Aż trudno sobie wyobrazić jakie emocje Ci towarzyszyły przy wydobywaniu tego skarbu, jak widać nie tylko szczęście ale ogromna cierpliwość i skrupulatność są rodzicami takich odkryć.
Podziękowania dla Artura raz jeszcze za zaproszenie! Dajcie znać jak wam się podobało i czy chcecie więcej partyzanckich opowieści, które wydarzyły się na Jurze. Nasz materiał ukaże się dopiero w weekend, musimy dodać jeszcze trochę lokalnych ciekawostek :)
Wraz z Arturem szukamy również wszelkich dokumentów i informacji dotyczących działań partyzantów na całej Jurze, od Częstochowy do Krakowa. W wolnej chwili zapraszam do obejrzenia mojej Jurajskiej Mapy Działań Partyzanckich, wielu z was może odkryć rzeczy o których wcześniej nie słyszeliście.
Bardzo przyjemnie się Was panowie słuchało, szkoda tylko, że tak krótko... Sam depozyt robi wrażenie, a opowiedziane losy tej rodziny poruszają dogłębnie. Ps Wstyd się przyznać, ale jestem straszną ignorantką jeśli chodzi o historie, ale szanuję i cenię tych, którzy nieustannie poszerzają swoją wiedzę i jeszcze w interesujący sposób dzielą się nią z innymi.
Są ludzie o których się mówi że mają więcej szczęścia niż rozumu. Ale bardzo rzadko zdarzają się tacy ludzie jak Saper, którzy mają jedno i drugie. Gratulacje kolejnego "skarbowego" znaleziska.
Mega trafienie związane z tragedią tej rodziny mam nadzieję że całość trafi do ocalałych córek . A nie że konserwator zabytków położy na tym swoją łapę . Jeszcze raz gratuluję 🔥
Moja rodzina uciekła z Wołynia przez rzezią ukraińskich nacjonalustów, zostawiając dom i całe gospodarstwo. Marzy mi się poszukać wykrywaczem pozostałości tamtego domostwa, jakiś pamiątek.... Lecz z racji sytucji na Ukrainie oraz tego, że o Rzezi Wołyńskiej obecnie nie wypada wspominać to raczej nigdy się nie ziści.
Mam nadzieję że ten krzyżyk trafi do rodzinny ☺️☺️💪piękna historia z tragedia w tle. Pozdrawiam serdecznie i czekam na informacje jak konserwator do tego podejdzie
Cześć Artur . Ja nawet nie wiem jak to skomentować bo jestem w szoku . Myślę teraz o tym człowieku który to schował z jakim on strachem musiał chować . Bardzo ciekawy odcinek z Tobą nie można się nudzić serdecznie pozdrawiam
Ależ wzruszający odcinek 😞😔 i to uschnięte drzewo owocowe pośrodku niczego... dużo zdrowia dla żyjących córek....oby monety wróciły do rodziny.... Oczywiście podziękowania dla Sapera i całej ekipy za ogrom pracy i pasji 💪
Niesamowity odcinek. Jesteście Wszyscy ,bohaterowie tych poszukiwań WSPANIALI. Odkrycie robi wrażenie. Mam nadzieję, że trafi w ręce spadkobierców. Budujący jest fakt, że tylu młodych ludzi pasjonuje się naszą historią. Panie Arturze, wiele słów uznania dla Pana. Pozdrawiam cieplutko Ekipę i Ciebie miły Saperze. 🥰🥰🥰🥰
Świetny i wzruszający materiał. Fajnie by było, żeby depozyt i pamiątki rodzinne wróciły do córek zamordowanych rodziców. Ciekawe co na to konserwator. Gratulacje znaleziska.
W II RP lat 30-tych przeciętne zarobki wynosiły 250 złotych. Pozwalały na zakup 350 kg chleba i 344 l benzyny, czyli znacznie mniej niż dziś za średnią krajową. Mimo to, ta suma pozwalała na spokojne życie bez czekania do pierwszego. Na większe sumy mogli liczyć przede wszystkim pracownicy budżetówki oraz mężczyźni, który zarabiali dużo więcej od kobiet. Gigantyczne apanaże pobierali ministrowie, którzy dostawali 2 000 zł dodatku specjalnego. Dobra robota. Pozdrawiam
Saper, mistrzu ty nasz. Zobaczysz rozkręcisz ten kanał tak że za rok będzie miał milion subów. Super odcinek i pozdrawiam serdecznie 😊🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲
Ogladając takie filmy gdzie opowiada się o miejscu poszukiwań i jego histori. Pobudza się wyobrażnię do tego ten skarb nawet Spielberg by tego nie dokonał co tobie Artur przytrafia się kilka razy do roku.Reality Show z domieszką tajemnicy🥰 a tu nagle łoooooooooo i jest trafienie Megaaaaaaaa.
Saper, z racji tego, że już zaraz grudzień okres świąteczny i ogólnie zimowy, to wstawiaj to nowe intro, bo jest zajebiste. Na ten okres akurat się nada, mimo, że w Polsce na razie nie ma śniegu. To Moja sugestia :)
O rany,ale emocje. Gratulacje dla Was,na prawdę piękne znalezisko. Bardzo lubię odcinki,w których pojawiają się nazwiska ludzi, daty,itp. Takie filmy bardziej zapadają w pamięć,dają do myślenia 👍❤️👍
Wzruszenie i emocje odbierające mowę. Piękny odcinek, piękna historia, choć tragiczna. Pozostają wciąż pytania: czyj to był skarb? Kto i w jakich okolicznościach go ukrył? Być może nigdy się nie dowiemy, ale równie dobrze coś może się wyjaśni. I to jest również piękny element tej pasji.
Mam nadzieję Arturze że na tym nie koniec i dowiemy się o dalszych losach tego znaleziska. Może córki pomordowanego małżeństwa zgodziły by się także aby opowiedzieć o tej historii. Pozdrawiam !
Artur to była średnia pensja wtedy. Dla porównania robotnicy zatrudnieni w kopalniach węgla kamiennego otrzymywali przeciętnie wynagrodzenie miesięczne wynosząc 193,37 zł, w tym górnicy pracujący pod ziemią zarabiali średnio 246,17 zł, płaca robotników w hutach żelaza wynosiła 234,22 zł, średnio 261,01 zł otrzymywali pracujący przy wielkich piecach. Prokuratorzy i sędziowie, ich zarobki zaczynały się od kwoty 425,00 zł. Ok 250zł dla II RP i 3500 zł dla zarobków dzisiejszych. Przykładowe ceny na tamte czasy: Chleb żytni pytlowy 1 kg - 0,30 zł (0,35 zł) Mąka pszenna 1 kg - 0,45 zł (0,54 zł) Ziemniaki 1 kg - 0,10 zł (0,10 zł) Mięso wołowe 1 kg - 1,53 zł (1,47 zł)3 Mięso wieprzowe 1 kg 1,52 zł (1,51 zł) Słonina 1 kg - 1,58 zł (1,66 zł) Mleko 1 l - 0,26 zł (0,28 zł) Masło 1 kg - 3,98 zł (3,62 zł) Jaja 1 kg (ok. 15 jaj) - 1,51 zł (1,80 zł) Cukier 1 kg - 1,00 zł (1,00 zł) Nafta 1 l - 0,38 zł (0,38 zł) Elektryczność 1o kWh - 5,30 zł (5,30 zł) Gaz za 1o m3 - 3,20 zł (3,20 zł) Węgiel (hurt), gruby I klasy, 1 t - 22,6 zł (22,6 zł) Benzyna (hurt), loco Drohobycz, 100 kg - 60,6 zł (60,6 zł) Benzyna (detal) 1 l - 0,68 zł4
Naprawdę fajny odcinek. Nie dość, że wyszedł skarb, to jeszcze spersonalizowana historia konkretnych ludzi. Szkoda, że nie wyszło więcej "pamiątek rodzinnych". Fajnie by było zobaczyć reakcje Córek na takie znajdki.
Cześć😎 Niesamowita jest historia rodziny Fiutak,tacy młodzi ludzie zostali zamordowani.Szczęście w nieszczęściu że córki przeżyły.Gratuluję odkrycia Artur,też mi się wydaje że te monety zostały tam zakopane przez właścicieli gospodarstwa.Działaj dalej w tym miejscu bo może życia im to nie wróci ale pamięć o nich na pewno.🤜🤛
Fantastyczne podsumowanie roku, jak w soczewce wszystko to co najważniejsze w poszukiwaniach. Serdeczne gratulacje, dobrze że Wy znaleźliście ten depozyt i pamiątki, a nie przypadkowy poszukiwacz, przez co utraciłyby kontekst. Ta obrączka kojarzy mi się z akcją ministra skarbu Władysława Grabskiego, który w czasie hiperinflacji w 1924 roku zaproponował, żeby społeczeństwo złożyło się na Skarb Państwa tak aby ten miał realne pokrycie w złocie i kruszcach. Wtedy właśnie małżonkowie oddawali złote obrączki a w zamian otrzymywali nieszlachetne, na których podobno była wygrawerowana informacja o przekazaniu złotej na Skarb Państwa. Ta dramatyczna akcja Grabskiego zaowocowała utworzeniem własnej waluty, czyli złotego polskiego, który ustabilizował gospodarkę. Marianna Fiutak miała w 1924 roku 14 lat więc nie byłą zamężna i obrączka nie pochodzi z takiej wymiany, ale jej przeszłość i tak może być niebanalna. Jak będziesz organizował wypad z widzami to wpisz mnie proszę na listę.
Witaj Arturze Gratulujemy takiego znaleziska.Nie podlega to żadnej dyskusji ,to należy do spadkobierców, monety,krzyż dawniej taki nosiło się na szyi, na pewno należał do ojca tych dzieci,niemcy zrywali takie symbole a i obrączka myślę że należy do ojca lub matki,dawniej oszukiwano co do złota, zamiast złota sprzedawali tombak lub inny metal, mój dziadek tak kupił obrączki do końca życia myślał że to złoto. Ten Skarb należy oddać do spadkobierców, archeolog nie ma tu nic do powiedzenia,to będzie Świństwo jak kto kolwiek poza rodziną to zachowa,ludzie tak zakopywali własne majatki czy ktokolwiek w to wątpi, komu trzeba zwrócić ten depozyt.Pozdrawiamy
Nie wiedziałem, że "Marcin" robił takie akcje na Jurze. Jako, że pochodzę z Włoszczowy, to fajny smaczek i ciekawostka. Tarchalski dla mojego rejonu jest ważną i zapisaną na kartach historii postacią. A że temat partyzantki na Ziemi Włoszczowskiej jest mi nieobojętny, kiedyś postanowiłem, że jak będę w Szczecinie, to odwiedzę grób Mieczysława, który po wojnie tam wylądował i był jednym z współtwórców Wolińskiego Parku Narodowego. W tym roku udało mi się tam dotrzeć i przy okazji odwiedzić miejsce spoczynku. Wracając do tematu, to gratuluję całej ekipie niezłego strzału. Pozdrawiam.
Witam.Świetny film i super znalezisko w miejscu niosącym smutną historię... Całe szczęście że chociaż dzieci ocalały z tego pogromu i mam nadzieję że nadal mają się dobrze...Mniej szczęścia miała chociażby rodzina Hubalczyka Mariana Guta z Koprusy koło Stąporkowa,którą 5 kwietnia 1940 nawiedził 111 batalion policyjny szukający zemsty za przegraną bitwę pod Huciskiem.Po wyprowadzeniu rodziny z domostwa kazano matce Władysławie wziąć dwuletnią córkę Zosię na ręce po czym zastrzelono dziewczynkę przytuloną do mamy.Dwunastoletni Bogumił zaczął uciekać jednak dosięgły Go kule Niemców.Na koniec zabito rodziców,zaś ciała oraz domostwo spalono... Całe szczęście że są pasjonaci którzy zachowują pamięć o takich miejscach i tragicznych wydarzeniach...Pozdrawiam i być może do zobaczenia kiedyś gdzieś w terenie.
Mało komentuję na twoim kanale, bo wolę oglądać ale tym razem muszę coś od siebie napisać. Jesteś chyba w czepku urodzony, szczęściarz, fartownik, ale przy tej ilości znalezionych artefaktów jest to raczej nie możliwe, to twój upór, wiedza, doświadczenie w tym pomaga wielce, że twój nos staje się coraz skuteczniejszy. Cieszę się twoimi sukcesami choć przyznam to nie moja strefa zainteresowania, ale to co robisz każe mi obserwować, śledzić, oglądać...
Myślę , że monety to oszczędności rodziny na ,,czarną godzinę,, i jako takie powinny wraz z krzyżykiem zostać przekazane żyjącym spadkobiercą (mam nadzieję , że konserwator nie będzie ,,robił problemów ) Sprawiedliwości dziejowej w imię pomordowanych powinno stać się zadość i monety powinny wrócić do spadkobierców . To moje skromne zdanie . Pozdrawiam
Wielkie gratulacje Saper. Wg mnie to najlepszy Twój odcinek. Aż mnie ciarki po plecach przeszły. Wspaniała opowieść o konkretnych ludziach, którzy skończyli tragicznie. I ten depozyt... Po prostu sztos. Jeszcze raz wielkie gratulacje dla Ciebie i całej ekipy pasjonatów. Pozdrowienia (też od sapera z poprzedniej epoki - lata 80-te) 👍
Witam, co do zarobków przedwojennych to mogę powiedzieć tylko że moja babcia urodzona 1927 r. za cały dzień pracy u gospodarza otrzymywał dniówki 50 groszy ( nie były to monety srebrne tylko jakieś miedziaki jak to ono nazwała ) dla mnie drożdżówka dla mojej babci słodka bułka kosztowała 5 groszy. A jak usłyszała że znaleźliście 250 złotych w srebrnych monetach to stwierdziła że to wtedy był już spory majątek. Pozdrawiam
Po takim "łoooooo" to tylko grubych rzeczy się można było spodziewać. A po dzisiejszym live zamiast spać to zagłębiam się w temat tych monet, kto wstanie o 5:30 do pracy 😄. Mam szczerą nadzieję, że uda się przekazać skarb rodzinie i czekam z niecierpliwością na rozwój wydarzeń.
Wspaniałe znalezisko. Gdyby tak móc dotknać i zobaczyć kto to zdeponował. Poznać historię. Może panie Helena i Sabina będą coś wiedzieć jeśli pamięć pozwoli. Nawet kawałek garnka i pieca działają na wyobraźnię. Cześć pamięci Marcina i Marianny zamordowanych przez Niemców.
Przy okazji takich skarbów to zastanawiam się , czy gdyby jasnowidz Jackowski dostał w ręce te monety to może udało by mu się "odczytać" z nich właściciela, okoliczności , motywy Może warto by było zrobić taki eksperyment.
Takich skarbów jest pełno. Zatem nie trzeba szukać skarbów tylko po nie wychodzić z domu jak ktoś ma takie zdolności. Ale jeżeli nie chodzi i nie wyciąga to coś tu nie działa.
Jasnowidz działa na zasadzie jak 1000 razy spróbuję coś zgadnąć, to kilka razy trafię. Ogólnie to zwykła manipulacja i wciskanie kitu, a chętnych żeby się nabrać jest sporo.
@@laggyluke5700 Nie z Jackowskim . Policja nie raz prosiła go o podanie miejsca w którym są zwłoki i podawał dokładnie . w rodzinie znajomych zaginęła jedna osoba i Jackowski też wskazał miejsce gdzie tej osoby szukać , podał przy tym wiele innych szczegółów ,które się sprawdziły .
To znalezisko dokładnie obrazuje definicje ,, depozyt" . Dla większości poszukiwaczy trzy monetki obok siebie to już depozyt. Tym czasem depozytem może być nawet pojedyncza moneta czy inny przedmiot ,pod warunkiem że została tam celowo schowana - ZDEPONOWANA. Nawet sto mlonet zgubionych przypadkiem, nie jest depozytem !
...tak trzeba mowic o takich historiach ...nasi wspaniali sasiedzi mieli w zwyczaju przybywac do naszych domow i mordowac ... niech sie nikomu nie wydaje ,ze historia sie juz nie powtorzy ...powtorzy sie napewno jesli o niej zapomnimy... Niech Ci Panstwo spoczywaja w spokoju ..... serdeczne kondolencje dla corek .... Szacunek i gratulacje Saper i pozdro ekipa!!! Dziekuje
Szacun Saperzu, bardzo wzruszający i poruszający do głębi materiał. Znaleziska w całości powinny trafić do rodziny zamordowanego małżeństwa, dla nich to bezcenne pamiątki.
Gratulacje,piękne znalezisko- tym bardziej z kontekstem.Gwoli ścislości- według danych ze Statystyki Pracy( rocznik XVII,zeszyt 4,1938) robotnicy zatrudnieni w kopalniach węgla otrzymywali przeciętnie 193,37/mc, w tym górnicy pracujący pod ziemią średnio 246,17 zł. Natomiast na podstawie Małego Rocznika Statystycznego 1939 wiemy że przeciętny zarobek pracownika umysłowego objętego ubezpieczeniem ZUS wynosił w 1935 r 280,5 zł. Podane kwoty odnoszą się do mężczyzn.Trzeba policzyć jeszcze inflację do roku 1943 a ta zapewne nie była mała ponieważ jak wiadomo wojna mocno ją napędza. Co do obecnej wartości tych monet to mimo ich wieku mają wartość w zasadzie kruszcu- stan zachowania nie pozwala traktować tych monet jako kolekcjonerskie. Obiegowe monety z tego okresu można kupić już od kilkunastu zł. Natomiast mogą tam być ciewkawe roczniki i rzadsze bicia z różnych mennic i tu trzeba by już sięgnąć do fachowej wiedzy . Np 5 zł głowa kobiety bodaj 1932 bez znaku mennicy bez wzgl. na stan to już będzie kilkaset zł. I na miłość boską nie czyśćcie tych monet w tym piachu! Najlepiej przemyć samą wodą bez żadnej chemii, bez tarcia szczoteczką - bo jeśli nawet macie tam coś ciekawego to w ten sposób niszczycie i obniżacie wartosc. Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję
Firma Rutus, za tą całą robotę co dla nich robisz w promowaniu ich sprzętu i podpawiadaniu rozwiązań, powinna dedykować Ci specjalną serię wykrywaczy. Nawet mam nazwę RUTUS ARTEX (zamiast Atrex). Pozdrawiam Saperze!
Polskie prawo jest przeciw Polakom i dlatego tracimy wiele znalezisk historycznych i są one sprzedawane za granicą . Wartość tego znaleziska to około 5 tys złotych . Powinno ono trafić w ręce rodziny i znalezne dla sapera przynajmniej 10 % . Pozdrawiam .
Artur mówisz, że rozstrzelano Mari(j)annę 100 metrów od domu 1:58 a później jest informacja, że pochowano ją w innym miejscu 12:50 gdzie wcześniej kolega mówi, że zakopywano tam gdzie rozstrzeliwano. To w miejscu gdzie jest ten krzyż nie ma zwłok tylko ten krzyż jest symboliczny?
@@UndergroundPassion Ciekawym filmem było by oddanie żyjącym dzieciom pamiątek, które znalazłeś + ciekawe co dzieci pamiętają z tamtego okresu. Bardzo dobry materiał!
Fajny zestaw monet II RP będący prawdopodobnie jakimś dobytkiem zakopanym i schowanym przed okupantem przez tych zamordowanych. Myślę, że konserwator podejmie dobrą decyzję i przychyli się do zwrotu rodzinie choć części tego znaleziska jako pamiątki po rodzicach.
Proszę daj znać co powiedział konserwator. Fajnie by było, gdy udało Ci się nagrać wspomnienia tych Pań z okresu wojny i czasu po wojnie. Jeśli nie z tymi Paniami, to może ich rodzina zgodzi się powiedzieć to, co one im opowiadały.
Chodźcie a będzie wam dane, gratuluję strzału no fajnie że żyją panie spadkobierczynię tej znajdki dla nich na pewno te monetki mają ogromne znaczenie emocjonalnej. Widomy ślad po zamordowanych rodzicach.
... (Przecież od razu widać że to nie jest zabytek tylko ukryte pieniądze których dziewczyny nie mogły odnaleźć...) Czyli rzecz przez kogoś zgubiona i można zwrócić właścicielom . Saper najlepiej zinterpretuje to z przepisami...
Jak zawsze świetny materiał, gratuluję prowadzenia narracji i szczęścia w poszukiwaniu fantów. Moim zdaniem jeśli chodzi o znalezione monety to powinny trafić do żyjących przecież to był kiedyś ich dom. Jest ciekaw jak się ustosunkuje do tego nasze dziwne prawo w tej materi. Pozdrawiam.
W 2'47' pojawia się ekipa wraz z...p. Kingą - a już w 37'50" - "PANOWIE, wielkie dzięki". Z tego wynika, że w ciągu lekko pół godziny Drużyna Sapera panią Kingę... zgubiła. I tak było ciekawe
Panowie! Super robota oraz szacunek za próby odzwierciedlenia historii!!! Znalezisko i jego wartość zyskuje jedynie w kontekście historii z nim związanej!!! Pozdro dla Was i Sapera!!!! 😎💪💪💪
Git szykuje się wieczorek literacki Arturo jesteś Wielki Masz nos metalo szukacza monet Piona Dziesiona Oj. Ps.Stsnisław Grzesiuk przed wojną we zakładach radiowych na czerniakowie zarabia na miesiąc 200 zł jako robotnik wykwalifikowany
Według książki Sergiusza Piaseckiego " Zapiski oficera armii czerwonej" (polecam) w 1939 roku w Wilnie za 20 groszy można było kupić 1kg chleba. Czyli za 250 zł można było kupić 1250kg chleba. I teraz wystarcz pomnożyć 1250 przez aktualną średnia cenę chleba i wynik daje +/- ile by to było dziś pieniędzy.
Witam. W czasie tego filmu były pokazywane książki o wydarzeniach na tym terenie. Chciałabym przeczytać te książki. Czy mógł by ktoś podać dokładne tytuły i autorów tych książek.
Kto po dzisiejszym filmie ? 😊
👍
Ja😊
Brak słów ! Piękny odcinek. Mam nadzieje, że całe znalezisko trafi do rodzinny. Wydaje mi się, że chociaż takie pamiątki im się należą.
Fajnie jakbyś jeszcze nagrał reakcję żyjącej rodziny na odkryte znaleziska. Ciekawa historia.
@@roi wyszedł taki film na kanale Artura
Aż trudno sobie wyobrazić jakie emocje Ci towarzyszyły przy wydobywaniu tego skarbu, jak widać nie tylko szczęście ale ogromna cierpliwość i skrupulatność są rodzicami takich odkryć.
Gratulacje Saper!
Podziękowania dla Artura raz jeszcze za zaproszenie! Dajcie znać jak wam się podobało i czy chcecie więcej partyzanckich opowieści, które wydarzyły się na Jurze. Nasz materiał ukaże się dopiero w weekend, musimy dodać jeszcze trochę lokalnych ciekawostek :)
Wraz z Arturem szukamy również wszelkich dokumentów i informacji dotyczących działań partyzantów na całej Jurze, od Częstochowy do Krakowa. W wolnej chwili zapraszam do obejrzenia mojej Jurajskiej Mapy Działań Partyzanckich, wielu z was może odkryć rzeczy o których wcześniej nie słyszeliście.
Super klimacik był 🫡
Bardzo przyjemnie się Was panowie słuchało, szkoda tylko, że tak krótko... Sam depozyt robi wrażenie, a opowiedziane losy tej rodziny poruszają dogłębnie.
Ps Wstyd się przyznać, ale jestem straszną ignorantką jeśli chodzi o historie, ale szanuję i cenię tych, którzy nieustannie poszerzają swoją wiedzę i jeszcze w interesujący sposób dzielą się nią z innymi.
Co robicie z takimi monetami? Oddajecie za darmo KZ?
@@dzikr494 staramy się oddać rodzinie. Myślę, że to jeszcze nie koniec tej historii.
Są ludzie o których się mówi że mają więcej szczęścia niż rozumu. Ale bardzo rzadko zdarzają się tacy ludzie jak Saper, którzy mają jedno i drugie. Gratulacje kolejnego "skarbowego" znaleziska.
popieram!!
pozdrowki
Chwała takim pasjonatom historii jak Wy 👏👏 wspaniałe odkrycie pozdrawiam 👋👋
Jak zwykle rozwaliłeś system, gratuluję, to z pewnością oszczędności rodziny, piękna choć smutna historia. Pozdrawiam
Mega trafienie związane z tragedią tej rodziny mam nadzieję że całość trafi do ocalałych córek . A nie że konserwator zabytków położy na tym swoją łapę . Jeszcze raz gratuluję 🔥
Poruszający materiał. Dobrze, że jesteś, Saper. Dziękujemy całej ekipie za poszukiwania!💪
Dokładnie, Team BIOTAD PLUS 💪
😊😉👋👋👋👌✌👍💪
Moja rodzina uciekła z Wołynia przez rzezią ukraińskich nacjonalustów, zostawiając dom i całe gospodarstwo. Marzy mi się poszukać wykrywaczem pozostałości tamtego domostwa, jakiś pamiątek.... Lecz z racji sytucji na Ukrainie oraz tego, że o Rzezi Wołyńskiej obecnie nie wypada wspominać to raczej nigdy się nie ziści.
Mam nadzieję że ten krzyżyk trafi do rodzinny ☺️☺️💪piękna historia z tragedia w tle. Pozdrawiam serdecznie i czekam na informacje jak konserwator do tego podejdzie
Cześć Artur . Ja nawet nie wiem jak to skomentować bo jestem w szoku . Myślę teraz o tym człowieku który to schował z jakim on strachem musiał chować . Bardzo ciekawy odcinek z Tobą nie można się nudzić serdecznie pozdrawiam
Ależ wzruszający odcinek 😞😔 i to uschnięte drzewo owocowe pośrodku niczego... dużo zdrowia dla żyjących córek....oby monety wróciły do rodziny.... Oczywiście podziękowania dla Sapera i całej ekipy za ogrom pracy i pasji 💪
Niesamowity odcinek. Jesteście Wszyscy ,bohaterowie tych poszukiwań WSPANIALI.
Odkrycie robi wrażenie. Mam nadzieję, że trafi w ręce spadkobierców.
Budujący jest fakt, że tylu młodych ludzi pasjonuje się naszą historią.
Panie Arturze, wiele słów uznania dla Pana.
Pozdrawiam cieplutko Ekipę i Ciebie miły Saperze. 🥰🥰🥰🥰
Gratuluję, Saper. 👌
Równiez gratuluje i czekam na ciag dalszy..😍❤❤❤
Skarb jest .Gratuluję.Myślę,że to należy do ocalałych dzieci,teraz seniorek.Skromne wynagrodzenie za utratę rodziców i dzieciństwa.
Świetny i wzruszający materiał. Fajnie by było, żeby depozyt i pamiątki rodzinne wróciły do córek zamordowanych rodziców. Ciekawe co na to konserwator. Gratulacje znaleziska.
W II RP lat 30-tych przeciętne zarobki wynosiły 250 złotych. Pozwalały na zakup 350 kg chleba i 344 l benzyny, czyli znacznie mniej niż dziś za średnią krajową. Mimo to, ta suma pozwalała na spokojne życie bez czekania do pierwszego. Na większe sumy mogli liczyć przede wszystkim pracownicy budżetówki oraz mężczyźni, który zarabiali dużo więcej od kobiet. Gigantyczne apanaże pobierali ministrowie, którzy dostawali 2 000 zł dodatku specjalnego. Dobra robota. Pozdrawiam
Pytanie o wartość w 39.
@@UndergroundPassion Chleb żytni pytlowy 1 kg - 0,30 zł (0,35 zł)
Mąka pszenna 1 kg - 0,45 zł (0,54 zł)
Ziemniaki 1 kg - 0,10 zł (0,10 zł)
Mięso wołowe 1 kg - 1,53 zł (1,47 zł)3
Mięso wieprzowe 1 kg 1,52 zł (1,51 zł)
Słonina 1 kg - 1,58 zł (1,66 zł)
Mleko 1 l - 0,26 zł (0,28 zł)
Masło 1 kg - 3,98 zł (3,62 zł)
Jaja 1 kg (ok. 15 jaj) - 1,51 zł (1,80 zł)
Cukier 1 kg - 1,00 zł (1,00 zł)
Nafta 1 l - 0,38 zł (0,38 zł)
Elektryczność 1o kWh - 5,30 zł (5,30 zł)
Gaz za 1o m3 - 3,20 zł (3,20 zł)
Węgiel (hurt), gruby I klasy, 1 t - 22,6 zł (22,6 zł)
Benzyna (hurt), loco Drohobycz, 100 kg - 60,6 zł (60,6 zł)
Benzyna (detal) 1 l - 0,68 zł4
Informacja pochodzi z okresu 1939r.
Saper, mistrzu ty nasz. Zobaczysz rozkręcisz ten kanał tak że za rok będzie miał milion subów. Super odcinek i pozdrawiam serdecznie 😊🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲
Jedna z najbardziej wzruszających historii. I masz racje, że ten krzyż dla Córek jest najcenniejszy.
Ogladając takie filmy gdzie opowiada się o miejscu poszukiwań i jego histori. Pobudza się wyobrażnię do tego ten skarb nawet Spielberg by tego nie dokonał co tobie Artur przytrafia się kilka razy do roku.Reality Show z domieszką tajemnicy🥰 a tu nagle łoooooooooo i jest trafienie Megaaaaaaaa.
Saper, z racji tego, że już zaraz grudzień okres świąteczny i ogólnie zimowy, to wstawiaj to nowe intro, bo jest zajebiste. Na ten okres akurat się nada, mimo, że w Polsce na razie nie ma śniegu. To Moja sugestia :)
O rany,ale emocje. Gratulacje dla Was,na prawdę piękne znalezisko. Bardzo lubię odcinki,w których pojawiają się nazwiska ludzi, daty,itp. Takie filmy bardziej zapadają w pamięć,dają do myślenia 👍❤️👍
I to właśnie jest kwintesencja naszej pasji, historia plus fantastyczne znalezisko, nie ma piękniejszego połączenia 👏👍😍
Fajny poranek, bo i fajny materiał wleciał😁moc pozdrowien Artur
Gratulacje! Czy znalezienie fragmentu kafla od pieca obok monet nie sugeruje, że była to jakaś skrytka w piecu lub tuż obok niego?
Wzruszenie i emocje odbierające mowę. Piękny odcinek, piękna historia, choć tragiczna. Pozostają wciąż pytania: czyj to był skarb? Kto i w jakich okolicznościach go ukrył? Być może nigdy się nie dowiemy, ale równie dobrze coś może się wyjaśni. I to jest również piękny element tej pasji.
Ale cenny kawałek historii… Dziękuje za ten odcinek!
Mam nadzieję Arturze że na tym nie koniec i dowiemy się o dalszych losach tego znaleziska. Może córki pomordowanego małżeństwa zgodziły by się także aby opowiedzieć o tej historii. Pozdrawiam !
Historia Mówiona! Arturze i pasjonaci...nagrywacie każde świadectwo historii. (Niekoniecznie do publikacji- ale dla przyszłych pokoleń)
Wojny nie są po to by się bić a po to by grabic napadnietego.
Panie Arturze, po prostu gratulacje znaleziska. Dziękuję za filmik i życzę więcej skarbów jak ten.
Wspaniały odcinek! Wspaniali ludzie z pasją! Dzięki 😊
Gratulacje panowie naprawdę piękne znalezisko i duże emocje Pozdrawiam
Ale wypad, ale emocje 💪👍
Graty Saper i pozdro dla wszystkich 🖐️
Artur to była średnia pensja wtedy. Dla porównania robotnicy zatrudnieni w kopalniach węgla kamiennego otrzymywali przeciętnie wynagrodzenie miesięczne wynosząc 193,37 zł, w tym górnicy pracujący pod ziemią zarabiali średnio 246,17 zł, płaca robotników w hutach żelaza wynosiła 234,22 zł, średnio 261,01 zł otrzymywali pracujący przy wielkich piecach. Prokuratorzy i sędziowie, ich zarobki zaczynały się od kwoty 425,00 zł. Ok 250zł dla II RP i 3500 zł dla zarobków dzisiejszych.
Przykładowe ceny na tamte czasy:
Chleb żytni pytlowy 1 kg - 0,30 zł (0,35 zł)
Mąka pszenna 1 kg - 0,45 zł (0,54 zł)
Ziemniaki 1 kg - 0,10 zł (0,10 zł)
Mięso wołowe 1 kg - 1,53 zł (1,47 zł)3
Mięso wieprzowe 1 kg 1,52 zł (1,51 zł)
Słonina 1 kg - 1,58 zł (1,66 zł)
Mleko 1 l - 0,26 zł (0,28 zł)
Masło 1 kg - 3,98 zł (3,62 zł)
Jaja 1 kg (ok. 15 jaj) - 1,51 zł (1,80 zł)
Cukier 1 kg - 1,00 zł (1,00 zł)
Nafta 1 l - 0,38 zł (0,38 zł)
Elektryczność 1o kWh - 5,30 zł (5,30 zł)
Gaz za 1o m3 - 3,20 zł (3,20 zł)
Węgiel (hurt), gruby I klasy, 1 t - 22,6 zł (22,6 zł)
Benzyna (hurt), loco Drohobycz, 100 kg - 60,6 zł (60,6 zł)
Benzyna (detal) 1 l - 0,68 zł4
Super cennik, dziękuję i pzdr
I takie pytanie... Co teraz z tymi monetami.... Zostaną oddane żyjącym córkom czy trzeba je oddać do.... naszego wspaniałego państwa?....
Naprawdę fajny odcinek. Nie dość, że wyszedł skarb, to jeszcze spersonalizowana historia konkretnych ludzi. Szkoda, że nie wyszło więcej "pamiątek rodzinnych". Fajnie by było zobaczyć reakcje Córek na takie znajdki.
Moim zdaniem te znajdują powinny trafic do tych dzieci lub spadkobierców bo wiadomo czyje były te pieniądze
Cześć😎
Niesamowita jest historia rodziny Fiutak,tacy młodzi ludzie zostali zamordowani.Szczęście w nieszczęściu że córki przeżyły.Gratuluję odkrycia Artur,też mi się wydaje że te monety zostały tam zakopane przez właścicieli gospodarstwa.Działaj dalej w tym miejscu bo może życia im to nie wróci ale pamięć o nich na pewno.🤜🤛
Fantastyczne podsumowanie roku, jak w soczewce wszystko to co najważniejsze w poszukiwaniach. Serdeczne gratulacje, dobrze że Wy znaleźliście ten depozyt i pamiątki, a nie przypadkowy poszukiwacz, przez co utraciłyby kontekst. Ta obrączka kojarzy mi się z akcją ministra skarbu Władysława Grabskiego, który w czasie hiperinflacji w 1924 roku zaproponował, żeby społeczeństwo złożyło się na Skarb Państwa tak aby ten miał realne pokrycie w złocie i kruszcach. Wtedy właśnie małżonkowie oddawali złote obrączki a w zamian otrzymywali nieszlachetne, na których podobno była wygrawerowana informacja o przekazaniu złotej na Skarb Państwa. Ta dramatyczna akcja Grabskiego zaowocowała utworzeniem własnej waluty, czyli złotego polskiego, który ustabilizował gospodarkę. Marianna Fiutak miała w 1924 roku 14 lat więc nie byłą zamężna i obrączka nie pochodzi z takiej wymiany, ale jej przeszłość i tak może być niebanalna. Jak będziesz organizował wypad z widzami to wpisz mnie proszę na listę.
Odezwij się na priv
Witaj Arturze Gratulujemy takiego znaleziska.Nie podlega to żadnej dyskusji ,to należy do spadkobierców, monety,krzyż dawniej taki nosiło się na szyi, na pewno należał do ojca tych dzieci,niemcy zrywali takie symbole a i obrączka myślę że należy do ojca lub matki,dawniej oszukiwano co do złota, zamiast złota sprzedawali tombak lub inny metal, mój dziadek tak kupił obrączki do końca życia myślał że to złoto. Ten Skarb należy oddać do spadkobierców, archeolog nie ma tu nic do powiedzenia,to będzie Świństwo jak kto kolwiek poza rodziną to zachowa,ludzie tak zakopywali własne majatki czy ktokolwiek w to wątpi, komu trzeba zwrócić ten depozyt.Pozdrawiamy
Myszka ❤
Nie wiedziałem, że "Marcin" robił takie akcje na Jurze. Jako, że pochodzę z Włoszczowy, to fajny smaczek i ciekawostka. Tarchalski dla mojego rejonu jest ważną i zapisaną na kartach historii postacią. A że temat partyzantki na Ziemi Włoszczowskiej jest mi nieobojętny, kiedyś postanowiłem, że jak będę w Szczecinie, to odwiedzę grób Mieczysława, który po wojnie tam wylądował i był jednym z współtwórców Wolińskiego Parku Narodowego. W tym roku udało mi się tam dotrzeć i przy okazji odwiedzić miejsce spoczynku.
Wracając do tematu, to gratuluję całej ekipie niezłego strzału. Pozdrawiam.
Niesamowite odkrycie! Wzruszyłem się po obejrzeniu tego materiału 😊. Oby te pamiątki wróciły do rodziny. Szacun Saper 👍
15:11 tak to jest okucie krawędzi orczyka , lewej lub prawej strony - od którego szły sznury do chomąta.
Witam.Świetny film i super znalezisko w miejscu niosącym smutną historię...
Całe szczęście że chociaż dzieci ocalały z tego pogromu i mam nadzieję że nadal mają się dobrze...Mniej szczęścia miała chociażby rodzina Hubalczyka Mariana Guta z Koprusy koło Stąporkowa,którą 5 kwietnia 1940 nawiedził 111 batalion policyjny szukający zemsty za przegraną bitwę pod Huciskiem.Po wyprowadzeniu rodziny z domostwa kazano matce Władysławie wziąć dwuletnią córkę Zosię na ręce po czym zastrzelono dziewczynkę przytuloną do mamy.Dwunastoletni Bogumił zaczął uciekać jednak dosięgły Go kule Niemców.Na koniec zabito rodziców,zaś ciała oraz domostwo spalono...
Całe szczęście że są pasjonaci którzy zachowują pamięć o takich miejscach i tragicznych wydarzeniach...Pozdrawiam i być może do zobaczenia kiedyś gdzieś w terenie.
Mało komentuję na twoim kanale, bo wolę oglądać ale tym razem muszę coś od siebie napisać. Jesteś chyba w czepku urodzony, szczęściarz, fartownik, ale przy tej ilości znalezionych artefaktów jest to raczej nie możliwe, to twój upór, wiedza, doświadczenie w tym pomaga wielce, że twój nos staje się coraz skuteczniejszy. Cieszę się twoimi sukcesami choć przyznam to nie moja strefa zainteresowania, ale to co robisz każe mi obserwować, śledzić, oglądać...
Dziękuję i pozdrawiam
Myślę , że monety to oszczędności rodziny na ,,czarną godzinę,, i jako takie powinny wraz z krzyżykiem zostać przekazane żyjącym spadkobiercą (mam nadzieję , że konserwator nie będzie ,,robił problemów )
Sprawiedliwości dziejowej w imię pomordowanych powinno stać się zadość i monety powinny wrócić do spadkobierców .
To moje skromne zdanie .
Pozdrawiam
Zgadzam się! Nie może być inaczej.
Ja również jestem zdania, że wszystkie te przedmioty i monety powinny być przekazane rodzinie.
Wielkie gratulacje Saper. Wg mnie to najlepszy Twój odcinek. Aż mnie ciarki po plecach przeszły. Wspaniała opowieść o konkretnych ludziach, którzy skończyli tragicznie. I ten depozyt... Po prostu sztos. Jeszcze raz wielkie gratulacje dla Ciebie i całej ekipy pasjonatów. Pozdrowienia (też od sapera z poprzedniej epoki - lata 80-te) 👍
Cześć Saper, świetny materiał, jak zwykle. Baaaardzo chciał bym się załapać na takie poszukiwania.
Pozdrawiam.
Niestety ale nie wiem czy rozumiesz, że Tobie nie będzie dane.
Na takie czy inne poszukiwania mają zgodę tylko zaufani ludzie.
Witam, co do zarobków przedwojennych to mogę powiedzieć tylko że moja babcia urodzona 1927 r. za cały dzień pracy u gospodarza otrzymywał dniówki 50 groszy ( nie były to monety srebrne tylko jakieś miedziaki jak to ono nazwała ) dla mnie drożdżówka dla mojej babci słodka bułka kosztowała 5 groszy. A jak usłyszała że znaleźliście 250 złotych w srebrnych monetach to stwierdziła że to wtedy był już spory majątek. Pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie Saper!
Darek Rattus z Warszawy 🇵🇱🧨💥🖐️😎👍
Po takim "łoooooo" to tylko grubych rzeczy się można było spodziewać. A po dzisiejszym live zamiast spać to zagłębiam się w temat tych monet, kto wstanie o 5:30 do pracy 😄. Mam szczerą nadzieję, że uda się przekazać skarb rodzinie i czekam z niecierpliwością na rozwój wydarzeń.
Wspaniałe znalezisko. Gdyby tak móc dotknać i zobaczyć kto to zdeponował. Poznać historię. Może panie Helena i Sabina będą coś wiedzieć jeśli pamięć pozwoli. Nawet kawałek garnka i pieca działają na wyobraźnię. Cześć pamięci Marcina i Marianny zamordowanych przez Niemców.
Przy okazji takich skarbów to zastanawiam się , czy gdyby jasnowidz Jackowski dostał w ręce te monety to może udało by mu się "odczytać" z nich właściciela, okoliczności , motywy
Może warto by było zrobić taki eksperyment.
Takich skarbów jest pełno. Zatem nie trzeba szukać skarbów tylko po nie wychodzić z domu jak ktoś ma takie zdolności. Ale jeżeli nie chodzi i nie wyciąga to coś tu nie działa.
Jasnowidz działa na zasadzie jak 1000 razy spróbuję coś zgadnąć, to kilka razy trafię. Ogólnie to zwykła manipulacja i wciskanie kitu, a chętnych żeby się nabrać jest sporo.
@@laggyluke5700 To co z tymi ciałami które odnalazł i potwierdza to policja
@@laggyluke5700 Nie z Jackowskim . Policja nie raz prosiła go o podanie miejsca w którym są zwłoki i podawał dokładnie . w rodzinie znajomych zaginęła jedna osoba i Jackowski też wskazał miejsce gdzie tej osoby szukać , podał przy tym wiele innych szczegółów ,które się sprawdziły .
@@rinojkd Tak,odnalazl zwloki i to wiele razy.
To znalezisko dokładnie obrazuje definicje ,, depozyt" . Dla większości poszukiwaczy trzy monetki obok siebie to już depozyt. Tym czasem depozytem może być nawet pojedyncza moneta czy inny przedmiot ,pod warunkiem że została tam celowo schowana - ZDEPONOWANA. Nawet sto mlonet zgubionych przypadkiem, nie jest depozytem !
To był Twój dzień Saperzu!!! 💪🏻 Takich i jeszcze lepszych życzę Ci ja, Paula 😁 Pozdrawiam ciepło
Mój dziadek przed wojną w 1937 roku dostawał w zakładzie dniówke 1 zł.Pisze to dla porównania jaki to majątek w tamtych czasach.Pozdro
Witaj Artur!! 👊👊
Oglądam i pozdrawiam! 🥤🍮
No to lecimy 👊 muszę aż edytować wpis i pogratulować wspaniałego odkrycia 💪i ten krzyk, cóż za radość.
Arturze rozwaliłeś system każdego detektorysty 🤗🤗🤗 gratulacje i pozdrowionka !!
O wow! Ależ depozyt. Ogromny skarb monet. Historia tragiczna , przykre. Pozdrawiam serdecznie
I w tym jest pytanie do kogo należy ten skarbik do rodziny czy do państwa pozdrawiam
Ale nawet nie pokazales co to za monety, czy Piłsudski, Jadwiga. Gadanie o znalezionym skarbie bez jego pokazania jest bez sensu.
...tak trzeba mowic o takich historiach ...nasi wspaniali sasiedzi mieli w zwyczaju przybywac do naszych domow i mordowac ... niech sie nikomu nie wydaje ,ze historia sie juz nie powtorzy ...powtorzy sie napewno jesli o niej zapomnimy...
Niech Ci Panstwo spoczywaja w spokoju .....
serdeczne kondolencje dla corek ....
Szacunek i gratulacje Saper i pozdro ekipa!!!
Dziekuje
Niesamowite odkrycie na miejscu tragicznej historii. Takie odcinki oprócz zainteresowania wzbudzają także emocje. 👍
Gratulacje. Saper w jaką dziurę łapki nie wsadzi to skarby a inni palec w dziurze w du..e potrafią złamać
GRATULACJE Saper dla Ciebie i całej ekipy. Mega odkrycie wraz z historią. Bardzo ciekawy odcinek 👍Pozdrawiam
Szacun Saperzu, bardzo wzruszający i poruszający do głębi materiał. Znaleziska w całości powinny trafić do rodziny zamordowanego małżeństwa, dla nich to bezcenne pamiątki.
No Saperzu :) takie znalezisko i to z takim kontekstem, mogło zdarzy się tylko komuś takiemu jak Ty - gratuluję i pozdrawiam serdecznie
Gratulacje,piękne znalezisko- tym bardziej z kontekstem.Gwoli ścislości- według danych ze Statystyki Pracy( rocznik XVII,zeszyt 4,1938) robotnicy zatrudnieni w kopalniach węgla otrzymywali przeciętnie 193,37/mc, w tym górnicy pracujący pod ziemią średnio 246,17 zł. Natomiast na podstawie Małego Rocznika Statystycznego 1939 wiemy że przeciętny zarobek pracownika umysłowego objętego ubezpieczeniem ZUS wynosił w 1935 r 280,5 zł. Podane kwoty odnoszą się do mężczyzn.Trzeba policzyć jeszcze inflację do roku 1943 a ta zapewne nie była mała ponieważ jak wiadomo wojna mocno ją napędza. Co do obecnej wartości tych monet to mimo ich wieku mają wartość w zasadzie kruszcu- stan zachowania nie pozwala traktować tych monet jako kolekcjonerskie. Obiegowe monety z tego okresu można kupić już od kilkunastu zł. Natomiast mogą tam być ciewkawe roczniki i rzadsze bicia z różnych mennic i tu trzeba by już sięgnąć do fachowej wiedzy . Np 5 zł głowa kobiety bodaj 1932 bez znaku mennicy bez wzgl. na stan to już będzie kilkaset zł. I na miłość boską nie czyśćcie tych monet w tym piachu! Najlepiej przemyć samą wodą bez żadnej chemii, bez tarcia szczoteczką - bo jeśli nawet macie tam coś ciekawego to w ten sposób niszczycie i obniżacie wartosc. Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję
gratulacje! kawal świetnej historii udokumentowanej pięknymi trafieniami.
Ale specyfikacja spryt i to dmuchanie jednym słowem 3 musztarderów leśnych skrzatów. Fenomeni noble w drodze.
Dla takich chwil saper poświęca swoje zdrowie i czas i nie kiedy nudne chodzenie, świetna robota
Firma Rutus, za tą całą robotę co dla nich robisz w promowaniu ich sprzętu i podpawiadaniu rozwiązań, powinna dedykować Ci specjalną serię wykrywaczy. Nawet mam nazwę RUTUS ARTEX (zamiast Atrex).
Pozdrawiam Saperze!
"👹🇵🇱🇵🇱👹 Moja mała komercja CENTRUM DETEKTORYSTY I JEDZENIE W TEREN " Jeśli chodzi o jedzenie w teren. 👹🇵🇱🇵🇱👹
Polskie prawo jest przeciw Polakom i dlatego tracimy wiele znalezisk historycznych i są one sprzedawane za granicą . Wartość tego znaleziska to około 5 tys złotych . Powinno ono trafić w ręce rodziny i znalezne dla sapera przynajmniej 10 % . Pozdrawiam .
400 $ okolo
Artur mówisz, że rozstrzelano Mari(j)annę 100 metrów od domu 1:58 a później jest informacja, że pochowano ją w innym miejscu 12:50 gdzie wcześniej kolega mówi, że zakopywano tam gdzie rozstrzeliwano. To w miejscu gdzie jest ten krzyż nie ma zwłok tylko ten krzyż jest symboliczny?
Była ekshumacja o czym kolega zapewne opowie.
@@UndergroundPassion Ciekawym filmem było by oddanie żyjącym dzieciom pamiątek, które znalazłeś + ciekawe co dzieci pamiętają z tamtego okresu. Bardzo dobry materiał!
@@kosa16 taki jest plan.
Czy żyją spadkobiercy? Myślę, że to im się należy, ten skarb …
Fajny zestaw monet II RP będący prawdopodobnie jakimś dobytkiem zakopanym i schowanym przed okupantem przez tych zamordowanych. Myślę, że konserwator podejmie dobrą decyzję i przychyli się do zwrotu rodzinie choć części tego znaleziska jako pamiątki po rodzicach.
W interesie Nas wszystkich czyli Społecznym to wszystko najeży do Rodziny oraz znalazcy i to ONI decydować winni o losach znaleziska!!!
Gratulacje Artur, znowu rozbiłeś bank dosłownie i w przenośni. Pozdrawiam z Wybrzeża
Proszę daj znać co powiedział konserwator. Fajnie by było, gdy udało Ci się nagrać wspomnienia tych Pań z okresu wojny i czasu po wojnie. Jeśli nie z tymi Paniami, to może ich rodzina zgodzi się powiedzieć to, co one im opowiadały.
Artur, rozbawiłeś mnie, banknoty II RP nie mają wartość aktualnie, mylisz się i to grubo.
Opisz wartości z chęcią poznam.
Zaraz leci live o skarbie serdecznie zapraszam.
@@UndergroundPassion 2 złote 1925 - A - , Stan zachowania +3, Cena 3 213 PLN
@@UndergroundPassion Oczywiście jest to banknot 2 złote 1925 - A
Chodźcie a będzie wam dane, gratuluję strzału no fajnie że żyją panie spadkobierczynię tej znajdki dla nich na pewno te monetki mają ogromne znaczenie emocjonalnej. Widomy ślad po zamordowanych rodzicach.
Poproszę o wyprodukowanie wykrywaczy zintegrowanych z podeszwami butów. Dziękuję i pozdrawiam. Cudo!
Plus zaliczone, szkoda że nie było zbliżenia monet rok wydania inne szczegóły ;/...
... (Przecież od razu widać że to nie jest zabytek tylko ukryte pieniądze których dziewczyny nie mogły odnaleźć...) Czyli rzecz przez kogoś zgubiona i można zwrócić właścicielom . Saper najlepiej zinterpretuje to z przepisami...
Jak zawsze świetny materiał, gratuluję prowadzenia narracji i szczęścia w poszukiwaniu fantów. Moim zdaniem jeśli chodzi o znalezione monety to powinny trafić do żyjących przecież to był kiedyś ich dom.
Jest ciekaw jak się ustosunkuje do tego nasze dziwne prawo w tej materi.
Pozdrawiam.
W 2'47' pojawia się ekipa wraz z...p. Kingą - a już w 37'50" - "PANOWIE, wielkie dzięki". Z tego wynika, że w ciągu lekko pół godziny Drużyna Sapera panią Kingę... zgubiła. I tak było ciekawe
Bardzo piękne znalezisko ! Swoją drogą co trzeba poczynić żeby wziąć udział we wspólnych poszukiwaniach ?
Ale znaleziska i to z kontekstem historycznym, gratulacje. Ciekawi mnie czy te monety wrucą do spadkobierców czy konserwator położy na nich lape
Ile takich depozytów zginęło bezpowrotnie.
Piękny historia odkryta na nowo.❤
Mega fajny odcineczek😁👍gratulacje za super odkrycie monet😁fajny odcineczek pozdro dla Ciebie i ekipy😀👍mega strzal😁😀👍do następnego😁😀🤣🤣
Uważajcie na miny lub bąby bo i takie żeczy tam mogą być🤔👍
Panowie! Super robota oraz szacunek za próby odzwierciedlenia historii!!! Znalezisko i jego wartość zyskuje jedynie w kontekście historii z nim związanej!!! Pozdro dla Was i Sapera!!!! 😎💪💪💪
A Odyn marznie w tej deszczowej Anglii ale i znajduje skarby a możliwe, że jako jedyny na świecie! 💪😁
Git szykuje się wieczorek literacki
Arturo jesteś Wielki
Masz nos metalo szukacza monet
Piona Dziesiona Oj.
Ps.Stsnisław Grzesiuk
przed wojną we zakładach radiowych na czerniakowie zarabia na miesiąc 200 zł jako robotnik wykwalifikowany
Jura jest bardzo ciekawym rejonem i jeszcze tam nie byłem.
Według książki Sergiusza Piaseckiego " Zapiski oficera armii czerwonej" (polecam) w 1939 roku w Wilnie za 20 groszy można było kupić 1kg chleba. Czyli za 250 zł można było kupić 1250kg chleba. I teraz wystarcz pomnożyć 1250 przez aktualną średnia cenę chleba i wynik daje +/- ile by to było dziś pieniędzy.
Zapewne rodzinny skarbczyk. I powinien wrócić do rodziny. A dla znalazców znaleźne😉👍
Piękny i wzruszający obrazek
Gratuluję i pozdrawiam
Witam. W czasie tego filmu były pokazywane książki o wydarzeniach na tym terenie. Chciałabym przeczytać te książki. Czy mógł by ktoś podać dokładne tytuły i autorów tych książek.
Proszę pisać na FB do ekipy Przez jurę. Pozdrawiam
@@UndergroundPassion Dziękuję bardzo.