Piotrek nie przejmuj się że ludzie się aż tak nie śmiali, Azjaci mają trochę inne poczucie humoru. Polecam w przyszłości dodać do występu głupie miny i robienie dziwnego głosu.
Piotrek tak jak bardzo lubię to co robisz, to juz chyba trzeci raz z rzędu odczuwam nieprzyjemny zgrzyt i tym razem postanowiłem napisać. A chodzi mi o sposób w jaki przedstawiasz nasz kraj i ogólnie Polaków. "Ziemniak czy śnieg?" Serio? Jest spora szansa, że ten tekst będzie jedną z niewielu rzeczy, którą taki Koreańczyk zapamięta. O sobie wiedział wszystko, o Polsce właśnie się czegoś dowiedział - że nie odróżniamy ziemniaka od śniegu. Gdyby to było raz - spoko, ale robisz to konekwentnie w niemal każdym odcinku. Zakładam, że te filmy mogą mieć większe zasięgi niż polskie i ktoś kto nic o nas nie wie usłyszy właśnie to. Domyślam się, że może być to dla Ciebie narzędzie - śmiejesz się z własnego kraju żeby dać przeciwwagę do krytycznego opisywania kraju w którym jesteś. O ile sprawdzi się to w Polsce, gdy deprecjonujesz samego siebie, żeby pośmiać się z widowni, to jednak nie ma to przełożenia na kraje. Z takiego utrwalania nieprawdziwych stereotypów a w zasadzie wymyślania nowych będzie moim zdaniem więcej szkody ogólnej niż Twojego pożytku. Wbrew pozorom takie rzeczy mają znaczenie. Tak pod rozwagę i ogólną refleksję. Pozdrawiam serdecznie i udanych dalszych podróży!
Siema, Z góry powiem, że boje się odpowiedzieć na ten komentarz bo nie chce ustanwiać precedensu. Świadomie staram się nie wypowiedać w komentarzach bo czuje ze to przestrzeń dla odbiorcy. Z drugiej strony zobaczyłem ten komentarz i mnie bardzo zaintrygował, wiec chce zrobić wyjątek i dodać trochę kontekstu. Po pierwsze doceniam, ze rozkminiasz takie tematy. Czuje że mamy podobną wrażliwość, wiec podchodzę do tej dyskusji konstruktywnie. Zwrócę jednak uwagę na to że ja na scenie nie jestem politykiem, amabsadorem czy nie wiadomo kim. Jestem komikiem. Moim celem jest rozbawić publiczność, wieć zawsze będę kolorozywał, akcentował, zmieniał i przeniczał. Ufam, że moja publicznosć o tym wie. Dodam, że w występach na żywo to zrozumienie można łatwo wyczuć. Czasem czuje, że sala wyczuwa niuans, abstrakcje i ma dystans i mogę sobie pozwalić na więcej a czasem nie (poczekaj na występ z NOWej Zelandii). Oczywiście to nie zmienia faktu że na każdym występie znajdzie się ktoś kto NIE zrozumie intencji i wyjdzie babol. Zakładam że taka jest cena tej gry. Jednak pomyśl, sobie o tym gdyby na scenę w Polsce wyszedł ktoś np. z Kyrgistanu [najbardziej przypadkowy kraj jaki przychodzi mi do głowy}. Gdyby on wyszedł i po angielsku (ubrany w "zachodnie" ciuchy ) z dystansem zaczął opowiadac o własnym kraju... że np. śnieg to ziemniak albo coś jeszcze bardziej nieodpowiedniego typu "Geje to dzieci Lucyfera" . Osobiście bardziej bym się z nim utożsamił. Bo w jakimś stopniu gada w tym samym duchu co ja. My też się śmiejemy ze swojego kraju, też pariodujemy różne ekstremalne poglądy i też czasem udajemy kogoś kim nie jesteśmy. DLa mnie bardziej przerażające by było gdyby ktoś z Kyrgistanu wyszedł i zaczął opowiadać o tym jaki jego kraj jest wspaniały. Dopiero wtedy bym poczuł, że między nami jest ściana. Że tam coś jest nie tak. Kumasz o co mi chodzi? Po prostu myślę, że lepiej trochę zaufać widowni i pokazać że w zasadzie wszyscy jesteśmy tacy sami - narzekamy, śmiejemy się z siebie etc. Ufam im że oni wiedzą że sobie pierdolę... W dodatku jak zauważyłeś, to pozwala mi na to żebym potem mógł się pośmiać z nich. Pamiętaj też że w stand-upie zawsze śmiejesz się z czegoś. Jest wręcz teoria (nie ja ją wymyśliłem) że nie ma żartu bez ofiary. Zawsze jest jakiś podmiot z którego się śmiejesz. To tak naprawdę kontekst i intencje są najważniejsze a nie same słowa. Tutaj kontekst i intencje są takie, że chce Was poznać. Chcę żebyście zrozumieli że zarówno dużo nas łączy jaki dużo nas dzieli. Chcę z wami pogadać i tak się czuje w Waszym kraju. Ponadto dodam, że to co ja pokazuje to najczęściej jest wyrwek występu/nocy. Dużo więcej się dzieje tego wieczoru czego z oczywistych powodów nie pokazuje. Nie mowię tylko o tym co jest na scenie, ale też przed i po. Rozmowy z lokalnymi, barnami etc. W tym nagraniu akurat jest cały występ, więc trochę pierodle ale w pozostałych to najczęściej jest 10 minutowy wyrywek z 30 minutowego monologu. Ponadto na tej sali było 15 osób z czego 10 to byli komicy. PS Doceniam twoją wiarę we mnie, ale te filmiki nie mają większych zasięgów. 95% odbiorcy online to Polacy
@@PiotrekSzumowski Oj tam precedens od razu… :) Bardzo miło, że zareagowałeś. Szczególnie, że liczyłem się z tym, że komentarz przepadnie w gąszczu. Uznałem, że warto było napisać, bo według mnie jako komik jesteś w stanie zrobić więcej w powszechnej świadomości niż dowolny polityk. Ambasadora przemilczam w porównaniach celowo :D Z jednej strony salka w Korei i 15 osób, z drugiej - w momencie gdy to piszę filmik obejrzało już 14 tysięcy. Dwa czy trzy lata temu Twoje speciale też miały tysiące a teraz… Co do 95% Polaków - nie wiem czy widziałeś ten filmik, ale mi podsunął go… algorytm: ua-cam.com/video/tvTC__V-8lc/v-deo.html&ab_channel=MertPol Chłopakowi (ze Szkocji zdaje się) ktoś podrzucił Twój kawałek do przesłuchania i reakcji. To się pewnie będzie powtarzało, czego zresztą życzę. Po pierwsze więc filmiki idą w świat, po drugie - temat niby ten sam ale w „being polish” podany lekko i z pozytywnym wydźwiękiem. Nie chodzi tu oczywiście o dociążanie stand-upu zbędnym patosem czy ideologią, więc nie będę rzucał mottami ze spidermana, ale w skrócie: można powiedzieć, że „Polak kradnie” (do tego momentu filmu z Korei nawet jeszcze nie dojechałem, kiedy pisałem poprzednią wiadomość) a można mówić, że jesteśmy słabi w tłumaczeniu tytułów filmów. Mam nadzieję, że mnie źle nie zrozumiesz, bo piszę to z pełną życzliwością - jesteś artystą - nie mnie ani nikomu mówić Ci co i jak masz robić. Szczególnie, że tego typu zabiegi można odebrać jako pewien ograniczający kompromis twórczy. Powiesz kwestia i problem odbiorcy. Ale sam widzisz jak każdy komik wkleja obecnie Gervaisa na swoją obronę, bo kogoś „uraził” żart… nagrany osiem lat wcześniej… dla grupki 15 osób ;) Ostatnio Burr musiał bronić Connery’ego :D Chwilowo wariuje zachód, ale pewnie i do nas to przyjdzie a jak by nie patrzeć, jesteś pierwszym o ile nie jedynym łącznikiem polskiego standupu z anglojęzycznym odbiorcą. Kończąc - kto wie czy taki drobny… tweak nie wyszedłby jeżeli nie teraz, to kiedyś na dobre. Na marginesie - jakiś czas temu napisałem Ci komentarz pod enzymami, gdzie widziałem podobieństwa do Write’a i Kaufmanna. Zastanawiałem się czy nie przegiąłem z Kaufmanem ale później wyszły RE:fleksje i utwierdziły mnie, że coś na rzeczy musi być :P A teraz jeszcze wrestling? Może przypadek, ale składa się to powoli w pewien spójny ciąg ;D Nie wiem z kim się będziesz policzkował u Lettermana ale życzę powodzenia :D Szerokości w świecie raz jeszcze i do zobaczenia mam nadzieję kiedyś w Warszawie!
Piotrek spodziewałeś się że w każdym kraju będziesz aż tak bombił? Czekamy na powrót streamów z Rejentem będzie mógł się z ciebie śmiać jeszcze więcej 😊
Wszystko spoko, ale Polska akurat jest całkiem mocna na arenie e-sportu :P. Z mierzeniem temperatury komputera chodziło o to, że jak grał za dużo to był ciepły i mu matka nie pozwalała grać dalej, jak był zimny to nie grał i wtedy był good boy...
O K-popie wcześniej słyszałem, ale K-bombę widzę po raz pierwszy ;P Myślę, że żart o Samsungu i 3 gwiazdkach miał spory potencjał. Tylko wybranie restauracji jako porównania było niefortunne, jako że przewodnik Michelin najlepszym restauracjom przyznaje gwiazdki właśnie w trzystopniowej skali. Hotele w moim odczuciu bardziej jednoznacznie kojarzą się z oceną do 5 gwiazdek, alternatywnie cokolwiek na Google Maps. Trzymam kciuki za dalsze występy!
Tak jak uwielbiam polskie materiały Szumiego tak przy tych zagranicznych czuję tylko zażenowanie. Ale może tylko ja tak mam, rzadko w sumie teraz oglądam amerykańskich komików po tym jak w Polsce stand up stał się popularny i mamy swoich. (I nie, moja znajomość angielskiego nie jest problemem, mam angielski na poziomie C1, a Szumi brzmi jak te dialogi puszczane na lekcjach angielskiego z boomboxa w szkole.)
TAK. I tak sobie myślę, czy to przez to, że po polsku jest kierunek "hej, jestem dziwny/świat jest dziwny", a na zagranicznych to głównie "hej, jesteście dziwni" i "czy wiedzieliście, że u was..." Pomysł spoko, tylko efekt jest bardziej cringe
To był bardzo spoko występ, pięknie ujęte dziwactwa i sprzeczności tego kraju! A publiczność sztywniutka ojoj różnica w poczuciu humoru lub brak dystansu do siebie
Siema, proszę patrzcie na poziomy audio w tych występach. NIech to dobija chociaż do -6dB, albo daj znać jak szukasz nowego montażysty. Mam na maxa głośność i ledwo słychać.
aaa to o to chodziło ze Cie "wykopuja z kraju do kraju" i tak trwa Twoja podróż ? osobiscie mi sie podoba bo wiele ciekawego mozna sie dowiedziec o danym kraju ;) ale czy nie zauwazyłes ze ciagle dopitalasz krajowi w ktorym jestes zamiast zerknac na nich czo im przeszkadza w reszcie swiata ? jakby czo to moge Ci wytłumaczyc oco mi chodziło ... podpowiem : Abelard kilka razy odwiedził mnie w centrum gdanska wiec tam mnie szukaj :P
zarówno słychając... jak i czytając - to boli - sorki "Piotrusiu"... ale no nie ;/ to nie wyszło ani troche :( - w całym materiale dostrzegłem 4 żarty - i tak częste nazywanie ich "dziwnymi" ? ałłłł...
Heh Piotrek znowu wchodzi na nierozgrzaną salę i wali w publiczność, że są dziwni i głupi. Tak sie zdobywa tłumy ❤
Wspaniały kontakt z publicznością xd
Żarty też bardzo śmieszne. Najśmieszniejszy ten na końcu: „powinienem skończyć 3 minuty temu, haha”
Szumi, tak to się powinno robić. Ale za ten występ na Wrestlingi, mega szacun. Za dzieciaka się oglądało Stinga walczącego przeciwko WCW :p
Wspieram twoją amatorską karierę wrestlera. Standup to przeszłość🤟🏽
FantaMAN 😂
No nareszcie coś w czym się sprawdzi :D
Myślałem, że napisy będą tłumaczyć z Szumowskiego na Ludzki 😅
Hahahaha dobre 😆
Piotrek nie przejmuj się że ludzie się aż tak nie śmiali, Azjaci mają trochę inne poczucie humoru.
Polecam w przyszłości dodać do występu głupie miny i robienie dziwnego głosu.
I tu wychodzą te różnice kulturowe, bo uczciwie to był bardzo dobry występ, tylko w korei śmieją się milcząc
tylko polacy mają takie poczucie humoru ze szumowski ich śmieszy XD
Podziwiam Piotrek, trzeba mieć mega charakter żeby porwać się na takie wzywanie :D
Ale bomba ... uwielbiam
Uwielbiam to. Szacuneczek za całość
Fajny występ.
Szybki, płynny, trafny. 😀👍
Jak zwykle występ super, tylko gościu ze sceny przeszkadzał
Szanuję za odwagę!!! Przecierasz szlaki, podbijasz poprzeczkę sobie. Mistrz!
ciekawe, ze zarty o Polnocnej, jakby przekroczyly granice.
ale szanuje i docenieniam
Najlepszy humor jak zawsze ,oni bez dystansu i pierwszy żart przepowiedział że tak będzie haha ,pozdro!
Piotrek jesteś mistrzem...
Masz niesamowite poczucie humoru ;)
Piotr jest najlepszy!
Masz rację, niezły jest.
Prawdaaaa? Czuć od niego ciepło... Więc chyba żyje.
xd
Akurat oglądam odcinek strema z Rejentem i tam właśnie mówisz, że swoją podróż nazwiesz Komik dookoła świata 2 bon voyage 😂 i mamy to! Plus Prosto ❤
Kiedy oglądam Szumowskiego, zawsze czuje takie dziwne uczucie dyskomfortu. Najwidoczniej jaki kraj, taka Amy Schumer.
Wow! George Carlin vibes! amazing!!!
Piotrek Szumowski - komik, raper, youtuber, podróżnik, iluzjonista, pisarz, przyszła gwiazda WWE. Murarz, tynkarz, akrobata
Piotrek tak jak bardzo lubię to co robisz, to juz chyba trzeci raz z rzędu odczuwam nieprzyjemny zgrzyt i tym razem postanowiłem napisać. A chodzi mi o sposób w jaki przedstawiasz nasz kraj i ogólnie Polaków. "Ziemniak czy śnieg?" Serio? Jest spora szansa, że ten tekst będzie jedną z niewielu rzeczy, którą taki Koreańczyk zapamięta. O sobie wiedział wszystko, o Polsce właśnie się czegoś dowiedział - że nie odróżniamy ziemniaka od śniegu. Gdyby to było raz - spoko, ale robisz to konekwentnie w niemal każdym odcinku. Zakładam, że te filmy mogą mieć większe zasięgi niż polskie i ktoś kto nic o nas nie wie usłyszy właśnie to. Domyślam się, że może być to dla Ciebie narzędzie - śmiejesz się z własnego kraju żeby dać przeciwwagę do krytycznego opisywania kraju w którym jesteś. O ile sprawdzi się to w Polsce, gdy deprecjonujesz samego siebie, żeby pośmiać się z widowni, to jednak nie ma to przełożenia na kraje. Z takiego utrwalania nieprawdziwych stereotypów a w zasadzie wymyślania nowych będzie moim zdaniem więcej szkody ogólnej niż Twojego pożytku. Wbrew pozorom takie rzeczy mają znaczenie. Tak pod rozwagę i ogólną refleksję. Pozdrawiam serdecznie i udanych dalszych podróży!
Siema,
Z góry powiem, że boje się odpowiedzieć na ten komentarz bo nie chce ustanwiać precedensu. Świadomie staram się nie wypowiedać w komentarzach bo czuje ze to przestrzeń dla odbiorcy. Z drugiej strony zobaczyłem ten komentarz i mnie bardzo zaintrygował, wiec chce zrobić wyjątek i dodać trochę kontekstu.
Po pierwsze doceniam, ze rozkminiasz takie tematy. Czuje że mamy podobną wrażliwość, wiec podchodzę do tej dyskusji konstruktywnie. Zwrócę jednak uwagę na to że ja na scenie nie jestem politykiem, amabsadorem czy nie wiadomo kim. Jestem komikiem. Moim celem jest rozbawić publiczność, wieć zawsze będę kolorozywał, akcentował, zmieniał i przeniczał. Ufam, że moja publicznosć o tym wie. Dodam, że w występach na żywo to zrozumienie można łatwo wyczuć. Czasem czuje, że sala wyczuwa niuans, abstrakcje i ma dystans i mogę sobie pozwalić na więcej a czasem nie (poczekaj na występ z NOWej Zelandii). Oczywiście to nie zmienia faktu że na każdym występie znajdzie się ktoś kto NIE zrozumie intencji i wyjdzie babol. Zakładam że taka jest cena tej gry.
Jednak pomyśl, sobie o tym gdyby na scenę w Polsce wyszedł ktoś np. z Kyrgistanu [najbardziej przypadkowy kraj jaki przychodzi mi do głowy}. Gdyby on wyszedł i po angielsku (ubrany w "zachodnie" ciuchy ) z dystansem zaczął opowiadac o własnym kraju... że np. śnieg to ziemniak albo coś jeszcze bardziej nieodpowiedniego typu "Geje to dzieci Lucyfera" . Osobiście bardziej bym się z nim utożsamił. Bo w jakimś stopniu gada w tym samym duchu co ja. My też się śmiejemy ze swojego kraju, też pariodujemy różne ekstremalne poglądy i też czasem udajemy kogoś kim nie jesteśmy. DLa mnie bardziej przerażające by było gdyby ktoś z Kyrgistanu wyszedł i zaczął opowiadać o tym jaki jego kraj jest wspaniały. Dopiero wtedy bym poczuł, że między nami jest ściana. Że tam coś jest nie tak. Kumasz o co mi chodzi? Po prostu myślę, że lepiej trochę zaufać widowni i pokazać że w zasadzie wszyscy jesteśmy tacy sami - narzekamy, śmiejemy się z siebie etc. Ufam im że oni wiedzą że sobie pierdolę...
W dodatku jak zauważyłeś, to pozwala mi na to żebym potem mógł się pośmiać z nich. Pamiętaj też że w stand-upie zawsze śmiejesz się z czegoś. Jest wręcz teoria (nie ja ją wymyśliłem) że nie ma żartu bez ofiary. Zawsze jest jakiś podmiot z którego się śmiejesz. To tak naprawdę kontekst i intencje są najważniejsze a nie same słowa. Tutaj kontekst i intencje są takie, że chce Was poznać. Chcę żebyście zrozumieli że zarówno dużo nas łączy jaki dużo nas dzieli. Chcę z wami pogadać i tak się czuje w Waszym kraju.
Ponadto dodam, że to co ja pokazuje to najczęściej jest wyrwek występu/nocy. Dużo więcej się dzieje tego wieczoru czego z oczywistych powodów nie pokazuje. Nie mowię tylko o tym co jest na scenie, ale też przed i po. Rozmowy z lokalnymi, barnami etc. W tym nagraniu akurat jest cały występ, więc trochę pierodle ale w pozostałych to najczęściej jest 10 minutowy wyrywek z 30 minutowego monologu. Ponadto na tej sali było 15 osób z czego 10 to byli komicy.
PS Doceniam twoją wiarę we mnie, ale te filmiki nie mają większych zasięgów. 95% odbiorcy online to Polacy
@@PiotrekSzumowski That's how your strange and trembling voice confirmed me that you are potato from snow poland
@@PiotrekSzumowski
Oj tam precedens od razu… :) Bardzo miło, że zareagowałeś. Szczególnie, że liczyłem się z tym, że komentarz przepadnie w gąszczu.
Uznałem, że warto było napisać, bo według mnie jako komik jesteś w stanie zrobić więcej w powszechnej świadomości niż dowolny polityk. Ambasadora przemilczam w porównaniach celowo :D Z jednej strony salka w Korei i 15 osób, z drugiej - w momencie gdy to piszę filmik obejrzało już 14 tysięcy. Dwa czy trzy lata temu Twoje speciale też miały tysiące a teraz… Co do 95% Polaków - nie wiem czy widziałeś ten filmik, ale mi podsunął go… algorytm:
ua-cam.com/video/tvTC__V-8lc/v-deo.html&ab_channel=MertPol
Chłopakowi (ze Szkocji zdaje się) ktoś podrzucił Twój kawałek do przesłuchania i reakcji. To się pewnie będzie powtarzało, czego zresztą życzę. Po pierwsze więc filmiki idą w świat, po drugie - temat niby ten sam ale w „being polish” podany lekko i z pozytywnym wydźwiękiem. Nie chodzi tu oczywiście o dociążanie stand-upu zbędnym patosem czy ideologią, więc nie będę rzucał mottami ze spidermana, ale w skrócie: można powiedzieć, że „Polak kradnie” (do tego momentu filmu z Korei nawet jeszcze nie dojechałem, kiedy pisałem poprzednią wiadomość) a można mówić, że jesteśmy słabi w tłumaczeniu tytułów filmów. Mam nadzieję, że mnie źle nie zrozumiesz, bo piszę to z pełną życzliwością - jesteś artystą - nie mnie ani nikomu mówić Ci co i jak masz robić. Szczególnie, że tego typu zabiegi można odebrać jako pewien ograniczający kompromis twórczy.
Powiesz kwestia i problem odbiorcy. Ale sam widzisz jak każdy komik wkleja obecnie Gervaisa na swoją obronę, bo kogoś „uraził” żart… nagrany osiem lat wcześniej… dla grupki 15 osób ;) Ostatnio Burr musiał bronić Connery’ego :D Chwilowo wariuje zachód, ale pewnie i do nas to przyjdzie a jak by nie patrzeć, jesteś pierwszym o ile nie jedynym łącznikiem polskiego standupu z anglojęzycznym odbiorcą. Kończąc - kto wie czy taki drobny… tweak nie wyszedłby jeżeli nie teraz, to kiedyś na dobre.
Na marginesie - jakiś czas temu napisałem Ci komentarz pod enzymami, gdzie widziałem podobieństwa do Write’a i Kaufmanna. Zastanawiałem się czy nie przegiąłem z Kaufmanem ale później wyszły RE:fleksje i utwierdziły mnie, że coś na rzeczy musi być :P A teraz jeszcze wrestling? Może przypadek, ale składa się to powoli w pewien spójny ciąg ;D Nie wiem z kim się będziesz policzkował u Lettermana ale życzę powodzenia :D
Szerokości w świecie raz jeszcze i do zobaczenia mam nadzieję kiedyś w Warszawie!
nie rozumiem, ale dla Piotrka zawsze lapa w gore :D
Ten koleś na maksa przypomina Piotrka Szumowskiego z Polski. 😂
co najwyżej kutarate/chudo i tylko wtedy jak zaczniesz biegać wokół przeciwnika :P
Piotrek, co Ty od nagrania Refleksji się nie myłeś ?😂 Bo ciągle masz nożyczki na brzuchu 🤣
Całkiem spoko.
Koleś trochę podobny do tego kiedyś sławnego w Polsce standupera Szumiego.
Uwielbiam Cie Piotrek 🎉🎉😂😂
Piotrek spodziewałeś się że w każdym kraju będziesz aż tak bombił? Czekamy na powrót streamów z Rejentem będzie mógł się z ciebie śmiać jeszcze więcej 😊
Mistrz!
Byłeś wspaniały, hihihi trenuj, trenuj.😂
Sub, Dzwoneczek i komentarz. Masz moje pełne wsparcie
Moje dwie ulubione rzeczy w jednym filmie! Piotrek i wrestling! Dziekuje!
Piotrek jak wrócisz do Polski koniecznie wpadniej na galę PPW ;)
Podobają mi się te różne gesty jak u Louisa C.K.
Kiedy Korea Północna?
Te żarty z powieką złoto
Coś ci kurwa nie wyszło w tej korei XDD ale ja się świetnie bawiłem
Wszystko spoko, ale Polska akurat jest całkiem mocna na arenie e-sportu :P. Z mierzeniem temperatury komputera chodziło o to, że jak grał za dużo to był ciepły i mu matka nie pozwalała grać dalej, jak był zimny to nie grał i wtedy był good boy...
A ja myślałem, że trzy gwiazdki, to Pis 😆
O K-popie wcześniej słyszałem, ale K-bombę widzę po raz pierwszy ;P
Myślę, że żart o Samsungu i 3 gwiazdkach miał spory potencjał. Tylko wybranie restauracji jako porównania było niefortunne, jako że przewodnik Michelin najlepszym restauracjom przyznaje gwiazdki właśnie w trzystopniowej skali. Hotele w moim odczuciu bardziej jednoznacznie kojarzą się z oceną do 5 gwiazdek, alternatywnie cokolwiek na Google Maps.
Trzymam kciuki za dalsze występy!
must've been a tough crowd :)
Wydaje mi się że to nie był najlepszy występ Leji 😮
Powodzenia na nowej ścieżce kariery.
Tysiace kilometrow od korei czuc woń potu jaki splywal Piotrkowi po plecach i dupie... słychać jego myśli jak praktycznie każdy zart nie wchodził :D
Szumi szacun , wymiatasz 👌👌👌
amatorski PRO wrestling? zdecyduj się ;P
Świetnie Piotrek powodzenia w nowym projekcie padło na Wrestling - drżyjcie oponenci.
A może stwórz Mega drużynę z bratem Michałem ?
Te perły padły... na skaliste podłoże ;)
Zajebiste
Trenuj trenuj czeka na Ciebie Sebastian Fabijański 😂😂😂
Take Me Out - Franz Ferdinand. At the begging? good song
Jak powiedziałeś "czuje, ze nalezy Wam sie wyjaśnienie" to miałem nadzieje ze powiesz dlaczego ruchałeś tą matę
Końcówka xD hhahaha
I wonder how many Pokemon you caught and what route you took to catch the "shiny" one? 😉
Klasa z Wrestlingiem...Jaki byl jego (twoj) nickname ? Nozyczki na brzuchu ....history in the making...
😊❤
Tak jak uwielbiam polskie materiały Szumiego tak przy tych zagranicznych czuję tylko zażenowanie. Ale może tylko ja tak mam, rzadko w sumie teraz oglądam amerykańskich komików po tym jak w Polsce stand up stał się popularny i mamy swoich.
(I nie, moja znajomość angielskiego nie jest problemem, mam angielski na poziomie C1, a Szumi brzmi jak te dialogi puszczane na lekcjach angielskiego z boomboxa w szkole.)
TAK. I tak sobie myślę, czy to przez to, że po polsku jest kierunek "hej, jestem dziwny/świat jest dziwny", a na zagranicznych to głównie "hej, jesteście dziwni" i "czy wiedzieliście, że u was..." Pomysł spoko, tylko efekt jest bardziej cringe
Czuje identycznie.
Zdaje mi się, że może ta być przez to że Szumi musi się dostosować do danego kraju humorem, nie może na wszystko sobie pozwolić, tak jak w Polsce
No to czas na Koree Północną
To był bardzo spoko występ, pięknie ujęte dziwactwa i sprzeczności tego kraju! A publiczność sztywniutka ojoj różnica w poczuciu humoru lub brak dystansu do siebie
Amatorski Pro Wrestling xDDDD
Siema, proszę patrzcie na poziomy audio w tych występach. NIech to dobija chociaż do -6dB, albo daj znać jak szukasz nowego montażysty. Mam na maxa głośność i ledwo słychać.
Tata w rozsypce po dymisji a on po świecie sobie jeździ
aaa to o to chodziło ze Cie "wykopuja z kraju do kraju" i tak trwa Twoja podróż ? osobiscie mi sie podoba bo wiele ciekawego mozna sie dowiedziec o danym kraju ;) ale czy nie zauwazyłes ze ciagle dopitalasz krajowi w ktorym jestes zamiast zerknac na nich czo im przeszkadza w reszcie swiata ? jakby czo to moge Ci wytłumaczyc oco mi chodziło ... podpowiem : Abelard kilka razy odwiedził mnie w centrum gdanska wiec tam mnie szukaj :P
Żołci widać ze brak poczucia humoru nie znają się😅
Kiedy wracasz do Polski ?
zarówno słychając... jak i czytając - to boli - sorki "Piotrusiu"... ale no nie ;/ to nie wyszło ani troche :( - w całym materiale dostrzegłem 4 żarty - i tak częste nazywanie ich "dziwnymi" ? ałłłł...
Widzę, że masz alergię na przecinki.
A amatorski pro wrestler nie oznacza czasem amatorskiego profesjonalnego wrestlera?
żarty suche jak krocze starej Rejenta 🙂
To Piotrek którego pamietam. Nie śmieszny.
They dont get it. Tylko raz rozsmieszylam Koreanczyka na glos. U nich sie buty zdejmuje a ja akurat mialam skarpetki nie do pary.
Co tam się na końcu odjaniepawlilo 😂
Za szybko mówił.
Gdzie napisy? TZ. Tlumaczenie ,nie rozumiem za dobrze... Pozdro
Dzizas, aleś zbombil Piotruś xd
kiedy do polski?
Ależ to było słabe
amatorski pro wrestling he he.... amatorski pro, rozumiecie?
Użycie karty Polacy - złodzieje było takie słabe Piotrek... ech.
Co tam się odjebalo?
361
ale to bylo dobre
Ktoś mu chyba tam sajgonkę w gardło zapakował, że ma taki głos
Ta sajgonke...kutacha raczej.
Szumowski do WWE.
Koreański bombing.
Pathetic, tiring, noisy and unfunny
To mówisz, że robiłeś w Korei wszystko? Tylko po co nagrałeś płukanie ust, skoro wszystko to wszystko, nie trzeba się tym tak chwalić prosto w twarz.
Koreańczycy albo nic nie zrozumieli albo są wchuj nudni i nieśmieszni. Żarty były świetne 😡
Dramat. Zamiast normalnego przedstawienia mieli roast...
dramat
Skośne sztywniaki. Ja się śmiałem zawsze jak oni milczeli.