Wciąż powta-a-a-a-rzasz uparcie i skrycie Patrzysz w o-o-o-o-okno i smutek masz w oku Przecież mnie-e-e-e kochasz nad życie Sam mi mówiłeś przeszłego roku przeszłego roku Gdy się miało szczęście które się nie trafia Czyjeś cia-a-a-a-ało i ziemię całą A zostanie tylko tylko fotografia To je-e-e-e-est to jest bardzo mało Nie widziałam Cię już od miesiąca I nic jestem może bledsza Trochę śpiąca trochę bardziej milcząca Lecz widać można żyć bez powietrza... Nie widziałam Cię już od miesiąca I nic jestem może bledsza Trochę śpiąca trochę bardziej milcząca Lecz widać można żyć bez....można żyć można żyć... Bez powietrza... Wciąż się śmie-e-e-e-ejesz lecz coś tkwi pozatem Patrzysz w nie-e-e-e-ebo na rzeźby obłoków Przecież ja jestem i niebem i światem Sam mi mówiłeś przeszłego roku Nie widziałam Cię już od miesiąca I nic, jestem może bledsza Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca Lecz widać można żyć bez powietrza... Nie widziałam Cię już od miesiąca I nic, jestem może bledsza Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca Lecz widać można żyć bez... Powiedziałeś mi kiedy do mnie piszesz Nie wystukuj wszystkiego na maszynie Dopisz jedną linię własną ręką Kilka słów, doprawdy nic wielkiego Tak tak tak.... Nic wielkiego Powiedziałeś mi kiedy do mnie piszesz Nie wystukuj wszystkiego na maszynie Dopisz jedną linię własną ręką Kilka słów, doprawdy nic wielkiego Tak tak tak.... Nie widziałam Cię już od miesiąca I nic jestem może bledsza Trochę śpiąca trochę bardziej milcząca Lecz widać można żyć... Bez powietrza Nie widziałam Cię już od miesiąca I nic jestem może bledsza Trochę śpiąca trochę bardziej milcząca Lecz widać można żyć bez....można żyć można żyć... Bez powietrza
Boże dziękuje za pocałunki sanah.❤❤❤❤
Ja też.
Wciąż powta-a-a-a-rzasz uparcie i skrycie
Patrzysz w o-o-o-o-okno i smutek masz w oku
Przecież mnie-e-e-e kochasz nad życie
Sam mi mówiłeś przeszłego roku
przeszłego roku
Gdy się miało szczęście które się nie trafia
Czyjeś cia-a-a-a-ało i ziemię całą
A zostanie tylko tylko fotografia
To je-e-e-e-est to jest bardzo mało
Nie widziałam Cię już od miesiąca
I nic jestem może bledsza
Trochę śpiąca trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć bez powietrza...
Nie widziałam Cię już od miesiąca
I nic jestem może bledsza
Trochę śpiąca trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć bez....można żyć
można żyć...
Bez powietrza...
Wciąż się śmie-e-e-e-ejesz lecz coś tkwi pozatem
Patrzysz w nie-e-e-e-ebo na rzeźby obłoków
Przecież ja jestem i niebem i światem
Sam mi mówiłeś przeszłego roku
Nie widziałam Cię już od miesiąca
I nic, jestem może bledsza
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć bez powietrza...
Nie widziałam Cię już od miesiąca
I nic, jestem może bledsza
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć bez...
Powiedziałeś mi kiedy do mnie piszesz
Nie wystukuj wszystkiego na maszynie
Dopisz jedną linię własną ręką
Kilka słów, doprawdy nic wielkiego
Tak tak tak....
Nic wielkiego
Powiedziałeś mi kiedy do mnie piszesz
Nie wystukuj wszystkiego na maszynie
Dopisz jedną linię własną ręką
Kilka słów, doprawdy nic wielkiego
Tak tak tak....
Nie widziałam Cię już od miesiąca
I nic jestem może bledsza
Trochę śpiąca trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć...
Bez powietrza
Nie widziałam Cię już od miesiąca
I nic jestem może bledsza
Trochę śpiąca trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć bez....można żyć
można żyć...
Bez powietrza
Super ❤
Super!!
Dziękuję
Zrobisz jouli jouli proszę 🙏🙏
Spróbuję. Trudne, bo to rap.
Zagrasz proszę Skanah
Tak
Dziękuję
Tak poprosimy:)