Jechałem tym kursem który się wykoleił. Akurat rozmawialiśmy z obsługą pociągu w 1 albo drugim wagonie gdy przybiegł jeden z konduktorów żeby zatrzymać pociąg. potem szedłem szlakiem do Białej, bo tam zostawiłem auto. myslę sobie pozamiatane, bez remontu kapitalnego tutaj już nic nie pojedzie. Stan toru tragiczny. szkoda że na fundacje fundacyjki dla swoich bylo dziesiatki milionów, a tutaj raptem 5mln na remont takiego zabytku nie ma.
No proszę, świat jest mały! Tak jak mówisz, również uważam, że to koniec. A szkoda, bo ta kolej ma potencjał nie tylko jako "ciuchcia raz w roku", a w ruchu codziennym, przecież niedawno utworzono autobusy ŁKA z Rogowa do Rawy Mazowieckiej. Gdyby odbudować torowisko, kupić tabor i zarzucić normalną prędkość, miałoby to sens, ale nie w tym kraju. Dawno temu, mając Przyjaciół w Rogowie, bywało, że robiliśmy patrole piesze z Rawy do Rogowa (kilka godzin wspaniałej wędrówki) lub drezyną (pamiętny Sylwester drezyną ręczną na szlaku, piękne czasy, kiedy to było, 2010, 2011...) Wspaniały urok ma stacyjka Białynin, łuk, mały lasek, dalej rozpościerają się łąki. No kolej Rogowska ma piękno w sobie, szkoda że ograniczy się zapewne tylko do ogryzka jeżowskiego. Pozdrawiamy!
@@Anekassan Serio? byloby super. jakies wieksze fundusze udało się pozyskać? ja odkąd rozliczam pity moje i całej rodziny od zawsze 1,5% dla FPKW. Choć tyle się dokładam.
Ano szkoda, w obecnych czasach (w zasadzie po upadku minionego ustroju) jakoś się "zapomniało" o kolejach wąskotorowych, a niektóre z nich jakimś cudem do dzisiaj przejawiają jakiś potencjał, nie tylko towarowy ale pasażerski. Tylko komu to rewitalizować, gdy każdy powie, że "autobus taniej"...
To typowe w katolandzie , zamknąć, zniszczyć, pieniądze są na to wszystko co nie potrzeba a wąskotorówki to historia rozwoju tego regionu , jak i całego kraju .
Wiele jest wąskotorówek, których czas zapotrzebowania po prostu minął (jakieś zakładowe, buraczane - cukrownicze, czy takie, gdzie potencjał zmalał), ale ta akurat, jak i Piaseczyńska, zasługują na sensowny ruch codzienny po nowych torach nowym taborem! Niestety u nas wąski tor to "ciuchcia retro"... :(
@@armenian123 Dokładnie, ale przy remoncie można przekuć, niemniej jak już remontować, to lepiej pod 1435mm, z utratą uroku 750 mm... ŁKA stworzyła autobusy do Rawy Mazowieckiej, zatem zastępczo problem rozwiązano (zapewne na dobre). Po 1000mm w okolicach Gryfic czy Piaseczna dobrze się jeździ, w praktyce spokojnie 60 km/h taborem typu MBxd2 (chociaż przepisy kolejowe zezwalają na bodajże 45 km/h na wąskich). Tramwaje w Łodzi czy Bydgoszczy, Toruniu, Grudziądzu i Elblągu "wąskie" także rozwijają sensowne prędkości tylko bardziej buja a za granicą na "wąskich" można jechać i ponad 100 km/h, więc to nie jest żadna bariera.
![Transport Fever 2 | Cab Ride [Ep 34]: Westshore Express](http://i.ytimg.com/vi/y79ecxUmTT0/mqdefault.jpg)
Jak zawsze miło się z Wami zwiedzało 😊
Cześć i dziękujemy! Tym razem to w zasadzie - jechało! :)
Jechałem tym kursem który się wykoleił. Akurat rozmawialiśmy z obsługą pociągu w 1 albo drugim wagonie gdy przybiegł jeden z konduktorów żeby zatrzymać pociąg. potem szedłem szlakiem do Białej, bo tam zostawiłem auto. myslę sobie pozamiatane, bez remontu kapitalnego tutaj już nic nie pojedzie. Stan toru tragiczny. szkoda że na fundacje fundacyjki dla swoich bylo dziesiatki milionów, a tutaj raptem 5mln na remont takiego zabytku nie ma.
No proszę, świat jest mały! Tak jak mówisz, również uważam, że to koniec. A szkoda, bo ta kolej ma potencjał nie tylko jako "ciuchcia raz w roku", a w ruchu codziennym, przecież niedawno utworzono autobusy ŁKA z Rogowa do Rawy Mazowieckiej. Gdyby odbudować torowisko, kupić tabor i zarzucić normalną prędkość, miałoby to sens, ale nie w tym kraju. Dawno temu, mając Przyjaciół w Rogowie, bywało, że robiliśmy patrole piesze z Rawy do Rogowa (kilka godzin wspaniałej wędrówki) lub drezyną (pamiętny Sylwester drezyną ręczną na szlaku, piękne czasy, kiedy to było, 2010, 2011...)
Wspaniały urok ma stacyjka Białynin, łuk, mały lasek, dalej rozpościerają się łąki. No kolej Rogowska ma piękno w sobie, szkoda że ograniczy się zapewne tylko do ogryzka jeżowskiego.
Pozdrawiamy!
Już trwają prace związane i remontem tego odcinka
@@Anekassan Serio? byloby super. jakies wieksze fundusze udało się pozyskać? ja odkąd rozliczam pity moje i całej rodziny od zawsze 1,5% dla FPKW. Choć tyle się dokładam.
Niezły klymat !
Szkoda, że obiekty muszą być takie porozkurwiane...
Ano szkoda, w obecnych czasach (w zasadzie po upadku minionego ustroju) jakoś się "zapomniało" o kolejach wąskotorowych, a niektóre z nich jakimś cudem do dzisiaj przejawiają jakiś potencjał, nie tylko towarowy ale pasażerski. Tylko komu to rewitalizować, gdy każdy powie, że "autobus taniej"...
To typowe w katolandzie , zamknąć, zniszczyć, pieniądze są na to wszystko co nie potrzeba a wąskotorówki to historia rozwoju tego regionu , jak i całego kraju .
Wiele jest wąskotorówek, których czas zapotrzebowania po prostu minął (jakieś zakładowe, buraczane - cukrownicze, czy takie, gdzie potencjał zmalał), ale ta akurat, jak i Piaseczyńska, zasługują na sensowny ruch codzienny po nowych torach nowym taborem! Niestety u nas wąski tor to "ciuchcia retro"... :(
@@michakosowski7833 to jest 750mm, koleje waskotorowe ktore maja sens musza byc na minimum 1000mm..
@@armenian123 Dokładnie, ale przy remoncie można przekuć, niemniej jak już remontować, to lepiej pod 1435mm, z utratą uroku 750 mm... ŁKA stworzyła autobusy do Rawy Mazowieckiej, zatem zastępczo problem rozwiązano (zapewne na dobre). Po 1000mm w okolicach Gryfic czy Piaseczna dobrze się jeździ, w praktyce spokojnie 60 km/h taborem typu MBxd2 (chociaż przepisy kolejowe zezwalają na bodajże 45 km/h na wąskich). Tramwaje w Łodzi czy Bydgoszczy, Toruniu, Grudziądzu i Elblągu "wąskie" także rozwijają sensowne prędkości tylko bardziej buja a za granicą na "wąskich" można jechać i ponad 100 km/h, więc to nie jest żadna bariera.