Kursy redukujące punkty karne - dobre rozwiązanie czy powrót do patologii?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 22 сер 2024
  • Jacy kierowcy pojawiali się na kursach redukujących punkty karne? Czy pogadanki zmieniały ich zachowanie? Czy warto wracać do tego systemu w Polsce? Rozmowa z Maruszem Sztalem, byłym egzaminatorem WORD w Warszawie
  • Розваги

КОМЕНТАРІ • 4

  • @Radek.68
    @Radek.68 Рік тому

    Tak (trochę) poza tematem - czy wiadomo dlaczego nie ma nowych odcinków "Jedź bezpiecznie"? Czy Marek Dworak ma tyle zajęć jako "pełnomocnik", czy może chodzi o finansowanie programu, czy coś innego? Czy - po prostu - nie wiadomo?

  • @wuudu
    @wuudu Рік тому +3

    Pan Mariusz nie boi się mówić jak jest. Jeden z niewielu ludzi związanych z ruchem drogowym w Polsce, któremu zależy na bezpieczeństwie i kulturze na drodze.

  • @raymondarabaal1926
    @raymondarabaal1926 Рік тому +3

    Niech będą znowu te kursy.
    Nawet jak 80% z uczestników tych kursów to piraci drogowi, to 20% z nich to np. kierowcy zawodowi, którzy przez drobnostkę (przykład: nieustąpienie pierwszeństwa na pasach komuś, kto idzie prosto i w ostatniej chwili nagle skręca na zebrę) są zagrożeni utratą prawa jazdy, czyli jedynego źródła zarobku.

    • @ozieeizo
      @ozieeizo Рік тому +2

      A jaką winę ponosi kierowca tira kiedy ktoś w taki sposób mu wejdzie na przejście? Taki ktoś jest głupcem i naraża się na zmielenie przez koła ciężarówki. Też mi przykład. Czytam kolejny raz z rzędu że ktoś się zagapi raz na ruski roki i ma po prawku. Jest to oczywiście manipulacja, bo kiedy ktoś na ogół nie popełnia wykroczeń i zdarza mu się to raz na jakiś czas, prawdopodobieństwo że zostanie to ujawnione przez policję, bezpośrednio lub poprzez zgłoszenie, jest bliskie zeru i jeszcze nie musi to oznaczać utraty prawa jazdy. Występujesz w obronie kierowców samochodów ciężarowych, którzy wsiadają do kabiny ze świadomym zamiarem łamania zasad ruchu drogowego, w szczególności przekraczania prędkości i puszczanie im tego płazem nie poprawi bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zawsze jest ten sam klangor kiedy kary są zaostrzane, najgłośniej jęczą ci którzy mają największe problemy ze zmianą swoich nawyków, nabytych i wykształconych na przestrzeni dekad, całych pokoleń tzw. polskich kierowców. Panicznie sie tego boją bo wiedzą, że nie potrafią jeździć zgodnie z zasadami ruchu drogowego, choćby chcieli i sa skazani na mandaty.