Gratulacje dla całej ekipy 630 km wzdłuż wybrzeża trasą R - 10 🌞 Wspaniała przygoda na lata i wyprawa rowerowa ze zwiedzaniem pięknych miejsc . SUBSKRYPCJA 🌞 Bardzo mnie się podoba ten film . Czekamy na kolejne spotkanie na rowerze w różnych wersjach . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚵♂️
Witajcie! Póki co jestem 50-,ale za nieco ponad rok też stuknie mi półwiecze. Też jeżdzę na wyprawy rowerowe, ale takiego tempa bym nie znióśł 😆. Paradoksalnie bardziej się męczę, kiedy się wlokę. Jak wyjeżdżam na trasę to te 130-150 staram się zawsze przejechać. Byłem kiedyś ze znajomymi rowerem na Bialorusi i to była najbardziej męcząca wyprawa (tempo 15kmh, przerwy co kilka kilometrów). Dlatego zdecydowanie preferuję jazdę solo. Lubię się zmęczyć, a potem na partyzanta szukac noclegu. Myślę, że ten element niepewności to dobra odskocznia od codziennego, uporządkowanego i przewidywalnego życia 😉. Ale wiem, że nie kazdy tak lubi.. Niemniej jednak brawa za decyzję. Zdobytych doświadczen i przezytych chwil (równiez tych mniej przyjemnych, bo na wyprawie różnie bywa;-) nikt Wam nie odbierze. Naprawdę warto się ruszyć. Pozdrawiam.
Tempo dyktowała małżonka, którą próbuję zarazić wyprawami rowerowymi. Sam jak jeżdżę na wyprawy to bardzo podobie jak Pan. Też śpię na dziko gdzie popadnie. Czasami jedę na 6-7 dni "gdzie oczy poniosą" - z doświadczenia wiem, że takie wyprawy przynoszą najwięcej wrażeń.
@@bogdankrol1302 Każde tempo jest dobre, jeśli tylko pasuje obu stronom. Co do wypadów ''gdzie oczy poniosą'' to zazdroszczę spontaniczności. Ja tak nie potrafię, zawsze staram się optymalnie zaplanować swoją trasę. Taki już ze mnie nudziarz.... Ale może kiedyś spróbuję, brzmi zachęcająco. Serdecznie pozdrawiam i życzę samych sukcesów w ''zarażaniu'' żony swoją pasją 👍
Bardzo fajny film z fajnej trasy.Może służyć jako instruktaż dla przyszłych zdobywców R 10. Miło spędzona godzina, wróciły mi wspomnienia /jechałem x 2/.Tłumu w kurortach i na szlaku jeszcze nie było.Pozdrawiam
Brawo gratulacje z przejechania. Widzę że tempa szalonego nie było, co mi się podoba i zachęca . Bo, może i ja dam radę. Piękne widoki. No odcinek bagnisty to chyba wyzwanie. Podoba mi się relacja, bo nie oglądam ludzi młodych , pełnych sił...wsportowanych...ale młodych duchem i takich jak ja i mąż mój, po 50. Czuję się zachęcona. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie Acha i pytanko...Z Helu pociągiem jechaliście do Pucka? I z Pucka do Gdyni?
Świetna sprawa taka podróż!
Super się oglądało.Jechałem tą całą trasę ale zmieniła się bardzo.Pozdrawiam
Gratulacje dla całej ekipy 630 km wzdłuż wybrzeża trasą R - 10 🌞 Wspaniała przygoda na lata i wyprawa rowerowa ze zwiedzaniem pięknych miejsc . SUBSKRYPCJA 🌞 Bardzo mnie się podoba ten film . Czekamy na kolejne spotkanie na rowerze w różnych wersjach . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚵♂️
Witajcie! Póki co jestem 50-,ale za nieco ponad rok też stuknie mi półwiecze. Też jeżdzę na wyprawy rowerowe, ale takiego tempa bym nie znióśł 😆. Paradoksalnie bardziej się męczę, kiedy się wlokę. Jak wyjeżdżam na trasę to te 130-150 staram się zawsze przejechać. Byłem kiedyś ze znajomymi rowerem na Bialorusi i to była najbardziej męcząca wyprawa (tempo 15kmh, przerwy co kilka kilometrów). Dlatego zdecydowanie preferuję jazdę solo. Lubię się zmęczyć, a potem na partyzanta szukac noclegu. Myślę, że ten element niepewności to dobra odskocznia od codziennego, uporządkowanego i przewidywalnego życia 😉. Ale wiem, że nie kazdy tak lubi..
Niemniej jednak brawa za decyzję. Zdobytych doświadczen i przezytych chwil (równiez tych mniej przyjemnych, bo na wyprawie różnie bywa;-) nikt Wam nie odbierze. Naprawdę warto się ruszyć. Pozdrawiam.
Tempo dyktowała małżonka, którą próbuję zarazić wyprawami rowerowymi. Sam jak jeżdżę na wyprawy to bardzo podobie jak Pan. Też śpię na dziko gdzie popadnie. Czasami jedę na 6-7 dni "gdzie oczy poniosą" - z doświadczenia wiem, że takie wyprawy przynoszą najwięcej wrażeń.
@@bogdankrol1302 Każde tempo jest dobre, jeśli tylko pasuje obu stronom. Co do wypadów ''gdzie oczy poniosą'' to zazdroszczę spontaniczności. Ja tak nie potrafię, zawsze staram się optymalnie zaplanować swoją trasę. Taki już ze mnie nudziarz....
Ale może kiedyś spróbuję, brzmi zachęcająco. Serdecznie pozdrawiam i życzę samych sukcesów w ''zarażaniu'' żony swoją pasją 👍
Bardzo fajny film z fajnej trasy.Może służyć jako instruktaż dla przyszłych zdobywców R 10. Miło spędzona godzina, wróciły mi wspomnienia /jechałem x 2/.Tłumu w kurortach i na szlaku jeszcze nie było.Pozdrawiam
Wygiętą kierownicę wymieniłem na prostą, dla mnie szalona różnica na plus !
Brawo gratulacje z przejechania. Widzę że tempa szalonego nie było, co mi się podoba i zachęca . Bo, może i ja dam radę. Piękne widoki. No odcinek bagnisty to chyba wyzwanie. Podoba mi się relacja, bo nie oglądam ludzi młodych , pełnych sił...wsportowanych...ale młodych duchem i takich jak ja i mąż mój, po 50. Czuję się zachęcona. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie
Acha i pytanko...Z Helu pociągiem jechaliście do Pucka?
I z Pucka do Gdyni?
Z Helu jechaliśmy Pociągiem do Pucka i dalej rowerem do Gdańska.
Dobrze się ogląda z prędkością x1,5
Droga dla traktorów
🚴👍
Dzień dobry. Dziś wpadłem na wasz film. Jako że w czerwcu będę śmigał tą trasą, mam pytanko, w jakim miesiącu Wy jechaliście. Pozdrawiam 😊
Witam serdecznie. R10 zrobiliśmy 7-16 maja. To dobry termin bo nie ma turystów plażowych no i rowerzystów niewiele.
@@bogdankrol1302 Dziekuje☺️
co to są rodatki?
Literówka. Miało być rogatki.