Gdy na potwora nie możesz nawet popatrzeć
Вставка
- Опубліковано 28 вер 2024
- Co jeśli w grze można oszaleć od samego patrzenia na potwora?
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Gambrinusa: / grzegorz.bobrek
Instagramie Jordana:
/ jordan.debowski
Instagramie Elessara: / elessar90
Instagramie PanaMateusza: / tenpanmateusz
Twitterze Heda: / hedgamer
Twitterze Arasza: / araszperskibard
✔ FACEBOOK: / tvgrypl
Niektórzy nie mogą nawet popatrzeć w lustro.
Rel
W tym ja🙄
#relatable
Zrobiłeś mi dzień xD
Bo nikt nie może być większym potworem niz ty sam/sama
tvgry: Gdy na potwora nie możesz nawet popatrzeć
Fundacja SCP: ah shit, here we go again.
Właśnie coś takiego miałem napisać
@@gabrysmichalek4281 mnie też już wyprzedzili ⬇️⬇️⬇️
Yhy,scp contaiment (nwm czy dobrze napisałem) breach i scp secret laboratory (choć tam to zależy od skila)
Mój ulubiony SCP
@@yanosik5665 zabrakło "n" pomiędzy "i" i "m". Chodziło mi bardziej o to że jest troszkę tych skipów, na które nie można patrzeć, a przynajmniej takich co stanowią zagrożenie poznawcze.
Nie miałem na myśli żadnej z tych gier ale może rzeczywiście tu pasują
Tytuł: Potwór na którego nie wolno patrzeć
SCP-096 i Enderman: "Ty masz nas gdzieś w poważaniu czy jak?"
ale na endermana nie można właśnie patrzeć xd
@@MrSidzej22 O to tutaj chodzi... Wczytaj się
@@MrSidzej22 no właśnie się powinno bo wtedy nie może się ruszać. Polecam oglądać Poradniki i inne ciekawostki
Mylisz przecież z 173, na którego trzeba się patrzeć xD
@@imedgykayn8029 no właśnie mi się pojebało xF
Tytuł: *istnieje*
SCP-096: Jokes on you i'm into that shit
Chyba najbardziej oryginalny komentarz jaki widziałem w tej sekcji komentarzy xD
,,(...) z przeciwnikami się walczy, otwarcie, twarzą w twarz.''
Po czym wjeżdża Kratos walczący z przeciwnikiem twarzą ... w krocze. XD
Tytuł tego filmu: *istnieje*
Ja: is this SCP?
096 be like
Moją pierwszą myślą był Stalker.
Taka mała dygresja:
Zawsze jak byłam mała to ukrywałam się pod kołdrą i zostawiałam małe "okienko" aby wpatrywać się w róg pokoju. Wtedy nachodziła mnie myśl, czy lepiej jest wiedzieć, że coś mnie zaatakuje czy może pozostać nieświadomym. Wybierałam wersje z byciem nieświadomym myślałam że jeśli już przyjdzie mnie coś zabić to zdarzę umrzeć z szkou. A jak było u was? A może raczej czy wolicie być świadomy, czy nieświadomi przeciwnika.
Ja tam się kłade pod koc i mam wyjebane ;)
Ja:
Widzę tytuł.
Mój mózg:
PTSD z patrzenia 3 minuty w dół bo słyszę płacz obok siebie w SCP SL
Znam to aż za dobrze
oj tak tak też tak mam
Czekałam na to by pojawił się tu Nieśmiałek z którejś z gier o SCP
Amnesia to świetna gra, tylko trzeba zastosować się do zaleceń na starcie - zgaś światło, usiądź wygodnie, załóż słuchawki, ustaw odpowiednio jasność (nie oszukuj ze zbyt wielką) i daj się pochłonąć historii. Nawet najwygodniejsze krzesło nie zepsuje imersji, niekiedy pauzowałem i wstawałem od komputera by ochłonąć i się ogarnąć. Swoją drogą mam trochę żal do pewdiepie za to że wybił się na tej grze niszcząc jej klimat (latał z jakimś posążkiem i piszczał jak dziewczynka za każdym razem jak coś wyskoczyło), przez co ludzie zaczęli ją mniej poważnie traktować.
Przy okazji, mało kto chyba pamięta o poprzednich grach Frictional Studio jakimi była seria Penumbra, gdzie zdecydowanie imho Penumba Black Plague wygrywa. Do tej gry zachęciło mnie nie horrorowa oprawa a... technologia, gdzie przeczytałem że aby otworzyć drzwi czy wyciągnąć szufladę trzeba ją złapać i pociągnąć. Może wydawać się jakieś oczywiste, ale ja jestem boomerem i wtedy (2007r) to była dosłownie nowość
Każda potwora znajdzie swego amatora👌🏻
Powrót z pracy, kanapa, kanapki makłowicza i odcinek Kacpra, to było na prawdę przyjemne, dzięki za materiał Kacperku
Szczerze jestem zdziwiony, że w tym materiale nie było o SCP-096
Aż dziwnie się patrzy jak go widać 😂
a ja szczesliwy bo to rak
@@04SlhS co jest rakiem xd?
Z pewnych względów przypomniał mi się też przypadek z Medal Of Honor: Allied Assault . Dokładnie to gdy zniszczysz reflektor, przy którym znajduje się strzelec, to smuga światła jakiś sposobem zostaje natychmiast przyciągnięta do gracza i o ile nie schowa się za jakąś przeszkodą, to ta smuga z miejsca zaczyna zadawać mocne obrażenia .W praktyce oznacza to instakill.
No i nawiązując już do samego tytułu filmu, to wystarczy poszukać przykładów takich potworów w realnym świecie. Najczęstszy dźwięk, jakim wtedy sygnalizowane jest nam zagrożenie jest: "Co się k***wa gapisz?!".
Szkoda że nie zwróciłeś uwagi na muzykę w Amnezji. Bo to ona najbardziej pomagała w wywołaniu poczucia niepokoju u gracza.
Jak byłem w gimnazjum to polega grał przy monitorze a ja na słuchawkach słuchałem dźwięków gry. Koniec końców to ja byłem tym bardziej przerażonym.
Amnesia Mroczny Obłęd i Penumbra to moje ulubione growe horrory.
Moje też. Uwielbiam też F.E.A.R 1 i 2 (w 3 jeszcze nie grałem), Quake, bo mimo bycia klasycznym shooterem potrafił wystraszyć i ewentualnie Black Rose, choć nie jest to zbyt znany tytuł. Story Mode z Sullivanem Jamesem był kozacki i przebijał Myrtle, która była juz w pierwotnej wersji gry. A i jeszcze Anna Extended Edition się zalicza. Świetny klimat I rozgrywka. Jedyny minus to momentami nielogiczne zagadki i brak wskazówek co dalej.
A grałeś w Visage?
- Gapisz mi się na ryj
- Zerknołem tylko
Fajny materiał, obejrzałem z przyjemnością. Lubię filmy Kacpra
Kolega zaprosił mnie do swojego klimatycznego, zaadaptowanego garażu, włączył Amnezje, zgasił światła i powiedział, że jedyne co mam robić to chodzić i wyjść z budynku w grze. Wyszedł na stacje benzynową i zostawił mnie samą, po śmiesznych papierosach z tą grą. Gdy wrócił, ja w grze chodziłam w kółko, nie zbierałam krzesiwa i prawie umierałam na zawał (nie tylko w grze). Już się nie kolegujemy…
W Five nights at freddys: Special delivery, fnaf na vr gdzie bronisz się przed źle działającymi animatronikami, baby zabijała *OD RAZU* gdy tylko podczas ataku "Haywire" na ekranie uchwyci się jej oczy. Jej atak jest bardzo krótki dlatego aby z nią wygrać trzeba było dosłownie patrzeć w ziemię...
Efekt Spielberga ze "Szczek".
Balismy sie rekina, ktorego tak naprawde prawie nie widzielismy.
Sralismy w gatki gdy wchodzila kultowa przygrywka, a na ekranie cos ciagnelo beczki po powierzchni wody.
Ty ty ty ty
ty ty ty ty
ty ty ty ty...
Zacny materiał Milordzie
Zabrakło wzmianki o grze "Call of Cthulhu: Mroczne Zakątki Świata" - tam też można było zejść od zbytniego wpatrywania się w makabrę ;)
I Black Rose też
Aaa I Anna Extended Edition, zwłaszcza jak za długo na tego chochoła patrzyliśmy.
w amnezji wystarczylo olac poczytalnosc i leciec na pale, przeciwnikow sie wymijalo i chuja robili :P wystarczylo grac tak jak tworcy tego nie zaplanowali i domek z kart się posypał.
Na początku tak, ale później już normalnie atakowali i byli od nas szybsi.
W grze Kraven Manor z kolei było odwrotnie - manekiny zaczynały Cię gonić tylko jak na nie nie patrzyłeś, więc musiałeś poruszać się mając je ciągle w polu widzenia.
Manekiny to mi sie z Anną kojarzą taką grą horror. Z czego w wersji Extended Edition, którą przeszedłem poczytalność spadała od patrzenia na chochoła czy podejściu do zjawy w rogu itp.
O ile dobrze pamiętam wątek utraty poczytalności bohatera był też zawarty w dziś już starusieńkiej acz nadal ciekawej gierce "Call of Cthulhu: Mroczne Zakątki Świata"... Hmm, chyba warto odkurzyć pudełko z tą grą...
To prawda. Jak się tam bohatera za bardzo zestresowało to potrafił palnąć sobie w głowę z pistoletu
Potwierdzam. Choć samą grę nie wiem jak ocenić, bo mimo genialnego klimatu i fabuły psują ją bugi. I chciałem ją już kilka razy rzucić w cholerę, ale się przełamałem, zwłaszcza przy końcówce gdzie wystarczyło stać przy gongu, żeby nie było błędu przy wciskaniu dźwigni pod postacią ryboludzia.
@@pawekielak1939 Serio? Przechodziłem ostatnio sobię tą gierkę i nie natrafiłem na tą mechanikę. Ogl szkoda że ta gierka jest tak bardzo archaiczna i ma wiele dziwnych pomysłów, pomijając to jest to naprawde świetna produkcja, co nie zmienia faktu że po 10h padłem na je*anym ustawianiu kolumny xd, ten etap był o tyle przewalony że save był daleko a jakiś geniusz wymyślił aby musieć na czas ustawić figurkę na piksel w jednym wyznaczonym miejscu...brawo xd
I tak powtarzałem po 20 minut aż się uda, i wtedy odpuśćiłem, jednak gameplay do obejrzenia mniej męczy :D ale sama formułka miodzio pomijając resztę*
@@satyriconguy4126 a miałeś może buga z niedającym do siebie wejść wagonikiem?
@@gaspard3879 tak. Dla mnie to głupota, że trzeba było wcisnąć guzik na dole, żeby usunąć tą "niewidzialną ścianę"
W Phasmophobii jest duch Fantom jak na niego patrzysz to spada szybciej jak to nazwałeś poczytalność lub gracze Phasmo mówią Psycha/psychika lepiej ta ciekawostka o Fantomie wpasowała by się w tytuł materiału ale ok :)
Oo ty tutaj? No w końcu jak mowa o Phasmo to jesteś pierwszy wiesz o co chodzi.
Zawiódł mnie fakt że nie pojawił się tutaj SCP-096 który pasował by do tego materiału idealnie
Amnesia to mój ulubiony horror!
Penumbra też świetna. Nawet trochę lepsza.
Ja nie potrafię grać gry w horror bo to nie jest straszne. Nie mówię o jumpskerach bo to shit a o ogólniej grozie.
Amnesia jest dobra ale jak człowiek przypomni sobie że to gra i bardziej bał się scenariuszy jak sesja bez nauki albo co się stanie jak pójdę spać tylko na 3h i przed robotą xD
A co do amnesii grałem na takiej zasadzie że robiłem z beczek wieże i chowałem się pod sufitem przed potworami xD
W Bloodborn jest przeciwnik zwany Winter Lantern, który gdy widzi gracza to powoduje ładowanie się paska "Frenzy" który gdy się zapełni zadaje graczowi obrażenia równe około 70% jego HP. I to uczucie kiedy postać nie może patrzeć na przeciwnika, bo dostanie obrażenia, a gracz nie może patrzeć bo go szlag trafia :P
To podobnie jak z Teściową. Gdy tylko spojrzysz to staje się nieuniknione...
...
...
...
Musisz iść na obiad.
Tak
I tak najbardziej w życiu się bałem w pierwszym Alien vs Predator jak grałem Marinem...i nie było nic widać tylko ten przeklęty wykrywacz ruchu.. Dobrze że fotel miałem czarny...
Ah ta phasmo jeszcze sierpniową aktualizacją.
W Hellblade też był fragment, gdzie trzeba było pozostać w jasności w obawie przed bestią.
Robisz najlepsze materiały na tym kanale
Miłego wieczoru ❤️
ciekawy odcinek się zapowiada
Na to gre
AMNEZJA!JEST!!!
To że nie było endermana to jeszcze rozumiem bo popularne bardzo, ale Nieśmialka z gry SCP to zabrakło mi trochę :d
Tytuł: *Istnieje*
Ja w SCP SL patrzący się w podłogę i słyszący płacz od 5 min:
D:
Po tytule przypomnial mi się enderman z mc XD
gdy powiedziałeś "przemyślanej taktyki i działania z ukrycia" wiedziałem że gdzieś będzie chociaż kawałek the last of us
Czy tylko dla mnie tv gry to najlepszy kanał na polskim yt?
Liczyłem trochę że padnie przykład Don't Starve jako ciekawe wykorzystanie "Poczytalności".
Ale ja przepraszam bardzo, a co z Penumbrą, która powstała przed Amnezją?
Chciałbym nieśmiało przypomnieć o "Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth" z 2005 roku. Tam również ważne było zdrowie psychiczne bohatera i gapienie się na potwory mocno to zdrowie podgryzało. Walki z bossami potrafiły więc być nieco... problematyczne. "Amnesia" nie była więc wcale tak rewolucyjna.
Przed Amnesią była jeszcze Penumbra. Gra chyba nawet tego samego studia, gdzie też nie wolno było patrzeć na wrogów.
Wiesz to wszystko opiera się na podobnych mechanikach i schematach inspirowanymi jednym i tym samym czyli twórczością pana H.P Lovecrafta.
A z później wydanych podobna mechanika była w Anna Extended Edition ze zdrowiem psychicznym. A w Black Rose patrzenie zbyt długo na antagonistke gry = śmierć.
warto by jeszcze wspomnieć o witch z l4d2 :)
Jak byłem mały to się bałem endermana
Fajny odcinek tylko myślałem do końca że będzie przykład SCP- 096 z gry Containment Breach
Jak patrzę na komentarze to chyba nie jestem jedyny
No czy ja wiem czy protagonista z amnezji znalazł się tam w przypadkowym miejscu i czasie xD
Mi nie patrzy się w oczy z zasady, a na nieśmiałka nie patrzy się w ogóle.
Amnesia 1 spotkanie z przeciwnikiem "czym ty ku*wa jesteś i rzucanie wszystkimi przedmiotami w to coś"
Przykład potwora na którego nie można patrzeć #1: Enderman
Jak ja uwielbiam oglądać ten kanał
Ja też
mood
Jak mogło zabraknąć kobiet z latarniami z Bloodborne...
Aj tam, potwory z gier... Są rzeczy straszniejsze niż wirtualne straszaki, jak widzę Gesslerową to moje sanity tak cierpi, żw potrzebuje terapii u psychologa.
Najlepszy głos w TV gry
Współczuję ci z tym strachem przed czymś czego nie widać ponieważ jest on powiązany z (moim zdaniem) najstraszniejszym typem horroru/strachu którym jest: brak np jumpscareów gdzie powinny one być/gdzie zawsze dotąd były
czasem po prostu rzuty nie dopisują i tracisz całą poczytalność
Ej ej ejej ej... Naginałem w Amenzję na niewygodnym krześle z biedry i kineskopie
Phantomy z fnafa 3 idealnie pasują do tego odcinka:)
Amnesia......nie było stworów a potrafiła przestraszyć.!
4:05 wejściówka z pronhuba?
Oj chyba za dużo czasu tam spędzasz : P
Ja czekam na stalker anomaly :)
Dziwię się, że w tym filmiku nie było Fnafa.
Co prawda można było śledzić animatroniki przez kamery, lecz na widoku owe roboty się zatrzymywały, nie ruszały się
Jeszcze przed obejrzeniem odcinka zgaduje że będzie Slender mam i może SPC 096
Edit: No cóż myliłem się z scp ale Slender mam był
Spodziewałem sie scp: containment breach i nieśmiałka czyli scp 096
Już po zapowiedzi mam migawki z Slendermana. I uj pospane.
Czasem nawet grając przez sekundę był głośny szum znienacka, nawet jak Slendermana nie było w pobliżu I łatwo było o zawał.
Nikt:
Enderman:
uuuuu scp-096
SCP 096
Scp-092 : allow me to introduce myself
Trochę szkoda że nie zostało nic wspomniane na temat Penumbry. Gra tego samego studia, stworzona parę lat wcześniej polegająca na prawie takim samym założeniu, więc to studio nie wymyślało zamysłu na gameplay horroru przy amnesi tylko część zapożyczyło ze swojej poprzedniej gry. Moim zdaniem to penumbra zapoczątkowała styl takich horrorów tylko miała mniejszy rozgłos.
Nawet była ciut lepsza Penumbra. Może oprócz Requiem.
W Penumbrze takie systemy rozpoczęli wprowadzać, a w Amnesia TDD mocno to rozwinęli. Choć z tym nie patrzeniem przeciwników w Amnesia to trochę oszustwo. Sami autorzy mówili, że oprócz utraty sanity to potwór gracza w ten sposób nie znajdzie, a informacja została dodana po to żeby pobudzić wyobraźnię graczy.
@@dalitrox6729 z drugiej strony przez to że grałem najpierw w Amnesię brakowało mi trochę tego spadku poczytalności jak w Czarnej Pladze w pobliżu był jakiś Tuurngait, czy jak to się pisało. Ale fabularnie za to lepiej wypadała. I jakoś czasy współczesne w podziemiach na Arktyce czy innym zimnym miejscu nie pamiętam bardziej mi odpowiadały i latarka czy ta pałka z zielonym światłem, zamiast latarnii na olej czy tam ropę. Choć końcówka gry, gdy ścigał nas finałowy wróg, nie zdradzę kto, bo ktoś mógł nie grać mroziła krew w żyłach, choć była po części straszna, a po części zabawna.
@@satyriconguy4126 Rozumiem, bo sam zacząłem zabawę od Amnesia The Dark Descent. Sam też było lekko zdziwiony gdy w Penumbra nie było systemu poczytalności. Ale osobiście ukończyłem wszystkie horrory Frictional Games i teraz brakuje mi trochę horrorów. A tylko ich tytuły potrafią mnie przestraszyć.
@@dalitrox6729 Somę chciałem ograć, ale miałem problem ze spolszczeniem, bo liter mi nie pokazywało przy wyborze trybu gry. I odłożyłem ją na kiedy indziej, bo nie chciało mi się kombinować i szukać aktualnego spolszczenia.
Przypadkowy bohater, który znalazł się w niewłaściwym miejscu i niewłaściwym czasie? Czy autor w ogóle grał w Amnesię?
W sumie tak. Nasz kochany Daniel wiedział (w większości) w jakim gównie się znalazł
Bez spoilerów
Też mnie to nie pasowało. Zwłaszcza, że w grze jest sporo powiedziane, nie mówiąc o retrospekcjach i notatkach z dziennika, które sporo wyjaśniają jakim cudem Daniel się znalazł w zamku Brennenburg oraz co na niego czycha.
tylko mi tu brakuje SCP-096 z SCP containment breach?
Amnezja: Mroczny obłęd od zawsze zajmuje u mnie 1 miejsce na liście najstrasznejszych horrorów. Widziałem już bardzo dużo tego typu gier, co mocno uodporniło mnie na jumpscary i ogólnie sam strach w grach. Mimo to nadal czuję ciarki i olbrzymi respekt do Amnezji, nawet jeśli przerabiałem tą grę już z 5 razy
Outlast tam to dopiero jumpscare'ów było. Jednak to za mało by przebić Amnesię i Penumbrę. Te dwie gry miały klimat, a nie wszędzie rozlana krew i flaki i co chwile ktoś cię goni lub wyskakuje przed ekran.
Polecam 'Visage'
@@satyriconguy4126 outlast + dodatek do jedynki też przerobiłem kilka razy (w tym na najwyższym poziomie trudności bo mi się nudziło xD)
Amnesia jest u mnie na wysokim miejscu, ale #1 zajmuje Alien: Isolation, po prostu czysta perełka.
Jedyne co w outlaście wkurzało to pilnowanie czy kamerka nie zgaśnie i szukanie baterii zamiast skupić się na wątku fabuły. Rozumiem, że twórcy chcieli nadać trochę realizmu i zobrazować sytuację w której byśmy się znaleźli, no ale nie oszukujmy się, która gra tak naprawdę jest realistyczna. W Amnesii to chociaż cały czas można z pochodnią chodzić.
Kiedy oglądasz film o nieogladaniu potwora i masz wku#w że o SCP 096 zapomnieli
Mój mózg : enderman
+1
Achh amnesia nienawidzę zagadek tam.
Jestem w maszynowni pomocy 🥺.
alt + f4 zawsze działa w każdej grze
-Jest gdzieś tam notatka z instrukcją jak ustawić dźwignie.
-Musisz znaleźć 3 pręty, 1 w Study, 2 kolejne w Storage. Włóż je w odpowiedniej kolejności.
-Musisz wrzucić węgla do pieca (3 bryłki).
-Musisz znaleźć w maszynowni 3 koła zębate i wsadzić je na ich miejsca w maszynie.
Gdy zrobisz to wszystko, pociągnij za dźwignię przy maszynie i gotowe.
To radzę zagrać w Annę. Rozwalanie ściany patykiem, czy wyjmowanie nim noża ze stołu, od czego już się łamie, a wcześniej nie XD
@@mcplacek7699 Dzięki
Ja miałem tylko problem z bryłami dzięki jeszcze raz.
Nawet nie wpadł bym że trzeba w piecu rozpalić
Spodziewałem się czegoś o SCP Secret Lab albo Contained Breach
Ale wiecie, że ta mechanika była już użyta dużo wcześniej w Haunting Ground i Call of Cthulhu: Mroczne Zakątki Świata?
Właśnie włączyłam film z nadzieją, że pojawi się Cthulhu.
Pamietam gre o nazwie Necronimicon costam. Ta tez to bylo.
Chyba nie wiedzą, bo temat został przedstawiony bardzo pobieżnie. W Minecrafcie jest enderman, któremu nie wolno patrzeć w oczy.
Potwór: ej ty pa na to
Ja: nienawidzę cie
super głos
Mimo upośledzeń Daniela, Amnezja Mroczny Obłęd zawsze będzie jednym z moich ulubionych horrorów
Penumbra była lepsza, polecam jeśli nie grałeś w oryginały no i zainteresuj się fanowskimi kilkoma częściami od countercurrent games - Miażdży amnesię...
@@term0s Widziałam gameplay i nie wątpię że jest to faktycznie mocniejszy tytuł. Jednak Amnezja, jako jeden z moich pierwszych horrorów, jest dla mnie bardzo sentymentalna xp
Utrata poczytalności wzięta prawdopodobnie z papierowego Zewu Cthulhu w którym jest to jedna z ważniejszych cech którą traci się przez obcowanie z potworami z mitów i innymi okropnościami.
Jestem prostym człowiekiem, widze materiał o Amnezji, więc klikam! ❤
1:34 podobnie jak grałem w Bioshocka i chodziłem z przygotowanym plazmaidem z ogłuszeniem żeby nikt mi nie wyskoczył z za rogu
- Patrzysz mi się na potwora?
- Zerknąłem tylko..
Ach amnesia, nostalgia wróciła. Pamiętam jeszcze te czasy kiedy to była moja ulubiona i cieszyłam się jak dzieciak gdy wychodziło dlc. A potem druga część, która zwaliła po całości.
Ale mody mega ratowały sytuację. Zabawa na dziesiątki godzin. Po raz kolejny gracze odwalili kawał dobrej roboty 🥰
Ale Amnesia A Machine for Pigs nie było robione przez Frictional Games tylko przez A Chiniese Room. Frictional był w coś w rodzaju wydawcy. Gdyż tylko udzielili licencji na markę na ten projekt. Ale fakt ta odsłona wcale nie jest straszna.
@@dalitrox6729 nie jest straszna? No nie wiem jak zarobiłem opiernicz od starszych, bo jeszcze z nimi mieszkałem jak się rozdarłem, kiedy mi pierwszy świnioludź przebiegł przed nosem XD. Ale fakt słabsza od Mrocznego Obłędu.
@@satyriconguy4126 Ja osobiście się roześmiałem stanąłem przed nią i zadałem głośno pytanie "I to jest to? I to ma niby być straszne?" Serio ani trochę mnie to nie przestraszyło. Co raczej denerwowała mnie ta elektroświnia która potrafiła się a'la teleportować.
@@15ehh Prawda, niektóre były fenomenalne!
2:10 wkurza mnie że po raz kolejny jak inni robisz ten błąd że mówisz o amnesii. Seria Penumbra była lepsza pod każdym względem i to tą serię powinno się wymieniać jako nr. 1 jeśli chodzi o frictional games a nie amnesię, która zdobyła taką popularność dzięki temu błaznowi pewdewpew....
Amnesia była spoko, ale Penumbra miała lepszą fabułę. Nie zmnienia to faktu, że sterowanie w Overture pozostawiało trochę do życzenia, a Requiem w porównią z jedynką i zwłaszcza świetnym Black Plague to jakiś nieśmieszny żart.
Przeczytałem tytuł i mam w głowie 2 opcje:
1 Meduza (ta mitologiczna)
2 Shy guy (SCP)
W wersji polskiej: "nieśmiałek"
@@JustMe-AL To Ja już wolę SCP-096 XD
I bazyliszek
@@kasia6129 no, w sumie też :)
A i Myrtle z Black Rose jeszcze
Pierwszy
Np Meduza
Kocham was🐌
Enderman to nawet nie jest on
AMNESIA ?
wcześniej było penumbra i był głos XARDASA
Szkoda że nie ma materiału o Penumbrze
1:06 widzę w tym westchnięciu zawiedzionego Szefa.
Kacper! sprawdz pelen cytat "mierz sily na zamiary" i jego znaczenie. taka ciekawostka.
"Mierz siły na zamiary nie zamiar podłóg sił" widzac calosc diametralnie sie zmienia znaczenie.
*podług, tu nie chodzi o podłogę
@@jjzet fakt :D dzieki :)