Za Tyle pieniedzy co wydales na tego zloma i tyle czasu co zmarnowales na jego ogarniecie mialbys naorawde przyzwoitego kanoera, ale to juz sie stalo, nie ma co drazyc tenatu bo to nic nie zmieni. Kilka miesiecy tenu jak zakladales zbiorke na silnik napisalem Ci zebys "na chwilę" odlozyl vanlife i marzenia o wolnosci, poszedl do jakiejs stalej pracy, uczciwie przepracował kilka miesiwcy, moze rok i zaczal od nowa. Olaleś mnie wtedy i powiedziales, ze ogarniasz rzeczywistosc i wiesz co robisz. Okazalo sie, ze nie wiesz. Ponawiam prosbe, dla Twojego dobra. Idz do normalnej pracy, stalej, na etat, rob tyle nadgodzin ile sie da. Odloz w kilka miesiecy, rok, moze poltora jakies pieniadze, kup blaszaka, przekonwertuj go w miare budżetowo na kampera i zacznij od nowa. W miedzy czasie wynajmij jakis maly pokoik i zacznij zyc jak czlowiek, a nie jak kloszard w osobowce dumnie nazywanej przez siebie minicamperem 🤣. Daję Ci max kilkanascie tygodni jak obrzydnie Ci to zycie, w ktorym nawet gaci nie bedziesz mogl zalozyc wyprostowany. To jest dla Ciebie wolność? Chlopie chociaz raz posluchaj sie innych. Odloz na bok jakies wyimaginowane zycie rodem z instagrama i zacznij ogarniac wlasną kuwetę. Naoglądałeś sie jutubów i chcialbys zyc tak jak ludzie z tych wszystkich podrozniczych kanalow, ale ty sie do tego nie nadajesz, nie na tym etapie zycia. Zajmij sie praca na poltora etatu i stan na nogi. Pozniej jeszcze raz przeanalizuj swoje marzenia i cele i podejdz do tego jak dorosly facet, a nie jak gamoń. Sorry za te slowa, być może troche brutalne, ale ktos Ci musi wylac mentalne wiadro zimnej wody na glowe zsbys sie mogl ogarnac bo jak narazie robisz wszystko zeby skonczyc jako bezdomny z mentalem na poziomie muszki owocówki
@@piotrklimek878 Brutalne, ale też mu tak pisałem że z każdych złych decyzji skutecznie wyleczy cię tylko kara finansowa albo porządny wpierdol. Ale on nie słucha innych.
Cześć, dziękuję za szczerość. Rozumiem Twoją perspektywę i wiem, że to, co robię, może wyglądać na nieodpowiedzialne z zewnątrz. Vanlife to nie jest łatwa droga, i w pełni zdaję sobie sprawę z wyzwań, które się z nim wiążą. To, co dla jednych jest szaleństwem, dla innych jest stylem życia, który pozwala im poczuć się wolnym. Chciałbym jednak wyjaśnić, że cały czas pracuję na pełny etat. Moja przepuklina uniemożliwia mi podjęcie ciężkiej fizycznej pracy, więc robię, co mogę - pracuję w porcie za najniższą krajową. Staram się zachować balans między codziennymi obowiązkami a dążeniem do moich marzeń. Nie oczekuję, że wszyscy to zrozumieją czy zaakceptują. Mam swoje plany i cele, nad którymi cały czas pracuję, nawet jeśli czasami popełniam błędy. Uczę się na nich i staram się iść dalej. Doceniam troskę, ale decyzje dotyczące mojego życia podejmuję w oparciu o to, co dla mnie działa i co mnie motywuje. Mam nadzieję, że nasze różnice w podejściu do życia nie przeszkodzą nam w dalszym dialogu. Dzięki za komentarz i powodzenia w Twoich wyzwaniach!
Tak, popełniłem błąd, wiele się dzięki temu nauczyłem, zobaczyłem jak to może wygladac, a teraz poznaje dzięki temu jeszcze inna wersje vanlife’u i zbieram cały wachlarz doświadczeń, którym mogę się z Wami dzielić.
Chłop jest młody ,zdrowy, w Anglii ,da sobie radę, nie ma co płakać nad nim. Teraz trzeba pozbyć się balastu i zacząć od nowa. Wynajmij pokój i idz do stałej pracy, za dwa lata kupisz nowego kampera.
Już nie taki młody, już nie taki zdrowy jak wiesz z moich vlogów. Pokoju nie wynajmę bo to nie ma sensu. Na stałe pracuje praktycznie cały czas a dwa lata to wieczność. Twój scenariusz nie wchodzi w grę
Mam podobnie, moj kamper dosłownie zgnił pod spodem w ciągu roku i oblał MOT miesiąc temu bo źle zrobiłem izolację (na podstawie YT) 😂😂😂 i zamiast go ratować spawaniem za £3000 to za £9000 kupiłem znowu blaszaka, a tego starego postawiłem na farmie krów 10 mil od mojej pracy i za postój płace £80 miesięcznie, a do tego za £120 pm wynajmuję kontener i przerabiam tego nowego, a w starym śpię na tej farmie. Myślę, że do kwietnia wszystko przełoże, ale szczerze to mieszkanie na tej farmie mi się podoba, a w kontenerze zrobię sobie pracownię stolarską i będę odnawiał jakieś małe mebelki, albo robił jakieś pierdoły z drewna i sprzedawał za £5 😂😂😂 A druga sprawa to możesz kupić za £1000 przyczepę-lawete z MOT i na niej postawić kampera i normalnie w nim mieszkać, a za rok jedziesz z tym całym majdanem znowu na MOT.
Grunt to nie załamywać się tak jak Maciej poszedł po bandzie kupując takiego trupka... I to w angli gdzie nie dbają o auta No ale kual inne priorytety ilość miejsc do spania... 😮 pomysł z kontenerem spoko życzę powodzenia w budowie nowego kampera Ja kończę również swojego Movano L2H2 2016 ale już w Polsce 12lat w uk wystarczy Jak skończę budowę to kamper wraca do swojej ojczyzny 😅 myślę że do lutego go skończę i sprzedaje .. 😢
Cieszę się ze odnalazles się w tej trudnej sytuacji. Jak sam widzisz, zawsze można znaleźć pozytywy, wystarczy odpowiednio spojrzec. powodzenia z Twoimi pracami nad nowym blaszakiem! Jeśli możesz, podziel się proszę w jaki sposób izolowanie nie wypaliło i Twojemu camperowi padła podłoga, z góry dzięki.
sprawa niesprawnego samochodu trzymała mnie cały czas w napięciu, kanał o wolności, a pokazałeś jak zamknąłeś się na rok w więzieniu jakim był twój kamper. A teraz w tej osobówce jak byś był za karę w izolatce. Mam mnóstwo przemyśleń na temat tego co pokazałeś, i nie wiem co ci na pisać aby cię nie zdołować jeszcze bardziej. Sprawiasz wrażenie osoby, która założyła pewną maskę, że niby jest OK, ale wewnętrznie czujesz, że przegrałeś. Tylko nie zacznij pić alkoholu bo to tylko na chwilę pomaga. Życzę Ci abyś odbił się od tego dna. Nigdy nie byłem w UK ale wydawało mi się, że tam nie idzie biedować, że praca sama cię szuka a wynagrodzenie jest godne. Nie dam Ci żadnej rady, choć mnie korci, ale zdaję sobie sprawę, że teraz to i tak nic one nie dadzą.
Dzięki za wsparcie. To, że mówię że jest fajnie nie jest maską, ja po prostu tak działam, tez na codzień. Droga, która wybrałem może nie jest najłatwiejsza czy taka jaką sobie wymarzyłem, ale intuicja mi podpowiada, ze to najlepsze co mogłem dla siebie teraz zrobić, żeby nie trwać dalej w tym zastoju. Czuję i wierze ze dzięki tej decyzji szybko wrócę na poprzedni szlak vanlifovy, ale tez że wiele się dzięki temu nauczę.
Dzięki za wsparcie. To, że mówię że jest fajnie nie jest maską, ja po prostu tak działam, tez na codzień. Droga, która wybrałem może nie jest najłatwiejsza czy taka jaką sobie wymarzyłem, ale intuicja mi podpowiada, ze to najlepsze co mogłem dla siebie teraz zrobić, żeby nie trwać dalej w tym zastoju. Czuję i wierze ze dzięki tej decyzji szybko wrócę na poprzedni szlak vanlifovy, ale tez że wiele się dzięki temu nauczę.
Tak, UK to taka kraina miodem i mlekiem płynąca, gdzie tysiące rodowitów Anglików śpi na ulicy z powodu bezdomności, a nielegalni imigranci w hotelach fundowanych z podatków.
Ciekawy temat zaczołeś. Zawsze byłem ciekawy czy da sie przeżyć angielską pogode w citroenie ( chyba C8) . Będziwmy obserwować z niecierpliwością czy przeżyjesz. Pozdro.
Maćku.Za 400 funtów maksymalnie w Polsce kupił Byś cały silnik jak nie całego fiata dukato. Trzeba było się nie śpieszyć z pozbywaniem się tego campera, tylko zrobić tak jak tu ktoś napisał.Postawić gdzieś poza miastem.Nawet gdybyś skontaktował siè z Goblinem to by na bank Ci pomogli.Szkoda bp jak buda była nie zgnita to silnik to do ogarnięcia to pestka.
Trzymam kciuki. Szkoda bo ten kamper jest duży ale wiadomo... Bez silnika nie pojedzie. Jeśli konstrukcja jest mocna. Nie zgniata to może jednak naprawiać?
Cos mnie ominęło? Ten handlarz czesciami Ci w końcu nie uznał tej drugiej reklamacji? Czy chciałeś po nim poprawiac i odpuściłeś ponowny remont? To naprawdę nie jest lot w kosmos,.glowica do 2.5 ducato.... Oświeć mnie o co tam poszlo ostatecznie, czy wyszły nowe kwiatki? Tak czy inaczej, powodzenia!
śledzę cię od dosyć dawna, i dziwiło mnie że się pchałeś w takiego trupa jak ten co był, nie wiem gdzie obecnie pracujesz ale ja w 2014 gdy zjeżdżałem do pl z uk i wtedy zarabiałem tygodniowo ok 400 -450 funtów pracując na magazynie z czego 150f tygodniowo szło na pokój i transport do pracy i jedzenie....więc spokojnie te 200-300 funtów można było odłożyć tygodniowo więc na grzyba nie odkładałeś kasy na coś nowszego bo po paru mc było by cię stać na naprawdę fajny kamper a tak zostałeś z wielkim g i z niczym jeśli chodzi o mieszkanie...
@@SkoliNorge no zgadza się ...ale kto ma jaki styl życia nic mi do tego...nie mój cyrk nie moje małpy, ale gdy coś sie dzieje nie dobrego to trzeba czasem coś zmienić czy coś nie wiem jak mówisz iść na pokój czy coś potem zmienić silnik czy kupić cos nowszego lepszego trwalszego a nie ulepionego
Chłopaki powyżej ewidentnie nie oglądali wszystkich vlogów. Ja co dopiero skończyłem spłacać kredyt. Nawet nie było mnie stać na pokój. Za najniższą krajową przy obecnej inflacji ciężko się żyje.
@@Kawalerka_na_kolkach tj morris w liverpoolu sporo polaków tam pracuje, a skoro zarabiasz minimum krajowe w uk to 12f na godzine teraz jest to tym bardziej powinno cie być stać na nowszego kampera
Bardzo mądra decyzja, te stare kampery to skarbonka, problem z częściam itd. Po za tym normy emisji, wszędzie problem gdy gruźlik nie spełnia kryteriów Euro 6. Gdybym miał dzisiaj swój hajs, bez kredytów, szukałbym dobrego Sprintera który spełnia te normy, nie jest zatłuczony przez ruda, przebieg itd. Wiem, że ciężko znaleźć, za nie wariackie pieniądze. Gdybym natomiast wybrał opcję małego “kamperka”, Nissan N200. Co bym potrafił dlubalbym sam, czego bym nie potrafił zleciłbym komuś aby to zrobił. To oczywiście jest moja wizja, absolutnie żadną porada. Wbrew pozorom, kaganiec z emisjami to bardzo poważny problem, dochodzi do tego, że ludzie planują podróż, pod miejsca gdzie mogą wjechać, nie tam gdzie chcą pojechać.
Dziękuje za sugestie. Jeśli chodzi o nv200 to jest zdecydowanie za mały jak na moje docelowe potrzeby, jeżeli mówimy o sprinterach, ruda je bardzo kocha, i jakoś nie mam do nich przekonania. Będę szukał czegoś z ocynkowana blacha, a najlepiej Lutona. Tak jak powiedziałeś, będę szukał czegoś względnie młodego, dzięki za radę.
@@Kawalerka_na_kolkach lutona nie kupuj bo mogą ciec ja mam lutona i chciałem przerobić go na kampera i wynajmować albo sprzedać ale jak zaczolem go sprawdzać pod kontem przerobienia okazało się że tam coś cieknie tam coś się poci podłogę musiałem już wymienić i zostawię go dalej do pracy bo nie wpieprze kogoś na mine. Kup blaszaka o Luton jest zbyt słaba baza na kampera
@@Kawalerka_na_kolkach Uff ulżyło mi. Może i Ty na ten okres powinieneś zadbać bardziej o siebie. Porę roku mamy raczej nie sprzyjającą takim wyzwaniom. A co jak podupadniesz na zdrowiu. Trzymam kciuki..
Hej bardzo mi przykro ale stare sie kończy a nowe się zaczna, życzę ci abyś w końcu znalazł super domek na kółkach, który da ci dużo radości, życzę ci tego w Nowym Roku 2025
Porządnej roboty poszukaj na etat, i rozgladaj sie za vanem, możesz w nim mieszkac i w miedzy czasie budować, odkrywca goblin ma doswiadczenie w budowaniu vanow z wystawek
Wspolczuje ci . Dlaczego nie wynajmiesz sobie mieszkania i nie zaczniesz zyc normalnie i dalej nagrywac z microkamepera mozna zyc normalnie i dalej nagrywac van life powodzenia
@Kawalerka_na_kolkach duze poswiecenie a jak wogule dbasz o higiene osobista pomaga ci twoja dziewczyna tego tematu jestem tez ciekawa. Mogl bys tez opowiedziec jak wyobrazasz przyszlosc tworzac zwiazek i rodzinne tez mieszkajac w kamperze czy to jest mozliwe wogule. Napewno zyjesz z dnia na dzien ale jestem ciekawa chcialabym zobaczyc o tym odcinek
Dziękuje, niestety wcześniej nie miałem warunków aby moc podjąć taka decyzje, a teraz mam już mikrokampera a wiec i mozliwosci. Zapraszam na vlogi z życia w Pixelu. Pozdrawiam.
Mówiłem wracaj do Polski kupuj działkę kampera zacznij budowę wszystko vloguj bo masz do tego smykałkę i na miejscu byś pracę znalazł na wszystko byś wyrobił mimo wszystko powodzenia wierzę że się ułoży bo jesteś w porządku ale musisz lepiej zaplanować sobie życie
W UK też jest cała masa pracy tylko trzeba chcieć pracować. Problemem nie jest UK, problemem jest mentalność człowieka. Jeśli komuś nie chce się pracować to miejsce zamieszkania nie ma znaczenia
Za Tyle pieniedzy co wydales na tego zloma i tyle czasu co zmarnowales na jego ogarniecie mialbys naorawde przyzwoitego kanoera, ale to juz sie stalo, nie ma co drazyc tenatu bo to nic nie zmieni.
Kilka miesiecy tenu jak zakladales zbiorke na silnik napisalem Ci zebys "na chwilę" odlozyl vanlife i marzenia o wolnosci, poszedl do jakiejs stalej pracy, uczciwie przepracował kilka miesiwcy, moze rok i zaczal od nowa. Olaleś mnie wtedy i powiedziales, ze ogarniasz rzeczywistosc i wiesz co robisz. Okazalo sie, ze nie wiesz.
Ponawiam prosbe, dla Twojego dobra. Idz do normalnej pracy, stalej, na etat, rob tyle nadgodzin ile sie da. Odloz w kilka miesiecy, rok, moze poltora jakies pieniadze, kup blaszaka, przekonwertuj go w miare budżetowo na kampera i zacznij od nowa. W miedzy czasie wynajmij jakis maly pokoik i zacznij zyc jak czlowiek, a nie jak kloszard w osobowce dumnie nazywanej przez siebie minicamperem 🤣. Daję Ci max kilkanascie tygodni jak obrzydnie Ci to zycie, w ktorym nawet gaci nie bedziesz mogl zalozyc wyprostowany. To jest dla Ciebie wolność?
Chlopie chociaz raz posluchaj sie innych. Odloz na bok jakies wyimaginowane zycie rodem z instagrama i zacznij ogarniac wlasną kuwetę. Naoglądałeś sie jutubów i chcialbys zyc tak jak ludzie z tych wszystkich podrozniczych kanalow, ale ty sie do tego nie nadajesz, nie na tym etapie zycia.
Zajmij sie praca na poltora etatu i stan na nogi. Pozniej jeszcze raz przeanalizuj swoje marzenia i cele i podejdz do tego jak dorosly facet, a nie jak gamoń.
Sorry za te slowa, być może troche brutalne, ale ktos Ci musi wylac mentalne wiadro zimnej wody na glowe zsbys sie mogl ogarnac bo jak narazie robisz wszystko zeby skonczyc jako bezdomny z mentalem na poziomie muszki owocówki
@@piotrklimek878 Brutalne, ale też mu tak pisałem że z każdych złych decyzji skutecznie wyleczy cię tylko kara finansowa albo porządny wpierdol. Ale on nie słucha innych.
Cześć, dziękuję za szczerość. Rozumiem Twoją perspektywę i wiem, że to, co robię, może wyglądać na nieodpowiedzialne z zewnątrz. Vanlife to nie jest łatwa droga, i w pełni zdaję sobie sprawę z wyzwań, które się z nim wiążą. To, co dla jednych jest szaleństwem, dla innych jest stylem życia, który pozwala im poczuć się wolnym.
Chciałbym jednak wyjaśnić, że cały czas pracuję na pełny etat. Moja przepuklina uniemożliwia mi podjęcie ciężkiej fizycznej pracy, więc robię, co mogę - pracuję w porcie za najniższą krajową. Staram się zachować balans między codziennymi obowiązkami a dążeniem do moich marzeń.
Nie oczekuję, że wszyscy to zrozumieją czy zaakceptują. Mam swoje plany i cele, nad którymi cały czas pracuję, nawet jeśli czasami popełniam błędy. Uczę się na nich i staram się iść dalej. Doceniam troskę, ale decyzje dotyczące mojego życia podejmuję w oparciu o to, co dla mnie działa i co mnie motywuje.
Mam nadzieję, że nasze różnice w podejściu do życia nie przeszkodzą nam w dalszym dialogu. Dzięki za komentarz i powodzenia w Twoich wyzwaniach!
Żyje wedle własnych zasad których inni nie muszą rozumieć
Jak kupiłeś tego szrota to napisałem ci że będziesz miał z tym problem, ty odpisałeś "kto nie ryzykuje ten nie pije szampana"
Ulżyło Ci?😅
Ile on kosztował?
@@piotrdrabarek2607 Tyle kosztował, że jest jeszcze na raty.
Tak, popełniłem błąd, wiele się dzięki temu nauczyłem, zobaczyłem jak to może wygladac, a teraz poznaje dzięki temu jeszcze inna wersje vanlife’u i zbieram cały wachlarz doświadczeń, którym mogę się z Wami dzielić.
Tak ulżyło
powodzeni trzymam kciuki żebys dał rade
Dziękuję serdecznie za słowa otuchy
Chłop jest młody ,zdrowy, w Anglii ,da sobie radę, nie ma co płakać nad nim.
Teraz trzeba pozbyć się balastu i zacząć od nowa. Wynajmij pokój i idz do stałej pracy, za dwa lata kupisz nowego kampera.
Już nie taki młody, już nie taki zdrowy jak wiesz z moich vlogów. Pokoju nie wynajmę bo to nie ma sensu. Na stałe pracuje praktycznie cały czas a dwa lata to wieczność. Twój scenariusz nie wchodzi w grę
Powodzenia na nowej drodze życia. Szkoda dziadka, będzie nowy, lepszy.
Dziękuje, taki jest plan.
Mam podobnie, moj kamper dosłownie zgnił pod spodem w ciągu roku i oblał MOT miesiąc temu bo źle zrobiłem izolację (na podstawie YT) 😂😂😂 i zamiast go ratować spawaniem za £3000 to za £9000 kupiłem znowu blaszaka, a tego starego postawiłem na farmie krów 10 mil od mojej pracy i za postój płace £80 miesięcznie, a do tego za £120 pm wynajmuję kontener i przerabiam tego nowego, a w starym śpię na tej farmie. Myślę, że do kwietnia wszystko przełoże, ale szczerze to mieszkanie na tej farmie mi się podoba, a w kontenerze zrobię sobie pracownię stolarską i będę odnawiał jakieś małe mebelki, albo robił jakieś pierdoły z drewna i sprzedawał za £5 😂😂😂
A druga sprawa to możesz kupić za £1000 przyczepę-lawete z MOT i na niej postawić kampera i normalnie w nim mieszkać, a za rok jedziesz z tym całym majdanem znowu na MOT.
Grunt to nie załamywać się tak jak Maciej poszedł po bandzie kupując takiego trupka... I to w angli gdzie nie dbają o auta No ale kual inne priorytety ilość miejsc do spania... 😮 pomysł z kontenerem spoko życzę powodzenia w budowie nowego kampera Ja kończę również swojego Movano L2H2 2016 ale już w Polsce 12lat w uk wystarczy Jak skończę budowę to kamper wraca do swojej ojczyzny 😅 myślę że do lutego go skończę i sprzedaje .. 😢
Koszt ubezpieczenia bylby jak za apartament w centrum Londynu 😂
@@SylOls Tej lawety?
Cieszę się ze odnalazles się w tej trudnej sytuacji. Jak sam widzisz, zawsze można znaleźć pozytywy, wystarczy odpowiednio spojrzec. powodzenia z Twoimi pracami nad nowym blaszakiem!
Jeśli możesz, podziel się proszę w jaki sposób izolowanie nie wypaliło i Twojemu camperowi padła podłoga, z góry dzięki.
Tak jak rozmawialiśmy, wykończ go pod Anglika a na pewno znajdzie się dobry kupiec. Powodzenia.
Trzymaj się. Powodzenia.
Dziękuję
Powodzenia Maciek pamietaj wazne sa tylko te dni ktrorych jeszcze nie znamy. pozdrawiam z Warrington
Dziękuje, to fragment jednej z moich ulubionych piosenek, zreszta bardzo prawdziwy. Pozdrawiam.
sprawa niesprawnego samochodu trzymała mnie cały czas w napięciu, kanał o wolności, a pokazałeś jak zamknąłeś się na rok w więzieniu jakim był twój kamper. A teraz w tej osobówce jak byś był za karę w izolatce. Mam mnóstwo przemyśleń na temat tego co pokazałeś, i nie wiem co ci na pisać aby cię nie zdołować jeszcze bardziej. Sprawiasz wrażenie osoby, która założyła pewną maskę, że niby jest OK, ale wewnętrznie czujesz, że przegrałeś. Tylko nie zacznij pić alkoholu bo to tylko na chwilę pomaga. Życzę Ci abyś odbił się od tego dna. Nigdy nie byłem w UK ale wydawało mi się, że tam nie idzie biedować, że praca sama cię szuka a wynagrodzenie jest godne. Nie dam Ci żadnej rady, choć mnie korci, ale zdaję sobie sprawę, że teraz to i tak nic one nie dadzą.
Dzięki za wsparcie. To, że mówię że jest fajnie nie jest maską, ja po prostu tak działam, tez na codzień. Droga, która wybrałem może nie jest najłatwiejsza czy taka jaką sobie wymarzyłem, ale intuicja mi podpowiada, ze to najlepsze co mogłem dla siebie teraz zrobić, żeby nie trwać dalej w tym zastoju. Czuję i wierze ze dzięki tej decyzji szybko wrócę na poprzedni szlak vanlifovy, ale tez że wiele się dzięki temu nauczę.
Dzięki za wsparcie. To, że mówię że jest fajnie nie jest maską, ja po prostu tak działam, tez na codzień. Droga, która wybrałem może nie jest najłatwiejsza czy taka jaką sobie wymarzyłem, ale intuicja mi podpowiada, ze to najlepsze co mogłem dla siebie teraz zrobić, żeby nie trwać dalej w tym zastoju. Czuję i wierze ze dzięki tej decyzji szybko wrócę na poprzedni szlak vanlifovy, ale tez że wiele się dzięki temu nauczę.
Tak, UK to taka kraina miodem i mlekiem płynąca, gdzie tysiące rodowitów Anglików śpi na ulicy z powodu bezdomności, a nielegalni imigranci w hotelach fundowanych z podatków.
Co cie nie zabije to cie wzmocni. Powodzenia, nowy rok bedzie lepszy !!!
Też tak myślę. Zbieram teraz nowe doświadczenia.
Ciekawy temat zaczołeś. Zawsze byłem ciekawy czy da sie przeżyć angielską pogode w citroenie ( chyba C8) . Będziwmy obserwować z niecierpliwością czy przeżyjesz. Pozdro.
Właśnie pracuje nad odcinkiem o ogrzewaniu auta. Za kilka dni będzie gotowy.
Maćku.Za 400 funtów maksymalnie w Polsce kupił Byś cały silnik jak nie całego fiata dukato. Trzeba było się nie śpieszyć z pozbywaniem się tego campera, tylko zrobić tak jak tu ktoś napisał.Postawić gdzieś poza miastem.Nawet gdybyś skontaktował siè z Goblinem to by na bank Ci pomogli.Szkoda bp jak buda była nie zgnita to silnik to do ogarnięcia to pestka.
W teorii wydaje się być to proste ale w praktyce już nie tak łatwo.
Szkoda Dziada fajny był, brnij do przodu będzie dobrze, powodzenia
Dziękuje.
Trzymam kciuki. Szkoda bo ten kamper jest duży ale wiadomo... Bez silnika nie pojedzie. Jeśli konstrukcja jest mocna. Nie zgniata to może jednak naprawiać?
Może to nie wybrzmiało wystarczająco. Dziadek jest sprzedany
Nie poddawaj się, to TYLKO chwilowe. Życie już takie jest że nie składa się z samych sukcesów. Trzymam kciuki😊
Dziękuję za te miłe słowa. Wiem że w ten sposób szybciej dojdę do swego celu
Cos mnie ominęło? Ten handlarz czesciami Ci w końcu nie uznał tej drugiej reklamacji? Czy chciałeś po nim poprawiac i odpuściłeś ponowny remont? To naprawdę nie jest lot w kosmos,.glowica do 2.5 ducato.... Oświeć mnie o co tam poszlo ostatecznie, czy wyszły nowe kwiatki? Tak czy inaczej, powodzenia!
Zapraszam do poprzednich vlogów. Uzbierało się dużo czynników
śledzę cię od dosyć dawna, i dziwiło mnie że się pchałeś w takiego trupa jak ten co był, nie wiem gdzie obecnie pracujesz ale ja w 2014 gdy zjeżdżałem do pl z uk i wtedy zarabiałem tygodniowo ok 400 -450 funtów pracując na magazynie z czego 150f tygodniowo szło na pokój i transport do pracy i jedzenie....więc spokojnie te 200-300 funtów można było odłożyć tygodniowo więc na grzyba nie odkładałeś kasy na coś nowszego bo po paru mc było by cię stać na naprawdę fajny kamper a tak zostałeś z wielkim g i z niczym jeśli chodzi o mieszkanie...
@@SkoliNorge no zgadza się ...ale kto ma jaki styl życia nic mi do tego...nie mój cyrk nie moje małpy, ale gdy coś sie dzieje nie dobrego to trzeba czasem coś zmienić czy coś nie wiem jak mówisz iść na pokój czy coś potem zmienić silnik czy kupić cos nowszego lepszego trwalszego a nie ulepionego
Poproszę o namiary na ten magazyn. Ja zarabiam najniższą krajową
Ty myślisz że ile ja zarabiam?
Chłopaki powyżej ewidentnie nie oglądali wszystkich vlogów. Ja co dopiero skończyłem spłacać kredyt. Nawet nie było mnie stać na pokój. Za najniższą krajową przy obecnej inflacji ciężko się żyje.
@@Kawalerka_na_kolkach tj morris w liverpoolu sporo polaków tam pracuje, a skoro zarabiasz minimum krajowe w uk to 12f na godzine teraz jest to tym bardziej powinno cie być stać na nowszego kampera
Bardzo mądra decyzja, te stare kampery to skarbonka, problem z częściam itd. Po za tym normy emisji, wszędzie problem gdy gruźlik nie spełnia kryteriów Euro 6. Gdybym miał dzisiaj swój hajs, bez kredytów, szukałbym dobrego Sprintera który spełnia te normy, nie jest zatłuczony przez ruda, przebieg itd. Wiem, że ciężko znaleźć, za nie wariackie pieniądze. Gdybym natomiast wybrał opcję małego “kamperka”, Nissan N200. Co bym potrafił dlubalbym sam, czego bym nie potrafił zleciłbym komuś aby to zrobił. To oczywiście jest moja wizja, absolutnie żadną porada. Wbrew pozorom, kaganiec z emisjami to bardzo poważny problem, dochodzi do tego, że ludzie planują podróż, pod miejsca gdzie mogą wjechać, nie tam gdzie chcą pojechać.
Dziękuje za sugestie. Jeśli chodzi o nv200 to jest zdecydowanie za mały jak na moje docelowe potrzeby, jeżeli mówimy o sprinterach, ruda je bardzo kocha, i jakoś nie mam do nich przekonania. Będę szukał czegoś z ocynkowana blacha, a najlepiej Lutona. Tak jak powiedziałeś, będę szukał czegoś względnie młodego, dzięki za radę.
@@Kawalerka_na_kolkach Pozdrawiam, głowa do góry.
ludzie pozwolili sobie dokrecac srube wiec nastepnym etapem kagancowania nie beda kolejne emisje tylko wysadzenie z aut
@filipfilipiak-5420 nie będziesz mieć niczego i będziesz szczęśliwy...
@@Kawalerka_na_kolkach lutona nie kupuj bo mogą ciec ja mam lutona i chciałem przerobić go na kampera i wynajmować albo sprzedać ale jak zaczolem go sprawdzać pod kontem przerobienia okazało się że tam coś cieknie tam coś się poci podłogę musiałem już wymienić i zostawię go dalej do pracy bo nie wpieprze kogoś na mine. Kup blaszaka o Luton jest zbyt słaba baza na kampera
Cześć. Zmiana ,zmianą; nie wiem czy mnie coś nie ominęło, ale co z Majeczką ?
Cześć. Dziękuje ze zapytałeś o Majkę, gwiazdeczka ma się Ok, tymczasowo świetnie się bawi u Agnieszki.
@@Kawalerka_na_kolkach Uff ulżyło mi. Może i Ty na ten okres powinieneś zadbać bardziej o siebie. Porę roku mamy raczej nie sprzyjającą takim wyzwaniom. A co jak podupadniesz na zdrowiu. Trzymam kciuki..
@@arturlewandowski3509 staram się nie kierować strachem a pozytywnym nastawieniem. Dbam o siebie. Będzie dobrze.
Hej bardzo mi przykro ale stare sie kończy a nowe się zaczna, życzę ci abyś w końcu znalazł super domek na kółkach, który da ci dużo radości, życzę ci tego w Nowym Roku 2025
Dziekuje. Czuje w sercu, ze tak właśnie będzie. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Porządnej roboty poszukaj na etat, i rozgladaj sie za vanem, możesz w nim mieszkac i w miedzy czasie budować, odkrywca goblin ma doswiadczenie w budowaniu vanow z wystawek
Ja pracuje przez agencje ale zawsze na pełny etat.
Ale musial ci dać w kość. Jaki jest koszt wynajmu takiego magazynu? Powodzenia
Taki mały to około £80 za największy £120 pm.
Tak jak @humandisorder3962 już napisał, wychodzi około £80 pm.
Osobówka i rower to wszystko co potrzebne do szczęścia
Ciekawe spojrzenie, rower musiałem sprzedać bo nie mieścił się niestety w osobowce, ale dalej jest szczęście.
Zamocoj na zewnątrz i kierunek Hiszpania.@@Kawalerka_na_kolkach
Wspolczuje ci . Dlaczego nie wynajmiesz sobie mieszkania i nie zaczniesz zyc normalnie i dalej nagrywac z microkamepera mozna zyc normalnie i dalej nagrywac van life powodzenia
Minimalizm.. można też mniej pracować a więcej cieszyć się życiem niż zarabiać na opłaty, raz itd
Nie lubię normalnego życia. Tak szybciej uzbieram na nowego kampera
Moim celem jest uzbieranie na nowego kampera
@Kawalerka_na_kolkach duze poswiecenie a jak wogule dbasz o higiene osobista pomaga ci twoja dziewczyna tego tematu jestem tez ciekawa. Mogl bys tez opowiedziec jak wyobrazasz przyszlosc tworzac zwiazek i rodzinne tez mieszkajac w kamperze czy to jest mozliwe wogule. Napewno zyjesz z dnia na dzien ale jestem ciekawa chcialabym zobaczyc o tym odcinek
@sylwiamizera4609 w takim razie zapraszam na jutrzejszy vlog. Będzie w nim trochę tego o co pytasz.
Dobra decyzje podjąłeś. Już powinieneś ja podjąć dawno. Jestem ciekaw jak dalej potoczy się "vanlifovanie"
Dziękuje, niestety wcześniej nie miałem warunków aby moc podjąć taka decyzje, a teraz mam już mikrokampera a wiec i mozliwosci. Zapraszam na vlogi z życia w Pixelu. Pozdrawiam.
Ludzie wybierają różne ścieżki życia.Pozdrawiam.
O tuż to. Nie ma jednej właściwej drogi
Mówiłem wracaj do Polski kupuj działkę kampera zacznij budowę wszystko vloguj bo masz do tego smykałkę i na miejscu byś pracę znalazł na wszystko byś wyrobił mimo wszystko powodzenia wierzę że się ułoży bo jesteś w porządku ale musisz lepiej zaplanować sobie życie
W UK też jest cała masa pracy tylko trzeba chcieć pracować. Problemem nie jest UK, problemem jest mentalność człowieka. Jeśli komuś nie chce się pracować to miejsce zamieszkania nie ma znaczenia
Ale wiesz że ja pracuje na pełny etat?
Za cenę działki w PL będę mieć wypasionego kampera. Po za tym działka to nie moja bajka. Chyba to widać
Jakiś niefart tem kamper 😢
No niestety, tak.