Carv używam pierwszy sezon. Na razie 9 dni jazdy za mną. Jest to ciekawe rozwiązanie do treningu i poprawy świadomości jazdy - co się robi źle i jaki progres się osiąga. Tanie nie jest (zakup wkładek plus subskrypcja), instruktora pewnie nienzstapi w 100%, ale z drugiej strony jest od lekcji sporo tańsze (w Alpach to teraz 50-100 EUR/h). Moim zdaniem i tak opcja dla średnio i bardziej zaawansowanych narciarzy, a nie początkujących. Próbowałem jeździć z jedną słuchawką, bo daje na bieżąco komunikaty, instruuje, informuje o błędach, ale lepiej sprawdza mi się jak daję na głośnik telefonu. Dla mnie największą wartość daje jak jeżdżę non stop po jednej dobrze przygotowanej trasie i ćwiczę konkretne elementy - ° krawędzi, balans, rozkład nacisku na nartę itd. Ogólnie polecam, ale nie jest to remedium na wszystko.
Używałem dopiero 4 dni i potwierdzam spostrzeżenia. Na pewno kupiłbym jeszcze raz. Dodałbym, że dzięki carv dużo większego sensu nabrało to wszystko co kiedyś przekazywali mi różni instruktorzy.
Panie Tomku, widać, że u Pana nie ma półśrodków i sprzęt ma działać w każdych warunkach najlepiej jak to tylko możliwe 😀 Pilniczek jako gadżet "must have" , to pokazuje jak jakim jest Pan narciarskim świrem 😆 (oczywiście tylko w pozytywnych tego odsłonach 😉) Podziwiam za całą działalność, kanał yt jest super, wiedzy zazdroszczę. Pozdrawiam Panowie!
Nooo, mają Panowie talent występowania przed kamerą. To chyba pierwszy raz w całym moim życiu (a blisko mi do Pana Tomasza), gdzie przez godzinę widać tylko gadające głowy - a mimo tego się nie znudziłem.
Pozdrawiam. Za Pana radą nabyłem gogle magnetyczne firmy Majesty, dokupiłem dodatkowe dwie szyby i to był strzał 10. Wygoda i funkcjonalność. Dzięki za doradztwo.
Mnie przeszkadza i drażni muzyka albo całe audycje radiowe płynące z megafonów umieszczonych na słupach na wyciągach (oczywiście niektórych). Lubię szum wiatru, drzew, ewentualny klekot kółek prowadzących linę , szum nart innych narciarzy itp,itd. A co do gadżetów to najbardziej lubię: narty - sztuk 2, kije - sztuk 2, buty narciarskie - sztuk 2 ;))
Super gadżety. Ja dodałbym jeszcze drobiazg bez którego się nie ruszam na narty - multitool. Taki nie za duży a mający wszystko co potrzeba ( u mnie - Leatherman Sidekick).
nie rozumiem czemu na minus daliście aplikacje pokazujące mapę ośrodka z aktualną pozycją. też wolę mapki papierowe, ale czasem bardzo jest to pomocne szczególnie jak gdzieś jesteśmy po raz pierwszy. poza tym takie aplikacje pokazują o wiele więcej, prognozowane warunki pogodowe, otwarte trasy/wyciągi itp.
Z aplikacjami które mierzą prędkość jest jeden "problem". Aby wyznaczyć aktualną prędkość potrzebujemy znać dokładną wysokość w danej chwili oraz pokonany dystans. GPS jest bardzo kiepskim źródłem naszej wysokości ( w obecnych czasach praktycznie każdy samolot posiada nawigację GPS - ale żaden nie wykorzystuje GPS do ustalenia wysokości - do tego ma wysokościomierz barometryczny i ew radiowy - co najlepiej potwierdza tą tezę ) W efekcie na youtubie są setki filmów z zjazdów z dodaną nakładką "telemetrii" - prędkość, wysokość. Proponuje zwrócić uwagę na to, jak leci tam wysokość gdy ktoś jedzie po niebieskiej trasie ;) Często na odcinku 50 metrów różnica wysokości wynosi 30 metrów ;) Proponuje wyobrazić sobie 7-8 piętrowy blok i pociągnąć od jego dachu sznurek do punktu na ziemi oddalonego od niego 50 metrów ;) To będzie faktyczne nachylenie przy takiej różnicy wysokości - to z pewnością nie będzie niebieska trasa :) Co mądrzejsi próbują temu zaradzić poprzez dodawanie do swoich urządzeń tzw cyfrowych map niwelacji - DEM - tak robi np garmin, to trochę przybliża zapisywane wartości do bardziej realnych. Z pewnością takowej mapy wysokości nie ma GoPRO i wszelka telemetria zapisana przez moduł GPS w kamerce w górach to spore zawyżenie i wysokości i co z tego wynika - prędkości
Super materiał. Nie wiem czy to też należy do gadżetów, ale fajnie byłoby usłyszeć Wasze zdanie na temat wszelkiej maści ochraniaczy amatorskich (np. kamizelki na kręgosłup, spodenki na miednicę ze wzmocnieniami) Jestem ciekawy czy zawodowcy też używają no i ogólnie jaki jest sens takiej ochrony. Pozdrowienia!
Ja mam tylko szyzoryk victorinox z cążkami do skórek, nożyczkami i pilnikiem diamentowym, kaburę na komórkę, bluetooth w uszach, kamerę gołpro na czubku, piersiówkę z kabelkiem, plecaczek z portem usb i powerbankiem, ochraniacze na obcasy z gumy , latarkę czołówkę i hubkę do krzesania ognia na grani.
Fajna lista :) Jeden komentarz (moze nie wylacznie co do jazdy na nartach) ale odnosnie audio w kasku .... Na motocyklu jest to cos wspanialego jesli mozna sie bezproblemowo komunikowac z innymi. Testowane wielokrotnie w 'lancuchu' okolo 12 uczestnikow (np Cardo ktore akurat moja grupa znajomych uzytkuje - oferuje tez zestawy do kaskow narciarskich... ale mnie akurat glownie o moto chodzi). Polecam chociaz przetestowac :) Serdecznie pozdrawiam!
Nie do końca zgodzę się z opinią o wkładkach podgrzewanych therm-ic. Przewody zasilające z grzejnymi są łączone pod stopą co powoduje WIELKI !!! dyskomfort i ból stopy. Trzeba rozebrać i z frezować (spiłować). (Buty i wkładki dobierane u butfittera proponowanego przez p. Tomka). Oglądam wszystkie P. Tomka programy są świetne. dziękuje za dużo przydatnych wiadomości.
Ja mówiłem o moich odczuciach. Nie mam żadnego dyskomfortu związanego z ich używaniem w stosunku do wersji bez grzania. I nic nie frezowałem w związku z obecnością przewodu.
przewód jest ok. nie ma problemu, tylko łączenie przewodu z grzejnikiem powoduje zgrubienie, obecnie po przerobieniu jest dobrze, jednak jeden sezon był ciężki. Pozdrawiam J.S
slalomki na krechę, hehe, niezły pomysł ;) apki lubię i chętnie korzystam, nie do bicia rekordów bo są niezbyt miarodajne, ale np. pokazują ile się przejechało i gdzie. fajny bajer w dużych systemach narciarskich, w pl mało potrzebne
Zamówiłam przedwczoraj właśnie z amazona linkę zwijana gdyż czytalm ostatnio o kradzieży nart , może moje nie są za drogie a byłoby to przykre stracić narty na początku dnia jazdy na nartach . Jak dojdzie linka to sprawdzę czy będę jej używać czy nie , ale raczej tak 🙂👍
Nie zgadzam się z panem odnośnie audio w kasku. Fakt podczas zjazdu jest to zbędne ale na wyciągu zwłaszcza w pl niejednokrotnie ratowało mój spokój ducha. Rzecz niezbędna gdy na narty wybieramy się bez znajomych.
Z powodow sentymentalnych mam na nadgarstku zegarek z GPS, po kilku latach z zona wspominamy trasy po ktorych jezdzilismy... (swoja droga wszystkie zdiecia wygladaja prawie tak samo). Linke przez wiele lat uzywalem, ale u nas ostatnio nie kradna nart, wiec nie zaiberam. Linka byla samozwijajaca sie wielkosci dwoch pudelek zapalek i nie podjal bym sie jej przeciac bez porzadnego sekatora. Bardzo podoba mi sie Wasza opinia o sprzecie audio w kasku, jedyny sport w ktorym polecam urzywanie sluchawek to trening w strefie drugiej na rowerze stacjonarnym.... Odkrylem Wasz vcast dopiero kilka dni temu i juz zobaczlem kilkanascie filmikow,. Dzieki za wiele porad ktore czesto zaprzeczaja mojej poprzedniej wiedzy...
Ahoj.Jestem jak Tomek, moja pamięć jest pełna zapisów z motocykli i nart, a nie ma kto tego przetworzyć. Co sądzicie o okularach ze szkłem uniwersalnym? Mam Atomic Savor Photo - i są dobre w słońcu i we mgle...
Żeby nie gubić „skarpety” na gogle można zastosować patent ze skarpetą w wersji „tuby” tzn która zsuwa sie z gogli w bok i nie spadną bo przez środek przechodzi pasek/guma
U mnie tak jak u Was Wkładka ✅️ bez podgrzewaczy 😉 Gogle i zmienne szyby (magnetic) ✅️ Skarpeta na gogle ✅️ Aplikacje - w tle (garmin, relive) ✅️ Ale reszty nie neguje i co kto lubi i potrzebuje Przerażające są donieniesienia o ginących nartach, już kiedyś tak było Potem się uspokoiło a teraz wraca? Znaki czasòw? U Pana Tomka pilniczek u mnie niezbędnik malutki (multitool) Pozdrowienia z wysp a materiał podaje dalej 👌
Powerbank z ładowaniem indukcyjnym. Dobrze mieści się w kieszeni z telefonem i nie potrzebuje kabli żeby go naładować. Worek na wodę w plecaku. Przy dużym mrozie trzeba pamiętać o tym żeby często popijać, bo woda zaczyna zamarzać w rurce ale sama woda w plecaku ma akceptowalną temperaturę. Dobrym rozwiązaniem jest też stosowanie izotonika lub elektrolitów. Taki roztwór obniża trochę temperaturę zamarzania i przy temperaturach rzędu -3 *C w zasadzie problem jest rozwiązany.
Gogle z wyświetlaczem to już przeszłość. Oakley próbował i już nie produkuje. Podobnie jak gogle z Prizm React gdzie guzikiem zmieniało się przepuszczalność szyby (nic z tego nie będzie). Ale firma Electric wypuściła takie gogle i muszę się pochwalić że mam takie gogle (porażka). No i Oakley też miał gogle z systemem suszenia szyby - też ciekawe.
Panowie: super materiał. Ale... nie taki długi. Ogladam Was 50% szybciej i i tak to jest meeega długo. Pomyślcie nad szybszym formatem. Dla mnie, podkreślam, dla mnie, za duż gadania... To cała godzina, a nawet +50% to nadal 30 min... EDIT: cofam powyższe. Cieszę się, że powiedzieliście tyle o aplikacjach. Faktycznie, takie apki moga być niebezpieczne... Fajnie, że tyle mówicie o bezpieczeństwie! Reprezentujecie postawę całkiem normalnych ludzi, którch coraz mniej. Super! I dzięki za tagi czasowe w filmie. +50% + rozdziały dają możliwość opanowania czasu oglądania Was. Dobry materiał.
Właśnie wróciłem z Trzech Dolin. Na dwadzieścia par nart - dwie zostały ukradzione. Jedna w restauracji, a druga w barze. Po pierwszej kradzieży, zacząłem używać linki. Nie ma nic bardziej wkurzającego niż brak nart w środku Alp.
Osobiście zawsze przy sobie mam jeszcze jeden "gadżet" o jakim Panowie nie wspomnieli w tym materiale - smar expresowy. Czasem zdarza się, że mamy narty posmarowane nie na takie warunki jakie aktualnie panują (spadek temperatury etc). Mając taki smar w 5 minut klekając na brzegu stoku można sobie uratować 2-3 dni. W grudniu tak obskoczyłem 5 par nart jak wszyscy mieli narty na minus kila stopni a Dolomity nas przywitały -16 pierwszego dnia.
To co ja używam, to mała prosta linka do spięcia nart na stoku. Jeżdzę z żoną i dziećmi, zestaw 4 par to koszt ok 18k pln i szkoda by było, gdyby sobie ktoś "przypadkiem" pożyczył. Prosta linka spinająca, wymaga przynajmniej mocnych kombinerek i komuś, kto chce wymienić narty na nowsze utrudni taką akcję na tyle, żeby się zniechęcił.
jeśli chodzi o ochraniacze na podeszwy, to problemem przy chowaniu ich w kieszeń kurtki lub spodni jest to, że często sa w blocie lub innym brudzie. Dodatkowo te gumy parcieją (u różnych producentów) i się rozpadają, ale przez sezon/dwa to działa. Moim zdaniem chodzi się w tym stabilniej, wgryza się to w śnieg, na asfalcie jest odczuwalnie bardziej miękko.
Mam duże trudności, by znaleźć gogle z wymiennymi szybkami, które nadają się dla osób noszących okulary (OTG). Jaki jest model pokazany na filmie? Wydaje się na tyle szeroki w środku, że dałoby się je nałożyć na okulary.
Zeszłej zimy połamała mi się skrobaczka do szyb samochodowych i z jakiegoś powodu nosiłem wyłamany fragment w kieszeni. Po pewnym czasie wyczaiłem że świetnie nadaje się do usuwania śniegu z butów moich najmłodszych kursantów ;p
Witam , nie zgodzę się co do audio - ja tez nie słucham muzyki ale z osobami z którymi jestem dobrze jest szybko porozmawiać czy to na motorze czy na nartach. Proponuje spróbować a potem skomentować (nikt nie każe słuchać muzyki radia )- mi właśnie brakuje tego w nartach , bo żona ,albo córka inaczej jedzie i nie wiadomo gdzie są a zatrzymać sie i zadzwonić i co okaże sie ze musze zjechać albo pod górę wchodzić żeby się spotkać np. w kafejce. A o jeździe w ekipie bez komunikacji to sie dziwie ze nie używacie. A dodam jeszcze że jadąc w 2 osoby na motorze jest łatwiej rozmawiać - jednym zdaniem jest bezpieczniej czy w 2 osoby na motorze czy ekipom - tylko trzeba mądrze używać
Kilkukrotnie poruszyliście Panowie w tym odcinku kwestie aplikacji, a co za tym idzie korzystania ze smartfonów. Aby telefon był łatwo dostępny, a jednocześnie ogrzewany ciepłotą ciała trzymam go w wewnętrznej kieszeni kurtki na wysokości piersi. W wyniku poprawnego działania membrany kurtki tel łapie sporo wilgoci. Pomimo w/w ulokowania urządzenia, przy temperaturach rzędu -8 i niższych, w trakcie zjazdu pęd powietrza skutecznie wychładza telefon, co bardzo skraca żywotność baterii. Czy znacie jakiś pokrowiec lub inny gadżet, który skutecznie pomógłby w powyższych problemach?
SmallRig - nie mogę znaleźć tego elementu mocującego do GoPro (ramię znajduję bez problemu). Możecie podpowiedzieć, jak to znaleźć? czy jest to ta klatka na GoPro, czy jakiś inny element? Z góry dziękuję.
Chyba w temacie więc się podzielę. Ostatnio zainstalowałem w butach Booster strapy. Niby czytałem co to ma dawać, ale nie byłem do końca przekonany czy faktycznie działa czy nie jest trochę takim właśnie gadżetem. Koniec końców, w tej chwili, nie wyobrażam sobie jazdy bez tego wynalazku.
@@marcinzaborowski Jeżdzę na Atomicach X9S 175; buty mam Heada Edge Lyt 130; styl jazdy - na ile pozwalają umiejętności szybki, gdzie się da skrętem ciętym. Dla mnie największą zaletą booster strapów jest prawie całkowita eliminacja czegoś co po angielsku nazywa się shin bang. Mam dużą łydkę i dosyć ciasno wypełnia ona but jednak w warunkach kiedy sztruks na stoku był już pieśnią przeszlości i pojawiały się nierówności, to jazda po tych nierównościach powodowała właśnie bicie butów w piszczele. Było to szczególnie uciążliwe w momencie jak na stoku pojawiają się, nie wiem, rynny - i jadąc skrętem ciętym prostopadle do kilku rzędów takich 'rynien'. Z booster strapami, które amortyzują tych uderzeń prawie nie czuć. Za tym idzie też 'odbicie' buta po skręcie. To ciężko opisać słowami, ale wydaje mi się, że samo skręcanie jest łatwiejsze i szybsze. Tak czy inaczej, koszt tego produktu jest niewielki i moim zdaniem warto spróbować.
A jakie środki łączności preferują panowie na stoku? Czy jest to telefon czy może odbiornik radiowy( krótkofalówka)W tym sezonie wypróbuje krótkofalówki z racji tego że na stokach nie zawsze bywa dobry zasięg
Wkładki carve działają fajnie i pokazuja to co Pan omówił Właściwie mogą być używane chyba przez kilka osob ale nie jednoczasowo. Posiadam ja i przez tydzień uzywałem. Maja bardzo duzą i fajna bibliotekę filmów edukacyjnych sa troszke drogie
Super odcinek! Panowie- jako, że borykam się nieustannie z problemem odmarzających dłoni (nie zawsze chce mi się korzystać z ogrzewaczy w proszku bo są dość słabe, a dłonie po półgodziny mi już zamarzają)- postanowiłam zainwestować w ogrzewane rękawice. Czy możecie mi polecić jakiś konkretny model/markę/sklep, w którym mogę się w nie zaopatrzyć abym miała pewność, że produkt będzie wysokiej jakości (a nie jakaś chińszczyzna, która przestanie działać po 1 sezonie). Pozdrawiam, Magdalena :) ps. Moimi gadżetami są: suszarka do butów oraz torba grzewcza Head'a , do której mieszczę dosłownie wszystko (grzeje mi rzeczy i buty całą noc a potem w drodze na stok- wejściem do zapalniczki. To był dla mnie idealny zakup i jestem z niej bardzo zadowolona :)
W tym sezonie kupiłem żonie rekawice z Heat Performance. Holenderski sklep, ale wysyła do Polski. Nieco droższe niż odpowiedniki Glovii (jakieś 70 zł), ale dłużej trzymają (ok. 7h na najniższym trybie) i są po prostu ładniejsze. Polecam.
ochraniacz na gogle -nawet nie wiedziałem że jest coś takiego, a zawsze miałem problem z rysowaniem się szyb gogli założonych na kask i przewożonych w bagażniku auta (jakoś nigdy nie chciało mi się ściągać gogli z kasku i wsadzania ich w oryginalny woreczek). Jutro muszę sobie kupić taki gadżet
Panowie po prostu dziadzieją. Mam w rodzinie 2 pary gogli. Jedne z szybami na magnes, drugie na zatrzaski. Z magnesem wymieniam 10 sekund, z zatrzaskami 30 sekund. Jak ktoś chce twierdzić, że to zbyt dużo czasu na wymianę to oczywiście można, ale twierdzenie, że tylko gogle na magnes mają sens jest absurdalne.
@@KrzysztofO_ przesadzasz, ja ci nie mówię np. abyś nie siedział na welurowym fotelu, tylko nie podgrzewał jaj na nim bo nie po to natura dała je na zewnątrz ciała.
@@obserwatorjeden6121 w niskich temperaturach 'natura' odcina prąd najpierw kończynom, żeby chronić to co istotne do przeżycia, czyli korpus. Wszelkie działania, które mają temu przeciwdziałać są więc wbrew naturze. Jak ktoś chce przeczekać zimno w knajpie to droga wolna. Ja tam wolę jeździć; nawet wbrew naturze.
@@KrzysztofO_ jak jeżdżę to nie piję, a nie idziesz na stok i nie jeździsz bez przerwy kilkanaście godzin. Ja jeżdżę w bardzo twardych i ciasnych butach i jakoś da się wytrzymać. No chyba że się odwala plażing, a nie zjazd.
@@robertbatruk8191 jest artykuł w zeszłorocznym Magazynie NTN Snow & More - można kupić wersję elektroniczną na naszej stronie. Raczej obszerniejszej wersji filmowej nie planujemy.
zapomnieliście Panowie o najważniejszym gadżecie o którym często zapominają np. snowboardziści i narciarze również czyli kasku xD coś co się wydaje obowiązkowe , a jednak jeszcze spotykane i to nawet u instruktorów w różncyh szkółkach(przykład idzie od góry) Pozdrawiam, bardzo fajny i luźny materiał i fajnie rozwijacie ten kanał
@@mirozyczliwy5640 jasne masz rację, zmieniłem podejście do alko na stoku od kilku sezonów już nie praktykuje bo jednak nie jest to zbyt bezpieczne. Czasami jak robię jakąś spokojną wycieczkę skiturową po pustych szlakach to coś tam na rozgrzewkę wezmę ale to zupełnie inna bajka.
Też tak robię ma skiturach. Jak rozpoczynam to na początku jakąś małpeczka wiśniówki ale tylko tyle bo to ogłupia zmysły. Na stoku GIBAZOL (alkochol) nie wchodzi w gre bo jest za dużo ludzi i prawdopodobieństwo że coś siẹ może wydarzyć wzrasta I nie chodzi tu że mi się coś stanie tylko żebym innej osobie nie narobił BIEDY. Piwa nie piję bo bym zasnoł w trakcie marszu ale za to PAŚNIK jest zawsze 🥪😂
Podcast „Stacja Narciarska” powstał już kilka lat temu, ale nie mamy mocy przerobowych, by go wydawać i zaprzestałem jego produkcji. Być może kiedyś zbierzemy materiał z UA-cam'a z poradami eksperta i wypuścimy odcinki, które nie wymagają pokazywania jako podcast. Koncentrujemy się na UA-cam, ponieważ tym kanałem docieramy do znacznie szerszego grona odbiorców.
@@mszyplinski rozumiem, ale mam wrażenie że większość odcinków i tak jest „gadana” wiec wystarczy wyciągnąć dźwięk i powrzucać na najpopularniejsze platformy streamingowe :)
jako zupełnie początkujący narciarz (wczoraj 6 dzień w życiu na deskach - właśnie pochłaniam stopniowo zawartość kanału :) ) jestem w ciężkim szoku ;) że "skarpetki" na gogle pojawiły się zaledwie kilka lat temu.. Dla mnie było to coś oczywistego do zastosowania i kupienia (tanie są w Decathlonie, coś około 6-7zł) Natomiast tym bardziej zastanawia mnie, czemu świat narciarski nie korzysta np. z doświadczeń wojska. Tam gogle są także stosowane (ale bardziej w warunkach pustynnych :) ) i w armii takie "skarpetki" są zdecydowanie bardziej przemyślane, bo jest to rękaw z gumkami wokół na obu końcach, założony na pasek gogli. Wystarczy go zsunąć w bok na pasek, aby odsłonić gogle. Nie trzeba zdejmować i chować do kieszeni, zero szans na zgubienie. Takie proste i dosyć oczywiste, a jednak w sklepach dla narciarzy tego nie widziałem (choć przyznam - bardzo intensywnie też nie szukałem).
Mam propozycję na materiał. Rozmowa z Bootfitterem . Jak to powinno wygladac
Mam propozycję żebyś zaczął używać wyszukiwarki filmów. Temat był poruszany rok temu.
Carv używam pierwszy sezon. Na razie 9 dni jazdy za mną. Jest to ciekawe rozwiązanie do treningu i poprawy świadomości jazdy - co się robi źle i jaki progres się osiąga. Tanie nie jest (zakup wkładek plus subskrypcja), instruktora pewnie nienzstapi w 100%, ale z drugiej strony jest od lekcji sporo tańsze (w Alpach to teraz 50-100 EUR/h). Moim zdaniem i tak opcja dla średnio i bardziej zaawansowanych narciarzy, a nie początkujących. Próbowałem jeździć z jedną słuchawką, bo daje na bieżąco komunikaty, instruuje, informuje o błędach, ale lepiej sprawdza mi się jak daję na głośnik telefonu. Dla mnie największą wartość daje jak jeżdżę non stop po jednej dobrze przygotowanej trasie i ćwiczę konkretne elementy - ° krawędzi, balans, rozkład nacisku na nartę itd. Ogólnie polecam, ale nie jest to remedium na wszystko.
Używałem dopiero 4 dni i potwierdzam spostrzeżenia. Na pewno kupiłbym jeszcze raz. Dodałbym, że dzięki carv dużo większego sensu nabrało to wszystko co kiedyś przekazywali mi różni instruktorzy.
Był taki program - Sonda. :) ... a Wam to też super we dwóch wychodzi.
Panie Tomku, widać, że u Pana nie ma półśrodków i sprzęt ma działać w każdych warunkach najlepiej jak to tylko możliwe 😀 Pilniczek jako gadżet "must have" , to pokazuje jak jakim jest Pan narciarskim świrem 😆 (oczywiście tylko w pozytywnych tego odsłonach 😉) Podziwiam za całą działalność, kanał yt jest super, wiedzy zazdroszczę. Pozdrawiam Panowie!
Nooo, mają Panowie talent występowania przed kamerą. To chyba pierwszy raz w całym moim życiu (a blisko mi do Pana Tomasza), gdzie przez godzinę widać tylko gadające głowy - a mimo tego się nie znudziłem.
Obaj na raz!
Materiał tyleż odmienny, co wartościowy.
Dzięki.
Pozdrawiam. Za Pana radą nabyłem gogle magnetyczne firmy Majesty, dokupiłem dodatkowe dwie szyby i to był strzał 10. Wygoda i funkcjonalność. Dzięki za doradztwo.
Mnie przeszkadza i drażni muzyka albo całe audycje radiowe płynące z megafonów umieszczonych na słupach na wyciągach (oczywiście niektórych). Lubię szum wiatru, drzew, ewentualny klekot kółek prowadzących linę , szum nart innych narciarzy itp,itd. A co do gadżetów to najbardziej lubię: narty - sztuk 2, kije - sztuk 2, buty narciarskie - sztuk 2 ;))
Super gadżety. Ja dodałbym jeszcze drobiazg bez którego się nie ruszam na narty - multitool. Taki nie za duży a mający wszystko co potrzeba ( u mnie - Leatherman Sidekick).
nie rozumiem czemu na minus daliście aplikacje pokazujące mapę ośrodka z aktualną pozycją. też wolę mapki papierowe, ale czasem bardzo jest to pomocne szczególnie jak gdzieś jesteśmy po raz pierwszy. poza tym takie aplikacje pokazują o wiele więcej, prognozowane warunki pogodowe, otwarte trasy/wyciągi itp.
Z aplikacjami które mierzą prędkość jest jeden "problem". Aby wyznaczyć aktualną prędkość potrzebujemy znać dokładną wysokość w danej chwili oraz pokonany dystans. GPS jest bardzo kiepskim źródłem naszej wysokości ( w obecnych czasach praktycznie każdy samolot posiada nawigację GPS - ale żaden nie wykorzystuje GPS do ustalenia wysokości - do tego ma wysokościomierz barometryczny i ew radiowy - co najlepiej potwierdza tą tezę ) W efekcie na youtubie są setki filmów z zjazdów z dodaną nakładką "telemetrii" - prędkość, wysokość. Proponuje zwrócić uwagę na to, jak leci tam wysokość gdy ktoś jedzie po niebieskiej trasie ;) Często na odcinku 50 metrów różnica wysokości wynosi 30 metrów ;) Proponuje wyobrazić sobie 7-8 piętrowy blok i pociągnąć od jego dachu sznurek do punktu na ziemi oddalonego od niego 50 metrów ;) To będzie faktyczne nachylenie przy takiej różnicy wysokości - to z pewnością nie będzie niebieska trasa :) Co mądrzejsi próbują temu zaradzić poprzez dodawanie do swoich urządzeń tzw cyfrowych map niwelacji - DEM - tak robi np garmin, to trochę przybliża zapisywane wartości do bardziej realnych. Z pewnością takowej mapy wysokości nie ma GoPRO i wszelka telemetria zapisana przez moduł GPS w kamerce w górach to spore zawyżenie i wysokości i co z tego wynika - prędkości
Super materiał. Nie wiem czy to też należy do gadżetów, ale fajnie byłoby usłyszeć Wasze zdanie na temat wszelkiej maści ochraniaczy amatorskich (np. kamizelki na kręgosłup, spodenki na miednicę ze wzmocnieniami) Jestem ciekawy czy zawodowcy też używają no i ogólnie jaki jest sens takiej ochrony. Pozdrowienia!
O ochraniaczach będzie odcinek 9 lutego!
Ulubiony gadżet? Piersiówka! :D :D :D
Super, i to jest zdrowe podejście do gadżetów.
Ja mam tylko szyzoryk victorinox z cążkami do skórek, nożyczkami i pilnikiem diamentowym, kaburę na komórkę, bluetooth w uszach, kamerę gołpro na czubku, piersiówkę z kabelkiem, plecaczek z portem usb i powerbankiem, ochraniacze na obcasy z gumy , latarkę czołówkę i hubkę do krzesania ognia na grani.
Jesteś w stanie jeździć cały dzień mając tak ograniczony zestaw gadżetów?
@@MassiRPM tak. To wielki stres.. mam poczucie zagrożenia i nieadekwatności
Pomocny materiał. Pozdrawiam.
Fajna lista :) Jeden komentarz (moze nie wylacznie co do jazdy na nartach) ale odnosnie audio w kasku .... Na motocyklu jest to cos wspanialego jesli mozna sie bezproblemowo komunikowac z innymi. Testowane wielokrotnie w 'lancuchu' okolo 12 uczestnikow (np Cardo ktore akurat moja grupa znajomych uzytkuje - oferuje tez zestawy do kaskow narciarskich... ale mnie akurat glownie o moto chodzi). Polecam chociaz przetestowac :) Serdecznie pozdrawiam!
Nie do końca zgodzę się z opinią o wkładkach podgrzewanych therm-ic. Przewody zasilające z grzejnymi są łączone pod stopą co powoduje WIELKI !!! dyskomfort i ból stopy. Trzeba rozebrać i z frezować (spiłować). (Buty i wkładki dobierane u butfittera proponowanego przez p. Tomka). Oglądam wszystkie P. Tomka programy są świetne. dziękuje za dużo przydatnych wiadomości.
Ja mówiłem o moich odczuciach. Nie mam żadnego dyskomfortu związanego z ich używaniem w stosunku do wersji bez grzania. I nic nie frezowałem w związku z obecnością przewodu.
przewód jest ok. nie ma problemu, tylko łączenie przewodu z grzejnikiem powoduje zgrubienie, obecnie po przerobieniu jest dobrze, jednak jeden sezon był ciężki. Pozdrawiam J.S
slalomki na krechę, hehe, niezły pomysł ;) apki lubię i chętnie korzystam, nie do bicia rekordów bo są niezbyt miarodajne, ale np. pokazują ile się przejechało i gdzie. fajny bajer w dużych systemach narciarskich, w pl mało potrzebne
Zamówiłam przedwczoraj właśnie z amazona linkę zwijana gdyż czytalm ostatnio o kradzieży nart , może moje nie są za drogie a byłoby to przykre stracić narty na początku dnia jazdy na nartach . Jak dojdzie linka to sprawdzę czy będę jej używać czy nie , ale raczej tak 🙂👍
Nie zgadzam się z panem odnośnie audio w kasku. Fakt podczas zjazdu jest to zbędne ale na wyciągu zwłaszcza w pl niejednokrotnie ratowało mój spokój ducha. Rzecz niezbędna gdy na narty wybieramy się bez znajomych.
Z powodow sentymentalnych mam na nadgarstku zegarek z GPS, po kilku latach z zona wspominamy trasy po ktorych jezdzilismy... (swoja droga wszystkie zdiecia wygladaja prawie tak samo). Linke przez wiele lat uzywalem, ale u nas ostatnio nie kradna nart, wiec nie zaiberam. Linka byla samozwijajaca sie wielkosci dwoch pudelek zapalek i nie podjal bym sie jej przeciac bez porzadnego sekatora. Bardzo podoba mi sie Wasza opinia o sprzecie audio w kasku, jedyny sport w ktorym polecam urzywanie sluchawek to trening w strefie drugiej na rowerze stacjonarnym.... Odkrylem Wasz vcast dopiero kilka dni temu i juz zobaczlem kilkanascie filmikow,. Dzieki za wiele porad ktore czesto zaprzeczaja mojej poprzedniej wiedzy...
Dzięki za ciekawy materiał. Pozdrawiam!!!
Nie ma to jak wiatr we włosach...😁😉❤
Ahoj.Jestem jak Tomek, moja pamięć jest pełna zapisów z motocykli i nart, a nie ma kto tego przetworzyć. Co sądzicie o okularach ze szkłem uniwersalnym? Mam Atomic Savor Photo - i są dobre w słońcu i we mgle...
Super materiał. Szczera prawda
Żeby nie gubić „skarpety” na gogle można zastosować patent ze skarpetą w wersji „tuby” tzn która zsuwa sie z gogli w bok i nie spadną bo przez środek przechodzi pasek/guma
U mnie tak jak u Was
Wkładka ✅️ bez podgrzewaczy 😉
Gogle i zmienne szyby (magnetic) ✅️
Skarpeta na gogle ✅️
Aplikacje - w tle (garmin, relive) ✅️
Ale reszty nie neguje i co kto lubi i potrzebuje
Przerażające są donieniesienia o ginących nartach, już kiedyś tak było
Potem się uspokoiło a teraz wraca?
Znaki czasòw?
U Pana Tomka pilniczek u mnie niezbędnik malutki (multitool)
Pozdrowienia z wysp a materiał podaje dalej 👌
Powerbank z ładowaniem indukcyjnym. Dobrze mieści się w kieszeni z telefonem i nie potrzebuje kabli żeby go naładować. Worek na wodę w plecaku. Przy dużym mrozie trzeba pamiętać o tym żeby często popijać, bo woda zaczyna zamarzać w rurce ale sama woda w plecaku ma akceptowalną temperaturę. Dobrym rozwiązaniem jest też stosowanie izotonika lub elektrolitów. Taki roztwór obniża trochę temperaturę zamarzania i przy temperaturach rzędu -3 *C w zasadzie problem jest rozwiązany.
Gogle z wyświetlaczem to już przeszłość. Oakley próbował i już nie produkuje. Podobnie jak gogle z Prizm React gdzie guzikiem zmieniało się przepuszczalność szyby (nic z tego nie będzie). Ale firma Electric wypuściła takie gogle i muszę się pochwalić że mam takie gogle (porażka). No i Oakley też miał gogle z systemem suszenia szyby - też ciekawe.
Panowie: super materiał. Ale... nie taki długi. Ogladam Was 50% szybciej i i tak to jest meeega długo. Pomyślcie nad szybszym formatem. Dla mnie, podkreślam, dla mnie, za duż gadania... To cała godzina, a nawet +50% to nadal 30 min...
EDIT: cofam powyższe. Cieszę się, że powiedzieliście tyle o aplikacjach. Faktycznie, takie apki moga być niebezpieczne...
Fajnie, że tyle mówicie o bezpieczeństwie!
Reprezentujecie postawę całkiem normalnych ludzi, którch coraz mniej. Super!
I dzięki za tagi czasowe w filmie. +50% + rozdziały dają możliwość opanowania czasu oglądania Was.
Dobry materiał.
Właśnie wróciłem z Trzech Dolin. Na dwadzieścia par nart - dwie zostały ukradzione. Jedna w restauracji, a druga w barze. Po pierwszej kradzieży, zacząłem używać linki. Nie ma nic bardziej wkurzającego niż brak nart w środku Alp.
Osobiście zawsze przy sobie mam jeszcze jeden "gadżet" o jakim Panowie nie wspomnieli w tym materiale - smar expresowy. Czasem zdarza się, że mamy narty posmarowane nie na takie warunki jakie aktualnie panują (spadek temperatury etc). Mając taki smar w 5 minut klekając na brzegu stoku można sobie uratować 2-3 dni. W grudniu tak obskoczyłem 5 par nart jak wszyscy mieli narty na minus kila stopni a Dolomity nas przywitały -16 pierwszego dnia.
Dziękuję bardzo.
Panie Tomku, jaką poleca Pan suszarkę do butów UV?
Podbijam, akurat chce kupić
polecam linki - zamknięcia rowerowe firmy Abus ....małe lekkie mogą być do nart😄
Jak jest mi zimno to napierdzielam łyżwą na nartach (zjazdówkach) pod góre i le trza i jest ciepło a jak jest za gonąco to na strzałke i je git
To co ja używam, to mała prosta linka do spięcia nart na stoku. Jeżdzę z żoną i dziećmi, zestaw 4 par to koszt ok 18k pln i szkoda by było, gdyby sobie ktoś "przypadkiem" pożyczył. Prosta linka spinająca, wymaga przynajmniej mocnych kombinerek i komuś, kto chce wymienić narty na nowsze utrudni taką akcję na tyle, żeby się zniechęcił.
Dzięki za ciekawy odcinek. :)
jeśli chodzi o ochraniacze na podeszwy, to problemem przy chowaniu ich w kieszeń kurtki lub spodni jest to, że często sa w blocie lub innym brudzie.
Dodatkowo te gumy parcieją (u różnych producentów) i się rozpadają, ale przez sezon/dwa to działa.
Moim zdaniem chodzi się w tym stabilniej, wgryza się to w śnieg, na asfalcie jest odczuwalnie bardziej miękko.
Nie korzystacie z aplikacji i dlatego w IT ostatnio lecą głowy na potęgę😊
Mam duże trudności, by znaleźć gogle z wymiennymi szybkami, które nadają się dla osób noszących okulary (OTG). Jaki jest model pokazany na filmie? Wydaje się na tyle szeroki w środku, że dałoby się je nałożyć na okulary.
Podpinam się
Zeszłej zimy połamała mi się skrobaczka do szyb samochodowych i z jakiegoś powodu nosiłem wyłamany fragment w kieszeni. Po pewnym czasie wyczaiłem że świetnie nadaje się do usuwania śniegu z butów moich najmłodszych kursantów ;p
Witam , nie zgodzę się co do audio - ja tez nie słucham muzyki ale z osobami z którymi jestem dobrze jest szybko porozmawiać czy to na motorze czy na nartach. Proponuje spróbować a potem skomentować (nikt nie każe słuchać muzyki radia )- mi właśnie brakuje tego w nartach , bo żona ,albo córka inaczej jedzie i nie wiadomo gdzie są a zatrzymać sie i zadzwonić i co okaże sie ze musze zjechać albo pod górę wchodzić żeby się spotkać np. w kafejce. A o jeździe w ekipie bez komunikacji to sie dziwie ze nie używacie. A dodam jeszcze że jadąc w 2 osoby na motorze jest łatwiej rozmawiać - jednym zdaniem jest bezpieczniej czy w 2 osoby na motorze czy ekipom - tylko trzeba mądrze używać
Do komunikacji używamy radiotelefonów.
Kilkukrotnie poruszyliście Panowie w tym odcinku kwestie aplikacji, a co za tym idzie korzystania ze smartfonów. Aby telefon był łatwo dostępny, a jednocześnie ogrzewany ciepłotą ciała trzymam go w wewnętrznej kieszeni kurtki na wysokości piersi. W wyniku poprawnego działania membrany kurtki tel łapie sporo wilgoci. Pomimo w/w ulokowania urządzenia, przy temperaturach rzędu -8 i niższych, w trakcie zjazdu pęd powietrza skutecznie wychładza telefon, co bardzo skraca żywotność baterii. Czy znacie jakiś pokrowiec lub inny gadżet, który skutecznie pomógłby w powyższych problemach?
Ja trzymam telefon w zewnętrznej kieszeni kurtki. Wkładam go w cienką rękawiczkę i tak jeżdżę od lat.
Zapomniałem powiedzieć, że ekranem do siebie.
Jaka to suszarka do butów?
Co dalej z aplikacją My Ski Finder -nie będzie rozwijana? Usunąć?
Na chwilę obecną nie planujemy - nie mamy mocy przerobowych by ciągnąć tyle rzeczy jednocześnie.
Dołączam się!
U mnie obowiązkowo niewielki elastyczny bukłak z izotonikiem, w kieszeni kurtki.
hej.Jakiej firmy są te skarbety wraz z baterią?Gdzie to mogę kupić?Pozdrawiam
Poszukaj Therm-ic, Lenz.
no i oczywiscie gopro i stick - bo czyms trzeba te filmy krecic :) zapaszam do mnie na kanal
SmallRig - nie mogę znaleźć tego elementu mocującego do GoPro (ramię znajduję bez problemu). Możecie podpowiedzieć, jak to znaleźć? czy jest to ta klatka na GoPro, czy jakiś inny element? Z góry dziękuję.
SmallRig APU2668 - adapter do GoPro, który jest kompatybilny z uchwytami arca swiss.
Chyba w temacie więc się podzielę. Ostatnio zainstalowałem w butach Booster strapy. Niby czytałem co to ma dawać, ale nie byłem do końca przekonany czy faktycznie działa czy nie jest trochę takim właśnie gadżetem. Koniec końców, w tej chwili, nie wyobrażam sobie jazdy bez tego wynalazku.
A napiszesz coś więcej? co Tobie osobiście dały boostery, jakie masz buty, narty, styl jazdy i co się zmieniło po ich użyciu?
@@marcinzaborowski Jeżdzę na Atomicach X9S 175; buty mam Heada Edge Lyt 130; styl jazdy - na ile pozwalają umiejętności szybki, gdzie się da skrętem ciętym. Dla mnie największą zaletą booster strapów jest prawie całkowita eliminacja czegoś co po angielsku nazywa się shin bang. Mam dużą łydkę i dosyć ciasno wypełnia ona but jednak w warunkach kiedy sztruks na stoku był już pieśnią przeszlości i pojawiały się nierówności, to jazda po tych nierównościach powodowała właśnie bicie butów w piszczele. Było to szczególnie uciążliwe w momencie jak na stoku pojawiają się, nie wiem, rynny - i jadąc skrętem ciętym prostopadle do kilku rzędów takich 'rynien'. Z booster strapami, które amortyzują tych uderzeń prawie nie czuć.
Za tym idzie też 'odbicie' buta po skręcie. To ciężko opisać słowami, ale wydaje mi się, że samo skręcanie jest łatwiejsze i szybsze.
Tak czy inaczej, koszt tego produktu jest niewielki i moim zdaniem warto spróbować.
A jakie środki łączności preferują panowie na stoku? Czy jest to telefon czy może odbiornik radiowy( krótkofalówka)W tym sezonie wypróbuje krótkofalówki z racji tego że na stokach nie zawsze bywa dobry zasięg
Używamy radiotelefonów.
@@ntnsnowandmore a może zrobicie krótki vlog o komunikacji na stoku i czego konkretnie używacie było by fajnie😊
Pozdrawiam serdecznie Hubert⛷️✌️
Karta kredytowa i pilnik diamentowy to też moje ulubione gadżety 😂
Wkładki carve działają fajnie i pokazuja to co Pan omówił Właściwie mogą być używane chyba przez kilka osob ale nie jednoczasowo. Posiadam ja i przez tydzień uzywałem. Maja bardzo duzą i fajna bibliotekę filmów edukacyjnych sa troszke drogie
Super odcinek! Panowie- jako, że borykam się nieustannie z problemem odmarzających dłoni (nie zawsze chce mi się korzystać z ogrzewaczy w proszku bo są dość słabe, a dłonie po półgodziny mi już zamarzają)- postanowiłam zainwestować w ogrzewane rękawice. Czy możecie mi polecić jakiś konkretny model/markę/sklep, w którym mogę się w nie zaopatrzyć abym miała pewność, że produkt będzie wysokiej jakości (a nie jakaś chińszczyzna, która przestanie działać po 1 sezonie). Pozdrawiam, Magdalena :)
ps. Moimi gadżetami są: suszarka do butów oraz torba grzewcza Head'a , do której mieszczę dosłownie wszystko (grzeje mi rzeczy i buty całą noc a potem w drodze na stok- wejściem do zapalniczki. To był dla mnie idealny zakup i jestem z niej bardzo zadowolona :)
W tym sezonie kupiłem żonie rekawice z Heat Performance. Holenderski sklep, ale wysyła do Polski. Nieco droższe niż odpowiedniki Glovii (jakieś 70 zł), ale dłużej trzymają (ok. 7h na najniższym trybie) i są po prostu ładniejsze. Polecam.
Ja używam linki do zabezpieczania nart
ochraniacz na gogle -nawet nie wiedziałem że jest coś takiego, a zawsze miałem problem z rysowaniem się szyb gogli założonych na kask i przewożonych w bagażniku auta (jakoś nigdy nie chciało mi się ściągać gogli z kasku i wsadzania ich w oryginalny woreczek). Jutro muszę sobie kupić taki gadżet
W Decathlonie kosztuję śmieszne 6-7 zł. Kupiłem dla całej rodzinki :) (2 tyg. temu rozpoczęliśmy wszyscy przygodę z nartami.
O co chodzi z tym upper ski, o ile to dobrze napisalem? Co to znaczy?
Après-ski (czyt. apre’ szii), czyli „po nartach”. Imprezy towarzyskie, spotkania w barach, drinkowanie na koniec dnia, po nartach.
@@macdobry dzięki za wyjaśnienie 👍🙂
Cześć
Dzięki za fajny, ciekawy i współczesny kontent. Linkę, której szukasz produkuje firma Abus pod nazwą UV Lock, dług.ok.70 cm
Pozdrawiam - Paweł
Zmiana szybki to strata czasu ale ubieranie ochraniacza na gogle już nie?
Panowie po prostu dziadzieją. Mam w rodzinie 2 pary gogli. Jedne z szybami na magnes, drugie na zatrzaski. Z magnesem wymieniam 10 sekund, z zatrzaskami 30 sekund. Jak ktoś chce twierdzić, że to zbyt dużo czasu na wymianę to oczywiście można, ale twierdzenie, że tylko gogle na magnes mają sens jest absurdalne.
Ja nie używam żadnych podgrzewaczy bo to wbrew naturze, używam apkę i mam mały pasek papieru ściernego.
Noszenie membranowych ubrań też jest wbrew naturze.
@@KrzysztofO_ przesadzasz, ja ci nie mówię np. abyś nie siedział na welurowym fotelu, tylko nie podgrzewał jaj na nim bo nie po to natura dała je na zewnątrz ciała.
@@obserwatorjeden6121 w niskich temperaturach 'natura' odcina prąd najpierw kończynom, żeby chronić to co istotne do przeżycia, czyli korpus. Wszelkie działania, które mają temu przeciwdziałać są więc wbrew naturze. Jak ktoś chce przeczekać zimno w knajpie to droga wolna. Ja tam wolę jeździć; nawet wbrew naturze.
@@KrzysztofO_ jak jeżdżę to nie piję, a nie idziesz na stok i nie jeździsz bez przerwy kilkanaście godzin. Ja jeżdżę w bardzo twardych i ciasnych butach i jakoś da się wytrzymać. No chyba że się odwala plażing, a nie zjazd.
Fajny materiał👏, jaka była nazwa tego uchwytu, który prezentowaliście?
Jeśli chodzi o ten do GoPro, to używam Smallriga. MS.
@@ntnsnowandmore dziękuję, kupiony i czeka na montaż :-)
No a gdzie uszka lub czub irokez itp. przyklejane do kasku? Bez tego nie ma jazdy 🤪🤪🤪
Najlepsze gogle fotochromatyczne posiada marka Smith, najszybciej reagują na zmianę światła 👍
Witam, Panowie, a co sądzicie o amortyzatorach ski mojo?
O ski-mojo było w tym filmie: ua-cam.com/video/q5NxBXOefRw/v-deo.html
@@mszyplinski ,a kiedy się można spodziewać tego zapowiadanego szerszego materiału o ski mojo?
@@robertbatruk8191 jest artykuł w zeszłorocznym Magazynie NTN Snow & More - można kupić wersję elektroniczną na naszej stronie. Raczej obszerniejszej wersji filmowej nie planujemy.
Fotochrom. I po problemie. żadnej wymiany...
Panowie, przydałyby się rozdziały w tak długim materiale.
Słuszna uwaga - rozdziały dodane.
Snowcookie - spróbujcie tego.
Edyta Górniak na pewno Was nie zasubskrybuje 😁
zapomnieliście Panowie o najważniejszym gadżecie o którym często zapominają np. snowboardziści i narciarze również czyli kasku xD coś co się wydaje obowiązkowe , a jednak jeszcze spotykane i to nawet u instruktorów w różncyh szkółkach(przykład idzie od góry)
Pozdrawiam, bardzo fajny i luźny materiał i fajnie rozwijacie ten kanał
1:16 wspomniał o tym :)
Kasku nie traktujemy w kategoriach gadżetu, tylko musu :) Dzięki!
Kask jest tak samo niezbędnym wyposażeniem jak same narty.
I zakończyłbym przygode z alko na stoku i wogóle
To jaki jest sens jeżdżenia wtedy na narty?
Stare chińskie przysłowie głosi: " ŻE JAK JEST PICIE TO JEST PICIE A JAK SĄ NARTY TO SĄ NARTY" 😂
@@mirozyczliwy5640 jasne masz rację, zmieniłem podejście do alko na stoku od kilku sezonów już nie praktykuje bo jednak nie jest to zbyt bezpieczne.
Czasami jak robię jakąś spokojną wycieczkę skiturową po pustych szlakach to coś tam na rozgrzewkę wezmę ale to zupełnie inna bajka.
Też tak robię ma skiturach. Jak rozpoczynam to na początku jakąś małpeczka wiśniówki ale tylko tyle bo to ogłupia zmysły. Na stoku GIBAZOL (alkochol) nie wchodzi w gre bo jest za dużo ludzi i prawdopodobieństwo że coś siẹ może wydarzyć wzrasta I nie chodzi tu że mi się coś stanie tylko żebym innej osobie nie narobił BIEDY. Piwa nie piję bo bym zasnoł w trakcie marszu ale za to PAŚNIK jest zawsze 🥪😂
czy myśleliście o podkastach?
Podcast „Stacja Narciarska” powstał już kilka lat temu, ale nie mamy mocy przerobowych, by go wydawać i zaprzestałem jego produkcji. Być może kiedyś zbierzemy materiał z UA-cam'a z poradami eksperta i wypuścimy odcinki, które nie wymagają pokazywania jako podcast. Koncentrujemy się na UA-cam, ponieważ tym kanałem docieramy do znacznie szerszego grona odbiorców.
@@mszyplinski rozumiem, ale mam wrażenie że większość odcinków i tak jest „gadana” wiec wystarczy wyciągnąć dźwięk i powrzucać na najpopularniejsze platformy streamingowe :)
Ale Pana Tomka zygarek aż razi🍺😁
jako zupełnie początkujący narciarz (wczoraj 6 dzień w życiu na deskach - właśnie pochłaniam stopniowo zawartość kanału :) ) jestem w ciężkim szoku ;) że "skarpetki" na gogle pojawiły się zaledwie kilka lat temu.. Dla mnie było to coś oczywistego do zastosowania i kupienia (tanie są w Decathlonie, coś około 6-7zł)
Natomiast tym bardziej zastanawia mnie, czemu świat narciarski nie korzysta np. z doświadczeń wojska. Tam gogle są także stosowane (ale bardziej w warunkach pustynnych :) ) i w armii takie "skarpetki" są zdecydowanie bardziej przemyślane, bo jest to rękaw z gumkami wokół na obu końcach, założony na pasek gogli. Wystarczy go zsunąć w bok na pasek, aby odsłonić gogle. Nie trzeba zdejmować i chować do kieszeni, zero szans na zgubienie. Takie proste i dosyć oczywiste, a jednak w sklepach dla narciarzy tego nie widziałem (choć przyznam - bardzo intensywnie też nie szukałem).