Brawo za pracę, którą Pan robi. Próbowałem rozszyfrować jak podłączone są przewody neutralne i uziemienie bo wciąż szukam potwierdzenia, że mam to dobrze u siebie podłączone. Może kiedyś doczekam się jakiegoś filmu. 😊 Pozdrawiam
Siemka Nie wiem czy dobrze zauwazylem ale 3:25 widac ze stoly sie zacieniaja szkoda ze nie dalo sie tego wyeliminowac ,pozatym ładną robote robisz tak trzymac😊
Jak słońce dochodzi w to miejsce to już pierwszy zdychał. Bo za bardo na boku i z rozproszenia tylko robił. Za to drugi dociąga górą. Nie ma wpływu na pracę to ustawienie 😎
@@robertjesionczak7739 jeśli trzymasz akumulator, na dworzu, musisz dbać. O jego ciągłe naładowanie druga sprawa, nawet jeżeli trzymasz go w domu, to nie może stać rozładowany zbyt długo
Czesc Mistrzu. Mam pytanie techniczne dotyczace mieszania elektrolitu. Jak często załączasz kompresorek, podczas ladowania czy rozladowywania? Muszę zamontować jakiś system sterowania z programatorem czasowym i przygotowac pod trakcje. System napelniania rureczki i napowietrzanie dojedzie w oryginale wiadomo kompresorek i elektryka po mojej stronie. Czekam na trakkcje do Deye ganz neue 500Ah 48v. Juz na dniach dojedzie. 😄.
@@tomaszgawlik3856 znam ale to Tanio nie było zastanawiam się skąd o tej porze czasu decyzja o trakcji ja robiłem to 2 lata temu A teraz lfp bardzo staniało
@@tomaszgawlik3856 Szkoda że nie trafiłeś do mnie wcześniej Tak wiem że przy przeliczeniu matematycznym jednostek wychodzi to trochę lepiej ale pamiętaj że z ołowiu będziesz korzystał w mniejszym zakresie niż przelicznik wychodzi Nie uważam tego za błąd ale myślę że o tej porze czasu pamiętaj że warto też rozważyć lfp tak byłby mniejszy ale bardziej sprawny już niestety ceny się bardzo zbliżyły do siebie
Czy da się taką baterię albo inną wykonaną samodzielnie, np na ogniwach lifepo4, zgłosić jako magazyn energii (nie jako jak to nazywasz "UPS") w celu oddawania energii do sieci w godzinach gdy prąd jest najdroższy? Czy też nie ma takiej opcji bez kombinowania i jedyna droga to dać się oscamować i wyłożyć 2-3 krotność kosztów własnoręcznie złożonego magazynu na kupno gotowego urządzenia?
idzie zima, co z aku trakcyjnym na mrozach? masz luzem czy jakoś, zabezpieczasz czy moze demontaż i do garażu czekając na cieplejsze dni? pytam bo nie wiem co ze swoim zrobić, czy oblecieć styropianem czy zdemontować?
Dobry dzień dobry Ja to widzę tak Wymiana falownika na nowy niskonapięciowy DEYe 20 KW Deye SUN-20K-SG05LP3-EU-SM2 i dodatkowy stół z panelami ;-) Dużo słońca Pozdrawiam Dsniel
Cześć Mecenas, rozumiem Twoje podejście co do akumulatorów kwasowych, pod względem kosztów zakupu i późniejszej sprzedaży po zużyciu jako złom ma to sens. Natomiast moim zdaniem dobrze przemyśl kwestię LFP. U mnie wleciało 15kWh i z dotacją wyszło 6tys, choć niewiele drożej można kupić taki z Chin bez dotacji. Moim zdaniem największą zaletą takiego akumulatora jest całkowita bezobsługowość. Używasz 10-15 lat i palcem nie kiwniesz przy nim, co najwyżej kurz raz na jakiś czas wytrzesz. Podlicz sobie ile czasu Ci zajmuje rocznie "opieka" nad Twoimi akumulatorami, mam tu na myśli ewentualne naprawy, dolewanie elektrolitu i co tam jeszcze się przy tym robi. Później przemnóż ten czas przez swoją roboczogodzinę i myślę, że to będzie dobry argument aby jednak zainwestować w LFP. Drugi argument to sprawność. Sporo energii jest tracone na ładowaniu i poborze energii z akumulatorów kwasowych. Zwłaszcza gdy tego słońca jest mało robi to różnicę. Trzeci argument to akumulator kwasowy szybko rozładowuje się nawet gdy nie jest pobierana z niego energia. Jest to problem zwłaszcza w zimie. Trzeba ten akumulator ładować prądem z sieci. LFP u siebie wyłączam gdy osiągnie 30% rozładowania (aby mieć trochę energii na ewentualny brak zasilania z sieci) i tak czeka aż słońce zaświeci i go naładuje. Czwarty już ostatni argument (choć mógłbym podać więcej ;)) to możliwość korzystania z akumulatora LFP w G12. Z uwagi na niskie straty taki magazyn zimową porą można ładować w taniej strefie i korzystać z tej energii w drogiej. Przy kwasowym podejrzewam, że przez straty nie będzie to opłacalne. Najlepiej sobie policzyć wszystko. Pozdrawiam Cię i życzę zimową porą dużo słonecznych dni :)
Zgadzam się z tobą w 100% i nie zamierzam podważać twoich argumentów ale pragnę zwrócić uwagę na kilka faktów nie zapominaj że przygodę z magazynem zacząłem na kanale wtedy kiedy lfp kosztowało 3 albo 4 razy tyle na tamten czas to była najlepsza opcja na rozpoczęcie Oczywiście jak najbardziej też umie będzie lfp ale kwas nadal zostanie jest dotacji Nie mogę skorzystać bo już z niej skorzystałem dzięki temu magazyn miałem gratis
@@mecenasonoffgrid Tak, wiem, że kiedyś LFP było całkowicie nieopłacalne ze względu na wysoką cenę zakupu i tanią energię elektryczną. Natomiast obserwuje Twój kanał i widzę, że nadal powiększasz swoją stadninę, ale być może już warto byłoby postawić na innego konia :)
@@kurczez Wiesz ja trochę testuję trochę sprawdzam dzięki temu mam co wam też powiedzieć dzięki moim doświadczeniom wiele osób nie popełni moich błędów ja się trochę tym bawię 1 miałem drugi wpadł przypadkiem a trzeciego nie mogłem oddać byle komu bo był tak pewnego źródła że nie mogłem go zostawić samego de facto Stoi nawet nie podłączony
@@mecenasonoffgrid nie musisz się tłumaczyć hehe ;) magazyn trakcyjny jak widać daje sobie dobrze radę, natomiast obecnie uważam, że lepszym wyborem jest FLP. Natomiast to oczywiście każdy sam sobie musi przeliczyć i przemyśleć. Jeśli ktoś się tym bawi hobbystycznie i nie zwraca uwagi na opłacalność to ja wszystko rozumiem.
@@kurczez E no nie no aż tak to tego nie pozwolę ci zostawić nie pogniecione nie zwraca uwagi na opłacalność ja za 20 kilowatogodzin realnie płacę 1500 2000 zł to jest mega tanio i to działa i to się opłaca nawet uwzględniając straty naładowaniu i rozładowaniu
Leżący string zimą będzie produkował nic, bo śnieg i szron, a ten na ostrym kącie będzie wyłapywał słońce w okolicach południa, bo sam się będzie oczyszczał.
@@mecenasonoffgrid A jakby górny rząd miał duży kąt a dolny byłby na płasko to oba rzędy chodziłyby zimą bo nie bałyby się śniegu .jakby przycisnęło to taka konstrukcja byłaby dużo niższa czyli materiał byłby na kolejny stół .Nic nie stoi na przeszkodzie dołożyć trzeci rząd na płasko jako na gruncie. Na lato można by zabierać jakby miejsce było potrzebne
@@mecenasonoffgrid Dolne (na gruncie) i tak często idziesz odśnieżyć więc to że schodzi z ukośnych problemem nie jest . Dziwne, że protestujesz jak sam komuś napisałeś, że nie masz dostępu do górnych poziomych i odpuszczasz je na zimę. Jest tylko jedna korzyść jak u ciebie że dolny rząd jest bliski pionu. Tak łatwiej ułożyć lustra na ziemi i doświetlić w zimie. Starych luster nie brakuje bo ludzie wyrzucają szafy z lustrami (a jak się zbije to dalej działa). Lustro może być od przodu a drugie za panelami aby bifacjale wykorzystać Kąt odbicia lustra latem się szybko zmienia ale zimą to mogłoby mieć sens. Powstaje też możliwość takiego ustawienia 2 rzędów w z dużym kątem że jak się pod pierwszym rzędem podłoży lustra to one wyeliminują zacienianie się rzędów Ale dla mnie najprostsze są dwa rzędy z dużym kątem na niskim stole i na zimę pierwszy rząd kładziony na płasko aby nie zacieniał .Parę rzeczy to załatwia a w zależności jaki będzie odstęp między rzędami to na lato można ustawić oba na kąt który nie będzie zacieniał i pewnie to będzie blisko 30-40 stopni .Trochę dziwne że ludzie inwestują w drogie trackery a nie podwieszają stołów na zawiasach co nie wymaga więcej materiału na konstrukcję a przestawić można tylko 1-2 razy na rok
Nie dziwne, że płaskie panele generują więcej niż ukośne ale z pewnością nie dwa razy więcej tylko tyle ile z kata wynika czyli ok 1/3 Ale każdy najkrótszy przebłysk słońca i wygrywają te skośne bo bo co komu z 20W na panel A panel z dużym aktem to da nawet w grudniu 45 kWh/kWp/miesiąc to pewnie nawet tracker nie zdążyłby nastawić na słonce które się przebije przez chmury Można się zastanawiać czy aby nie robić za wysokiego stołu, to tych górnych paneli nie dać skośnie a tych dolnych na płasko. Wtedy byłaby możliwość podnoszenia dolnych do pionu ręcznie. Zysk byłby taki że łatwiejsze odśnieżanie oraz swoboda dopasowania się do wysokości słońca Wprawdzie latem o świcie i zachodzie byłoby energii mniej ale przy dużym banku to nie musi być istotne za to jak już słonce się podniesie to kilka razy można zmienić kąt dolnego rzędu i można sporo wygenerować jakby z trackera. Zresztą tą metodę to można by też podciągać dolną krawędź dolnego rzędu czyli mieć optymalne kąty dla obu rzędów na lato i to w wersji trackera jednoosiowego. Trzeba by sprawdzić czy na ułatwionym odśnieżaniu nie zyska się dużo więcej niż na innych kombinacjach A jeśli górny rząd miałby zawias na górnej krawędzi to podnosząc dolną krawędź wyżej niż była ta górna, to można mieć kąt odwrócony czyli północny i mieć generację od trzeciej rano A gdyby nie te drzewa to pokusiłbym się powiesić jakieś panele na pionowo na orientację północną, bo dziś używki są po 11 euro a konstrukcja jest droga Nie wiem jak z profilem zużycia i czy wg ciebie wielkość banku jest dopasowana do wielkości PV Ale mając tak solidny stół zrobienie zawiasów i podzielenie rzędów na kilka sekcji aby lekko dawało się przestawić podpórki ,powinno być proste
@@mecenasonoffgrid Bez wątpienia ale aby zarabiał musi być dopasowany do PV. No ale na kwasiakach oszczędza się ilość cykli więc liczy się inaczej. Przy takiej mocy zapewne szybciutko zrozumiesz że zarobek to można mieć sprzedając nadwyżki letnie sąsiadom I wtedy bank służy do stabilizacji mocy(sieci) bo nie przewidzisz kiedy wszyscy sąsiedzi zechcą mieć większą moc. Czyli bank jak w energetyce najpierw do stabilizacji skoków mocy a potem do magazynowania nadwyżek Jest jeszcze opcja dogadania się z sąsiadami aby nie pozwolić aby ich falowniki się wyłączały Wyobraźmy sobie że kilka PV spinacie w sieć. Wszyscy rezygnują z dużych bojlerów. Strata na małym bojlerze to 20% a na 300litowymiwiekszym to może być blisko 50% Jeśliby założyć ogrzewacze przepływowe To już jest oszczędność 20-50% energii bo nie ma strat. Czyli np obniżając temperaturę w bojlerach aby dalej pełniły role jakiegoś banku to straty ciepła można obniżyć 2-4 krotnie. Przy dużej mocy spiętych kilku PV dużo łatwiej można by zrobić grafik kto kiedy gotuje czy piecze na prądzie. I to uregulować albo grafikiem albo tanim prądem w południe Można by zwiększyć autokonsumpcję, bo nie wierzę że na tych trojanach da się w pojedynkę nadwyżki zagospodarować. Czyli można zrobić tak że na zimę bank z kwasiaków a na lato drugi mniejszy z LFP aby się kilka razy na dzień ładował to i ilość energii i temperatury przypasują do parametrów LFP na lato. Wtedy kwasiaki pracowałyby tylko jako źródło szczytowe dla tych dni gdy LFP okazałby się za mały.
@@mecenasonoffgrid To trochę tak jak superkondesator pracujący równolegle z akumulatorem albo ogniwo paliwowe o małej mocy pracujące na akumulator. Czyli największe piki mocy uruchamiałyby kwasiaki a tak to byłby piłowany LFP. W ten sposób dopasowujemy trwałość kwasiaków oraz niska cenę dla banku który byłby bardziej w rezerwie niż pracował na okrągło a to wszystko zgodne z porą roku I taka optymalizacja już mi się zaczyna podobać bo eliminuje wszelkie wady. Do tego jakieś superkondensatory też bym dał bo na wiele domów koszt się rozkłada . Do tego porządny sterownik który liczy bilansowanie godzinowe Ale jeszcze chyba nikt się nie pochwalił aby tak oszczędzać bank a bilansowanie godzinowe wykorzystać do perfekcji Zresztą główkowanie zaczyna się opłacać dopiero gdy jest duża PV bo dodatkowy sprzęt tani nie jest. Ja kombinuję ze wspólnotą bo tak można parę rzeczy załatwić A najprościej to nadwyżki letnie sprzedam po 90% ceny jaką płacą sąsiedzi. Znając Znając zużycie np 10-15 domów czy mieszkań zupełnie inaczej projektuje się sprzęt po profil zużycia się spłaszcza czyli idzie w stronę większej autokonsumpcji a im więcej emerytów tym większe zużycie w południe. Widzę, że ci co modernizują PV tylko na 1 rodzinę pompują kasę w coraz nowszy sprzęt i marnują zyski Mając kilka domów podpięte pod PV mamy latem 100% autokonsumpcje i powoli możemy powiększać PV wykorzystując dachy sąsiadów i cały czas trzymając się dużej konsumpcji i powoli jak PV przybędzie to namawiać kolejnych do wejścia w spółkę. Nie ponosimy żadnej odpowiedzialności że zabraknie im prądu zimą zatem mamy swobodę inwestowania. Gdy ktoś wyjedzie to jego udział się nie marnuje. Szczególnie to korzystne dla ulic w mieście gdzie jest ciepło sieciowe, bo widać po rachunkach jak można je zbić blisko zera. Czyli biedny ma dobry dach albo dużą działkę, a bogaty ze słabym dachem zainwestuje i nie trzeba walczyć z cieniem co bywa kosztowne. Po prostu wiele działek i wielu odbiorców, daje wiele możliwości czyli można iść w te najbardziej korzystne a nie walczyć u siebie aby coś na siłę zoptymalizować choć warunków nie ma .
Cześć, masz net-biling w PGE, więc może będziesz wiedział, nie mogę tego nigdzie znaleść. Z depozytu prosumenckiego można opłacać tylko energię czynną. Jeśli w ciągu 12mc nie wykorzystam środków z depozytu zostanie mi wypłacone z depozytu kwota równa 20% x miesięczna wartość energi wprowadzonej do sieci. A jeśli depozyt jest bardzo duży to co się dzieje z resztą depozytu? Czeka na następny miesiąc ? Czy przepada?
@@mecenasonoffgrid Ja widzę po spięciu żelowego ze zwykłym że żelowy się gotuje przy prądzie ładowania 60v Muszę ładować max 58v. A zwykły ma 27 stopni, u Ciebie też tak jest?
@@tomaszjedraszek6977 ale to akurat nie jest nic dziwnego bo żelowe mają inną tolerancję zerknij w kartę katalogową żelowego żelowe ładuje się mniejszym napięciem
Tak jak już niejednokrotnie powiedziałem w filmach nawet są dedykowane do tego odcinki Jeżeli kupisz pełny akumulator w przedziale 3zł Max 4 zł za kilogram z tabliczki to uważam że warto na rozpoczęcie zabawy jeśli chodzi o Mrozy to dają sobie radę lepiej niż lifepo4 bo jeżeli będziesz pracował nim permanentnie cały rok na przykład ładował go z drugiej taryfy Żeby korzystać w pierwszej to on jest cały czas w cyklu pracy i nie traci temperatury i może stać na -20 nic mu nie będzie Trzeba tylko pilnować żeby nie stał rozładowany pamiętaj że to jest 600 800 kloc który musi się kiedyś schłodzić a to wcale nie jest takie proste
Oni generalnie mają ziemię w okolicy dobry biznes w 2 miesiące na nowym prosumenci ściągnąłem od nich prawie 1000 zł na zakupy prądu w zimę wysłałem ponad 2 megawatogodziny sierpień lipiec
Brawo za pracę, którą Pan robi. Próbowałem rozszyfrować jak podłączone są przewody neutralne i uziemienie bo wciąż szukam potwierdzenia, że mam to dobrze u siebie podłączone. Może kiedyś doczekam się jakiegoś filmu. 😊 Pozdrawiam
Tu są zdania podzielone. Ja stosuje zera rozłączne na 1.0.2 przełączniku
Subskrypcja za pozytywną postawę względem słońca i świata 💥
Dziękuję bardzo i zapraszam częściej
Dzień dobry, w nocy i o północy. 🎉
Dzień dobry w kinie w Lublinie
ładnie się narąbałeś ładnie 😀
😎🥃🧊
Pozdrawiam 🍻
😎🥃
Siemka
Nie wiem czy dobrze zauwazylem ale 3:25 widac ze stoly sie zacieniaja szkoda ze nie dalo sie tego wyeliminowac ,pozatym ładną robote robisz tak trzymac😊
Jak słońce dochodzi w to miejsce to już pierwszy zdychał. Bo za bardo na boku i z rozproszenia tylko robił. Za to drugi dociąga górą. Nie ma wpływu na pracę to ustawienie 😎
Mógł byś z ciekawości podać jak 3 te stol 1 pośredni daje w pochmurne dni wtedy było by odniesienie do 3 pozycji :) sztos Panie 😊
Jak złapie to pokażę
Szybkie pytanie jak kupię deye nowy model dostanę licznik dwukierunkowy można sparować falownik deye z licznikiem dwukierunkowym ??
Nie ma możliwości komunikacji i podpięcia pod żaden licznik OSD.
Liczyłeś jaka będzie strata na ładowaniu/rozładowaniu tych akumulatorów?
26% jest z ponad 1.5roku średnią. Nie strata jest tu problemem. Co innego jest gorsze
@@mecenasonoffgrid co jest gorsze?🫣
@@robertjesionczak7739 jeśli trzymasz akumulator, na dworzu, musisz dbać. O jego ciągłe naładowanie druga sprawa, nawet jeżeli trzymasz go w domu, to nie może stać rozładowany zbyt długo
Czesc Mistrzu. Mam pytanie techniczne dotyczace mieszania elektrolitu. Jak często załączasz kompresorek, podczas ladowania czy rozladowywania? Muszę zamontować jakiś system sterowania z programatorem czasowym i przygotowac pod trakcje. System napelniania rureczki i napowietrzanie dojedzie w oryginale wiadomo kompresorek i elektryka po mojej stronie. Czekam na trakkcje do Deye ganz neue 500Ah 48v. Juz na dniach dojedzie. 😄.
A to gdzie tanio znalazłeś?
@@mecenasonoffgrid Bater sp z o.o. Polski Producent.
@@tomaszgawlik3856 znam ale to Tanio nie było zastanawiam się skąd o tej porze czasu decyzja o trakcji ja robiłem to 2 lata temu A teraz lfp bardzo staniało
@@mecenasonoffgrid 24kWh lekko ponad 12tys pln . Lipo4 24kWh wyszloby dwa razy drozej.
@@tomaszgawlik3856 Szkoda że nie trafiłeś do mnie wcześniej Tak wiem że przy przeliczeniu matematycznym jednostek wychodzi to trochę lepiej ale pamiętaj że z ołowiu będziesz korzystał w mniejszym zakresie niż przelicznik wychodzi Nie uważam tego za błąd ale myślę że o tej porze czasu pamiętaj że warto też rozważyć lfp tak byłby mniejszy ale bardziej sprawny już niestety ceny się bardzo zbliżyły do siebie
Czy da się taką baterię albo inną wykonaną samodzielnie, np na ogniwach lifepo4, zgłosić jako magazyn energii (nie jako jak to nazywasz "UPS") w celu oddawania energii do sieci w godzinach gdy prąd jest najdroższy? Czy też nie ma takiej opcji bez kombinowania i jedyna droga to dać się oscamować i wyłożyć 2-3 krotność kosztów własnoręcznie złożonego magazynu na kupno gotowego urządzenia?
Trzeba oszukać w dokumentach.
Ja mam polskie lfp po 9500 nett
idzie zima, co z aku trakcyjnym na mrozach? masz luzem czy jakoś, zabezpieczasz czy moze demontaż i do garażu czekając na cieplejsze dni? pytam bo nie wiem co ze swoim zrobić, czy oblecieć styropianem czy zdemontować?
Nic wystarczy że go utrzymasz naładowanego. Poprostu nie kożystaj tylko trzymaj naładowany i już 😎
myślałem o tym, czyli spoko, tak czy siak styropian pójdzie na boki a co na czapkę? bo styropian chyba juz nie bardzo...
@@ukaszcwik1886 u mnie od 2 lat prawie luzem i czapka z folii
Dobry dzień dobry
Ja to widzę tak
Wymiana falownika na nowy niskonapięciowy DEYe 20 KW
Deye SUN-20K-SG05LP3-EU-SM2
i dodatkowy stół z panelami ;-)
Dużo słońca
Pozdrawiam
Dsniel
Cześć Mecenas, rozumiem Twoje podejście co do akumulatorów kwasowych, pod względem kosztów zakupu i późniejszej sprzedaży po zużyciu jako złom ma to sens. Natomiast moim zdaniem dobrze przemyśl kwestię LFP. U mnie wleciało 15kWh i z dotacją wyszło 6tys, choć niewiele drożej można kupić taki z Chin bez dotacji. Moim zdaniem największą zaletą takiego akumulatora jest całkowita bezobsługowość. Używasz 10-15 lat i palcem nie kiwniesz przy nim, co najwyżej kurz raz na jakiś czas wytrzesz. Podlicz sobie ile czasu Ci zajmuje rocznie "opieka" nad Twoimi akumulatorami, mam tu na myśli ewentualne naprawy, dolewanie elektrolitu i co tam jeszcze się przy tym robi. Później przemnóż ten czas przez swoją roboczogodzinę i myślę, że to będzie dobry argument aby jednak zainwestować w LFP. Drugi argument to sprawność. Sporo energii jest tracone na ładowaniu i poborze energii z akumulatorów kwasowych. Zwłaszcza gdy tego słońca jest mało robi to różnicę. Trzeci argument to akumulator kwasowy szybko rozładowuje się nawet gdy nie jest pobierana z niego energia. Jest to problem zwłaszcza w zimie. Trzeba ten akumulator ładować prądem z sieci. LFP u siebie wyłączam gdy osiągnie 30% rozładowania (aby mieć trochę energii na ewentualny brak zasilania z sieci) i tak czeka aż słońce zaświeci i go naładuje. Czwarty już ostatni argument (choć mógłbym podać więcej ;)) to możliwość korzystania z akumulatora LFP w G12. Z uwagi na niskie straty taki magazyn zimową porą można ładować w taniej strefie i korzystać z tej energii w drogiej. Przy kwasowym podejrzewam, że przez straty nie będzie to opłacalne. Najlepiej sobie policzyć wszystko. Pozdrawiam Cię i życzę zimową porą dużo słonecznych dni :)
Zgadzam się z tobą w 100% i nie zamierzam podważać twoich argumentów ale pragnę zwrócić uwagę na kilka faktów nie zapominaj że przygodę z magazynem zacząłem na kanale wtedy kiedy lfp kosztowało 3 albo 4 razy tyle na tamten czas to była najlepsza opcja na rozpoczęcie Oczywiście jak najbardziej też umie będzie lfp ale kwas nadal zostanie jest dotacji Nie mogę skorzystać bo już z niej skorzystałem dzięki temu magazyn miałem gratis
@@mecenasonoffgrid Tak, wiem, że kiedyś LFP było całkowicie nieopłacalne ze względu na wysoką cenę zakupu i tanią energię elektryczną. Natomiast obserwuje Twój kanał i widzę, że nadal powiększasz swoją stadninę, ale być może już warto byłoby postawić na innego konia :)
@@kurczez Wiesz ja trochę testuję trochę sprawdzam dzięki temu mam co wam też powiedzieć dzięki moim doświadczeniom wiele osób nie popełni moich błędów ja się trochę tym bawię 1 miałem drugi wpadł przypadkiem a trzeciego nie mogłem oddać byle komu bo był tak pewnego źródła że nie mogłem go zostawić samego de facto Stoi nawet nie podłączony
@@mecenasonoffgrid nie musisz się tłumaczyć hehe ;) magazyn trakcyjny jak widać daje sobie dobrze radę, natomiast obecnie uważam, że lepszym wyborem jest FLP. Natomiast to oczywiście każdy sam sobie musi przeliczyć i przemyśleć. Jeśli ktoś się tym bawi hobbystycznie i nie zwraca uwagi na opłacalność to ja wszystko rozumiem.
@@kurczez E no nie no aż tak to tego nie pozwolę ci zostawić nie pogniecione nie zwraca uwagi na opłacalność ja za 20 kilowatogodzin realnie płacę 1500 2000 zł to jest mega tanio i to działa i to się opłaca nawet uwzględniając straty naładowaniu i rozładowaniu
Leżący string zimą będzie produkował nic, bo śnieg i szron, a ten na ostrym kącie będzie wyłapywał słońce w okolicach południa, bo sam się będzie oczyszczał.
Tak wiem. Ten leżący jest na wiosnę i jesień.
@@mecenasonoffgrid A jakby górny rząd miał duży kąt a dolny byłby na płasko to oba rzędy chodziłyby zimą bo nie bałyby się śniegu .jakby przycisnęło to taka konstrukcja byłaby dużo niższa czyli materiał byłby na kolejny stół .Nic nie stoi na przeszkodzie dołożyć trzeci rząd na płasko jako na gruncie. Na lato można by zabierać jakby miejsce było potrzebne
@@ekologwroclaw widziałem taki pomysł. Tylko dużo śniegu na dolne 🙃
@@mecenasonoffgrid Dolne (na gruncie) i tak często idziesz odśnieżyć więc to że schodzi z ukośnych problemem nie jest . Dziwne, że protestujesz jak sam komuś napisałeś, że nie masz dostępu do górnych poziomych i odpuszczasz je na zimę.
Jest tylko jedna korzyść jak u ciebie że dolny rząd jest bliski pionu.
Tak łatwiej ułożyć lustra na ziemi i doświetlić w zimie. Starych luster nie brakuje bo ludzie wyrzucają szafy z lustrami (a jak się zbije to dalej działa). Lustro może być od przodu a drugie za panelami aby bifacjale wykorzystać
Kąt odbicia lustra latem się szybko zmienia ale zimą to mogłoby mieć sens.
Powstaje też możliwość takiego ustawienia 2 rzędów w z dużym kątem że jak się pod pierwszym rzędem podłoży lustra to one wyeliminują zacienianie się rzędów
Ale dla mnie najprostsze są dwa rzędy z dużym kątem na niskim stole i na zimę pierwszy rząd kładziony na płasko aby nie zacieniał .Parę rzeczy to załatwia a w zależności jaki będzie odstęp między rzędami to na lato można ustawić oba na kąt który nie będzie zacieniał i pewnie to będzie blisko 30-40 stopni .Trochę dziwne że ludzie inwestują w drogie trackery a nie podwieszają stołów na zawiasach co nie wymaga więcej materiału na konstrukcję a przestawić można tylko 1-2 razy na rok
Nie dziwne, że płaskie panele generują więcej niż ukośne ale z pewnością nie dwa razy więcej tylko tyle ile z kata wynika czyli ok 1/3
Ale każdy najkrótszy przebłysk słońca i wygrywają te skośne bo bo co komu z 20W na panel
A panel z dużym aktem to da nawet w grudniu 45 kWh/kWp/miesiąc to pewnie nawet tracker nie zdążyłby nastawić na słonce które się przebije przez chmury
Można się zastanawiać czy aby nie robić za wysokiego stołu, to tych górnych paneli nie dać skośnie a tych dolnych na płasko.
Wtedy byłaby możliwość podnoszenia dolnych do pionu ręcznie.
Zysk byłby taki że łatwiejsze odśnieżanie oraz swoboda dopasowania się do wysokości słońca
Wprawdzie latem o świcie i zachodzie byłoby energii mniej ale przy dużym banku to nie musi być istotne za to jak już słonce się podniesie to kilka razy można zmienić kąt dolnego rzędu i można sporo wygenerować jakby z trackera. Zresztą tą metodę to można by też podciągać dolną krawędź dolnego rzędu czyli mieć optymalne kąty dla obu rzędów na lato i to w wersji trackera jednoosiowego.
Trzeba by sprawdzić czy na ułatwionym odśnieżaniu nie zyska się dużo więcej niż na innych kombinacjach
A jeśli górny rząd miałby zawias na górnej krawędzi to podnosząc dolną krawędź wyżej niż była ta górna, to można mieć kąt odwrócony czyli północny i mieć generację od trzeciej rano
A gdyby nie te drzewa to pokusiłbym się powiesić jakieś panele na pionowo na orientację północną, bo dziś używki są po 11 euro a konstrukcja jest droga
Nie wiem jak z profilem zużycia i czy wg ciebie wielkość banku jest dopasowana do wielkości PV
Ale mając tak solidny stół zrobienie zawiasów i podzielenie rzędów na kilka sekcji aby lekko dawało się przestawić podpórki ,powinno być proste
Bank powinien być i do pv i do zużycia
@@mecenasonoffgrid Bez wątpienia ale aby zarabiał musi być dopasowany do PV. No ale na kwasiakach oszczędza się ilość cykli więc liczy się inaczej.
Przy takiej mocy zapewne szybciutko zrozumiesz że zarobek to można mieć sprzedając nadwyżki letnie sąsiadom
I wtedy bank służy do stabilizacji mocy(sieci) bo nie przewidzisz kiedy wszyscy sąsiedzi zechcą mieć większą moc.
Czyli bank jak w energetyce najpierw do stabilizacji skoków mocy a potem do magazynowania nadwyżek
Jest jeszcze opcja dogadania się z sąsiadami aby nie pozwolić aby ich falowniki się wyłączały
Wyobraźmy sobie że kilka PV spinacie w sieć.
Wszyscy rezygnują z dużych bojlerów.
Strata na małym bojlerze to 20% a na 300litowymiwiekszym to może być blisko 50%
Jeśliby założyć ogrzewacze przepływowe
To już jest oszczędność 20-50% energii bo nie ma strat.
Czyli np obniżając temperaturę w bojlerach aby dalej pełniły role jakiegoś banku to straty ciepła można obniżyć 2-4 krotnie.
Przy dużej mocy spiętych kilku PV dużo łatwiej można by zrobić grafik kto kiedy gotuje czy piecze na prądzie. I to uregulować albo grafikiem albo tanim prądem w południe
Można by zwiększyć autokonsumpcję, bo nie wierzę że na tych trojanach da się w pojedynkę nadwyżki zagospodarować.
Czyli można zrobić tak że na zimę bank z kwasiaków a na lato drugi mniejszy z LFP aby się kilka razy na dzień ładował to i ilość energii i temperatury przypasują do parametrów LFP na lato.
Wtedy kwasiaki pracowałyby tylko jako źródło szczytowe dla tych dni gdy LFP okazałby się za mały.
@@mecenasonoffgrid
To trochę tak jak superkondesator pracujący równolegle z akumulatorem albo ogniwo paliwowe o małej mocy pracujące na akumulator.
Czyli największe piki mocy uruchamiałyby kwasiaki a tak to byłby piłowany LFP.
W ten sposób dopasowujemy trwałość kwasiaków oraz niska cenę dla banku który byłby bardziej w rezerwie niż pracował na okrągło a to wszystko zgodne z porą roku
I taka optymalizacja już mi się zaczyna podobać bo eliminuje wszelkie wady.
Do tego jakieś superkondensatory też bym dał bo na wiele domów koszt się rozkłada .
Do tego porządny sterownik który liczy bilansowanie godzinowe
Ale jeszcze chyba nikt się nie pochwalił aby tak oszczędzać bank a bilansowanie godzinowe wykorzystać do perfekcji
Zresztą główkowanie zaczyna się opłacać dopiero gdy jest duża PV bo dodatkowy sprzęt tani nie jest.
Ja kombinuję ze wspólnotą bo tak można parę rzeczy załatwić
A najprościej to nadwyżki letnie sprzedam po 90% ceny jaką płacą sąsiedzi. Znając Znając zużycie np 10-15 domów czy mieszkań zupełnie inaczej projektuje się sprzęt po profil zużycia się spłaszcza czyli idzie w stronę większej autokonsumpcji a im więcej emerytów tym większe zużycie w południe.
Widzę, że ci co modernizują PV tylko na 1 rodzinę pompują kasę w coraz nowszy sprzęt i marnują zyski
Mając kilka domów podpięte pod PV mamy latem 100% autokonsumpcje i powoli możemy powiększać PV wykorzystując dachy sąsiadów i cały czas trzymając się dużej konsumpcji i powoli jak PV przybędzie to namawiać kolejnych do wejścia w spółkę.
Nie ponosimy żadnej odpowiedzialności że zabraknie im prądu zimą zatem mamy swobodę inwestowania.
Gdy ktoś wyjedzie to jego udział się nie marnuje. Szczególnie to korzystne dla ulic w mieście gdzie jest ciepło sieciowe, bo widać po rachunkach jak można je zbić blisko zera.
Czyli biedny ma dobry dach albo dużą działkę, a bogaty ze słabym dachem zainwestuje i nie trzeba walczyć z cieniem co bywa kosztowne.
Po prostu wiele działek i wielu odbiorców, daje wiele możliwości czyli można iść w te najbardziej korzystne a nie walczyć u siebie aby coś na siłę zoptymalizować choć warunków nie ma .
@@ekologwroclaw temat wspólnot jest mega ciekawy bo jeszcze mogą być jako spółdzielnia energetyczna 😎
Cześć, masz net-biling w PGE, więc może będziesz wiedział, nie mogę tego nigdzie znaleść. Z depozytu prosumenckiego można opłacać tylko energię czynną. Jeśli w ciągu 12mc nie wykorzystam środków z depozytu zostanie mi wypłacone z depozytu kwota równa 20% x miesięczna wartość energi wprowadzonej do sieci. A jeśli depozyt jest bardzo duży to co się dzieje z resztą depozytu? Czeka na następny miesiąc ? Czy przepada?
Wypłacą ci 20% tego co z danego miesiąca ci zostało a reszta przepada.
Jaki finalny koszt sumaryczny akumulatorów?
Nowy 12500 franek 3tys misiek 2500
@@mecenasonoffgrid to lepiej wyszło jak LFP
Super!
@@pawedabrowski2320 napewno. Jednak nie polecam zakupu kilku akumulatorów!! Wkrótce wieści
@@mecenasonoffgrid
Ja widzę po spięciu żelowego ze zwykłym że żelowy się gotuje przy prądzie ładowania 60v
Muszę ładować max 58v.
A zwykły ma 27 stopni, u Ciebie też tak jest?
@@tomaszjedraszek6977 ale to akurat nie jest nic dziwnego bo żelowe mają inną tolerancję zerknij w kartę katalogową żelowego żelowe ładuje się mniejszym napięciem
Nadal uważasz, że jest sens kupować trakcyjne akumulatory kwasowo olowiowe?
Jak takie akumulatory radzą sobie przy temperaturach poniżej 0°C?
Tak jak już niejednokrotnie powiedziałem w filmach nawet są dedykowane do tego odcinki Jeżeli kupisz pełny akumulator w przedziale 3zł Max 4 zł za kilogram z tabliczki to uważam że warto na rozpoczęcie zabawy jeśli chodzi o Mrozy to dają sobie radę lepiej niż lifepo4 bo jeżeli będziesz pracował nim permanentnie cały rok na przykład ładował go z drugiej taryfy Żeby korzystać w pierwszej to on jest cały czas w cyklu pracy i nie traci temperatury i może stać na -20 nic mu nie będzie Trzeba tylko pilnować żeby nie stał rozładowany pamiętaj że to jest 600 800 kloc który musi się kiedyś schłodzić a to wcale nie jest takie proste
U siebie to wiedział jak przewody zrobić...
🤣🤣😘
Ty Bandyto jeden. Tak bez energetykę wycyckać to zbrodnia :D Ciekawy jestem jak to będzie działać w okresie zimowym.
Oni generalnie mają ziemię w okolicy dobry biznes w 2 miesiące na nowym prosumenci ściągnąłem od nich prawie 1000 zł na zakupy prądu w zimę wysłałem ponad 2 megawatogodziny sierpień lipiec