dla mnie irena jarocka nadal żyje chociaż nie ma jej wśród nas niedawno słuchałam jednej z piosenek w jej wykonaniu którą śpiewała kiedyś ania german i jestem jej za to bardzo wdzięczna
Pani Irena jak zwykle rewelacyjna:) Ale odnośnie muzyków...nie wiem czy ktoś kojarzy gitarzystę z Gibsonem w ręku w 19 minucie, po prawej stronie Pani Ireny... jeszcze wtedy z długimi włosami i wąsikiem, to Zbyszek Kaute, muzyk z programu "Jaka to melodia" występujący od początku istnienia tego programu - rewelacyjny gitarzysta
Urocza pani Irenka miała talent ale nie na miarę Ameryki. W USA jest ogrom artystów niezykle utalentowanych, zdeterminowanych, agresywnych i walczących zaciekle o popularność i pieniądze. Przed laty pojechała do USA naprawdę wielka gwiazda polska , o wielkim talencie i niezwykłej osobowości estradowej a jednak i ona nie zrobiła tam kariery . A była to VIOLETTA VILLAS ! Tam, nikt nie czeka na artystów, tam jest nadmiar utalentowanych ludzi. Szansę na sukces mają tylko ci najbardziej niezwykli pod każdym względem . Urocza pani Irenka do takich nie należała. Była przeciętą piosenkarką , nie gwiazdą i co tu dużo mówić bez żadnych , ale to bez żadnych atutów na sukces globalny. Jedynym wielkim, genialnym talentem z Polski , który podbił USA był Jan Paderewski polski pianista, kompozytor, działacz niepodległościowy, mąż stanu i polityk. Pod jego bezpośrednim wpływem prezydent Woodrow Wilson umieścił w swoim ultimatum uzależniającym podpisanie przez Stany Zjednoczone traktatu wersalskiego 13 punkt domagający się zgody stron traktatu na suwerenność Polski - dzięki któremu w traktacie zapisano utworzenie niepodległego państwa polskiego. To na tyle. Obawiam się, że Pani Irenka będąc w USA doznała głębokiego szkoku, kiedy zetknęła się oko w oko z prawdziwą Ameryką, która nic nie miała wspólnego z bajkowym, propagandowym miejscem na sukces dla każdego gdy tylko zechce go osiągnąć.
Drogi Panie. Po pierwsze, Ameryka to nie jest pepek swiata. Po drugie, Irena Jarocka jest Polka, wiec zbladzila, wyjezdzajac z Kraju, jak wielu zachwyconych zydowskim rajem utraconym. Po trzecie, jest gwiazda wielkiego formatu dla Polakow. I to nam wystarczy.
Dokladnie. Mila dla oka i sympatyczna kobieta z pewnoscia z niej byla, ale repertuar nie powalal. Wiadomo jednak, ze w spoleczenstwie prym wioda ludzie o niewysublimowanym guscie muzycznym
Wspaniała ARTYSTKA , piękny ,ciepły głos, niezapomniane przeboje a przy tym niezwykle wrażliwy i cudowny CZŁOWIEK...
dla mnie irena jarocka nadal żyje chociaż nie ma jej wśród nas niedawno słuchałam jednej z piosenek w jej wykonaniu którą śpiewała kiedyś ania german i jestem jej za to bardzo wdzięczna
Uwielbialam Irene Jarocka. Wieczne odpoczywanie ,
Dlaczego ludzie o pięknej duszy tak szybko odchodzą
❤😢to Anioły...One wracają..nie odchodzą, wracają do domu
Irenko wracaj:-(((((((( Boze jak smutno patrzac na Nia taka radosna i pelna zycia,a teraz nie ma Jej wsrod nas:-((((((
Pani Irena jak zwykle rewelacyjna:) Ale odnośnie muzyków...nie wiem czy ktoś kojarzy gitarzystę z Gibsonem w ręku w 19 minucie, po prawej stronie Pani Ireny... jeszcze wtedy z długimi włosami i wąsikiem, to Zbyszek Kaute, muzyk z programu "Jaka to melodia" występujący od początku istnienia tego programu - rewelacyjny gitarzysta
❤ wspaniała...
dzenki ci Irenko ! nazawshe w mym sercy.....neobecna...
Wspaniala piosenkarka.
Piekna kobietai piosenkarka cudo pienie się ubierala nie występowała z golym tyłkiem to była gwiazda 🔯🌟 dzisiaj nie ma takich piosenkarek .
❤❤❤❤❤
Tyle masz z życia ile masz odwagi z niego wziąść dla siebie .
❤❤❤
Trés trés bien!
Urocza pani Irenka miała talent ale nie na miarę Ameryki. W USA jest ogrom artystów niezykle utalentowanych, zdeterminowanych, agresywnych i walczących zaciekle o popularność i pieniądze. Przed laty pojechała do USA naprawdę wielka gwiazda polska , o wielkim talencie i niezwykłej osobowości estradowej a jednak i ona nie zrobiła tam kariery . A była to VIOLETTA VILLAS ! Tam, nikt nie czeka na artystów, tam jest nadmiar utalentowanych ludzi. Szansę na sukces mają tylko ci najbardziej niezwykli pod każdym względem . Urocza pani Irenka do takich nie należała. Była przeciętą piosenkarką , nie gwiazdą i co tu dużo mówić bez żadnych , ale to bez żadnych atutów na sukces globalny. Jedynym wielkim, genialnym talentem z Polski , który podbił USA był Jan Paderewski polski pianista, kompozytor, działacz niepodległościowy, mąż stanu i polityk. Pod jego bezpośrednim wpływem prezydent Woodrow Wilson umieścił w swoim ultimatum uzależniającym podpisanie przez Stany Zjednoczone traktatu wersalskiego 13 punkt domagający się zgody stron traktatu na suwerenność Polski - dzięki któremu w traktacie zapisano utworzenie niepodległego państwa polskiego.
To na tyle.
Obawiam się, że Pani Irenka będąc w USA doznała głębokiego szkoku, kiedy zetknęła się oko w oko z prawdziwą Ameryką, która nic nie miała wspólnego z bajkowym, propagandowym miejscem na sukces dla każdego gdy tylko zechce go osiągnąć.
Drogi Panie. Po pierwsze, Ameryka to nie jest pepek swiata. Po drugie, Irena Jarocka jest Polka, wiec zbladzila, wyjezdzajac z Kraju, jak wielu zachwyconych zydowskim rajem utraconym. Po trzecie, jest gwiazda wielkiego formatu dla Polakow. I to nam wystarczy.
Wyjechala nie znając języka. Pierwszy krok prowadzacy do wyizolowania, uczucia samotnosci, utraty pewnosci siebie.
⚘️
disco polo istne
Dokladnie. Mila dla oka i sympatyczna kobieta z pewnoscia z niej byla, ale repertuar nie powalal. Wiadomo jednak, ze w spoleczenstwie prym wioda ludzie o niewysublimowanym guscie muzycznym