VLOGMAS #9- HISTORIA WYPADKU JAMESA/POMAGAMY OLI I SZYMKOWI
Вставка
- Опубліковано 12 гру 2020
- KOCHANI!
Proszę was otwarcia serc szczególnie przed tymi świętami. Nie zawsze wszystkim jesteśmy w stanie pomóc więc uprzejmie proszę o podzielenie się ponizszymi linkami w mediach społecznościowych.
Malutka Olga (14 miesięcy) ma SMA -rdzeniowy zanik mięśni
RAZEM DLA OLGI
www.siepomaga.pl/olga
Szymon potrzebuje pomocy i rehabilitacji aby wrócić do normalnego życia.
SZYMON KOLASA FIGHT FOR LIFE...
gf.me/u/ymvt9g
DZIĘKUJE 🙏🏼🙏🏽🙏🏿 DOBRO WRACA
Opatrzność czuwa nad Wami....
Macie Anioła Stróża!!! 😗♥️
Naprawdę jest Pani dzielną kobietą. ❤
Po prostu dziękuję, że podzieliłaś się tą historią
Co za historia Kasiu o wypadku Twojego męża szok.Uratowałaś męża . opatrzności Boska 🤗
Wymaga sily zeby sie podzielic ta historia. Napewno takie wspomnienia wywoluja ogromny bol. Cieszymy sie ze wszystko skonczylo sie dobrze 🥰🥰🥰
Też wierzę w opaczność 😇. Co nas nie zabije, to nas wzmocnij, myślę że jesteś silniejsza, no i miał jeszcze się pojawić Pawełek, więc nie mogło być inaczej. Pozdrawiam i dziękuję za podzielenie się tą opowieścią z życia ❤️❤️❤️❤️❤️
Kasia , wspolczuje ci tak ciężkiej sytuacji z mężem, z rodziną, to jest tak ciężkie przeżycie , AZ jestem w takim szoku , Bogu dzięki , że żyje i widzisz go na codzien,życzę Ci i Twojej rodzinie przede wszystkim zdrowia i dużo miłości ,( oczywiście na insta udostepniam ) Miłego dnia i dziękuje ze Jesteś 😊💚
❤️♥️
Dobrze, że to się tak skończyło... Zdrowia życzę 🙂
Bardzo Ci Kasiu współczujè,że musieliście przez to przejść.Wyobrażam sobie,jak bardzo musiałaŝ być wtedy przerażona I samotna.Najważniejsze,że wszystko dobrze się skończyło.Życzè Wam,spokoju I dużo zdrowia.
Dziękujemy za podzielenie się chorobą męża Pozdrawiamy i życzymy zdrówka
Witam pani Kasiu ciekawa historia śle całuski życzę miłego dnia czekam na dalsze filmiki buziaczki ♥️ ♥️
Dobrze, ze podzieliłaś się znami tą historią. Dużo przeszliście :( dzięki Boku jesteś❤️
Warto pomagać, zwłaszcza w świeta. Ściskam mocno❤️
Dobrze Kasiu , że opowiedziałaś historię choroby twego męża, jak to się mówi
Nie ma domu gdzie by 👍🤣zdarzyły się nieraz podobne historie. Życzę dużo Zdrowia dla całej Rodzinki i Pozdrawiam Serdecznie.❤️❤️❤️❤️❤️
Pozdrawiam serdecznie Panią łapka w górę szok👍👍👍
Pomagajmy 🙏
Kurcze nie spodziewałem się takiej historii naprawdę ciekawa i jednocześnie straszna dobrze że to się skończyło w ten sposób pozdrawiam.
Dobrze, że nie było gorzej. Pozdrawiam.
Witaj Kasiu
Piękny Vlog i wspaniale pokazałaś
Dziękuję bardzo za miłe chwile
Pozdrawiam Was Serdecznie
Jestem pierwszy dobrze w szczęściu nie szczęściu ze wyszedł pozdrawiam serdecznie was i żadnych wypadków i samemu mi się chciało płakać jak mówiłaś 👼🌲🎅🎁🎄
Boże Kasiu jaka historia. Waw. Koniecznie musisz opowiedzieć ciąg dalszy po.....🙏🙏🙏🙏
Wpadłam na Twój kanał i oglądam wszystkie filmiki. Ten jest wyjątkowy. 🇵🇱😢 What doesn't kill you makes you stronger! 💪 ale jak ty jesteś silna 💯❤️
Wierzę w opaczność w zbiegi okoliczności wiele razy się o tym przekonałam👍Kasiu nawet sobie nie wyobrażam co przeżyłaś😔
Boże Kasiu, niesamowita historia! Przerażająca i wzruszająca jednocześnie... 😥 Dobrze, że to się tak skończyło. Dziękuję, że podzieliłaś się nią z nami, mimo ogromnych kosztów emocjonalnych. Nie byłoby Twojego męża, całe Wasze życie wyglądałoby dzisiaj zupełnie inaczej, bo nie byłoby też przecież Pawełka 💔 Kochana James mówi, że nie krzyczał. On mógł być wtedy w potwornym szoku i może tego po prostu nie pamiętać.
Wczoraj trafiłam na Twój kanał i ogladam. Wpłata poszła. Pozdro z Hickory Hills 👋❤️
Jestem w szoku ale całe szczęście że byłaś tam i tak musiało być ,i że jesteście razem , przeżycie straszne
Przerażająca historia Kasiu..!!! Bardzo Ci współczuję...!! Potworny stres !!!!!! Chwała Najwyższemu, że tak się to skończyło !!! Uważajcie na przyszłość,na wszystko zwracajcie uwagę.. Mieć zawsze ograniczone zaufanie do każdego ! Pilnować ! Pytać o wszystko ! Bo liczy się tylko życie i tylko ono jest najważniejsze.. Z tym całym źyciem,które przelatuje przed oczami..z pytaniami bez odpowiedzi..to prawda... W tych strasznych momentach niepewności tak zawsze jest.. Przeszłam przez to,gdy czekaliśmy z męźem na diagnozę..to potworne przežycie.. U nas skończyło się tež pozytywnie,ale nigdy tych chwil nie chciałabym przeżywać.. Pozdrawiam Kasiu najserdeczniej !
Pani Kasiu ,coz nie ma watpliwosci , ze Bog czuwal nad Wami !Goraco pozdrawiam i zycze dalszego zdrowego zycia .
Dziękujemy bardzo
Ja normalnie ryczę historia życia
Podziwiam Cię Kasiu . Przeżyłaś koszmar. Ale Opatrzność Boska czuwała nad Wami. Trzymajcie się i dbajcie o Siebie.
Dziękujemy
🥰
Przelałam symboliczna kwotę dla Szymona. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję 🙏🏽🙏🏼🙏🏿
Smutna bardzo historia 😏😢😭🙈👀
Dzięki Kasia za podzielenie się swoją historią. Dobrze się skończyło i to jest najważniejsze. Bliska mi osoba też miała podobną historię, przedawkowali lek w kroplówce. Dobrze, że sąsiad z łóżka obok zaalarmował pielęgniarkę, bo nikogo akurat w odwiedzinach nie było. Jedną nogą na drugim świecie już był, zdążył zobaczyć koleżankę z pracy, której pogrzeb niedługo wcześniej się odbył...
Oh wow
Az łzy mi poleciały kochana
🙏🏼🙏🏽
Kasiu piękna historia i ze szczęśliwym zakończeniem. Dziwki Bogu🙏🙏🙏 ja tez wieże w druga szanse od życia. Podobna historie miał mój szwagier. Tez się dobrze skończyła i tez dostał 2 szanse. Człowiek po takich przejściach przeżyciach patrzy inaczej na świat i życie. Jesteś super żona,mamą,kobieta❤️Tak trzymaj. Pozdrawiam. Uwielbiam cię oglądać. Całusy z Irlandii.😘
Opowiedz czesc druga
👍👍
👍👍👍👍👍
Kasiu poryczalam się strasznie i proszę o ile możesz bo to przeżywasz dokończ ta historię 🤗Oczywiście dzieciaczkow wesprzemy pisze w liczbie mnogiej bo poproszę znajomych 😘serduszko dla Was ❤️
Ale sie poryczalam....
Boziu w 3 miejscach masakra ,wspolczuje, yasin mial tez reke 3 miejscach złamana i operacje cos strasznego
Masakra 😞😞😞
Jest specjalny nummer
😍🥰❤❤
😊
Ale historia... Dzielna kobieto
Przykra statystyka ale okolo 251,000 zgonow w szpitalach sa spowodowane przez pomylki 1) mis diagnoza 2) pomylki z lekarstwami przewaznie przedawkowanie lub inny lek podany.James mial Aniola w Tobie w ten dzien....😇🥰😷🤒🤕
Mówią , że nie ma przypadków. Pozdrawiam.
o jejku ale miałaś przeżycia to intuicja Kasiu polskie kobiety tak mają,jesteś dzielna
Chodzi mi po głowie ta Olga, podzwonię dziś po znajomych i poproszę, żeby też wpłacili
I poproszę, żeby podzwonili po swoich znajomych. Ech, że też ja nie mam milionów w banku
Code Blue!
James jest duzym mezczyzna wiec nie wiem jak dawke mu podano zeby bylo overdose? Kazdy reaguje inaczej na opioids, nawet na bardzo male doses.... a czasami konska dawka nie ruszy drobniutkiej osoby!
Ja podaje Dilaudid wiele razy kazdego dnia na chirurgii, poniewaz jest to oprocz morphiny najczesciej uzywany opioid po operacjach i uwierz mi takie rakcje jak u Jamesa wystepuja niezmiernie zadko!
Niemniej jednak masz racje bez podania Narcan (u niektorych pajentow podaje sie go wielokrotnie) moglo skonczyc sie zle! Zwyczajnie Dilaudid to nie lek dla Jamesa !!!!
I prosze nie win tu pielegniarki bo zadnej jej winy nie ma..no chyba, ze podala Mu dawke inna niz powinna, inna niz zostala zaorderowana przez MD, co jest watpliwe bo nie moglaby takiej dawki dispense!
Poprostu James tak zareagowal na ten lek co jest nie do do przewidzenia!
Biedactwo 😢
Dostała pomoc na lek uzbierali
Bezsilność jest najgorsza.
Jeams dostał drugie zycie. Mężczyźni nie potrafią się przyznać do porażki. Chciał zaimponować łyżwami, a stało się.....
Mimo następnych sytuacji jak brat jak ty Kasiu z reakcją o pomoc. Jestem pewna że jest to przestroga i oderwanie was od następnych porywczych decyzji. . Nic na siłę . Lepiej dwa razy pomyśleć.
Myślę tez ze taka możliwość wygadania się tu nam jest wskazana.
Dostałam gęsiej skóry kiedy padłaś z bezsilności.
Kasiu Myślę że powinnaś zadbać też o siebie.
W ciagu 32 lat w USA bylam 2 razy w szpitalu, pierwszy raz zyje dzieki mojemu mezowi bo bym sie wykrwawila na smierc, drugi raz poszlam na standardowy zabieg a obudzilam sie w ICU.
O matko 😳 dzięki Bogu wszystko dobrze się skończyło
@@polskamamawusa Tak wszystko ok, ale trauma zostala.
@@klio1212 Wcale się nie dziwię
Może to niebyła za duża dawka tylko jest uczulony na ten lek mój mąż miał taką sytuację po pyralginie
Prawda tez tak słyszałam
Kurcze Kasiu jak taka baba wykonując taki zawód na takim oddziale można zapomnieć o podstawowej rzeczy!!!!
Mogła i zapomniała bo to że dostał więcej leku to nie każdy dobrze ten lek odbiera ale że podłączony powinien być do maszyny to już za to nikt nie przeprosił. Nawet tu szpitale ciężko za cokolwiek sądzić dobrze że się to nie skończyło inaczej. Bóg nad nim czuwał i jestem za to Wdzięczna
Nic nie zrozumiałam proszę o głośniejsze nagranie
Mam nadzieje,ze szpital nie wystawil wam wygórowanego rachunku za operacje nogi męża zważywszy na okolicznosci,czyli niedopatrzenia ze strony personelu medycznego. Pozdrawiam.
I tu się mylisz powiem w następnym filmiku jutro
Co to za katedra na bombce?
Katedra Gnieźnieńska jestem z Gniezna sory za późno odpowiedź zawsze odpowiadam szybko nie wiem czemu youtube mnie ostatnio o komentarzach nie informuje
A w jaki sposób telefon od brata pomógł mężowi
Bo Kasia czekala na tego brata ...bo inaczej by jej tam nie bylo bo chciala jechac do domu do dzieci.
@@mariolagalbierz4063 dziękuje za wytłumaczenie doklanie tak i prawdopodobnie by zapadł w śpiączkę
Cicho cicho proszę glosniej
To dy dostalas druga Szanse na zycie
Nie pracuje na neurochirurgische w niemcy
Chyba nieporozumienie
Uratowalas mężowi życie.
To nie miota zasługa
omg.