To jest niestety problem 125 . Jak w sierpniu jechałem pod namiot ja 80kg i bagaże to zatrzymał mnie wiatr , wpadłem w deszcz z wiatrem od przodu i nam piątym biegu nie dałem rady jechać , fakt wiało nieźle . W przyszłym roku mam zamiar zrobić A i przesiąść się na 350 . Ja nie szukam szybkości ale lepiej mieć za dużo mocy niż jej brak gdy potrzeba . Pozdrawiam LWG
Na sam koniec objazdu Dolnego Śląska na S8 jakieś 45 km od stajni (domu) dostał takiego kopa, że 97 km/h jechał, ale chyba było bezwietrznie. W górach średnia prędkość wyszła mi 50 km/h pod górkę i z górki ... uważam, że to dobry wynik !!! Podsumowując moc to jednak moc, koń pociągnie. Również nie szukam prędkości, to co pokazał mój RMT Daystar 125 jest dla mnie akceptowalne. Pozdrawiam LWG
Tak to jest jak coś działa i funkcjonuje to cieszy,ale jak juz zaczyna się psuc to już nerwy są, życzę pozytywności i wytrwałości
Serdecznie dziękuję I pozdrawiam !!! Lwg 👋
To jest niestety problem 125 . Jak w sierpniu jechałem pod namiot ja 80kg i bagaże to zatrzymał mnie wiatr , wpadłem w deszcz z wiatrem od przodu i nam piątym biegu nie dałem rady jechać , fakt wiało nieźle .
W przyszłym roku mam zamiar zrobić A i przesiąść się na 350 . Ja nie szukam szybkości ale lepiej mieć za dużo mocy niż jej brak gdy potrzeba .
Pozdrawiam
LWG
Na sam koniec objazdu Dolnego Śląska na S8 jakieś 45 km od stajni (domu) dostał takiego kopa, że 97 km/h jechał, ale chyba było bezwietrznie. W górach średnia prędkość wyszła mi 50 km/h pod górkę i z górki ... uważam, że to dobry wynik !!! Podsumowując moc to jednak moc, koń pociągnie. Również nie szukam prędkości, to co pokazał mój RMT Daystar 125 jest dla mnie akceptowalne. Pozdrawiam LWG