Moja mama , kilka lat temu odmówiła pójścia na warsztaty pamięciowe dla seniorów. Z nieznanych mi przyczyn uparła się, że to nie dla niej, że to będzie porażka, że się ośmieszy, że wszyscy będą od niej lepsi, itp. Zmuszona przeze mnie niemal szantażem poszła. Do dziś z błyskiem w oku wspomina jak było fajnie, czym na zajęciach innym zaimponowała, czego się nauczyła itp. Czyli sabotaż się nie udał.
Nie mogę! 😂 Ukazał mi się Twój filmik i sobie myślę, a dam subskrypcję i dzwoneczek, żebym miała na bieżąco, a tu zaraz mowa w filmiku o subskrypcji i dzwoneczku! Ale masz szybką kreację 😄👏!
Odnośnie radości i płaczu po radości. Mi to się kojarzy z nadmiernym potencjałem i wahadłami, które wyrównują nadmierny potencjał. O tym pisze Vadim Zaland. Idea jogi również zwraca uwagę na to, aby zachować umysł nieporuszonym, bez względu na to czy spotykają nas smutki czy radości. Aby przyjmować świat zewnętrzny w sposób nieporuszony. Tak więc ta uwaga, nie ciesz się, bo będziesz płakać, nie jest pozbawiona sensu. Co myślicie, Dziewczyny?
@@mayaori Kochana Maju, dziękuję za rozjaśnienie. Istotnie, wyczuwam różnicę między radością i cieszeniem się. I rzeczywiście to "cieszenie się", ba! nawet euforia podlega redukcji przez wahadło.
W moim przypadku dusza autosabotowała drogę (jak się z czasem okazało) z głowy, żeby przejść na drogę ❤. Idąc wybraną drogą zawodową występowała kotwica. Od samego początku nauki do państwowego egzaminu był opór, po odsłuchaniu filmów na yt o autosabotażu wynikało z nich, że rozwój i duchowość była moją formą ucieczki od nauki tego co „powinnam” i sama wybrałam (ciągnęło do tego tez ze względu na poprzednie wcielenie) niechęć z czasem była tak duża, że mimo wielkiej determinacji nie byłam w stanie się już dłużej zmuszać( co mnie frustrowało bo przecież sama tego chciałam) po czasie okazało się, że to co było uznane za formę ucieczki było ścieżką mojej duszy związanej ze zmianą zawodu, który wcześniej był skutecznie blokowany przez „niemożliwe i nielogiczne przypadki”. Dziękuję i pozdrawiam 🫶
Maya mam wrażenie, że ratujesz moje życie. ❤️ mam od dawna przekonania na temat tego, że spotykam samych narcyzów na swojej drodze a tym jak odchodzą czuje tak ogromna nicość. Pustkę. Chciałabym bardzo zmienić te przekonania, ale właśnie przez te „dowody życiowe” mam problem z praca z podświadomością i zmianą tych przekonań. Właśnie dokonałam auto-sabotażu na kolejnej relacji. Czy masz może jakieś mocne rady? 🥹
Z ogromną przyjemnością oglądam Twój kanał i doceniam Twoje treści. Chciałabym jednak bardzo serdecznie poprosić o unikanie prowadzenia livestreamów podczas jazdy samochodem. Takie działanie niesie za sobą ogromne ryzyko na drodze. Dziękuję za zrozumienie.
A może by powiedzieć TAK pokojowi na świecie?☺️. To na czym skupiasz uwagę rośnie. Lepiej skupić więc uwagę na powiększaniu pokoju aniżeli na powiększaniu wojny
Ciekawe, że tak można po prostu jednym zdaniem coś wykasować z podświadomości... Ja mam wiele takich przekonań , o których można powiedzieć że są złymi przekonaniami, ale trudno uwierzyć, żeby to, co tkwi w człowieku od wielu, wielu lat i na co przychodzą "dowody od życia" (które jeszcze bardziej utwierdzają w tych przekonaniach), że to wszystko można tak usunąć po prostu z siebie paroma zdaniami....
Na szczęscie mnie nie blokuje zwlaszcza przy realizacji marzen i pragnien ale to trwalo i na poczatku to bylo takie rzucenie głowa w dół z zamknietymi oczami a teraz ruszam bez wzgledu na wszystko
Ten auto sabotaz swietnie przepracowuje sie narzedziem jakim jest wizualizacja emocjonalna, odpowiadajac na pytanie jaka mi to daje korzysc ,takim to sposobem wyciagnelam na swiatlo dzienne moj lek. I odkrylam prawdziwe zloto.
Moja mama , kilka lat temu odmówiła pójścia na warsztaty pamięciowe dla seniorów. Z nieznanych mi przyczyn uparła się, że to nie dla niej, że to będzie porażka, że się ośmieszy, że wszyscy będą od niej lepsi, itp. Zmuszona przeze mnie niemal szantażem poszła. Do dziś z błyskiem w oku wspomina jak było fajnie, czym na zajęciach innym zaimponowała, czego się nauczyła itp. Czyli sabotaż się nie udał.
Bardzo lubię Pani filmy! Jestem młodą dorosłą i cieszę się, że mogę się uczyć i poszerzać świadomość dzięki Pani 😊
Pięknie Ci w tym limonkowym kolorze a video jak zawsze wartościowe 😊
Piękna limonka 🥰💚💚💚
Mayu bardzo dziękuję, zrozumiałam ten mechanizm ❤ doświadczam takiej blokady i teraz wiem co mogę z tym zrobić. Jestem bardzo wdzięczna 😊
Maya, ten film jest mega❤❤❤ bardzo Ci za niego dziękuję 🌷
Super , 100 na 100 było fenomenem to co dopiero będzie teraz ❤❤
W moim odczuciu autosabotaz jest bo to by nas trzymać w miejscu, bo nasz umysl/ mozg/ego nie lubi zmian
Nie mogę! 😂 Ukazał mi się Twój filmik i sobie myślę, a dam subskrypcję i dzwoneczek, żebym miała na bieżąco, a tu zaraz mowa w filmiku o subskrypcji i dzwoneczku! Ale masz szybką kreację 😄👏!
❤dziękuję
Dziekuje Mayu...
Ojeju jaka piekna bluzka!!!❤😘
Piękny kolor sweterka 😊
Ale ładnie Mayi w tej Zielen.
Genialny film. Dziękuję 🙏
Dziękuję bardzo
Kochana jesteś. Dziękuję ❤
Bardzo dziękuję 🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹💗
Kapitalny odcinek. Tyle o mnie.... Dzieki, Pani Mayu. ❤
O, to ja zawsze uwazalam, ze jestem skazana na samotność... Juz w wieku lat 10-ciu mialam takie przekonanie...
Dziękuję bardzo 😘
Uwielbiam Panią ❤
Odnośnie radości i płaczu po radości. Mi to się kojarzy z nadmiernym potencjałem i wahadłami, które wyrównują nadmierny potencjał. O tym pisze Vadim Zaland. Idea jogi również zwraca uwagę na to, aby zachować umysł nieporuszonym, bez względu na to czy spotykają nas smutki czy radości. Aby przyjmować świat zewnętrzny w sposób nieporuszony. Tak więc ta uwaga, nie ciesz się, bo będziesz płakać, nie jest pozbawiona sensu. Co myślicie, Dziewczyny?
Radość jest jak miłość. Miłość nie ma “ryzyka” potencjału. Mam wrażenie że mylisz radość z cieszeniem się. Radość nie ma “powodu” ani “celu”.
@@mayaori Kochana Maju, dziękuję za rozjaśnienie. Istotnie, wyczuwam różnicę między radością i cieszeniem się. I rzeczywiście to "cieszenie się", ba! nawet euforia podlega redukcji przez wahadło.
Taaak,a później ,w dorosłości z kijem w d… przez życie,znam to doskonale,ale rozpuszczam to 😊✨
Mayu mogłabym cię słuchać godzinami 😊
W moim przypadku dusza autosabotowała drogę (jak się z czasem okazało) z głowy, żeby przejść na drogę ❤.
Idąc wybraną drogą zawodową występowała kotwica. Od samego początku nauki do państwowego egzaminu był opór, po odsłuchaniu filmów na yt o autosabotażu wynikało z nich, że rozwój i duchowość była moją formą ucieczki od nauki tego co „powinnam” i sama wybrałam (ciągnęło do tego tez ze względu na poprzednie wcielenie) niechęć z czasem była tak duża, że mimo wielkiej determinacji nie byłam w stanie się już dłużej zmuszać( co mnie frustrowało bo przecież sama tego chciałam) po czasie okazało się, że to co było uznane za formę ucieczki było ścieżką mojej duszy związanej ze zmianą zawodu, który wcześniej był skutecznie blokowany przez „niemożliwe i nielogiczne przypadki”.
Dziękuję i pozdrawiam 🫶
Świetne!
Cudownie❤❤❤❤
Maya mam wrażenie, że ratujesz moje życie. ❤️ mam od dawna przekonania na temat tego, że spotykam samych narcyzów na swojej drodze a tym jak odchodzą czuje tak ogromna nicość. Pustkę. Chciałabym bardzo zmienić te przekonania, ale właśnie przez te „dowody życiowe” mam problem z praca z podświadomością i zmianą tych przekonań. Właśnie dokonałam auto-sabotażu na kolejnej relacji. Czy masz może jakieś mocne rady? 🥹
Nie przedstawić ojcu tylko ojca :) wstyd, to jest problem
Z ogromną przyjemnością oglądam Twój kanał i doceniam Twoje treści. Chciałabym jednak bardzo serdecznie poprosić o unikanie prowadzenia livestreamów podczas jazdy samochodem. Takie działanie niesie za sobą ogromne ryzyko na drodze. Dziękuję za zrozumienie.
Kobieta do Kobiet - Kobiety, dołączcie do mnie i powiedzcie NIE dla wojen na całym świecie!😥
A może by powiedzieć TAK pokojowi na świecie?☺️. To na czym skupiasz uwagę rośnie. Lepiej skupić więc uwagę na powiększaniu pokoju aniżeli na powiększaniu wojny
A co w sytuacji oskarżania często partnera o zdrade ? Męczę jego i siebie. Jak z tego wyjść?
Maju super wygladasz w tym sweterku, to kaszmir?
Ciekawe, że tak można po prostu jednym zdaniem coś wykasować z podświadomości... Ja mam wiele takich przekonań , o których można powiedzieć że są złymi przekonaniami, ale trudno uwierzyć, żeby to, co tkwi w człowieku od wielu, wielu lat i na co przychodzą "dowody od życia" (które jeszcze bardziej utwierdzają w tych przekonaniach), że to wszystko można tak usunąć po prostu z siebie paroma zdaniami....
Tak, jest to realne. Czasem tylko trzeba wykonać ćwiczenia kilka razy. Proszę spróbować.
❤❤❤❤❤
❤
Na szczęscie mnie nie blokuje zwlaszcza przy realizacji marzen i pragnien ale to trwalo i na poczatku to bylo takie rzucenie głowa w dół z zamknietymi oczami a teraz ruszam bez wzgledu na wszystko
👍
Cała ja 😅
To o mnie 😢
Kochana skąd sweterek
American vintage
😊241👍
❤
❤❤❤❤
Gdzie jest Maya Ori? Już jest 60 tys.❤❤❤ czyżby autosabotaż😜🙃
Ten auto sabotaz swietnie przepracowuje sie narzedziem jakim jest wizualizacja emocjonalna, odpowiadajac na pytanie jaka mi to daje korzysc ,takim to sposobem wyciagnelam na swiatlo dzienne moj lek.
I odkrylam prawdziwe zloto.