Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego a udostępnianie przez Ciebie Podcastów codziennie było czymś na prawdę dobrym z perspektywy nas - Słuchaczy. A dla Ciebie pewnie było to niemałe wyzwanie bo przecież proces nagrywania i montażu to nie wszystko (szukanie źródeł jest na pewno bardzo czasochłonne). Niemniej dziękujemy Ci za te długie godziny, które poświęciłaś abyśmy mogli wysłuchać kolejnych historii, które często dzieją się wokół nas. Jednego mogę być pewien: nigdy nie zabraknie Ci tematów do kolejnych odcinków. Pozdrawiam Ciebie Olu oraz wszystkich Słuchaczy! Niech algorytmy youtube robią to co trzeba!
Dziękuję moi drodzy! miałam o tyle łatwiej, że przez ubiegły rok nazbierałam trochę materiałów. Moja praca w tygodniu polegała na nagrywaniu i montażu, ale już po trzecim odcinku byłam tak zmęczona i nawet gardło to odczuło, bo poza nagrywaniem niewiele się na co dzień odzywam 😆 w każdym razie ciekawe doświadczenie, chciałam przede wszystkim zobaczyć jak to wpłynie na algorytm, czy yt widząc taka aktywność popchnie mój podcast dalej. Niestety! zasięgi słabsze niż pod podcastami dodawanymi raz w tygodniu. ale nie poddaje się, będę testować jeszcze dwa odcinki w tygodniu 🤫 Pozdrawiam Was i miłego weekendu 💚
To pół godziny samochodem od mojego domu a jednak nie słyszałam tej histori. Chciwość i pazerność odbiera ludzią rozum. Pamiętajmy że nic ze sobą nie zabierzemy. To smutna historia. Dziękuję.
Ale czy to marian był chciawy i pazerny. Dorabiał się całe życie i pomagał rodzinie pewnie licząc że będzie mógł dysponować jeszcze za życia dobrami które zgromadził a córka go oszukała. Przecież nad grobem nie stał żeby nie mógł korzystać ze swoich dóbr.
Ja akurat rozumiem obie strony, ojciec zapracował na los całej rodziny, Elżbieta w jakiś sposób się nim opiekowała. może on potrzebował uczuć, może ona była zbyt chłodna w tej opiece? Nie bez powodu napisał list na 36 kartek A4, moim zdaniem to świadczy o jego uczuciowosci i potrzebie bycia z kimś bliżej niż tylko przy odbieraniu talerza z jedzeniem. Ale nie od każdego da się wyegzekwowac to czego potrzebujemy i chyba najlepszym wyjściem jest zrezygnowanie z ciągłych prób ...
Nie rozumię jakiej opieki potrzebował ojciec na ten czas. Potrafił sam pojechać do USA tam kupić broń. Z tego co rozumię to był człowiek w sile wieku. Nie potrafię zrozumieć też jak można targnąć się na czyjeś życie zwłaszcza córki. Myślę też, że wina leży po obu stronach😢. Dziękuję za podkast❤
Jak ja zawsze czekam na te przytulasy na końcu podcastu.. Raczej jestem twardym facetem, ale te przytulasy dosłownie rozbijają mnie jak młotek do schabu w niedzielę o ósmej rano ♥️
w niedzielę to się śpi do dziesiątej! Jesteś twardy, a wrażliwość to super cecha. Nie zawsze łatwo być wrażliwym, ale w tym przypadku to nawet trzeba 🤗
Po raz pierwszy nie potrafię opowiedzieć się za jedną ze stron konfliktu. Z jednej strony jedyna córka, której rodzice cały czas pomagali finansowo,nawet wówczas gdy nie spłacała zaciągniętego kredytu( choć przecież mogła pracując wraz z mężem). Rodzice słali pieniądze, licząc na to ,że córka odwdzięczy się im opieką na starość. Z drugiej strony rozczarowanie ojca ,niezadowolenie ,a wreszcie zawziętość i zemsta , w jego mniemaniu , jako zapłata za wszystko czym obdarował córkę i jej rodzinę. Konflikt pokoleń ? Nie wiem , nie rozumiem.😢😢😢
Ja też! z jednej strony ojciec, który zrobił wszystko dla córki i oczekiwał wdzięczności, z drugiej córka, która opiekowała się ojcem, ale nie wystarczająco dobrze, nie tak jak on chciał i oczekiwał. jest mi trudno kogokolwiek tyraj obwiniać, szkoda mi obojga.
Ta krótka seria to był super pomysł. Fajnie było co i rusz widzieć nowy materiał. Cenię Cię za to, że wyszukujesz tak mało znane sprawy. O żadnej z nich nie słyszałam wcześniej ❤
No właśnie. Na pewno nie jest łatwo, gdy ktoś nie potrafi docenić pomocy, ale z drugiej strony to płynie z serca, nie z kalkulacji, czy się opłaca. choć pewnie ie jest łatwo pogodzić się z tym, że pracowało się całe życie na dobre życie swojej rodziny, w tym właśnie córki, a na końcu zostaje się samotnym : (
@@elalech6341 już to pisałam pod innymi komentarzami, że uważam że chciał czegoś więcej, był bardziej uczuciowy, zaś Elżbieta może tylko odbębniła swoje, a on dalej był sam. ja tak to widzę, ale nie wiem jaka jest prawda
Absolutnie się zgadzam. Wyrachowane działanie i swoisty szantaż typu "ja tobie teraz, to ty mi później" jest swoistą smyczą emocjonalną i graniem na poczuciu zobowiązania i winy. Daję,bo chcę i kocham moje dzieci, nie oczekując niczego w zamian. Daję z potrzeby serca, a nie z wyrachowania.
Naiwni sa ci - co licza na podanie szklanki wody na starosc. Lepiej zaoszczedzic pieniadze na prywatna pielegniarke - niz dawac dzieciom. Chciwosc niektorych dzieci - nie ma umiaru. No ale facet ewidentnie mial tez problemy psychiczne. Szkoda, ze po tym pozarze nikt nic nie zrobil. Kolejne zaniedbanie wladz - pomimo wielu prosb corki. Dzieki Olenko 😘
Jak wychowasz, tak masz amen. Jeśli wychowasz dziecko na wała, to oczywiste jest, że nie będzie dobrym człowiekiem. W kochających się rodzinach nie ma takich problemów.
Olu ależ nam zrobiłaś miłą niespodziankę tym cyklem podcastów, jeden po drugim. Dziękuję Ci za pracę i Twój czas, który poświęcasz na rozwój tego kanału i życzę Ci aby przybywało subskrybentów. Pozdrawiam
Zgroza! Jak ludzie sami potrafią skomplikować sobie życie! Nikt go nie zmuszał, aby nadmiernie inwestował w córkę, a już zapisanie domu, w którym miał zamieszkać z żoną po powrocie z zagranicy było wielkim błędem. Elżbieta zyskując przedwcześnie cały majątek, mogła traktować ojca z góry. A nawet jeśli nie, to on mógł czuć się niewystarczająco zaopiekowany w jego mniemaniu, nieadekwatnie do kosztów jakie poniósł na rzecz córki. Wystarczło nie robić nic, jako jedynaczka przecież odziedziczyłaby po nim wszystko. Niestety, tak bywa że dobra materialne przysłaniają wiele innych, równie cennych wartości w życiu, np. dziecku lepiej dać wędkę niż gotową rybę...Dziękuję Olu za Twój duży wysiłek jaki włożyłaś w opracowanie podcastowego maratonu, z zainteresowaniem wysłuchałam, podziwiam Twój talent twórczy i lektorski. Zyczę licznych subskrypcji, łapek w górę i pozdrawiam serdecznie.👍💚
Hej Olu 💟. Bardzo dziękuję Tobie za podkasty, które były pracochłonne. Doceniam Twą pracę bardzo, bardzo mocno. Trzymaj się Olu 💟, życzę Tobie dużo zdrowia, spokoju i szczęścia ❤
Jestem pod ogromnym wrażeniem Pani talentu do opowiadania i nienagannej dykcji! ❤ Ja również bardzo dziękuję za arcyciekawy maraton: wcześniej nie znałam żadnej z tych historii… Udanej reszty weekendu i samych sukcesów (również poza UA-cam)🍀🫶🏼
Ojciec byl jednym z tych, którzy dają dzieciom, ale oczekują nie tylko dozgonnej wdzięczności, ale również posłuchu. Nie robili tego, co on chciał więc zaczął podpalać domy, a potem zabijać. Na zewnątrz wszystko wyglądało idealnie, w domu od zawsze była przemoc psychiczna...
Jesteśmy baaaaardzo wdzięczni za Twoją pracę! Takie codzienne słuchanie Twojego głosu jest bardzo rozpieszczające, mimo, że słucha się okropnych historii. ❤
Witaj ♥️ Olenko ❤ Dziękuje bardzo za nowy podscat. Zabieram się szybko do słuchania tego podcastu. Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i czekam nadalsze Twoje podscaty👌🥰😍😘
Marian zrobił błąd pchając fundusze w córkę w takim dużym stopniu. Dlatego oczekiwał od niej bezwzględnego posłuszeństwa i wdzięczności . Nie mówię żeby dzieciom nie pomagać na początku ich drogi życiowej. Sama pomagałam. Jeśli to prawda że Elżbieta robiła ojcu zakupy, gotowała obiady to nie wiem czego jeszcze Marian oczekiwał mówiąc że córka o niego nie dba. Z mężem jesteśmy w podobnej sytuacji. Oboje pracujemy zawodowo i opiekujemy się 80-cio paroletnią teściową ( sprawna ruchowo). Wizyty lekarskie, zakupy, sprzątanie, zabieranie do siebie na obiad. Dla niej zawsze jest to za mało nazywając nas zakałami rodziny. Życie....
Poza oczywistym, że nie przepisuje się majątku za życia to w moim odczuciu aż takie wspomaganie uczy dzieci niezaradności albo jest objawem rekompensaty czegoś.
Mam wrażenie, że wszystkie z zaprezentowanych przez Ciebie spraw poza motywem rodziny mają wspólny mianownik w postaci psychozy. Psychozy wynikającej z przeszłych wydarzeń, dziecięcej traumy lub psychozy własnego mniemania i własnej wizji świata. Psychoza to dość szerokie pojęcie, które ma obejmować swym zakresem psychologiczne podłoże kierujące sprawcami tych zbrodni. Widzę w tych sprawach także zaniedbania po stronie organów państwa co doprowadzało lub wsparło te tragedie. Dziękuję za ten mini maraton 🤗
Specjalnie dobrałam sprawy tak, aby miały ze sobą coś wspólnego. I podzielam Twoje zdanie, choć nazwałabym to inaczej niż psychozą, ale brakuje mi słowa, a pewnie mamy na myśli to samo. wielkie dzięki 💚
Dobra robota Ola. Jeśli miał obywatelstwo to bardzo prawdopodobnie , że miał albo po rodzicach albo to dziadkach którzy mieli amerykańskie obywatelstwo lub urodzodzili sie w USA. To nie jedyna tragedia polskiej rodziny (nawet tu w USA) gdzie rodzice cieżko pracują a dzieci nie są niewdzieczne za pomoc i dochodzi do tragedii. Jednak cześciej to dzieci dla których rodzice robią co mogą zostają bez opieki na stare lata. Ale zdarzają sie sytulacje, gdzie to dzieci morduja rodziców ja to było z polską z Nowego Targu ,gdzie syn zabił rodziców.
Córka łatwe życie wszystko dostała a nawet kredytu nie spłacała. Ojciec odebrał to jako splunięcie w twarz. Jeśli codziennie czuł się źle traktowany nawet jeśli nie był to w jego głowie mogło coś się wykluć.
Przykra historia. I znowu problemem jest zadawniona uraza wśród członków rodziny, która doprowadza do zabójstwa. Tym razem też nie mam pewności czy zarzewiem konfliktu nie była postawa córki, choć w żaden sposób nie usprawiedliwia to tego co zrobił ojciec. Przy okazji - ENA nie będzie przydatny jeśli poszukiwany jest w USA.
Tak, ale chodziło o to, że gdyby taki nakaz został wystawiony, Marian by nie wrócił do Polski, wiedząc że będzie zatrzymany, ukrywałby się w stanach, a wtedy rodzina byłaby bezpieczna. Chodziło o działanie samo w sobie, a nie działanie, które by go ściągnęło do kraju 🤗
Nigdy nie należy przepisywać majątku na dziecko, bo zazwyczaj kończy się katastrofą. Myślę, że w tej historii przeważyła pazerność, a także nadzieje Mariana. Podłamała go śmierć żony, zwykle to mężczyźni umierają pierwsi, jako wdowcy często nie umieją się odnaleźć w rzeczywistości. A, gdy poczuł, że córka opiekuje się nim z musu, a nie z dobrej woli to pewnie wszystko mu zobojętniało. Nie tak wyobrażał sobie jesień życia. Dlatego należy pamiętać - człowiek zdesperowany jest niebezpieczny i nic go nie powstrzymuje. Mimo całego szaleństwa, to jednak chyba bliżej mi do postaci staruszka. Nie wiem jak dorosła córka mająca męża nie chciała spłacać kredytu itp.
Dosłuchałem do momentu, kiedy postrzelona córcia była w szoku. Czemu nie była w szoku pozbawiają starego ojca całego dorobku życia. Ani grama litości dla pazernej i bezwzględnej (tu można wstawić obelgi)
Według mnie i ojciec i córka mieli za wysokie oczekiwania wobec siebie, dlatego doszło do tej tragedii. Ojciec chciałby, aby córka codziennie chodziła na kolanach z wdzięcznością, a córka może jednak za mało mu pomagała...
Wydaje mi się że Marian był problemem w tej całej historii. Nikt normalny nie robi takich rzeczy swojej rodzinie, bez względu na to jakich doznał krzywd. Nie dziwię się że córka próbowała się od niego odciąć.
Chciwość i pazerność doprowadziła do tragedii. Jeśli ten Marian był taki niedobry to dlaczego i córka i wnuk wyciągali łapska po jego ciężko zarobione pieniądze??? A z drugiej strony, jak można przekazywać dorobek całego tułaczego życia w ten sposób, nawet jedynemu dziecku? Pieniądze deprawują, szczególnie te, na które się nie zapracowało. Takie "obdarowywanie" zemściło sie i na darczyńcy i na obdarowanym, smutna historia.
Straszna historia. I chyba pierwszy raz bardziej szkoda mi oprawcy 🫣 jak można odciąć ogrzewanie i nie pomagać, nie spędzać choć chwili każdego dnia z własnym ojcem... Cóż... Dostała od razu wszystko więc nie musiała się starać... 🫣
Dzieci nie muszą być wdzięczne, dzieci to nie obdarowani łaskawie niewolnicy. Każdy normalny rodzic daje ile może, bo chce, a nie by domagać się wdzięczności czy kupować sobie określone korzyści. Interesowność ze strony rodziców jest obrzydliwa. I tak,jestem matką. Żeby nie było.
. .w tej rodzinie panowała milosc do pieniadza a nie miedzyludzka,nawet nie wiem jak to skomentowac,ojciec żeby az do tego się posunąć musial byc pełen nienawisci do corki,ona byc moze po czesci odziedziczyła jego charakter i byc moze dlatego ani jedno ani drugie nie chcialo ustąpic,poztym ojciec rozumiem że ciężko pracował cale zycie,ale musiał tez byc sknerą,przecież jego majątek i tak by przeszedł na jedyną córkę chyba ze wczesniej by ja wydziedziczył,bardzo dziwna jest ta historia...i niestety bardzo tragiczna.
Jedno z najgorszych ludzkich zachowań. Bycie interesownym. Dajesz, pomagasz i oczekujesz wdzięczności. Myślę, że Marian powinien być dogłębnie zdiagnozowany przez psychiatrów . Jego wieloletnie karmienie się jadem rzekomej niewdzięczności córki, opowiadanie o tym siostrom, śmierć żony mogły przyspieszyć nie tylko demencję starczą ale spowodować problemy ze zdrowiem psychicznym co w dalszym doprowadziło do tak ogromnej tragedii.
Mnie najbardziej ciekawi w jaki sposób Marianowi udało się przemycić broń do Polski. Przecież do samolotu jej nie wziął. Z materiału wynika że zakupił broń w Ameryce
Nie bylam tam i nie widzialam.Moze corka tylko zaniosla mu jakies jedzenie i miala gdzies .Marian po smierci zony czol sie bardzo samotny i moze oczekiwal ze bedzie czlonkoem rodziny swojej corki .Kto wie 🤔Mozna tylko gdybac .Moze tez to byla juz demencja .Cale zycie pracowal praktycznie tylko na corke a potem okazalo sie ze ona kochala tylko jego pieniadze .
@@ullawol5937 Kazda zbrodnia jest godna potepienia.Jednak mysle ze Marian po smierci zony mogl popasc w gleboka depresje ktora sie poglebila oziebloscia jego corki i jej rodziny.Cale zycie pracowal i zainwestowal wszystko w swoja corke.Pewnie marzyl o szczesliwej i sielankowej starosci u boku rodziny.Ze nie byl materialista swiadczy o tym fakt ze dla corki wystawil duzy dom a dla siebie i zony malutki.Zeby byli blisko siebie ale nie siedzieli sobie na glowie.
Również odnoszę wrażenie, że Marian był zbyt uczuciowy, a Elżbieta chłodna i nawet jeśli dawała mu jakąś opiekę, to oczekiwał jakiejś bliskości, miłości z jej strony. skoro napisał taki długi list i napisał tam wszystko co mu leżało na sercu ...
@@ginestra76 a mylisz, że ludzie zabijają tylko ze złości czy nienawiści czy dlatego że są psychopatami? zabijają również z poczucia bezradności, poczucia krzywdy, z żalu.
Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego a udostępnianie przez Ciebie Podcastów codziennie było czymś na prawdę dobrym z perspektywy nas - Słuchaczy. A dla Ciebie pewnie było to niemałe wyzwanie bo przecież proces nagrywania i montażu to nie wszystko (szukanie źródeł jest na pewno bardzo czasochłonne). Niemniej dziękujemy Ci za te długie godziny, które poświęciłaś abyśmy mogli wysłuchać kolejnych historii, które często dzieją się wokół nas. Jednego mogę być pewien: nigdy nie zabraknie Ci tematów do kolejnych odcinków. Pozdrawiam Ciebie Olu oraz wszystkich Słuchaczy! Niech algorytmy youtube robią to co trzeba!
Dokładnie tak! Bardzo dziękuję za ten świetny pomysł I Twoją pracę. To przywilej słuchać te historie opowiadane przez Ciebie 😊
Dziękuję moi drodzy!
miałam o tyle łatwiej, że przez ubiegły rok nazbierałam trochę materiałów. Moja praca w tygodniu polegała na nagrywaniu i montażu, ale już po trzecim odcinku byłam tak zmęczona i nawet gardło to odczuło, bo poza nagrywaniem niewiele się na co dzień odzywam 😆 w każdym razie ciekawe doświadczenie, chciałam przede wszystkim zobaczyć jak to wpłynie na algorytm, czy yt widząc taka aktywność popchnie mój podcast dalej. Niestety! zasięgi słabsze niż pod podcastami dodawanymi raz w tygodniu. ale nie poddaje się, będę testować jeszcze dwa odcinki w tygodniu 🤫
Pozdrawiam Was i miłego weekendu 💚
@@pieklojesttu ❤️
To pół godziny samochodem od mojego domu a jednak nie słyszałam tej histori. Chciwość i pazerność odbiera ludzią rozum. Pamiętajmy że nic ze sobą nie zabierzemy. To smutna historia. Dziękuję.
Ale czy to marian był chciawy i pazerny. Dorabiał się całe życie i pomagał rodzinie pewnie licząc że będzie mógł dysponować jeszcze za życia dobrami które zgromadził a córka go oszukała. Przecież nad grobem nie stał żeby nie mógł korzystać ze swoich dóbr.
Ja akurat rozumiem obie strony, ojciec zapracował na los całej rodziny, Elżbieta w jakiś sposób się nim opiekowała. może on potrzebował uczuć, może ona była zbyt chłodna w tej opiece? Nie bez powodu napisał list na 36 kartek A4, moim zdaniem to świadczy o jego uczuciowosci i potrzebie bycia z kimś bliżej niż tylko przy odbieraniu talerza z jedzeniem. Ale nie od każdego da się wyegzekwowac to czego potrzebujemy i chyba najlepszym wyjściem jest zrezygnowanie z ciągłych prób ...
Nie ludzią, tylko ludziom ...
Nie rozumię jakiej opieki potrzebował ojciec na ten czas. Potrafił sam pojechać do USA tam kupić broń. Z tego co rozumię to był człowiek w sile wieku. Nie potrafię zrozumieć też jak można targnąć się na czyjeś życie zwłaszcza córki. Myślę też, że wina leży po obu stronach😢.
Dziękuję za podkast❤
rozumiEM
Wniosek : pomagać z rozsądkiem oddasz wszystko nie masz już nic do zaoferowania ,jesteś zbędny .Przykre
Jak ja zawsze czekam na te przytulasy na końcu podcastu..
Raczej jestem twardym facetem, ale te przytulasy dosłownie rozbijają mnie jak młotek do schabu w niedzielę o ósmej rano ♥️
w niedzielę to się śpi do dziesiątej!
Jesteś twardy, a wrażliwość to super cecha. Nie zawsze łatwo być wrażliwym, ale w tym przypadku to nawet trzeba 🤗
Po raz pierwszy nie potrafię opowiedzieć się za jedną ze stron konfliktu. Z jednej strony jedyna córka, której rodzice cały czas pomagali finansowo,nawet wówczas gdy nie spłacała zaciągniętego kredytu( choć przecież mogła pracując wraz z mężem).
Rodzice słali pieniądze, licząc na to ,że córka odwdzięczy się im opieką na starość. Z drugiej strony rozczarowanie ojca ,niezadowolenie ,a wreszcie zawziętość i zemsta , w jego mniemaniu , jako zapłata za wszystko czym obdarował córkę i jej rodzinę.
Konflikt pokoleń ? Nie wiem , nie rozumiem.😢😢😢
Ja też! z jednej strony ojciec, który zrobił wszystko dla córki i oczekiwał wdzięczności, z drugiej córka, która opiekowała się ojcem, ale nie wystarczająco dobrze, nie tak jak on chciał i oczekiwał. jest mi trudno kogokolwiek tyraj obwiniać, szkoda mi obojga.
Przerażająca historia. Dziękuję ❤
Jestem w trakcie słuchania. Pozdrawiam i dziękuję ❤
również pozdrawiam i również dziękuję 💚
Wesołej soboty! Niech każdy krok, który dziś zrobisz, prowadzi Cię do sukcesu i spełnienia.
Ta krótka seria to był super pomysł. Fajnie było co i rusz widzieć nowy materiał. Cenię Cię za to, że wyszukujesz tak mało znane sprawy. O żadnej z nich nie słyszałam wcześniej ❤
💚💚💚
Dziekuje bardzo🥰👍
Nigdy nie slyszalam o tej sprawie.
🌻
W tym domu były pieniądze, super warunki do życia, ale brakowało miłości, szacunku i zrozumienia.
Z obu stron 😢
Z jednej strony fajnie, jeśli rodzina może na siebie liczyć, ale pomagać powinno się zawsze bezinteresownie, bez oczekiwania dozgonnej wdzięczności.
No właśnie. Na pewno nie jest łatwo, gdy ktoś nie potrafi docenić pomocy, ale z drugiej strony to płynie z serca, nie z kalkulacji, czy się opłaca. choć pewnie ie jest łatwo pogodzić się z tym, że pracowało się całe życie na dobre życie swojej rodziny, w tym właśnie córki, a na końcu zostaje się samotnym : (
❤
@@elalech6341 już to pisałam pod innymi komentarzami, że uważam że chciał czegoś więcej, był bardziej uczuciowy, zaś Elżbieta może tylko odbębniła swoje, a on dalej był sam. ja tak to widzę, ale nie wiem jaka jest prawda
Absolutnie się zgadzam. Wyrachowane działanie i swoisty szantaż typu "ja tobie teraz, to ty mi później" jest swoistą smyczą emocjonalną i graniem na poczuciu zobowiązania i winy. Daję,bo chcę i kocham moje dzieci, nie oczekując niczego w zamian. Daję z potrzeby serca, a nie z wyrachowania.
Naiwni sa ci - co licza na podanie szklanki wody na starosc. Lepiej zaoszczedzic pieniadze na prywatna pielegniarke - niz dawac dzieciom. Chciwosc niektorych dzieci - nie ma umiaru. No ale facet ewidentnie mial tez problemy psychiczne. Szkoda, ze po tym pozarze nikt nic nie zrobil. Kolejne zaniedbanie wladz - pomimo wielu prosb corki. Dzieki Olenko 😘
Jak wychowasz, tak masz amen. Jeśli wychowasz dziecko na wała, to oczywiste jest, że nie będzie dobrym człowiekiem. W kochających się rodzinach nie ma takich problemów.
Przecież byl badany po pożarze przez psychiatrów,było 3 chyba tyg.w szpitalu., nic u niego nie stwierdzono , żadnej choroby psychicznej .
@@halinakrenke1602 lekarz to tylko człowiek, często się myli.
Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie 💚
dziękuję i również pozdrawiam 💚
Pani Olu serdecznie dziekuje za wszystkie podcast i serdecznie pozdrawiam 😊
pozdrawiam również 💚
Pozdrawiam 😊
Życzę sił i zdrowia na każdą chwilę kolejnego dnia 😊
Dziekuje za zyczenia i wzajemnie zycze samych dobroci🙏😇🌹
DZIĘKUJĘ PANI OLU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ŻYCZĘ ❤
również życzę jak najlepiej 💚
Witaj Olu!
Bardzo się cieszę gdy pojawia się nowy odcinek Twojego podcastu.Dziekuje
za Twoją pracę i serdecznie pozdrawiam 👋🏴
Olu ależ nam zrobiłaś miłą niespodziankę tym cyklem podcastów, jeden po drugim. Dziękuję Ci za pracę i Twój czas, który poświęcasz na rozwój tego kanału i życzę Ci aby przybywało subskrybentów. Pozdrawiam
bardzo dziękuję 🌻💚
Oleńko kochana ,spóźniona ale jestem ❤Dziekuje bardzo za kolejny podcast.🌹 Nie sądziłam, ze dzisiaj bedzie .Pozdrawiam Cie i wszystkich słuchaczy:))
Basiu, nie szkodzi, bo ja też spóźniona 🤗 a teraz trzeba odespać ciężki tydzień! Trzymasz się? 💚
@@pieklojesttu Tak kochana ,u mnie dobrze.My niewiele ucierpieliśmy ,pomagamy innym.Przytulam mocno.❤
Straszna tragedia. Dziękuje i pozdrawiam !
Zgroza! Jak ludzie sami potrafią skomplikować sobie życie! Nikt go nie zmuszał, aby nadmiernie inwestował w córkę, a już zapisanie domu, w którym miał zamieszkać z żoną po powrocie z zagranicy było wielkim błędem. Elżbieta zyskując przedwcześnie cały majątek, mogła traktować ojca z góry. A nawet jeśli nie, to on mógł czuć się niewystarczająco zaopiekowany w jego mniemaniu, nieadekwatnie do kosztów jakie poniósł na rzecz córki. Wystarczło nie robić nic, jako jedynaczka przecież odziedziczyłaby po nim wszystko. Niestety, tak bywa że dobra materialne przysłaniają wiele innych, równie cennych wartości w życiu, np. dziecku lepiej dać wędkę niż gotową rybę...Dziękuję Olu za Twój duży wysiłek jaki włożyłaś w opracowanie podcastowego maratonu, z zainteresowaniem wysłuchałam, podziwiam Twój talent twórczy i lektorski. Zyczę licznych subskrypcji, łapek w górę i pozdrawiam serdecznie.👍💚
Dziękuję bardzo!
Tak samo uważam. Trafny komentarz.
Myślę, ze winne są obie strony, w kwestii relacji. Nie pojmuje, jak można chcieć zabić własne dziecko.
Hej Olu 💟. Bardzo dziękuję Tobie za podkasty, które były pracochłonne. Doceniam Twą pracę bardzo, bardzo mocno. Trzymaj się Olu 💟, życzę Tobie dużo zdrowia, spokoju i szczęścia ❤
Aniu, umknal mi Twój komentarz, dopiero go odkopałam. miło że wciąż ze mną jesteś. pozdrawiam i ściskam mocno 💚💚
@@pieklojesttu Kochanie nic się nie stało ❤️
Jestem pod ogromnym wrażeniem Pani talentu do opowiadania i nienagannej dykcji! ❤ Ja również bardzo dziękuję za arcyciekawy maraton: wcześniej nie znałam żadnej z tych historii… Udanej reszty weekendu i samych sukcesów (również poza UA-cam)🍀🫶🏼
bardzo dziękuję! 💚
Ojciec byl jednym z tych, którzy dają dzieciom, ale oczekują nie tylko dozgonnej wdzięczności, ale również posłuchu. Nie robili tego, co on chciał więc zaczął podpalać domy, a potem zabijać. Na zewnątrz wszystko wyglądało idealnie, w domu od zawsze była przemoc psychiczna...
Cudownie Cię słyszeć , wszystkiego dobrego , dobrze że z nami jesteś
Witaj Olu, z przyjemnością odsłuchuję 😊🌹🌹🌹🌹
pozdrawiam 🤗
Witam serdecznie i jak zawsze dziękuje za ciężką pracę . Pozdrawiam Ewa
Dziękuję bardzo Kochanie ❤
dziękuję 🌻
Jestem i dziękuję ❤
ja też bardzo dziękuję 💚
Jesteśmy baaaaardzo wdzięczni za Twoją pracę! Takie codzienne słuchanie Twojego głosu jest bardzo rozpieszczające, mimo, że słucha się okropnych historii.
❤
Po większości odcinków jestem tak bardzo poruszona, nawet zdenerwowana, że potrzebuję przytulenia. Dziękuję
służę 💚
Gotowa do odsłuchu! Pozdrawiam
pozdrawiam serdecznie 💚
Witaj ♥️ Olenko ❤ Dziękuje bardzo za nowy podscat. Zabieram się szybko do słuchania tego podcastu. Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i czekam nadalsze Twoje podscaty👌🥰😍😘
Jak zwykle ciekawie zaprezentowana historia.
Dziękuję 😌
Miło mi sie slucha Twoich podcastow. Nie przestawaj nagrywac 😊
Komentarz dla zasięgu. Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejny odcinek.😊
Marian zrobił błąd pchając fundusze w córkę w takim dużym stopniu. Dlatego oczekiwał od niej bezwzględnego posłuszeństwa i wdzięczności . Nie mówię żeby dzieciom nie pomagać na początku ich drogi życiowej. Sama pomagałam. Jeśli to prawda że Elżbieta robiła ojcu zakupy, gotowała obiady to nie wiem czego jeszcze Marian oczekiwał mówiąc że córka o niego nie dba. Z mężem jesteśmy w podobnej sytuacji. Oboje pracujemy zawodowo i opiekujemy się 80-cio paroletnią teściową ( sprawna ruchowo). Wizyty lekarskie, zakupy, sprzątanie, zabieranie do siebie na obiad. Dla niej zawsze jest to za mało nazywając nas zakałami rodziny. Życie....
Dziękuję za kolejny ciekawy odcinek ❤pozdrawiam ❤❤
Dziękuję
dziękuję 💚
Dziekuje bardzo 👍🦋🍀🍀🍀🌹🌺🌷
💚
Serdecznie pozdrawiam 🍀
pozdrawiam 🌻
Pozdrawiam i dziękuję ❤
ja również dziękuję i pozdrawiam 💚
Dziekuje za nowy podcast 🙏
dzięki 💚
Dziękuję i pozdrawiam 😊
Dostałam powiadomienie!
Pierwszy raz w tym tygodniu
super. i ja dziękuję za "powiadomienie"👌
Dziekuje ❤
❤
💚
Miłego słuchania, pogodnej niedzieli 😊 Pozdro
Dziękujemy za Twoje zaangażowanie!
ja również dziękuję 💚
Poza oczywistym, że nie przepisuje się majątku za życia to w moim odczuciu aż takie wspomaganie uczy dzieci niezaradności albo jest objawem rekompensaty czegoś.
Dokładnie
Przepisywanie majątku za życia to krok praktyczny, pozwalający ułatwić bądź zupełnie pominąć procedury spadkowe. Nie ma w tym żadnej psychologii.
@@tamarajuntikka3742 do tego służy testament.
Olu dziękuję bardzo za Twoją wspaniałą pracę..Ale smutno teraz będzie. Do dobrego szybko się człowiek przyzwyczaja.❤
Jak zwykle super odcinek , dziekujemy
Takie są dzieci , tylko im dawać.❤
Witam serdecznie, pozdrawiam ❤
Mam wrażenie, że wszystkie z zaprezentowanych przez Ciebie spraw poza motywem rodziny mają wspólny mianownik w postaci psychozy.
Psychozy wynikającej z przeszłych wydarzeń, dziecięcej traumy lub psychozy własnego mniemania i własnej wizji świata. Psychoza to dość szerokie pojęcie, które ma obejmować swym zakresem psychologiczne podłoże kierujące sprawcami tych zbrodni.
Widzę w tych sprawach także zaniedbania po stronie organów państwa co doprowadzało lub wsparło te tragedie.
Dziękuję za ten mini maraton 🤗
Specjalnie dobrałam sprawy tak, aby miały ze sobą coś wspólnego. I podzielam Twoje zdanie, choć nazwałabym to inaczej niż psychozą, ale brakuje mi słowa, a pewnie mamy na myśli to samo.
wielkie dzięki 💚
Jak sie cieszę na ten materiał 😃🎧👍🏻👋🏻
Spóźniony ale obecny!❤👍
💙 dla zasięgu
dziękuję 💚
Bardzo się cieszę że wróciłaś 😊
🤗💚
Tak to jest jak się krzywdzi kogoś to krzywda powraca z podwojoną silą.
Dobra robota Ola. Jeśli miał obywatelstwo to bardzo prawdopodobnie , że miał albo po rodzicach albo to dziadkach którzy mieli amerykańskie obywatelstwo lub urodzodzili sie w USA. To nie jedyna tragedia polskiej rodziny (nawet tu w USA) gdzie rodzice cieżko pracują a dzieci nie są niewdzieczne za pomoc i dochodzi do tragedii. Jednak cześciej to dzieci dla których rodzice robią co mogą zostają bez opieki na stare lata. Ale zdarzają sie sytulacje, gdzie to dzieci morduja rodziców ja to było z polską z Nowego Targu ,gdzie syn zabił rodziców.
Hej. Starszy Pan sam wszystko zniszczyl
Dziękuję za podcast ❤
Córka łatwe życie wszystko dostała a nawet kredytu nie spłacała. Ojciec odebrał to jako splunięcie w twarz. Jeśli codziennie czuł się źle traktowany nawet jeśli nie był to w jego głowie mogło coś się wykluć.
Przykra historia. I znowu problemem jest zadawniona uraza wśród członków rodziny, która doprowadza do zabójstwa. Tym razem też nie mam pewności czy zarzewiem konfliktu nie była postawa córki, choć w żaden sposób nie usprawiedliwia to tego co zrobił ojciec.
Przy okazji - ENA nie będzie przydatny jeśli poszukiwany jest w USA.
Tak, ale chodziło o to, że gdyby taki nakaz został wystawiony, Marian by nie wrócił do Polski, wiedząc że będzie zatrzymany, ukrywałby się w stanach, a wtedy rodzina byłaby bezpieczna. Chodziło o działanie samo w sobie, a nie działanie, które by go ściągnęło do kraju 🤗
@@pieklojesttu Czyli wystarczyłby zwykły nakaz zatrzymania.
fakt 👌
POZDRO WSZYSTKIM
❤❤❤
💚
Nigdy nie należy przepisywać majątku na dziecko, bo zazwyczaj kończy się katastrofą. Myślę, że w tej historii przeważyła pazerność, a także nadzieje Mariana. Podłamała go śmierć żony, zwykle to mężczyźni umierają pierwsi, jako wdowcy często nie umieją się odnaleźć w rzeczywistości. A, gdy poczuł, że córka opiekuje się nim z musu, a nie z dobrej woli to pewnie wszystko mu zobojętniało. Nie tak wyobrażał sobie jesień życia. Dlatego należy pamiętać - człowiek zdesperowany jest niebezpieczny i nic go nie powstrzymuje. Mimo całego szaleństwa, to jednak chyba bliżej mi do postaci staruszka. Nie wiem jak dorosła córka mająca męża nie chciała spłacać kredytu itp.
Dosłuchałem do momentu, kiedy postrzelona córcia była w szoku. Czemu nie była w szoku pozbawiają starego ojca całego dorobku życia. Ani grama litości dla pazernej i bezwzględnej (tu można wstawić obelgi)
Dzięki, szybki komentarz z pracy (później może not być czasu :P )
liczy się! 💚
Według mnie i ojciec i córka mieli za wysokie oczekiwania wobec siebie, dlatego doszło do tej tragedii. Ojciec chciałby, aby córka codziennie chodziła na kolanach z wdzięcznością, a córka może jednak za mało mu pomagała...
Wydaje mi się że Marian był problemem w tej całej historii. Nikt normalny nie robi takich rzeczy swojej rodzinie, bez względu na to jakich doznał krzywd. Nie dziwię się że córka próbowała się od niego odciąć.
Chciwość i pazerność doprowadziła do tragedii. Jeśli ten Marian był taki niedobry to dlaczego i córka i wnuk wyciągali łapska po jego ciężko zarobione pieniądze??? A z drugiej strony, jak można przekazywać dorobek całego tułaczego życia w ten sposób, nawet jedynemu dziecku? Pieniądze deprawują, szczególnie te, na które się nie zapracowało. Takie "obdarowywanie" zemściło sie i na darczyńcy i na obdarowanym, smutna historia.
Po ciężkim dniu w ogrodzie, teraz sobie posłucham i odpocznę 😊
odpoczywaj 🤗
Straszna historia. I chyba pierwszy raz bardziej szkoda mi oprawcy 🫣 jak można odciąć ogrzewanie i nie pomagać, nie spędzać choć chwili każdego dnia z własnym ojcem... Cóż... Dostała od razu wszystko więc nie musiała się starać... 🫣
Straszna tragedia. Trudno byloby się tego spodziewac. Wydawaloby się, że wystarczyloby tutaj porazmawiac, by rozwiazac problem.
Przykre...ale niestety coraz więcej przykładów dziś, jak bardzo niewdzięczne mogą być dzieci...
Dzieci nie muszą być wdzięczne, dzieci to nie obdarowani łaskawie niewolnicy. Każdy normalny rodzic daje ile może, bo chce, a nie by domagać się wdzięczności czy kupować sobie określone korzyści. Interesowność ze strony rodziców jest obrzydliwa. I tak,jestem matką. Żeby nie było.
@@tamarajuntikka3742 Ok, to może, jak bardzo interesowne są dziś dziec?! Czepiacie się słówek mamusiu!
@nataliamans tu o odpowiedź łatwiej. Są na tyle interesowne, na ile je na takie wychowano.
🤗
🤗
Wiadomo nie ma usprawiedliwienia morderstwa, aczkolwiek ciężko mi się jednoznacznie opowiedzieć za ktorąś ze stron 😒
Ten
💙
💚
Uwazam ze najgorsze co mozna zrobic to przepisac majatek na dzieci czy wnuki za swojego zycia.
Up :)
dzięki ,👌
Brawo Olita ❤❤
💚
👍👍👍
. .w tej rodzinie panowała milosc do pieniadza a nie miedzyludzka,nawet nie wiem jak to skomentowac,ojciec żeby az do tego się posunąć musial byc pełen nienawisci do corki,ona byc moze po czesci odziedziczyła jego charakter i byc moze dlatego ani jedno ani drugie nie chcialo ustąpic,poztym ojciec rozumiem że ciężko pracował cale zycie,ale musiał tez byc sknerą,przecież jego majątek i tak by przeszedł na jedyną córkę chyba ze wczesniej by ja wydziedziczył,bardzo dziwna jest ta historia...i niestety bardzo tragiczna.
Sa dwie strony medalu. Jedno jest pewne, ze nie wolno nikogo pozbawiac zycia.
Tragiedia 😭
Pieniądze szczęścia nie dają!
Jedno z najgorszych ludzkich zachowań. Bycie interesownym.
Dajesz, pomagasz i oczekujesz wdzięczności.
Myślę, że Marian powinien być dogłębnie zdiagnozowany przez psychiatrów . Jego wieloletnie karmienie się jadem rzekomej niewdzięczności córki, opowiadanie o tym siostrom, śmierć żony mogły przyspieszyć nie tylko demencję starczą ale spowodować problemy ze zdrowiem psychicznym co w dalszym doprowadziło do tak ogromnej tragedii.
To samo przemyślam.
Ohho, nie za szybki osąd..
Ciekawe jak on przeszedł przez kontrolę na lotnisku z tą bronią🤔.
Mnie najbardziej ciekawi w jaki sposób Marianowi udało się przemycić broń do Polski. Przecież do samolotu jej nie wziął. Z materiału wynika że zakupił broń w Ameryce
👍
Jakieś to zagmatwane dała ojcu na operację kolana ale na spłacanie pożyczki to nie miała
💜💚🖤💙
💚
Dziękuję za kolejną historię z mojego miasta. Każda jest niezwykle przejmująca. Jesteś może jakoś powiązana z Raciborzem?
nie jestem, byłam tylko raz i to tylko u fryzjera 🤗
Nie bylam tam i nie widzialam.Moze corka tylko zaniosla mu jakies jedzenie i miala gdzies .Marian po smierci zony czol sie bardzo samotny i moze oczekiwal ze bedzie czlonkoem rodziny swojej corki .Kto wie 🤔Mozna tylko gdybac .Moze tez to byla juz demencja .Cale zycie pracowal praktycznie tylko na corke a potem okazalo sie ze ona kochala tylko jego pieniadze .
On tez kochal tylko pieniadze... Co za ojciec..palil domy i zabijal.. Bo majatek byl waznieijszy od corki
@@ullawol5937 Kazda zbrodnia jest godna potepienia.Jednak mysle ze Marian po smierci zony mogl popasc w gleboka depresje ktora sie poglebila oziebloscia jego corki i jej rodziny.Cale zycie pracowal i zainwestowal wszystko w swoja corke.Pewnie marzyl o szczesliwej i sielankowej starosci u boku rodziny.Ze nie byl materialista swiadczy o tym fakt ze dla corki wystawil duzy dom a dla siebie i zony malutki.Zeby byli blisko siebie ale nie siedzieli sobie na glowie.
Również odnoszę wrażenie, że Marian był zbyt uczuciowy, a Elżbieta chłodna i nawet jeśli dawała mu jakąś opiekę, to oczekiwał jakiejś bliskości, miłości z jej strony. skoro napisał taki długi list i napisał tam wszystko co mu leżało na sercu ...
Tak, bardzo uczuciowy, że podpalał i zabijał. @@pieklojesttu
@@ginestra76 a mylisz, że ludzie zabijają tylko ze złości czy nienawiści czy dlatego że są psychopatami? zabijają również z poczucia bezradności, poczucia krzywdy, z żalu.
Straszna sytuacja ten człowiek nie mógł być zdrowy psychicznie.