Właśnie mija 18 lat od smierci mojej Mamy .Najdzielniejszej kobiety która dzielnie jako samotna matka walczyła prawie 12 lat z rakiem .Amputacja obydwu piersi ,zaatakowane wezły chłonne przerzuty na kosci ,chemia naswietlanie ,morfina w plastrach na koncu woda w płucach i agonia .Mimo że miałem wtedy 20 lata zabrałem ją ze szpitala do domu który sam wybudowała .Nie zgodziłem sie na hospicjum czy samotną sale w szpitalu . Umierała 3 dni ,byłem z nią do konća w zasadzie sam chwilowo odwiedzała pielegniarka czy panie z hospicjum z Caritasu .Morfina juz przestawała działać ,oddech stawał sie coraz płytszy odeszła o 19.14 , 19 maja .Chciałbym Tobie Mamo poraz kolejny podziekować że pomimo że zostałaś sama po wczesnej śmierci Taty nie poddałaś sie . Że dokonałaś rzeczy niebywałych ,wychowałaś samotnie mnie i moją siostre ,wykształciłaś nas ,wybudowałaś piekny dom pomimo że w życiu miałaś ciągle pod górę a ja nie zawsze Ciebie wspierałem . Dzis Dzien Mamy wiec przyniosłem konwalie i biały bez na grób bo pamietam jak je lubisz .Wiec kochajcie swoich Rodziców , szanujcie kazdą minute którą mozecie z Nimi spedzić bo nie znamy dnia ani godziny .Mamy tylko jedno zycie i jednych Rodziców .Powtórki nie bedzie i czasu nie da sie cofnąć ..Najlepszego Wszystkim
Najlepiej jest się nie urodzić. Bo jak się nie urodzisz, to nie możesz stracić ani matki ani dziecka; ani ukochanego psa, zdrowia, ojczyzny, wspomnień, okazji itp. itd.
@@dnoodspodu1159 też tak czasami myśle Ale są tez piękne chwile w życiu których bym żałował ,choć jak bym siię nie urodził to bym o nich nie wiedział ..................
@@bertold12345 No właśnie to jest sedno Dopóki jakieś życie nie zostanie powołane do bytowania - dopóki nie musi doznawać w trakcie swojego trwania ani negatywów ani pozytywów; oraz przede wszystkim w ogóle wiedzieć, że może mieć jakieś doznania
Nie wierze ze wiekszosc, z was komentujących, jedyne co robi to spuszcza sie nad tym w których to latach lepiej było się wychowywać, a później dyskredytuje kazdy inny rocznik niż ten który sam reprezentuje. Podczas gdy padło tu tak niesamowicie ważne i chwytające za serce wyznanie, dotyczące choroby i śmierci własnej matki widzianej oczami małego, nie do konca swiadomego chłopca. Mysłe że to ten aspekt nadaje kawałkowi takiego klimatu, a nie wzmianka o gumach turbo. Pozdro Oskar, zajebista rzecz i trzymaj sie!
Zawsze tak będzie, nawet roczniki które teraz mają po 13 lat będą mówić że kiedyś to było teraz to nie ma. Przez sentyment zawsze wspomnienia są wybielane. Rzadko który aktualnie myśli o tym jak to kiedyś stało się z kartkami po rzeczy w sklepach i wszystko było ciężko dostać legalnie :)))
5 miesięcy temu zmarła moja 34 letnia żona. Rak wykończył Ją w pół roku. Oboje rocznik 85. Zostałem sam z 2 córkami. Słuchając ten utwór czuję co czuł Twój ojciec Oskar.
Kurwa. Mam prawie 20 lat. Często wracam nawet nie do piosenki, tylko do samych komentarzy. Nie jestem sobie wyobrazić co bym czuł gdybym stracił kogoś bliskiego. Jesteście niesamowicie silni. Podziwiam Was. Mój komentarz nic fizycznie nie zmieni, ale mam nadzieje, że będzie lepiej. Gdybyście zwątpili w sens rzeczy, pamiętajcie, że jestem ja i inni ludzie stąd, którzy życzą Wam jak najlepiej. Trzymajcie się. Dużo zdrowia. 20.03.2023 - dziś straciłem dziadka, teraz mogę być silny razem z Wami Panowie
We wrześniu 2022 zmarła moja ukochana narzeczona. Słuchaliśmy tego utworu zupełnie nieświadomi tego, co wydarzy się jakiś czas później. W momencie śmierci nasza córka miała 3,5 miesiąca. Dzisiaj ma 2 lata. Za każdym razem słuchając tego utworu płacze jak dziecko. To jedyny czas, kiedy mogę sobie na to pozwolić. Jak urośnie, to posluchamy tego utworu razem. Kochajcie się. Na to zawsze jest czas i miejsce.
Mieszkam w wieźowcu, mam synka Oskarka, a żona po przebytym nowotworze złośliwym...Pisze szczerze dzieki anonimowosci.... Kazdy dzien z nimi to wielki dar...Dzieki temu numerowi wiem to bardziej. Dzieki
"Mamie wypadły włosy, ja pędzę, a ten kij udaje karabin Mówią, że się nie da nic zrobić, ale jak się psuje tato zawsze naprawi" Fragment który chyba najlepiej oddaje poziom beztroski dziecinstwa, oraz brak jakichkolwiek oczekiwań co do dnia następnego. Smutne ale prawdziwe...
@@digit6187 Właśnie i myślę że chodziło mu o to że dorastając tracimy tą beztroskę a narasta w nas stres przed jutrem i problemy u jednych bardziej u innych mniej
@@digit6187 tu raczej chodzi o to, ze dzieci do pewnego wieku nie pojmuja pewnych mechanizmow. A w szczególności dla nich nie istnieje praktycznie cos takiego jak bezradnosc o czym świadczy wers o tacie. Z jednej strony mama zniknela ale z drugiej dzieciak nie do konca pojmuje w jaki sposob to sie stalo.
Co? No mi się wydaje, że to nie jest smutne, ale wręcz przeciwnie to jest najlepszy czas. Ten beztroski, bez problemów dnia codziennego. A fragment o tacie to mój ulubiony - pokazuje relacje w rodzinie. Syn traktuje ojca jak bohatera. Nie zdaje sobie sprawy, że "nie da się nic zrobić", bo mama jest chora, ale Tata jest tym bohaterem i coś zawsze wymyśli. W tym fragmencie najsmutniejsze może być to, że teraz mało które dziecko tak uważa 😏
Nigdy, pod żadnym utworem, nie czytałem tylu przejmujących i łamiących serce komentarzy. Trzymajcie się dzielnie mordy i niech los będzie dla Was już tylko łaskawy.
Oskar nie jestem Twoim psychofanem, powiem więcej - lubię jedynie niektóre Twoje teksty, ale ten wskakuje na pierwsze miejsce pod względem lirycznym. Pewnie Ci trochę przykro, że większość słuchaczy nie słyszy o czym tak naprawdę jest ta opowieść czyli o śmierci ukochanej mamy widzianej oczyma dziecka, nie do końca świadomego, nie do końca zdającego sobie sprawę z tego co się dzieje. Zrobiłeś to naprawdę mistrzowsko wplatając jeden, dwa wersy o mamie do każdej zwrotki. Jestem w stanie to sobie wyobrazić, że tak właśnie to postrzegałeś jako dziecko, gdzieś obok, gdzieś w tle bo najważniejsza była zabawa, ale jednak na tyle mocno, że „zwijałeś się w kulkę”. A to wszystko podlane sosem końca lat 80 i początku 90 i „domami z betonu”. Szacunek chłopie. Poruszyłeś mnie. Bardzo Ci współczuję i jednocześnie gratuluję świetnej artystycznej wizji. Rób tak dalej.
Zgadzam się. Jedynie wers o "zwijaniu w kulkę" ja zinterpretowałem sobie jako bardziej aktualne doświadczenia, przez które przechodzi już jako dorosły facet.
Wiesz, bez hejtu, ale fani Pro8bl3mu, to też ludzie którzy czytają między wierszami, są wyedukowani (a nie tylko podwórka). Pierwsze przesłuchanie było powierzchowne, w drugim wyłapałem już opowieści o mamie. Każdy kto miał jakiekolwiek problemy rodzinne wtopi się w tą historię. Uwielbiam immersję, a problem jako jedyny na scenie rapu to potrafi (szczególnie z moim jaraniem się latami 80-90, Miami Vice I te sprawy). Siedzisz w E30stce, jadąc w nocy słuchając Interpolu i czujesz jakbyś cofnął się w czasie. Słuchasz Art 258, gdzie duzo osób widzi tylko klimat gangsterki I narkotyków. I faktycznie wywiera taki wpływ- szczególnie po obejrzeniu Slepnac od swiatel, ale ten kawałek mówi jakim syfem jest takie życie. Odbiorcy a autor, nie powinny być stawiani na jednym poziomie.
Nie jest to jego najlepszy tekst. Może być bardziej osobisty, ale jakby chciał zrobić bardziej emocjonalny utwór, to by mu to lepiej wyszło, tego akurat jestem pewien. To, że śpiewa o mamie nie czyni tego utworu lepszym od innych. Poruszył serca i wielu myśli, że zasłużył na miejsce obok Mickiewicza. Trochę rozwagi Panowie.
@@bartoszmytlewski3566 Też tak uważam. Sporo osób jednak spuszcza się nad tekstem, mimo, że nie jest jakiś wybitny. Na poprzedniej płycie miał przynajmniej kilka lepszych kawałków. Podoba mi się i będę go zapętlał wiele razy, ale wywody OPa powodują u mnie tylko wzruszenie ramionami i krzywy grymas na twarzy. Chcecie popłakać,to posłuchajcie opowieści swoich dziadków/babć o drugiej wojnie światowej, wypadkach w rodzinie, czy raku.A no tak, przepraszam. Oni nie rapują i nie ma to takiego silnego efektu na wasze wrażliwe duszyczki.
Słuchając tego tracku popłakałem sie jak dziecko, dawno nic mi tak nie uświadomiło brutalnej rzeczywistosci i co najwazniesze tego jak ten czas zapierdala wraz z tymi wszystkimi chwilami które już nigdy nie wrócą, ta myśl cholernie boli....
NorbikNRB bynajmniej nie myśli się o tym na codzień, a w momencie wysłuchania tej piosenki odcinasz się na chwile od rzeczywistości i codziennych obowiązków dnia aby pomyśleć o całym sensie egzystencjalnym.
@@clou_dey8760 ale jak coś sobie uświadomisz, to jesteś świadomy cały czas, a że oni to sobie uświadomili dopiero po przesłuchaniu piosenki, to trochę późno
Prawie miesiąc temu,w wieku niespełna 40lat zmarła moja mama. Zatrzymanie pracy serca-walczyla 2 godziny ale to nic nie dało... mam 16 lat,a nie mam mamy ani taty. zostałem sierota na utrzymaniu dziadków,słuchając tego czuje co czułeś ty i twój ojciec... "mamy już nie ma z nami"
Współczuje stary trzymaj się tam mocno nie poddawaj się i zawsze miej w serduchu Mamuśkę bo chociaż jej nie ma to nie jesteś sam zawsze będzie z Tobą tak długo jak będziesz miał ja w sobie :)
Byłem w takiej samej sytuacji, tyle że miałem 13 lat. Najgorszy czas w życiu. Teraz mam 30 lat. Żyje i jest ok, choć na wspomnienie tamtego czasu, nadal ciężko to przeżywam. Trzymaj się i nie poddawaj.
@@lipzki2069 szczerze mówiąc nie wydaje mi się żeby ta piosenka pokazywała to jak dzieci kiedyś się niczym nie przejmowały, a jak teraz się przejmują. Piosenka jest o tym jak autor radził sobie ze śmiercią matki
Mija 3 miesiąc odkąd zmarła moja mama. Ja rocznik 03 mama 81. Gdy słucham tej piosenki odblokowują się wszystkie wspomnienia aż ciężko przesłuchać bez napływających łez do oczu. Dzięki Oskar za tak wspomagający utwór 🙏
Musze to napisać, potrzebuje wyrzucić to z siebie: Minął już rok od śmierci mojej mamy, została tylko ona, Ojciec mimo że go nie było przez większość wrócił do nas jak miałem 16 lat, a zaraz po skończeniu 18 zmarł tak jak mama. Nic tak nie boli do dziś jak stracenie mamy, która całe moje życie trzymała i dzięki niej i jej wychowaniu jestem jaki jestem. Wszyscy zawsze mówią że mogą na mnie polegać i zawsze pomogę. To dzięki mamie, tak zostałem nauczony, sama była lekarzem więc pomagała każdemu i to ja się tak samo staram. Nie mogę do dziś tego przeżyć, chociaż nie myślę nad tym często, to jednak przy tej piosnkę nie mogę się powstrzymać od wspomnień i od płaczu, mam wrażenie że jest jeden do jeden zwiążą ze mną. Dziękuję PRO8L3M za nagranie jej, jak tylko będę miał wolne środki to muszę pojawić się na waszym koncercie, cała wasza twórczość mocno mi pomogła w życiu, dziękuję że jesteście z całym moich sił.
20 grudnia strzeliło 17lat od śmierci mamy, 11 grudnia strzeliło 15lat od śmierci taty. Tak jak ktoś napisał, poziom emocjonalny tego kawałka wypierdala poza skale.
Rozjebał mnie ten kawałek. Też jak byłem mały to mamie wypadły włosy, ale na szczęście jest z nami, ale przez 8 lat leżała w Katowicach i testowali na niej chemię i przez 8 lat widzieliśmy się tylko przez szybę na oddziale onkologicznym raz na 2 miesiące, w tym samym czasie zmarły dwie dziewczyny z jej oddziału z dziećmi w brzuchu, trochę to wpłynęło na stosunki nasze i na moją głowę. Przesłuchałem kawałek dwa razy i nie przesłucham go już nigdy więcej, bo zbyt duże emocje wzbudza. Pozdro!
Mimo że kawałek jest bardzo stary jako oryginał bez edycji steeza i mimo że jestem z 2000 lat to oddaje mi idealne odczucie tego jak miałem z 5 lat (Wychowałem się też prawie bez ojca więc mam spory pro8l3m z psychiką ale dzięki takiemu złotu jakoś daję radę :-) Sądziłem że polski rap jest gównem ale jednak nawet jest trochę nadzieji Podgatunek horrorcore też mi pomógł bardzo mimo że jest to dziwne z niektórych perspektyw
@@kierowniktv4495 w polskim rapie jest dużo prawdy, szczerości ale tez dużo Kłamstw. Dlatego trzeba wybierać z tekstu i zapamiętywać tylko dobre rzeczy. Ja tak robię i nie chce słuchać innej muzyki. Co do twojego taty to współczuję, ja na szczęście mam rodziców do tej pory. Jednak każdy wie ze kiedyś nam ich zabraknie. Tobie niestety to sie stało za szybko. Rok temu mojej najlepszej przyjaciółce zmarł tata. Nie wiem czemu ale się czułem jakby mi odeszła równie bliska osoba. Nikomu nie życzę aby mieli takie doświadczenia. Niestety życie pisze same scenariusze. Trzymajcie się wszyscy!
Ta piosenka powinna być na maturze a nie jakieś nudne wiersze, gdzie połowa młodzieży i tak nie rozumie przekazu. Świetny utwór! Kocham tu wracać gdy czuje się źle.
Właśnie dzięki takim piosenkom młodzież w tych czasach może się dowiedzieć jakie było inne życie nikt nie musiał się wyróżniać bo nawet nie było jak w tak naprawdę nie odległych czasach Robicie mega robotę chłopaki ❤️
Wehikuł czasu, słucham i znów mam 5 lat znów to miasto, koledzy, piaskownica, resoraki nie mogę uwierzyć że ryczę, nigdy bym się tego nie spodziewał, ale tyle emocji, taki przekaz, arcydzieło... Muszę słuchać, znowu i znowu w kółko i znów te bloki
' Gdy duchy mnie łapią za serce To ja nie mówię nikomu Tylko kładę się na kołderce Zwijam w kuleczke i gubię ich znowu 🔮 Klasyka Powraca ! , Jeszcze 5dni 🔥🛠️
Dzięki tobie ja rocznik 98' po nwm 5 lub wiecej latach odgrzebałem właśnie albumy ze zdjęciami... Ten sam klimat, kolorystyka, ubiór... Jedynie aut ciut więcej na fotach... Na oczy już widze jakbym otworzył pod wodą jak uronie łze to zaleje sąsiadów :') Siadam do fotek 🔥
Slucham Oskara, jeden z moich ulubionych artystow, i zawsze ten przekaz w jego slowach. Ale wczytalem sie w komentarze ponizej i dawno nic mnie tak emocjonalnie nie ruszylo i wzruszylo jak te historie ponizej. Lzy same leca. Trzymajcie sie wszyscy !
Wszyscy wklejają wersy, a dla mnie to ten jest najpiękniejszy i najsmutniejszy: "Mamie wypadły włosy, ja pędzę, a ten kij udaje karabin Mówią, że się nie da nic zrobić, ale jak się psuje tato zawsze naprawi"
pewnie nigdy tego nie odczytacie ale dziękuję wam za dzisiejszy wieczór w teatrze letnim w Szczecinie, to był najlepszy koncert w moim życiu a podczas "w domach z betonu" walczyłem ze sobą żeby się nie rozpłakać bo dobrze wiem jak czułeś się Oskar tracąc rodzica za młodu, dziękuję Wam
Szczerze ta nutka przewija mi się przez życie co jakiś czas. Ogólnie mam wrażenie, że każdy kto się w to wciągnie jest w stanie zinterpretować słowa na swój sposób. Mega dobra robota która sprawia, ze w ludziach pojawiają się emocje, co nie jest łatwe w aktualnym rozwoju polskich utworów. Pozdro
Nigdy jeszcze nie słuchałem tak chwytającej za serce nuty, wiem co czujesz sam straciłem bliską mi osobę w ten sam sposób... Bo taki ból w sercu mogą poczuć tylko ludzie o takich przeżyciach.
Ten tekst tak pasuje do mojego życia włącznie z historia Mamy,ze mam wrażenie, że został napisany na moje zamówienie. Mam 46 lat ale naprawdę pierwszy raz w życiu słowa piosenki tak bardzo mnie poruszyły. Dziekuje
Perspektywa tej historii widziana oczami dziecka to majstersztyk. Niby jest to utrzymane w dość żartobliwym i lekko niezdarnym dziecięcym tonie, powodującym stale pojawiający się lekki uśmiech na twarzy słuchacza.Ale w kącie oka kryje się łza... Człowiek zastanawia się nad tym wszystkim i co jest tak naprawdę w życiu ważne. Oskar, jesteś niesamowicie utalentowanym chłopakiem. Gratulacje.
Stary dziad już że mnie i uwielbiam TEN utwór i jego energię. Uszanowaliście go! Taka umiejętność to arcymistrzwo! Twórca tekstu wlał w litery łzy bo oczy mam zaszklone. Kiedy myślę że nic mnie nie zaskoczy wtedy pojawia się takie coś. Piękny pamiętnik...
Jest to dla mnie dziwne że słuchając tego dzieła, mając jedyne 20 lat wspominam stare czasy kiedy byłem małolatem i życie było naprawdę beztroskie, dopiero dziś to zauwazam. Wszyscy byli o te kilkanaście lat młodsi, a teraz niektórych już z nami nie ma. Łezka w oku się kreci, a naprawdę jest to rzadkość że jakiś utwór powoduje u mnie wzruszenie. Szacun Oskar za to wszystko co robisz
Cieszę się chłopaki, że jesteście. Sprawiacie, że nie przestaję wierzyć że sztuka jeszcze żyje! Bardzo poruszający utwór nie tylko od strony czysto nostalgicznej. Wersy o zmarłej mamie naprawdę skłaniają do łez i to prawda, jest na pewno w niebie i jest na pewno bardzo dumna z syna! Serio jesteście moimy największymi muzycznymi idolami, cokolwiek wydacie jest piękne i do mnie trafia. Niesamowite to wszytko. To prawda, że sporo ludzi nie dostrzegło za pierwszym razem wersów o tragedii w oczach dziecka. Myśle jednak, że każdy może w tym utworze znaleźć coś wyjątkowego i mimo tego, iż za pierwszym razem nie była to ta wiadomość to i tak jest to wszystko piękne! Ta płyta jak i wszystkie wasze będzie moja inspiracją!
Za małolata bywało różnie na chacie... Wspomnienia raczej mało kolorowe, ale wiadomo Ciężkie czasy były. Zajebisty kawałek. Daje możliwość zastanowić się nad tym jak było i jak jest teraz. Propsy, jak zawsze panowie! Takie kawałki tylko potwierdzają że jesteście obecnie nr 1 na polskiej scenie HH. Piona!
Mam 14 lat słucham PRO8L3MU od 2 lat jestem zachwycony ich twórczością. Pomimo młodego wieku rozumiem teksty i przy tym naprawdę się wzruszyłem i myślę że takie utwory powinny być promowane znacznie szerzej niż ktoś taki jak Bedoes, Szpaku itp
Chłopaku mam 36 lat i cieszę się, że niektórzy młodzi ludzie tacy jak Ty potrafią docenić taką muzykę i oddzielić tzw gówno od plew. Brawo i powodzenia w dorastaniu.
To najbardziej wzruszająca piosenka na świecie. Dzięki niej potrafimy dostrzec coś czego na codzień nie widzimy.. Mimo iż moja mama i tata żyją to przez te piosenke zacząłem inaczej postrzegać świat i bardziej zwracać uwage na najbliższych. Dziękuję Ci Oskar i dziękuję Pr08l3m za możliwość tego przebudzenia, z całego serca dziękuję...
Pewnie mój pierwszy komentarz z podziekowaniami umknął jak kropla morzu komentarzy więc po roku około roku od 1 komentarza napisze jeszcze raz. Dziękuję bardzio dziękuję twórcom tego kawałka za to że mogłem go usłyszeć i nadal go słucham choć nie dotyka mnie jakoś osobiście ale tak do mnie trafił że za każdym odsłuchem przeszywa mnie na wskroś i łamie moje "twarde"męskie serce. DZIĘKUJĘ !!!!
Mama i Tata wiedzieli już co Was czeka i co się wydarzy ... Rozmawiali, płakali i się tulili , bo się żegnali małymi krokami. Ty wtedy byłeś za młody by zrozumieć takie rzeczy a Mama pewnie z wielkim uśmiechem wtedy patrzyła gdy tym rowerem "jechałeś bez trzymanki" Cieszyła się tym widokiem lecz w głębi duszy płakała bo czuła ze zaraz od Was odejdzie .... Pięknie to wszystko opisałeś w tym kawałku ... i te klimaty piosenek z lat 80 .......Ten co przeżył ten ból , stracił Mamę czy Tatę ..... Przy tym kawałku łezkę wytrze ....
Może i nie zmarli mi rodzice ale z ta piosenka łapie inna refleksje. Jeszcze niedawno beztrosko wybierałem na boisko kopać piłkę, a dziś muszę cisnac na maksa w pracy żeby zapewnić mojej córce i kobiecie to co najlepsze. Przerasta mnie to wszystko, zbyt dużo problemów. Chciałbym jeszcze raz przeżyć jeden dzień z Sierpniowego wieczoru gdzie moim jedynym problemem było to kto kupi nam piwo do spania w namiotach. Ehh, dorosłość boli..
Za każdym odsłuchem dostaję ciarek...za każdym odsłuchem. Oskar, na pewno Ciężko było Ci to napisać, czuć ten żal i smutek w tekście. Naprawdę mocny szacunek dla Ciebie, że miałeś tyle odwagi podzielić się tym z nami
Też tak macie podczas słuchania tej piosenki, że ogarnia was takie dziwne uczucie? Ni to radość, ni smutek. Nostalgia? Słuchasz i powracasz myślami do przeszłości. Słuchasz historii Oskara, a masz przed oczami siebie kilka lat temu. Arcydzieło!
Przeżyłem dokładnie to samo. Mama zmarła, gdy miałem 9 lat. Wiedziałem co się dzieję w okół, lecz nie byłem tego świadomy. Nie ma bardziej emocjonalnego kawałka dla mnie. A wers: "Gdy duchy mnie łapią za serce, to ja nie mówię nikomu Tylko kładę się na kołderce, zwijam w kuleczkę i gubię ich znowu" za każdym razem wywołuje ciarki i ciśnie łzy do oczu. Jak dobrze, że są takie utwory w Pl rapie.
Podchodzę po raz któryś do tego kawałka i muszę go znowu stopować. Zbyt wiele emocji. Podane z perspektywy dziecka, głos którego w sumie nikt nie słyszy bo dziecko zachowuje sobie w głowie te swoje przemyślenia, nie wiedząc do końca co jest ważne, co mniej, co jest dobre a co złe. W sumie też nikt tego dziecka nie pyta, bo myśli, że to tylko dziecko. A ono już musi po swojemu radzić sobie ze światem. Ten tekst o zwijaniu się w kulkę doszczętnie mnie zniszczył, bo tak jak w początku kawałka dzieciak jest jeszcze nieświadomy to później już duchy dają znać, bo brakuje mu tych chwil z mamą... Każdy mu wciska jakąś bujdę o niebie, więc ślepo wierzy... ale brak matki siedzi mu w sercu mimo wszystko. To jest jeden z najmocniejszych kawałków w polskim hip-hopie od lat o ile nie najmocniejszy. Wielki szacunek.
Cieszę się, że trafiłem na ten utwór. Nie mam pojęcia czy autor czyta tutaj jakieś komentarze... Ale widać, że poruszył wiele osób. Ja również słucham tego ze łzami w oczach, rozpierdala mnie to do szpiku kości. Czlowiek był młody i wszystko było takie beztroskie. Do tego lata 90te... nie ważne jakie zresztą... każdy może podczas słuchania cofnąć się do czasów jak się było 40 kilowym smarkiem i biegało po podwórku. To już nigdy nie wróci. A pamięć nie jest w stanie już wszystkiego sobie przypomnieć 💔😥
Nie wiem czy bardziej przypomina mi słowami to co ja czułem czy bardziej to co teraz czują moje dzieci. Wspaniałe zarymowane, a te stare prawdziwe Warszawskie bity to kochana klasyka Pro8lem'u.
Wczoraj odeszła moja mama po długiej chorobie. Piosenkę znałem już dawno i płakałem wiele razy wiedząc co ją czeka. Pozdrawiam serdecznie wszystkich. Chłopak z szarego betonowego bloku. Legnica rocznik 84
Przepotężny wyciskacz łez. Nie odsłuchałem nawet do końca, bo z marszu łzy mi się cisną do oczu. Piękny, szczery i prawdziwy tekst.. pamiętajcie, ze nasze mamy to nasz największy skarb i kochajmy je całym sercem! Pozdro Oskar
aż się łezka w oku kręci, stare fotografie i wokal Pani Martyny Jakubowicz dodają niesamowitego klimatu, prawdziwy kunszt muzyczny
@@debilebezfarta652 daj sobie spokój
Ja się kurwa popłakałem. Coś wspaniałego
Mateusz Krycha ua-cam.com/video/4soxcR85o5E/v-deo.html
W końcu to art brut 2 wiec w klimacie 😊
@@annbann2988 ua-cam.com/video/9XB03uDROgI/v-deo.html
Poziom emocjonalny tej piosenki przekracza wszelkie granice
100%
True
Każdy znajdzie w tym tekście kawałek siebie
666 komentarzy xD
@@celticrules i to jest najgorsze
Właśnie mija 18 lat od smierci mojej Mamy .Najdzielniejszej kobiety która dzielnie jako samotna matka walczyła prawie 12 lat z rakiem .Amputacja obydwu piersi ,zaatakowane wezły chłonne przerzuty na kosci ,chemia naswietlanie ,morfina w plastrach na koncu woda w płucach i agonia .Mimo że miałem wtedy 20 lata zabrałem ją ze szpitala do domu który sam wybudowała .Nie zgodziłem sie na hospicjum czy samotną sale w szpitalu . Umierała 3 dni ,byłem z nią do konća w zasadzie sam chwilowo odwiedzała pielegniarka czy panie z hospicjum z Caritasu .Morfina juz przestawała działać ,oddech stawał sie coraz płytszy odeszła o 19.14 , 19 maja .Chciałbym Tobie Mamo poraz kolejny podziekować że pomimo że zostałaś sama po wczesnej śmierci Taty nie poddałaś sie . Że dokonałaś rzeczy niebywałych ,wychowałaś samotnie mnie i moją siostre ,wykształciłaś nas ,wybudowałaś piekny dom pomimo że w życiu miałaś ciągle pod górę a ja nie zawsze Ciebie wspierałem . Dzis Dzien Mamy wiec przyniosłem konwalie i biały bez na grób bo pamietam jak je lubisz .Wiec kochajcie swoich Rodziców , szanujcie kazdą minute którą mozecie z Nimi spedzić bo nie znamy dnia ani godziny .Mamy tylko jedno zycie i jednych Rodziców .Powtórki nie bedzie i czasu nie da sie cofnąć ..Najlepszego Wszystkim
Najlepiej jest się nie urodzić. Bo jak się nie urodzisz, to nie możesz stracić ani matki ani dziecka; ani ukochanego psa, zdrowia, ojczyzny, wspomnień, okazji itp. itd.
@@dnoodspodu1159 też tak czasami myśle Ale są tez piękne chwile w życiu których bym żałował ,choć jak bym siię nie urodził to bym o nich nie wiedział ..................
@@bertold12345 No właśnie to jest sedno
Dopóki jakieś życie nie zostanie powołane do bytowania - dopóki nie musi doznawać w trakcie swojego trwania ani negatywów ani pozytywów; oraz przede wszystkim w ogóle wiedzieć, że może mieć jakieś doznania
Życie mamy jedno, i trzeba je brać takie jakie jest, mama by nie chciała żebyś był smutny zresztą wszyscy spotkamy się w niebie, ps. super twórczość.
W zasadzie nie wiem co napisać. Może tylko tyle, że mam bardzo podobne doświadczenie. Pozdrawiam.
Nie wierze ze wiekszosc, z was komentujących, jedyne co robi to spuszcza sie nad tym w których to latach lepiej było się wychowywać, a później dyskredytuje kazdy inny rocznik niż ten który sam reprezentuje. Podczas gdy padło tu tak niesamowicie ważne i chwytające za serce wyznanie, dotyczące choroby i śmierci własnej matki widzianej oczami małego, nie do konca swiadomego chłopca. Mysłe że to ten aspekt nadaje kawałkowi takiego klimatu, a nie wzmianka o gumach turbo.
Pozdro Oskar, zajebista rzecz i trzymaj sie!
Mordo, nie dam rady tego na spokojnie przesłuchać. Aż łzy mi się w oczach kręcą gdy się wsłuchuję w tekst.
Dokladnie wszystkie czasy są takie same, ludzie sa tacy sami, jest tylko inny wystruj albo ustrój. Rocznik 89'
Dokładnie to jest to opowieść o chorobie jego mamy a następnie śmierci. Teledysk został zrobiony z prawdziwych zdjęć oskara i steeza
Zawsze tak będzie, nawet roczniki które teraz mają po 13 lat będą mówić że kiedyś to było teraz to nie ma. Przez sentyment zawsze wspomnienia są wybielane. Rzadko który aktualnie myśli o tym jak to kiedyś stało się z kartkami po rzeczy w sklepach i wszystko było ciężko dostać legalnie :)))
@@rafulla5160 Dzięki za cynk
5 miesięcy temu zmarła moja 34 letnia żona. Rak wykończył Ją w pół roku. Oboje rocznik 85. Zostałem sam z 2 córkami. Słuchając ten utwór czuję co czuł Twój ojciec Oskar.
Trzymaj się chłopie. Pozdrawia rocznik 85
😔
Współczuje pozdrawiam
Masz dla kogo żyć. Trzymajcie się
Proszę dbać o dziewczynki💪🏻
Kurwa. Mam prawie 20 lat. Często wracam nawet nie do piosenki, tylko do samych komentarzy. Nie jestem sobie wyobrazić co bym czuł gdybym stracił kogoś bliskiego. Jesteście niesamowicie silni. Podziwiam Was. Mój komentarz nic fizycznie nie zmieni, ale mam nadzieje, że będzie lepiej. Gdybyście zwątpili w sens rzeczy, pamiętajcie, że jestem ja i inni ludzie stąd, którzy życzą Wam jak najlepiej. Trzymajcie się. Dużo zdrowia.
20.03.2023 - dziś straciłem dziadka, teraz mogę być silny razem z Wami Panowie
Trzymaj się też byku, wszystkiego dobrego
Też się trzymaj i niech Cię wszystkie tragedie tego świata szerokim łukiem omijają.
Kiedyś w końcu stracisz..niestety. Życie toczy się dalej, musisz być i żyć Przyjacielu. Czas leczy...z fartem:)
@@AndrzejK86 😊
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Polozyc serce na talerzu przed tysiacami obcych ludzi - wielka odwaga, ma Pan moj szacunek.
Milionami*
Piękne słowa
"Gdy duchy mnie łapią za serce, to ja nie mówię nikomu,
Tylko kładę się na kołderce, zwijam w kuleczkę i gubię ich znowu"...
No po tym pękłem..
@@MajkoON13 i ja...
Ja tak robiłem, i mój syn też tak robi, tylko ja mam mame jeszcze a on ma tylko mnie 😔
We wrześniu 2022 zmarła moja ukochana narzeczona. Słuchaliśmy tego utworu zupełnie nieświadomi tego, co wydarzy się jakiś czas później. W momencie śmierci nasza córka miała 3,5 miesiąca. Dzisiaj ma 2 lata. Za każdym razem słuchając tego utworu płacze jak dziecko. To jedyny czas, kiedy mogę sobie na to pozwolić. Jak urośnie, to posluchamy tego utworu razem. Kochajcie się. Na to zawsze jest czas i miejsce.
po co tak klamiesz? dla paru lajkow? az tak bardzo upadles? znam cie osobiscie i wiem, ze to nie jest prawda lamusie
@@azmelk Poważnie koleś kręci farmazon?
"Mamy nie ma już z nami, a między dwójkami mam dziurę po zębie
Gdy wszyscy płakali ja chciałem się bawić, no bo w sumie jest w niebie"
ua-cam.com/video/9XB03uDROgI/v-deo.html d
@@piekarniacomunity7489 wypierdalaj z tym
@@gloom_vibes szacun
Wy też wypierdalajcie
@@piekarniacomunity7489 łep
Mieszkam w wieźowcu, mam synka Oskarka, a żona po przebytym nowotworze złośliwym...Pisze szczerze dzieki anonimowosci.... Kazdy dzien z nimi to wielki dar...Dzieki temu numerowi wiem to bardziej. Dzieki
Jeśli szczerze to powodzenia! Nie napisze że będzie dobrze bo nie wiem ale walcz !
@@jodajoda748 Dziekuje .... Jest ok...Nowotwor wykryty w pore bywa calkowicie wyleczalny...Operacja zalatwila sprawe
@@Kriz473 poczytaj o oleju RSO żeby zapobiec nawrotom
Płacze.
@@mistyk3251 Dziekuje, poczytam
Nie plakałem 10 lat. Ten numer mnie złamał . Dzieki pro8l3m!!!
wódka płacze
Jak dziecko, dosłownie płakałem jak dziecko.
Chyba ty.
+1000000000
@@bartas4203 dalej jesteś dzieckiem. I jeszcze nie raz będziesz płakał 😉
Ten kawałek powoduje skrajne emocje. Uśmiech, wzruszenie, nostalgia. WIELKI SZACUN!
"Mamie wypadły włosy, ja pędzę, a ten kij udaje karabin
Mówią, że się nie da nic zrobić, ale jak się psuje tato zawsze naprawi"
Fragment który chyba najlepiej oddaje poziom beztroski dziecinstwa, oraz brak jakichkolwiek oczekiwań co do dnia następnego.
Smutne ale prawdziwe...
Majstersztyk
Nie wiem czy to jest smutne, w sensie to beztroskie dzieciństwo. Jest to pewna magia, do której chciałby chociaż na chwile wrócić każdy z nas ;)
@@digit6187 Właśnie i myślę że chodziło mu o to że dorastając tracimy tą beztroskę a narasta w nas stres przed jutrem i problemy u jednych bardziej u innych mniej
@@digit6187 tu raczej chodzi o to, ze dzieci do pewnego wieku nie pojmuja pewnych mechanizmow. A w szczególności dla nich nie istnieje praktycznie cos takiego jak bezradnosc o czym świadczy wers o tacie. Z jednej strony mama zniknela ale z drugiej dzieciak nie do konca pojmuje w jaki sposob to sie stalo.
Co? No mi się wydaje, że to nie jest smutne, ale wręcz przeciwnie to jest najlepszy czas. Ten beztroski, bez problemów dnia codziennego. A fragment o tacie to mój ulubiony - pokazuje relacje w rodzinie. Syn traktuje ojca jak bohatera. Nie zdaje sobie sprawy, że "nie da się nic zrobić", bo mama jest chora, ale Tata jest tym bohaterem i coś zawsze wymyśli. W tym fragmencie najsmutniejsze może być to, że teraz mało które dziecko tak uważa 😏
Nigdy, pod żadnym utworem, nie czytałem tylu przejmujących i łamiących serce komentarzy. Trzymajcie się dzielnie mordy i niech los będzie dla Was już tylko łaskawy.
Ja tez doslownie czytam i lzy same leca...
Jakie to jest piękne. Jezusieslodki. Panowie, jesteście wielcy!
ua-cam.com/video/9XB03uDROgI/v-deo.html aa
ua-cam.com/video/9XB03uDROgI/v-deo.html eow
Elo Sandra Ty jak zwykle dobrej muzy słuchasz haha 🤷♂️😄
HAAHHAHAHAHAHA powiedziaa sANDRA
Jaka banda stulejarzy kurwa XD
Oskar nie jestem Twoim psychofanem, powiem więcej - lubię jedynie niektóre Twoje teksty, ale ten wskakuje na pierwsze miejsce pod względem lirycznym. Pewnie Ci trochę przykro, że większość słuchaczy nie słyszy o czym tak naprawdę jest ta opowieść czyli o śmierci ukochanej mamy widzianej oczyma dziecka, nie do końca świadomego, nie do końca zdającego sobie sprawę z tego co się dzieje. Zrobiłeś to naprawdę mistrzowsko wplatając jeden, dwa wersy o mamie do każdej zwrotki. Jestem w stanie to sobie wyobrazić, że tak właśnie to postrzegałeś jako dziecko, gdzieś obok, gdzieś w tle bo najważniejsza była zabawa, ale jednak na tyle mocno, że „zwijałeś się w kulkę”.
A to wszystko podlane sosem końca lat 80 i początku 90 i „domami z betonu”. Szacunek chłopie. Poruszyłeś mnie. Bardzo Ci współczuję i jednocześnie gratuluję świetnej artystycznej wizji. Rób tak dalej.
Zgadzam się. Jedynie wers o "zwijaniu w kulkę" ja zinterpretowałem sobie jako bardziej aktualne doświadczenia, przez które przechodzi już jako dorosły facet.
Wiesz, bez hejtu, ale fani Pro8bl3mu, to też ludzie którzy czytają między wierszami, są wyedukowani (a nie tylko podwórka). Pierwsze przesłuchanie było powierzchowne, w drugim wyłapałem już opowieści o mamie.
Każdy kto miał jakiekolwiek problemy rodzinne wtopi się w tą historię.
Uwielbiam immersję, a problem jako jedyny na scenie rapu to potrafi (szczególnie z moim jaraniem się latami 80-90, Miami Vice I te sprawy).
Siedzisz w E30stce, jadąc w nocy słuchając Interpolu i czujesz jakbyś cofnął się w czasie.
Słuchasz Art 258, gdzie duzo osób widzi tylko klimat gangsterki I narkotyków. I faktycznie wywiera taki wpływ- szczególnie po obejrzeniu Slepnac od swiatel, ale ten kawałek mówi jakim syfem jest takie życie.
Odbiorcy a autor, nie powinny być stawiani na jednym poziomie.
Nie jest to jego najlepszy tekst. Może być bardziej osobisty, ale jakby chciał zrobić bardziej emocjonalny utwór, to by mu to lepiej wyszło, tego akurat jestem pewien. To, że śpiewa o mamie nie czyni tego utworu lepszym od innych. Poruszył serca i wielu myśli, że zasłużył na miejsce obok Mickiewicza. Trochę rozwagi Panowie.
@@mickeytete9036 skoro ten utwór tak wygląda, to dokładnie tak chciał żeby ten utwór wyglądał. Po co te dewagacje
@@bartoszmytlewski3566 Też tak uważam. Sporo osób jednak spuszcza się nad tekstem, mimo, że nie jest jakiś wybitny. Na poprzedniej płycie miał przynajmniej kilka lepszych kawałków. Podoba mi się i będę go zapętlał wiele razy, ale wywody OPa powodują u mnie tylko wzruszenie ramionami i krzywy grymas na twarzy. Chcecie popłakać,to posłuchajcie opowieści swoich dziadków/babć o drugiej wojnie światowej, wypadkach w rodzinie, czy raku.A no tak, przepraszam. Oni nie rapują i nie ma to takiego silnego efektu na wasze wrażliwe duszyczki.
Ten utwór miażdży mnie emocjonalnie za każdym razem..
Mnie tez
Dokładnie, za każdym razem
"bawimy się z kolegami
ręce mamy jak czarne węgle
bawimy się podobnymi autami
podobnie ubrani i te same meble"
ua-cam.com/video/9XB03uDROgI/v-deo.html
- spierdalaj z tym filmem
Kochane lata 90! 87 pozdrawia :)
- Krzysztof Kononowicz Piłsudski
Najwspanialsze dziewięćdziesiąte! Rocznik 87 pozdrawia również! Łezka się w oku kręci.
Słuchając tego tracku popłakałem sie jak dziecko, dawno nic mi tak nie uświadomiło brutalnej rzeczywistosci i co najwazniesze tego jak ten czas zapierdala wraz z tymi wszystkimi chwilami które już nigdy nie wrócą, ta myśl cholernie boli....
mam tak samo
Serio? Aż tak nieświadomi przemijania byliście, że do piero ten kawałek wam to wbił do czaszek? :O
NorbikNRB bynajmniej nie myśli się o tym na codzień, a w momencie wysłuchania tej piosenki odcinasz się na chwile od rzeczywistości i codziennych obowiązków dnia aby pomyśleć o całym sensie egzystencjalnym.
@@clou_dey8760 ale jak coś sobie uświadomisz, to jesteś świadomy cały czas, a że oni to sobie uświadomili dopiero po przesłuchaniu piosenki, to trochę późno
@@NorbikNRB Lepiej późno, niż wcale.
Prawie miesiąc temu,w wieku niespełna 40lat zmarła moja mama. Zatrzymanie pracy serca-walczyla 2 godziny ale to nic nie dało... mam 16 lat,a nie mam mamy ani taty. zostałem sierota na utrzymaniu dziadków,słuchając tego czuje co czułeś ty i twój ojciec... "mamy już nie ma z nami"
Trzymaj się chłopie, wyrazy współczucia☹️✊🫂
Szczere kondolencje. Powodzenia w życiu
Trzymaj się
Współczuje stary trzymaj się tam mocno nie poddawaj się i zawsze miej w serduchu Mamuśkę bo chociaż jej nie ma to nie jesteś sam zawsze będzie z Tobą tak długo jak będziesz miał ja w sobie :)
Byłem w takiej samej sytuacji, tyle że miałem 13 lat. Najgorszy czas w życiu. Teraz mam 30 lat. Żyje i jest ok, choć na wspomnienie tamtego czasu, nadal ciężko to przeżywam. Trzymaj się i nie poddawaj.
W sumie to smutno mi się zrobiło po przesłuchaniu tego, pare łez poleciało...
U mnie w nocy w lesie też kilka poleciało. Ale to był smutek potrzebny.
ua-cam.com/video/9XB03uDROgI/v-deo.html ueu
To nie czas i miejsce ;.(
@@frakty77 nawet nie wiesz jak bardzo nasz rację, był potrzebny w moim przypadku również
ua-cam.com/video/a8Wkxiu1lMU/v-deo.html uwu
Już dawno tak nie katowałem „replay”, do tego ta łezka w oku.
Sztos.
Ja również nie mogę się nasłuchać tego mistrzowskiego utworku!
Potwierdam! Nutka sztosinnger pieknie.
max imus nie popłacz się mięczaku
Naprawdę głębokie i poruszające komentarze bardzo mądra i wrażliwa publiczność sie tutaj zebrała. Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich z krk
Fajnie posiedzieć w domku i posłuchać PRO8L3M a ten numer świetny na uspokojenie
Chyba na podburzanie xD nie wiesz co to chill 😅
chyba żeby depresji dostać
Pseudonim PRO8L3M odmienia sie PRO8L3MA a nie PRO8L3MU jak masz z tym problem to cofnij sie do podstawówki
@@vxgod_9383 Mój błąd prawda nie mam problemu z odmianą
Ale się przypierdalacie o nic
Piękny nostalgiczny utwór. Strasznie chwyta za serce i przypomina to co było kiedyś
LeżeNaStole - w piosence chodzi o smierć matki dzbanie
@@michaozminkowski1476 to też ,ale bardziej pokazuje że jak się było małym to nie przejmowales się niczym i było tak jakoś inaczej
@@lipzki2069 szczerze mówiąc nie wydaje mi się żeby ta piosenka pokazywała to jak dzieci kiedyś się niczym nie przejmowały, a jak teraz się przejmują. Piosenka jest o tym jak autor radził sobie ze śmiercią matki
@@michaozminkowski1476 piosenka jest o tym jak wyglądała smierc matki z perspektywy dziecka
@@drzewo6499 no mówię przecież
Mija 3 miesiąc odkąd zmarła moja mama. Ja rocznik 03 mama 81. Gdy słucham tej piosenki odblokowują się wszystkie wspomnienia aż ciężko przesłuchać bez napływających łez do oczu. Dzięki Oskar za tak wspomagający utwór 🙏
Od razu widać, że kłamiesz dzieciaku.
Jak to możliwe, że jakaś rzecz może być aż tak piękna, że wywołuje niepojętą pustkę i smutek w sercu.
Chyba "duch mnie złapał za serce"
To se posłuchaj bonson kamień papier nożyce to tak to cie upiór złapie
Maciek Kiełkiewicz słuchałem
Porównywać te dwa utwory jak przyrównać gówno do pomarańczy. Wiec nie polecaj chujni bonsona.
@@StaryObrotniak to woja opinia
@@azogeeker Moja przy okazji też.
Wzruszyłem się. Sztosik. Zajebiscie ze jesteście tak wszechstronni i nie zatrzymaliście się na jednym typie muzyki
jeden z najlepszych numerów polskiej sceny. Bez kitu.
Nie żyłem w tych czasach, a potrafiła Wasza dwójka mnie tam zanieść. Taka prostota, a zarazem wrażliwość z tego bije. Jesteście Artystami.
To nie chodzi o czasy, tylko o śmierć mamy.
sądzę że nie odnosił się do kawałka tylko do całej płyty
Doceńcie swoich ojców i matki no i młodość, młodzieńczy umysł to najpiękniejsza rzecz na swiecie
To kurewska prawda.
Szkoda ze zdajemy sobie z tego sprawę dopiero jak jesteśmy dorośli
Mądre stwierdzenie...pojutrze kończę 40 -stke.A najlepsze lata na dzieciństwo to te kiedy jesteśmy otoczeni rodzicielska miłością.
@@piotrdrabarek2607 dlatego trzeba dać dzieciom dobre dzieciństwo
Musze to napisać, potrzebuje wyrzucić to z siebie:
Minął już rok od śmierci mojej mamy, została tylko ona, Ojciec mimo że go nie było przez większość wrócił do nas jak miałem 16 lat, a zaraz po skończeniu 18 zmarł tak jak mama. Nic tak nie boli do dziś jak stracenie mamy, która całe moje życie trzymała i dzięki niej i jej wychowaniu jestem jaki jestem. Wszyscy zawsze mówią że mogą na mnie polegać i zawsze pomogę. To dzięki mamie, tak zostałem nauczony, sama była lekarzem więc pomagała każdemu i to ja się tak samo staram. Nie mogę do dziś tego przeżyć, chociaż nie myślę nad tym często, to jednak przy tej piosnkę nie mogę się powstrzymać od wspomnień i od płaczu, mam wrażenie że jest jeden do jeden zwiążą ze mną. Dziękuję PRO8L3M za nagranie jej, jak tylko będę miał wolne środki to muszę pojawić się na waszym koncercie, cała wasza twórczość mocno mi pomogła w życiu, dziękuję że jesteście z całym moich sił.
będzie dobrze ❤ wiem, ze nikt nie zrozumie twojego bolu w takim stopniu jak to odczuwasz, ale jestesmy z toba
@@Norei dziękuję, nie przestałem pracować na sobą chociaż na chwilę, jeszcze wiele przede mną, i znacznie więcej problemów mam. Nie poddam się.
ZAJEBISTE, ZARAZ POSLUCHAM
ua-cam.com/video/9XB03uDROgI/v-deo.html sa
NO, POSŁUCHAJ MÓJ NOWY FILM TEŻ
Jakie to artystyczne, taka poezja w hip-hopowym wydaniu.
zwykły story telling, nic specjalnego akurat xD
Ty chyba poezji nie widziałeś
@@szymonbuszka4832 nie, to syf największy
@@szymonbuszka4832 sztuką/poezją w 21 wieku jest mój komentarz 🤔
ua-cam.com/video/9XB03uDROgI/v-deo.html ier
20 grudnia strzeliło 17lat od śmierci mamy, 11 grudnia strzeliło 15lat od śmierci taty. Tak jak ktoś napisał, poziom emocjonalny tego kawałka wypierdala poza skale.
trzymaj się
Rozjebał mnie ten kawałek.
Też jak byłem mały to mamie wypadły włosy, ale na szczęście jest z nami, ale przez 8 lat leżała w Katowicach i testowali na niej chemię i przez 8 lat widzieliśmy się tylko przez szybę na oddziale onkologicznym raz na 2 miesiące, w tym samym czasie zmarły dwie dziewczyny z jej oddziału z dziećmi w brzuchu, trochę to wpłynęło na stosunki nasze i na moją głowę. Przesłuchałem kawałek dwa razy i nie przesłucham go już nigdy więcej, bo zbyt duże emocje wzbudza. Pozdro!
Wymiata bracie 👍
Również nie mogę słuchać tego kawałka. Za duże emocje.
Mimo że kawałek jest bardzo stary jako oryginał bez edycji steeza i mimo że jestem z 2000 lat to oddaje mi idealne odczucie tego jak miałem z 5 lat
(Wychowałem się też prawie bez ojca więc mam spory pro8l3m z psychiką ale dzięki takiemu złotu jakoś daję radę :-)
Sądziłem że polski rap jest gównem ale jednak nawet jest trochę nadzieji
Podgatunek horrorcore też mi pomógł bardzo mimo że jest to dziwne z niektórych perspektyw
@@kierowniktv4495 w polskim rapie jest dużo prawdy, szczerości ale tez dużo Kłamstw. Dlatego trzeba wybierać z tekstu i zapamiętywać tylko dobre rzeczy. Ja tak robię i nie chce słuchać innej muzyki. Co do twojego taty to współczuję, ja na szczęście mam rodziców do tej pory. Jednak każdy wie ze kiedyś nam ich zabraknie. Tobie niestety to sie stało za szybko. Rok temu mojej najlepszej przyjaciółce zmarł tata. Nie wiem czemu ale się czułem jakby mi odeszła równie bliska osoba. Nikomu nie życzę aby mieli takie doświadczenia. Niestety życie pisze same scenariusze. Trzymajcie się wszyscy!
Mi ojciec umarł jak byłem młody. Też się zwijałem w kuleczkę jak duchy mnie łapały za serce i nie mówiłem nikomu.
Dzięki stary za ten kawałek.
Mam 49 lat, znam i bardzo lubię oryginał ale powiem Ci, że to brzmi też magicznie. Sztos. Dzięki.
Słucham rapu dwadzieściaparęlat i muszę powiedzieć, że się teraz wzruszyłem, co rzadko mi się zdarza. Nikt jak PRO8L3M i PRO8L3M jak nikt !!
Ja słucham od 20 lub 21 mam podobne odczucie, pozdrawiam.
Pierwszy raz miałem tak że rozpłakałem się słuchając tego obok mamy. Strasznie mocne
Ta piosenka powinna być na maturze a nie jakieś nudne wiersze, gdzie połowa młodzieży i tak nie rozumie przekazu. Świetny utwór! Kocham tu wracać gdy czuje się źle.
Wspaniała Kobieta z Ciebie.
Właśnie dzięki takim piosenkom młodzież w tych czasach może się dowiedzieć jakie było inne życie nikt nie musiał się wyróżniać bo nawet nie było jak w tak naprawdę nie odległych czasach
Robicie mega robotę chłopaki ❤️
wyróżniało sie tym kim jest a nie co się ma
piosenkom*
Szkoda, że młodzież nie wie co to słownik...
Może wśród dzieci nie trzeba sie było wyróżniać, za to jak ktoś kumaty jeździł BMW czy Audi wśród maluchów to widać go było z kilometra
Mądre i prawdziwe słowa.
Wehikuł czasu, słucham i znów mam 5 lat znów to miasto, koledzy, piaskownica, resoraki nie mogę uwierzyć że ryczę, nigdy bym się tego nie spodziewał, ale tyle emocji, taki przekaz, arcydzieło... Muszę słuchać, znowu i znowu w kółko i znów te bloki
Matko boska ! Dawno nie słyszałam czegoś bardziej wzruszającego! Wspomnienia wróciły, a łzy leją sie same
Brawo !
' Gdy duchy mnie łapią za serce
To ja nie mówię nikomu
Tylko kładę się na kołderce
Zwijam w kuleczke i gubię ich znowu 🔮
Klasyka Powraca ! , Jeszcze 5dni 🔥🛠️
Do czego ?
FMD i do premiery albumu ... 😒
Dzięki starty. Dusiłem wszystko w sobie nie płakałem ponad 20 lat... Czasami trza popłakać...
Przysięgam, że poryczałem się słuchając tego. Piękne
0:51 - najpiekniejsza fotografia! Cudo
Dzięki tobie ja rocznik 98' po nwm 5 lub wiecej latach odgrzebałem właśnie albumy ze zdjęciami... Ten sam klimat, kolorystyka, ubiór... Jedynie aut ciut więcej na fotach... Na oczy już widze jakbym otworzył pod wodą jak uronie łze to zaleje sąsiadów :') Siadam do fotek 🔥
Slucham Oskara, jeden z moich ulubionych artystow, i zawsze ten przekaz w jego slowach. Ale wczytalem sie w komentarze ponizej i dawno nic mnie tak emocjonalnie nie ruszylo i wzruszylo jak te historie ponizej. Lzy same leca. Trzymajcie sie wszyscy !
Wszyscy wklejają wersy, a dla mnie to ten jest najpiękniejszy i najsmutniejszy:
"Mamie wypadły włosy, ja pędzę, a ten kij udaje karabin
Mówią, że się nie da nic zrobić, ale jak się psuje tato zawsze naprawi"
pewnie nigdy tego nie odczytacie ale dziękuję wam za dzisiejszy wieczór w teatrze letnim w Szczecinie, to był najlepszy koncert w moim życiu a podczas "w domach z betonu" walczyłem ze sobą żeby się nie rozpłakać bo dobrze wiem jak czułeś się Oskar tracąc rodzica za młodu, dziękuję Wam
Szczerze ta nutka przewija mi się przez życie co jakiś czas. Ogólnie mam wrażenie, że każdy kto się w to wciągnie jest w stanie zinterpretować słowa na swój sposób. Mega dobra robota która sprawia, ze w ludziach pojawiają się emocje, co nie jest łatwe w aktualnym rozwoju polskich utworów. Pozdro
Jeszcze kilka dni. POZDRO DLA PREORDEROWICZOW
ua-cam.com/video/9XB03uDROgI/v-deo.html dqo
Już dwa tygodnie czekam jak zamówiłem i ledwo moge wytrzymać. Ale super bo płyta wychodzi dzień po moich urodzinach :)
@@Michalnic a kiedy wychodzi?
@@dawid1957 6 marca.
Będzie płyta lepsza od poprzedniej
To nie miejsce i czas na płacz, a ja nadal płaczę jak wtedy, gdy usłyszałam to po raz pierwszy.
Nie mogę, no nie mogę dotrwać do końca bez beczenia.
Nigdy jeszcze nie słuchałem tak chwytającej za serce nuty, wiem co czujesz sam straciłem bliską mi osobę w ten sam sposób...
Bo taki ból w sercu mogą poczuć tylko ludzie o takich przeżyciach.
Ten tekst tak pasuje do mojego życia włącznie z historia Mamy,ze mam wrażenie, że został napisany na moje zamówienie. Mam 46 lat ale naprawdę pierwszy raz w życiu słowa piosenki tak bardzo mnie poruszyły. Dziekuje
Kurde zmarł mój dziadziuś Henio i też mam ciocię jadwisie.. to się nie da odłączyć tej piosenki. Kocham ❤
Perspektywa tej historii widziana oczami dziecka to majstersztyk. Niby jest to utrzymane w dość żartobliwym i lekko niezdarnym dziecięcym tonie, powodującym stale pojawiający się lekki uśmiech na twarzy słuchacza.Ale w kącie oka kryje się łza... Człowiek zastanawia się nad tym wszystkim i co jest tak naprawdę w życiu ważne. Oskar, jesteś niesamowicie utalentowanym chłopakiem. Gratulacje.
Niedziela wieczór i jest problem
ua-cam.com/video/9XB03uDROgI/v-deo.html hh
Siema
no i masz kurwa problem
niedziela wieczur..
Zapomnialem o tej piosence calkowicie, ale od pewnego czasu slucham jej bez przerwy. Śpij dobrze tato, kiedys sie zobaczymy
Piosenka na samotny wieczór, żeby odprężyć się od codziennego zabieganego życia... Dzięki wielkie za takie brzmienia
Stary dziad już że mnie i uwielbiam TEN utwór i jego energię. Uszanowaliście go! Taka umiejętność to arcymistrzwo! Twórca tekstu wlał w litery łzy bo oczy mam zaszklone.
Kiedy myślę że nic mnie nie zaskoczy wtedy pojawia się takie coś.
Piękny pamiętnik...
Słuchając mam przed oczami swoje dzieciństwo...łapie oporowo za serce- mistrz kawałek
Nigdy w życiu żadna z piosenek tak na mnie nie podziałała. Słyszę jej początek i płacze jak małe dziecko. Jesteś wielki.
Nie pamiętam kiedy ostatnio tak emocjonalnie odebrałem jakikolwiek utwór.
Dziękuję, jest wspaniały.
Jest to dla mnie dziwne że słuchając tego dzieła, mając jedyne 20 lat wspominam stare czasy kiedy byłem małolatem i życie było naprawdę beztroskie, dopiero dziś to zauwazam. Wszyscy byli o te kilkanaście lat młodsi, a teraz niektórych już z nami nie ma. Łezka w oku się kreci, a naprawdę jest to rzadkość że jakiś utwór powoduje u mnie wzruszenie. Szacun Oskar za to wszystko co robisz
Lubię ten numer, ale rzadko go włączam bo wywołuje strasznie intensywne emocje. Arcydzieło, dzięki panowie.
Cieszę się chłopaki, że jesteście. Sprawiacie, że nie przestaję wierzyć że sztuka jeszcze żyje! Bardzo poruszający utwór nie tylko od strony czysto nostalgicznej. Wersy o zmarłej mamie naprawdę skłaniają do łez i to prawda, jest na pewno w niebie i jest na pewno bardzo dumna z syna! Serio jesteście moimy największymi muzycznymi idolami, cokolwiek wydacie jest piękne i do mnie trafia. Niesamowite to wszytko. To prawda, że sporo ludzi nie dostrzegło za pierwszym razem wersów o tragedii w oczach dziecka. Myśle jednak, że każdy może w tym utworze znaleźć coś wyjątkowego i mimo tego, iż za pierwszym razem nie była to ta wiadomość to i tak jest to wszystko piękne! Ta płyta jak i wszystkie wasze będzie moja inspiracją!
Za małolata bywało różnie na chacie... Wspomnienia raczej mało kolorowe, ale wiadomo Ciężkie czasy były. Zajebisty kawałek. Daje możliwość zastanowić się nad tym jak było i jak jest teraz. Propsy, jak zawsze panowie! Takie kawałki tylko potwierdzają że jesteście obecnie nr 1 na polskiej scenie HH. Piona!
Mam 14 lat słucham PRO8L3MU od 2 lat jestem zachwycony ich twórczością. Pomimo młodego wieku rozumiem teksty i przy tym naprawdę się wzruszyłem i myślę że takie utwory powinny być promowane znacznie szerzej niż ktoś taki jak Bedoes, Szpaku itp
Jeśli naprawdę rozumiesz to uwierz że nie możesz tykać oxona bo cię zmiecie z planszy zanim sam do tg dojdziesz. Powodzenia ;)
Chłopaku mam 36 lat i cieszę się, że niektórzy młodzi ludzie tacy jak Ty potrafią docenić taką muzykę i oddzielić tzw gówno od plew.
Brawo i powodzenia w dorastaniu.
@@zibenostry7443 co to oxon?
@@jakubcisek8111 Galvanize
@@StaryObrotniak gowno czyli twoja zona?
Aż mnie w gardle ścisnęło. Pierwszy raz wzruszyłam się słuchając Pro8l3mu. Aż zatęskniłam za swoją mamą i tamtymi czasami.
To najbardziej wzruszająca piosenka na świecie.
Dzięki niej potrafimy dostrzec coś czego na codzień nie widzimy..
Mimo iż moja mama i tata żyją to przez te piosenke zacząłem inaczej postrzegać świat i bardziej zwracać uwage na najbliższych. Dziękuję Ci Oskar i dziękuję Pr08l3m za możliwość tego przebudzenia, z całego serca dziękuję...
W końcu... Od kilku godzin zaglądam tu jak debil żeby w końcu usłyszeć nutę
Same
Same
@@grzegorznazarczuk321 ua-cam.com/video/9XB03uDROgI/v-deo.html
To, że ktoś zagląda gdzieś parę razy nie znaczy, że jest debilem.
Mocny utwór , płacze za każdym razem gdy go słucham . Niesamowity przekaz . Serce pęka gdy się słucha
Nie jestem fanką hip hopu ale to nagranie jest jednym z najlepszych jakie ostatnio słyszałam.
PIERWSZY RAZ W ŻYCIU, ŁZY PRZY RAPIE.
Ps. Nie wiem kiedy wrócę do tego numeru. Dzięki za niego problemie
Dzieki Oskar 👊 Cale dziecinstwo przelecialo przed oczyma ♥️♥️
Pewnie mój pierwszy komentarz z podziekowaniami umknął jak kropla morzu komentarzy więc po roku około roku od 1 komentarza napisze jeszcze raz. Dziękuję bardzio dziękuję twórcom tego kawałka za to że mogłem go usłyszeć i nadal go słucham choć nie dotyka mnie jakoś osobiście ale tak do mnie trafił że za każdym odsłuchem przeszywa mnie na wskroś i łamie moje "twarde"męskie serce. DZIĘKUJĘ !!!!
Mama i Tata wiedzieli już co Was czeka i co się wydarzy ... Rozmawiali, płakali i się tulili , bo się żegnali małymi krokami. Ty wtedy byłeś za młody by zrozumieć takie rzeczy a Mama pewnie z wielkim uśmiechem wtedy patrzyła gdy tym rowerem "jechałeś bez trzymanki" Cieszyła się tym widokiem lecz w głębi duszy płakała bo czuła ze zaraz od Was odejdzie ....
Pięknie to wszystko opisałeś w tym kawałku ... i te klimaty piosenek z lat 80 .......Ten co przeżył ten ból , stracił Mamę czy Tatę ..... Przy tym kawałku łezkę wytrze ....
Może i nie zmarli mi rodzice ale z ta piosenka łapie inna refleksje. Jeszcze niedawno beztrosko wybierałem na boisko kopać piłkę, a dziś muszę cisnac na maksa w pracy żeby zapewnić mojej córce i kobiecie to co najlepsze. Przerasta mnie to wszystko, zbyt dużo problemów. Chciałbym jeszcze raz przeżyć jeden dzień z Sierpniowego wieczoru gdzie moim jedynym problemem było to kto kupi nam piwo do spania w namiotach. Ehh, dorosłość boli..
Ile razy słucham tego numeru to na końcówce drugiej zwrotki mam ciary i łzy mi płyną do oczu. Piękne
Za każdym odsłuchem dostaję ciarek...za każdym odsłuchem.
Oskar, na pewno Ciężko było Ci to napisać, czuć ten żal i smutek w tekście.
Naprawdę mocny szacunek dla Ciebie, że miałeś tyle odwagi podzielić się tym z nami
Też tak macie podczas słuchania tej piosenki, że ogarnia was takie dziwne uczucie? Ni to radość, ni smutek. Nostalgia? Słuchasz i powracasz myślami do przeszłości. Słuchasz historii Oskara, a masz przed oczami siebie kilka lat temu. Arcydzieło!
Przeżyłem dokładnie to samo. Mama zmarła, gdy miałem 9 lat. Wiedziałem co się dzieję w okół, lecz nie byłem tego świadomy. Nie ma bardziej emocjonalnego kawałka dla mnie. A wers: "Gdy duchy mnie łapią za serce, to ja nie mówię nikomu
Tylko kładę się na kołderce, zwijam w kuleczkę i gubię ich znowu" za każdym razem wywołuje ciarki i ciśnie łzy do oczu. Jak dobrze, że są takie utwory w Pl rapie.
Podchodzę po raz któryś do tego kawałka i muszę go znowu stopować. Zbyt wiele emocji. Podane z perspektywy dziecka, głos którego w sumie nikt nie słyszy bo dziecko zachowuje sobie w głowie te swoje przemyślenia, nie wiedząc do końca co jest ważne, co mniej, co jest dobre a co złe. W sumie też nikt tego dziecka nie pyta, bo myśli, że to tylko dziecko. A ono już musi po swojemu radzić sobie ze światem. Ten tekst o zwijaniu się w kulkę doszczętnie mnie zniszczył, bo tak jak w początku kawałka dzieciak jest jeszcze nieświadomy to później już duchy dają znać, bo brakuje mu tych chwil z mamą... Każdy mu wciska jakąś bujdę o niebie, więc ślepo wierzy... ale brak matki siedzi mu w sercu mimo wszystko. To jest jeden z najmocniejszych kawałków w polskim hip-hopie od lat o ile nie najmocniejszy. Wielki szacunek.
Paweł Jakubiec w sedno
Ale gościu to dobrze napisałeś, kończąc ostatnie wersy wpadłem na twój komentarz, napisałeś to co ja chciałem napisać praktycznie 1:1
Cieszę się, że trafiłem na ten utwór. Nie mam pojęcia czy autor czyta tutaj jakieś komentarze... Ale widać, że poruszył wiele osób. Ja również słucham tego ze łzami w oczach, rozpierdala mnie to do szpiku kości. Czlowiek był młody i wszystko było takie beztroskie. Do tego lata 90te... nie ważne jakie zresztą... każdy może podczas słuchania cofnąć się do czasów jak się było 40 kilowym smarkiem i biegało po podwórku. To już nigdy nie wróci. A pamięć nie jest w stanie już wszystkiego sobie przypomnieć 💔😥
Szacun 👌
Często niedoceniamy tego co mamy. Zdrowie, życie, rodzina to największy skarb!
Utwór o przepięknej wierze i nadziei dziecka. O wierze w dobro, we własną siłę. O zaufaniu do bliskich, o poczuciu, że jest coś więcej...
Wzruszam się za każdym razem gdy słyszę ten utwór. Jak dla mnie mistrzostwo. Dowod jest taki: Arcydzieła powstają tylko przez cierpienie.
Nie wiem czy bardziej przypomina mi słowami to co ja czułem czy bardziej to co teraz czują moje dzieci. Wspaniałe zarymowane, a te stare prawdziwe Warszawskie bity to kochana klasyka Pro8lem'u.
Można już zamykać rankingi/zestawienia na najpiękniejszy/najlepszy utwór w polskim rapie w 2020r. a dopiero marzec! To są emocje!
Chyba pierwszy numer rapowy, ktory sciska mnie za gradlo.
Pamiętam pierwszy swoje akcje też chodziłem biegałem skakałem tańczyłem a z babcią to spędziłem wspaniałe chwile nigdy ich nikt mi nie zastąpi także❤
Wczoraj odeszła moja mama po długiej chorobie. Piosenkę znałem już dawno i płakałem wiele razy wiedząc co ją czeka. Pozdrawiam serdecznie wszystkich. Chłopak z szarego betonowego bloku. Legnica rocznik 84
Trzymaj się
Popłakałem się przy tym numerze dziś dwa razy... sam mam takie flashbacki z dziecinstwa że głowa mała.... dziękówa oskar/steez
serio
Przepotężny wyciskacz łez. Nie odsłuchałem nawet do końca, bo z marszu łzy mi się cisną do oczu. Piękny, szczery i prawdziwy tekst.. pamiętajcie, ze nasze mamy to nasz największy skarb i kochajmy je całym sercem! Pozdro Oskar
Ten tekst powinien być do analizy w klasach od 4 do 7 szkoły podstawowej...
oni wolą dac 300stron książki z przed 2 wieków ktorej tekst ciężko w ogol ezroumieg