Mam nadzieję, że Pani róże też niebawem się obudzą.
Widocznie tulipany dopadł jakiś wirus, a za róże trzymam kciuki :-)