Kocham jak 17-sto latki ważące 43 kg mają problem z "nadwagą" 🙈 będąc w ich wieku ważyłam 42 kg. Teraz, 33 lata później ważę 74 kg, wiem, że z wiekiem metabolizm już nie taki ale żeby dieta i schudnąć może z 15 kg?.... Eee tam, a po co..... 😅 Szkoda życia na diety 🤭
"metabolizm już nie ten" ale wiesz że różnice w metabolizmie są marginalne. Problemem jest tryb życia. Szkoła dużo ruchu, non stop na nogach, co 45 min łażenie po szkole. Do i ze szkoły z buta przynajmniej na przystanek. Studia dużo łażenia, ale zaczyna się wszędzie podjechać autem ale kasy mało więc nie zawsze. Praca, 8h w biurze, do domu autem, do sklepu autem, do znajomych autem...
@mariuszdabrowski9115 mam pracę siedzącą to prawda, pracuję zdalnie, ale mam 2 piętra w domu i ogród. Obowiązki domowe to też praca fizyczna, bieganie góra - dół z praniem, odkurzanie na obu piętrach, na ogrodzie kubły że śmieciami wystaw-schowaj, na wiosnę i w lecie już nie wspomnę ile roboty, teraz w zimie tylko pójść ziarno ptakom wysypać i pochodzić trochę z kotem, pozamiatać trochę schody, chodnik przed domem, jak będzie śnieg to odgarnąć... W domu trzeba napalić, drzewo przynieść, węgiel, wyczyścić piec... Jest mnóstwo roboty w domu, nie mieszkam z rodzicami tylko z mężem i daleko mi do siedzącego trybu życia 🙈
@@agatanemezis6278 w takim razie 1. zaburzenia hormonalne związane z chorobami - w takim wypadku trzeba udać się do lekarza. 2. niektóre leki - należy udać się do dietetyka 3. problem, jesz więcej niż masz zapotrzebowania energetycznego. Dieta nie musi oznaczać wyrzeczeń. Zacznij liczyć kalorie. Do tego świadomość co jesz. Np. kupny sos pomidorowy to 300-400 kcal, domowy nie przekroczy 100 kcal
@mariuszdabrowski9115 nieee nie jem w sumie za dużo. Jakoś z wiekiem apetyt maleje. Śniadanie, przekąska jakiś owoc, późny obiad (dużo warzyw, makaron ryżowy, nie jadam mięsa wgl) na kolację owoce i dużo herbat ziołowych. Raczej problemy hormonalne (właśnie czekam na miejsce w szpitalu). A wyobraź sobie, że byłam tu na wsi u pani ginekolog, chciałam skierowanie na badanie poziomu hormonów to mi powiedziała, że "teraz się tego nie zleca, że to tylko w przypadku jakiejś poważnej choroby bo ona tak o to nie może zlecić takich badań" 🤦🏻♀️ niestety w NFZ nie potwierdzili jej teorii, mam prawo do tych badań ale już więcej nie poszłam do tej konowałki. Pojechałam 20 km do większego miasta i tam mi dał skierowanie do szpitala. Termin w marcu.... 🙈
Juz lepiej jeść kredę, przynajmniej się rozpuści i wapnia trochę wleci...😅 Po takiej akcji, dziewczyna powinna trafić na konsultację psychiatryczną. Szczególnie wskazane, po tekście, na samym końcu. Nie podoba mi się to zakończenie!
Po co komu higienistka w szkole jak i tak nigdy jej nie było,kiedy była potrzebna Zdaje się, że Jadźka to była ta bardzo mądra w tym serialu a tu wykazała się niebezpiecznym i kompletnie glupim idiotyzmem w tymi wacikami
9:07 ale ale Aleksandra w tle😂
Też to zauważyłam 😂
Dzięki za odcinek 💖👍
Kocham jak 17-sto latki ważące 43 kg mają problem z "nadwagą" 🙈 będąc w ich wieku ważyłam 42 kg. Teraz, 33 lata później ważę 74 kg, wiem, że z wiekiem metabolizm już nie taki ale żeby dieta i schudnąć może z 15 kg?.... Eee tam, a po co..... 😅 Szkoda życia na diety 🤭
"metabolizm już nie ten" ale wiesz że różnice w metabolizmie są marginalne. Problemem jest tryb życia. Szkoła dużo ruchu, non stop na nogach, co 45 min łażenie po szkole. Do i ze szkoły z buta przynajmniej na przystanek. Studia dużo łażenia, ale zaczyna się wszędzie podjechać autem ale kasy mało więc nie zawsze. Praca, 8h w biurze, do domu autem, do sklepu autem, do znajomych autem...
@mariuszdabrowski9115 mam pracę siedzącą to prawda, pracuję zdalnie, ale mam 2 piętra w domu i ogród. Obowiązki domowe to też praca fizyczna, bieganie góra - dół z praniem, odkurzanie na obu piętrach, na ogrodzie kubły że śmieciami wystaw-schowaj, na wiosnę i w lecie już nie wspomnę ile roboty, teraz w zimie tylko pójść ziarno ptakom wysypać i pochodzić trochę z kotem, pozamiatać trochę schody, chodnik przed domem, jak będzie śnieg to odgarnąć... W domu trzeba napalić, drzewo przynieść, węgiel, wyczyścić piec... Jest mnóstwo roboty w domu, nie mieszkam z rodzicami tylko z mężem i daleko mi do siedzącego trybu życia 🙈
@@agatanemezis6278 w takim razie 1. zaburzenia hormonalne związane z chorobami - w takim wypadku trzeba udać się do lekarza.
2. niektóre leki - należy udać się do dietetyka
3. problem, jesz więcej niż masz zapotrzebowania energetycznego. Dieta nie musi oznaczać wyrzeczeń. Zacznij liczyć kalorie. Do tego świadomość co jesz.
Np. kupny sos pomidorowy to 300-400 kcal, domowy nie przekroczy 100 kcal
@mariuszdabrowski9115 nieee nie jem w sumie za dużo. Jakoś z wiekiem apetyt maleje. Śniadanie, przekąska jakiś owoc, późny obiad (dużo warzyw, makaron ryżowy, nie jadam mięsa wgl) na kolację owoce i dużo herbat ziołowych.
Raczej problemy hormonalne (właśnie czekam na miejsce w szpitalu). A wyobraź sobie, że byłam tu na wsi u pani ginekolog, chciałam skierowanie na badanie poziomu hormonów to mi powiedziała, że "teraz się tego nie zleca, że to tylko w przypadku jakiejś poważnej choroby bo ona tak o to nie może zlecić takich badań" 🤦🏻♀️ niestety w NFZ nie potwierdzili jej teorii, mam prawo do tych badań ale już więcej nie poszłam do tej konowałki. Pojechałam 20 km do większego miasta i tam mi dał skierowanie do szpitala. Termin w marcu.... 🙈
@@agatanemezis6278 niestety wielu rodzinnych to żal. Mi stwierdził tylko tabletki przez miesiąc i pomogą, zmieniłem lekarza i od razu kilka skierowań.
Uff, tylko waciki ... Juz myslalam, ze sobie pigulki z tasiemcem zamowi🙀Ale na pewno cos sie jej stanie, to "Szkola". Dzieki za odcinek 👍
Miłego oglądania ❤
Mam 42 lata, jestem po 2 porodach przed dziecmi wazylam 56kg teraz 64 😂mam 1.63 cm wzrostu 🙈ni uja schudnac nie moge 😅😂
Tylko wacików nie jedz
O nie jadźka
Ja ważę 56kg przy 175cm, nawet jak wazylam mniej to zawsze wydawało się za dużo 😅 a ile bym nie wazyla to cycki zawsze za male haha😅
Ale nie jadłaś wacików?
Juz lepiej jeść kredę, przynajmniej się rozpuści i wapnia trochę wleci...😅 Po takiej akcji, dziewczyna powinna trafić na konsultację psychiatryczną. Szczególnie wskazane, po tekście, na samym końcu. Nie podoba mi się to zakończenie!
Po co komu higienistka w szkole jak i tak nigdy jej nie było,kiedy była potrzebna
Zdaje się, że Jadźka to była ta bardzo mądra w tym serialu a tu wykazała się niebezpiecznym i kompletnie glupim idiotyzmem w tymi wacikami
U nas w podstawówce wq nie było i jak coś się działo to szło się do ośrodka zdrowia xd albo szpital ,a w średniej to daje tylko krople żołądkowe xddd
Więcej szkoły !