Mój liść laurowy rośnie w namiocie poliwęglanowym o powierzchni około 8 m2 już od 3 lat. Zimy u nas o -18st. Wstawiam do namiotu znicze i nie ma problemu, żyje, ma się dobrze i oczywiście w kuchni jest stosowany. W tym roku przezimowałam również w ten sposób oleandry, trochę jestem zaskoczona. Podejrzewam, że można by było też przezimować tak granaty- widziałam nagranie z Polski gdzie człowiek zimuje granaty w gruncie okrywając agrowłókniną. Z tym nieśplikiem to faktycznie niezwykła rzecz, myślałam że kwitnie późną jesienią, zapylenie jest krzyżowe, pyłkiem z innego drzewka. Moje są jeszcze za małe , ale jakby co mam 2 drzewka
Mam kilka Nieśplików z owoców z Hiszpanii. Tam sie nazywaję Nispero. Kwitną w Hiszpanii w styczniu a owoce sie zbiera juz w Maju. Daj znać proszę czy masz jakąś sadzonkę figi Babic do sprzedania lub same gałązki do ukorzenienia.
Witaj Uki. Ja Ci powiem o tym nieśpliku bo miałem dostęp do takiego przez wiele lat w firmie. On kwitł w listopadzie a potem owoce dojrzewały tk do lipca. Ale raz nieśplikowi coś odbiło i jeden jedyny konar z trzech zakwitł w kwietniu, dwa w listopadzie a jeden na wiosnę.I owoce też zawiązał wtedy na tym jednym konarze. Niestety w firmie zaszły spore zmiany i oddział idiotów wyposażonych w siekeiry i piły, aby się podlizać nowemu kierownictwu zniszczył doszczętnie wszystkie rośliny egzotyczne na hali. Nie było mnie wtedy nawet na terenie zakładu. Pośród zniszczonych roślin były trzy nieśpliki.Bamdyci nawet nie tylko rośliny ścięci ale też wręcz poszatkowali na ciuki.Nie było co ratować. Ten owocujący nieśplik miał ok. 40 lat. Podobnie cytryna ok.40 letnia, monstery, ficusy skórzaste, te rośliny rosły w ok. 300 litrowych donicach robionych z drewna. Te nieśplik też były z pestek ale owoce były z tego co owocował pyszne.Coś jak morela z gruszką mieszana, bardzo słodkie.
Skierniewicka nie jest az tak wrażliwa, mam ja posadzona w gruncie w szklarni z poliwęglanu, w zimie jest otoczona butelkami 5l z woda i entalpia robi robote, oczywiscie folia babelkowa dookola. Pewnie gdyby mrozy trwaly dluzej bylby problem. Zazdroszcze mozliwosci doklejenia sie do elewacji, ja juz po tynku 😂
Skierniewicka to nie cytryna tylko jakaś krzyżówka z cedronem chyba dlatego odziedziczyła też więcej delikatności. U mnie Skierniewicka to jeden z najbardziej wrażliwych na mróz cytrusów
Cześć.Nie zgodzę się z tobą odnosnie oleandra i nieśplika.oleander -10,nieśplik -14.Natomiast moja figa w gruncie w tym roku przeżyła mróz -23 stopmie i juz puszcza listki na wys.150cm.
No to chyba mamy jakieś inne rośliny. Znieść plikiem nie ryzykował ale podobno minus kilkanaście wytrzymuje oczywiście nie w trakcie kwitnienia. W tym roku zapomniałem schować trzech fig było -18 żadna nie przeżyła. Może coś tam z korzenia odbije jeżeli nazywamy to że przeżyję ale na razie nic. Co do oleandra Nie testuje odkąd zostawiłem oleandra na mrozie około -5 - 6 stopni i nie przeżył No to już teraz chowam na zimę. Mój znajomy klient miał bardzo dużą sztukę dwumetrowy oleander dobrze wyrośnięty. Ktoś poradził mu że wytrzymuje do -12 więc też zostawił na około -8 i niestety nie odbił wiosną. Jedno co wiem
@@lambrosmiller4289 Tak z pewnością w gruncie jest większa wytrzymałość posiadam również figi w gruncie. Są to figi które wysiadłem z nasion wiele wiele lat temu a później z tego powodu że nie owocowały wysadziłem gdzieś pod płotem oraz u dziadka na działce. To sytuacja jest podobna. Wszystkie jak jedna marzną Po przekroczeniu -10 stopni. Raz na wiele lat zdarzy się zima gdzie nie ma tak dużego minusa i wtedy faktycznie przeżyją. Wystarczy jeden dzień -10 lub więcej i po figach. Faktycznie do tej pory żyją pomimo że mają już około 20 lat ale zawsze odbijają od ziemi lub od tego co było pod śniegiem.
@@ukidi odnośnie nieśplika w tą zimę wymarzł mi do gruntu,jak rownież bez poludnia i melia,a nawet duzy 13 letni judaszowiec..z figi w tym roku zrobie podkladki -moga byc silne.a jeszcze mrozy przezyly 2 migdaly w gruncie,niestety nie ma owocow,.Araukaria bez uszkodzen.Male uszkodzenia cryptomeria i cunigamia.Cedr-przemrozil tylko igły,ale juz zielone,magnolia grandiflora stracila tylko liscie,niepokalanek pierwszy raz od posadzenia zmarzl prawie do ziemi( ma 8lat).to wszystko przy temp.-23.5stopnia .Ja mieszkam kolo Krakowa,ale twoj klimat powinien byc lagodniejszy.Jeżdze co tydzień z towarem na Sląsk i w Lubomi i okolicach jest mnostwo ciekawych roslin i drzew ,ktore rosna zawsze bez okrycia.Sa piekne cedry,albicje,araukarie,juki,i wiele innych. Więc z tymi roslinami to jest różnie. Pozdrawiam
Mój liść laurowy rośnie w namiocie poliwęglanowym o powierzchni około 8 m2 już od 3 lat. Zimy u nas o -18st. Wstawiam do namiotu znicze i nie ma problemu, żyje, ma się dobrze i oczywiście w kuchni jest stosowany.
W tym roku przezimowałam również w ten sposób oleandry, trochę jestem zaskoczona.
Podejrzewam, że można by było też przezimować tak granaty- widziałam nagranie z Polski gdzie człowiek zimuje granaty w gruncie okrywając agrowłókniną.
Z tym nieśplikiem to faktycznie niezwykła rzecz, myślałam że kwitnie późną jesienią, zapylenie jest krzyżowe, pyłkiem z innego drzewka. Moje są jeszcze za małe , ale jakby co mam 2 drzewka
Czy uprawiasz też chruscinke jagodą? Roślina stricte śródziemnomorska, jeśli tak to czy masz na nią jakieś pro tipy?
Siemka, ciekawy filmik!
Cytryny odporne na mróz? 😅
Pomarańcze są o wiele odporniejsze a - 4 zabiło młode pędy
Klasyczna Cytryna jest odporna na mróz dominus kilku stopni na pewno. Młode pędy zawsze zostaną zmrożone nie Powinno ich być jesienią
Mam kilka Nieśplików z owoców z Hiszpanii. Tam sie nazywaję Nispero. Kwitną w Hiszpanii w styczniu a owoce sie zbiera juz w Maju. Daj znać proszę czy masz jakąś sadzonkę figi Babic do sprzedania lub same gałązki do ukorzenienia.
Jakieś sadzonki mam ale tylko chyba około 2 lub 3 A jest tyle chętnych że nie starczy będę w tym roku produkował chyba nowe
Witaj Uki.
Ja Ci powiem o tym nieśpliku bo miałem dostęp do takiego przez wiele lat w firmie. On kwitł w listopadzie a potem owoce dojrzewały tk do lipca. Ale raz nieśplikowi coś odbiło i jeden jedyny konar z trzech zakwitł w kwietniu, dwa w listopadzie a jeden na wiosnę.I owoce też zawiązał wtedy na tym jednym konarze. Niestety w firmie zaszły spore zmiany i oddział idiotów wyposażonych w siekeiry i piły, aby się podlizać nowemu kierownictwu zniszczył doszczętnie wszystkie rośliny egzotyczne na hali. Nie było mnie wtedy nawet na terenie zakładu. Pośród zniszczonych roślin były trzy nieśpliki.Bamdyci nawet nie tylko rośliny ścięci ale też wręcz poszatkowali na ciuki.Nie było co ratować. Ten owocujący nieśplik miał ok. 40 lat. Podobnie cytryna ok.40 letnia, monstery, ficusy skórzaste, te rośliny rosły w ok. 300 litrowych donicach robionych z drewna.
Te nieśplik też były z pestek ale owoce były z tego co owocował pyszne.Coś jak morela z gruszką mieszana, bardzo słodkie.
Przykro tego słuchać były jakieś konsekwencje czy wszyscy pozostali zadowoleni. Przecież zawsze można było rozdać chętnym a nie wierzę żeby nie było
😢
Skierniewicka nie jest az tak wrażliwa, mam ja posadzona w gruncie w szklarni z poliwęglanu, w zimie jest otoczona butelkami 5l z woda i entalpia robi robote, oczywiscie folia babelkowa dookola. Pewnie gdyby mrozy trwaly dluzej bylby problem. Zazdroszcze mozliwosci doklejenia sie do elewacji, ja juz po tynku 😂
Skierniewicka to nie cytryna tylko jakaś krzyżówka z cedronem chyba dlatego odziedziczyła też więcej delikatności. U mnie Skierniewicka to jeden z najbardziej wrażliwych na mróz cytrusów
Dwa lata temu naczytałem się że jest mrozoodporna. I tak sobie ją załatwiłem -2 stopnie w tunelu foliowym.
Jeśli planujesz jakieś zakupy z za granicy w niedługim czasie to chętnie się przyłączę
Chodzi ci o Kanary być może zobaczymy za miesiąc
Witam . Mieszkam w Tajlandii. Czymusze mieć dwa drzewka awokado by owocowały?
Zdecydowanie tak to jeszcze w dwóch rodzajach. Wyjątek Jeżeli gdzieś u sąsiada jest no to też powinien zapylać pod warunkiem że są owady
Cześć.Nie zgodzę się z tobą odnosnie oleandra i nieśplika.oleander -10,nieśplik -14.Natomiast moja figa w gruncie w tym roku przeżyła mróz -23 stopmie i juz puszcza listki na wys.150cm.
No to chyba mamy jakieś inne rośliny. Znieść plikiem nie ryzykował ale podobno minus kilkanaście wytrzymuje oczywiście nie w trakcie kwitnienia. W tym roku zapomniałem schować trzech fig było -18 żadna nie przeżyła. Może coś tam z korzenia odbije jeżeli nazywamy to że przeżyję ale na razie nic. Co do oleandra Nie testuje odkąd zostawiłem oleandra na mrozie około -5 - 6 stopni i nie przeżył No to już teraz chowam na zimę. Mój znajomy klient miał bardzo dużą sztukę dwumetrowy oleander dobrze wyrośnięty. Ktoś poradził mu że wytrzymuje do -12 więc też zostawił na około -8 i niestety nie odbił wiosną.
Jedno co wiem
@@ukidi w donicy,a w gruncie jest roznica.moja figa ma 7lat i jest w gruncie.
@@lambrosmiller4289 Tak z pewnością w gruncie jest większa wytrzymałość posiadam również figi w gruncie. Są to figi które wysiadłem z nasion wiele wiele lat temu a później z tego powodu że nie owocowały wysadziłem gdzieś pod płotem oraz u dziadka na działce. To sytuacja jest podobna. Wszystkie jak jedna marzną Po przekroczeniu -10 stopni. Raz na wiele lat zdarzy się zima gdzie nie ma tak dużego minusa i wtedy faktycznie przeżyją. Wystarczy jeden dzień -10 lub więcej i po figach. Faktycznie do tej pory żyją pomimo że mają już około 20 lat ale zawsze odbijają od ziemi lub od tego co było pod śniegiem.
@@ukidi odnośnie nieśplika w tą zimę wymarzł mi do gruntu,jak rownież bez poludnia i melia,a nawet duzy 13 letni judaszowiec..z figi w tym roku zrobie podkladki -moga byc silne.a jeszcze mrozy przezyly 2 migdaly w gruncie,niestety nie ma owocow,.Araukaria bez uszkodzen.Male uszkodzenia cryptomeria i cunigamia.Cedr-przemrozil tylko igły,ale juz zielone,magnolia grandiflora stracila tylko liscie,niepokalanek pierwszy raz od posadzenia zmarzl prawie do ziemi( ma 8lat).to wszystko przy temp.-23.5stopnia .Ja mieszkam kolo Krakowa,ale twoj klimat powinien byc lagodniejszy.Jeżdze co tydzień z towarem na Sląsk i w Lubomi i okolicach jest mnostwo ciekawych roslin i drzew ,ktore rosna zawsze bez okrycia.Sa piekne cedry,albicje,araukarie,juki,i wiele innych.
Więc z tymi roslinami to jest różnie.
Pozdrawiam
@@ukidi mam pytanko.moja cytryna dopiero teraz rozkwita,co robic jesli to za pozno?
Ooo nieśplik zaszalał. To odmiana Peluche ?
Nie pamiętam ale jest to jakaś konkretna odmiana właśnie chyba to co napisałeś