Znalazłem ten kanał gdzieś w okolicach 2015 roku na joemonster, pamiętam tą białą szafkę z książkami, pamiętam pierwszy Twój film jaki obejrzałem. Od tego czasu wiele się zmieniło ale magia z jaką potrafisz opowiedzieć o tak błachych sprawach jak zmiana koloru liści pozostała. Dzięki za to, że jesteś!
Tak cudowny bełkot ile pierdzielil o strasznej pandemii teraz wyszyscy sie wycofuja. Smieszny Gates powiedzial ostatnio ze sie pomylili i to zwykla grypa. My to mówimy od ilu lat? Wez przestań pseudo naukowiec.
Kurde, Dawid! Właśnie odkryłeś nową serię na kanał. Zwykła przyroda - niezwykła historia. Ile rzeczy codziennie mijamy i są takie... po prostu są, a kryją w sobie tyle ciakawostek - tak, jak te liście. No mega! Moim zdaniem to przebija te (oczywiście, że również wspaniałe) odcinki o niecodziennych sprawach. Procesy w jakiejś elektrowni atomowej są uber ciekawe ale tu? Jak robisz z niepozornego przedmiotu takie WOW? To jest przeepickie! Bierz wszystko co znajdziesz na spacerze i rób z tego filmy! @Edit: Zbliża się zima. To co? Odcinek o śniegu? Jak i czemu powstaje? Czemu czasem jest lepki, a czasem sypki? Czemu czasem jest w formie płatków, a czasem gradu? Itd., itp., etc.?
Zainteresował mnie ten materiał również z powodu mojej pracy magisterskiej. Na AR w Lublinie lata temu napisałem pracę magisterską "Chemiczna defoliacji jednorocznych okulantów w szkółce." Sprawdzałem wpływ chelatów na przyspieszenie defoliacji. W przypadku szkółek sadowniczych istotne jest planowe i jednoczesne pozbycie się liści przed jesiennym wykopaniem drzewek.
Hej, jestem absolwentem biologii, a moja praca magisterska była związana z tą tematyką, więc tym bardziej miło mi się oglądało ten filmik :) Warto też może dodać (jako "ciekawostkę"), że ze względu na złożoność procesu - wydaje się, że "umiejętność" zrzucania liści wyewoluowała później (przypuszcza się, że w Kredzie), niż wytwarzanie tzw. "liści zimozielonych" (będących zielonymi przez okres dłuższy, niż jeden sezon wegetacyjny- nie mylić z inną formą liści, jakimi są igły). Jeśli miałbyś jakieś pytania w tej kwestii to możesz pytać, może będę w stanie odpowiedzieć hah. Dzięki i pozdrawiam!
Ja mam pytanie. Czy zrzucanie liści jest niezbędne z fizjologicznego punktu widzenia, tak jak np. zimowanie u gadów które tego wymagają do prawidłowego funkcjonowania, a w związku z tym "zaprogramowanym" mechanizmem w cykl życiowy, czy jest to po prostu reakcja na bodźce? W sensie gdyby posadzić drzewo które zrzuca liście na zimę w klimacie gdzie zim nie ma, lub po prostu w laboratorium to czy roślina ta byłaby bez szkody dla jej funkcji życiowych zielona cały rok, czy w pewnym momencie zaczęła by tracić liście bez względu na warunki? A może byłyby upośledzone tylko jakieś jej funkcje, np cykl rozrodczy? Chętnie bym się tego dowiedział. Dzięki!
@@Skygge. Hmm bardzo ciekawe pytanie. Niestety problemu tego nie poruszałem w moich badaniach. Może nie będzie to odpowiedź stricte na Twoje pytanie, ale z tego co mi wiadomo (mogę się myślić, odpowiadam "na gorąco") u wielu gatunków warunkiem prawidłowego rozwoju liści na wiosnę jest wystąpienie okresu spoczynkowego o określonej niskiej temperaturze trwającym określony czas. W przypadku jego niewystąpienia - rozwój liści przebiega w sposób nieprawidłowy ("upośledzony", jak to nazwałeś ;) ).
Z fizjologicznego punktu widzenia, roślina jest zależna od warunków środowiskowych. Nie tylko temperatura wpływa na decyzję zrzucenia liści, ale również na przykład wilgotność, więc w lesie tropikalnym, gdzie zimy nie, ale są jednak okresy suszy, drzewa również zrzucają liście na rzecz oszczędności wody. Zobacz, w zimie, w ocieplanym domu, gdzie również podlewamy roślinę to zachowuje ona liście. Czy z fizjologicznego punktu widzenia rośliny muszą zrzucać liście? Jeśli są odpowiednie warunki to myślę, że nie. Mogę się mylić, oczywiście jak każdy. Na pytanie odpowiedziałam bazując na zdobytej wiedzy, jak i z doświadczenia. Pozdrawiam.
Warto zrobić dalszy ciąg.... bo nie wszystkie drzewa i krzewy zrzucają liście w naszej strefie ...są jeszcze drzewa iglaste w których igły pełniące rolę liści są zrzucane pi kilku latach oprócz modrzewi które zrzucają liście/ igły... Pozdrawiam
Warto, mnie zastanawia dlaczego młode drzewa częściej się przebarwiają jesienią na czerwono niż tego samego gatunku kilkudziesięcioletnie, takie kilkuletnie siewki dębu czerwonego bardzo często są czerwone, ale nie wiem czy kiedykolwiek widziałem kilkunastu metrowe okazy w naszym klimacie z takim ubarwieniem. Ten klonik z filmu, też za kilkanaście lat przestanie się przebarwić - nie wliczając czubka korony.
Racja.. tak jak do poprzedniego odcinka, w którym nie została poruszony temat okularów przeciwsłonecznych. A konkretnie jaki wpływ promieniowanie UVA/B ma wpływ na nasze oczy/skorę..
No to był ciekawy film. Teraz zastanawiam się dlaczego brązowe, suche i pomarszczone liście są utrzymywane na dębach aż do wiosny pomimo nawet śnieżnej i bardzo mroźnej zimy (mam nawet własne zdjęcia lodowych sopli zwisających z dębowych liści w zimie nadal utrzymanych na drzewie). Rozumiem, że jakieś tam substancje odcinające nie zostały wytworzone, ale zastanawiam się "dlaczego nie?"/"w jakim celu nie?".
17:00 Ja mam tak samo, dookoła nas jest tyle, można by nazwać, magicznych z naukowego punktu widzenia rzeczy, o których nie mamy tak na prawdę pojęcia. Fascynujące to jest
Jesień to najpiękniejsza pora roku. :) A w lesie, to już w ogóle: ta feeria barw, zapachów, dźwięków, coś niesamowitego. No i w końcu *normalne* temperatury, nie za zimno i (co ważniejsze) nie za gorąco. ♥ Dzięki za film. :)
Bardzo ciekawy temat. Zawsze tłumaczyłem sobie że drzewa oprócz tego co wpojono mi o chlorofilu, zrzucają liście, aby zimowe wichury nie połamały gałęzi czy całego drzewa.. ale jakoś nigdy nie zastanawiałem się nad zmianami koloru i implikacji z nich powstałych 🤔 Czuje się pozytywnie zaskoczony😊 Świetny materiał 👍
Pomysł na odcinek: czy drzewa rzeczywiście sumarycznie produkują więcej tlenu niż dwutlentu węgla? Biorąc pod uwagę całą dobę (brak fotosyntezy nocą) oraz idąc dalej: czy lasy, dżungle uważane za płuca ziemi rzeczywiście przyczyniają się do bilansu dodatniego produkcji tlenu biorąc pod uwagę wszystkie organizmy żyjące w tych miejscach? Pozdrawiam serdecznie.
Czy dusisz się w nocy? Nie! Drzewa rzeczywiście sumarycznie produkują więcej tlenu niż dwutlenku węgla przez całą dobę przez całe życie i po śmierci, od 300 000 000 lat.
Dawid mam takie samo podejście do tematów biologicznych co ty, mniej do chemicznych jednak myślę że książka jest w moim typie więc sprawie sobie prezent na święta. Kupiłbym teraz ale nie chce się odciągać od nauki :D Tak więc czekam na nowe filmy ;)
Bardzo dobrze efekt nierównomiernego spadania liści z drzew widać w mieście, kiedy drzewo rośnie tuż obok latarni ulicznej. Gałęzie, a nawet obszary galezi które mają kontakt bezpośrednio z lampą tracą liście ok. 2 tygodnie później. A teraz pytanie całkiem poważnie - co się stanie jeśli zabierzemy drzewo z naszego klimatu (brzoza, dąb) o obszar śródziemnomorski bądź tropikalny?
Chciałam tylko powiedzieć, że po każdym odcinku Naukowego, oglądam trzy lsy dla wyrównania i aby głowa nie parowała😁😁 super odcinek Dawid, robisz dobrą robotę❤
Super materiał. I nawet bez wstawki o autopromocji przekonał mnie by nabyć twoją książkę. Trzymam kciuki i edukuj nas dalej z taką pasją i ciekawością świata.
Wiele razy zastanawiałem się dlaczego żółty liść trzyma się tak samo mocno gałązki jak zielony. Przecież już "prawie nie żyje" a trzyma się mocno. No teraz sprawa jest jasna. Dzięki, lubię Twój kanał.
Ekstra odcinek! Szczególnie w tym okresie 🍁 PS. Kiedyś słyszałam ze nie powinno się pic wody z dzbanków filtrujących typu Br ita ponieważ filtrowana woda ma mnóstwo bakterii/grzybów, mógłbyś sprawdzić ten temat? Bardzo mnie to interesuje a w Internecie są sprzeczne informacje
[P] Grabić liście czy zostawiać je pod drzewem? Czy drzewu jeszcze przydadzą się te opadłe liście czy są już zupełnie pozbawione wszystkiego przydatnego?
Liście przydają się jeżom i biedronkom, jeśli chodzi o drzewa - ostrożnie. Liście i igly zmieniają pH gleby (igly na kwasne, liście pewnie też) i jest to dla nich niekorzystne, dlatego lepiej zgrabić (troche mozna zostawic, ale drzewo ma zdecydowanie wiecej lisci niz potrzeba aby troche skladnikow wrocilo do gleby) na jakiś kopiec w kącie, gdzie nie będzie przeszkadzał, a będzie mógł ktoś inny z niego skorzystać.
I tak I nie. Usuwamy liście gdy mamy trawnik aby na nim nie zalegały. Usuwamy też zmienione chorobowo. Ale w pozostałych przypadkach warto zostawić bo chronią glebę przed wysuszeniem a rośliny przed przemarznięciem.
Ochrona gleby przed wysuszeniem, schronienie dla owadów,cenne źródło próchnicy w przyszłości. W naturze nikt liści nie grabi,a więc nie są szkodliwe tylko potrzebne.
To ja może krótko wytłumaczę ż one przyjeły inną strategię, bardziej opłacalną, gdy susza fizjologiczna zajmuje większą część roku. Ich igły mają małą powierzchnię, są wysycone substancjami zamarzanie, do tego są pokryte grubą warstwą wosku, a aparaty szparowe mają w zagłębieniach, przez co ograniczają parowanie, podobnie jak kaktusy. Dodatkowo budowa ich korony zabezpiecza je przed śniegiem, taki stożkowaty kształt i elastyczne gałęzie sprawiają, że śnieg po nich spada, nie mniej odbywa się to kosztem tego, że taka korona działa też jak parasol ograniczający dostępność wody latem.
"Ziemia, powiadasz, twarda, a trawa zielona? Wiele jest na ten temat legend, chociaż sprawy to przecież najbardziej codzienne." J.R.R Tolkien, Władca Pierścieni: Dwie wieże 😉
I ten rzut liśćmi jak jesieniara :D kiepskie jesieniowanie, ale jak zwykle ekstra filmik :D Oczywiście żart, jakbym to ja kręcił filmiki, byłbym sztywny jak pal w Azji xF
potrzeba takiego ypuubera od fizyki i matematyki bo wiem ze tez w ten sposob mozna o tych dziedzinach rozmawiac. poniekad mielismy tutaj troche tych dzeidezin. super odcinek. dla tych glodnych wiedzy i ciekawych jak dziala rzeczywistosc w ktorej zyjemy a nie rozrywkowej fikcji.
kolejnym powodem zrzucania liści jest odpowiednie zakwaszenie gleby, drzewa nie lubią konkurencji więc tworzą sobie warunki glebowe pH w których tylko im będzie się dobrze rosło
Kolejna ważna zagadka rozwiązana. Mnie ciekawi, jak ma się występowanie chorób do procesów zachodzących w przyrodzie jesienią i jak to jest z tymi przeziębieniami i anginami.
Ojej tak! Natrafiłam na ten kanał niedawno i nie mogę się nadziwić, że nareszcie ktoś się pochyla nad pytaniami prostej, ale ciekawskiej głowy jak moja 😅 może nieśmiało wykorzystam wreszcie fakt możliwości dodawania komentarzy i podsunę przy okazji pytanie, które mnie nurtuje? A mianowicie, dlaczego księżyc czasem jest złoty, a czasem srebrny? Tak czy inaczej, dzięki za Twój kanał i za ogrom pracy włożonej w każdy odcinek!
Nie mam pełnej wiedzy na ten temat, ale moja hipoteza jest związana z rozpraszaniem światła. Fotony z wyższą energią (niebieskie) rozpraszają się łatwiej, więc im więcej atmosfery i zanieczyszczeń po drodze tym księżyc bardziej żółtawy/czerwonawy. Z podobnego powodu niebo jest niebieskie :)
Dodam od siebie, że np. liście borówki w środku lata potrafią zrobić się czerwone z powodu tzw. zimnych nocy. Mówi się, że to skutek zablokowania/zahamowania transportu/metabolizmu fosforu. Pełni on szereg różnych funkcji. Są też rośliny takie jak żurawina które nie zrzucają liści na zimę, ale intensywnie je przebarwiają na czerwony kolor. Jestem przekonany, że głównie chodzi o funkcję ochronną antocyjanów. Szczególnie jeśli chodzi właściwości antyoksydacyjne. W sumie, czemu Ty na studia biologiczne nie poszedłeś tylko na chemiczne? xD
Warto nadmienić że nagroda z tego mechanizmu ewolucyjnego nadchodzi wiosną podczas wyścigu o światło. Gdy podczas wiosennego gwałtownego wzrostu rośliny korzystają tylko z tego zapasu związków które wycofały z liści jesienią. To jedna z dwóch(?) dróg ewolucyjnych, inne rośliny wybrały wytwarzanie liści odpornych na warunki pory zimowej.
Bardzo ciekawy materiał, tak mnie teraz zastanawia jak to działa w klonie jakiejś egzotycznej odmiany jaki u mnie rośnie na ogródku. Jego liście przez cały czas są ciemno bordowe 🤔
Znalazłem ten kanał gdzieś w okolicach 2015 roku na joemonster, pamiętam tą białą szafkę z książkami, pamiętam pierwszy Twój film jaki obejrzałem. Od tego czasu wiele się zmieniło ale magia z jaką potrafisz opowiedzieć o tak błachych sprawach jak zmiana koloru liści pozostała. Dzięki za to, że jesteś!
Też lata temu znalazłem Dawida na Joe. Od tamtej pory oglądam każdy odcinek.
ciekawe co sie stało z żółta kaczuszką
@@bartosz1936 wciąż czasem pojawia się w kadrze w studiu :)
Tak cudowny bełkot ile pierdzielil o strasznej pandemii teraz wyszyscy sie wycofuja. Smieszny Gates powiedzial ostatnio ze sie pomylili i to zwykla grypa. My to mówimy od ilu lat? Wez przestań pseudo naukowiec.
Błahych 🖐
Nie mogłam się doczekać tego materiału odkąd usłyszałam o nim w Impo 😁
Ja też 😁
milenialsi
The same here!
+1
A ja ciągle czekam na obiecany film o tym jak schnie farba
fajnie , zaproponowano mi tutaj podczas słuchania piosenki "Sayo- Ndrangheta"
Kurde, Dawid! Właśnie odkryłeś nową serię na kanał. Zwykła przyroda - niezwykła historia. Ile rzeczy codziennie mijamy i są takie... po prostu są, a kryją w sobie tyle ciakawostek - tak, jak te liście. No mega! Moim zdaniem to przebija te (oczywiście, że również wspaniałe) odcinki o niecodziennych sprawach. Procesy w jakiejś elektrowni atomowej są uber ciekawe ale tu? Jak robisz z niepozornego przedmiotu takie WOW? To jest przeepickie! Bierz wszystko co znajdziesz na spacerze i rób z tego filmy!
@Edit: Zbliża się zima. To co? Odcinek o śniegu? Jak i czemu powstaje? Czemu czasem jest lepki, a czasem sypki? Czemu czasem jest w formie płatków, a czasem gradu? Itd., itp., etc.?
I dlaczego jest plastikowy 😂
2:40 - jesieniara Dawid, to co chciałam zobaczyć
Miałem właśnie do cb pisać czy już oglądałaś
@@czarnarozpacz6333 ooooo Ty tu? Fajniee
Zainteresował mnie ten materiał również z powodu mojej pracy magisterskiej. Na AR w Lublinie lata temu napisałem pracę magisterską "Chemiczna defoliacji jednorocznych okulantów w szkółce." Sprawdzałem wpływ chelatów na przyspieszenie defoliacji. W przypadku szkółek sadowniczych istotne jest planowe i jednoczesne pozbycie się liści przed jesiennym wykopaniem drzewek.
"Gdzie ten rozum i godność rośliny?!" Zapowiada się ciekawie :D
RIGR - nowe, fajne pojęcie :D
Hej, jestem absolwentem biologii, a moja praca magisterska była związana z tą tematyką, więc tym bardziej miło mi się oglądało ten filmik :) Warto też może dodać (jako "ciekawostkę"), że ze względu na złożoność procesu - wydaje się, że "umiejętność" zrzucania liści wyewoluowała później (przypuszcza się, że w Kredzie), niż wytwarzanie tzw. "liści zimozielonych" (będących zielonymi przez okres dłuższy, niż jeden sezon wegetacyjny- nie mylić z inną formą liści, jakimi są igły). Jeśli miałbyś jakieś pytania w tej kwestii to możesz pytać, może będę w stanie odpowiedzieć hah. Dzięki i pozdrawiam!
Ja mam pytanie. Czy zrzucanie liści jest niezbędne z fizjologicznego punktu widzenia, tak jak np. zimowanie u gadów które tego wymagają do prawidłowego funkcjonowania, a w związku z tym "zaprogramowanym" mechanizmem w cykl życiowy, czy jest to po prostu reakcja na bodźce? W sensie gdyby posadzić drzewo które zrzuca liście na zimę w klimacie gdzie zim nie ma, lub po prostu w laboratorium to czy roślina ta byłaby bez szkody dla jej funkcji życiowych zielona cały rok, czy w pewnym momencie zaczęła by tracić liście bez względu na warunki? A może byłyby upośledzone tylko jakieś jej funkcje, np cykl rozrodczy? Chętnie bym się tego dowiedział. Dzięki!
@@Skygge. Hmm bardzo ciekawe pytanie. Niestety problemu tego nie poruszałem w moich badaniach. Może nie będzie to odpowiedź stricte na Twoje pytanie, ale z tego co mi wiadomo (mogę się myślić, odpowiadam "na gorąco") u wielu gatunków warunkiem prawidłowego rozwoju liści na wiosnę jest wystąpienie okresu spoczynkowego o określonej niskiej temperaturze trwającym określony czas. W przypadku jego niewystąpienia - rozwój liści przebiega w sposób nieprawidłowy ("upośledzony", jak to nazwałeś ;) ).
Z fizjologicznego punktu widzenia, roślina jest zależna od warunków środowiskowych. Nie tylko temperatura wpływa na decyzję zrzucenia liści, ale również na przykład wilgotność, więc w lesie tropikalnym, gdzie zimy nie, ale są jednak okresy suszy, drzewa również zrzucają liście na rzecz oszczędności wody. Zobacz, w zimie, w ocieplanym domu, gdzie również podlewamy roślinę to zachowuje ona liście. Czy z fizjologicznego punktu widzenia rośliny muszą zrzucać liście? Jeśli są odpowiednie warunki to myślę, że nie. Mogę się mylić, oczywiście jak każdy. Na pytanie odpowiedziałam bazując na zdobytej wiedzy, jak i z doświadczenia. Pozdrawiam.
Warto zrobić dalszy ciąg.... bo nie wszystkie drzewa i krzewy zrzucają liście w naszej strefie ...są jeszcze drzewa iglaste w których igły pełniące rolę liści są zrzucane pi kilku latach oprócz modrzewi które zrzucają liście/ igły... Pozdrawiam
Warto, mnie zastanawia dlaczego młode drzewa częściej się przebarwiają jesienią na czerwono niż tego samego gatunku kilkudziesięcioletnie, takie kilkuletnie siewki dębu czerwonego bardzo często są czerwone, ale nie wiem czy kiedykolwiek widziałem kilkunastu metrowe okazy w naszym klimacie z takim ubarwieniem. Ten klonik z filmu, też za kilkanaście lat przestanie się przebarwić - nie wliczając czubka korony.
Racja.. tak jak do poprzedniego odcinka, w którym nie została poruszony temat okularów przeciwsłonecznych. A konkretnie jaki wpływ promieniowanie UVA/B ma wpływ na nasze oczy/skorę..
Też chciałbym się dowiedzieć co z iglakami itp. Mam nadzieję, że będzie kontynuacja.
No to był ciekawy film. Teraz zastanawiam się dlaczego brązowe, suche i pomarszczone liście są utrzymywane na dębach aż do wiosny pomimo nawet śnieżnej i bardzo mroźnej zimy (mam nawet własne zdjęcia lodowych sopli zwisających z dębowych liści w zimie nadal utrzymanych na drzewie). Rozumiem, że jakieś tam substancje odcinające nie zostały wytworzone, ale zastanawiam się "dlaczego nie?"/"w jakim celu nie?".
Właśnie czemu igieł drzewa nie zrzucają, a też są zielone.
też bardzo lubię jesień i zawsze dostrzegałem w niej masę piękna, znaczy dużo. nawet w deszczowych ponurych dniach.
Takiego Dawida lubię najbardziej
Energetyczny, ciekawy świata i skory do przekazywania nam wiedzy :D
Właśnie dzisiaj rano myślałem o tym jak na biologii nauczycielka tłumaczyła nam to zjawisko. A tu taki odcinek 🙃
Na Biotad Plus lecimy?
Od dziś jesienne liście już zawsze będą mi się kojarzyć z chemią. DZIĘKI!
Kocham jesień za te cudowne kolory. Piękny odcinek odcinek, dziękuję.
17:00 Ja mam tak samo, dookoła nas jest tyle, można by nazwać, magicznych z naukowego punktu widzenia rzeczy, o których nie mamy tak na prawdę pojęcia. Fascynujące to jest
Oj zrobiło się na koniec bardzo intymnie! Dziękuję Dawid, że pokazałeś nam swoją duszę jesieniary ❤To był naprawdę super odcinek! 🍁
Dusza jesieniary :-) w punkt!
Fantastyczna opowieść, dzięki. I proszę, oczywiście, o dalszy ciąg.
Jesień to najpiękniejsza pora roku. :) A w lesie, to już w ogóle: ta feeria barw, zapachów, dźwięków, coś niesamowitego. No i w końcu *normalne* temperatury, nie za zimno i (co ważniejsze) nie za gorąco. ♥
Dzięki za film. :)
Od razu przypomniała mi się książka: "Sekretne życie drzew" Peter Wohlleben. Sporo jest w niej ciekawostek tego typu. Polecam i pozdrawiam.
Niestety poziom merytoryczności Wohllebena jest sporo niższy niż Dawida. Chociaż nie na tyle niski, żeby książka była bezwartościowa
Bałem się że znowu będzie dłuższa przerwa, nawet pomimo zapowiedzi w impo. W skrócie DZIĘKI!
Dawidzie, moje uczucie do drzew po tym odcinku jeszcze bardziej wzrosło, dzięki za świetny materiał, pozdrawiam!
Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że to takie ciekawe i skomplikowane zjawisko, świetny odcinek!
Jakby chcieć dojść do sedna, to w naturze wszystko jest skomplikowane.
Bardzo ciekawy temat.
Zawsze tłumaczyłem sobie że drzewa oprócz tego co wpojono mi o chlorofilu, zrzucają liście, aby zimowe wichury nie połamały gałęzi czy całego drzewa.. ale jakoś nigdy nie zastanawiałem się nad zmianami koloru i implikacji z nich powstałych 🤔
Czuje się pozytywnie zaskoczony😊
Świetny materiał 👍
Rewelacyjny materiał😍 więcej takich leśnych poproszę jeśli to możliwe 😍
Dziękuję za podzielenie się wiedzą w ciekawy sposób.
Super materiał 😁
Pomysł na odcinek: czy drzewa rzeczywiście sumarycznie produkują więcej tlenu niż dwutlentu węgla? Biorąc pod uwagę całą dobę (brak fotosyntezy nocą) oraz idąc dalej: czy lasy, dżungle uważane za płuca ziemi rzeczywiście przyczyniają się do bilansu dodatniego produkcji tlenu biorąc pod uwagę wszystkie organizmy żyjące w tych miejscach?
Pozdrawiam serdecznie.
Czy dusisz się w nocy? Nie! Drzewa rzeczywiście sumarycznie produkują więcej tlenu niż dwutlenku węgla przez całą dobę przez całe życie i po śmierci, od 300 000 000 lat.
@@JacekJankowskiExOriente xD
Chyba Pan nie zrozumiał
Ale czekałam na ten materiał 🍁🍂🌿 pozdrawiam z Londynu 🌇
Wahałem się czy kupić Siedem Cząsteczek. Po tym materiale przestałem - dwupak zamówiony, czekam z niecierpliwością. Dzięki Dawid.
Nie mogłem się doczekać tego filmu! ❤️
Dziękuję za ten film, nie tylko za wiedzę, ale i piękne ujęcia lasów ❤️
Dziękuję za dzielenie się wiedzą. Moje ulubione miejsce to las. Na samą myśl o wyprawie do lasu mam banana na twarzy :--) Super materiał!
wreszcie powrót do regularnych odcinków
Dawid mam takie samo podejście do tematów biologicznych co ty, mniej do chemicznych jednak myślę że książka jest w moim typie więc sprawie sobie prezent na święta. Kupiłbym teraz ale nie chce się odciągać od nauki :D Tak więc czekam na nowe filmy ;)
Bardzo dobrze efekt nierównomiernego spadania liści z drzew widać w mieście, kiedy drzewo rośnie tuż obok latarni ulicznej. Gałęzie, a nawet obszary galezi które mają kontakt bezpośrednio z lampą tracą liście ok. 2 tygodnie później.
A teraz pytanie całkiem poważnie - co się stanie jeśli zabierzemy drzewo z naszego klimatu (brzoza, dąb) o obszar śródziemnomorski bądź tropikalny?
Dziękuję za wspaniały kanał. Jesteś wielki!
Super! I ładne i mądre. I zdrowe - w sensie spacerek :)
Ekstra film! Oczywiste zjawisko, a takie niezwykłe!
Świetny odcinek. Nic nie zrozumiałem. Rewelacja!
Dawid jak zwykle miażdżysz temat, super!
Pozdrawiam ze Śląska 🔥
Bardzo sie ciesze , ze taki progam znalazlam :)Subskrybuje
Chciałam tylko powiedzieć, że po każdym odcinku Naukowego, oglądam trzy lsy dla wyrównania i aby głowa nie parowała😁😁 super odcinek Dawid, robisz dobrą robotę❤
Kolejny świetny materiał :)
Super materiał. I nawet bez wstawki o autopromocji przekonał mnie by nabyć twoją książkę. Trzymam kciuki i edukuj nas dalej z taką pasją i ciekawością świata.
Dzięki za kolejne dzielo
Bardzo dobry materiał, pozdrawiam 😁
Wiele razy zastanawiałem się dlaczego żółty liść trzyma się tak samo mocno gałązki jak zielony. Przecież już "prawie nie żyje" a trzyma się mocno. No teraz sprawa jest jasna. Dzięki, lubię Twój kanał.
Epicka opowieść. Pięknie dziękuję.
Kupiłem (a raczej moja siostra dla mnie będąca w PL) 7 cząsteczek i już się nie mogę doczekać.
dzięki, ze tworzysz te historie na yt!
Quality content jak zawsze. Brawo Dawid
Podzielam twoją ekscytację z puenty odcinka 👍🏼
Tak, kochany materiał, dziękuję 🥰
Uwielbiam tego człowieka ♥
Ekstra odcinek! Szczególnie w tym okresie 🍁
PS. Kiedyś słyszałam ze nie powinno się pic wody z dzbanków filtrujących typu Br ita ponieważ filtrowana woda ma mnóstwo bakterii/grzybów, mógłbyś sprawdzić ten temat? Bardzo mnie to interesuje a w Internecie są sprzeczne informacje
[P] Grabić liście czy zostawiać je pod drzewem? Czy drzewu jeszcze przydadzą się te opadłe liście czy są już zupełnie pozbawione wszystkiego przydatnego?
Liście przydają się jeżom i biedronkom, jeśli chodzi o drzewa - ostrożnie. Liście i igly zmieniają pH gleby (igly na kwasne, liście pewnie też) i jest to dla nich niekorzystne, dlatego lepiej zgrabić (troche mozna zostawic, ale drzewo ma zdecydowanie wiecej lisci niz potrzeba aby troche skladnikow wrocilo do gleby) na jakiś kopiec w kącie, gdzie nie będzie przeszkadzał, a będzie mógł ktoś inny z niego skorzystać.
I tak I nie. Usuwamy liście gdy mamy trawnik aby na nim nie zalegały. Usuwamy też zmienione chorobowo. Ale w pozostałych przypadkach warto zostawić bo chronią glebę przed wysuszeniem a rośliny przed przemarznięciem.
Ochrona gleby przed wysuszeniem, schronienie dla owadów,cenne źródło próchnicy w przyszłości. W naturze nikt liści nie grabi,a więc nie są szkodliwe tylko potrzebne.
@@TenSam3133 dokładnie tak. To człowiek wprowadził grabienie liści. Natura przewidziała ich obieg tak aby się nie marnowały.
@@TenSam3133 wirusów też nikt nie usuwa, wiadomo
Mmmm. Piękna jesieniara :) koment z przymrużeniem oka. Super kontent
Świetny materiał, konkretne, rzeczowe informacje. Wyczekuję kolejnych odcinków.
DLA RÓWNOWAGI poproszę filmik dlaczego drzewa IGLASE nie mają takich problemów, nie psują im się igły przez zimę :) Dziękuję
oooo też chciałbym
To ja może krótko wytłumaczę ż one przyjeły inną strategię, bardziej opłacalną, gdy susza fizjologiczna zajmuje większą część roku. Ich igły mają małą powierzchnię, są wysycone substancjami zamarzanie, do tego są pokryte grubą warstwą wosku, a aparaty szparowe mają w zagłębieniach, przez co ograniczają parowanie, podobnie jak kaktusy.
Dodatkowo budowa ich korony zabezpiecza je przed śniegiem, taki stożkowaty kształt i elastyczne gałęzie sprawiają, że śnieg po nich spada, nie mniej odbywa się to kosztem tego, że taka korona działa też jak parasol ograniczający dostępność wody latem.
Kolejny dobry odcinek!
Czekamy na kolejne :)
Czekam zatem na odcinek o zimozielonych roślinach i procesach w nich zachodzących. Pozdrawiam
"Ziemia, powiadasz, twarda, a trawa zielona? Wiele jest na ten temat legend, chociaż sprawy to przecież najbardziej codzienne." J.R.R Tolkien, Władca Pierścieni: Dwie wieże 😉
I ten rzut liśćmi jak jesieniara :D kiepskie jesieniowanie, ale jak zwykle ekstra filmik :D
Oczywiście żart, jakbym to ja kręcił filmiki, byłbym sztywny jak pal w Azji xF
Trafiłam tu od Miecia i gorąco ściskam za ten naukowy entuzjazm, który i mi się udzielił💋 Zbieram kolorowe liście i robię z nich róże💐🌹🍁
od dawna się nad tym zastanawiałam, a teraz już wiem!😃 pozdrowienia🙃😉
Super film. Dawid. Najlepsza odpowiedź na pytania: Dlaczego?
potrzeba takiego ypuubera od fizyki i matematyki bo wiem ze tez w ten sposob mozna o tych dziedzinach rozmawiac. poniekad mielismy tutaj troche tych dzeidezin. super odcinek. dla tych glodnych wiedzy i ciekawych jak dziala rzeczywistosc w ktorej zyjemy a nie rozrywkowej fikcji.
Świetny odcinek jak zawsze!
kolejnym powodem zrzucania liści jest odpowiednie zakwaszenie gleby, drzewa nie lubią konkurencji więc tworzą sobie warunki glebowe pH w których tylko im będzie się dobrze rosło
Fajny materiał pozdrawiam serdecznie 😁💪🙌👋
Fajna czapka! Go Jeremy!
Podoba mi się ten film Uwagę Naukowy Bełkot, mam małą prośbę,czy możesz zrobić to samo o trawie? wspaniały film zrobiłeś
Dzięki i pozdrawiam! :)
dziękuje za ciekawy materiał
2:41 Dawid jaki szczęśliwy jesieniarz 😆
Kolejna ważna zagadka rozwiązana. Mnie ciekawi, jak ma się występowanie chorób do procesów zachodzących w przyrodzie jesienią i jak to jest z tymi przeziębieniami i anginami.
świetny odcinek!
Dzień dobry 🍁🍂
Jutro zabieram partnerką na romantyczny spacer po parku... nie mogę się doczekać, kiedy skomentuje wygląd liści
Właśnie, fajnie jakbyś zrobił jeszcze odcinek o drzewach iglastych.
Dzięki. Naprawdę ciekawy odcinek. Co do kupna książki, przydałby się PayPal w opcjach. Ale jakoś sobie poradzilam 😁
Jednym slowem - Dzieki !!!
Bardzo ciekawy odcinek
bardzo dobry film
Czekałem na ten odcinek jak tylko usłyszałem o tym w impo 😃
To było piękne i fascynujące zarazem.
Ojej tak! Natrafiłam na ten kanał niedawno i nie mogę się nadziwić, że nareszcie ktoś się pochyla nad pytaniami prostej, ale ciekawskiej głowy jak moja 😅 może nieśmiało wykorzystam wreszcie fakt możliwości dodawania komentarzy i podsunę przy okazji pytanie, które mnie nurtuje? A mianowicie, dlaczego księżyc czasem jest złoty, a czasem srebrny?
Tak czy inaczej, dzięki za Twój kanał i za ogrom pracy włożonej w każdy odcinek!
Hmm. A to nie kwestia atmosfery? Im niżej księżyc, tym grubszą warstwę atmosfery musi pokonać światło, im wyżej tym cieńszą?
Polecam w takim razie podcasty Karoliny Głowackiej: Radio naukowe i LAMU. Zwłaszcza ten drugi zajmuje się naukowymi odpowiedziami na pytania dzieci
Nie mam pełnej wiedzy na ten temat, ale moja hipoteza jest związana z rozpraszaniem światła. Fotony z wyższą energią (niebieskie) rozpraszają się łatwiej, więc im więcej atmosfery i zanieczyszczeń po drodze tym księżyc bardziej żółtawy/czerwonawy. Z podobnego powodu niebo jest niebieskie :)
Pomysł na odcinek - dobre i zle skutki długotrwałego przymowania nowoczesnych leków na nadciśnienie. Proszę
No właśnie, teraz trzeba zrobić film o drzewach iglastych!
Nagraj o piorunach kulistych, czy istnieją jeśli tak to jak działają
Scenka z gadającym drzewem. Propsuję
Mały offtop - w jaki sposob fotosynteza zachodzi w roślinach o liściach nie-zielonych? Np. można spotkać klon o ciemnych liściach
Właśnie Interia wypuściła materiał o liściach.
Weryfikujmy go! 😇
Oby podręczniki do biologii czerpały w przyszłości inspirację z takich filmów.
Dodam od siebie, że np. liście borówki w środku lata potrafią zrobić się czerwone z powodu tzw. zimnych nocy.
Mówi się, że to skutek zablokowania/zahamowania transportu/metabolizmu fosforu. Pełni on szereg różnych funkcji.
Są też rośliny takie jak żurawina które nie zrzucają liści na zimę, ale intensywnie je przebarwiają na czerwony kolor.
Jestem przekonany, że głównie chodzi o funkcję ochronną antocyjanów. Szczególnie jeśli chodzi właściwości antyoksydacyjne.
W sumie, czemu Ty na studia biologiczne nie poszedłeś tylko na chemiczne? xD
Warto nadmienić że nagroda z tego mechanizmu ewolucyjnego nadchodzi wiosną podczas wyścigu o światło. Gdy podczas wiosennego gwałtownego wzrostu rośliny korzystają tylko z tego zapasu związków które wycofały z liści jesienią. To jedna z dwóch(?) dróg ewolucyjnych, inne rośliny wybrały wytwarzanie liści odpornych na warunki pory zimowej.
Bardzo ciekawy materiał, tak mnie teraz zastanawia jak to działa w klonie jakiejś egzotycznej odmiany jaki u mnie rośnie na ogródku. Jego liście przez cały czas są ciemno bordowe 🤔
karotenoidy = (pomarańczowe czerwone) karoteny + (żółte) ksantofile :)
Fajny i prosty film tłumaczący to zjawisko.