Szybka decyzja i jak przyjemnie można spędzić dzień. Rano wyjazd trasa rowerem i powrót wieczorem. Też często tak robię. Miałem okazję dwa razy w Kadynach podjeżdżać ale z pełnymi sakwami i trochę poczułem. Mogłeś tramwajem popłynąć do Fromborka i stamtąd wracać, ale rozumiem że czas Ciebie ograniczał. Pamiętasz miałeś prom w Nieszawie zaliczyć i jak tam??? Super relacja! Pozdrowienia z Turzna😉
Złą trasę wybrał Pan z Kadyn do Elbląga, niepotrzebnie przez Suchacz. Trzeba było jechać przez Łęcze, po kilku kilometrach szosą, miałby Pan piękną ścieżkę rowerową do samego Elbląga, w dodatku kilka kilometrów z górki. Z Elbląga do Bydgoszczy najlepiej jechać pociągiem z jedną przesiadką w Tczewie, cała podróż w mniej niż 2 godz.
Oczywiście, z Elbląga do Bydgoszczy pociągiem tylko przez Tczew, ale niestety nie było szans na miejscówkę dla roweru. Musiałbym próbować robić rezerwację nawet 2 tygodnie wcześniej a ja chciałem mieć pewność, że trafię z dobrą pogodą. Śledziłem prognozy max. na 2 - 3 dni do przodu.
👍
Dzięki.
Szybka decyzja i jak przyjemnie można spędzić dzień. Rano wyjazd trasa rowerem i powrót wieczorem. Też często tak robię. Miałem okazję dwa razy w Kadynach podjeżdżać ale z pełnymi sakwami i trochę poczułem. Mogłeś tramwajem popłynąć do Fromborka i stamtąd wracać, ale rozumiem że czas Ciebie ograniczał. Pamiętasz miałeś prom w Nieszawie zaliczyć i jak tam??? Super relacja! Pozdrowienia z Turzna😉
Ach ten prom w Nieszawie 😀. Będzie, ale nie wiem czy Włocławek dojdzie do skutku w tym sezonie. Zobaczymy. Jest tyle ciekawszych destynacji 😎.
Hej, siema!! Panie bo sprawa jest:) jest szansa otrzymać od Ciebie ślad trasy ? :) może namiary na strave ?? :)
Złą trasę wybrał Pan z Kadyn do Elbląga, niepotrzebnie przez Suchacz. Trzeba było jechać przez Łęcze, po kilku kilometrach szosą, miałby Pan piękną ścieżkę rowerową do samego Elbląga, w dodatku kilka kilometrów z górki. Z Elbląga do Bydgoszczy najlepiej jechać pociągiem z jedną przesiadką w Tczewie, cała podróż w mniej niż 2 godz.
Oczywiście, z Elbląga do Bydgoszczy pociągiem tylko przez Tczew, ale niestety nie było szans na miejscówkę dla roweru. Musiałbym próbować robić rezerwację nawet 2 tygodnie wcześniej a ja chciałem mieć pewność, że trafię z dobrą pogodą. Śledziłem prognozy max. na 2 - 3 dni do przodu.