Gnoza tantry jako filozofia społecznego i duchowego wyzwolenia - Tymoteusz Onyszkiewicz
Вставка
- Опубліковано 29 вер 2024
- Jeśli zależy Ci na rozwoju tego kanału możesz nas wesprzeć na Patronite: patronite.pl/f... lub kupić nam kawę: buycoffee.to/f...
Książkę Tymoteusza pt. "Odchodząc od złudzenia" można zamówić na stronie wydawnictwa Okultura: www.okultura.p...
Podziękowania dla osób, które nas wspierają: Sirin AL Gradina, De Saart, Krzysztof Witczak, Rafał Pieterczyk, Tomasz Szymański, Robert, Iwona PZ, Marcin Gościniak, Kamil Boryczko, Tomasz Grass.
Dołącz na FB: fundacja....
Słuchaj na Spotify: podcasters.spo...
Ten kanał to dla mnie odkrycie roku 😊 ciężko coś znaleźć w polskim internecie orfizmie. Może by tak..?😅
Niewykluczone :) Teraz szykujemy cykl wolnomularski.
Pozdrawiam z rejonów taoizmu i wing tsun kung fu. Wszystko jest w nas. Ważna jest droga. Ale nie ma co przesadzać z czarami.
Interpretacja mechaniki kwantowej przez pryzmat Jogi ( tantrycznej ) , jest nadużyciem modnego obecnie pojęcia. Kolejny "szukający" , który się zgubił.
Co jest modnym współcześnie pojęciem? Czy ma to znaczyć że religia i nauka maja być osobnymi sferami, czy co dokładnie masz na myśli?
@@piotrgrzelak2613 Mechanika kwantowa- to jest pojęcie którym obecnie próbuje się tłumaczyć wiele "niejasnych"/ " nadprzyrodzonych" wydarzeń.Nie mieszał bym ze sobą nauk empirycznych , dedukcyjnych z pomagającymi badać różne religie. Mechanika kwantowa opisuje i bada mikroświat a nie święte księgi napisane parę tysięcy lat temu czy w średniowieczu.
@@jarosawprzewoka9271 Czy uważasz że nauka i religia próbują opisać różne zjawiska, czy te same używając innych podejść? Naturalnie nikt kilka tysięcy lat temu nie mógłby opisać tego samego we współczesny sposób, ale gdyby to było możliwe, czy rezultat nie byłby podobny?
@@piotrgrzelak2613 Nie. Religia "tłumaczy" nie przedstawiając dowodów , nauka bada ( wiele razy się myli w trakcie poznawania danego zagadnienia ) i przedstawia dowody falsyfikowane.Religie tworzą dogmaty , nauka teorie. Do wbijania gwoździ służy młotek , ale mikroskopem też można próbować wbić gwóźdź. Czy to znaczy że rezultat będzie podobny ?
@@jarosawprzewoka9271 Czy wszystkie religie tworzą dogmaty? Istniały one na długo przed spisaniem ich w księgi i stworzeniem kanonu. Czy to tylko mechanizm kontroli społecznej, czy rzeczywiście pomagały ludziom o odpowiednich zdolnościach odkrywać świat poza tym fizycznym. Co rozumiesz przez falsyfikację dowodów?
Nie wiem. Ale zaraz się dowiem! ;)
Nawiązując do celnego spostrzeżenia w Twoim nicku jakie są jeszcze podobieństwa kościoła jezusowego do mafii ? Tylko gotówka, bezwzględne posłuszeństwo, opieka nad owieczkami w zamian za haracz ...
Dziwne, nigdzie nie spotkałem się ze stwierdzeniem, iż prakryti jest złe a purusza dobra... Purusza potrzebuje prakryti aby się zobaczyć. No i to, że karma jest przymusem... A ja zacytuję: "Wielu ludzi spędza wiele lat na medytacji i praktyce duchowej bez osiągnięcia pełnego przebudzenia. Uważają, iż dlatego, że nie przekroczyli jeszcze linii mety, ale prawdziwym powodem jest to, że wciąż nie przekroczyli linii startu."...
Ooo nowy materiał! Pięknie, wejdzie na słuchawki podczas jazdy do pracy
Poznałem kilka osób praktykujących (buddyzm, medytacja te sprawy), tak na poważnie. Poza miłymi doświadczeniami razem z psychodelikami, to niestety na co dzień byli strasznymi egocentrykami. Ciężko było na nich polegać, zarówno na płaszczyźnie prywatnej jak i zawodowej, już nie wspominając o punktualności. Wiecznie tylko jajaja, albo w ogóle olewka.
Punktualność jest dobra dla pracownika fabryki albo folwarku. Samo-spełniony Człowiek nie organizuje swojego życia wokół zegara i ekonomii.
@@piotrgrzelak2613punktualność jest wyrazem szacunku wobec drugiego człowieka. Umawiamy się na 16:00 to bądźmy o 16:00, nie traćmy wzajemnie swojego czasu. Jeżeli nie możemy zaufać drugiemu człowiekowi w tak błahej sprawie jak przyjście na umówione spotkanie o określonym czasie, czemu mielibyśmy zaufać mu w jakiejkolwiek poważniejszej sprawie?
@@grzegorzcichocki8811 Czym innym jest spotkanie a czym innym praca codziennie na godzinę. Gdyby ludzie szanowali na wzajem swój czas nie byłoby zapłaty za godzinę spędzoną bez celu a za wykonaną pracę.
@@piotrgrzelak2613ten punktualny pracownik fabryki wyprodukował Twój telefon, którego używasz do "oświecania" i Twoje tofu, wiec nie zapomnij o szacunku dla niego
@@stanisawkoszembar692 A więc mówisz o szacunku wobec niewolnika taśmy produkcyjnej? Telefonów, więc (zapewne) chińczyka który wciąż żyje tylko dzięki temu, że jego praca jest tańsza niż zastąpienie go robotem, co i tak stanie się prędzej czy później i będzie zmianą na plus. Ciekawe skąd taki szacunek miałby się brać. To że ktoś marnuje życie tyrając za grosze to nie powód do szacunku a wręcz przeciwnie. Inteligentni i rozgarnięci ludzie potrafią uciec od "roboty" i zajmują się czymś co sprawia im przyjemność. Może czuje odrobinę szacunku dla inżynierów którzy projektują nowe procesory dla telefonów. Ale nie sądzę żeby specjalistę kalibru 1 na million ktokolwiek zmuszał do pojawienia się w biurze o 7.
Świetna rozmowa! Dziękuję za te audycje ❤
Co konkretnie jest świetne? Możesz?
MAGICZNA PROJEKCJA
to taki rzutnik
.. kolorowych plamek...
dla dzieciaków 😁
Ciekawie, ciekawie 👍💙
Joga to fizolofia to religia buddyjska 4:36
tantra została już dawno opisana czym jest i jak działa i chyba nie ma co wymyślać
Dobra rozmowa i dobra ksiązka😊super!😊
Co konkretnie dobrego? Możesz napisać?
Super w końcu ktoś mówi o jodze prawdziwie.
George Bataille i cała transgresja plus Gurdżijew i tantra!
Gdzie znaleźć te Joge źrudłową są jakieś książki o co to chodzi 🤔
Świetna rozmowa z dobrym i mądrym człowiekiem. Dziękuje
Albowiem joga moja lekka jest.
ua-cam.com/video/HKijRfU8I-Y/v-deo.htmlsi=KvBJt7LZbeWhxMeF
🖐👍💪
Jak sobie porownamy tę teorię tantry,jogi i ogólnie gnostycyzmu do miejsc na świecie gdzie teoretycznie dominują te idę to nie powiem szczerze że chyba się to coś nie sprawdza,nie widać tam raju na ziemi.
Jeżeli komuś Indie kojarzą sie z nie krzywdzeniem, sprawiedliwością i szanowaniem środowiska to gratuluje.
To nie idee sprawiają że Indie są przeludnione, głupie a ludzkie odchody i śmieci walają się po ulicach. Jest to wina genów. Hindus z 85iq nie zaczyna nagle zachowywać się jak człowiek kiedy nauczysz go angielskiego albo przeszczepisz go do Europy. Jeśli potrafi zrozumieć obsługę komputera to zajmie się scammingiem, jeśli nie to nieudolnie spawa albo muruje i kopci mięso nad otwartym ogniem w wynajętym mieszkaniu. Żadna z tych rzeczy nie ma nic wspólnego z jego znajomością tantry i jogi (nie ma pojęcia o czym mówisz). Chęć polepszenia otaczającego środowiska i poczucie sprawiedliwości to wrodzone cechy których nie mają ludzie nie potrafiący myśleć abstraktycjnie (twarda biologiczna granica).
Jakie trzeba mieć 'klapki na oczach ",żeby nie widzieć do czego doprowadził ten system wierzeń w Indiach.Taka niesprawiedliwość ,jaka wynika z systemu kastowego ,to tylko niewolnictwo przebija.😅
Ludzi jak gnój traktują bo przecież skoro urodził się w biednej rodzinie to znaczy że musiał być zły w porzednich wcieleniach.
Niewielu wie że buddyjskich mnichów Hitler sprowadził z Tybetu.
Co w tym niesprawiedliwego? Męska wojownicza kultura podbija lud osiadły, zniewiescialy, do tego głupi i wyraźnie różniący się fizycznie. Kasty miały za zadanie trzymać zdobywców i podbitych osobno, ale wszystko to rozwodnilo i pomieszalo się jak błoto przez tysiąclecia. Sam system kastowy już od dawna tak na prawdę nie funkcjonuje, jego sens został zapomniany jak wiele innych zwyczajów. Dla przykładu dzisiejsi potomkowie dasyu uważają krowy za święte, tylko dlatego że pasterscy ariowie nie życzyli sobie dzielić się zwierzętami z ludem służących i niewolników, mimo że sami jedli wolowinę. Tragedią jest jedynie to że ta niegdyś wielka rasa ostatecznie upadła i pozostałości ich kultury stały się domeną tej genetycznej tragedii współcześnie znanej jako "Hindusi".
@@piotrgrzelak2613Dokładnie tak.
@@piotrgrzelak2613 no właśnie, wiara w takie brednie kończy się upadkiem i potem podbijają takich jak ty cywilizacje dynamiczne posługujące się rozumiem i przebiegłością, a nie prymitywnymi schematami świata
Jakie trzeba mieć klapki na oczach by nie widzieć systemu warnowego np. w Polsce i w Europie. Stosunki feudalne, które nawet dzisiaj są widoczne są pokłosiem podziału społeczeństwa na warstwy...
raz, dwa, trzy otwieramy sie na Shiakti: bend, release, embrace, surrender. milego lata😊
A może pytanie powinno być zadane odwrotnie: czy gnoza jest jogą? Tytuł sugeruje zachodni punkt widzenia, a przecież inspiracje szły ze Wschodu na Zachód a nie na odwrót…
Można by i tak :)
Może inaczej. Większość wartych uwagi inspiracji w historii pochodzi od małej grupy która żyła nad Wołgą trochę ponad 5000 lat temu, wiedziała jak budować koła i wozy, prawdopodobnie udomowila konie i podbiła wraz z nastepcami w przeciągu kilku tysiącleci tereny od Atlantyku po Mongolię. Od nich pochodzą zarówno tradycje europejskie jak i indyjskie
@@piotrgrzelak2613 Czyżbyś był turboarianinem? Jeśli chodzi o Indie to istnieje paradoks bodajże Fawleya, który mówi, iż po cywilizacji Arian są pozostałości kulturowe, a nie ma żadnych archeologicznych, a po cywilizacji doliny Indusu jest bogactwo archeologiczne a nie ma żadnych niematerialnych. Czyli prawda leży pośrodku. Tradycje jakie znamy wynikają z tego, iż tradycje ludności napływowej (nie najeźdźczej) mieszała się z pozostałościami miejscowej kultury i powstawało coś nowego. Awesta i Rygweda nie są podobne a powinny być jeśli zakładamy wspólne źródło aryjskie i podbój. Zresztą trudno mówić o podboju, w momencie kiedy migracja miała trwać 500 lat. Naukowcy szukają idealnych modeli, a takie w rzeczywistości nie istnieją...
@@DaR_Y Archeologia swoją drogą, natomiast dzisiaj mamy znacznie bardziej konkretną i mniej podatną na interpretacje genetykę, której możliwości i bazy danych rosną z roku na rok. Na dzień dzisiejszy wszelkie lokalnosciowe fantazje antykolonialnych polityków z nurtu hindutva są całkowicie pogrzebane, podobnie jak inne próby chwytania się słomy, jak na przykład hipoteza anatolijska pochodzenia indoeuropejczyków. Zresztą osobie bez ideologicznych klapek na oczach nie trzeba było tego udowadniać. Wzór w którym osiedli rolnicy zostają podbici przez wedrujacych pasterzy i dziedziczą ich kulturę powtarzał się w niezliczonych miejscach. Zdobywcy instalują siebie na szczycie społeczeństwa, chociaż niższe klasy rolników są zbyt liczne żeby po prostu je wybić. Z biegiem czasu gospodarka osiadła jest bardziej produktywna więc wiele zwyczajów nomadow odchodzi, elita robi się słaba i kolejna grupa ze stepu przejmuje stery.
Do tego samego doszło wielokrotnie w zapisanej historii Indii, ale niektórzy czują się zmuszeni do drążenia dziurek w bardzo oczywistych teoriach, bo ich konkluzje brzmią bardzo niewygodnie politycznie. Kreatywne porównywanie glinianych naczyń to, niestety dla nich, nie ten sam kaliber dowodu co wyższy współczynnik R1a u potomków braminów. Mi pozwala to dosyć łatwo wyobrazić sobie co się stało na subkontynencie przez ostatnie kilka tysiącleci. Innym przeszkadza brak odpowiedniego typu ceramiki który to oni sami nazwali, zebrali i sklasyfikowali. Cóż.
@@DaR_Y Chciałbym móc pominąć milczeniem ten nieszczęśliwie często powtarzalny debilizm o "prawdzie leżącej pośrodku" ale tego nie potrafię. Nie wiem kto wprowadził ten nie poparty jakimkolwiek przykładem idiom do języka polskiego, ale zasługuje na zmiażdżenie jego czaszki kołami rydwanu Pana Indry.
Przyczyny dla których społeczeństwa osiadłe i migrujące zostawiają w ziemi różne ilości wypalonej gliny też nie są jakoś szczególnie trudne do odgadnięcia. Może Frawley powinien był spróbować lepszego argumentu (nie mam ochoty czytać hipotez przedawniajacych się nieomal w czasie rzeczywistym, a akurat taki ty przytoczyłeś) ale mówimy tutaj o ksenofilu wobec Indii...
JEZUS jest JEDYNYM ZBAWICIELEM ...i wszystko. Szkoda słuchać tego > odkrywczego< pitolenia
pics or it didn't happen
@@Michaelmayhell36
Zdjęcia nie dostaniesz ale jest wiele poszlak.
Ja jestem przekorny i jak widzę wujka Klausa i wszystkie mutacje gnostyczne jakie za nim idą,okultystyczne gesty ludzi rządzących tym światem, propagandę z ekranów która ciągle mówi że jestem najważniejszy i że mam odkrywać swoje prawdziwe ja,konsumpcjonizm,ja ja ja i w kontrze chrześcijaństwo tłamszone i ośmieszane przez wszystkie media zgodnie no to mam wątpliwości.
Klasyczne, powtarzane poraz n-ty "mój Bóg jest lepszy niż twój".
Religie misyjne to rak społeczeństwa.
Ja osobiście jak słucham czy czytam o tej nowomodnej tantrze czy jodze ..to dla mnie osobiście jest bluźnierstwo swoiste.
Bo trzeba patrzeć na świat jakbyś nie miał przynależności kulturowej wpojonej od dziecka i wtedy możesz obiektywnie spojrzeć na wszystkie wersje świata jak równe sobie i wyciągnąć wnioski; jak zaczniesz od tego, że to co Ci kiedyś wmówiono jest prawdą a co za tym idzie wszystko co temu przeczy, nią nie jest, to nigdy z tej bańki nie wyjdziesz
A wystarczy chcieć i jej nie ma 😅