Wychowywałem się na punk rocku a potem na black metalu i choć nigdy nie przepadałem za rapem, tak K44 bardzo lubię i wydaje mi się on na swój sposób wyjątkowy. Genialna grupa
@@cajmada2113czasem tak jak ja miałem. Urodziłem sie w otoczeniu, które słuchało rapu a szydziło z metalu. Ja słucham rapu ale lubie tez metal. Szkoda że nie poznałem metalu czy rocku wcześniej. W latach 90 na małej wiosce, trudny był dostep do muzyki. Plus i minus nagrywałem na boomboxa z komuni leciał wtedy na tvp1 w niedziele.😅
Ja sądzę że cały kawałek jest o uzależnieniu od narkotyków. Pierwsza zwrotka to opis doświadczeń po zażyciu. "Widzę dźwięk (...) Moje ciało na innej płaszczyźnie pozostało", "To nie jest ta Ziemia którą znałem...". Druga zwrotka mówi o ucieczce w uzależnienie. "Zapadam się powoli, nie chcę wracać bo to boli" "Śnię mój sen, sen na jawie. Pozostanę w nim tak długo jak tylko potrafię", "To jest wolności miejsce". A pod koniec jest opisany brak zrozumienia ze strony innych ludzi "... nie wiedzą gdzie ja teraz się znajduję. Pojęcia nie mają, wytłumaczyć nie dają". Trzecia mówi o walce z uzależnieniem. Jak jest mowa o wyborze ręki, to wydaje mi się że chodzi tu o to że, nie wyobraża sobie zarówno życia z narkotykami, jak i bez nich. Nie ważne którą opcję wybierze, będzie to jak strata ręki. "Odlecisz - zamknięte drzwiczki do klatki" oznacza że jeżeli wybierze ćpanie to stanie się więźniem. "Odchodzisz i wracasz i wracasz by odejść" oznacza że nawet gdy wytrzeźwieje to potem i tak ponownie zażywa. Na koniec stwierdza że to jest jego życie i sam weźmie za nie odpowiedzialność, bez pomocy i litości od innych. Najbardziej o tym że cały numer jest o uzależnieniu przekonuje mnie wers "Nie czułeś pragnienia jak ciernie, ty jeszcze nie wiesz jak to jest"
To życie go ukształtowało ta nie moc ta bezsilnosc i ten odlot to jest jego życie próbuje ale nie może przestać lub nie chce , a może chce tylko nie może i już ma przejebane i on to wie ale nie robi z tym nic co by mogło mu pomóc wyjść z tego stanu smutne ale prawdziwe .
to jest ponadczasowa poezja ich sklad byl mistrzostwem jedynym samym w sobie, wdzieczna za to ze dane mi bylo spedzic w ich brzmieniu wieksza czesc zycia
Mordeczko! Ten rap zawsze żywy, jeden z niewielu prawdziwych! Szanuję każdego, kto słucha tej liryki. Pozdrowienia dla prawdziwych fanów od rocznika '99. Wychowałem się na tym. Dożywotnio w sercu.
Moim zdaniem jest to po prostu opis rzeczywistości z perspektywy osoby wysoko wrażliwej i bardzo emocjonalnej, czujęcej się inną, niepasującą do otoczenia.
THCzaro Obawiam się, że raczej nie. Z tego, co jestem zorientowany, to będzie raczej coś w stylu "3:44". W którymś z wywiadów Joka mówił, że odeszli już (niestety) od Psycho Rapu :-(
Verse 1: Lord MM dAb] Puk puk! Gęsta ręka anioła Puk puk! Spłynęła dotknęła mego czoła I kto tam? Pytam kto tam Szaleństwo nowa radość utracony raj i pamiętaj Że nigdy nie mam dość tego gówna Mych bliskich co czyni mnie innym od Was wszystkich! Bo w mej głowie otworem stoją wszystkie bramy Widzę dźwięk przeznaczenie wojenne tam-tamy Moje ciało na innej płaszczyźnie pozostało Umysłu labirynt pragnienie mnie wessało czuć wszystko Nawet najmniejsze gówno ale gówna tu nie ma To nie jest ta Ziemia którą znałem Schodziłem zwiedziłem zasrałem i sprzedałem Ale ile kupiłem?! Nie zrozumiesz tego W Twojej głowie nie ma miejsca na piękno To jest właśnie moje piętno [Hook] Paść w ramiona Twe... [Verse 2: Lord MM dAb] Poduszek sto poduszek milion Zapadam sie powoli nie chce wracać bo to boli I śnie mój sen sen na jawie Pozostanę w nim tak długo jak tylko potrafię Słyszę głos tam gdzie Ty mówisz że go nie ma I widzę schody tam drogę do nieba I słyszę głosy ludzi wszyscy mówią i bredzą I widzę jak patrzą ja wiem że oni wiedza Bo ja biegam po polach mojej świadomości I wołam i krzyczę: tu nie ma nienawiści i złości! To jest wolności miejsce moje serce pełne jest miłości Nic więcej A te spojrzenia i gesty uśmiechy w ogóle Skurwysyny nie wiedzą gdzie ja teraz sie znajduje Pojęcia nie maja wytłumaczyć nie dają Na dole widza i tam umiejscawiają I nikt Cie nie słyszy bo nikt Cie nie słucha I nikt nie widzi Twego odlatującego ducha W kajdanach jesteś zaszufladkowane piękno I co zrobić nadal to jest moje piętno [Hook] [Verse 3: Lord MM dAb] Wybieraj wybieraj wybieraj co wolisz Prawą czy lewą ręke mam Ci upierdolić? Odchodzisz i wracasz i wracasz by odejść Jesteś nikim lub tchórzem jak wolisz Więc zostań mówie po raz ostatni odlecisz... Zamknięte drzwiczki od klatki! I dlaczego mi to robisz i dlaczego mnie kopiesz To moje życie co na ten temat mi powiesz To cześć mego istnienia jak chleb i powietrze Nie czułeś pragnienia jak cierń? Ty jeszcze niesiesz co to jest i tak już zostanie Zadajesz mi ból takie Twoje przekonanie Że robisz dla mnie dobrze że ja nie wiem co ja robię Lecz to moje życie i sam za to odpowiem Nie chce litości kompromisu pieprzenia Nie możesz pojąć więc tylko zrozumienia I pozwól mi widzieć Twoje i wewnętrzne piękno Nie pozwól by to było nadal moje piętno!
Nikt nie przebije psycho rapu jak K44 i przez 50lat nie bedzie nikogo a slucham ich juz 20lat tak jak 2Pac i Biggies legendy sa w śród nas siedza i razem nawijaja przy stole z blantem i Jack Daniels 💪💪
Jestem z Ameryki i użyłem do pracy w domu opieki dla starszych z polską nazwą dziewczyna Dominika , który przybył na studia do Ameryki i przejść back.she była naprawdę miła , dała mi dwie taśmy z Kaliber 44 i był to jeden z moich Ulubione utwory . Chciałbym iść do domu i palić zioło im pic utwory, które czuli się dobrze , a następnie poprosić ją, aby przełożyć je dla mnie. Dobre czasy , była piękna, a muzyka była świeża ! Kocham polskie Hip Hop !!!
+Hue Men on webiste www.tekstowo.pl/ you can look at english captions , but it's not gonna be the same you must be born in Poland would know mening of this
Reptilianin zniewalacz UA-camrów chodzi o stan "oobe"... temat trudny bo to psychologia wiec rzadko ktoś ci odpowie...co ciekawe jest tu mowa również o tematyce "moje życie inne od innych nie znaczy gorsze"...
Puk, puk! Gęsta ręka anioła Puk, puk! Spłynęła, dotknęła mego czoła I kto tam? Pytam kto tam Szaleństwo, nowa radość, utracony raj i pamiętaj Że nigdy nie mam dość tego gówna Mych bliskich, co czyni mnie innym od was wszystkich Bo w mej głowie otworem stoją wszystkie bramy Widzę dźwięk, przeznaczenie, wojenne tam-tamy Moje ciało na innej płaszczyźnie pozostało Umysłu labirynt, pragnienie mnie wessało, czuć wszystko Nawet najmniejsze gówno, ale gówna tu nie ma To nie jest ta ziemia, którą znałem Schodziłem, zwiedziłem, zasrałem i sprzedałem Ale ile kupiłem? Nie zrozumiesz tego W twojej głowie nie ma miejsca na piękno To jest właśnie moje piętno Paść, paść w ramiona... Paść, paść w ramiona... Paść, paść w ramiona... Paść, paść w ramiona twe Poduszek sto, poduszek milion Zapadam się powoli, nie chcę wracać, bo to boli I śnię mój sen, sen na jawie Pozostanę w nim tak długo jak tylko potrafię Słyszę głosy tam, gdzie Ty mówisz, że go nie ma I widzę schody tam, moją drogę do nieba I słyszę głosy ludzi, wszyscy mówią i bredzą I widzę jak patrzą, ja wiem, że oni wiedzą Bo ja biegam po polach mojej dzikiej świadomości I wołam, i krzyczę, "Tu nie ma nienawiści i złości!" To jest wolności miejsce, moje serce pełne jest miłości Nic więcej A te spojrzenia i gesty, uśmiechy, w ogóle Skurwysyny nie wiedzą gdzie ja teraz się znajduję Pojęcia nie mają, wytłumaczyć nie dają Na dole widzą i tam umiejscawiają I nikt cię nie słyszy, bo nikt cię nie słucha I nikt nie widzi twego odlatującego ducha W kajdanach jesteś, zaszufladkowane piękno I co zrobić, nadal to jest moje piętno Paść, paść w ramiona... Paść, paść w ramiona... Paść, paść w ramiona... Paść, paść w ramiona twe Wybieraj, wybieraj, wybieraj co wolisz Prawą czy lewą rękę mam ci upierdolić? Odchodzisz i wracasz, i wracasz by odejść Jesteś nikim, lub tchórzem, jak wolisz Więc zostań, mówię po raz ostatni, odlecisz Zamknięte drzwiczki do klatki I dlaczego mi to robisz, i dlaczego mnie kopiesz To moje życie, co na ten temat mi powiesz To część mego istnienia jak chleb i powietrze Nie czułaś pragnienia jak cierń Ty jeszcze nie wiesz co to jest i tak już zostanie Zadajesz mi ból, takie twoje przekonanie Że robisz dla mnie dobrze, że ja nie wiem, co ja robię Lecz to moje życie i sam za to odpowiem Nie chcę litości, kompromisu, pieprzenia Nie możesz pojąć, więc tylko zrozumienia I pozwól mi widzieć twoje i wewnętrzne piękno Nie pozwól by to było nadal moje piętno! Paść, paść w ramiona... Paść, paść w ramiona... Paść, paść w ramiona... Paść, paść w ramiona twe
A Co powiecie na taką interpretację: Abra Abra rozmawia z aniołem "puk puk gęsta ręka anioła, spłynęła, dotknęła mego czoła" tyle że upadłym. Potem jest odpowiedź tegoż upadłego anioła czyli diabła. Obiecuje Abradabowi nową radość, raj utracony, piękno ale w zamian w umyśle diabła otworem stoją wszystkie bramy, połyka dusze, słyszy dźwięk przeznaczenia, wojenne tam-tamy czyli Sąd Ostateczny. Jego ciało, diabła znaczy się, na innej płaszczyźnie pozostało. To ciało to umysł labirynt ale pragnienie diabła wrssało do naszego świata. Tu czuje wszystko, nawet najmniejsze gówno, czyli swoich bliskich co diabła czyli innym od nas wszystkich. Itd.
Znasz to nie ? Kojąca ale ze skutkiem ubocznym, wchodzisz w ten stan gdzie twoja głowa jest rozjebana a muza miazdzy ją jeszcze bardziej mówiąc co czujesz...
Co to jest za odjebany temat, to łeb pęka !!! Czarodzieje. Amerykanie (z wielkim szacunkiem Das EFX itp. itd. którzy są prekursorami dla K44) nawet się nie otarli o taki skill. To jest bliżej nierozpoznana akcja. Uczeń przebił mistrza. Jestem bardzo dumny, że coś takiego wypluł nasz kraj i Katowice !!! Chłopaki pozamiatali. Pozdrowionka z Poznania.
prent kość, prędkość - można w tej samej chwili pomyśleć o prencie w kości i o prędkości, co daję np. prent zamocowany z jakąś prędkością w kości, można też to słowo wypowiedzieć z jakąś prędkością, pre ( napieram ) nt ( prent) kość ( ość ) pre nt k ość. ( wypowiadamy prędko )
Eee...cześć! Jestem thug life i lubię mocne alkohole, narkotyki, gołe dziwki, łańcuchy ze złota itp. - tylko to jest dzisiaj. Choć z drugiej strony 1 kawałek K44 był na temat marihuany (Nasze mózgi wypełnione są marią) i 1 na temat seksu (Bierz mój miecz i masz), ale bity miażdżą (zwłaszcza ten drugi)!
@@KaczAdam ale stosunek do marihuany był pokazany w bardzo ciekawy sposób, nie jak teraz, że ,,patrzcie dzieciaki pale zioło jestem raperem i jestem zajebisty"
![KALIBER 44 - Moja obawa (bądź a klęknę) [OFFICIAL AUDIO]](http://i.ytimg.com/vi/AOhTkhPcDTY/mqdefault.jpg)
![KALIBER 44 - Moja obawa (bądź a klęknę) [OFFICIAL AUDIO]](/img/tr.png)
![O.S.T.R. - Kochana Polsko - PAL [cenzura video]](http://i.ytimg.com/vi/auqVcKcU3Kw/mqdefault.jpg)
jeżeli czytasz ten komentarz to wiedz, że masz zajebisty gust muzyczny.
Wiem ❤️
No proste... Ty tez
Wiem o tym od lat 90
Wiem😎
Jesteś Bułgarka ?
Ból istnienia duszy widzącej za dużo syfu. Prawdziwy i ponadczasowy kawałek
Tak
dab wspiął się na wyżyny w tym kawałku, wspaniałe rymy, ekspresja i emocjanonalnośc no i bit majstersztyk!
To joka
@ali spyryszak otoz nie, jest to abradab ;)
Tomek Porębiak po głosie słychać że to bracia
W każdym razie Abradab ma troszrczkę niższy głos, niż Joka.
LordMMDab
To co oni tworzyli było czymś więcej niż tylko zwykłą muzyką. Było to jak lekarstwo które pozwala zrozumieć ten cały syf wokół nas.
ten bit to miazga a nawijka to jakieś szaleństwo! złoto!
"W Twojej głowie nie ma miejsca na piękno
To jest właśnie moje piętno" - z pozdrowieniem dla wszystkich z piętnem.
Wychowywałem się na punk rocku a potem na black metalu i choć nigdy nie przepadałem za rapem, tak K44 bardzo lubię i wydaje mi się on na swój sposób wyjątkowy. Genialna grupa
Też taką samą drogę przebyłem
@@cajmada2113 to słabo, bo punk rock jest generalnie lepszy od black metalu
@@Jekyl99999 generalnie kto co lubi
@@cajmada2113 to nadal jest słabe
@@cajmada2113czasem tak jak ja miałem. Urodziłem sie w otoczeniu, które słuchało rapu a szydziło z metalu. Ja słucham rapu ale lubie tez metal. Szkoda że nie poznałem metalu czy rocku wcześniej. W latach 90 na małej wiosce, trudny był dostep do muzyki. Plus i minus nagrywałem na boomboxa z komuni leciał wtedy na tvp1 w niedziele.😅
Kto by chciał aby dziś powstała płyta hip hopowa w podobnym stylu?
Przez przypadek tu wpadłem. Jak tego wysłuchałem to aż ciarki mnie przeszły, całość szczerze wykonane z całego serca bez żadnych pieprzony lansów
2:49 to wejście to mistrzowstwo
Ja sądzę że cały kawałek jest o uzależnieniu od narkotyków.
Pierwsza zwrotka to opis doświadczeń po zażyciu. "Widzę dźwięk (...) Moje ciało na innej płaszczyźnie pozostało", "To nie jest ta Ziemia którą znałem...".
Druga zwrotka mówi o ucieczce w uzależnienie. "Zapadam się powoli, nie chcę wracać bo to boli" "Śnię mój sen, sen na jawie. Pozostanę w nim tak długo jak tylko potrafię", "To jest wolności miejsce". A pod koniec jest opisany brak zrozumienia ze strony innych ludzi "... nie wiedzą gdzie ja teraz się znajduję. Pojęcia nie mają, wytłumaczyć nie dają".
Trzecia mówi o walce z uzależnieniem. Jak jest mowa o wyborze ręki, to wydaje mi się że chodzi tu o to że, nie wyobraża sobie zarówno życia z narkotykami, jak i bez nich. Nie ważne którą opcję wybierze, będzie to jak strata ręki. "Odlecisz - zamknięte drzwiczki do klatki" oznacza że jeżeli wybierze ćpanie to stanie się więźniem. "Odchodzisz i wracasz i wracasz by odejść" oznacza że nawet gdy wytrzeźwieje to potem i tak ponownie zażywa. Na koniec stwierdza że to jest jego życie i sam weźmie za nie odpowiedzialność, bez pomocy i litości od innych.
Najbardziej o tym że cały numer jest o uzależnieniu przekonuje mnie wers "Nie czułeś pragnienia jak ciernie, ty jeszcze nie wiesz jak to jest"
To coś głębiej, to świadomość.
@@szpiderman dokładnie. Jednak to zrozumie już tylko odsetek słuchających...
@@wojtasinin9342 wyjaśnisz?
To życie go ukształtowało ta nie moc ta bezsilnosc i ten odlot to jest jego życie próbuje ale nie może przestać lub nie chce , a może chce tylko nie może i już ma przejebane i on to wie ale nie robi z tym nic co by mogło mu pomóc wyjść z tego stanu smutne ale prawdziwe .
Naciągane w uj :/
Nic nie potrafi tak opisać tego co czuje..... Genialny tekst , aż nie chce się wierzyć , że to 1996 rok...
czemu nie?
Ten kawałek zawsze trafiał w 100% jak żaden inny ...
to jest ponadczasowa poezja ich sklad byl mistrzostwem jedynym samym w sobie, wdzieczna za to ze dane mi bylo spedzic w ich brzmieniu wieksza czesc zycia
Mordeczko! Ten rap zawsze żywy, jeden z niewielu prawdziwych! Szanuję każdego, kto słucha tej liryki. Pozdrowienia dla prawdziwych fanów od rocznika '99. Wychowałem się na tym. Dożywotnio w sercu.
Moim zdaniem jest to po prostu opis rzeczywistości z perspektywy osoby wysoko wrażliwej i bardzo emocjonalnej, czujęcej się inną, niepasującą do otoczenia.
@@KoniecJestBliski to coś zupełnie innego.
....słyszę głosy ludzi, wszyscy mówią i bredzą I widzę jak patrzą, ja wiem, że oni wiedzą, bo ja biegam po polach mojej dzikiej świadomości.....
To czysta poezja !!!!
K44 ma w sobie płomień ,który nigdy nie gaśnie!
Moim skromnym zdaniem ten kawalek to top 3 polskiego rapu/hiphopu
Absolutna czolowka
This song rocks… love polish music
Polish psycho rap... Honey to ears
Tyle lat a ciarki nadal na plecach :)
Ponad 2 dekady później zauważasz, że stajesz się powoli tym Januszem którym tak bardzo nie chciałeś nigdy być.
@@szamiduzaable Tak, dokładnie. Choć zupełnie nie wiem co ma to do tej muzyki :)
2019 rok dalej ryje dobrze glowe [*]
Jak to normalna muza
@@guombek bez sensu bo jak się spizgasz to wszystko Ci banie ryje tak działają narkotyki
@@guombek odziałowywują na segmenty mózgu itd Ale powiedzmy ze człowiek nie zazywajacy narkotyki może być jak po A mfetaminie na przykład
@@guombek różne zaburzenia psychiczne
@@guombek Ale okej niech Ci będzie Ale tak czy siak wszystko na fazie negatywnego wchodzi na bad trip zresztą każdy ma inną wyobraźnię
To nie jest ta Ziemia, którą znałem, sprzedałem i zasrałem... mocne.
Kaliber 44 to nieustanny lot w kosmos,szacun
Zawsze tu wracam brakuje tych lat 90 eh podwórka już nie żyją jak kiedyś
Mega aż ciary.Abradab rozjebał.Gimby nie znają dobrego rapu.
Znają
ZGADZAM SIĘ W 1000000000%
to jest utwor..nic dodac nic ujac wielki szcunek generalnie
Poduszek sto, poduszek milion ,Zapadam się powoli, nie chce wracać, bo to boli !
on to teraz zarymował magia
Ten klimat poduszek brzmi... to jak sen i ucieczka, gdzie glowne nuty gra heroina 🤔
siedzę w pracy i wspominam stare czasy, poduszek sto, poduszek milion
Szacunek 🙇 Będę słuchał aż do śmierci.
Mistrzostwo świata i okolic. Ciary
Mistrz, życiówka Daba jak dla mnie 😬 ogromna szkoda że juz nie tworzy w ten sposób
juz nie ma takiego głosu wiec to jasne że tak juz nie tworzy
Ostatnio w wywiadzie u CNE powiedział, że chodzi mu wciąż po głowie ten psycho rap i chętnie coś by jeszcze stworzył w takim stylu.
Kawalek mistrzostwo. Plyta mimo tylu lat przekazywana z pokolenia na pokolenie
Stare dobre czasy się przypominają.
SZACUNEK WIELKI DLA EKIPY KALIBRA I TO CO STWORZYLI
Specyficzny klimat, nie ma już takich zespołów. Szkoda, że nie urodziłem się wcześniej, chciałbym być chociaż na jednym koncercie.
minęło ponad 20 lat . Tej płyty nigdy nie zapomnę .
Jadę z chłopakami od pierwszego do ostatniego wersu
jednym słowem - Kozak
dziekuje za ten DOBRY utwor
Rocznik 98 2023 Zróbmy kurwa hałas !!! Psychorap jeszcze powróci na mroczny tron !!!
no a jak, pozdro ja tez 98
Chciałbym, żeby ich przyszły album był w takich klimatach
Surge Polonia no mnie też to ciekawi ale pozostawmy to im. Na pewno wiedzą co robią a poza tym pozdrawiam cię kolego. Y
THCzaro Obawiam się, że raczej nie. Z tego, co jestem zorientowany, to będzie raczej coś w stylu "3:44". W którymś z wywiadów Joka mówił, że odeszli już (niestety) od Psycho Rapu :-(
+THCzaro Oni są już za starzy, raczej już by nie potrafili w ten sposób rapować ;d
Napewno juz nie.Stary k44 to sztos.Zresztą bez magika to nie to samo.
Verse 1: Lord MM dAb]
Puk puk!
Gęsta ręka anioła
Puk puk!
Spłynęła dotknęła mego czoła
I kto tam? Pytam kto tam
Szaleństwo nowa radość utracony raj i pamiętaj
Że nigdy nie mam dość tego gówna
Mych bliskich co czyni mnie innym od Was wszystkich!
Bo w mej głowie otworem stoją wszystkie bramy
Widzę dźwięk przeznaczenie wojenne tam-tamy
Moje ciało na innej płaszczyźnie pozostało
Umysłu labirynt pragnienie mnie wessało czuć wszystko
Nawet najmniejsze gówno ale gówna tu nie ma
To nie jest ta Ziemia którą znałem
Schodziłem zwiedziłem zasrałem i sprzedałem
Ale ile kupiłem?!
Nie zrozumiesz tego
W Twojej głowie nie ma miejsca na piękno
To jest właśnie moje piętno
[Hook]
Paść w ramiona Twe...
[Verse 2: Lord MM dAb]
Poduszek sto poduszek milion
Zapadam sie powoli nie chce wracać bo to boli
I śnie mój sen sen na jawie
Pozostanę w nim tak długo jak tylko potrafię
Słyszę głos tam gdzie Ty mówisz że go nie ma
I widzę schody tam drogę do nieba
I słyszę głosy ludzi wszyscy mówią i bredzą
I widzę jak patrzą ja wiem że oni wiedza
Bo ja biegam po polach mojej świadomości
I wołam i krzyczę: tu nie ma nienawiści i złości!
To jest wolności miejsce moje serce pełne jest miłości
Nic więcej
A te spojrzenia i gesty uśmiechy w ogóle
Skurwysyny nie wiedzą gdzie ja teraz sie znajduje
Pojęcia nie maja wytłumaczyć nie dają
Na dole widza i tam umiejscawiają
I nikt Cie nie słyszy bo nikt Cie nie słucha
I nikt nie widzi Twego odlatującego ducha
W kajdanach jesteś zaszufladkowane piękno
I co zrobić nadal to jest moje piętno
[Hook]
[Verse 3: Lord MM dAb]
Wybieraj wybieraj wybieraj co wolisz
Prawą czy lewą ręke mam Ci upierdolić?
Odchodzisz i wracasz i wracasz by odejść
Jesteś nikim lub tchórzem jak wolisz
Więc zostań mówie po raz ostatni odlecisz...
Zamknięte drzwiczki od klatki!
I dlaczego mi to robisz i dlaczego mnie kopiesz
To moje życie co na ten temat mi powiesz
To cześć mego istnienia jak chleb i powietrze
Nie czułeś pragnienia jak cierń?
Ty jeszcze niesiesz co to jest i tak już zostanie
Zadajesz mi ból takie Twoje przekonanie
Że robisz dla mnie dobrze że ja nie wiem co ja robię
Lecz to moje życie i sam za to odpowiem
Nie chce litości kompromisu pieprzenia
Nie możesz pojąć więc tylko zrozumienia
I pozwól mi widzieć Twoje i wewnętrzne piękno
Nie pozwól by to było nadal moje piętno!
Jezu kocham to nadal
Chwała wielkiemu K44 na wieki wieków po życia kres.
To jest piękno
Od 2002 cały czas pasuje gdy wracam do tego.
Dab to miał zajebiste dynamiczne flow.
Dokładnie. Miał.
Szacunek dla niego . Zreszta do tego Joka i Magik rozjebali system ta plyta
2024 ciągle zajebisty kawałek
Szacun dla magika. W tych słowach pokazał prawdziwy majstersztyk.
Ale to dab :D
ale magik to był frajer
Sam jestem gitem
Mozna w kółko tego słuchać
KALIBER 44 jest jedyny...zajechani na maxa peace
Pamiętaj, piękna juz nie ma to nie jest ta ziemia...😢
To jest wolności miejsce..
To jest kurna genialne k44
iNNY level tej dziedziny
Słuchałem tego z walkmena w końcówce 90 wtedy jeszcze nawet nie potrafiłem tego zrozumieć. Matka łapała się za głowę
Dab sie wspioł na wyzyny niebios tym utworem!
2021 jest tu ktoś
Nikt nie przebije psycho rapu jak K44 i przez 50lat nie bedzie nikogo a slucham ich juz 20lat tak jak 2Pac i Biggies legendy sa w śród nas siedza i razem nawijaja przy stole z blantem i Jack Daniels 💪💪
nadal to jest moje piętno!!! 2021 i lecimy dalej z tematem, pozdro dla wtajemniczonych z zakonu :)
Jestem z Ameryki i użyłem do pracy w domu opieki dla starszych z polską nazwą dziewczyna Dominika , który przybył na studia do Ameryki i przejść back.she była naprawdę miła , dała mi dwie taśmy z Kaliber 44 i był to jeden z moich Ulubione utwory . Chciałbym iść do domu i palić zioło im pic utwory, które czuli się dobrze , a następnie poprosić ją, aby przełożyć je dla mnie. Dobre czasy , była piękna, a muzyka była świeża ! Kocham polskie Hip Hop !!!
+tyson mccorkle yes please
+Hue Men on webiste www.tekstowo.pl/ you can look at english captions , but it's not gonna be the same you must be born in Poland would know mening of this
taak tu jest wszystko, pełen mischung. Pełna gama bitów i dzwięków od wu tang po beastie boys;) Yo!
man write it in English beacuse translator sucks :D
sometimes even ppl born in Poland have trouble to undestand it
Ciekawe ile osób rozumie ten utwór
pewnie nikt, to chyba jeden z najtrudniejszych kawałków do interpretacji w naszym rodzimym rapie...
Reptilianin zniewalacz UA-camrów
chodzi o stan "oobe"...
temat trudny bo to psychologia wiec rzadko ktoś ci odpowie...co ciekawe jest tu mowa również o tematyce "moje życie inne od innych nie znaczy gorsze"...
to może być o oobe, ale może być o zwykłym ćpaniu. w zasadzie interpretacja zależy od punktu widzenia
Ludzie macie interpretacje
1 Zwortka - dAb idzie na sąd ostateczny
2 Zwrotka to osąd
3 To potępienie w piekle
Easy
:)
To byly czasy... Kaliber jedyny w swoim rodzju :)
w 1996 roku usłyszałem i tak już zostałem
2020 ciągły powrót do klasyków 💪
2022 a ja kocham cofnac sie do czasu mlodosci gdzie jechalam do wielkiego miasta po plyty Kalibra
Uwielbiam
Rozpierdol 2024
To się nazywa pierdolnięcie w dawnych latach. Ryje banie zajebiście
Szkoda, że to już nie wróci.
2k18.. kto słucha?
❤Abradab ❤.
Zajebista nuta wspomnienia nie do opisania .. szkoda ze juz tak nie grają
Nawet cygan mu stylu nie podpierdoli
Miłość muzyka naleśniki
Kto pamięta Sylwestra 1996? 😎
Niesamowity kawałek, zawsze mam ciary, Dab kozacko przestawił myśli osoby dużo palącej sami wiecie co;)
Mistrz!
Idealna faza panie Krawczyk
:))))
no, no, wysoki kaliber panowie.
Dales rady Dab w tym kawalku. Oby wiecej takich
nie bedzie wiecej poniewaz k44 jak i pfk rozpadlo sie po smierci magika :(
+Patryk patałąg Zamiast Paktofoniki Masz Teraz Pokahontaz
Matthew Kuarcha moze i mam ale to i tak nie jest to samo :(
Puk, puk!
Gęsta ręka anioła
Puk, puk!
Spłynęła, dotknęła mego czoła
I kto tam? Pytam kto tam
Szaleństwo, nowa radość, utracony raj i pamiętaj
Że nigdy nie mam dość tego gówna
Mych bliskich, co czyni mnie innym od was wszystkich
Bo w mej głowie otworem stoją wszystkie bramy
Widzę dźwięk, przeznaczenie, wojenne tam-tamy
Moje ciało na innej płaszczyźnie pozostało
Umysłu labirynt, pragnienie mnie wessało, czuć wszystko
Nawet najmniejsze gówno, ale gówna tu nie ma
To nie jest ta ziemia, którą znałem
Schodziłem, zwiedziłem, zasrałem i sprzedałem
Ale ile kupiłem?
Nie zrozumiesz tego
W twojej głowie nie ma miejsca na piękno
To jest właśnie moje piętno
Paść, paść w ramiona...
Paść, paść w ramiona...
Paść, paść w ramiona...
Paść, paść w ramiona twe
Poduszek sto, poduszek milion
Zapadam się powoli, nie chcę wracać, bo to boli
I śnię mój sen, sen na jawie
Pozostanę w nim tak długo jak tylko potrafię
Słyszę głosy tam, gdzie Ty mówisz, że go nie ma
I widzę schody tam, moją drogę do nieba
I słyszę głosy ludzi, wszyscy mówią i bredzą
I widzę jak patrzą, ja wiem, że oni wiedzą
Bo ja biegam po polach mojej dzikiej świadomości
I wołam, i krzyczę, "Tu nie ma nienawiści i złości!"
To jest wolności miejsce, moje serce pełne jest miłości
Nic więcej
A te spojrzenia i gesty, uśmiechy, w ogóle
Skurwysyny nie wiedzą gdzie ja teraz się znajduję
Pojęcia nie mają, wytłumaczyć nie dają
Na dole widzą i tam umiejscawiają
I nikt cię nie słyszy, bo nikt cię nie słucha
I nikt nie widzi twego odlatującego ducha
W kajdanach jesteś, zaszufladkowane piękno
I co zrobić, nadal to jest moje piętno
Paść, paść w ramiona...
Paść, paść w ramiona...
Paść, paść w ramiona...
Paść, paść w ramiona twe
Wybieraj, wybieraj, wybieraj co wolisz
Prawą czy lewą rękę mam ci upierdolić?
Odchodzisz i wracasz, i wracasz by odejść
Jesteś nikim, lub tchórzem, jak wolisz
Więc zostań, mówię po raz ostatni, odlecisz
Zamknięte drzwiczki do klatki
I dlaczego mi to robisz, i dlaczego mnie kopiesz
To moje życie, co na ten temat mi powiesz
To część mego istnienia jak chleb i powietrze
Nie czułaś pragnienia jak cierń
Ty jeszcze nie wiesz co to jest i tak już zostanie
Zadajesz mi ból, takie twoje przekonanie
Że robisz dla mnie dobrze, że ja nie wiem, co ja robię
Lecz to moje życie i sam za to odpowiem
Nie chcę litości, kompromisu, pieprzenia
Nie możesz pojąć, więc tylko zrozumienia
I pozwól mi widzieć twoje i wewnętrzne piękno
Nie pozwól by to było nadal moje piętno!
Paść, paść w ramiona...
Paść, paść w ramiona...
Paść, paść w ramiona...
Paść, paść w ramiona twe
przecież tekst jest w opisie ale dzięki za dobre chęci :)
Dobra nuta duzo wspomnien pozdrawiam 2020
A Co powiecie na taką interpretację: Abra Abra rozmawia z aniołem "puk puk gęsta ręka anioła, spłynęła, dotknęła mego czoła" tyle że upadłym. Potem jest odpowiedź tegoż upadłego anioła czyli diabła. Obiecuje Abradabowi nową radość, raj utracony, piękno ale w zamian w umyśle diabła otworem stoją wszystkie bramy, połyka dusze, słyszy dźwięk przeznaczenia, wojenne tam-tamy czyli Sąd Ostateczny. Jego ciało, diabła znaczy się, na innej płaszczyźnie pozostało. To ciało to umysł labirynt ale pragnienie diabła wrssało do naszego świata. Tu czuje wszystko, nawet najmniejsze gówno, czyli swoich bliskich co diabła czyli innym od nas wszystkich. Itd.
Błądzisz nawet nie jesteś blisko .
Ciekawa interpretacja, no ale jednak nie. Ten kawałek jest zupełnie o czymś innym.
Trochę polecialeś, ale podoba mi się Twoja interpretacja.
0:48 Z jakiej opery pochodzi ta wstawka? To jest w ogóle coś po polsku?
nie wiem skad to wzieli ale slychac tam ‚pasc w ramiona‘
Ja tam słyszę: "Stań, stań, granico, rań, stań, granico, rań, stań, granico, rań, stań, granico, rań szablę." :D
✌️Siema w 2020 💪
Dużo czasu spędzam w ciemności. A on zawsze mi towarzyszy Łeb Rozjebany...tzn na mnie działa kojąco. Przydałoby się więcej takich kawałków
Znasz to nie ? Kojąca ale ze skutkiem ubocznym, wchodzisz w ten stan gdzie twoja głowa jest rozjebana a muza miazdzy ją jeszcze bardziej mówiąc co czujesz...
Po szybkim tępie życia,
Teraz No Stres 44 I PFK
Tępie xd
te flow!
Ja z reguły słucham Brighter Death Now, Jarboe, Swans... I tego. Obsesyjnie.
Dobry przedstawiciel danego gatunku potrafi przyciągnąć fanów innego ;)
Niby oficjalny kanał ale kolejność w playliście Księgi pomylona...
Kurwa fajnie wrócić po latach ❤️
podróży sto podróży miliony zapada się powoli niechce wracać bo to boli .
i śnie mój sen sen na jawie
poduszek sto (...)
też lubie czasami się wykrzyczeć. Psycho rap
Co to jest za odjebany temat, to łeb pęka !!! Czarodzieje.
Amerykanie (z wielkim szacunkiem Das EFX itp. itd. którzy są prekursorami dla K44) nawet się nie otarli o taki skill. To jest bliżej nierozpoznana akcja. Uczeń przebił mistrza.
Jestem bardzo dumny, że coś takiego wypluł nasz kraj i Katowice !!! Chłopaki pozamiatali.
Pozdrowionka z Poznania.
Myślisz że Das Efx są przekursorami dla K44, to wg inny styl.
Kozak
Klasyk
👑
o kurwa xd mocne
Mocny psycho trans tylko doświadczeni życia ludzi to zrozumią pozdro
Genialne
dobry, powiedzmy teledysk...
lepszy niz fotka przez cały kawałek
jeśli nie zauważyłeś, tak jest w każdym filmiku na kanale s.p records
prent kość, prędkość - można w tej samej chwili pomyśleć o prencie w kości i o prędkości, co daję np. prent zamocowany z jakąś prędkością w kości, można też to słowo wypowiedzieć z jakąś prędkością, pre ( napieram ) nt ( prent) kość ( ość ) pre nt k ość. ( wypowiadamy prędko )
Tekst mistrz. Ile podobnej klasy liryki zostało w dzisiejszym rapie?
Eee...cześć! Jestem thug life i lubię mocne alkohole, narkotyki, gołe dziwki, łańcuchy ze złota itp. - tylko to jest dzisiaj.
Choć z drugiej strony 1 kawałek K44 był na temat marihuany (Nasze mózgi wypełnione są marią) i 1 na temat seksu (Bierz mój miecz i masz), ale bity miażdżą (zwłaszcza ten drugi)!
@@KaczAdam ale stosunek do marihuany był pokazany w bardzo ciekawy sposób, nie jak teraz, że ,,patrzcie dzieciaki pale zioło jestem raperem i jestem zajebisty"
@@bartekmaso2676 Co racja, to racja, dziś jara się dla szpanu.
Dzieciaki już 19.00 . czas już spać :)
Dzieciaki analizuja tekst
Może to zająć sporo czasu ...:)