Pamietam jak za dzieciaka, żeby obejrzeć test musiałem być juz w łóżku i piżamie. Ten głos do tej pory usypia mnie (w pozytywnym sensie). dzieki za wstawke
@@SZYBKIErece Dokładnie, nawet kupując auto za 15k trzeba się liczyć z wydatkami i przymknąć oko na trzeszczące plastiki. Wydatków może być dużo. Przez pierwszy rok użytkowania nawet w cenie połowy wartości auta. Przyznam, ze mój pierwszy samochód to Mondeo MK1 z silnikiem 2.0 16v 136KM. Kupiłem go za 2,5k zł. Miał pewne problemy, najgorsza była rdza. Najwyższa półka wyposażenia. Jak na rocznik '93 robił niesamowite wrażenie, welurowe cudownie wygodne fotele, komputer pokładowy, który pokazywał gdzie żarówka spalona. Kontrolki odpowiedzialne za poziom wszystkich płynów (nawet oleju), kontrolka kończących się klocków hamulcowych. Prowadziłem wiele aut wielokrotnie młodszych i żaden nie był tak zmyślnie wykonany czy to we wnętrzu czy funkcjonalności i także prowadzeniu jak Ford Mondeo Mk1 w wersji Ghia. PS: Po 3 latach użytkowania nawet ślepy nie podbiłby badania technicznego w formie pozytywnej. Niesamowite auta, ale czas się pożegnać z tą myślą techniczną. Natłukłem tym Mondziakiem z 70k km i nigdy tego nie zapomnę.
w 2000 r. bodaj w hali stulecia we Wro byłem na targach motoryzacyjnych, gdzie takie mondeo, ale st200 było najdrozszym wystawianym autem i jako jedyne było zamknięte dla odwiedzajacych, taki to był luksus
Dyrektor mojego liceum miał taki od nowości. Kupił sobie za łapówki, każdy wiedział, że bierze za przyjęcie do liceum. Dopiero kilka lat później go wsadzili za przekręty na kasie z UE. Wtedy w 1997 roku w mojej mieścinie taki samochód to był kosmos. Ten przód do dziś mi się podoba.
Jeździłem takim 5 miesięcy temu. Bardzo przyjemnie się tym jedzie, silnik fajnie mruczy i jest dość żwawy. Wiele nowych aut nie ma nawet startu do tego mondeo. Nawet 1,8 którego miałem 20 lat temu był całkiem fajnym autem i też był bardzo wygodny i audi A6 które miałem po nim było wozem drabiniastym.
Tak, czasy kiedy Mondziak był prestiżem. Pamiętam to dokładnie. U mnie w mieście natomiast proboszcz jednej z parafii rozbijał się takim w kolorze zielonym-butelkowym. Pamiętam jak ludzie marudzili że to nie wypada żeby ksiądz się taką limuzyną rozbijał ;-)
stare dobre czasy (nie żeby dzisiaj było żle, ale jakoś inaczej:) teraz ważny jest znaczek, wielkość ekranu i najważniejsza emisja spalin a że mało kto potrafi jeździć i myśleć na drodze to już odrębny temat, pozdrawiam i szerokiej drogi :)
Bardzo fajny wóz, nawet dziś mi się podoba, miałem okazję jeździć ta wersja z 1.6 i starszym 1.8 obydwie dobrze wspominam. Szkoda że ruda skutecznie je wybiła z dróg i dziś spotkać to prawdziwa rzadkość.
Boczki drzwi i kształt deski rozdzielczej jakby ze współczesnych aut. Deska rozdzielcza po stronie pasażera wygląda niemal identycznie jak w obecnym mondeo/fushion
Miałem takie Mondeo przed liftem, powiem szczerze ,poza tym że gniło to auto całkowicie bezawaryjne a tam był motor 1.6 i na blacie 300 tysi, a poza tym było niesamowicie wygodne, super wspominam to auto,poza Ruda oczywiście.
@@wukawu1979 Gia ,najbogatsza wersja, chciałem takie , ale niestety to było wiele lat temu i były ograniczone złotówki więc kupiłem 1.6 benzyna , i to było jedno z trzech aut w życiu którego nie żałowałem że kupiłem , a miałem sporo różnych aut.
@@krystians.4508 1.6 miałem w Escorcie i Escort jechał jakoś... Ale jakbyś przejechał się w Mondeo 2.0, albo 2,5 to ta wygoda, którą czułeś byłaby niczym pod to co to osiąga na drodze :D
@@damianursusc362 No tak, moje w dowodzie miało lekko ponad 1200, a Honda kolegi podobnie. W Mondeo miałem 2 razy więcej wyposażenia i auto szło jak szatan, w porównaniu za Accordem VI generacji, które było zdrowe :)
@@euzebiuszw mam jeszcze stare Mondeo 2.0 GHIA (!!!), ale to zejdzie się zanim znajdę. Ale zrobili ten test chyba w 1994 i ten samochód w tej wersji zamykał skalę :)
@@wukawu1979 OOOOOO KURŁA! WIDZIAŁEM TEST MONDEO KOMBI ALE Z DIESLEM 1.8 TD O MOCY ZALEDWIE 88 KM ALE BYŁ MOCNIEJSZY OD OPLA O 6 KUCY A OD VW O AŻ 13 KM (PORÓWNALI VW Z 1.9 TD TO NIE BYŁO TDI TYLKO PO PROSTU TD) :D
W tamtych czasach zaprojektowanie Mondeo kosztowało 18 milionów dolarów, firma podjęła ten krok, mało przez to nie zbankrutowała. Fura jednak dobrze się sprzedała i każdy kto miał z nią kontakt wie, że było warto. Ford odżył, ale wtedy po raz pierwszy dostaliśmy to co konsument chciał.
@@Inflator82 No tak, przepraszam. Sam goły projekt i to chyba samej bryły i płyty tyle kosztował, a przygotowanie do produkcji około 6 miliardów $. Nawet nie chcę liczyć ile to na stare polskie złote... W każdym razie to był chyba jeden z najdroższych projektów samochodu cywilnego.
Mówią ,że mamy drogie auta teraz.... 30lat temu za to mondeo prawie 100tys ,to w obecnych czasach wspomniane 100tys warte jest 600 800tys... Dziś mondeo za 600 800 tys ciekawe 😉😊
Pamiętam to auto w wersji kombi u znajomego mechanika, na początku XXI wieku. Pomimo, że miałem wtedy Kadetta E GSi (130KM), to zrobiło na mnie wrażenie lekkością wchodzenia na obroty i ciszą V6. Jednak okropnym badziewiem (na co z pewnością tylko ja zwróciłem uwagę), było zrobienie jakichś dziwnych wahaczy z tyłu, z blachy o wytrzymałości tektury - zbyt głęboko pod rant progu podsunięta łapa podnośnika i wahacz zgięty. O i jeszcze pod tylny zderzak były wyprowadzone 2 tłumiki, ale końcówka wychodziła tylko z jednego.
Dzięki tym materiałom obudziły się piękne wspomnienia tamtej motoryzacji z dzieciństwa 😍
Pamietam jak za dzieciaka, żeby obejrzeć test musiałem być juz w łóżku i piżamie. Ten głos do tej pory usypia mnie (w pozytywnym sensie). dzieki za wstawke
Warto było czekać. Dziś ten luksus można mieć od 1,5 tys :)
Do pierwszego przegladu. Juz zaden normalnie uzytkowany egzemplarz nie ma szans na przejscie badania, chyba ze trzymany w garazu i nie jezdzony zima
@@SZYBKIErece Dokładnie, nawet kupując auto za 15k trzeba się liczyć z wydatkami i przymknąć oko na trzeszczące plastiki. Wydatków może być dużo. Przez pierwszy rok użytkowania nawet w cenie połowy wartości auta. Przyznam, ze mój pierwszy samochód to Mondeo MK1 z silnikiem 2.0 16v 136KM. Kupiłem go za 2,5k zł. Miał pewne problemy, najgorsza była rdza. Najwyższa półka wyposażenia. Jak na rocznik '93 robił niesamowite wrażenie, welurowe cudownie wygodne fotele, komputer pokładowy, który pokazywał gdzie żarówka spalona. Kontrolki odpowiedzialne za poziom wszystkich płynów (nawet oleju), kontrolka kończących się klocków hamulcowych. Prowadziłem wiele aut wielokrotnie młodszych i żaden nie był tak zmyślnie wykonany czy to we wnętrzu czy funkcjonalności i także prowadzeniu jak Ford Mondeo Mk1 w wersji Ghia.
PS: Po 3 latach użytkowania nawet ślepy nie podbiłby badania technicznego w formie pozytywnej. Niesamowite auta, ale czas się pożegnać z tą myślą techniczną. Natłukłem tym Mondziakiem z 70k km i nigdy tego nie zapomnę.
haha 😂😂 świetny komentarz.
@@SZYBKIErece To cie zdziwie, mam takie samo bez grama rdzy bo zostało zabezpieczone + gwint, koło, kompresor ;)
@@mocnygracz5206 Jaki silnik i co za auto?, bo mnie zaciekawiłeś :)
Mama gonila spać, A tato mówił czekaj obejrzymy jeszcze ❤😂😊
w 2000 r. bodaj w hali stulecia we Wro byłem na targach motoryzacyjnych, gdzie takie mondeo, ale st200 było najdrozszym wystawianym autem i jako jedyne było zamknięte dla odwiedzajacych, taki to był luksus
Dyrektor mojego liceum miał taki od nowości. Kupił sobie za łapówki, każdy wiedział, że bierze za przyjęcie do liceum. Dopiero kilka lat później go wsadzili za przekręty na kasie z UE. Wtedy w 1997 roku w mojej mieścinie taki samochód to był kosmos. Ten przód do dziś mi się podoba.
Jeździłem takim 5 miesięcy temu. Bardzo przyjemnie się tym jedzie, silnik fajnie mruczy i jest dość żwawy. Wiele nowych aut nie ma nawet startu do tego mondeo. Nawet 1,8 którego miałem 20 lat temu był całkiem fajnym autem i też był bardzo wygodny i audi A6 które miałem po nim było wozem drabiniastym.
Tak, czasy kiedy Mondziak był prestiżem. Pamiętam to dokładnie. U mnie w mieście natomiast proboszcz jednej z parafii rozbijał się takim w kolorze zielonym-butelkowym. Pamiętam jak ludzie marudzili że to nie wypada żeby ksiądz się taką limuzyną rozbijał ;-)
@@Beetle666 dzisiaj też nie wypada co by probo takim jeździł bo to obciach dla sutanny.
Posiadam takie Mondeo po dziś dzień, tylko wersję diesla. Przejechane ponad 600 tys. kilometrów i nadal jest w użyciu.
To był kosmos na tamte czasy taki Ford 👍😎💪🚙
stare dobre czasy (nie żeby dzisiaj było żle, ale jakoś inaczej:) teraz ważny jest znaczek, wielkość ekranu i najważniejsza emisja spalin a że mało kto potrafi jeździć i myśleć na drodze to już odrębny temat, pozdrawiam i szerokiej drogi :)
O cholera, wspomnienia wróciły, niesamowicie podobał mi się ten samochód
Dzieki dzieki dzieki...jestes wielki. Pamiętam ten odcinek...
To raczej o prowadzących ten program
Prawie 1mld złotych? Wow, zapomniałem już o tych cenach sprzed lat.
Nie czekaj długo bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że wrócimy do tego typu cen... Inflacja się dopiero rozkręca..
Parę razy jechałem tym modelem, ale ze słabszym silnikiem. Fajne i wygodne auto
Pierwsze skojarzenie z tym autem: nieoznakowany radiowóz drogówki. Bardzo dużo ich jeździło
Kuźwa to były czasy...
Sam mam zdrowego kombiaka mk2 2.0 z full opcją. Na dłuższe trasy jak i na dojazdy do pracy mega samochód.
Co za czasy. Przecieki pierwszego focusa dopiero w prasie... Ech. Nostalgia...
Bardzo fajny wóz, nawet dziś mi się podoba, miałem okazję jeździć ta wersja z 1.6 i starszym 1.8 obydwie dobrze wspominam. Szkoda że ruda skutecznie je wybiła z dróg i dziś spotkać to prawdziwa rzadkość.
No i bardzo łatwo pękające zderzaki to był ich problem.
@@mrpowerlifter1413 Pamiętam. Zresztą ten problem dotyczył chyba wszystkich Fordów z przed lat.
I to była motoryzacja a nie ten szajs co teraz.
Fajny material. Dzisiaj to większość testow o samochodw to jakieś żarty
Boczki drzwi i kształt deski rozdzielczej jakby ze współczesnych aut. Deska rozdzielcza po stronie pasażera wygląda niemal identycznie jak w obecnym mondeo/fushion
💪💪💪
Miałem takie Mondeo przed liftem, powiem szczerze ,poza tym że gniło to auto całkowicie bezawaryjne a tam był motor 1.6 i na blacie 300 tysi, a poza tym było niesamowicie wygodne, super wspominam to auto,poza Ruda oczywiście.
Mam gdzies test przedliftowego 2.0 GHIA z MagazynuAuto
@@wukawu1979 Gia ,najbogatsza wersja, chciałem takie , ale niestety to było wiele lat temu i były ograniczone złotówki więc kupiłem 1.6 benzyna , i to było jedno z trzech aut w życiu którego nie żałowałem że kupiłem , a miałem sporo różnych aut.
@@wukawu1979 Serio? Jak nie ma korozji to jestem w stanie odkupić
@@krystians.4508 1.6 miałem w Escorcie i Escort jechał jakoś... Ale jakbyś przejechał się w Mondeo 2.0, albo 2,5 to ta wygoda, którą czułeś byłaby niczym pod to co to osiąga na drodze :D
Mialem starszą wersję, 1.8 benzynę. Zardzewiał monduś, ale nigdy nie zawiodł. Ostatnio nabylem mk4. "powrot do przeszlosci", ale frajda ogromna.
Bralbym , chocby dla tego wysokiej klasy radia .
Te charakterystyczne lampy i ogólnie przód nawet dziś jakby wyszły z ledami itp.to by robiły robotę.
Ciekawe czy jakieś Subaru było w programie?
Znajdą się testy z Mazdy 626, albo MX-6?
Cos tam jest ;)
@@lopez11711 bez przesady to nie koncert zyczeń. 626 juz jest
V6 w tym mondeo ładnie przyspieszało nawet z automatem :)
Potrafiło zaskoczyć młodsze i niby szybsze samochody
miałem cougara 2.5 v6 w tym, wystarczyło przenieść imrc, żeby się nie grzało, przepustnica i kolektor od st i miało się na prawdę spoczko auto.
wystarczyło zwykłe 2.0 136KM, żeby zrobić robotę w tym aucie ;)
Pamiętam jak miałem mk1 z 2.0, kolega z Hondy dużo nowszej z silnikiem 1.8 136KM otwierał gębę, gdy stare zardzewiałe mondeo zostawiało go z tyłu :)
@@skinnymann7929 MK1 było bardzo lekkie :)
@@damianursusc362 No tak, moje w dowodzie miało lekko ponad 1200, a Honda kolegi podobnie. W Mondeo miałem 2 razy więcej wyposażenia i auto szło jak szatan, w porównaniu za Accordem VI generacji, które było zdrowe :)
Pierwszse auto w USA.jako mercury.nie bylo zle.tez V6
Mam też to nagranie ale nie mam kompletnego bo kaseta VHS mi się skończyła:)
jutro będą kolejne, dzięki za a8 !
@@wukawu1979 dzieki Ci za te materialy. To jest prawdziwe dziennikarstwo i prawdziwe samochody. Nie to co teraz jednorazówki bezduszne
@@euzebiuszw mam jeszcze stare Mondeo 2.0 GHIA (!!!), ale to zejdzie się zanim znajdę. Ale zrobili ten test chyba w 1994 i ten samochód w tej wersji zamykał skalę :)
@@wukawu1979 to musi byc rakieta :)
@@wukawu1979 OOOOOO KURŁA! WIDZIAŁEM TEST MONDEO KOMBI ALE Z DIESLEM 1.8 TD O MOCY ZALEDWIE 88 KM ALE BYŁ MOCNIEJSZY OD OPLA O 6 KUCY A OD VW O AŻ 13 KM (PORÓWNALI VW Z 1.9 TD TO NIE BYŁO TDI TYLKO PO PROSTU TD) :D
Nie powiedzieć o ST200...
Grzech.
ciekaw jestem gdzie oni osiągali te prędkości 160, 180 km/h :D
Masz cos z mondeo mk3?
Ja nie, ale jest w sieci, taki złoty bodajże
mam mondeo z takim silnikiem, kupiony za 2200 silnik igła no ale ta ruda...
Ten samochód rdzewiał już w fabryce
Miliard złotych za samochód. Ło matko. To tylko nieliczna grupa miliarderów mogła sobie na niego pozwolić a to tylko Ford 🙃
W tamtych czasach zaprojektowanie Mondeo kosztowało 18 milionów dolarów, firma podjęła ten krok, mało przez to nie zbankrutowała. Fura jednak dobrze się sprzedała i każdy kto miał z nią kontakt wie, że było warto. Ford odżył, ale wtedy po raz pierwszy dostaliśmy to co konsument chciał.
hehehe no
@@skinnymann7929 Chyba raczej, 1,8 miliarda. Za 18 milionów to mogłeś sobie mały odrzutowiec kupić, a nie zaprojektować i wyprodukować samochód.
@@Inflator82 No tak, przepraszam. Sam goły projekt i to chyba samej bryły i płyty tyle kosztował, a przygotowanie do produkcji około 6 miliardów $. Nawet nie chcę liczyć ile to na stare polskie złote... W każdym razie to był chyba jeden z najdroższych projektów samochodu cywilnego.
Wrzuć coś z w211 ;)
a żebym to ja miał
4:47 coś im sie pali? :D
Wiele scen programu krecone byl z otwartego bagaznika czerwonego Seata Toledo (kwadrat). A z tylu kazdy osobowy ma wydech...
Założę się, że to było kręcone gdzieś między styczniem a marcem 1997... 🤨
Kiepa kamerzysta odpalił😉
Mówią ,że mamy drogie auta teraz.... 30lat temu za to mondeo prawie 100tys ,to w obecnych czasach wspomniane 100tys warte jest 600 800tys... Dziś mondeo za 600 800 tys ciekawe 😉😊
Pamiętam to auto w wersji kombi u znajomego mechanika, na początku XXI wieku. Pomimo, że miałem wtedy Kadetta E GSi (130KM), to zrobiło na mnie wrażenie lekkością wchodzenia na obroty i ciszą V6. Jednak okropnym badziewiem (na co z pewnością tylko ja zwróciłem uwagę), było zrobienie jakichś dziwnych wahaczy z tyłu, z blachy o wytrzymałości tektury - zbyt głęboko pod rant progu podsunięta łapa podnośnika i wahacz zgięty. O i jeszcze pod tylny zderzak były wyprowadzone 2 tłumiki, ale końcówka wychodziła tylko z jednego.
Ten tłumik to tylko w 2.0 I 2.5 był tak poprowadzony,w 1.8 jest inaczej. Ten "niedymiący" to po prostu tłumik środkowy
@@TheMMMaciek Ja bym tam się przebił i dospawał końcówkę ;)
@@mrpowerlifter1413 Popularna przeròbka swego czasu
Szkoda, że gnił już w katalogu na zdjęciach. Kolejna wersja mondeo reż gniła. Jak blachy słabe to żadna konserwacja nie pomoże.
Ile za 95 benzyny wtedy sie płaciło?
Rok 1997 - cena pb95 1.50zł . Cena ON - 1.40.
Średnia pensja 1060 zł.
@@TomeXzz dziękuję 🙏
Czyli zarobki poszły dwukrotnie a paliwo 4 krotnie 😦
@@dawidmusia7439 Nie prawda. Przeciętne wynagrodzenie na wrzesień 2021 to 5840zł
@@TomeXzzok sorki myslalem ze chodziło o najniższą źle przeczytalem
Mam kombi td 90 km do dzis
ua-cam.com/video/1_XU1WesIUM/v-deo.html
Miliard za auto… prawie 1/3 tego co mafia piss wyjebała na elektrownie do rozbiórki
Ile? Miliard 😂😂😂
100 tysięcy PLN w 1997. Niewyobrażalna kwota dla przeciętnego Polaka w owym czasie.
Teraz to samochody są tanie.
To sem nevrati.