Wspaniale slowo. To prawda, ze chrzescijanin ktory publicznie osadza brata swego w Chrystusie jest antyswiadectwem dla swiata, Bog osadzi twego brata, ty go blogoslaw i modl sie za niego.
Pozdrawiam Ciebie i Twoją żonę Halinke. Tak bardzo się cieszę że natrafiłam na twoje kazanie. Dziękuję za słowo. Dobrze Cię widzieć. Pozdrawiam z całego serca 🥰💞❤
Powiem tak: żadne osobiste doświadczenie z synem niepełnosprawnym nie usprawiedliwia jego zwiedzenie i błądzenia. Zapraszany jest tylko przez charyzmatyczne zbory, które nie stoja na Słowie i nie mają już podstawowego odczucia w duchu co do jego pokręconej i ludzkiej nauki. Chmura bez deszczu. Wiatry nauki. Zaakcepowałbym jeszcze gdyby chociaż powatrzał czyjeś nauczanie. Niestety papla co mu ślina na język przyniesie. Zero podstaw biblijnych i podsatwoej nauki kościoła. Wsyd i żenada! Uzywanie osobistej tragedii do podpierania tego co mówi. Przykro mi z powodu jego tragedii dokładnie tak samo jak i przykro z powody tysięcy innych tragedii. Polecam śpiącym wierzacym zacząć szybko czytać biblię, wyłączyć telewizję i nawrócić się do Pana Jezusa. On dalej jest dostępny i udziela Duch Świętego. Ducha miłości, mocy i TRZEŹWEGO MYŚLENIA!!!
@@bozenacharczynska4815 Cóż, droga siostro ( jak mniemam). Wyraziłem moje rozeznanie na podstawie Słowa i odczucia w duchu. Moja powinnosc to badaći rozsądzać nauczania. Ogólniki? Sama posłuchaj kazania i sama osądź. Tylko, ze do tego potrzebne jest napełnienie się S lowem i Duchem. Jest napisane by badać duchy. Kiepsko napisane? Sam Jezus do delikatnych nie należał. Był grubianinem dla kulturalnych ludzi. Do tego zachęta od Pawła do Tymoteusza: karć, grom i napominaj. Jak też zapowiedź, że przyjdą czasy, że nazbieraja sobie takich co ucho łechcą a zdrową nauką wzgardzą. Co do twego polecenia: po pierwsze, napomnienie i zdrowa krytyka jest objawem miłości. Pan dalej czeka na Dawida i Ryszarda by się opamiętali. Błądzić jest rzeczą ludzką. Są w zasięgu ręki Pańskiej. Jednak listy pokazują, że jest rola dla braci by jedni drugich napominali i ostrzegali przed zwodniczymi naukami. Co do pokuty: jak widać mało znasz Słowo a co za tym idzie w ograniczony sposób osobę naszego drogiego Zbawcy. Nigdy byś nie wystapiła w roli księdza nakazującego pokutę, gdybyś wiedziała, że to Duch Święty przekonuje o grzechu i sprawiedliwości i o sądzie. Czy brak miłości jest grzechem? Wszelka nieprawość grzechem jest, to fakt. Tylko jeszcze wykaż siostro, że brak mi miłości w sercu do Ryszarda Krzywego. Po czym tak twierdzisz? Po krytyce i napomnieniu? To jak wygląda twoje życie przed Bogiem Ojcem? Jesteś pod ojcowski sądem? Czy Duch Święty krytykuje cię i poucza? Czy dostrzegasz zwiedzenie i ostrzegasz przed nimi? Więc jesli tak nie jest, to jakim prawem odpisujesz mi i zabraniasz tego, co uważam za słuszne dla wierzących: zdrowego nauczania i wzrostu w poznaniu osoby Jezusa Chrystusa? Napisz, że uważasz inaczej i że cię buduje to co on mówi. Ja tego nie podważę. Masz prawo przyjmować i słuchać kogo chcesz. Masz też prawo czytać Słowo by mieszkało w tobie do przelewu, w obfitości. Wtedy dopiero będziesz miął władze rozpoznawcze wyćwiczone do badania duchów. A jak nie cce się pracować z Panem z lenistwa, to przynajmniej nie grzesz dzieląc wierzących na zwolenników i przeciwników jakiejs osoby. Mogę być przeciwny temu co papla, ale nie przeciwko niemu samemu. Jednakże sam stanie kiedyś przed Panem i zda sprawę za herezje i zwiedzenie.
Upominać mamy w miłości nie wyśmiewając. Słowa ,, papla co mu slina na język przyniesie i mówienie, że własną tragedię wykorzystuje ...wstyd, żenada.....nie brzmią jak braterskie upominanie. Może by Pan go i upomniał, ale i stracił jako człowieka. Nie sądźmy przed czasem co było przyczyną użycia takich a nie innych argumentów, nie wiemy nic o drugim człowieku. Dalej się nie dowiedziałam na czym zwiedzenie polega, prócz tego , że mam Biblię czytać. U Pana współczucie raczej formalne było- też radzę Biblię poczytać. Można nie być zwiedzionym jak Pan szanowny zapewne ale miłości nie mieć.
@@bozenacharczynska4815 Pokwapiłem się jeszcze raz posłuchać kazania. Dzięki twojej odpowiedzi siostro. By sprawdzić jeszcze raz moje motywacje o odczucie. Otworzyłem sie jak tylko mogłem i zaprosiłem Pana do wspólneg oglądania. Po pierwsze: szczerośc nie jest wyznacznikiem rawdy. Ryszard Krzywy być może nawet i jest szczery, ale to znacza tylko, że to co mówi to jest to co myśli ( i gorzej dla niego). Po kolejne, mogę zamieńić określenie bełkot na inne. Ten człowiek jest handlarzem Słowa. Kupczy nim. Poznanie Słowa ma niezwykle słabe, swoje wątpliwe doświadczenia i "rozmowy z Bogiem" stawia ponad właściwe zrozumienie sytuacji i innych. Wszystko zinterpretował wg swojej percepcji jako jedynie słuszną interpretację. W obłudny sposób rozprawił się przed forum z jakąs sytuacją znaną sobie i kilku osobom i uzył Słowa do typowej samoobrony. I w końcu koło 40 minuty. Typowa manipulacja Słowem. Gitara, gitarą. Panu ona nie jest potrzebna. I co za implikacja z tym, że woły i barany Hiobowi a ten ma się wstawiać? Ja nie sądzę tylko krytykuję. Sa dwa różne słowa w Biblii w grece. Sąd i rozsądzanie ( kritikos). Ja rozsądzam co mówi i badam duchy, a Pan go w swoim czasie osądzi. Szkoda mi czasu i pradu na tego człowieka. Są pewne określenia w Biblii. Do tego bidoczek pomieszał oskarżające go sumienie z napomnieniem braci. Nie wierzę, żeby ktokolwiek poszedł do niego by go zniszczyć. Nie poddał się słowu napomnienia, nie było społeczności i Pan mu nie zaświecił. Dlatego ten człowiek nie będzie rósł w poznawaniu Pana tylko wpoznawaniu siebie samego. Chmura bez deszczu. To wystarczy. Mam lepsze rzeczy niż przekonywać kogokolwiek do oczywistych rzeczy. To tylko post i to tylko moja opinia na podstawie Słowa i doświadczenia z Panem. Kilku braci z Polski ma niechlubne o nim zdanie, więc jeżdiz tylko to charakterystycznej dla siebie grypy zborów. Większość biblijnych pastorów nawet go nie zaprasza.. Dla ciebie osobiście, siostro, abstrahując od pana Krzywego, polecam kazania Jana Guńki, Paula Washera, Dawida Wilkersona, Tozera, Ravenhila. Poszukaj po polsku na YT. Jeszcze Paweł Jurkowski. Ryszard Krzywy nie ma kazań tylko pogawędki lub świadectwa osobiste. Więc proszę nie pouczaj już mnie, tylko zaznajom się z ogólnym zrozumieniem czym jest nauczanie i jak powinno wyglądac kazanie wolne od prywaty i kupczenia Słowem. Pozdrawiam w Panu Jezusie, siostro Bożeno!
Bardzo lubię słuchać tego gościa Bo nie mówi to co wypada, ale to co trzeba
Amen ,Amen , Księga Hioba to prawdziwa Księga życia , kazanie mega ,łzy same się leją❤❤❤
Wspaniale slowo. To prawda, ze chrzescijanin ktory publicznie osadza brata swego w Chrystusie jest antyswiadectwem dla swiata, Bog osadzi twego brata, ty go blogoslaw i modl sie za niego.
Ryszardzie dziękuję za słowo. Pozdrawiam gorąco 🥰❤ .Pozdrawiam Halinke
Lubasz pamięta i moje serce pamięta Twoje nauczania.Raduje się bo zobaczyłam i słuchałam Twoje nauczanie z otwartym sercem.Dzieki💝
Błogosławię twoją służbę i rodzine🥰
amen
Ale kazanie! Dziękuję ❤
Dziekuje Ci ❤
Jeśli prawda nas nie połączy niech nas nic nie łączy. 🙏❤
Pozdrawiam Ciebie i Twoją żonę Halinke. Tak bardzo się cieszę że natrafiłam na twoje kazanie. Dziękuję za słowo. Dobrze Cię widzieć. Pozdrawiam z całego serca 🥰💞❤
Niesamowite. Chwała Bogu ❤
Dziękuję Rysiu, pozdrawiam Was.
Chwała Bogu
Dziękuję Ryszard
Super nauczanie 🕊💐
Dziękuję !
Jestem poruszona . Niesamowite słowo ! Dziękuję !
❤😂🎉😅
Powiem tak: żadne osobiste doświadczenie z synem niepełnosprawnym nie usprawiedliwia jego zwiedzenie i błądzenia. Zapraszany jest tylko przez charyzmatyczne zbory, które nie stoja na Słowie i nie mają już podstawowego odczucia w duchu co do jego pokręconej i ludzkiej nauki. Chmura bez deszczu. Wiatry nauki. Zaakcepowałbym jeszcze gdyby chociaż powatrzał czyjeś nauczanie. Niestety papla co mu ślina na język przyniesie.
Zero podstaw biblijnych i podsatwoej nauki kościoła. Wsyd i żenada! Uzywanie osobistej tragedii do podpierania tego co mówi. Przykro mi z powodu jego tragedii dokładnie tak samo jak i przykro z powody tysięcy innych tragedii. Polecam śpiącym wierzacym zacząć szybko czytać biblię, wyłączyć telewizję i nawrócić się do Pana Jezusa. On dalej jest dostępny i udziela Duch Świętego. Ducha miłości, mocy i TRZEŹWEGO MYŚLENIA!!!
Same ogólniki , bez wskazania o jakie zwiedzenie chodzi. Paskudnie napisane.
Polecam pokutować z braku miłości bliźniego.
@@bozenacharczynska4815 Cóż, droga siostro ( jak mniemam). Wyraziłem moje rozeznanie na podstawie Słowa i odczucia w duchu. Moja powinnosc to badaći rozsądzać nauczania. Ogólniki? Sama posłuchaj kazania i sama osądź. Tylko, ze do tego potrzebne jest napełnienie się S lowem i Duchem. Jest napisane by badać duchy. Kiepsko napisane? Sam Jezus do delikatnych nie należał. Był grubianinem dla kulturalnych ludzi. Do tego zachęta od Pawła do Tymoteusza: karć, grom i napominaj. Jak też zapowiedź, że przyjdą czasy, że nazbieraja sobie takich co ucho łechcą a zdrową nauką wzgardzą.
Co do twego polecenia: po pierwsze, napomnienie i zdrowa krytyka jest objawem miłości. Pan dalej czeka na Dawida i Ryszarda by się opamiętali. Błądzić jest rzeczą ludzką. Są w zasięgu ręki Pańskiej. Jednak listy pokazują, że jest rola dla braci by jedni drugich napominali i ostrzegali przed zwodniczymi naukami.
Co do pokuty: jak widać mało znasz Słowo a co za tym idzie w ograniczony sposób osobę naszego drogiego Zbawcy. Nigdy byś nie wystapiła w roli księdza nakazującego pokutę, gdybyś wiedziała, że to Duch Święty przekonuje o grzechu i sprawiedliwości i o sądzie.
Czy brak miłości jest grzechem? Wszelka nieprawość grzechem jest, to fakt.
Tylko jeszcze wykaż siostro, że brak mi miłości w sercu do Ryszarda Krzywego. Po czym tak twierdzisz?
Po krytyce i napomnieniu?
To jak wygląda twoje życie przed Bogiem Ojcem? Jesteś pod ojcowski sądem? Czy Duch Święty krytykuje cię i poucza? Czy dostrzegasz zwiedzenie i ostrzegasz przed nimi?
Więc jesli tak nie jest, to jakim prawem odpisujesz mi i zabraniasz tego, co uważam za słuszne dla wierzących: zdrowego nauczania i wzrostu w poznaniu osoby Jezusa Chrystusa?
Napisz, że uważasz inaczej i że cię buduje to co on mówi.
Ja tego nie podważę. Masz prawo przyjmować i słuchać kogo chcesz. Masz też prawo czytać Słowo by mieszkało w tobie do przelewu, w obfitości. Wtedy dopiero będziesz miął władze rozpoznawcze wyćwiczone do badania duchów.
A jak nie cce się pracować z Panem z lenistwa, to przynajmniej nie grzesz dzieląc wierzących na zwolenników i przeciwników jakiejs osoby.
Mogę być przeciwny temu co papla, ale nie przeciwko niemu samemu. Jednakże sam stanie kiedyś przed Panem i zda sprawę za herezje i zwiedzenie.
Upominać mamy w miłości nie wyśmiewając. Słowa ,, papla co mu slina na język przyniesie i mówienie, że własną tragedię wykorzystuje ...wstyd, żenada.....nie brzmią jak braterskie upominanie. Może by Pan go i upomniał, ale i stracił jako człowieka.
Nie sądźmy przed czasem co było przyczyną użycia takich a nie innych argumentów, nie wiemy nic o drugim człowieku. Dalej się nie dowiedziałam na czym zwiedzenie polega, prócz tego , że mam Biblię czytać.
U Pana współczucie raczej formalne było- też radzę Biblię poczytać. Można nie być zwiedzionym jak Pan szanowny zapewne ale miłości nie mieć.
@@bozenacharczynska4815 Pokwapiłem się jeszcze raz posłuchać kazania. Dzięki twojej odpowiedzi siostro. By sprawdzić jeszcze raz moje motywacje o odczucie. Otworzyłem sie jak tylko mogłem i zaprosiłem Pana do wspólneg oglądania. Po pierwsze: szczerośc nie jest wyznacznikiem rawdy. Ryszard Krzywy być może nawet i jest szczery, ale to znacza tylko, że to co mówi to jest to co myśli ( i gorzej dla niego).
Po kolejne, mogę zamieńić określenie bełkot na inne. Ten człowiek jest handlarzem Słowa. Kupczy nim. Poznanie Słowa ma niezwykle słabe, swoje wątpliwe doświadczenia i "rozmowy z Bogiem" stawia ponad właściwe zrozumienie sytuacji i innych. Wszystko zinterpretował wg swojej percepcji jako jedynie słuszną interpretację. W obłudny sposób rozprawił się przed forum z jakąs sytuacją znaną sobie i kilku osobom i uzył Słowa do typowej samoobrony.
I w końcu koło 40 minuty. Typowa manipulacja Słowem. Gitara, gitarą. Panu ona nie jest potrzebna. I co za implikacja z tym, że woły i barany Hiobowi a ten ma się wstawiać?
Ja nie sądzę tylko krytykuję. Sa dwa różne słowa w Biblii w grece. Sąd i rozsądzanie ( kritikos). Ja rozsądzam co mówi i badam duchy, a Pan go w swoim czasie osądzi.
Szkoda mi czasu i pradu na tego człowieka. Są pewne określenia w Biblii.
Do tego bidoczek pomieszał oskarżające go sumienie z napomnieniem braci. Nie wierzę, żeby ktokolwiek poszedł do niego by go zniszczyć. Nie poddał się słowu napomnienia, nie było społeczności i Pan mu nie zaświecił. Dlatego ten człowiek nie będzie rósł w poznawaniu Pana tylko wpoznawaniu siebie samego.
Chmura bez deszczu. To wystarczy. Mam lepsze rzeczy niż przekonywać kogokolwiek do oczywistych rzeczy.
To tylko post i to tylko moja opinia na podstawie Słowa i doświadczenia z Panem.
Kilku braci z Polski ma niechlubne o nim zdanie, więc jeżdiz tylko to charakterystycznej dla siebie grypy zborów. Większość biblijnych pastorów nawet go nie zaprasza..
Dla ciebie osobiście, siostro, abstrahując od pana Krzywego, polecam kazania Jana Guńki, Paula Washera, Dawida Wilkersona, Tozera, Ravenhila. Poszukaj po polsku na YT. Jeszcze Paweł Jurkowski.
Ryszard Krzywy nie ma kazań tylko pogawędki lub świadectwa osobiste.
Więc proszę nie pouczaj już mnie, tylko zaznajom się z ogólnym zrozumieniem czym jest nauczanie i jak powinno wyglądac kazanie wolne od prywaty i kupczenia Słowem.
Pozdrawiam w Panu Jezusie, siostro Bożeno!
@@bozenacharczynska4815 I jeszcze jedno pytanie: jeśli możesz szczerze odpisać: ten kciuk do góry, to sama sobie dałaś po napisaniu?