Mam pytanko i bardzo proszę o odpowiedź. Proszę o informację czy z perspektywy czasu nie wolałby Pan dołożyć do koparki z silnikiem Kubota/Yanmar. Dwa tygodnie temu zamówiłem GG800nx, dzisiaj byłem u sprzedawcy przetestować to cudo. Teoretycznie w zupełności mi wystarcza ALE zastanawiam się, czy z czasem nie okaże się za słaba. Swoją maszynę odbieram na początku stycznia, mam umowę ze sprzedawcą, że mogę do tego czasu wybrać jeszcze wyższy model/mocniejszy silnik.......... i tak się mocno zastanawiam :) Pozdrawiam
Właśnie kupiliśmy do siedliska takiego Nexa N10, benzynówkę i na razie jest ok, ale to dopiero jakieś 2 godziny pracy. Wygląda toto nieźle, jedyne co to powiedz, czy ona jest w stanie wjechać pod wzniesienie, bo mam wrażenie, że pod trochę większą górkę to się nie wciągnie.
Wysokość wzniesienia nie ma tu znaczenia tylko nachylenie. Myślę, że Maks 20 stopni, żeby nie przewrócić. Jak ja wjeżdżam pod jakąś nierówność to tylko przodem albo tyłem (myślę, że bokiem możnaby przewrócić) i wyciągam sobie łychę dla równowagi albo się nawet łychą podpieram. Można i w tym złapać wprawę ale mimo wszystko jest to stresujące.
Z paletą fajny pomysł, czekam na minikoparkę JKW12 form SDJK cobaczymy co to za cudo przypłynie. Pozdrawiam.
Jaka będzie cena całkowita po wszystkich opłatach?
Mam pytanko i bardzo proszę o odpowiedź.
Proszę o informację czy z perspektywy czasu nie wolałby Pan dołożyć do koparki z silnikiem Kubota/Yanmar.
Dwa tygodnie temu zamówiłem GG800nx, dzisiaj byłem u sprzedawcy przetestować to cudo.
Teoretycznie w zupełności mi wystarcza ALE zastanawiam się, czy z czasem nie okaże się za słaba.
Swoją maszynę odbieram na początku stycznia, mam umowę ze sprzedawcą, że mogę do tego czasu wybrać jeszcze wyższy model/mocniejszy silnik.......... i tak się mocno zastanawiam :)
Pozdrawiam
👍
Dzięki za okejkę :-)
Właśnie kupiliśmy do siedliska takiego Nexa N10, benzynówkę i na razie jest ok, ale to dopiero jakieś 2 godziny pracy. Wygląda toto nieźle, jedyne co to powiedz, czy ona jest w stanie wjechać pod wzniesienie, bo mam wrażenie, że pod trochę większą górkę to się nie wciągnie.
Wysokość wzniesienia nie ma tu znaczenia tylko nachylenie. Myślę, że Maks 20 stopni, żeby nie przewrócić. Jak ja wjeżdżam pod jakąś nierówność to tylko przodem albo tyłem (myślę, że bokiem możnaby przewrócić) i wyciągam sobie łychę dla równowagi albo się nawet łychą podpieram. Można i w tym złapać wprawę ale mimo wszystko jest to stresujące.
Hej, widziałem że mocują "łatę" 3m do skarpówki na śruby i równają albo ceownik przydatne w brukarstwie i nie tylko :)
Fajny pomysł, nie słyszałem o tym, dzięki za podpowiedź!