Przygotowywanie tych filmów jest dla mnie obecnie praktycznie pracą pełnoetatową. Osoby które pragnął wesprzeć działalność kanału zapraszam do skorzystania z buycoffee.to/mrocznewieki BuyCoffee pobiera jedynie 9% prowizji od darowizn (tyle samo co Patronite), UA-cam zaś poprzez "Podziękowania" bierze dla siebie... 43% :)
Człowiek siedzi w domu na emeryturze , szczęśliwy że już nic nie musi i od czasu do czasu ma do wysłuchania wspaniałe takie jak ta audycje !👍💪Serdeczne dzięki !!!!
@@IvoBożętaPrzed chwilą śledziłam na ekranie swojego smartfona lot bociana, którego Andrzej Wajda umieścił w obsadzie filmu "Pan Tadeusz", z udziałem wielu polskich sław. Główną rolę męską zagrał Michał Żebrowski, aktor o hollywoodzkiej urodzie. Wielu twierdzi, że Mój mąż jest do niego bardzo podobny. Owszem oni są do siebie podobni, lecz Mój mąż jest tym, kim jest, a Michał Żebrowski jest tylko aktorem. Adolf Hitler też miał swoich sobowtórów, lecz im nie wolno było nawet ust otworzyć, bo by prawda wyszła na jaw, że to tylko nędzna podróbka. A ponieważ wygląd to nie wszystko, Michał Żebrowski będzie robić to co robi, a JA z mężem zapanujemy nad całym światem. Natomiast wracając do filmu "Pan Tadeusz", rolę Zosienki, przyszłej żony głównego bohatera zagrała Alicja Curuś - Bachleda, śliczna wtedy i śliczna dziś, po wielu latach. I tak śledzę sobie lot tego pięknego ptaka, jak lekko i swobodnie przemierza polskie niebo nad pięknymi, zielonymi łąkami i wypatruje zdobyczy. JA w tym momencie pytam się moich rodaków, głupszych nawet od tego bociana, którego instynkt nie zawiedzie, on nie rzuci się na konia, czy krowę, on znienacka spadnie na żabę i przekłuje ją na wylot, a wy cholerni głupcy szczekacie na każdego jak te wściekłe psy, a nie widzicie słabości naszej Ojczyzny. Polska pod rządami kościoła stała się jak ta mała, bezbronna żaba, którą można przeszyć na wylot i nikt nawet tego nie zauważy. Lecz JA twardo walczę z waszą głupotą, a w przyszłości wystawię wam taki rachunek, że każdego księdza będziecie chcieli rozszarpać na strzępy. Spokojna głowa, klechów też nie oszczędzę. Póki co pytam się was, czy ten bocian wie, że wystąpił w filmie? Oczywiście, że nie wie, bo jest tylko głupim ptakiem, który na śniadanie, obiad i kolację zjada żaby, czasami jakiegoś małego węża upoluje i to będzie jego deser. Lecz wszyscy aktorzy, ci główni i ci mniej ważni, statyści, bez których ten film w ogóle by nie powstał, wszyscy wiedzą, że pracują na planie filmu Andrzeja Wajdy "Pan Tadeusz", opartego na arcydziele Adama Mickiewicza pod tym samym tytułem. Słynny polski kompozytor, Wojciech Kilar, specjalnie dla potrzeb tego filmu skomponował utwór życia, bez którego nie obejdzie się żaden bal przyszłych maturzystów. Kiedy słucham i widzę, jak wszyscy tańczą w rytm tego dumnego tańca dla dumnych ludzi, przez Moje nieskazitelne ciało przechodzą dreszcze. To jest coś bez czego nie ma życia, naród, który nie ma powodów do dumy jest narodem przeklętym. On prędzej, czy później zginie. Lecz także przeklęty jest ten naród, który sra na swoje świętości, wybierając głupotę. Ten kto tkwi przy kościele, będącym ostoją tępoty i zacofania jest ostatnim głupcem i katem narodowych świętości i ci wszyscy zostaną przeze mnie potraktowani, jak te żaby przez polskiego bociana. JA jestem królową bocianów i orłów, lwów i tygrysów, kto wchodzi mi w drogę, kończy jak żaby i antylopy. W tym momencie zostawmy na razie w spokoju "Pana Tadeusza" i zapomnijmy na chwilę o Polonezie, o królu wszystkich tańców, a skupmy swoją uwagę na każdym filmie, jaki nakręcono od samego początku, gdy człowiek nauczył się sztuki tworzenia ruchomych obrazów i żądam odpowiedzi na pytanie: ile osób pracuje przy takim filmie? Powiedzieć, że dużo to zdecydowanie zbyt słabo, że bardzo dużo to także nie to. Przy takim filmie, a potem w procesie wejścia tego filmu na ekrany kin, uczestniczy cała rzesza ludzi. A żeby film odniósł sukces, potrzebna jest widownia, duża widownia. Kiedy widownia dopisze, będzie zapełniać się kasa państwa. Bogate państwo, bogaci obywatele. Bogate państwo, bogaty kościół. Prawda klechy, że pieniądze są potrzebne, bo gdy pieniędzy zabraknie, staniecie się żebrakami. A zatem mam pytanie do księży, kogo chcecie wykluczyć z życia, kto waszym zdaniem winien trafić do piekła? Może reżyser filmu? Bzdura, reżyser to Bóg, to on decyduje, kto wystąpi w jego filmie. W tym momencie coś wam powiem, Andrzej Wajda nigdy w "Panu Tadeuszu" nie zatrudniłby tego żydka, co skonał na krzyżu, gdyż był wyjątkowo marnym aktorzyną. To kiepski aktor jednej roli, który swoim wyglądem odstraszyłby widzów, bo łaskawie zauważcie, że na krzyżu zawisł biały człowiek, a w rzeczywistości Jeszua był Azjatą. Ten Jeszua miał tyle wspólnego z białym człowiekiem, co smoła ze śniegiem. Zatem tego ŻYDKA należy skreślić, dla dobra sprawy. A więc, pieprzone klechy, kogo chcecie na wieczność umieścić w piekle, może widzów, lecz bez nich film nie przyniesie zysku. Tutaj wspomnę, że JA całkiem niedawno byłam widzem na filmie "Strefa Interesów" o Rudolfie Hoessie, komendancie obozu zagłady w Oświęcimiu, więc co, pieprzone klechy, może Mnie, przyszłą cesarzową Polski, chcecie zatracić w piekle? Cholerne matoły, nikogo nie da się zatracić w piekle, żadnego człowieka nie da się wyrzucić, jak już niepotrzebny nikomu bilet do kina. Człowiek to nie bilet, że seans zaliczony, i idź sobie teraz człowieku do piekła. Pieprzone klechy, każdy człowiek jest potrzebny, każdy ma swoje miejsce na ziemi, każdy bez wyjątku, dlatego nawet nie próbujcie nikogo potępić, bo powtórzę z mocą, człowiek to nie wykorzystany bilet do kina, każdy człowiek to twórca przeróżnych dóbr. Przecież nie samym kinem człowiek żyje. Nie samym kinem człowiek żyje. To wy tak naprawdę zostaliście potępieni przez ludzi Mojego pokroju. Was klechy potępiły prawdziwe Bestie, JA was potępiłam, Hitler i Stalin też was potępili, i dlatego ginąć będziecie, matoły i łotry, w męczarniach. To jest pewne jak w szwajcarskim banku. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski .
Przed chwilą śledziłam na ekranie swojego smartfona lot bociana, którego Andrzej Wajda umieścił w obsadzie filmu "Pan Tadeusz", z udziałem wielu polskich sław. Główną rolę męską zagrał Michał Żebrowski, aktor o hollywoodzkiej urodzie. Wielu twierdzi, że Mój mąż jest do niego bardzo podobny. Owszem oni są do siebie podobni, lecz Mój mąż jest tym, kim jest, a Michał Żebrowski jest tylko aktorem. Adolf Hitler też miał swoich sobowtórów, lecz im nie wolno było nawet ust otworzyć, bo by prawda wyszła na jaw, że to tylko nędzna podróbka. A ponieważ wygląd to nie wszystko, Michał Żebrowski będzie robić to co robi, a JA z mężem zapanujemy nad całym światem. Natomiast wracając do filmu "Pan Tadeusz", rolę Zosienki, przyszłej żony głównego bohatera zagrała Alicja Curuś - Bachleda, śliczna wtedy i śliczna dziś, po wielu latach. I tak śledzę sobie lot tego pięknego ptaka, jak lekko i swobodnie przemierza polskie niebo nad pięknymi, zielonymi łąkami i wypatruje zdobyczy. JA w tym momencie pytam się moich rodaków, głupszych nawet od tego bociana, którego instynkt nie zawiedzie, on nie rzuci się na konia, czy krowę, on znienacka spadnie na żabę i przekłuje ją na wylot, a wy cholerni głupcy szczekacie na każdego jak te wściekłe psy, a nie widzicie słabości naszej Ojczyzny. Polska pod rządami kościoła stała się jak ta mała, bezbronna żaba, którą można przeszyć na wylot i nikt nawet tego nie zauważy. Lecz JA twardo walczę z waszą głupotą, a w przyszłości wystawię wam taki rachunek, że każdego księdza będziecie chcieli rozszarpać na strzępy. Spokojna głowa, klechów też nie oszczędzę. Póki co pytam się was, czy ten bocian wie, że wystąpił w filmie? Oczywiście, że nie wie, bo jest tylko głupim ptakiem, który na śniadanie, obiad i kolację zjada żaby, czasami jakiegoś małego węża upoluje i to będzie jego deser. Lecz wszyscy aktorzy, ci główni i ci mniej ważni, statyści, bez których ten film w ogóle by nie powstał, wszyscy wiedzą, że pracują na planie filmu Andrzeja Wajdy "Pan Tadeusz", opartego na arcydziele Adama Mickiewicza pod tym samym tytułem. Słynny polski kompozytor, Wojciech Kilar, specjalnie dla potrzeb tego filmu skomponował utwór życia, bez którego nie obejdzie się żaden bal przyszłych maturzystów. Kiedy słucham i widzę, jak wszyscy tańczą w rytm tego dumnego tańca dla dumnych ludzi, przez Moje nieskazitelne ciało przechodzą dreszcze. To jest coś bez czego nie ma życia, naród, który nie ma powodów do dumy jest narodem przeklętym. On prędzej, czy później zginie. Lecz także przeklęty jest ten naród, który sra na swoje świętości, wybierając głupotę. Ten kto tkwi przy kościele, będącym ostoją tępoty i zacofania jest ostatnim głupcem i katem narodowych świętości i ci wszyscy zostaną przeze mnie potraktowani, jak te żaby przez polskiego bociana. JA jestem królową bocianów i orłów, lwów i tygrysów, kto wchodzi mi w drogę, kończy jak żaby i antylopy. W tym momencie zostawmy na razie w spokoju "Pana Tadeusza" i zapomnijmy na chwilę o Polonezie, o królu wszystkich tańców, a skupmy swoją uwagę na każdym filmie, jaki nakręcono od samego początku, gdy człowiek nauczył się sztuki tworzenia ruchomych obrazów i żądam odpowiedzi na pytanie: ile osób pracuje przy takim filmie? Powiedzieć, że dużo to zdecydowanie zbyt słabo, że bardzo dużo to także nie to. Przy takim filmie, a potem w procesie wejścia tego filmu na ekrany kin, uczestniczy cała rzesza ludzi. A żeby film odniósł sukces, potrzebna jest widownia, duża widownia. Kiedy widownia dopisze, będzie zapełniać się kasa państwa. Bogate państwo, bogaci obywatele. Bogate państwo, bogaty kościół. Prawda klechy, że pieniądze są potrzebne, bo gdy pieniędzy zabraknie, staniecie się żebrakami. A zatem mam pytanie do księży, kogo chcecie wykluczyć z życia, kto waszym zdaniem winien trafić do piekła? Może reżyser filmu? Bzdura, reżyser to Bóg, to on decyduje, kto wystąpi w jego filmie. W tym momencie coś wam powiem, Andrzej Wajda nigdy w "Panu Tadeuszu" nie zatrudniłby tego żydka, co skonał na krzyżu, gdyż był wyjątkowo marnym aktorzyną. To kiepski aktor jednej roli, który swoim wyglądem odstraszyłby widzów, bo łaskawie zauważcie, że na krzyżu zawisł biały człowiek, a w rzeczywistości Jeszua był Azjatą. Ten Jeszua miał tyle wspólnego z białym człowiekiem, co smoła ze śniegiem. Zatem tego ŻYDKA należy skreślić, dla dobra sprawy. A więc, pieprzone klechy, kogo chcecie na wieczność umieścić w piekle, może widzów, lecz bez nich film nie przyniesie zysku. Tutaj wspomnę, że JA całkiem niedawno byłam widzem na filmie "Strefa Interesów" o Rudolfie Hoessie, komendancie obozu zagłady w Oświęcimiu, więc co, pieprzone klechy, może Mnie, przyszłą cesarzową Polski, chcecie zatracić w piekle? Cholerne matoły, nikogo nie da się zatracić w piekle, żadnego człowieka nie da się wyrzucić, jak już niepotrzebny nikomu bilet do kina. Człowiek to nie bilet, że seans zaliczony, i idź sobie teraz człowieku do piekła. Pieprzone klechy, każdy człowiek jest potrzebny, każdy ma swoje miejsce na ziemi, każdy bez wyjątku, dlatego nawet nie próbujcie nikogo potępić, bo powtórzę z mocą, człowiek to nie wykorzystany bilet do kina, każdy człowiek to twórca przeróżnych dóbr. Przecież nie samym kinem człowiek żyje. Nie samym kinem człowiek żyje. To wy tak naprawdę zostaliście potępieni przez ludzi Mojego pokroju. Was klechy potępiły prawdziwe Bestie, JA was potępiłam, Hitler i Stalin też was potępili, i dlatego ginąć będziecie, matoły i łotry, w męczarniach. To jest pewne jak w szwajcarskim banku. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski .
@@piotrapinski3697Przed chwilą śledziłam na ekranie swojego smartfona lot bociana, którego Andrzej Wajda umieścił w obsadzie filmu "Pan Tadeusz", z udziałem wielu polskich sław. Główną rolę męską zagrał Michał Żebrowski, aktor o hollywoodzkiej urodzie. Wielu twierdzi, że Mój mąż jest do niego bardzo podobny. Owszem oni są do siebie podobni, lecz Mój mąż jest tym, kim jest, a Michał Żebrowski jest tylko aktorem. Adolf Hitler też miał swoich sobowtórów, lecz im nie wolno było nawet ust otworzyć, bo by prawda wyszła na jaw, że to tylko nędzna podróbka. A ponieważ wygląd to nie wszystko, Michał Żebrowski będzie robić to co robi, a JA z mężem zapanujemy nad całym światem. Natomiast wracając do filmu "Pan Tadeusz", rolę Zosienki, przyszłej żony głównego bohatera zagrała Alicja Curuś - Bachleda, śliczna wtedy i śliczna dziś, po wielu latach. I tak śledzę sobie lot tego pięknego ptaka, jak lekko i swobodnie przemierza polskie niebo nad pięknymi, zielonymi łąkami i wypatruje zdobyczy. JA w tym momencie pytam się moich rodaków, głupszych nawet od tego bociana, którego instynkt nie zawiedzie, on nie rzuci się na konia, czy krowę, on znienacka spadnie na żabę i przekłuje ją na wylot, a wy cholerni głupcy szczekacie na każdego jak te wściekłe psy, a nie widzicie słabości naszej Ojczyzny. Polska pod rządami kościoła stała się jak ta mała, bezbronna żaba, którą można przeszyć na wylot i nikt nawet tego nie zauważy. Lecz JA twardo walczę z waszą głupotą, a w przyszłości wystawię wam taki rachunek, że każdego księdza będziecie chcieli rozszarpać na strzępy. Spokojna głowa, klechów też nie oszczędzę. Póki co pytam się was, czy ten bocian wie, że wystąpił w filmie? Oczywiście, że nie wie, bo jest tylko głupim ptakiem, który na śniadanie, obiad i kolację zjada żaby, czasami jakiegoś małego węża upoluje i to będzie jego deser. Lecz wszyscy aktorzy, ci główni i ci mniej ważni, statyści, bez których ten film w ogóle by nie powstał, wszyscy wiedzą, że pracują na planie filmu Andrzeja Wajdy "Pan Tadeusz", opartego na arcydziele Adama Mickiewicza pod tym samym tytułem. Słynny polski kompozytor, Wojciech Kilar, specjalnie dla potrzeb tego filmu skomponował utwór życia, bez którego nie obejdzie się żaden bal przyszłych maturzystów. Kiedy słucham i widzę, jak wszyscy tańczą w rytm tego dumnego tańca dla dumnych ludzi, przez Moje nieskazitelne ciało przechodzą dreszcze. To jest coś bez czego nie ma życia, naród, który nie ma powodów do dumy jest narodem przeklętym. On prędzej, czy później zginie. Lecz także przeklęty jest ten naród, który sra na swoje świętości, wybierając głupotę. Ten kto tkwi przy kościele, będącym ostoją tępoty i zacofania jest ostatnim głupcem i katem narodowych świętości i ci wszyscy zostaną przeze mnie potraktowani, jak te żaby przez polskiego bociana. JA jestem królową bocianów i orłów, lwów i tygrysów, kto wchodzi mi w drogę, kończy jak żaby i antylopy. W tym momencie zostawmy na razie w spokoju "Pana Tadeusza" i zapomnijmy na chwilę o Polonezie, o królu wszystkich tańców, a skupmy swoją uwagę na każdym filmie, jaki nakręcono od samego początku, gdy człowiek nauczył się sztuki tworzenia ruchomych obrazów i żądam odpowiedzi na pytanie: ile osób pracuje przy takim filmie? Powiedzieć, że dużo to zdecydowanie zbyt słabo, że bardzo dużo to także nie to. Przy takim filmie, a potem w procesie wejścia tego filmu na ekrany kin, uczestniczy cała rzesza ludzi. A żeby film odniósł sukces, potrzebna jest widownia, duża widownia. Kiedy widownia dopisze, będzie zapełniać się kasa państwa. Bogate państwo, bogaci obywatele. Bogate państwo, bogaty kościół. Prawda klechy, że pieniądze są potrzebne, bo gdy pieniędzy zabraknie, staniecie się żebrakami. A zatem mam pytanie do księży, kogo chcecie wykluczyć z życia, kto waszym zdaniem winien trafić do piekła? Może reżyser filmu? Bzdura, reżyser to Bóg, to on decyduje, kto wystąpi w jego filmie. W tym momencie coś wam powiem, Andrzej Wajda nigdy w "Panu Tadeuszu" nie zatrudniłby tego żydka, co skonał na krzyżu, gdyż był wyjątkowo marnym aktorzyną. To kiepski aktor jednej roli, który swoim wyglądem odstraszyłby widzów, bo łaskawie zauważcie, że na krzyżu zawisł biały człowiek, a w rzeczywistości Jeszua był Azjatą. Ten Jeszua miał tyle wspólnego z białym człowiekiem, co smoła ze śniegiem. Zatem tego ŻYDKA należy skreślić, dla dobra sprawy. A więc, pieprzone klechy, kogo chcecie na wieczność umieścić w piekle, może widzów, lecz bez nich film nie przyniesie zysku. Tutaj wspomnę, że JA całkiem niedawno byłam widzem na filmie "Strefa Interesów" o Rudolfie Hoessie, komendancie obozu zagłady w Oświęcimiu, więc co, pieprzone klechy, może Mnie, przyszłą cesarzową Polski, chcecie zatracić w piekle? Cholerne matoły, nikogo nie da się zatracić w piekle, żadnego człowieka nie da się wyrzucić, jak już niepotrzebny nikomu bilet do kina. Człowiek to nie bilet, że seans zaliczony, i idź sobie teraz człowieku do piekła. Pieprzone klechy, każdy człowiek jest potrzebny, każdy ma swoje miejsce na ziemi, każdy bez wyjątku, dlatego nawet nie próbujcie nikogo potępić, bo powtórzę z mocą, człowiek to nie wykorzystany bilet do kina, każdy człowiek to twórca przeróżnych dóbr. Przecież nie samym kinem człowiek żyje. Nie samym kinem człowiek żyje. To wy tak naprawdę zostaliście potępieni przez ludzi Mojego pokroju. Was klechy potępiły prawdziwe Bestie, JA was potępiłam, Hitler i Stalin też was potępili, i dlatego ginąć będziecie, matoły i łotry, w męczarniach. To jest pewne jak w szwajcarskim banku. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski .
Przed chwilą śledziłam na ekranie swojego smartfona lot bociana, którego Andrzej Wajda umieścił w obsadzie filmu "Pan Tadeusz", z udziałem wielu polskich sław. Główną rolę męską zagrał Michał Żebrowski, aktor o hollywoodzkiej urodzie. Wielu twierdzi, że Mój mąż jest do niego bardzo podobny. Owszem oni są do siebie podobni, lecz Mój mąż jest tym, kim jest, a Michał Żebrowski jest tylko aktorem. Adolf Hitler też miał swoich sobowtórów, lecz im nie wolno było nawet ust otworzyć, bo by prawda wyszła na jaw, że to tylko nędzna podróbka. A ponieważ wygląd to nie wszystko, Michał Żebrowski będzie robić to co robi, a JA z mężem zapanujemy nad całym światem. Natomiast wracając do filmu "Pan Tadeusz", rolę Zosienki, przyszłej żony głównego bohatera zagrała Alicja Curuś - Bachleda, śliczna wtedy i śliczna dziś, po wielu latach. I tak śledzę sobie lot tego pięknego ptaka, jak lekko i swobodnie przemierza polskie niebo nad pięknymi, zielonymi łąkami i wypatruje zdobyczy. JA w tym momencie pytam się moich rodaków, głupszych nawet od tego bociana, którego instynkt nie zawiedzie, on nie rzuci się na konia, czy krowę, on znienacka spadnie na żabę i przekłuje ją na wylot, a wy cholerni głupcy szczekacie na każdego jak te wściekłe psy, a nie widzicie słabości naszej Ojczyzny. Polska pod rządami kościoła stała się jak ta mała, bezbronna żaba, którą można przeszyć na wylot i nikt nawet tego nie zauważy. Lecz JA twardo walczę z waszą głupotą, a w przyszłości wystawię wam taki rachunek, że każdego księdza będziecie chcieli rozszarpać na strzępy. Spokojna głowa, klechów też nie oszczędzę. Póki co pytam się was, czy ten bocian wie, że wystąpił w filmie? Oczywiście, że nie wie, bo jest tylko głupim ptakiem, który na śniadanie, obiad i kolację zjada żaby, czasami jakiegoś małego węża upoluje i to będzie jego deser. Lecz wszyscy aktorzy, ci główni i ci mniej ważni, statyści, bez których ten film w ogóle by nie powstał, wszyscy wiedzą, że pracują na planie filmu Andrzeja Wajdy "Pan Tadeusz", opartego na arcydziele Adama Mickiewicza pod tym samym tytułem. Słynny polski kompozytor, Wojciech Kilar, specjalnie dla potrzeb tego filmu skomponował utwór życia, bez którego nie obejdzie się żaden bal przyszłych maturzystów. Kiedy słucham i widzę, jak wszyscy tańczą w rytm tego dumnego tańca dla dumnych ludzi, przez Moje nieskazitelne ciało przechodzą dreszcze. To jest coś bez czego nie ma życia, naród, który nie ma powodów do dumy jest narodem przeklętym. On prędzej, czy później zginie. Lecz także przeklęty jest ten naród, który sra na swoje świętości, wybierając głupotę. Ten kto tkwi przy kościele, będącym ostoją tępoty i zacofania jest ostatnim głupcem i katem narodowych świętości i ci wszyscy zostaną przeze mnie potraktowani, jak te żaby przez polskiego bociana. JA jestem królową bocianów i orłów, lwów i tygrysów, kto wchodzi mi w drogę, kończy jak żaby i antylopy. W tym momencie zostawmy na razie w spokoju "Pana Tadeusza" i zapomnijmy na chwilę o Polonezie, o królu wszystkich tańców, a skupmy swoją uwagę na każdym filmie, jaki nakręcono od samego początku, gdy człowiek nauczył się sztuki tworzenia ruchomych obrazów i żądam odpowiedzi na pytanie: ile osób pracuje przy takim filmie? Powiedzieć, że dużo to zdecydowanie zbyt słabo, że bardzo dużo to także nie to. Przy takim filmie, a potem w procesie wejścia tego filmu na ekrany kin, uczestniczy cała rzesza ludzi. A żeby film odniósł sukces, potrzebna jest widownia, duża widownia. Kiedy widownia dopisze, będzie zapełniać się kasa państwa. Bogate państwo, bogaci obywatele. Bogate państwo, bogaty kościół. Prawda klechy, że pieniądze są potrzebne, bo gdy pieniędzy zabraknie, staniecie się żebrakami. A zatem mam pytanie do księży, kogo chcecie wykluczyć z życia, kto waszym zdaniem winien trafić do piekła? Może reżyser filmu? Bzdura, reżyser to Bóg, to on decyduje, kto wystąpi w jego filmie. W tym momencie coś wam powiem, Andrzej Wajda nigdy w "Panu Tadeuszu" nie zatrudniłby tego żydka, co skonał na krzyżu, gdyż był wyjątkowo marnym aktorzyną. To kiepski aktor jednej roli, który swoim wyglądem odstraszyłby widzów, bo łaskawie zauważcie, że na krzyżu zawisł biały człowiek, a w rzeczywistości Jeszua był Azjatą. Ten Jeszua miał tyle wspólnego z białym człowiekiem, co smoła ze śniegiem. Zatem tego ŻYDKA należy skreślić, dla dobra sprawy. A więc, pieprzone klechy, kogo chcecie na wieczność umieścić w piekle, może widzów, lecz bez nich film nie przyniesie zysku. Tutaj wspomnę, że JA całkiem niedawno byłam widzem na filmie "Strefa Interesów" o Rudolfie Hoessie, komendancie obozu zagłady w Oświęcimiu, więc co, pieprzone klechy, może Mnie, przyszłą cesarzową Polski, chcecie zatracić w piekle? Cholerne matoły, nikogo nie da się zatracić w piekle, żadnego człowieka nie da się wyrzucić, jak już niepotrzebny nikomu bilet do kina. Człowiek to nie bilet, że seans zaliczony, i idź sobie teraz człowieku do piekła. Pieprzone klechy, każdy człowiek jest potrzebny, każdy ma swoje miejsce na ziemi, każdy bez wyjątku, dlatego nawet nie próbujcie nikogo potępić, bo powtórzę z mocą, człowiek to nie wykorzystany bilet do kina, każdy człowiek to twórca przeróżnych dóbr. Przecież nie samym kinem człowiek żyje. Nie samym kinem człowiek żyje. To wy tak naprawdę zostaliście potępieni przez ludzi Mojego pokroju. Was klechy potępiły prawdziwe Bestie, JA was potępiłam, Hitler i Stalin też was potępili, i dlatego ginąć będziecie, matoły i łotry, w męczarniach. To jest pewne jak w szwajcarskim banku. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski .
Przed chwilą śledziłam na ekranie swojego smartfona lot bociana, którego Andrzej Wajda umieścił w obsadzie filmu "Pan Tadeusz", z udziałem wielu polskich sław. Główną rolę męską zagrał Michał Żebrowski, aktor o hollywoodzkiej urodzie. Wielu twierdzi, że Mój mąż jest do niego bardzo podobny. Owszem oni są do siebie podobni, lecz Mój mąż jest tym, kim jest, a Michał Żebrowski jest tylko aktorem. Adolf Hitler też miał swoich sobowtórów, lecz im nie wolno było nawet ust otworzyć, bo by prawda wyszła na jaw, że to tylko nędzna podróbka. A ponieważ wygląd to nie wszystko, Michał Żebrowski będzie robić to co robi, a JA z mężem zapanujemy nad całym światem. Natomiast wracając do filmu "Pan Tadeusz", rolę Zosienki, przyszłej żony głównego bohatera zagrała Alicja Curuś - Bachleda, śliczna wtedy i śliczna dziś, po wielu latach. I tak śledzę sobie lot tego pięknego ptaka, jak lekko i swobodnie przemierza polskie niebo nad pięknymi, zielonymi łąkami i wypatruje zdobyczy. JA w tym momencie pytam się moich rodaków, głupszych nawet od tego bociana, którego instynkt nie zawiedzie, on nie rzuci się na konia, czy krowę, on znienacka spadnie na żabę i przekłuje ją na wylot, a wy cholerni głupcy szczekacie na każdego jak te wściekłe psy, a nie widzicie słabości naszej Ojczyzny. Polska pod rządami kościoła stała się jak ta mała, bezbronna żaba, którą można przeszyć na wylot i nikt nawet tego nie zauważy. Lecz JA twardo walczę z waszą głupotą, a w przyszłości wystawię wam taki rachunek, że każdego księdza będziecie chcieli rozszarpać na strzępy. Spokojna głowa, klechów też nie oszczędzę. Póki co pytam się was, czy ten bocian wie, że wystąpił w filmie? Oczywiście, że nie wie, bo jest tylko głupim ptakiem, który na śniadanie, obiad i kolację zjada żaby, czasami jakiegoś małego węża upoluje i to będzie jego deser. Lecz wszyscy aktorzy, ci główni i ci mniej ważni, statyści, bez których ten film w ogóle by nie powstał, wszyscy wiedzą, że pracują na planie filmu Andrzeja Wajdy "Pan Tadeusz", opartego na arcydziele Adama Mickiewicza pod tym samym tytułem. Słynny polski kompozytor, Wojciech Kilar, specjalnie dla potrzeb tego filmu skomponował utwór życia, bez którego nie obejdzie się żaden bal przyszłych maturzystów. Kiedy słucham i widzę, jak wszyscy tańczą w rytm tego dumnego tańca dla dumnych ludzi, przez Moje nieskazitelne ciało przechodzą dreszcze. To jest coś bez czego nie ma życia, naród, który nie ma powodów do dumy jest narodem przeklętym. On prędzej, czy później zginie. Lecz także przeklęty jest ten naród, który sra na swoje świętości, wybierając głupotę. Ten kto tkwi przy kościele, będącym ostoją tępoty i zacofania jest ostatnim głupcem i katem narodowych świętości i ci wszyscy zostaną przeze mnie potraktowani, jak te żaby przez polskiego bociana. JA jestem królową bocianów i orłów, lwów i tygrysów, kto wchodzi mi w drogę, kończy jak żaby i antylopy. W tym momencie zostawmy na razie w spokoju "Pana Tadeusza" i zapomnijmy na chwilę o Polonezie, o królu wszystkich tańców, a skupmy swoją uwagę na każdym filmie, jaki nakręcono od samego początku, gdy człowiek nauczył się sztuki tworzenia ruchomych obrazów i żądam odpowiedzi na pytanie: ile osób pracuje przy takim filmie? Powiedzieć, że dużo to zdecydowanie zbyt słabo, że bardzo dużo to także nie to. Przy takim filmie, a potem w procesie wejścia tego filmu na ekrany kin, uczestniczy cała rzesza ludzi. A żeby film odniósł sukces, potrzebna jest widownia, duża widownia. Kiedy widownia dopisze, będzie zapełniać się kasa państwa. Bogate państwo, bogaci obywatele. Bogate państwo, bogaty kościół. Prawda klechy, że pieniądze są potrzebne, bo gdy pieniędzy zabraknie, staniecie się żebrakami. A zatem mam pytanie do księży, kogo chcecie wykluczyć z życia, kto waszym zdaniem winien trafić do piekła? Może reżyser filmu? Bzdura, reżyser to Bóg, to on decyduje, kto wystąpi w jego filmie. W tym momencie coś wam powiem, Andrzej Wajda nigdy w "Panu Tadeuszu" nie zatrudniłby tego żydka, co skonał na krzyżu, gdyż był wyjątkowo marnym aktorzyną. To kiepski aktor jednej roli, który swoim wyglądem odstraszyłby widzów, bo łaskawie zauważcie, że na krzyżu zawisł biały człowiek, a w rzeczywistości Jeszua był Azjatą. Ten Jeszua miał tyle wspólnego z białym człowiekiem, co smoła ze śniegiem. Zatem tego ŻYDKA należy skreślić, dla dobra sprawy. A więc, pieprzone klechy, kogo chcecie na wieczność umieścić w piekle, może widzów, lecz bez nich film nie przyniesie zysku. Tutaj wspomnę, że JA całkiem niedawno byłam widzem na filmie "Strefa Interesów" o Rudolfie Hoessie, komendancie obozu zagłady w Oświęcimiu, więc co, pieprzone klechy, może Mnie, przyszłą cesarzową Polski, chcecie zatracić w piekle? Cholerne matoły, nikogo nie da się zatracić w piekle, żadnego człowieka nie da się wyrzucić, jak już niepotrzebny nikomu bilet do kina. Człowiek to nie bilet, że seans zaliczony, i idź sobie teraz człowieku do piekła. Pieprzone klechy, każdy człowiek jest potrzebny, każdy ma swoje miejsce na ziemi, każdy bez wyjątku, dlatego nawet nie próbujcie nikogo potępić, bo powtórzę z mocą, człowiek to nie wykorzystany bilet do kina, każdy człowiek to twórca przeróżnych dóbr. Przecież nie samym kinem człowiek żyje. Nie samym kinem człowiek żyje. To wy tak naprawdę zostaliście potępieni przez ludzi Mojego pokroju. Was klechy potępiły prawdziwe Bestie, JA was potępiłam, Hitler i Stalin też was potępili, i dlatego ginąć będziecie, matoły i łotry, w męczarniach. To jest pewne jak w szwajcarskim banku. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski .
Po roku czterech cesarzy miałem duży niedosyt związany z Wespazjanem, plus gdzieś mi się tak kołatała myśl, że odcinek o wojnie żydowskiej też byłby ciekawy. No i długo nie musiałem czekać. Bardzo dziękuję. Pańskie nagrania są wyjątkowo wartościowe i czekam na każdy kolejny z niecierpliwością.
No no, cięższy, skomplikowany temat na absolutnie świetnym kanale, ostrze sobie uszy na jutrzejszy odsłuch w pracy. Wielkie dzięki za Twoja pracę, oczywiście śpieszę podziękować na inną stronę :D
Ty to wiesz co mi chodzi po głowie xD Akurat z tydzień czy dwa temu miałem takie "kurde, posłuchałbym sobie czegoś o Judei albo powstaniu Mahabeuszy". I słowem ciałem się stało ❤
Od około pół roku, bardzo regularnie odwiedzam ten kanał. Uważam, że to jeden z bardziej wartościowych podcastów o tematyce historycznej na całym polskim yt. Podziwiam pracę, włożoną w wykonanie każdego odcinka. Dziękuję serdecznie za długie już godziny miło spędzonego czasu, jak i życzę dalszego rozwoju, pańskiego i pańskiego kanału
„Otwieram drzwi, i Znów dzień jak co dzień Donośny huk, 100 i więcej dział Coś dzieje się, wciąż na bliskim wschodzie Za progiem znów, mój normalny świat" Ciągle aktualne, jeśli chodzi o ten tekst i region. I tak od 5 tys lat.
Jeden z najlepszych kanałów historycznych na Youtubie. Ostatnio jechałem samochodem w dość długą podróż z moimi rodzicami. Puściłem im odcinek o Oktawianie, a dodam tylko że rodzice znali jego historię tylko z serialu Rzym, który parę lat temu emitowało HBO. Mama o historii wie tylko tyle ile powinien wiedzieć przeciętny zjadacz chleba, a Tata historyczną pasję rozwijał tylko za pośrednictwem Discovery i History Channel . Rodzice przesłuchali 2 pełne odcinki stwierdzając że jeszcze wrócą na Mroczne Wieki. Podobnych historii jest na pewno więcej ;) Wniosek? Robisz zajebistą robotę, słucha się Ciebie jak najlepszego lektora, w najlepiej napisanym audiobooku.
Dziekuje. Bardzo mi twoje ostatnie programy pomogly w zrozumieniu Apokalipsy Sw Jana. Babilon Wielki to Jerozolima. Pomogly tez w zrozumieniu spelnienia czesci proroctwa Daniela. Super kanal. Milo sie slucha
Świetnia narracja, czekam z niecierpliwością na część drugą. Swoją drogą powstanie Batawskie z 69 r. jest też niesamowicie ciekawe, a chronologicznie wybucha w trakcie powstania w Judei. Może tak kolejny odcinek o Batawach....?
Uwielbiam ten podcast. Muszę się cofnąć do Diadochów aby mieć pełniejszy obraz sytuacji do wydarzeń z tego odcinka. Tamte tereny od zawsze są przysłowiową "beczką prochu".
Super się słucha takich długich wykładów :)) Tak na marginesie, mógłby ktoś polecić również inne kanały o podobnej tematyce? Chodzi mi o czasy średniowiecza/nowożytności. Niestety sam nie trafiłem na takie kanaly. Jak najbardziej mogą być również podkasty angielskie, a nawet wolałbym powiekszyc bazę subskrypcji o wartościowe treści w tym języku.Z góry dziękuję :))
Dzięki za kolejny bardzo interesujący materiał. Co do niechęci Żydów do podobizn ludzkich. Jak to się miało do monet na których widniała twarz cesarza? ;)
Co to się wydarzyło, że materiał był już wczoraj podstępny w kategorii podcast? To miało być wcześniej dla patronów, ale coś nie wyszło? Widziałem, że odpowiedziałeś na mój komentarz, ale nie mogłem już tego zobaczyć bo film został usunięty
Czy masz w planach przedstawić historię Partów? Intryguje mnie to bardzo, bo w ostatnich odcinkach pojawiają się oni cały czas jako siła na której zatrzymało się cesarstwo na wschodzie
W Ewangelii Mateusza 24 rozdziale a 14 wersecie Pan Jezus Chrystus powiedział takie słowa TA EWANGELIA CZYLI DOBRA NOWINA O KRÓLESTWIE BOŻYM BĘDZIE GŁOSZONA PO CAŁEJ ZAMIESZKANEJ ZIEMI NA ŚWIADECTWO WSZYSTKIM NARODOM A POTEM NADEJDZIE KONIEC. Czym jest Królestwo Boże. To realny rząd Boga sprawowany za pośrednictwem Pana Jezusa Chrystusa. O jego przyjście chrześcijanie modlą się słowami z modlitwy znanej powszechnie jako Ojcze nasz Przyjdź Królestwo Twoje.... Czym jest dobra nowina o Królestwie Bożym Bóg usunie śmierć i ból i całe obecne zlo generowane przez diabła i niegodziwych ludzi. Zapanuje wtedy trwały pokój i dobrobyt. Oczywiście wiele ludzi wątpi że coś takiego kiedykolwiek nastąpi. Ale warto pamiętać że to jest obietnica Boga a nie ludzi. Bóg nie kłamie. Czym jest koniec. Koniec to zagłada wszystkich niegodziwych władz i rządów które sprzeciwiają się Bogu. Wyzyskują ludzi, posyłają ich na krwawe wojny. Księga Daniela 2 rozdział a 44 werset wyraźnie o tym mówi jaki los spotka ludzko diabelskie rządy. Księga Apokalipsy 13 rozdział. Pozdrawiam serdecznie
Wydaje mi się, że idziemy chronologicznie.(jeśli, tak to długo jeszcze) Ale zawsze uważałem, że dzieje Cesarstwa Wschodniorzymskiego/Bizancjum są mało znane jest szansa na zmianę tego stanu rzeczy?
Można powiedzieć, że w sumie trafienie w czas w Święto zburzenia świątyni z takim odcinkiem. PS. Kiedy można się spodziewać powrotu do Mezoameryki? I jak moglem zapomnieć... ROMANI ITE DOMUM!
Wczoraj słuchałem wykład profesorki z Jerozolimy na temat kalendarzy w tamtych czasach. Nic z tego nie zrozumiałem. Podobno esseńczycy używali innego kalendarza. Podobno kapłani obliczali arytmetycznie #kalendarz: święta i szabaty. Możesz zrobi na ten temat nagranie
No wspaniale.Rzym i Jerozolima,Herod.Krawczuk.Bardzo ciekawy okres.To od tego czasu Palestyńczycy mieszkali tam jako potomkowie ludzi morza oraz później przyjęli Abrahamizm by później zostać Muzułmanami.
Filistyni ( znaczenie nazwy: uchodzcy, obcy) przybyli z Krety, kiedy ta została zwyciężona przez Achajów i nie byli zagrożeniem dla Żydów. Jednak po zwycieskiej okupacji terenów żydowskich przez Imperium Rzymskie urośli w siłę i Rzymianie zezwolili im na zasiedlenie terenów żydowskich, nadając tym ziemiom nazwę Palestyna.
SPQR Mary Beard jest w porządku, ale to raczej zbiór esejów. Bardzo dobra pozycja startowa to "Rzym. ludzie i budowle" J. Ciechanowicza, podobnie jak książki Krawczuka. "Upadek cesarstwa..." P. Heathera też warto przeczytać.
@@mrocznewieki dziękuję za odpowiedź. Krawczuk pójdzie na pierwszy ogień. Słucha się Pana podcastów jak najlepszych audiobooków. Życzę dalszych sukcesów i jeszcze większych zasięgów.
Przygotowywanie tych filmów jest dla mnie obecnie praktycznie pracą pełnoetatową. Osoby które pragnął wesprzeć działalność kanału zapraszam do skorzystania z buycoffee.to/mrocznewieki BuyCoffee pobiera jedynie 9% prowizji od darowizn (tyle samo co Patronite), UA-cam zaś poprzez "Podziękowania" bierze dla siebie... 43% :)
Człowiek siedzi w domu na emeryturze , szczęśliwy że już nic nie musi i od czasu do czasu ma do wysłuchania wspaniałe takie jak ta audycje !👍💪Serdeczne dzięki !!!!
W tej kwestii mam identyczne odczucia.
Pozdrawiam 👋
@@IvoBożętaPrzed chwilą śledziłam na ekranie swojego smartfona lot bociana, którego Andrzej Wajda umieścił w obsadzie filmu "Pan Tadeusz", z udziałem wielu polskich sław. Główną rolę męską zagrał Michał Żebrowski, aktor o hollywoodzkiej urodzie. Wielu twierdzi, że Mój mąż jest do niego bardzo podobny. Owszem oni są do siebie podobni, lecz Mój mąż jest tym, kim jest, a Michał Żebrowski jest tylko aktorem. Adolf Hitler też miał swoich sobowtórów, lecz im nie wolno było nawet ust otworzyć, bo by prawda wyszła na jaw, że to tylko nędzna podróbka. A ponieważ wygląd to nie wszystko, Michał Żebrowski będzie robić to co robi, a JA z mężem zapanujemy nad całym światem. Natomiast wracając do filmu "Pan Tadeusz", rolę Zosienki, przyszłej żony głównego bohatera zagrała Alicja Curuś - Bachleda, śliczna wtedy i śliczna dziś, po wielu latach.
I tak śledzę sobie lot tego pięknego ptaka, jak lekko i swobodnie przemierza polskie niebo nad pięknymi, zielonymi łąkami i wypatruje zdobyczy. JA w tym momencie pytam się moich rodaków, głupszych nawet od tego bociana, którego instynkt nie zawiedzie, on nie rzuci się na konia, czy krowę, on znienacka spadnie na żabę i przekłuje ją na wylot, a wy cholerni głupcy szczekacie na każdego jak te wściekłe psy, a nie widzicie słabości naszej Ojczyzny. Polska pod rządami kościoła stała się jak ta mała, bezbronna żaba, którą można przeszyć na wylot i nikt nawet tego nie zauważy. Lecz JA twardo walczę z waszą głupotą, a w przyszłości wystawię wam taki rachunek, że każdego księdza będziecie chcieli rozszarpać na strzępy. Spokojna głowa, klechów też nie oszczędzę.
Póki co pytam się was, czy ten bocian wie, że wystąpił w filmie?
Oczywiście, że nie wie, bo jest tylko głupim ptakiem, który na śniadanie, obiad i kolację zjada żaby, czasami jakiegoś małego węża upoluje i to będzie jego deser.
Lecz wszyscy aktorzy, ci główni i ci mniej ważni, statyści, bez których ten film w ogóle by nie powstał, wszyscy wiedzą, że pracują na planie filmu Andrzeja Wajdy "Pan Tadeusz", opartego na arcydziele Adama Mickiewicza pod tym samym tytułem. Słynny polski kompozytor, Wojciech Kilar, specjalnie dla potrzeb tego filmu skomponował utwór życia, bez którego nie obejdzie się żaden bal przyszłych maturzystów. Kiedy słucham i widzę, jak wszyscy tańczą w rytm tego dumnego tańca dla dumnych ludzi, przez Moje nieskazitelne ciało przechodzą dreszcze. To jest coś bez czego nie ma życia, naród, który nie ma powodów do dumy jest narodem przeklętym. On prędzej, czy później zginie. Lecz także przeklęty jest ten naród, który sra na swoje świętości, wybierając głupotę. Ten kto tkwi przy kościele, będącym ostoją tępoty i zacofania jest ostatnim głupcem i katem narodowych świętości i ci wszyscy zostaną przeze mnie potraktowani, jak te żaby przez polskiego bociana. JA jestem królową bocianów i orłów, lwów i tygrysów, kto wchodzi mi w drogę, kończy jak żaby i antylopy.
W tym momencie zostawmy na razie w spokoju "Pana Tadeusza" i zapomnijmy na chwilę o Polonezie, o królu wszystkich tańców, a skupmy swoją uwagę na każdym filmie, jaki nakręcono od samego początku, gdy człowiek nauczył się sztuki tworzenia ruchomych obrazów i żądam odpowiedzi na pytanie: ile osób pracuje przy takim filmie? Powiedzieć, że dużo to zdecydowanie zbyt słabo, że bardzo dużo to także nie to. Przy takim filmie, a potem w procesie wejścia tego filmu na ekrany kin, uczestniczy cała rzesza ludzi.
A żeby film odniósł sukces, potrzebna jest widownia, duża widownia. Kiedy widownia dopisze, będzie zapełniać się kasa państwa. Bogate państwo, bogaci obywatele. Bogate państwo, bogaty kościół. Prawda klechy, że pieniądze są potrzebne, bo gdy pieniędzy zabraknie, staniecie się żebrakami.
A zatem mam pytanie do księży, kogo chcecie wykluczyć z życia, kto waszym zdaniem winien trafić do piekła?
Może reżyser filmu? Bzdura, reżyser to Bóg, to on decyduje, kto wystąpi w jego filmie.
W tym momencie coś wam powiem, Andrzej Wajda nigdy w "Panu Tadeuszu" nie zatrudniłby tego żydka, co skonał na krzyżu, gdyż był wyjątkowo marnym aktorzyną. To kiepski aktor jednej roli, który swoim wyglądem odstraszyłby widzów, bo łaskawie zauważcie, że na krzyżu zawisł biały człowiek, a w rzeczywistości Jeszua był Azjatą. Ten Jeszua miał tyle wspólnego z białym człowiekiem, co smoła ze śniegiem. Zatem tego ŻYDKA należy skreślić, dla dobra sprawy. A więc, pieprzone klechy, kogo chcecie na wieczność umieścić w piekle, może widzów, lecz bez nich film nie przyniesie zysku. Tutaj wspomnę, że JA całkiem niedawno byłam widzem na filmie "Strefa Interesów" o Rudolfie Hoessie, komendancie obozu zagłady w Oświęcimiu, więc co, pieprzone klechy, może Mnie, przyszłą cesarzową Polski, chcecie zatracić w piekle?
Cholerne matoły, nikogo nie da się zatracić w piekle, żadnego człowieka nie da się wyrzucić, jak już niepotrzebny nikomu bilet do kina. Człowiek to nie bilet, że seans zaliczony, i idź sobie teraz człowieku do piekła. Pieprzone klechy, każdy człowiek jest potrzebny, każdy ma swoje miejsce na ziemi, każdy bez wyjątku, dlatego nawet nie próbujcie nikogo potępić, bo powtórzę z mocą, człowiek to nie wykorzystany bilet do kina, każdy człowiek to twórca przeróżnych dóbr. Przecież nie samym kinem człowiek żyje. Nie samym kinem człowiek żyje.
To wy tak naprawdę zostaliście potępieni przez ludzi Mojego pokroju. Was klechy potępiły prawdziwe Bestie, JA was potępiłam, Hitler i Stalin też was potępili, i dlatego ginąć będziecie, matoły i łotry, w męczarniach. To jest pewne jak w szwajcarskim banku.
Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski
.
Przed chwilą śledziłam na ekranie swojego smartfona lot bociana, którego Andrzej Wajda umieścił w obsadzie filmu "Pan Tadeusz", z udziałem wielu polskich sław. Główną rolę męską zagrał Michał Żebrowski, aktor o hollywoodzkiej urodzie. Wielu twierdzi, że Mój mąż jest do niego bardzo podobny. Owszem oni są do siebie podobni, lecz Mój mąż jest tym, kim jest, a Michał Żebrowski jest tylko aktorem. Adolf Hitler też miał swoich sobowtórów, lecz im nie wolno było nawet ust otworzyć, bo by prawda wyszła na jaw, że to tylko nędzna podróbka. A ponieważ wygląd to nie wszystko, Michał Żebrowski będzie robić to co robi, a JA z mężem zapanujemy nad całym światem. Natomiast wracając do filmu "Pan Tadeusz", rolę Zosienki, przyszłej żony głównego bohatera zagrała Alicja Curuś - Bachleda, śliczna wtedy i śliczna dziś, po wielu latach.
I tak śledzę sobie lot tego pięknego ptaka, jak lekko i swobodnie przemierza polskie niebo nad pięknymi, zielonymi łąkami i wypatruje zdobyczy. JA w tym momencie pytam się moich rodaków, głupszych nawet od tego bociana, którego instynkt nie zawiedzie, on nie rzuci się na konia, czy krowę, on znienacka spadnie na żabę i przekłuje ją na wylot, a wy cholerni głupcy szczekacie na każdego jak te wściekłe psy, a nie widzicie słabości naszej Ojczyzny. Polska pod rządami kościoła stała się jak ta mała, bezbronna żaba, którą można przeszyć na wylot i nikt nawet tego nie zauważy. Lecz JA twardo walczę z waszą głupotą, a w przyszłości wystawię wam taki rachunek, że każdego księdza będziecie chcieli rozszarpać na strzępy. Spokojna głowa, klechów też nie oszczędzę.
Póki co pytam się was, czy ten bocian wie, że wystąpił w filmie?
Oczywiście, że nie wie, bo jest tylko głupim ptakiem, który na śniadanie, obiad i kolację zjada żaby, czasami jakiegoś małego węża upoluje i to będzie jego deser.
Lecz wszyscy aktorzy, ci główni i ci mniej ważni, statyści, bez których ten film w ogóle by nie powstał, wszyscy wiedzą, że pracują na planie filmu Andrzeja Wajdy "Pan Tadeusz", opartego na arcydziele Adama Mickiewicza pod tym samym tytułem. Słynny polski kompozytor, Wojciech Kilar, specjalnie dla potrzeb tego filmu skomponował utwór życia, bez którego nie obejdzie się żaden bal przyszłych maturzystów. Kiedy słucham i widzę, jak wszyscy tańczą w rytm tego dumnego tańca dla dumnych ludzi, przez Moje nieskazitelne ciało przechodzą dreszcze. To jest coś bez czego nie ma życia, naród, który nie ma powodów do dumy jest narodem przeklętym. On prędzej, czy później zginie. Lecz także przeklęty jest ten naród, który sra na swoje świętości, wybierając głupotę. Ten kto tkwi przy kościele, będącym ostoją tępoty i zacofania jest ostatnim głupcem i katem narodowych świętości i ci wszyscy zostaną przeze mnie potraktowani, jak te żaby przez polskiego bociana. JA jestem królową bocianów i orłów, lwów i tygrysów, kto wchodzi mi w drogę, kończy jak żaby i antylopy.
W tym momencie zostawmy na razie w spokoju "Pana Tadeusza" i zapomnijmy na chwilę o Polonezie, o królu wszystkich tańców, a skupmy swoją uwagę na każdym filmie, jaki nakręcono od samego początku, gdy człowiek nauczył się sztuki tworzenia ruchomych obrazów i żądam odpowiedzi na pytanie: ile osób pracuje przy takim filmie? Powiedzieć, że dużo to zdecydowanie zbyt słabo, że bardzo dużo to także nie to. Przy takim filmie, a potem w procesie wejścia tego filmu na ekrany kin, uczestniczy cała rzesza ludzi.
A żeby film odniósł sukces, potrzebna jest widownia, duża widownia. Kiedy widownia dopisze, będzie zapełniać się kasa państwa. Bogate państwo, bogaci obywatele. Bogate państwo, bogaty kościół. Prawda klechy, że pieniądze są potrzebne, bo gdy pieniędzy zabraknie, staniecie się żebrakami.
A zatem mam pytanie do księży, kogo chcecie wykluczyć z życia, kto waszym zdaniem winien trafić do piekła?
Może reżyser filmu? Bzdura, reżyser to Bóg, to on decyduje, kto wystąpi w jego filmie.
W tym momencie coś wam powiem, Andrzej Wajda nigdy w "Panu Tadeuszu" nie zatrudniłby tego żydka, co skonał na krzyżu, gdyż był wyjątkowo marnym aktorzyną. To kiepski aktor jednej roli, który swoim wyglądem odstraszyłby widzów, bo łaskawie zauważcie, że na krzyżu zawisł biały człowiek, a w rzeczywistości Jeszua był Azjatą. Ten Jeszua miał tyle wspólnego z białym człowiekiem, co smoła ze śniegiem. Zatem tego ŻYDKA należy skreślić, dla dobra sprawy. A więc, pieprzone klechy, kogo chcecie na wieczność umieścić w piekle, może widzów, lecz bez nich film nie przyniesie zysku. Tutaj wspomnę, że JA całkiem niedawno byłam widzem na filmie "Strefa Interesów" o Rudolfie Hoessie, komendancie obozu zagłady w Oświęcimiu, więc co, pieprzone klechy, może Mnie, przyszłą cesarzową Polski, chcecie zatracić w piekle?
Cholerne matoły, nikogo nie da się zatracić w piekle, żadnego człowieka nie da się wyrzucić, jak już niepotrzebny nikomu bilet do kina. Człowiek to nie bilet, że seans zaliczony, i idź sobie teraz człowieku do piekła. Pieprzone klechy, każdy człowiek jest potrzebny, każdy ma swoje miejsce na ziemi, każdy bez wyjątku, dlatego nawet nie próbujcie nikogo potępić, bo powtórzę z mocą, człowiek to nie wykorzystany bilet do kina, każdy człowiek to twórca przeróżnych dóbr. Przecież nie samym kinem człowiek żyje. Nie samym kinem człowiek żyje.
To wy tak naprawdę zostaliście potępieni przez ludzi Mojego pokroju. Was klechy potępiły prawdziwe Bestie, JA was potępiłam, Hitler i Stalin też was potępili, i dlatego ginąć będziecie, matoły i łotry, w męczarniach. To jest pewne jak w szwajcarskim banku.
Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski
.
Aż nie mogę się doczekać do emerytury.
Biada temu, kto nie odczyta poczucia humoru w tym odcinku! Gwarantowane bicie rzymską dachówką i grzywna dwóch talentów.
Odniesienia do Żywotu Briana zawsze w cenie ;)
@@piotrapinski3697Przed chwilą śledziłam na ekranie swojego smartfona lot bociana, którego Andrzej Wajda umieścił w obsadzie filmu "Pan Tadeusz", z udziałem wielu polskich sław. Główną rolę męską zagrał Michał Żebrowski, aktor o hollywoodzkiej urodzie. Wielu twierdzi, że Mój mąż jest do niego bardzo podobny. Owszem oni są do siebie podobni, lecz Mój mąż jest tym, kim jest, a Michał Żebrowski jest tylko aktorem. Adolf Hitler też miał swoich sobowtórów, lecz im nie wolno było nawet ust otworzyć, bo by prawda wyszła na jaw, że to tylko nędzna podróbka. A ponieważ wygląd to nie wszystko, Michał Żebrowski będzie robić to co robi, a JA z mężem zapanujemy nad całym światem. Natomiast wracając do filmu "Pan Tadeusz", rolę Zosienki, przyszłej żony głównego bohatera zagrała Alicja Curuś - Bachleda, śliczna wtedy i śliczna dziś, po wielu latach.
I tak śledzę sobie lot tego pięknego ptaka, jak lekko i swobodnie przemierza polskie niebo nad pięknymi, zielonymi łąkami i wypatruje zdobyczy. JA w tym momencie pytam się moich rodaków, głupszych nawet od tego bociana, którego instynkt nie zawiedzie, on nie rzuci się na konia, czy krowę, on znienacka spadnie na żabę i przekłuje ją na wylot, a wy cholerni głupcy szczekacie na każdego jak te wściekłe psy, a nie widzicie słabości naszej Ojczyzny. Polska pod rządami kościoła stała się jak ta mała, bezbronna żaba, którą można przeszyć na wylot i nikt nawet tego nie zauważy. Lecz JA twardo walczę z waszą głupotą, a w przyszłości wystawię wam taki rachunek, że każdego księdza będziecie chcieli rozszarpać na strzępy. Spokojna głowa, klechów też nie oszczędzę.
Póki co pytam się was, czy ten bocian wie, że wystąpił w filmie?
Oczywiście, że nie wie, bo jest tylko głupim ptakiem, który na śniadanie, obiad i kolację zjada żaby, czasami jakiegoś małego węża upoluje i to będzie jego deser.
Lecz wszyscy aktorzy, ci główni i ci mniej ważni, statyści, bez których ten film w ogóle by nie powstał, wszyscy wiedzą, że pracują na planie filmu Andrzeja Wajdy "Pan Tadeusz", opartego na arcydziele Adama Mickiewicza pod tym samym tytułem. Słynny polski kompozytor, Wojciech Kilar, specjalnie dla potrzeb tego filmu skomponował utwór życia, bez którego nie obejdzie się żaden bal przyszłych maturzystów. Kiedy słucham i widzę, jak wszyscy tańczą w rytm tego dumnego tańca dla dumnych ludzi, przez Moje nieskazitelne ciało przechodzą dreszcze. To jest coś bez czego nie ma życia, naród, który nie ma powodów do dumy jest narodem przeklętym. On prędzej, czy później zginie. Lecz także przeklęty jest ten naród, który sra na swoje świętości, wybierając głupotę. Ten kto tkwi przy kościele, będącym ostoją tępoty i zacofania jest ostatnim głupcem i katem narodowych świętości i ci wszyscy zostaną przeze mnie potraktowani, jak te żaby przez polskiego bociana. JA jestem królową bocianów i orłów, lwów i tygrysów, kto wchodzi mi w drogę, kończy jak żaby i antylopy.
W tym momencie zostawmy na razie w spokoju "Pana Tadeusza" i zapomnijmy na chwilę o Polonezie, o królu wszystkich tańców, a skupmy swoją uwagę na każdym filmie, jaki nakręcono od samego początku, gdy człowiek nauczył się sztuki tworzenia ruchomych obrazów i żądam odpowiedzi na pytanie: ile osób pracuje przy takim filmie? Powiedzieć, że dużo to zdecydowanie zbyt słabo, że bardzo dużo to także nie to. Przy takim filmie, a potem w procesie wejścia tego filmu na ekrany kin, uczestniczy cała rzesza ludzi.
A żeby film odniósł sukces, potrzebna jest widownia, duża widownia. Kiedy widownia dopisze, będzie zapełniać się kasa państwa. Bogate państwo, bogaci obywatele. Bogate państwo, bogaty kościół. Prawda klechy, że pieniądze są potrzebne, bo gdy pieniędzy zabraknie, staniecie się żebrakami.
A zatem mam pytanie do księży, kogo chcecie wykluczyć z życia, kto waszym zdaniem winien trafić do piekła?
Może reżyser filmu? Bzdura, reżyser to Bóg, to on decyduje, kto wystąpi w jego filmie.
W tym momencie coś wam powiem, Andrzej Wajda nigdy w "Panu Tadeuszu" nie zatrudniłby tego żydka, co skonał na krzyżu, gdyż był wyjątkowo marnym aktorzyną. To kiepski aktor jednej roli, który swoim wyglądem odstraszyłby widzów, bo łaskawie zauważcie, że na krzyżu zawisł biały człowiek, a w rzeczywistości Jeszua był Azjatą. Ten Jeszua miał tyle wspólnego z białym człowiekiem, co smoła ze śniegiem. Zatem tego ŻYDKA należy skreślić, dla dobra sprawy. A więc, pieprzone klechy, kogo chcecie na wieczność umieścić w piekle, może widzów, lecz bez nich film nie przyniesie zysku. Tutaj wspomnę, że JA całkiem niedawno byłam widzem na filmie "Strefa Interesów" o Rudolfie Hoessie, komendancie obozu zagłady w Oświęcimiu, więc co, pieprzone klechy, może Mnie, przyszłą cesarzową Polski, chcecie zatracić w piekle?
Cholerne matoły, nikogo nie da się zatracić w piekle, żadnego człowieka nie da się wyrzucić, jak już niepotrzebny nikomu bilet do kina. Człowiek to nie bilet, że seans zaliczony, i idź sobie teraz człowieku do piekła. Pieprzone klechy, każdy człowiek jest potrzebny, każdy ma swoje miejsce na ziemi, każdy bez wyjątku, dlatego nawet nie próbujcie nikogo potępić, bo powtórzę z mocą, człowiek to nie wykorzystany bilet do kina, każdy człowiek to twórca przeróżnych dóbr. Przecież nie samym kinem człowiek żyje. Nie samym kinem człowiek żyje.
To wy tak naprawdę zostaliście potępieni przez ludzi Mojego pokroju. Was klechy potępiły prawdziwe Bestie, JA was potępiłam, Hitler i Stalin też was potępili, i dlatego ginąć będziecie, matoły i łotry, w męczarniach. To jest pewne jak w szwajcarskim banku.
Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski
.
@@piotrapinski3697 Oto święty sandał!😂
Czy może o Ben Hura wyświetlanego w kinach w Jerozolimie?
Gdyby rzymianie nie wyswietlali Hebrajczykom Ben Hura nie doszloby do powstania :)
Ten moment gdy odświeżasz youtube'a, a Twój ulubiony podcaster wrzuca godzinny dokument
Wow!Miałem to samo 😁
Człowiek wraca z pracy, zmęczony, duszno idzie wziąć prysznic a tutaj coś takiego... Naprawdę dzięki Ci
Dalej brudny siedzisz?
Pewnie maluchu ,😅
Chyba pomyliłeś mnie ze swoim partnerem.
Przed chwilą śledziłam na ekranie swojego smartfona lot bociana, którego Andrzej Wajda umieścił w obsadzie filmu "Pan Tadeusz", z udziałem wielu polskich sław. Główną rolę męską zagrał Michał Żebrowski, aktor o hollywoodzkiej urodzie. Wielu twierdzi, że Mój mąż jest do niego bardzo podobny. Owszem oni są do siebie podobni, lecz Mój mąż jest tym, kim jest, a Michał Żebrowski jest tylko aktorem. Adolf Hitler też miał swoich sobowtórów, lecz im nie wolno było nawet ust otworzyć, bo by prawda wyszła na jaw, że to tylko nędzna podróbka. A ponieważ wygląd to nie wszystko, Michał Żebrowski będzie robić to co robi, a JA z mężem zapanujemy nad całym światem. Natomiast wracając do filmu "Pan Tadeusz", rolę Zosienki, przyszłej żony głównego bohatera zagrała Alicja Curuś - Bachleda, śliczna wtedy i śliczna dziś, po wielu latach.
I tak śledzę sobie lot tego pięknego ptaka, jak lekko i swobodnie przemierza polskie niebo nad pięknymi, zielonymi łąkami i wypatruje zdobyczy. JA w tym momencie pytam się moich rodaków, głupszych nawet od tego bociana, którego instynkt nie zawiedzie, on nie rzuci się na konia, czy krowę, on znienacka spadnie na żabę i przekłuje ją na wylot, a wy cholerni głupcy szczekacie na każdego jak te wściekłe psy, a nie widzicie słabości naszej Ojczyzny. Polska pod rządami kościoła stała się jak ta mała, bezbronna żaba, którą można przeszyć na wylot i nikt nawet tego nie zauważy. Lecz JA twardo walczę z waszą głupotą, a w przyszłości wystawię wam taki rachunek, że każdego księdza będziecie chcieli rozszarpać na strzępy. Spokojna głowa, klechów też nie oszczędzę.
Póki co pytam się was, czy ten bocian wie, że wystąpił w filmie?
Oczywiście, że nie wie, bo jest tylko głupim ptakiem, który na śniadanie, obiad i kolację zjada żaby, czasami jakiegoś małego węża upoluje i to będzie jego deser.
Lecz wszyscy aktorzy, ci główni i ci mniej ważni, statyści, bez których ten film w ogóle by nie powstał, wszyscy wiedzą, że pracują na planie filmu Andrzeja Wajdy "Pan Tadeusz", opartego na arcydziele Adama Mickiewicza pod tym samym tytułem. Słynny polski kompozytor, Wojciech Kilar, specjalnie dla potrzeb tego filmu skomponował utwór życia, bez którego nie obejdzie się żaden bal przyszłych maturzystów. Kiedy słucham i widzę, jak wszyscy tańczą w rytm tego dumnego tańca dla dumnych ludzi, przez Moje nieskazitelne ciało przechodzą dreszcze. To jest coś bez czego nie ma życia, naród, który nie ma powodów do dumy jest narodem przeklętym. On prędzej, czy później zginie. Lecz także przeklęty jest ten naród, który sra na swoje świętości, wybierając głupotę. Ten kto tkwi przy kościele, będącym ostoją tępoty i zacofania jest ostatnim głupcem i katem narodowych świętości i ci wszyscy zostaną przeze mnie potraktowani, jak te żaby przez polskiego bociana. JA jestem królową bocianów i orłów, lwów i tygrysów, kto wchodzi mi w drogę, kończy jak żaby i antylopy.
W tym momencie zostawmy na razie w spokoju "Pana Tadeusza" i zapomnijmy na chwilę o Polonezie, o królu wszystkich tańców, a skupmy swoją uwagę na każdym filmie, jaki nakręcono od samego początku, gdy człowiek nauczył się sztuki tworzenia ruchomych obrazów i żądam odpowiedzi na pytanie: ile osób pracuje przy takim filmie? Powiedzieć, że dużo to zdecydowanie zbyt słabo, że bardzo dużo to także nie to. Przy takim filmie, a potem w procesie wejścia tego filmu na ekrany kin, uczestniczy cała rzesza ludzi.
A żeby film odniósł sukces, potrzebna jest widownia, duża widownia. Kiedy widownia dopisze, będzie zapełniać się kasa państwa. Bogate państwo, bogaci obywatele. Bogate państwo, bogaty kościół. Prawda klechy, że pieniądze są potrzebne, bo gdy pieniędzy zabraknie, staniecie się żebrakami.
A zatem mam pytanie do księży, kogo chcecie wykluczyć z życia, kto waszym zdaniem winien trafić do piekła?
Może reżyser filmu? Bzdura, reżyser to Bóg, to on decyduje, kto wystąpi w jego filmie.
W tym momencie coś wam powiem, Andrzej Wajda nigdy w "Panu Tadeuszu" nie zatrudniłby tego żydka, co skonał na krzyżu, gdyż był wyjątkowo marnym aktorzyną. To kiepski aktor jednej roli, który swoim wyglądem odstraszyłby widzów, bo łaskawie zauważcie, że na krzyżu zawisł biały człowiek, a w rzeczywistości Jeszua był Azjatą. Ten Jeszua miał tyle wspólnego z białym człowiekiem, co smoła ze śniegiem. Zatem tego ŻYDKA należy skreślić, dla dobra sprawy. A więc, pieprzone klechy, kogo chcecie na wieczność umieścić w piekle, może widzów, lecz bez nich film nie przyniesie zysku. Tutaj wspomnę, że JA całkiem niedawno byłam widzem na filmie "Strefa Interesów" o Rudolfie Hoessie, komendancie obozu zagłady w Oświęcimiu, więc co, pieprzone klechy, może Mnie, przyszłą cesarzową Polski, chcecie zatracić w piekle?
Cholerne matoły, nikogo nie da się zatracić w piekle, żadnego człowieka nie da się wyrzucić, jak już niepotrzebny nikomu bilet do kina. Człowiek to nie bilet, że seans zaliczony, i idź sobie teraz człowieku do piekła. Pieprzone klechy, każdy człowiek jest potrzebny, każdy ma swoje miejsce na ziemi, każdy bez wyjątku, dlatego nawet nie próbujcie nikogo potępić, bo powtórzę z mocą, człowiek to nie wykorzystany bilet do kina, każdy człowiek to twórca przeróżnych dóbr. Przecież nie samym kinem człowiek żyje. Nie samym kinem człowiek żyje.
To wy tak naprawdę zostaliście potępieni przez ludzi Mojego pokroju. Was klechy potępiły prawdziwe Bestie, JA was potępiłam, Hitler i Stalin też was potępili, i dlatego ginąć będziecie, matoły i łotry, w męczarniach. To jest pewne jak w szwajcarskim banku.
Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski
.
Przed chwilą śledziłam na ekranie swojego smartfona lot bociana, którego Andrzej Wajda umieścił w obsadzie filmu "Pan Tadeusz", z udziałem wielu polskich sław. Główną rolę męską zagrał Michał Żebrowski, aktor o hollywoodzkiej urodzie. Wielu twierdzi, że Mój mąż jest do niego bardzo podobny. Owszem oni są do siebie podobni, lecz Mój mąż jest tym, kim jest, a Michał Żebrowski jest tylko aktorem. Adolf Hitler też miał swoich sobowtórów, lecz im nie wolno było nawet ust otworzyć, bo by prawda wyszła na jaw, że to tylko nędzna podróbka. A ponieważ wygląd to nie wszystko, Michał Żebrowski będzie robić to co robi, a JA z mężem zapanujemy nad całym światem. Natomiast wracając do filmu "Pan Tadeusz", rolę Zosienki, przyszłej żony głównego bohatera zagrała Alicja Curuś - Bachleda, śliczna wtedy i śliczna dziś, po wielu latach.
I tak śledzę sobie lot tego pięknego ptaka, jak lekko i swobodnie przemierza polskie niebo nad pięknymi, zielonymi łąkami i wypatruje zdobyczy. JA w tym momencie pytam się moich rodaków, głupszych nawet od tego bociana, którego instynkt nie zawiedzie, on nie rzuci się na konia, czy krowę, on znienacka spadnie na żabę i przekłuje ją na wylot, a wy cholerni głupcy szczekacie na każdego jak te wściekłe psy, a nie widzicie słabości naszej Ojczyzny. Polska pod rządami kościoła stała się jak ta mała, bezbronna żaba, którą można przeszyć na wylot i nikt nawet tego nie zauważy. Lecz JA twardo walczę z waszą głupotą, a w przyszłości wystawię wam taki rachunek, że każdego księdza będziecie chcieli rozszarpać na strzępy. Spokojna głowa, klechów też nie oszczędzę.
Póki co pytam się was, czy ten bocian wie, że wystąpił w filmie?
Oczywiście, że nie wie, bo jest tylko głupim ptakiem, który na śniadanie, obiad i kolację zjada żaby, czasami jakiegoś małego węża upoluje i to będzie jego deser.
Lecz wszyscy aktorzy, ci główni i ci mniej ważni, statyści, bez których ten film w ogóle by nie powstał, wszyscy wiedzą, że pracują na planie filmu Andrzeja Wajdy "Pan Tadeusz", opartego na arcydziele Adama Mickiewicza pod tym samym tytułem. Słynny polski kompozytor, Wojciech Kilar, specjalnie dla potrzeb tego filmu skomponował utwór życia, bez którego nie obejdzie się żaden bal przyszłych maturzystów. Kiedy słucham i widzę, jak wszyscy tańczą w rytm tego dumnego tańca dla dumnych ludzi, przez Moje nieskazitelne ciało przechodzą dreszcze. To jest coś bez czego nie ma życia, naród, który nie ma powodów do dumy jest narodem przeklętym. On prędzej, czy później zginie. Lecz także przeklęty jest ten naród, który sra na swoje świętości, wybierając głupotę. Ten kto tkwi przy kościele, będącym ostoją tępoty i zacofania jest ostatnim głupcem i katem narodowych świętości i ci wszyscy zostaną przeze mnie potraktowani, jak te żaby przez polskiego bociana. JA jestem królową bocianów i orłów, lwów i tygrysów, kto wchodzi mi w drogę, kończy jak żaby i antylopy.
W tym momencie zostawmy na razie w spokoju "Pana Tadeusza" i zapomnijmy na chwilę o Polonezie, o królu wszystkich tańców, a skupmy swoją uwagę na każdym filmie, jaki nakręcono od samego początku, gdy człowiek nauczył się sztuki tworzenia ruchomych obrazów i żądam odpowiedzi na pytanie: ile osób pracuje przy takim filmie? Powiedzieć, że dużo to zdecydowanie zbyt słabo, że bardzo dużo to także nie to. Przy takim filmie, a potem w procesie wejścia tego filmu na ekrany kin, uczestniczy cała rzesza ludzi.
A żeby film odniósł sukces, potrzebna jest widownia, duża widownia. Kiedy widownia dopisze, będzie zapełniać się kasa państwa. Bogate państwo, bogaci obywatele. Bogate państwo, bogaty kościół. Prawda klechy, że pieniądze są potrzebne, bo gdy pieniędzy zabraknie, staniecie się żebrakami.
A zatem mam pytanie do księży, kogo chcecie wykluczyć z życia, kto waszym zdaniem winien trafić do piekła?
Może reżyser filmu? Bzdura, reżyser to Bóg, to on decyduje, kto wystąpi w jego filmie.
W tym momencie coś wam powiem, Andrzej Wajda nigdy w "Panu Tadeuszu" nie zatrudniłby tego żydka, co skonał na krzyżu, gdyż był wyjątkowo marnym aktorzyną. To kiepski aktor jednej roli, który swoim wyglądem odstraszyłby widzów, bo łaskawie zauważcie, że na krzyżu zawisł biały człowiek, a w rzeczywistości Jeszua był Azjatą. Ten Jeszua miał tyle wspólnego z białym człowiekiem, co smoła ze śniegiem. Zatem tego ŻYDKA należy skreślić, dla dobra sprawy. A więc, pieprzone klechy, kogo chcecie na wieczność umieścić w piekle, może widzów, lecz bez nich film nie przyniesie zysku. Tutaj wspomnę, że JA całkiem niedawno byłam widzem na filmie "Strefa Interesów" o Rudolfie Hoessie, komendancie obozu zagłady w Oświęcimiu, więc co, pieprzone klechy, może Mnie, przyszłą cesarzową Polski, chcecie zatracić w piekle?
Cholerne matoły, nikogo nie da się zatracić w piekle, żadnego człowieka nie da się wyrzucić, jak już niepotrzebny nikomu bilet do kina. Człowiek to nie bilet, że seans zaliczony, i idź sobie teraz człowieku do piekła. Pieprzone klechy, każdy człowiek jest potrzebny, każdy ma swoje miejsce na ziemi, każdy bez wyjątku, dlatego nawet nie próbujcie nikogo potępić, bo powtórzę z mocą, człowiek to nie wykorzystany bilet do kina, każdy człowiek to twórca przeróżnych dóbr. Przecież nie samym kinem człowiek żyje. Nie samym kinem człowiek żyje.
To wy tak naprawdę zostaliście potępieni przez ludzi Mojego pokroju. Was klechy potępiły prawdziwe Bestie, JA was potępiłam, Hitler i Stalin też was potępili, i dlatego ginąć będziecie, matoły i łotry, w męczarniach. To jest pewne jak w szwajcarskim banku.
Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski
.
Ten kanał to czyste złoto i wielokaratowy diament,świetnie się słucha i ogląda.
Dzięki Ci Panie za Twe hojne dary (podcastu)!
Po roku czterech cesarzy miałem duży niedosyt związany z Wespazjanem, plus gdzieś mi się tak kołatała myśl, że odcinek o wojnie żydowskiej też byłby ciekawy. No i długo nie musiałem czekać. Bardzo dziękuję. Pańskie nagrania są wyjątkowo wartościowe i czekam na każdy kolejny z niecierpliwością.
Wespazjana specjalnie tam nie rozwijałem żeby nie zrobiło się z tego 3 godziny. A wiedziałem że on musi dostać ze 2 odcinki minimum.
Opowiastka o żymianach i Rzymianach, dziekuje ci drogi autorze, bardzo ciekawy temat, wspaniała muzyka w tle, świetnie dobrana do klimatu :)
Odcinek cudny, wspaniały i wyczekiwany o PPwP (Państwie Położonym w Palestynie)
A Ty kim jesteś, jak nie rzymianinem?
Jak zawsze tip-top, pozdrawiam i do uslyszenia!!! Ewa.
Jako pasjonat historii zwlaszcza antycznej za kazdym razie z nieskrywaną ekscytacją zatapiam sie w te fantastyczne opowieści 😁😇
To wspaniale!
Chylimy czoła, świetny materiał!
Dziękuję!
Rzymianie vs Żymianie ❤
Jedni z drugimi nie mają nic wspólnego.
@@estee9999 Nikt nie twierdzi że mają.
Rzymianie vs Żydzi
@@mrt.3275mrt to żydowskie słowo,żydzie
Właśnie wróciłem z jednej wojny i przechodzę rekonwalescencję. Aż miło się zrobiło, że będzie coś nam pocieszenie w tym kolejnym trudnym dniu.
Dzięki Ci Panie za Twe hojne dary podcastu !
Cały kanał jest wartościowy. Dla mnie dodatkową zaletą jest podszyte sarkazmem poczucie humoru Autora.
choćby nawiązanie do "Żywotu Briana"
Super wstęp do wespazjana i całej dynastii Flawiuszy
Przemiła niespodzianka, zabieram się za słuchanie.
No no, cięższy, skomplikowany temat na absolutnie świetnym kanale, ostrze sobie uszy na jutrzejszy odsłuch w pracy. Wielkie dzięki za Twoja pracę, oczywiście śpieszę podziękować na inną stronę :D
Dziękuję bardzo za wsparcie 😊
@@mrocznewieki Zapracowujesz na nie, materiały są świetne i wysokiej jakości wartej wsparcia. Powodzenia w następnych
Dzięki za dobry materiał.
Like, komentarz dla zasięgów i wieczorem odsłucham : )
Nowy odcinek! Święto, otwieram te kawę, co dla gości miała być
Bardzo dziękuję za długo przeze mnie wyczekiwany temat 😊😊😊
Ty to wiesz co mi chodzi po głowie xD
Akurat z tydzień czy dwa temu miałem takie "kurde, posłuchałbym sobie czegoś o Judei albo powstaniu Mahabeuszy".
I słowem ciałem się stało ❤
Od około pół roku, bardzo regularnie odwiedzam ten kanał. Uważam, że to jeden z bardziej wartościowych podcastów o tematyce historycznej na całym polskim yt. Podziwiam pracę, włożoną w wykonanie każdego odcinka. Dziękuję serdecznie za długie już godziny miło spędzonego czasu, jak i życzę dalszego rozwoju, pańskiego i pańskiego kanału
Bardzo dziękuję za wsparcie i komentarz.
„Otwieram drzwi, i
Znów dzień jak co dzień
Donośny huk, 100 i więcej dział
Coś dzieje się, wciąż na bliskim wschodzie
Za progiem znów, mój normalny świat"
Ciągle aktualne, jeśli chodzi o ten tekst i region. I tak od 5 tys lat.
Jak wczoraj zobaczyłem ze wjechał nowy podcast to było już za późno, żeby odsłuchać,ale dzięki temu dzisiejszy dzień w robocie zleci o wiele lepiej 🎉
Jak zawsze materiał na najwyższym poziomie! Dziękujemy! :-)
Dziękuję!
Świetny materiał. Dziękuję
Gdy człowiek szuka ciekawego materiału teraz, a tu taka miła bomba. ❤❤
Świetne, nie mogłem się już doczekać tego odcinka, super tematyka i super wykonanie, do pełni szczęścia brakuje tylko odcinka co tydzień a nie co 2 :D
Dziękujemy. Jak zawsze super odcinek
Dziękuję
Świetnie streszczony początek powstania zawsze miałem z tym problem czytając o nim. Gratulacje dla autora, fajny głos.
Aleś mi uśmiechu zgotował na licu ogorzałym :)
Jeden z najlepszych kanałów historycznych na Youtubie. Ostatnio jechałem samochodem w dość długą podróż z moimi rodzicami. Puściłem im odcinek o Oktawianie, a dodam tylko że rodzice znali jego historię tylko z serialu Rzym, który parę lat temu emitowało HBO. Mama o historii wie tylko tyle ile powinien wiedzieć przeciętny zjadacz chleba, a Tata historyczną pasję rozwijał tylko za pośrednictwem Discovery i History Channel . Rodzice przesłuchali 2 pełne odcinki stwierdzając że jeszcze wrócą na Mroczne Wieki. Podobnych historii jest na pewno więcej ;) Wniosek? Robisz zajebistą robotę, słucha się Ciebie jak najlepszego lektora, w najlepiej napisanym audiobooku.
Dziękuję!
Jak zwykle świetny materiał ! Z niecierpliwością czekam na dokończenie tej historii.
Dziekuje. Bardzo mi twoje ostatnie programy pomogly w zrozumieniu Apokalipsy Sw Jana. Babilon Wielki to Jerozolima. Pomogly tez w zrozumieniu spelnienia czesci proroctwa Daniela. Super kanal. Milo sie slucha
Chyba się tymi tematami nie zajmowałem…
@@mrocznewieki ale pomogles. Naprawde ciekawe tematy. Super kansl
Nic dodać nic ująć 👏👏👏👍 jak zawsze super 🫡
Wspaniały odcinek, jak zawsze!
😮🎉❤ dziękuję za ten cenny przekaz ❤🎉😮
Świetny materiał. Dziękuję.
Tak coś czułem że dziś wleci nowy odcinek, super!
Jak zawsze świetny materiał
Jesteś najpiękniejszy na youtube . kocham cię tak że nie mogę , A więc pozdrawiam ciebię . Pozdrów rodzinę i przyjaciół.
Dziękujemy.
Nigdy się nie rozczarowałem, moje ulubione słuchowisko. Niestety muszę pracować odsłucham wieczorem, albo w nocy.
Dobra robota
Od jakiegoś czasu zastanawiałem się, ile to już czasu minęło od ostatniej publikacji mojego ulubionego podcastu. Na szczęście już jest!
Jedyne co mogę napisać to... więcej filmów, proszę więceeejj.
Jezus nigdy nie wypowiadał się o Kimkolwiek pogardliwie, kwestia odpowiedniej interpretacji Jego słów 😊 Pozdrawiam 😊
Fantastyczny materiał 😊
Nikt nie prosil, ale kazdy potrzebował 😊🎉🎉🎉
jak zwykle super
Już czas. Proszę wstawiać drugą część .
Świetnie się ciebie słucha. Dzięki.
Jak zwykle cudo ❤
Kurde, dzięki za kolejny film. rarytas
Kocham te wstawki typu benhur czy o papierze toaletowym
Nareszcie nowy odcinek , już od kilku dni zaglądam na yt. czy nie ma coś nowego
"Zainspirowani wyświetlanym wówczas w kinach filmem..."😆 Dobre!
Komentarz dla algorytmu
Super materiał 🎉
Dziękuje
Niesamowity materiał, ależ Pan ma wiedzę!.
Kliknąłem w powiadomienie z prędkością światła...
Świetnia narracja, czekam z niecierpliwością na część drugą. Swoją drogą powstanie Batawskie z 69 r. jest też niesamowicie ciekawe, a chronologicznie wybucha w trakcie powstania w Judei. Może tak kolejny odcinek o Batawach....?
50:00 czekałem na nawiązanie do ,,Żywotu Brajana '' dziękuję jestem już spełniony
Jak zwykle złoto :)
Nie moja tematyka, ale i tak mi się podobało. Dziękuję i pozdrawiam
Super!
Uwielbiam ten podcast. Muszę się cofnąć do Diadochów aby mieć pełniejszy obraz sytuacji do wydarzeń z tego odcinka. Tamte tereny od zawsze są przysłowiową "beczką prochu".
Dziekuje bardzo
Super się słucha takich długich wykładów :))
Tak na marginesie, mógłby ktoś polecić również inne kanały o podobnej tematyce? Chodzi mi o czasy średniowiecza/nowożytności. Niestety sam nie trafiłem na takie kanaly. Jak najbardziej mogą być również podkasty angielskie, a nawet wolałbym powiekszyc bazę subskrypcji o wartościowe treści w tym języku.Z góry dziękuję :))
Dziękuję 💐
Proszę
Prosiłem ostatnio o prehistorie ameryki ale to jest bardzo bardzo dobrym zamiennikiem ;p
Dzięki za kolejny bardzo interesujący materiał. Co do niechęci Żydów do podobizn ludzkich. Jak to się miało do monet na których widniała twarz cesarza? ;)
Tu wypada polecić obejrzenie na UA-cam genialnego skeczu Monty Pythona: "What have The Romans ever done for us"
Racja, tyle że za podatki Żydów, do tego pobierane przez inkasentów nierzadko bez skrupułów.
Mega !😃
dzięki! :)
Co to się wydarzyło, że materiał był już wczoraj podstępny w kategorii podcast? To miało być wcześniej dla patronów, ale coś nie wyszło? Widziałem, że odpowiedziałeś na mój komentarz, ale nie mogłem już tego zobaczyć bo film został usunięty
Usuwanie komentarzy o żydach. Autor czy algorytmy?
Z doświadczenia wiemy, że raczej podstawowe filtry YT
Algorytm w tej chwili wyrzuca w kosz nawet lekko złośliwe komentarze o Hołowni :) AI jest coraz zdolniejsze.
Bo tak to AI jest tresowane. Przecież samo z siebie nie wie kim jest Hołownia.
Takie materiały tylko udowadniają, że możliwość dania tylko jednego kciuka w górę, to kategorycznie za mało.
Czy masz w planach przedstawić historię Partów? Intryguje mnie to bardzo, bo w ostatnich odcinkach pojawiają się oni cały czas jako siła na której zatrzymało się cesarstwo na wschodzie
Kiedyś tak
Zacny materiał szefie, chcem więcej ❤
36:08 zainspirowani filmem "Ben Hur"🤣
Obczajcie Podcast Historyków, tam też jest materiał w tym temacie.
Nic nowego, jak zawsze topowy poziom.
Idealnie przed siłownią wpada odcinek aż milej bedzie na treningu wiadomo kiedy powraca seria o mongołach?
Nie ma to jak wrócić z wakacji 1800 km i taka miła niespodzianka.
CHWAŁA IMPERIUM RZYMSKIEGO!!!!!!
Ceterum censeo Iūdaeam esse delendam.
Semper ubique
Może nagrasz coś o powstaniu Spartakusa?
Będzie, ale raczej w przyszłym roku.
Kuźwa 15 raz słucham ten odcinek 😂
Serio?
19:45 w niebie było mało świętych i teraz aby być świętym trzeba wypowiedzieć formułkę i dać się ochrzcić jako niemowlę. Tak?
W Ewangelii Mateusza 24 rozdziale a 14 wersecie Pan Jezus Chrystus powiedział takie słowa
TA EWANGELIA CZYLI DOBRA NOWINA O KRÓLESTWIE BOŻYM BĘDZIE GŁOSZONA PO CAŁEJ ZAMIESZKANEJ ZIEMI NA ŚWIADECTWO WSZYSTKIM NARODOM A POTEM NADEJDZIE KONIEC.
Czym jest Królestwo Boże.
To realny rząd Boga sprawowany za pośrednictwem Pana Jezusa Chrystusa.
O jego przyjście chrześcijanie modlą się słowami z modlitwy znanej powszechnie jako Ojcze nasz
Przyjdź Królestwo Twoje....
Czym jest dobra nowina o Królestwie Bożym
Bóg usunie śmierć i ból i całe obecne zlo generowane przez diabła i niegodziwych ludzi.
Zapanuje wtedy trwały pokój i dobrobyt.
Oczywiście wiele ludzi wątpi że coś takiego kiedykolwiek nastąpi.
Ale warto pamiętać że to jest obietnica Boga a nie ludzi.
Bóg nie kłamie.
Czym jest koniec.
Koniec to zagłada wszystkich niegodziwych władz i rządów które sprzeciwiają się Bogu.
Wyzyskują ludzi, posyłają ich na krwawe wojny.
Księga Daniela 2 rozdział a 44 werset wyraźnie o tym mówi jaki los spotka ludzko diabelskie rządy.
Księga Apokalipsy 13 rozdział.
Pozdrawiam serdecznie
Niech nadchodzi
To jest podcast historyczny
Wydaje mi się, że idziemy chronologicznie.(jeśli, tak to długo jeszcze) Ale zawsze uważałem, że dzieje Cesarstwa Wschodniorzymskiego/Bizancjum są mało znane jest szansa na zmianę tego stanu rzeczy?
Można powiedzieć, że w sumie trafienie w czas w Święto zburzenia świątyni z takim odcinkiem.
PS. Kiedy można się spodziewać powrotu do Mezoameryki?
I jak moglem zapomnieć...
ROMANI ITE DOMUM!
Mezoameryka z powrotem po Wespazjanie.
Wczoraj słuchałem wykład profesorki z Jerozolimy na temat kalendarzy w tamtych czasach. Nic z tego nie zrozumiałem. Podobno esseńczycy używali innego kalendarza. Podobno kapłani obliczali arytmetycznie #kalendarz: święta i szabaty.
Możesz zrobi na ten temat nagranie
Będzie odcinek o wojnie kitos i dokonanym wtedy przez plemię o małych czapkach ludobójstwie?
No wspaniale.Rzym i Jerozolima,Herod.Krawczuk.Bardzo ciekawy okres.To od tego czasu Palestyńczycy mieszkali tam jako potomkowie ludzi morza oraz później przyjęli Abrahamizm by później zostać Muzułmanami.
Filistyni ( znaczenie nazwy: uchodzcy, obcy) przybyli z Krety, kiedy ta została zwyciężona przez Achajów i nie byli zagrożeniem dla Żydów. Jednak po zwycieskiej okupacji terenów żydowskich przez Imperium Rzymskie urośli w siłę i Rzymianie zezwolili im na zasiedlenie terenów żydowskich, nadając tym ziemiom nazwę Palestyna.
Witam. Jaką książkę polecacie o starożytnym Rzymie? Myślę nad SPQR i Upadkiem cesarstwa rzymskiego. Może coś innego? Pozdrawiam serdecznie!
SPQR Mary Beard jest w porządku, ale to raczej zbiór esejów. Bardzo dobra pozycja startowa to "Rzym. ludzie i budowle" J. Ciechanowicza, podobnie jak książki Krawczuka. "Upadek cesarstwa..." P. Heathera też warto przeczytać.
@@mrocznewieki dziękuję za odpowiedź. Krawczuk pójdzie na pierwszy ogień. Słucha się Pana podcastów jak najlepszych audiobooków. Życzę dalszych sukcesów i jeszcze większych zasięgów.