no ja kiedys też kupowalem auto opla. sprzedajacy mowil ze ma rozrusznik. alternator. i cos tam jeszcze. do tej pory mi tego nie dal. sam sie chwalil..... wiec...
Graciarze zawsze będą dziękować za kolejne wraki, wróć eksponaty do obejrzenia. Ja uwielbiam zaglądać do gratów, czuć zapach i grzebać w bagażnikach " już niepotrzebnych" aut. Pozdrawiam. takich samych wariatów.
Może to uznacie za hejt ale..... Jesteście najlepszym kanałem o starych samochodach na Polskim UA-cam :) serio taką wiedzę jaką posiada pan szanowny Robert Brykała i to jak potrafi opowiadać z mega ciekawością się ogląda wasze filmy !!!!!!
@@MuzeumSkarbNarodu witam odpowiedziałem na pytanie ile było odmian kolorów cinquecento dostałem maila ale nie mogę obczaić o co w nim chodzi może odpowie mi Pan pozdrawiam
Nie wiem czy dobrze, czy też nie, ale jak się bawić to się bawić :P - Niebieski storm - Niebieska barritz - Niebieski zeland - Turkus festival - Lazurowy ischia - Niebieski ball - Niebieska lina - Niebieski inola - Niebieski laser Pozdrawiam, były właściciel CC 700 ED z 1993 roku, czerwonej strzały. Mój pierwszy samochód, więc sentyment jest :D
Obecnie kończę renowację swojej Barchetty z minimalną pomocą fachowców. Mogę więc co nieco Ci podpowiedzieć, np gdzie szukać części, co jak odnowić, itp. Chociaż remont tej żółtej, finansowo raczej nie będzie opłacalny. Tym bardziej zlecając większość robót fachowcom. No ale te samochody tańsze już nie będą, więc jeżeli nie teraz, to kiedyś na pewno. Blacharka i lakierowanie to15-25 tyś, w zależności od stanu podwozia. Poszycie dachu min. 3000. Uszczelki dachu 1500 - 3000. Używane reflektory w dobrym stanie 3000-4000. Tapicerka 1500-3000. Mechanicznie to już względnie normalne ceny, bo wiele części pasuje od Punto HGT, Stilo, itp. No i na pozostałe rzeczy trzeba liczyć dobrych kilka tysięcy, w zależności od wymaganego efektu.
Witam sarce się kroi patrząc na to auto,ale sadzę że warto ratować 👍 Lubię stare graty zapach Masz rację ma sens i nie warto uciekać 🤔 Oczka się boją rączki naprawia 🙏 Pozdro
Sam trulem w komentarzach "gdzie Barchetta, brakuje Barki" Ale chodzilo.mi raczej o cos w lepszym stanie. Od tej bym chyba uciekał, zwlaszcza znając ceny i dostępność (a raczej brak) niektorych czesci, elementow. Sam komplet uszczelek dachu to jakies 1,5-2 tys zł.... Ta Twoja wycena czesci przodu, zderzaka, reflektorów to bardzo optymistyczna wersja. Mimo to trzymam kciuki bo bardzo chcialbym zobaczyc Barchettę w gronie zoltych Fiatow.
Przód tego Fiata i lekkie uszkodzenia to żaden problem. Prawdziwy problem jest taki, że właściciel zamiast po kolizji schować auto pod dachem, trzymał je w krzakach. Ta plandeka została założona chyba przed samą sprzedażą. Na samochodzie jest pełno liści i innego syfu we wszystkich zakamarkach. Wnętrze jest całkowicie zapleśniałe. To są lata stania w krzakach. Naprawa po samej kolizji to jest kilka tysięcy, ale przywrócenie całego auta do pełnej sprawności to jest kilkadziesiąt tysięcy złotych. A szkoda, bo to fajny klasyk.
Też mam podobne wrażenie że ta plandeka wylądowała na tym aucie stosunkowo niedawno, może rok, dwa, trzy temu. Wcześniej musiał stać bez niczego bo to wnętrze normalnie by aż tak nie spleśniało. Co do kosztów to będą duże: kompletne hamulce z zaciskami, przewody hamulcowe, paliwowe, zawieszenie kompletne przód tył z amortyzatorami - wszystko bo jak to latami stało to nadaje się tylko do wymiany, napewno elektryka przez wilgoć, wnętrze kompletne, dach plus naprawa po kolizji, lakierowanie całości. Ciekawe jak wygląda podwozie, ale podejrzewam że szału nie będzie.
Najgorsze, że takie stanie w trawie bardzo ale to bardzo przyspiesza gnicie podłogi. Ale trzymam kciuki, że będzie jednak zdrowe i fiat niedługo wróci na drogi.
@@fast2097 Każde auto trzymane pod plandeką z czasem spleśnieje we wnętrzu. Samochód nie jest hermetyczny. Parująca z gruntu woda jest zatrzymywana przez plandekę i wchodzi do wnętrza.
Ja mam grata a dokładnie Poloneza Caro 1.9 GLD który już od dawna stoi ale powoli go ratuję odpaliłem go tego roku po 17 latach stania:) A tego czerwonego Poloneza warto ratować przez sam stan blacharski
37:52 - Chylę czoła. Yugo w charakterze agregatu prądotwórczego dla Lublina. McGyver by na to nie wpadł :-) Polak potrafi. Czerwony Polonez zbyt ładnie zachowany - szczególnie jak na Poloneza, żeby go pociąć. Jest tu potencjał.
ja rowniez nie mialbym serca pociac takiego Plusa, zdrowa podloga, ladny stan gratow jak chociazby ta blenda, a oryginalne blaszki z ramkami pomimo ze kompletnie farba zeszla to i tak dodaje jednak uroku, szkoda go. ja rozwiazal bym problem tak - dopiescic i sprzedac, po prostu :p
Były cinquecento na pewno w kolorze : Błękit biarritz 447 , Błękit storm metallic 433 nie wiem czy też Turkusowy 346 ( czy można go dodać do niebieskich ) ale wiem że takie na pewno były takie : Pojazd dostępny był w jedenastu wersjach kolorystycznych nadwozia, cztery z nich to lakiery metalizowane Kolor: Kod Zielony 361 Zielony Devon 332 Turkusowy 346 Szary jasny 620 Biały 210 Czarny 601 Czerwony racing 113 Błękit biarritz 447 Bordowy metallic 183 Zielony surf metallic 305 Błękit storm metallic 433 ale reszty kolorów cinqecento niestety nie znam :(
Ja mam w garażu bezklapkowe cinquecento z 1992 roku, 700ka, szeroka listwa ze srebrnym paskiem, jest w kolorze rosso met, klapa też z przetłoczeniem, czarne podszybie, jest w rodzinie od 1996 roku, ma swego rodzaju emeryturę, nie jest zgnity, poleciały progi i kawałeczki podłogi, przednie skrajne narożniki (naprawione nieprofesjonalnie ale blachą), miał kilka stłuczek, jeździ tylko na gazie, ale był przez lata głównym samochodem rodzinnym i na pewno nie zaprojektowano go do zadań jakie musiał wykonywać, jest zmęczony kilka typowych akcentów dla wczesnego cinquecento uleciało z czasem np. zamiast zaślepki wsadzony zegarek z uno, klakson się zepsuł i jest teraz założony siwy, szyba była wymieniana, no zasadniczo na odpicowanie do stanu eksponatu to pewnie nie za bardzo ale jest jezdny i nie zawodny, lata niezapomnianych wspomnień, nie jest na sprzedaż, ale jak kiedyś będzie, to pierwszym klientem jakiego chciałbym widzieć było by właśnie muzeum skarb narodu.
Osiem polonezów dawców później… „ten tez jest zbyt fajny by go pociąć, zatem szukamy…” 😃 Ale Barchetta straszna… jak się uda go zrobić to będę pod mega wrażeniem
Kurcze fajna sprawa taki polonez. W Warszawie na modlińskiej ktoś sprzedał na złom uaza aż żal patrzeć jak stoi kwestia dni jak go potną. Co dzień go tam widzę
@@MuzeumSkarbNarodu znajdzie się. Nawet w Niemczech w tej chwili jest kilka GG w tej cenie. Aha przy okazji- w tym modelu nie chodzi o zaleznosc kolor-cena. Raczej o wersję - najbardziej w cenie są wersje limitowane np z 99 roku ( ze specjalnym wyposazeniem) 98 lub mniej popularne (jak Naxos, Riviera itd). Generalnie odbudowa tego modelu z uwagi na ceny i dostepnosc elementow moze byc bardzo droga.
Jeśli można to ratujcie resztki polskiej motoryzacji zanim znikną ostatnie modele i nie będzie czego ratować. Pozdrawiam i z całego serca popieram to co robicie.
Jeżdziłem polonezem z 92 roku 23 lata 6 razy robiłem uszczelkę pod głowicą , zajechałem 2 silniki wymieniłem 4 mosty ale zawsze przywiózł mnie do domu nigdy nie popsuł się mi po drodze sprzedałem graciarzowi w całości bo szkoda mi było oddawać go na szrot. Ja bym nie ciął.
Witajcie. Jeżeli w polonezie podłoga zdrowa to go trzeba ratować zwłaszcza że jest jeszcze kompletny. Chciałbym mieć takiego ładnego zwłaszcza że jeżdżę składakiem na co dzień i sam potrzebuję wielu części. Pozdrawiam
Ratować Poloneza czerwonego i zielonego i Matiza i tylko żółtego teraz prowadzić nie a ja wiem gdzie mogą być parę części takiej kupowane z innych rzeczy mój Adrian eight stacja PKP Bierutów
Pamiętam te Plusiaki w kolorze czerwonym jak były nowe, robiły wrażenie. Ten konkretny egzemplarz jak widać gdy został postawiony musiał wyglądać rewelacyjnie 😲. Ile ma przejechane km? 🤔
Nie jestem samochodziarzem, lubię motocykle, ale myślę, że teraz nie ma to znaczenia. W 1986 roku, mimo że od roku nie produkowano już polskich motocykli, kupiłem fabrycznie nową, WSK-ę 175 M21W2 Kobuz. Była tak udana, że przejechanie kilkunastu kilometrów, było wyzwaniem: to czy wrócę na niej, czy przypcham, zależało od jej aktualnego humoru.... Wtedy, miałem jej dość, więc jakąż ulgą było pozbycie się „Wiesi”, a jaką odmianą skuter z Tajwanu, dla którego 200.-stu kilometrowa podróż, była spacerkiem... Tyle że teraz, po tylu latach, bardzo żałuję, że pozbyłem się Kobuza-łobuza. Więc chyba nie trudno odgadnąć, że szkoda mi każdego pojazdu - nawet samochodu, i żałuję, że nie mam możliwości naprawy wszystkiego, co może się poruszać, i to bez „przeszczepiania” części (bo tego drugiego też szkoda). Pozdrawiam, Bogdan.
Pamiętam, że bodajże jakiś czas temu, na kanale P. Mikiciuka, w którymś odcinku "Ferrari w cenie Škody", pokazywali takiego granatowego Fiata Barchettę w firmie AutoCar Concierge (Pana Piotra) i była wówczas mowa, że tak, te auta zyskały dość na wartości i że z niektórymi częściami do nich już też jest nawet bardzo trudno, a jeśli są to po dosyć zaporowych cenach.
Myślę że nie można zapomnieć iż to cabrio. Przy takim strzale w pysczek mogła się lekko przełamać. Przynajmniej tak mi się wydaje. Trosze drogo chyba . Pozdrawiam Rolo z de
Nie żebym straszył. Zderzak przód 1500zl, lampa przód między 700-1000zl maska 300 zł wariator 2000zl i tak dalej i tak dalej . Fotele jakbyś chciał mam za 300zl dwa 😅.
W war-maz nie kupuje się samochodów, chyba, że za wschodnią granicę. Do tego regiony trafiają trupy po "służbie" w pozostałej części kraju. Nawet jak samochód był sprowadzony do PL, w całkiem dobrym stanie, to po posiadaniu przez 5 kolejnych Januszy, trafia na prusy wschodnie, gdzie jest "dojeżdżany" i trzymany przy życiu po najniższych kosztach.
Ciemna deska w Cinquecento ok, wlew bez klapki ok ale najlepsza jest tapicerka na fotelach. Taki szary z tymi paskami miałem w pierwszym 93 jeszcze FSM, zielony metalik. Taka tapicerka też była w książce od tego Cienkiego dla mnie ta tapicerka to największy rarytas i jest w ładnym stanie 🙂
nie hejt, a każdy wyraża raczej swoje zdanie. Według mnie temat nieopłacalny patrząc na ilość pracy i gotówki jaką trzeba włożyć w stosunku do kupienia auta całego, sprawnego. To nie chodzi o naprawę po kolizji bo to ogarnie dobry blacharz, tam masz całą mechanike, calutkie zawieszenie, cały układ hamulcowy po latach postoju, elektrykę, całe wnętrze do wywalenia z dywanami itd, dach do zrobienia, całość do lakierowania. Zależy kto na co patrzy i jakich mają ludzi od mechaniki. Jak mają swojego człowieka na stałe to jakieś koszty roboty już odchodzą, ale części też nie kosztują grosze.
2000 zł za tego grata ? Właściciel powinien oddać Ci za darmo, i jeszcze podziękować , ze pozbył się grata. Ty go Robert , wyklepiesz , naprawisz i będzie ozdobą muzeum, jak wszystkie Twoje graty :) Pozdrawiam.
Auto waży ok 1000kg więc 2 tysiące to aktualna cena złomu w skupie (2zł za kg) ,ale z uwagi na to ,że metalu jest tu maks 600kg to za tego trupka więcej jak 1200 jako złom nikt nie da.
To może Ty oddaj mu jakiegoś wraka za darmo, a nie mów komuś, co ma robić ze swoją własnością. Ktoś wystawił w ogłoszeniu za tyle i jak cena nie pasuje to się szuka dalej i tyle.
@@KrzysztofZalewskiKDZ No wyobraź sobie że nie 😄Jedyne co się we mnie uruchamia to śmiech na polaczkowe pianie, że coś jest za drogie. Towar jest wart tyle, ile choćby jedna osoba jest gotowa za niego zapłacić. Jak np nie zapłaciłbym za kaszlaka 30 tysięcy, ale zawsze się znajdzie ktoś, kto zapłaci, i nie dzwoniłbym do sprzedających: "panie pogięło pana, max 4k daje i przyjedzam dzisiaj z gotówką" 😂
Ratuj czerwonego, używany ( niewiele) wałek rozrządu powinien jeszcze u mnie być na półce w garażu
no ja kiedys też kupowalem auto opla. sprzedajacy mowil ze ma rozrusznik. alternator. i cos tam jeszcze. do tej pory mi tego nie dal. sam sie chwalil..... wiec...
Graciarze zawsze będą dziękować za kolejne wraki, wróć eksponaty do obejrzenia. Ja uwielbiam zaglądać do gratów, czuć zapach i grzebać w bagażnikach " już niepotrzebnych" aut. Pozdrawiam. takich samych wariatów.
pozdro
Polonez może nie rarytas , ale zrobił odcinek 👍 . Fajna wyprawa po "graty "
Zgadzam się, Team Biotad Plus
Pewnie, że ratować czerwonego. Na czarnych, kolor fajny na dodatek taki zdrowy polonez to się zdarza raz na tysiąc nocy :)
Film - scenariusz, zdjecia, dialogi, rezyseria, rola glowna, scenografia, muzyka - rewelacja
Muzyka w trakcie prezentacji Barchetty i jej ujęcia... Jak dla mnie coś pięknego... Takie nostalgiczne ujęcia... Ech... Pozdrawiam całą Ekipę. :)
Może to uznacie za hejt ale..... Jesteście najlepszym kanałem o starych samochodach na Polskim UA-cam :) serio taką wiedzę jaką posiada pan szanowny Robert Brykała i to jak potrafi opowiadać z mega ciekawością się ogląda wasze filmy !!!!!!
Bez przesady
@@MuzeumSkarbNarodu ach co za skromność 😀
@@MuzeumSkarbNarodu witam odpowiedziałem na pytanie ile było odmian kolorów cinquecento dostałem maila ale nie mogę obczaić o co w nim chodzi może odpowie mi Pan pozdrawiam
Moim zdaniem jest odcieni niebieskiego 7 niebieski strom niebieska biarritz niebieski zealand niebieski Bell niebieski line niebieski imola oraz niebieski laser
Nie wiem czy dobrze, czy też nie, ale jak się bawić to się bawić :P
- Niebieski storm
- Niebieska barritz
- Niebieski zeland
- Turkus festival
- Lazurowy ischia
- Niebieski ball
- Niebieska lina
- Niebieski inola
- Niebieski laser
Pozdrawiam, były właściciel CC 700 ED z 1993 roku, czerwonej strzały. Mój pierwszy samochód, więc sentyment jest :D
Ratujmy czerwonego poloneza bo ma potencjał w sobie
Ratujcie każdego Poloneza , Czerwony jest naprawdę w pięknym stanie.
Gratulacje. Coraz lepsze odcinki pod względem treści, montażu itp. Profeska. Miło się ogląda💪
Ratuj czerwonego, ten polonez ma potencjał, fajny materiał 👍👍👍
Obecnie kończę renowację swojej Barchetty z minimalną pomocą fachowców. Mogę więc co nieco Ci podpowiedzieć, np gdzie szukać części, co jak odnowić, itp. Chociaż remont tej żółtej, finansowo raczej nie będzie opłacalny. Tym bardziej zlecając większość robót fachowcom. No ale te samochody tańsze już nie będą, więc jeżeli nie teraz, to kiedyś na pewno.
Blacharka i lakierowanie to15-25 tyś, w zależności od stanu podwozia. Poszycie dachu min. 3000. Uszczelki dachu 1500 - 3000. Używane reflektory w dobrym stanie 3000-4000. Tapicerka 1500-3000. Mechanicznie to już względnie normalne ceny, bo wiele części pasuje od Punto HGT, Stilo, itp. No i na pozostałe rzeczy trzeba liczyć dobrych kilka tysięcy, w zależności od wymaganego efektu.
Witam sarce się kroi patrząc na to auto,ale sadzę że warto ratować 👍
Lubię stare graty zapach
Masz rację ma sens i nie warto uciekać 🤔
Oczka się boją rączki naprawia 🙏
Pozdro
Świetny odcinek. 👍 Więcej takich! Ratować Poloneza 🙂
14:12 ładne Cinquecento, jeszcze na czarnych elbląskich blachach
Sam trulem w komentarzach "gdzie Barchetta, brakuje Barki" Ale chodzilo.mi raczej o cos w lepszym stanie. Od tej bym chyba uciekał, zwlaszcza znając ceny i dostępność (a raczej brak) niektorych czesci, elementow. Sam komplet uszczelek dachu to jakies 1,5-2 tys zł.... Ta Twoja wycena czesci przodu, zderzaka, reflektorów to bardzo optymistyczna wersja. Mimo to trzymam kciuki bo bardzo chcialbym zobaczyc Barchettę w gronie zoltych Fiatow.
Gdyby odbudowa była względnie tania i ogólnie opłacalna zrobiłby ją ten kto ją rozbił. Szrot
Sam w niedługim czasie postaram się przelać jakiegoś grosza na ratowanie tego Poloneza. Piękna jest ta czerwień.
Paleta niebieskich kolorów to chyba taka:
1- N. Strom
2- N. Biarritz
3- N. Zealand
4- Turkusowy festiwal
5- N. Bell
6- N. Line
7- N. Imola
8- N. Laser
heh nagroda Twoja szaczuneczek
daj o suba
Zabieramy graty z miejscowości Rapaty :)
W Jabłonnie na ul szkolnej widziałem ostatnio dwie Barchetty ,jedna rozbita druga cała
Przód tego Fiata i lekkie uszkodzenia to żaden problem. Prawdziwy problem jest taki, że właściciel zamiast po kolizji schować auto pod dachem, trzymał je w krzakach. Ta plandeka została założona chyba przed samą sprzedażą. Na samochodzie jest pełno liści i innego syfu we wszystkich zakamarkach. Wnętrze jest całkowicie zapleśniałe. To są lata stania w krzakach. Naprawa po samej kolizji to jest kilka tysięcy, ale przywrócenie całego auta do pełnej sprawności to jest kilkadziesiąt tysięcy złotych. A szkoda, bo to fajny klasyk.
Też mam podobne wrażenie że ta plandeka wylądowała na tym aucie stosunkowo niedawno, może rok, dwa, trzy temu. Wcześniej musiał stać bez niczego bo to wnętrze normalnie by aż tak nie spleśniało. Co do kosztów to będą duże: kompletne hamulce z zaciskami, przewody hamulcowe, paliwowe, zawieszenie kompletne przód tył z amortyzatorami - wszystko bo jak to latami stało to nadaje się tylko do wymiany, napewno elektryka przez wilgoć, wnętrze kompletne, dach plus naprawa po kolizji, lakierowanie całości. Ciekawe jak wygląda podwozie, ale podejrzewam że szału nie będzie.
Najgorsze, że takie stanie w trawie bardzo ale to bardzo przyspiesza gnicie podłogi. Ale trzymam kciuki, że będzie jednak zdrowe i fiat niedługo wróci na drogi.
Wiesz jakie sa teraz ceny blacharki? min 10k zł robota przy tym gracie
@@fast2097 Każde auto trzymane pod plandeką z czasem spleśnieje we wnętrzu. Samochód nie jest hermetyczny. Parująca z gruntu woda jest zatrzymywana przez plandekę i wchodzi do wnętrza.
Ratować poldzia
wyprawy po graty są najlepsze. Świetny odcinek i życzę kolejnych równie dobrych.
Dawaj ratuj szybkiego (wiśniowy - red one ), oczywiście gratulacje z zakupu i posiadania nowych „ starych „ kolejnych aut.
Ja mam grata a dokładnie Poloneza Caro 1.9 GLD który już od dawna stoi ale powoli go ratuję odpaliłem go tego roku po 17 latach stania:) A tego czerwonego Poloneza warto ratować przez sam stan blacharski
37:52 - Chylę czoła. Yugo w charakterze agregatu prądotwórczego dla Lublina. McGyver by na to nie wpadł :-) Polak potrafi. Czerwony Polonez zbyt ładnie zachowany - szczególnie jak na Poloneza, żeby go pociąć. Jest tu potencjał.
Widziałem taką ostatnio w czerwonym kolorze. Mega wyglądała😃
Rosso Corsa najpiękniejsza!
Nie rozbierać Poloneza. On musi jeździć. To jest wersja ONE , tak jak na tablicy rejestracyjnej. 😁
ja bym te dwa śmierdzące caro plus wywalił do huty
Gdzie ty znajdujesz te rarytasy. Jak byś namierzył ładne cc w Małopolsce to daj znać chętnie kupię kupię coś z czasów FSM
Robert, w koncu moge powedziec ze macie nowego patrona!!
ja rowniez nie mialbym serca pociac takiego Plusa, zdrowa podloga, ladny stan gratow jak chociazby ta blenda, a oryginalne blaszki z ramkami pomimo ze kompletnie farba zeszla to i tak dodaje jednak uroku, szkoda go. ja rozwiazal bym problem tak - dopiescic i sprzedac, po prostu :p
Odcinek ma świetny klimat! Postaraliśfie się oby takich więcej😉
Były cinquecento na pewno w kolorze : Błękit biarritz 447 , Błękit storm metallic 433 nie wiem czy też Turkusowy 346 ( czy można go dodać do niebieskich ) ale wiem że takie na pewno były takie : Pojazd dostępny był w jedenastu wersjach kolorystycznych nadwozia, cztery z nich to lakiery metalizowane
Kolor: Kod
Zielony 361
Zielony Devon 332
Turkusowy 346
Szary jasny 620
Biały 210
Czarny 601
Czerwony racing 113
Błękit biarritz 447
Bordowy metallic 183
Zielony surf metallic 305
Błękit storm metallic 433
ale reszty kolorów cinqecento niestety nie znam :(
Co do poldona bo to GSI to myślę że tam nie padł rozrusznik ani alarm tylko ten pechowy immobilajzer .
Ja mam w garażu bezklapkowe cinquecento z 1992 roku, 700ka, szeroka listwa ze srebrnym paskiem, jest w kolorze rosso met, klapa też z przetłoczeniem, czarne podszybie, jest w rodzinie od 1996 roku, ma swego rodzaju emeryturę, nie jest zgnity, poleciały progi i kawałeczki podłogi, przednie skrajne narożniki (naprawione nieprofesjonalnie ale blachą), miał kilka stłuczek, jeździ tylko na gazie, ale był przez lata głównym samochodem rodzinnym i na pewno nie zaprojektowano go do zadań jakie musiał wykonywać, jest zmęczony kilka typowych akcentów dla wczesnego cinquecento uleciało z czasem np. zamiast zaślepki wsadzony zegarek z uno, klakson się zepsuł i jest teraz założony siwy, szyba była wymieniana, no zasadniczo na odpicowanie do stanu eksponatu to pewnie nie za bardzo ale jest jezdny i nie zawodny, lata niezapomnianych wspomnień, nie jest na sprzedaż, ale jak kiedyś będzie, to pierwszym klientem jakiego chciałbym widzieć było by właśnie muzeum skarb narodu.
Osiem polonezów dawców później… „ten tez jest zbyt fajny by go pociąć, zatem szukamy…” 😃
Ale Barchetta straszna… jak się uda go zrobić to będę pod mega wrażeniem
Ratuj Poldka bo całkiem spoko baza jest do renowacji ;) Wymienicie pompę paliwa i powinien zapalić ;)
Ratować czerwonego
Kurcze fajna sprawa taki polonez. W Warszawie na modlińskiej ktoś sprzedał na złom uaza aż żal patrzeć jak stoi kwestia dni jak go potną. Co dzień go tam widzę
Cześć, dzięki za odcinek.
Róbcie czerwonego Poloneza, szkoda go na części.
Szkoda go zróbcie coś z nim:) Ja też tak zawsze mam Rozumiem dylemat. Mam dziesięć golfów 9 to dawcy których szkoda:)
To sie nadaje tylko na złom. Koszt odbudowy jest 2 razy wyższy niż sprowadzenie takiego z Itali
Pokaż mi w Italii Berchettę GG za 3 tys euro
@@MuzeumSkarbNarodu znajdzie się. Nawet w Niemczech w tej chwili jest kilka GG w tej cenie. Aha przy okazji- w tym modelu nie chodzi o zaleznosc kolor-cena. Raczej o wersję - najbardziej w cenie są wersje limitowane np z 99 roku ( ze specjalnym wyposazeniem) 98 lub mniej popularne (jak Naxos, Riviera itd). Generalnie odbudowa tego modelu z uwagi na ceny i dostepnosc elementow moze byc bardzo droga.
Ratujcie Poloneza nakład finansowy nie będzie duży ale efekt końcowy już tak. Dobrze że jesteście.
na strażackiego poloneza byłby idealny , chyba że muzeum ma już taki eksponat 🤔 to byłby drugi 😁🤣 👍
1:00 fajny ten ursus na pana ramieniu przydał by się taki w muzeum.
Ratujcie czerwonego!
Zróbcie coś z nim !
Szkoda go !
Ratujcie czerwonego Poloneza :)
10:27 to nieźle się dowiedzieliśmy
Jeśli można to ratujcie resztki polskiej motoryzacji zanim znikną ostatnie modele i nie będzie czego ratować. Pozdrawiam i z całego serca popieram to co robicie.
Ratować czerwonego,jest zdrowy.pozdrawiam
Jakiś kontakt na właściciela od pierwszego cinquecento??
Jeżdziłem polonezem z 92 roku 23 lata 6 razy robiłem uszczelkę pod głowicą , zajechałem 2 silniki wymieniłem 4 mosty ale zawsze przywiózł mnie do domu nigdy nie popsuł się mi po drodze sprzedałem graciarzowi w całości bo szkoda mi było oddawać go na szrot. Ja bym nie ciął.
Witajcie. Jeżeli w polonezie podłoga zdrowa to go trzeba ratować zwłaszcza że jest jeszcze kompletny. Chciałbym mieć takiego ładnego zwłaszcza że jeżdżę składakiem na co dzień i sam potrzebuję wielu części. Pozdrawiam
Miejscowość pod Warszawą ?? Lublin, wiadomo :)
Ratujcie Poldka!
Ratować Poloneza czerwonego i zielonego i Matiza i tylko żółtego teraz prowadzić nie a ja wiem gdzie mogą być parę części takiej kupowane z innych rzeczy mój Adrian eight stacja PKP Bierutów
Koniecznie do remontu 😀
Plus jest wart zachowania .
Pozdrawiam
Pytanie ile zł trzeba dać za ten samochód ??
i jak wygląda reszta :)
Faktycznie podłoga nie jest w tym Poldku tragiczna. Jak podłużnice równie zdrowe to warto go robić chyba. :)
Super odcinek. Ratuj czerwonego Poloneza. Pozdrawiam.
Wygląda dobrze, ratować jeśli zdrowy, mam silnik od poloneza, caro plus okolo 80tys km
Ratować koniecznie, zawsze, jest ich coraz mniej. Super odcinek.
Pamiętam te Plusiaki w kolorze czerwonym jak były nowe, robiły wrażenie. Ten konkretny egzemplarz jak widać gdy został postawiony musiał wyglądać rewelacyjnie 😲. Ile ma przejechane km? 🤔
Ratujcie tego czerwonego poldka 🙂
Mam już Barchette i Cieniasa 😁
Poluję teraz na poloneza, ale ciut starszego :)
Nie jestem samochodziarzem, lubię motocykle, ale myślę, że teraz nie ma to znaczenia. W 1986 roku, mimo że od roku nie produkowano już polskich motocykli, kupiłem fabrycznie nową, WSK-ę 175 M21W2 Kobuz. Była tak udana, że przejechanie kilkunastu kilometrów, było wyzwaniem: to czy wrócę na niej, czy przypcham, zależało od jej aktualnego humoru.... Wtedy, miałem jej dość, więc jakąż ulgą było pozbycie się „Wiesi”, a jaką odmianą skuter z Tajwanu, dla którego 200.-stu kilometrowa podróż, była spacerkiem... Tyle że teraz, po tylu latach, bardzo żałuję, że pozbyłem się Kobuza-łobuza. Więc chyba nie trudno odgadnąć, że szkoda mi każdego pojazdu - nawet samochodu, i żałuję, że nie mam możliwości naprawy wszystkiego, co może się poruszać, i to bez „przeszczepiania” części (bo tego drugiego też szkoda). Pozdrawiam, Bogdan.
Zróbcie z tego poloneza wersję z wszystkimi możliwymi opcjami, el szyby, klima, jakiś pakiet
Bluza Gratownika w praniu?
Silnik GSI idzie skombinować - zgadajmy się przy okazji ;)
Przykry widok tej Barchetty. Poldek mógłby jeszcze pojeździć. Powodzenia przy naprawach.
Ładny szybki czerwony Polonez RATOWAC 😀
Ratuj czerwonego 🚗
Czerwony musi żyć,ratuj
Ratować czerwonego 🙏🙏🙏👍
Po 1 minucie myślę, ten grat nie da rady. Oglądam dalej :)
Czerwony polonez wygląda całkiem dobrze. Fajnie byłoby gdyby "niestety" nie nadawał się na dawcę, a do odnowienia 😛😉
Pamiętam, że bodajże jakiś czas temu, na kanale P. Mikiciuka, w którymś odcinku "Ferrari w cenie Škody", pokazywali takiego granatowego Fiata Barchettę w firmie AutoCar Concierge (Pana Piotra) i była wówczas mowa, że tak, te auta zyskały dość na wartości i że z niektórymi częściami do nich już też jest nawet bardzo trudno, a jeśli są to po dosyć zaporowych cenach.
Panie Robercie podesłałem na email być może kolejnego kandydata do muzeum . Proszę sprawdzić. Pozdrawiam Kamil
Myślę że nie można zapomnieć iż to cabrio. Przy takim strzale w pysczek mogła się lekko przełamać. Przynajmniej tak mi się wydaje. Trosze drogo chyba . Pozdrawiam Rolo z de
Każdego Poloneza Caro Plus GSI warto ratować pod warunkiem że jest co , w tym ja bym zrobił mechanikę i progi i tak jak teraz jeździł na co dzień.
Projekt Barchetta Zombie ;) Myślałem że się rozpadnie przy wyciąganiu ;)
Ratujcie poloneza. Fiat barcheta na części!
Ratować czerwonego poldka
Pomóżmy ratować Robertowi te wszystkie samochody i wpłacajmy na Patronate Muzeum Skarb Narodu
daj o suba
miałem w kolorze 433 (metalik) jako 900 z 93 roku. kilka lat temu poszedł na złom z przebiegiem prawie 500 tyś km i ponad 400 w lpg. :)
Tego poloneza warto reanimować , nie masz Robercie , jeszcze żadnego czerwonego
Niebieskie Uno bez klapki, przy Korotyńskiego 6 chyba (jeszcze) nie jest wasze?
Robert ratuj tego Poldka, szkoda go ciąć na części, dziękuję wam z całego serca za waszą działalność!!!
Mój chłopak jest blacharzem samochodowym uwielbia klasyki ale daleko do was Pozdrawiam ciebie i ekipę
Nie żebym straszył. Zderzak przód 1500zl, lampa przód między 700-1000zl maska 300 zł wariator 2000zl i tak dalej i tak dalej . Fotele jakbyś chciał mam za 300zl dwa 😅.
Niektórych części już wcale nie ma... To nie jest "tani Fiat"
W war-maz nie kupuje się samochodów, chyba, że za wschodnią granicę. Do tego regiony trafiają trupy po "służbie" w pozostałej części kraju. Nawet jak samochód był sprowadzony do PL, w całkiem dobrym stanie, to po posiadaniu przez 5 kolejnych Januszy, trafia na prusy wschodnie, gdzie jest "dojeżdżany" i trzymany przy życiu po najniższych kosztach.
Ratować Poloneza !!!
Polonez czerwony czyli szkoda
Panie Robercie jak Pana głowa boli w Lublinie zapraszam do LT 1 generacji😂😂😂😂
RATować Poloneza :D
Ciemna deska w Cinquecento ok, wlew bez klapki ok ale najlepsza jest tapicerka na fotelach. Taki szary z tymi paskami miałem w pierwszym 93 jeszcze FSM, zielony metalik. Taka tapicerka też była w książce od tego Cienkiego dla mnie ta tapicerka to największy rarytas i jest w ładnym stanie 🙂
Ja bym go kupił. Na 100 będzie duzo heytu , ale jak nie jest zgnity mocno to łatwo sir go naprawi.
nie hejt, a każdy wyraża raczej swoje zdanie. Według mnie temat nieopłacalny patrząc na ilość pracy i gotówki jaką trzeba włożyć w stosunku do kupienia auta całego, sprawnego. To nie chodzi o naprawę po kolizji bo to ogarnie dobry blacharz, tam masz całą mechanike, calutkie zawieszenie, cały układ hamulcowy po latach postoju, elektrykę, całe wnętrze do wywalenia z dywanami itd, dach do zrobienia, całość do lakierowania. Zależy kto na co patrzy i jakich mają ludzi od mechaniki. Jak mają swojego człowieka na stałe to jakieś koszty roboty już odchodzą, ale części też nie kosztują grosze.
2000 zł za tego grata ? Właściciel powinien oddać Ci za darmo, i jeszcze podziękować , ze pozbył się grata. Ty go Robert , wyklepiesz , naprawisz i będzie ozdobą muzeum, jak wszystkie Twoje graty :) Pozdrawiam.
Złotówka jak to bywalo byłaby uczciwą cena aby dac temu auto szanse na nowe zycie. Zwlaszcza, ze wlozyc trzeba bedzie naprawde sporo pieniędzy...
Auto waży ok 1000kg więc 2 tysiące to aktualna cena złomu w skupie (2zł za kg) ,ale z uwagi na to ,że metalu jest tu maks 600kg to za tego trupka więcej jak 1200 jako złom nikt nie da.
To może Ty oddaj mu jakiegoś wraka za darmo, a nie mów komuś, co ma robić ze swoją własnością. Ktoś wystawił w ogłoszeniu za tyle i jak cena nie pasuje to się szuka dalej i tyle.
@@666marq były właściciel się uruchomił 🤣
@@KrzysztofZalewskiKDZ No wyobraź sobie że nie 😄Jedyne co się we mnie uruchamia to śmiech na polaczkowe pianie, że coś jest za drogie. Towar jest wart tyle, ile choćby jedna osoba jest gotowa za niego zapłacić. Jak np nie zapłaciłbym za kaszlaka 30 tysięcy, ale zawsze się znajdzie ktoś, kto zapłaci, i nie dzwoniłbym do sprzedających: "panie pogięło pana, max 4k daje i przyjedzam dzisiaj z gotówką" 😂
Szkoda poloneza fajnie by bylo zobaczyć go na ulicy
w "chłopakach do wzięcia" pojawiła postać Irasa, typ miał w ogrodzie zarośniętą chaszczami żółtą barchette.. a przynajmniej tak mi sie wydaje
mial, pewnie dalej ma.
Macie jakiegoś linka do odcinka?
I nawet na chodzie bo ją odpalał w którymś z odcinków.
@@daczek8493 raczej nie.. śmieszkowali z niego bo próbował a wyjęty miał akumulator..
Kojarzy ktoś od czego (jakie) są te alufelgi na ktorych stoi ta Barchetta?