Jak naostrzyć łańcuch piły spalinowej? Ostrzenie łańcucha piły. Szlifierka Parkside. NAC - DEMON 65
Вставка
- Опубліковано 6 жов 2024
- Na prośbę widzów raz jeszcze w tym filmie demonstruję dokładne ostrzenie łańcucha, oraz rezultat tego działania, czyli wysoką wydajność cięcia.
Proszę się nie zniechęcać po pierwszych trudnościach. Po trzecim czwartym ostrzeniu przychodzi wprawa.
Film przedstawia możliwość wykorzystania zaawansowanej szlifierki kątowej Parkside do ostrzenia łańcucha pilarki spalinowej. Wskazane do tego umiejatności manualne, jak i doskonałe postrzeganie wielkości ostrzonych zębów łańcucha.
Polecam zakup kątówki akumulatorowej, gdyż można ją zabrać ze sobą do lasu, naostrzyć zęby w razie potrzeby, można też zeszlifować skazy na ogniwie prowadzącym od udeżenia o ogranicznik gdy łańcuch spadnie. Tego warsztatowa ostrzałka nie zrobi.
Zainteresowanych, chcących bardziej przełamać lody, zapraszam na stronę - • Jak naostrzyć łańcuch ... - gdzie jest kolejna demonstracja ostrzenia pił i łańcuchów Husqvarny.
Miłego oglądania.
Witam. 100 procent racji. Ja dodatkowo ograniczniki szlifuje kątówką o 1.5 mm. Wtedy idzie gruby wiór i wchodzi jak w masło.
Mój ojciec tak od zawsze ostrzy i jest dobrze. Do lasu jedynie pilnik bierze, bo czasami zdąży się wjechać w ziemię, tak parę razy i łańcuch tępy więc pilnikiem przeciągnie i znowu można ciąć.
Jeszcze nie spotkałem się z takim sposobem ostrzenia łańcuch w pile, raz że to niebezpieczne, a dwa podejrzewam, że ogniwka łańcucha też są przeszlifowane co grozi urwaniem się łańcucha i poważnymi konsekwencjami, nie mówiąc już o zachowaniu kata ostrzenia, co jest bardzo ważne.
Dla mnie to po prostu idiotyzm taka metoda.
Jeżeli ktoś ma choć trochę wprawy w ostrzeniu łańcucha pilnikiem ręcznym, to na pewno łańcuch będzie lepiej ciął niż po takim zabiegu, ważne, aby pilnik był odpowiedniej średnicy, i w dobrym stanie.
Nigdy po ostrzeniu pilnikiem, powtarzam nigdy, tak dobrze pilarka nie cięła jak po na ostrzeniu przedstawionym sposobem. Może ja nie miałem okazji nauczyć się ostrzenia pilnikiem? I nie chcę już, jak mam pół dnia piłować i ciągle będzie to nic nie warta robota. Może gdy masz prawie nowy łańcuch, niewiele stępiony, możesz się pobawić pilnikiem. Ale jak masz powyszczerbywane zęby na 2 mm, całkiem wyłamane, to pilnikiem możesz co najwyżej się podrapać za uchem.
Co do niebezpieczeństwa, już mówiłem, bardziej niebezpieczna jest sama ścinka drzew, niż takie ostrzenie.
Kolejne podejście do sprawy to wolność Tomku w swoim domku, możesz robić jak chcesz, nikt Ci nie broni.
Po czwarte nie mów Polakowi jak ma żyć bo wyjdzie jak z Unią Europejską, wszystkiego chcą nas uczyć, jak dzieci wychowywać, w co wierzyć i ilu emigrantów przyjmować, nie wspomnę o praworządności.
Łańcuch to nie karabin, kąty ostrzenia są do przyjęcia, widziałeś jak tnie maszyna? Nie ma co narzekać.
Sposób ostrzenia jest najmniej istotny.
Nikt nie pyta cię jak ostrzysz, a czy robota zrobiona. Wynik i skuteczne zakończenie prac, w jak najkrótszym czasie i przy najmniejszym nakładzie pracy.
I tego ci życzę. Pozdrawiam.
@@Dariusz_iD "Nigdy po ostrzeniu pilnikiem, powtarzam nigdy, tak dobrze pilarka nie cięła jak po na ostrzeniu przedstawionym sposobem" Widocznie, albo Pan nie potrafi dobrze naostrzyć łańcuch, lub nie umie się Pan przyłożyć do tej czynności, która z pozoru trudna nie jest.
" I nie chcę już, jak mam pół dnia piłować i ciągle będzie to nic nie warta robota". Jeżeli ma się dobry pilnik to taka czynność wraz z ogranicznikami zajmuje MAX 15 min, także nie rozumiem takiego tłumaczenia.
"
Ale jak masz powyszczerbywane zęby na 2 mm, całkiem wyłamane, to pilnikiem możesz co najwyżej się podrapać za uchem". To raczej wynika z braku doświadczenia, lub po prostu z małe wiedzy posługiwania się piłą, jeżeli takie rzeczy się zdarzają, a jeżeli się coś takiego wydrzy, to lepiej jest oddać taki łańcuch do specjalisty na tzw "wyrównanie".
"Łańcuch to nie karabin, kąty ostrzenia są do przyjęcia, widziałeś jak tnie maszyna? Nie ma co narzekać." Po takim zabiegu z szlifierką, to może być karabin, ponieważ, może Pan niechcąca przeciąć takie ogniowo łańcucha, i przy wysokich obrotach pilarki takie ogniowo może zamienić się w pocisk i może człowiekowi zrobić krzywdę.
Nie jestem hejterem, ale takie praktyki jakie Pan tutaj pokazuje może innemu człowiekowi zrobić krzywdę.
Pilarka spalinowa to nie zabawka, i trzeba używać ją z głową.
Pozdrawiam.
@@Pitross20 Pilnik w ręku trzymałem od 12 roku życia. Nigdy mi nie leżał. Najbardziej niedokładne narzędzie jakie znam. Do paznokci się nada, do zaokrąglania. Mowa o zachowanych kątach a jeszcze bardziej płaszczyznach, jest nieporozumieniem. Te zęby ostrzone pilnikiem są tak naprawdę zaokrąglone, i zdecydowanie słabiej tną, ześlizgiwać by się chciały, każdy w inną stronę. Ostrzenie tarczą, nie daje zaokrąglonych zębów. Są wyraźne płaszczyzny, które jak strug zbierają materiał. Tak jak po ostrzeniu ostrzałką do łańcuchów. Tylko ostrzałka przegrzewa zęby bo zbiera materiał z góry i szybko, zaś omawianą metodą, zbierasz materiał od płaszczyzny ostrza i robi się to powoli. Nie zachodzi przegrzewanie. Polecam.
@Maciej Jan Długosz
"Jak ktoś piłuje pilnikiem to zazwyczaj tylko "zabiela" zęba, co w wielu sytuacjach jest zdecydowanie za mało." Jeżeli ma się odpowiednie pilnik( nie zużyty), to bez najmniejszego problemu możemy nawet bardzo wykruszony łańcuch ładnie wyprowadzić, wszystko jest kwestią wprawy i odpowiednich narzędzi.
Oczywiście szlifowanie ograniczników jest też bardzo ważne, najlepiej gdy po prostu ma się przymiar i zeszlifujemy odpowiednia grubość.
Wszystko jest kwestia wprawy i cierpliwości. Ten patent z filmu jest jak dla mnie dosyć przekombinowany i niebezpieczny, i powinien być przestrogą jak nie należy ostrzyć łańcucha.
Pozdrawiam.
@@Dariusz_iD a ograniczniki też kątówką Pan jedzie o Około 1- 2mm? Troszeczkę wtedy szarpie ale to szczegół.
Tytuł powinien brzmieć; Jak nie należy ostrzyć łańcucha pilarki spalinowej. Totalne partactwo i druciarstwo!
Pytanie brzmi skoro to takie partactwo czemu piła po takim ostrzeniu zajebiście tnie? Przypadek,nie sądzę....
No nie wiem, z jednej strony to chyba nawet Oregon produkuje takie stacjonarne ostrzałki na tarczę a z drugiej strony...hmmm...mimo wszystko wolę pilnik ale jak to sam pan powiedział: wolnoć Tomku w swoim domku😉" Nawet instrukcje ostrzenia zalecają przy uszkodzonych zębach zjechać wszystko do momentu aż zęby będą ok. Jako pilarz zostaję przy pilniku i szablonach ale szacunek za pomysłowość
Mogł Pan nagrać cięcie przed ostrzeniem i po :D
Jak widzę szlifierkę bez osłony i to jeszcze na filmie instruktażowym to mi oczy krwawią..... Ludzie to wystarczy pół sekundy i można sobie krzywdę na całe życie zrobić...!!!!!!
To prawda, lepiej tak nie robić, z osłona i z okularami jeśli już.
Dzień dobry ,
Moim zdaniem lepiej ostrzyć pilnikiem łańcuch pilarki niż maszynowo szlifierką , ponieważ przypala się wtedy ząb od temperatury przy ostrzeniu na gorąco .
Pozdrawiam
Miłego dnia
A może uciety kawałek pilnika, wyprofilowac go w czworokąt na końcu lub trójkąt i włożyć w wkretarke? Tanio i chyba dobrze.
Pierwszy raz widzę żeby szlifierką kątową ostrzyć łańcuch do piły łańcuchowej, jaką tarczą Pan ostrzy, taką zwyłą do ciencia metalu, nie przypala łańcucha.
To nie jest taka tarcza cienka do cięcia - tylko gruba. Najlepeij kupić tarczę do betonu, ona jest gruba. Pan decyduje o sile docisku i szybkości ostrzenia. Więc jak mocno pan dociśnie, to oczywiście przypali zęby. Ponadto, predkość kątowa tarczy ma znaczenie. Szybko wprawę się łapie - jak tylko ciemnieje ząb odpuszcza pan i zwalnia proces ostrzenia. To nie tak jak w ostrzałkach, że zbierasz na raz dużo materiału. Cały czas ma pan sprawę w swoich rękach.
Widze, ze starszy film. Przeczytalem komentarze o róznych szkolach ostrzenia itd. ale chcialem tylko dopytać czemu nie obrocil szlifierki przy lewych i prawych zebach. Tzn polowa jest ostrzona "pod prąd.
Jestem praworęczny i lepiej mi dociskać tarczę do zęba z prawej do lewej.
Ja osobiście uważam tak że ten sposób jest zajebisty ale do pół dłuta do pełnego żeby ostrzyć trzeba mieć pewną rękę ale tak czy siak fajny film
Mądrych słów to i warto posłuchać. Co do wprawy, nabierzesz jej z czasem, po trzecim ostrzeniu. Pełne dłuto tak samo się ostrzy, bez problemu. Najlepiej się ostrzy twarde łańcuchy, na miękkkie trzeba uważać, łatwo przypalić.
Ja ostrze swoją husqvarne 353 pilnikiem i za pomocą prowadnika z przymiarem ograniczników i jak się naostrzyć pod odpowiednim kątem to tnie jak nóż w masło
Też tak robiłem
A gdzie taki przymiar można kupić
@@adammikulik499 wpisz prowadnik pilnika z przymiarem
A w sklepie mają, czy to Stihl czy Husqvarna
Pan zapomniał dodać że szlifierka musi mieć regulację obrotów i ostrzy na wolnych obrotach. Zwykła szlifierka moment by się zemby spalily
To znaczy szlifierką kątową, bez regulacji prędkości też można, ale jest niewygodnie. Duże obroty wytwarzają duży moment obrotowy i trudniej manewrować szlifierką. Aby nie nastąpiło przypalenie, mniej dociskamy tarczę do ostrzonych zębów.
Ja używam małych prędkości i mam dwie szlifierki z regulacją, jest bezpieczniej i wygodnie. Chociaż ostatnio byłem na wsi u znajomych, nie miałem swoich narzędzi a tam była szlifierka bez regulacji, też się dało naostrzyć ale trudniej i nie polecam takiej kątówki do ostrzenia.
Ja powiem tak pierwszy raz widzę takie ostrzenie i widzę dwie wady pierwsza to każdy ząb ma inną długość co jest niebezpieczne wolę kupić za 100 zł maszynkę na której ustawie ogranicznik że każdy ząbek mi wyrowna będzie takiej samej długości wtedy będzie efektywny łańcuch .
A drugi widzę ładnie wióry lecą ale co z ogranicznikami ? Czym Pan je szlifuje ? I jak Pan się broni przed przegrzewaniem zębów ? Bo wiem że ząb przegrzany to ząb osłabiony i bardzo podatny na stępienie
Ja jak ostrze łańcuch wkładam do maszynki ustawiam ogranicznik do najmniejszego zęba ostrze wszystkie tak samo mam gdzieś wyszczerbiony do zebrania 2 mm do dociskamy 20 razy po pół sekundzie i niegdy mi się ząb nie przypali później ograniczniki zbieram .
Maszynka za 90 zł w sklepie polecam
U mnie wogóle nie ma problemu z przegrzewaniem, to zaleta takiego ostrzenia. Żeby zęby były równe trzeba mieć oko murarskie, dla zachowania kątów też. Nie dla wszystkich jest ta metoda. Jeśli nie poradzisz sobie to nie próbuj. Już opisywałem w pierwszym filmie o ostrzeniu jak radzę sobie z ogranicznikami. Polecam. Może zrobię i o tym film. Widać jednak to potrzebne. A ja myślałem że to takie oczywiste.
A czy ostrzałką warsztatową też w lesie naostrzysz, tam gdzie nie ma prądu, i zeszlifuje zadry na ogniwach prowadzących? Chyba nie. Akumulatorowa szlifierka kątowa jest niezastąpiona.
Ale szanuję ludzi co z pasją przykładają się do powtarzalności kątów i długości zębów w łańcuchach do cięcia.
Dla mnie dokładność wzrokowa jest zadowalająca. Zresztą po jakimś czasie cięcia, ta dokładność odchodzi w zapomnienie, chyba wiesz, bo ostrzysz łańcuchy. A skoro tak to po co aż taka dokładność. Bezsens i dziecinada. Zabawa w równe klocki. Praca czeka, zcinasz olbrzymie kłody a martwisz się o setne milimetra?
Nie ma takiej potrzeby.
@@Dariusz_iD jasne w lesie nie ma czasu jest robota ale dlatego mam dwie pilarki i do każdej po 2 łańcuchy zawsze naostrzone w torbie wydatek nie wielki ale szybciej zmienić łańcuch niż ostrzyć w lesie na kolanach
@@technicznasfera8595 a ja mam trzy pilarki i kilka łańcuchów, ale szybciej naostrzę niż zmienię łańcuch, ostrzenie trwa kilka sekund. Tylko poczuję że coś słabiej tnie, cyknę delikatnie i jak nówka idzie. A jak łańcuch mi spadnie i pokiereszuje ogniwa prowadzące, to szybko zeszlifuję zadry i dalej kontynuuję zcinkę. Mogę robić od rana do nocy i żadne przygody mi niestraszne. Co więcej, po robocie naostrzę wszystkie łańcuchy i są gotowe na następny raz. W domu nie muszę myśleć czy naostrzone, czy jeszcze nie, a to trzeba się przebrać do ostrzenia brudnych łańcuchów. Szkoda czasu. "A w domu cieplutko, muzyczka gra, płytki pcv aż miło a teraz to mi pan całą wolną sobotę zmarnuje. Kije mam pomoczone, rosówki nałapane, wolna sobota."
Zakończyłem fragmentem z filmu "Wolna sobota" polecam. Szkoda czasu na ostrzenie łańcuchów, zwłaszcza w wolną sobotę. Pozdrawiam
@@technicznasfera8595. ua-cam.com/video/jokG46b98bc/v-deo.html
Ja. W. Lesie. Używam. Przyządu. Trzy. W. Jednym. Z. Oregon. I. Wszystkie. Żeby. Naostzone. I. Nie. Przegrzane. Nigdy. Nie. Używam. Ostrzeń. Elektrycznych. Bo. Ząb. Przgrzany. Rozchartowywuje. Się. Zmienia. Strukturę. Twardości. Potem. Szybko. Się. Tępi.
jak na 52cc to mocna też się dziwiłem
Jak to możliwe żeby nie przypalało zębów łańcucha, jakiej tarczy Pan używa, Ja mam ostrzałkę elektryczną i nieraz przypali zęba, podczas ostrzenia, ostrzę krócej zęby niż Pan pokazuje na filmie, od czego to zależy.
To nie jest taka tarcza cienka do cięcia - tylko gruba. Najlepeij kupić tarczę do betonu, ona jest gruba. Pan decyduje o sile docisku i szybkości ostrzenia. Więc jak mocno pan dociśnie, to oczywiście przypali zęby. Ponadto, predkość kątowa tarczy ma znaczenie. Szybko wprawę się łapie - jak tylko ciemnieje ząb odpuszcza pan i zwalnia proces ostrzenia. To nie tak jak w ostrzałkach warsztatowych, że zbierasz na raz dużo materiału. Tutaj cały czas ma pan sprawę w swoich rękach.
Tutaj odpowiedział pan sam sobie. Krócej pan ostrzy, bardzo szybko i przegrzewa pan materiał. Ostrzenie nie polega na szybkości, a na właściwym naostrzeniu bez zmiany struktury wewnątrz materiału.
Powoli. Ostrzałki nie są idealne. Proszę spróbować kilka razy zadawać ilość materiału do zebrania. Zdecydowanie będzie wolniej ale łańcuch nie straci twardości, nie rozhartuje się, nie zmieni się skład.
Podstawowy błąd podczas ostrzenia ostrzałką jest wybieranie najkrótszego zęba, a w efekcie potem zdejmujemy w większości zębach dużo materiału. W ten sposób dochodzi do przegrzania.
Super kanał ,oczywiscie SUB:)
Praktyczne poprady a nie teoria..
Praktyczne porady..... Bez osłony szlifierka, bez rękawic...
Pierwszy raz widzę taki system ostrzenia i nie wiem co o tym myśleć.
Da pan sobie czas.
Dzień dobry,ciekawy i szybki sposób ostrzenia łańcucha,tylko nie wiem czy bym sobie poradził w taki sposób, więc chciałem Pana zapytać bo jestem totalnym laikiem,posiadam pile Nac cst52-45 prowadnica 45cm,niby Oregon ,pokaże Panu link do tej pily nie wiem jaka to podziałka łańcucha itd..,i jakim to pilnikiem ostrzyć,i jeszcze chciałem Zapytać jakby taką mniejszą prowadnicę kupić to którą by Pan polecił tak do 40cm,bo tak wydaję mi się trochę za długa, będę wdzięczny za odpowiedź, dziękuje
Łańcuchy w tych pilarkach są z podziałka 325, a jeśli jest inna nie standardowa, to trzeba przejść na taką podziałkę czyli 325, i już drugi i kolejny łańcuch kupić własnie taki.
Bardzo dobre łańcuchy z prowadnicami są na tej aukcji. Proszę tylko poprosić o starsze wykonanie.
allegro.pl/oferta/prowadnica-do-pily-2-lancuchy-45cm-16-64-1-5-325-9583927681
Na tym kanale mam dwa filmy zrobione o prowadnicach i łańcuchach, proszę odszukać, obejrzeć, dużo się pan dowie.
ua-cam.com/video/2159grMfPJI/v-deo.html
ua-cam.com/video/nk7W5zC-Ht0/v-deo.html
Do tych pilarek najlepsza prowadnica to 66 ogniwa prowadzące, 16 cali, ale może też być 15 cali, oczywiści stosownie mniej ogniw.
Pilnik średnica: 4,8 mm 3/16"
Przykładowa aukcja
Pilnik allegro.pl/oferta/pilnik-do-lancucha-do-pilarek-spalinowych-nac-325-6561688544
Pozdrawiam
@@Dariusz_iD Dziękuje bardzo Panu za szybką odpowiedź, chętnie obejrzę filmiki o łańcuchach i prowadnicach, pozdrawiam
Panie Darku niewiem czy ostrzenie szliwirko spszyja to xewotnosci łańcucha
Różnie z tym jest, priorytet to pozyskać drewno, wykonać zadanie i nie że żępolić tylko raz dwa i w domu odpoczywać. Bo można ostrzyć i ostrzyć i spalić tyle paliwa, wykończyć parę pilarek i dalej być w lesie. Najcenniejsze z tego wszystkiego zdrowie. Pozdrawiam.
Filmy fajne dobrze się ogląda ale takie rzeczy na stole trzeba robić a nie w trawie i coś z mikrofonem trzeba zrobić bo słabo słychać co Pan mówi
z nudów przyszedł mi do głowy taki pomysl szybko wyszukałem na necie i proszę nie tylko mi takie glupie a jednak mądre pomysly do lba przychodzą zaraz idę próbować bo ostrzałki do łancuchów kupować nie bede a pilnikiem piłowanie pół dnia chuja daje za przeproszeniem pozdrawiam
PS. sprawdziłem udało się jest petarda lepiej naostrzone niz serwis za 20 zł z którego korzystałem pare lat temu :D
Rękę ma Pan dobrą.ale nie polecalbym nikomu takiego sposobu ostrzenia
Ścinka drzew bardziej niebezpieczna, a wióry z drzewa większe szkody w oku zrobią niż drobne opiłki, jeśli już.
@@Dariusz_iD super :) jednak nie o bhp pisałem i myślałem. Ale podoba mi się Pana sposób myślenia (bhp najwazniejsze) jednak myślałem o tym że najlepsza nawet ręka nie da rady aby zachować kąty ostrzenia tym bardziej że trzeba zrobić to w dwóch plaszyznach na raz
Super z Pana gość trzymaj Pan tak dalej
@@pawelbuganik5642 Prościzna. Dasz rade. to proste. Strzelać z tego nie będą.
Mam pytanie czy ten nowy DEMON ma sprzęgło pływające bo w opisach pił nic nie ma
Tak ma kółko (zębatkę) pływające. To lepsze rozwiązanie od zębatki stale zblokowanej z bębnem sprzęgła. W razie, zużycia wymienia się same kółko. Pokazane jest na filmiku o tej pilarce.
@@Dariusz_iD mógłby Pan coś więcej powiedzieć o tej pilarce? W internecie strasznie mało opinii a nie ukrywam że na użytek prywatny zastanawiam się właśnie nad demonem 65 lub 58 pozdrawiam i czekam na jakąś odpowiedź
@@Dj_Francuz pilarka o pojemności 58 ma inną stylistykę, widać to na zdjęciach poglądowych w internecie. Z pewnością ma mniejszą moc, ale nieznacznie.
Cały czas pozostaje to NAC, w ładniejszym, przyjemniejszym wykonaniu. Są to bliźniacze pilarki.
Nie wiem czego pan oczekuje, jakich informacji.
Zrobiłem film o Demonie 65, proszę zerknąć, sporo tam jest informacji.
Do domowego użytku się nadaje, jedna i druga.
@@Dariusz_iD orientuje się Pan czy te pilarki również mają katalizator? Oraz czy dużym minusem względem nac jest brak pompki paliwowej? Zastanawia mnie również nowa seria nax i model 500 z silnikiem na licencji briggs niestety opinii jak na lekarstwo
@@Dj_Francuz Absolutnie, nie ma tam katalizatora i długo nie będzie. To są budżetowe maszyny. Brak pompki nie sprawia kłopotu, ssanie wystarcza w zupełności, odpalają bardzo lekko, łatwo. Kwestia właściwej regulacji i stanu gaźnika.
Ja nie zauważyłem problemu.
Seria 500? Jeszcze nic na ten temat nie słyszałem, w Nac-u, Demonie? Podeślij link do tej nowości, warto poczytać cokolwiek.
Już znalazłem. Widziałem je w necie, nie zwracałem wielkiej uwagi.
Trzeba będzie przetestować.
Silniki Brigsa w kosiarkach tych współczesnych bardzo ganią. Wały korbowe mają z plasteliny. Jak jest w Naxie, zobaczymy. BRIGS miał dobre stare silniki dolnozaworowe, potem zaczęło się psuć. Czy BRIGS ma dobre silniki dwusuwowe? Może ma, może miał, a czy je udostępni w trwałej wersji, w dobie konsupcjonizmu i postarzania maszyn, śmiem wątpić., zalecam zdwojoną ostrożność.
Nie polecam. lepiej kpić najtańszą ostrzałkę i bedzie spoko
Ja mam stihla co ma 34 lata i chodzi lepiej jak ta chińska co ma 2 lata
Stihl 026
Stihl 026 to pilarka profesjonalna , uznana za jedną z najbardziej udanych, 260 jest cienki przy niej, więc "chinki" nie ma co stawiać przy niej. Miło słyszeć, że masz fajną pilareczkę. Pozdrawiam.
@@Dariusz_iD miałem tez pile chińską af-fa tylko rok bo się sypała oprócz silnika to wszystko było do wymiany po 30m3 drewna
Łańcuch i prowadnica to odrazu śmietnik
Masakra, szybko, i byle jak Jest po geometrii ostrza. Piła kopie przy cięciu!