Drwalu a czy słyszałeś ostatniego newsa odnośnie Wednesday? W skrócie kółko wzajemnej adoracji showrunerów zostało wypieprzone a Jenna Ortega będzie miała dużo większy udział i dużo więcej swobody w produkcji drugiego sezonu.
Taa. to nie jest Mała Syrenka.....ale Jengu (lub Miengu) z mitologii Kamerunu :) haha to jedyny znany mi odpowiednik syrenopodobnej istoty kobiecej która z całą pewnością będzie czarna ;). Kirikou i Czarownica animacja (co ciekawe zrobiona przez Francuzów :)) odnosi się do legend zachodniej Afryki hehe, jakoś nikt nie narzekał że w tych animacjach o Kirikou nie było białych :)...albo azjatów, o tutaj ciekawe...jak przedstawiana jest Yuki-onna na japońskiej sztuce...jako japońska kobieta, to przecież śnieżny demon z mitologii Japonii dlaczego nie miałaby być weźmy białą Europejką ;)? Haha
Mulan akurat było bardzo dobre i to jest właśnie błąd Disneya, że zamiast wykorzystać takie animowane filmy jak Mulan gdzie postać żeńska gra główne skrzypce a nie facet to biorą taką gdzie to chłop gra główne skrzypce żeby zniszczyć tego kanon. Tylko eskranizacja Mulan mi dobrze przypadła pomimo tego, że nie było mushu.
@@marcin44r4 i bardzo dobrze, przynajmniej w kierunku jednego serialu Netflix zrobił to co powinno spotkać zarząd Wieśka, Jenna Ortega powinna zostać nową showrunerką spin offu adamsów
Stare ale jare !!!!!!!!!!! a ja Ci powiem Jako biały, otyły gej, inwalida (straciłem prawą rękę w wypadku) 23:00 trafiłeś kulą w płot... chce: zagrać syrenkę !!!! G. mnie interesuje że nie mam warunków !!! jak one nie mają nóg to ja jako Mały Syren mogę nie mieć ręki... no tak czy nie???
Inna rzecz która mnie zastanawia. Kiedy Amerykanie w końcu ogarną, że w europejskich historiach o europejskich królestwach zwyczajnie nie ma czarnoskórych, ponieważ byli wtedy w Afryce. Więc jesli chcą czarnych księżniczek to niech się wezmą za bajki i mity afrykańskie.
Amerykanie nie widzą dalej niż końcówka ich nosa a to co było przed powstaniem ameryki to zbiór bajek a nie historia więc nie ma co liczyć że się ogarną.
Większość Amerykanów nie ma pojęcia o świecie poza USA ( poza Japonią i Niemcami bo ci byli ci źli na wojnie no i Rosją z oczywistych względów. Inna sprawa że na mapie by ich nie pokazali). Więc niemożliwe jest od nich wymagać ze zrobią coś nie po swojemu, bo inaczej nie umieją.
powiem Ci w czym jest tutaj problem. Wyobraźmy sobie, że mamy przed sobą bajkę o Heraklesie i mityczną historię Molokun. Nie wiem jak ty ale ja już widzę, dlaczego lepiej wybrać tą "europejską"
Eryk był moim ulubionym księciem. Nie był płytkim wygadanym czarusiem. Umiał grać na instrumentach, był pogodny, miał serce na swoim miejscu kochał zwierzęta i był szalenie odważny i to co zrobił pokazało w nim marynarza, uratował syrenke w pięknym stylu❤
Tu nie chodzi o dyskryminację. Jakoś w "Spiderman Spiderverse" nikomu nie przeszkadzało, że pająk jest czarny. W pierwsze 10min. twórcy przedstawili interesującego, wyrazistego bohatera, którego chciało się oglądać i mu kibicować. Bo był po prostu świetną postacią w świetnym filmie, a nie kolejnym bezwyrazowym punktem do odhaczenia. Do tego nie wyrzucono na śmietnik "oryginału" w myśl zasady "to było kiepskie, my zrobimy lepiej, nowocześniej" tylko potraktowano z należytym szacunkiem. Zrobili coś nowego, ale nie wyśmiali starego i przede wszystkim włożyli w to pracę. Tego ci nie rozumieją ci wszyscy piewcy postępowości. Dobra historia i dobrzy bohaterowie to nie bezduszna lista do wypełnienia
To jest kwestia, która jest problemem w kwestii "reprezentacji" . Nie potrzebujemy reprezentacji. Postać powinna bronić się sama swoim charakterem, motywacjami, umiejętnościami, nie zaś tym, jak wygląda (kwestia koloru skóry to jedynie kwestia wizualna, tak samo kolor włosów czy waga - to tak jakby zaczęto robić masowo filmy o blondynkach bo "blondynki nie są głupie") czy jakie ma preferencje (kwestię orientacji seksualnej, czyli aspektu z kim, w uproszczeniu, chcesz sypiać i z kim być w związku postrzegam jak kwestię tego czy jesteś zwolennikiem schabowych czy mielonych). Kwestie "reprezentacji" są traktowane jako rzecz będąca jedyną cechą charakteru postaci, która ich definiuje, a jeśli mamy przedstawić postaci które są "inne" od nas, to lepiej pokazać, że są czymś więcej niż szufladką czy etykietką. Miles Morales jest dobrze napisaną postacią, ponieważ nie jest kolejną inkarnacją Petera Parkera, a jest zupełnie inną postacią z innym backstory, żyjącą w innym środowisku i z innymi aspiracjami i rozterkami. Indywidualność każdego "pajączka" podkreślono w filmie i nie była to kwestia tego, że jeden z nich jest świnią a drugi jest Azjatką w mechu. Adaptacje komiksowe to wdzięczny temat, bo ile było resetów uniwersów, retconów i historii pobocznych przez 100 lat istnienia tej formy rozrywki to tylko najbardziej wyrobieni fani komiksów wiedzą, ale Spider-Man Uniwersum przedstawił alternatywne wersje Spider-Manów, wprowadzając do mainstreamu Milesa Moralesa w najlepszy możliwy sposób, pamiętając przy tym o "starym" Parkerze. A nawet o dwóch "starych" Parkerach.
Po prostu rewolucja musi trwać - teraz już nie wystarczy pokazywać, że czarni są równi, oni muszą być dużo lepsi, ale zarazem prześladowani. - Również ludzie homo, do niedawna dobrzy w odróżnieniu od hetero, stają się podejrzani, bo samo uznawanie dwóch płci wspiera opresyjny system... Np. w USA coraz częściej atakuje się lesbijki, bo skoro uważają, że kobiety są fajne, to znaczy, że nie dość doceniają trans... A cała ta rewolucja jest napędzana odgórnie - Black Rock czy Soros przekazują dosłownie setki miliardów, żeby realizować właściwy przekaz... Możesz nie interesować się polityką, ale polityka interesuje się Tobą...
Ja wiem, że się powtarzam, ale... Tyle na świecie jest osób czarnoskórych, w wielu jego zakątkach - tyle ciekawych i pięknych historii można przedstawić z nimi w roli głównej. Lokalne społeczności na pewno mają masę różnych opowiadań, wierzeń, odmiennych kultur. No od groma tego jest. Tak samo w sumie z innymi rasami. Tyle historii czeka na zekranizowanie. Ale nie... Po co się męczyć, lepiej wydać kupę kasy na kijowy film, w którym dosłownie nic nie gra, no może poza tytułem XD
no a jak powstawaly ksiązki fantasy i filmy kiedyś ? ktoś brał losową ludową historie i ją przekladał, ale dziś się boją bo niektorzy nie widzą że świat x może nawiązywać do okresy gdy no ja nie wiem bylo niewolnictwo i było to normą
Ale elity tego świata na siłę wpychają nam jedną, prawilną wizje globalizmu. Totalen MultiKulti! A żeby dotknęło nas to bardziej, to nawet w małych miasteczkach, gdzieś w centralnej Polsce spotykam już ludzi wielu barw i ciemniejszych kolorów z Azji, w tym z Filipin czy innych Indii. To jest dopiero sen na jawie gdy spotykam Azjatów chatłających po hiszpańsku, albo gulgających jak indyk. :-(
Może jakieś afrykańskie państwo w końcu coś takiego zrobi? Chciałbym aby powstała ekranowa readaptacja Wiedźmina z Konga. Bo oni mieliby na taką produkcję pieniądze. Kontynent nie musi być kalką średniowiecznej Europy. A odpowiednik Nilfgaardu może być inspirowany być Konfederacją Senegalu.
Tu nie chodzi o lenistwo, lecz o wymazanie i zawłaszczenie białej kultury i historii, a później pokazanie, że biali niczego nie osiągnęli i to takie barbarzyńskie zwierzęta*, które pojawiły się nagle i podbiły oraz zniewoliły czarny świat, popatrz na Kleopatrę, gdzie powiedziano wprost, że to czarni zbudowali Egipt oraz Piramidy. * - taka sama sytuacja ma z mitem o Polin.
Disney swojego czas sam stworzył świetny film animowany w tym klimacie. Księżniczka i żaba jest świetna. Po kilku nieudanych moim zdaniem produkcjach, które nic nie wniosły, poza zniesmaczeniem do dorobku studia, pojawiła się Księżniczka i żaba i można było powiedzieć "Stary, dobry Disney". Dlaczego wtedy dało się zrobić dobrą, spójną opowieść o czarnoskórych bohaterach, a teraz na siłę zmienia się stare dobre postacie, które w swojej strefie kulturowej pasowały idealnie takie jakie były. Tego się pewni nigdy nie dowiemy.
Mama Arielki po prostu każdemu chętnemu syrenowi pokazywała swoją muszelkę 😂😂😂.dlatego takie multi kulti a Tryton wiadomo ciągle na rybach 😂😂 bo był fanatykiem ryb .😂😂😂
O cię baton. Jak wezmą się kiedyś za remake piratów z Karaibów i załogi Davy Jonesa to od tej różnorodności nawet nikomu nie trzeba będzie macek i śledzi doklejać
@@Barryinazuma No, kapitanowie byli: Goeffrey Rush - proszę biały Australijczyk, Bill Nighy - też biały Angol, Ian McShane - znowu biały Angol, Javier Bardem - znowu biały (ale tym razem "Hiszpańczyk").
Mam takie przemyślenie bazując na tym, co zostało ukazane w tych artykułach. Najlepszym ruchem disneya, byłoby przedstawienie własnej interpretacji małej syrenki, ALE ukazanej jako właśnie czarnej dziewczyny, która żyje w innych morzach, otoczona jest innego rodzaju rybami. Z czarnym ojcem, bazującym właśnie na kulturze afrykańskiej itp. Wydaje mi się, że to byłaby piękna interpretacja, tak samo jak np azjatycka wersja takowej syrenki. Autorzy jednak zamiast napisać historię na nowo i w nawiązaniu do świata przedstawionego, zmieniają już gotowy produkt, kochany przez miliony.
Dobre historie wymagają nie lada wysiłku: trochę książek trzeba by było poczytać, a może i wysłuchać legend. A dla niektórych to bariera niedopokonania. Łatwiej przerobić coś wg. swego "widzimisie", licząc, że publika jest na niższym poziomie niż "tfurcy" takich "arcydzieł". Hmm... wszak głównie to dla dzieci...
Całkowicie się zgadzam. Więcej - to dało się TAK PIĘKNIE POPROWADZIĆ... Idąc innymi plot twistami, innymi intrygami, innymi cechami [Przy prowadzeniu całej kampani jako "Remake"] A potem, po napisach... Scena - nowa syrenka wpada podczas balu na Arielkę "Zrobiłam tak, ale nie zrozumiesz" "O kurdę, ja też" [W stylu samoświadomości Ralpha Demolki [scena o księżniczkach] lub Krainy Lodu [ale jak to chcesz być z dopiero co poznanym chłopakie] To by była petarda 😃
Ale po co się wysilać i wymyślać nowe postacie, tytuły czy brać przykłady innych bajek, historii, mitów gdzie miałoby to więcej sensu. Lepiej jest przerabiać kolor skóry z białego na ten właściwy xD jeszcze więcej powodów by skłócić czarnoskórych z białymi coś pięknego
Niesamowite jest to, jak w całej tej karuzeli żenady wybrzmiewa bardzo prosty fakt: nie da się dogodzić każdemu, bo zawsze ktoś będzie niezadowolony. A - jak widać na załączonym obrazku - im bardziej się człowiek stara, żeby być "dla wszystkich i do wszystkiego" jest po prostu do niczego. Pozdrawiam ☺
Po prostu rewolucja musi trwać - teraz już nie wystarczy pokazywać, że czarni są równi, oni muszą być dużo lepsi, ale zarazem prześladowani. - Również ludzie homo, do niedawna dobrzy w odróżnieniu od hetero, stają się podejrzani, bo samo uznawanie dwóch płci wspiera opresyjny system... Np. w USA coraz częściej atakuje się lesbijki, bo skoro uważają, że kobiety są fajne, to znaczy, że nie dość doceniają trans... A cała ta rewolucja jest napędzana odgórnie - Black Rock czy Soros przekazują dosłownie setki miliardów, żeby realizować właściwy przekaz... Możesz nie interesować się polityką, ale polityka interesuje się Tobą...
W tym artykuł bardziej przeraża mnie to że z narracji "wszyscy mają być równi" przeszli do "jak to możliwe że czarna dziewczyna jest taka jak biały mężczyzna"
Prawda? To jest po prostu przerażające. Oni uważają że osoby czarnoskóre są odważniejsze, bardziej emocjonalne i po prostu lepsze. Przecież to dosłownie rasizm.
Dokładnie tak przebiega każda marksistowska rewolucja - teraz już np. często lesbijki są atakowane, że przez uznawanie podziału na płcie de facto wspierają stary, "opresyjny" system...
Taka jest lewacka hipokryzja. Wszyscy równi ale my równiejsi. Najgorsze, że oni tej hipokryzji nie widzą, a każdy kto im wypomni jest w najlepszym wydaniu faszystą.
Pamiętam jak bodajże rok temu skomentowałam anglojęzyczny zwiastun tej rybeńki.Nie był w żadnym stopniu obrażający tylko stwierdzający fakty. Pod nim znalazło się od groma komentarzy typu zobacz sobie jak ciemnoskóre dzieci się cieszą na widok tego zwiastuny no i standardowo,że jestem rasista i że jestem biała xD tylko jak odbiłam piłeczkę że takie zachowanie jest dokładnie tym o co zostałam oskarżona to nie,przecież rasizm działa tylko w jedną stronę🤓.Nie chodzę już na produkcję Disneya od kilku lat i raczej się to nie zmieni,szkoda nerwów,szkoda kasy.Pozdrawiam, dobry materiał i czekam na więcej🔥
Obrońcy przed premierą: Nie mamy się czepiać, bo przecież to tylko fantastyka, a syreny nie istnieją, więc mogą być każdego koloru! Obrońcy po premierze: To skandal, bo film w żaden sposób nie promuje murzyńskiej kultury, a ekipa filmowa nie reprezentuje czarnych!
Księżniczek było sześć, a wszystkie piękne, lecz najmłodsza ze wszystkich najpiękniejsza. Przecudne złote włosy okalały twarzyczkę delikatną niby płatek róży, oczy błękitne jak najgłębsza woda, a zamiast nóg - mieniący się srebrem i złotem, łuską pokryty ogon.-Hans Christian Andersen, Mała syrenka.
@@kacperczylija1254 "Wyspa Skarbów" Jak już, bo to jest materiał wejściowy, który swoją drogą miał adaptacje live action, jak i rosyjsko-ukraińską animacje, o której było głośno rok temu w kontekście Dr. Liveseya, który w Planecie Skarbów jest znany jako Dr. Doppler czy jak on tam miał
Ogólnie ludzie muszą w końcu zrozumieć, że to nie animacje potrzebują filmów aktorskich, tylko filmy aktorskie - animacji. To animacja stoi wyżej w kategorii sztuki, efektów i emocji. Daje nieskończone możliwości kreacji, pozwala stosunkowo tanio zachwycić wizualiami i wyraża znacznie więcej silniejszych emocji (zarówno poprzez bardziej wyrazistą ekspresję, jak i bardziej płynnym, subiektywnym postrzeganiem rzeczywistości, co znacznie dobitniej wyraża "świat wewnętrzny" postaci niż film z aktorami).
Nie szłabym aż tak daleko, nie każdy lubi kreskę i wtedy łatwiej mu się zabrać za live action aby poznać historię która go zainteresowała :) Dodatkowo jest jedno live action które mi się podoba mimo że nie jest idealnie odbiciem oryginału i mam w tym potwierdzenie że jednak ma to jakiś sens ;)
W wieży teraz będzie uwięziony przez smoka białolicy książę . Z opałów gamonia będzie ratowała czarnoskóra rycerka . W zamian otrzyma od królowej rękę księżniczki i pół królestwa . Obie będą żyły długo i bezdzietnie . Tak wyginęły mamuty.
Ostatnio odpaliłem na D+ starą animację Piotrusia Pana. Jakież było moje zdziwienie, kiedy na samym początku ukazało się na całym ekranie OSTRZEŻENIE, że ten program zawiera jakieś treści szkodliwe i w złym świetle ukazuje jakieś osoby!!!!! Bajka dla dzieci!!!! SZOK! Oni już postradali rozum!
W większości starszych animacji Disneya jest ten dopisek. Oglądałam w tamtym tygodniu na D+ "Zakochanego kundla" i "Aryskotraci" gdzie był ten dopisek.
Właśnie dlatego X lat temu kupowałam płyty DVD. Jak dzieci chcą cofnąć się w czasie to mam alternatywę bez durnych ostrzeżeń. Niebawem pewnie znikną takie bajki.
@@rabatacebulowa myślę, że mogło chodzić o Indian i ich stereotypowe ukazanie (howgh, modulowane krzyki i ciągle odkopany topór wojenny), ale w Ameryce prześladuje się tylko Afroamerykanów, bo Native Americans są zamknięci w swoich lasach i nie mają prawa głosu, bo ich za mało
Problemem w tych wszystkich nowoczesnych filmach i serialach jest to, że producenci sami są rasistami. Nie wiem jak dla innych, ale według mnie zmienianie koloru skóry białym postacią na inny jest rasistowskie w stosunku do osób białych. No chyba, że producenci uważają, że rasizm odnosi się tylko do osób czarnych i nikogo więcej, a prawdopodobnie tak jest. Osobom, które uważają inaczej polecam filik na kanale Charlie Cheon "What are we doing to white people"
To jest oczywiste, twórcy kultury woke chcą prowokować podział. Troche nad tym myslałem i nie może być inaczej. Przecież mogliby zrobić film o syrence (przyjaciółka Arielki czy coś) co pływa w ocenie indyjskim i mogliby pokazać kulturę Afrykanską. Fajny film by powstał bo pokazaliby dużo kolorowych stroji i naprawde fajną kulture czarnego lądu. Pamiętacie ksiażkę, Tomek na czarnym ladzie? Wspaniała lektura! Nie chodzi o to że nikt nie chcę ogladać czarnoskorych ludzi itd, ale o to żeby nie zabierali nam naszej kultury. Kultura powiedzmy slowiańska może życ w pokoju obok kultury afrykańskiej, nie ma nic w tym złego. Ale nie możemy wchodzić na siebie w ten sposób że mielimy dwie kultury i nie ma ani tej ani tej, jest nowy york. Czarna Pantera byla hitem jak dla mnie, i szkoda aktora który zmarł, ten Netfliksowy filmik o Kleopatrze to jakas katastrofa. Sam Drwal mówił że czarnoskórych królowych w historii nie brakuje i nie okłamujmy się, wszyscy wiedzą włącznie z Netfliksem że Kleopatra była jasnoskóra . Więc sprawa jest jasna, podział jest sztucznie napędzany, tylko pytanie dlaczego? Jaki jest cel i koniec tego wszystkiego?
Ja mam pomysł. Zróbmy filmów o Martinie Luther Kingu. A w główną rolę niech zagra jakiś biały blondyn o niebieskich oczach. Oczywiście każdą osobę która będzie krytykować nazwiemy rasistą 😂😂😂
Czarni uważa chyba, że tylko i wyłącznie oni byli niewolnikami w całej historii świata, a ludzie, który nie mają z tym nic wspólnego mają za to przepraszać xD Przepraszać za warkocze, za kulturę europejską, za regiony, gdzie oni nigdy nie przybywali na przestrzeni lat xD
Tak patrząc po tych nowych serialach i filmach, na czarnoskóre obsady typowo białych bohaterów, wygląda to tak jakby czarnoskórzy nie mający własnej rozwiniętej kultury i historii, próbowali zawłaszczyć historie innych kultur. Czekam więc na film wojenny o japońskich pilotach kamikadze, zagranych przez czarnych
Z materiału na materiał jestem coraz bardziej zdruzgotany tym wszystkim co się dziś dzieje z tymi produkcjami. To był i jest taki konkretny wysyp jednej po drugiej, w tak małym odstępie czasowym. Damn..😢
Po prostu rewolucja musi trwać - teraz już nie wystarczy pokazywać, że czarni są równi, oni muszą być dużo lepsi, ale zarazem prześladowani. - Również ludzie homo, do niedawna dobrzy w odróżnieniu od hetero, stają się podejrzani, bo samo uznawanie dwóch płci wspiera opresyjny system... Np. w USA coraz częściej atakuje się lesbijki, bo skoro uważają, że kobiety są fajne, to znaczy, że nie dość doceniają trans... A cała ta rewolucja jest napędzana odgórnie - Black Rock czy Soros przekazują dosłownie setki miliardów, żeby realizować właściwy przekaz... Możesz nie interesować się polityką, ale polityka interesuje się Tobą...
3:23 To jest kwestia wybranej metody rozrodczej, w odp. momencie samce puszczają swoje nasienie na wcześniej wypuszczoną przez samiczki ikrę znajdującą się na dnie. A że to robią prawie jednocześnie (kwestia fazy księżyca, przypływów i odpływów) to jak będzie akurat mocniejsza fala to może, że tak powiem znieść na teren do sąsiada. A że król jest w samym centrum cóż jak do mówią "dobrze, że chociaż ogona nie ma". A nie czekaj...
7:09 hahaha uwielbiam to nawiązanie. Myślozbrodnia, gdyby dać Orwellowi książkę w której było by napisane co odwaliło się przez ostatnie kilka lat razem z "Wielkim resetem", popełnił by samobójstwo! Doszedł by do wniosku, że nieważne czy się ludzi ostrzeże przed czymś czy nie oni i tak dadzą się oszukać. Bardzo chętnie obejrzał bym film w którym dosadnie wyjaśnił być całą branżę.
Doszedł by do wniosku, że nieważne czy się ludzi ostrzeże przed czymś czy nie oni i tak dadzą się oszukać. bo wiekszość ludzi jest strasznie zadufana, a zadufany mysli, że jest tak mądry, że nie da się go oszukać - no i wlasnie jego najłatwiej oszukac ! IMO zadufany osobnik (egoisci, narcyzi, zadufani) nie potrafi się uczyć, gdyż poznanie czegoś nowego (choćby ta wiedza miała ci dopomóc w życiu, w rozumieniu co ci robi wladza, np jesli wczesniej poznasz jej plany i przygotujesz sie na nie, zamiast odrzucac temat jako "teorie spiskowe" - po to wlasnie wymyslono to słowo, abyś je odrzucał, abyś był dzieki temu całkowicie niezdolny do poznania sprawców i ich czynów ! to etykietka, za którą mogą się chronić sprawcy ! a odpowiedzialność się rozmywa ! ) jest przykre dla egoistów, dla narcyzów, dla ludzi zadufanych, ponieważ oni myslą, że ich poglądy, opinie i wiedza nie są czymś co się po prostu w naturalnym trybie lektury i debaty zmienia ciagle, co się podważa i konfrontuje i rewiduje, ale że ich opinie są czymś, jakby czescią nich, czescią ich ego a wiec nie jest fajnym uczuciem pozbywać się lub zmieniać cząstkę swego intelektualnego wyposażenia. Dlatego zadufani, egoistyczni i narcyzi nie lubią się uczyć, nie dążą do uczenia się, unikają go jak tylko mogą (np. odrzucając wszelkie zainteresowania nie zainstalowane w ich glowie przez media), nie lubią czytać ksiazek, bo jest to dla nich stan bolesny, bo przypomina im o ich brakach, o ich ignorancji i niedoskonałości - bo czegos nie wiedzą, czegoś nie rozumieją. Normalny człowiek cieszy się, gdy może coś nowego poznać i zrozumieć. Gdy dodać może kolejną cegiełkę do wiedzy, której mu brakuje, czyli do tego ekwipunku dzięki któremu może przetrwać w świecie. Normalny człowiek, którego nauczono pokory (mniej czy bardziej) przyswaja wiedzę (konfrontuje starszą informacje z nowszą informacją) i lubi to robić, bo rozumie, że im wiecej wiedzy tym wiecej ochrony przed trudami życia i przykrymi niespodziankami. "Wiedza jest lepsza od pieniedzy, ponieważ cię strzeże, natomiast pieniedzy musisz sam pilnować" - Ali Abu Talib Nie bądz zadufany, bo wtedy najłatwiej cie oszukać. A to czego nie wiesz może cię zabić, i dlatego trzeba dążyć do wiedzy.
Trzeba skrajną poprawność polityczną zaatakować ich własną bronią, więc jako chłopak posiadający rudowłosą dziewczynę stwierdzam, zę "poprawność polityczna" jest skrajnie nietolerancyjna wobec rudowłosych postaci. Ariel jest kolejną postacią obok Triss Merigold z "Wiedźmina", Mary Jane z MCU Spdermana, czy Gwiazdki z "Titans". Powiadam wam że nie może tak być XDDDDDD
ogólnie to rude postacie najczęściej są robione na czarne ze wszystkich, można wymienic dziesiatki jak nie setki postaci rudych, ktore tak wlasnie przemalowano
Ja czekam aż wezmą się za 101 Dalmatyńczyków, gdzie duża część psów zamiast być dalmatyńczykami będą np. czarnym pitbullem, łaciatym Chihuahua pochodzenia żydowskiego i do tego wegan, rudy prawosławny rottweiler itd
Podoba mi się to, jak New York Times zapisał każde słowo black wielką literą, a white małą. Dla porównania podobnie robiono za czasów drugiej wojny światowej z Żydami. Zapisywano to słowo zaczynając od małej litery, choć poprawny zapis jest z dużej. Zabieg ten był stosowany by podkreślić ich niższość w stosunku do pozostałych narodów. W tym artykule black zostało podniesione do rangi wyższej, niż faktycznie jest, żeby w zestawieniu ze zwykłym white wydawało się jeszcze większe. W niektórych pokazanych na filmie komentarzach również tak było. Taka propaganda w piśmie.
Rembajło. Bardzo dobrze bawiłem się oglądając ten materiał. Jest przezabawny, a część o ocenach bardzo interesująca. Jednak kiedy docieramy do jechania po pani recenzentce mam poczucie że ślizgasz się po powierzchni. Z kolei pani recenzentka słyszy że gdzieś dzwonią, ale tak bardzo zafiksowała się na rewolucji że nie słyszy w którym kościele. Uważam że problem jest taki że jeśli chce się zrobić dobry film o People of Color to należy zrobić go od zera lub wybrać do remake odpowiedni tytuł. Disney nie chce zmieniać świata tylko odcinać kupony i zarabiać $
Zawsze się zastanawiałem, że skoro ci czarnoskórzy (jak i inni wielce uciśnieni), czują się tak niedowartościowani, to dlaczego sami nie zrobią czegoś wykurwistego, żebyśmy my chcieli się pchać w ich dzieła, a nie oni w nasze. No i bardzo mi się podoba ten artykuł z vogue, biały operator, biały scenarzysta, sralalalala. Z ciekawości sprawdziłem na wikipedii szefów Disneya, wśród obecnie szefujących trzynastu osób... hehe, czarna jest jedna xd Chciałbym, żeby o to się przyjebano i w ogóle zbojkotowano całego Disneya za coś takiego, wtedy dopiero byłby ubaw xd Swoją drogą istnieje zwierzę zwane syreną, więc fajnie by było poobserwować gównoburzę o to, że między wierszami przyrównano czarnoskórą dziewczynę do tego zwierzęcia (warto sobie wyguglać jak taka syrena wygląda) :V
@@Icy-be5vl no proszę wreszcie napisałaś coś z sensem. Widzę że terapia z Panem Sato You daje pozytywne skutki. Jeszcze kilka takich terapii i może zaczniesz normalnie opcować z ludźmi.
Pamiętam jak u " Sfilmowanych " zostawiłem komentarz, że ludzie już mają dosyć tej inkluzyjności i propagandy na Disneyu, Netfliksie, to ten chłop który tam to współprowadzi, to by dom oddał, że to przecież kapitalne produkcje i w zasadzie jest wszystko dobrze, łącznie z tą " Małą Syrenką ". Argumentem np było to, że ludzie błędnie zestawiają czasy w których rozgrywa się akcja z historycznymi realiami bo to nie zawsze przecież są filmy historyczne XD Albo stwierdził, że mniejszości nie będą całkowicie nowych bajek wymyślać, bo tamte adaptacje lepiej się zwrócą XD
W animowanej wersji małej syrenki (chyba w 3 części), faktycznie za śmierć matki Arielki odpowiedzialni byli ludzie. Całość tej produkcji "ratuje" Urszula.
@@SwierszczuuYT książę to nie za bardzo, porównując oryginał (bo scenariuszowo to tak ani źle ani dobrze). Sama Urszula bardziej komediowa niż straszna. Ale nawet same efekty były lepsze niż u syrenki z FAZ.
Ma wybitne rozwiązanie na ten problem ,niech wszyscy aktorzy grają w zielonych strojach pod CGI ,wtedy będzie można implementować pigment aparycji w dowolny sposób. Siedząc sobie na kanapie klikając guzik na pilocie ,będziemy mogli dokonywać wyboru i nikt nie będzie się czuł pominięty XD BTW miałem taki objaw postępowego podejścia gdy odpaliłem Diablo4 i przy wyborze postaci (podkreślę ,że kreator daje bardzo bogatą paletę wyborów) wszystkie na start były bardzo opalone i Body Type 2 XD
Przypomina mi to jedną recenzję serialu 'Andor'. Nie jestem jakimś wielkim fanem Star Wars, ale serial jak dla mnie był dość przyzwoity. Oczywiście pojawiła się 'reprezentacja' w najróżniejszej postaci, między innymi dwie kobiety były parą - jak to określono w serialu 'dzieliły koc'. No nic, były - odnotowałem i tyle. W recenzji natomiast, na serial poszły gromy że potraktował tę sprawę tak powierzchownie i panie nawet się nie pocałowały. Uznano że to 'wasted chance'. Kiedy to skomentowałem, zostałem obrzucony bluzgami przez 'tolerancyjnych' użytkowników FB z USA...
Fajnie, że na Twój kanał wkradają się recenzje nie tylko z wiedźmaka i lotra. Pompy szambiarek w netflixie, amazonie i disney pracują 24/7, dobrze mieć kogoś kto ten "kontent" nam rozładuje na polski yt
Siostra aktorki wcielającej się w Małą syrenkę, poszła ostatnimi czasy do salonu piękności. Ponieważ spóźniła się na zabieg aż 35 minut, odmówiono wykonania usługi. Dziewczyna oskarżyła białą, ciężarną imigrantkę z Europy wschodniej o rasizm i poprzez social media, napuściła na biedną kobietę połowę internetu. Kobieta jest przerażona, dostaje pogróżki, jej biznes oraz bezpieczeństwo są zagrożone.
Na szczęście to tylko rozrywkowa kinematografia niskich lotów, dla "specyficznej" grupy odbiorców. Istnieje cała masa starych, wspaniałych produkcji, które warto odkrywać na nowo. Jak tak robie juz od lat, i nigdy jeszcze nie zniżyłem sie do poziomu współczesnego Disneya. A takie serie jak choćby nowe uniwersum Star Wars utwierdziły tylko mnie w tym przekonaniu. :-)
A nie lepiej byłoby zrobić Małą Syrenkę w oryginale: Czyli że koniec wygląda tak, że Syrenka ma zabić księcia, ale nie jest wstanie tego zrobić i rzuca się w morze i umiera, ale w zamian za swoją dobroć dostaje dusze
Dobra myślałem, że to disney całkowicie odleciał, ale dzisiejszy film sprawił, że miałem ochotę wyrywać włosy z głowy. Świat szaleje, a ci, którzy chcą obstać przy klasyce są uważani za ekstremistów Drwalu bierz topór rozsądku i pilnuj granicy!
Kurcze, kolor skóry to jeszcze pali licho, ale ja jakoś najbardziej nie mogę przeboleć tych dredów, a potem tej opaski na czole. Nawet w oryginale pisze, że jednym z atrybutów syren są ich włosy pięknie falujące w wodzie. Nie wiem czy falowanie takich dredów ładnie wygląda w rzeczywistości, ale chyba nie za bardzo skoro dodano komputerowo również proste długie włosy. A tak wogóle w jednym ze starych przekładów pisze, że mała syrenka miała blond włosy.
mam wrażenie że ten film ogląda więcej krytyków(którym się to podoba) niż dzieci(które wolą kreskówkę) a to one miały być widownią docelową co jest samo w sobie roastem
@@krobot6560 mnie też odrzuca ciemność tych scen w filmie, sprawia wrażenie klaustrofobiczne jakby. ja rozumiem, że w głebinach jest mało światła, ale to bajka dla dzieci, a nie program o nurkowaniu głębinowym :D
To może w wersji realnej jaka pani recenzentka by chciała mała syrenka napada na kąpiącego się w oceanie księcia, gwałci go, podrzyna mu gardło i kradnie portfel po czym wraca do swojego getta na dnie oceanu i z czarnymi siostrami walą heroinę cały tydzień?
A mnie szokuję ten postęp co to ma być? Dlaczego syrenka a nie syrenek? A najlepiej jak by to był trans syrenko dwu płciowy! Miał by takie i takie organy jak hermafrodyta i by sie samo zaspokajało seksualnie wiec książę był by nie potrzebny 😍😍
Coś w tym jest, że ten film to półśrodki. Gdyby nie lenistwo Disneya to mogliby postawić na czarny wariant Małej Syrenki, gdzieś u wybrzeży Afryki, z afrykańskim królestwem, realiami. Przenieść baśń Andersena w inny rejon globu. Ale na to potrzeba chęci, odwagi, researchu i dobrych wykonawców.
Dzięki Drwalowi, nie musiałem męczyć oczu tymi arcydziełami......typu Wiesiek, Arielka 2.0, Rings of Pała itp.....wole stare produkcje niż to nowoczesne porońce. Ostatnio obejrzałem Kleopatrę z Elizabeth T ......i to był film
Czarnoskóre syreny powinny być błędem rzeczowym, bo syreny żyją na morza dnie, gdzie nie ma za bardzo światła, a brak światła to brak potrzeby posiadania ciemnej skóry. Dlatego nie dziwię się, że oryginalna mała syrenka jest najbielszą z najbielszych postaci
Okeeej zaskoczyles mnie tymi recenzjami, nie sądziłam, że recenzenci są AŻ TAK odklejeni😳 to czego oni chcieli, żeby w filmie pokazać niewolnictwo na czarnych syrenach? Serio nie kumam
czarni chcieliby zmienić historię, prawda jest taka że gdy Europejczycy, Arabowie czy Chińczycy rozwijali matematykę, astronomię, fizykę, pływali przez oceany., czarni biegali z gołymi tyłkami i mieszkali w chatkach z g...na. to nie rasizm ich boli tylko niedowartościowanie. Zobaczcie co się dziś dzieje w Afryce, mają bogactwa naturalne, energię, zasoby a jedyne co potrafią robić to się wybijać nawzajem. Oczywiście nie wszsycy tacy są, fajnie siętutaj wypowiada Morgan Freeman. nie ma co za bardzo się rozpływać nad nędzną bajką disneya, kogo ona obchodzi, za 2-3 lata nikt nie będzie tego sh... pamiętał. W sumie wszsytkie remaki okazały się klapą, disney ostatnio ma złą passę, marvel, star wars, czego nie dotknie to spieprzy. szkoda.
Jeśli ten film chciał być postępowy to mógł wykorzystać to że w oryginale miała mała syrenka miała być facetem. Taka ciekawostka autor który napisał orginalną małą syrenkę był zakochany w swoim przyjacielu który akurat żenił się z kobietą bo w tamtych czasach takie związki nie były normalne, napisał więc dla niego właśnie tą książkę o swojej niespełnionej miłości. Dlatego też w oryginale mała syrenka ginie. Disney pozbawił nas pierwszego księdźia
Jak kolorowi chcą więcej swojej kultury w ekranizacjach to może zamiast podpierdalać bezczelnie kultowe dzieła ludzi przeźroczystych i nieudolnie starać się wypromować wartości na których im zależy, niech wymyślą swoje - tak jak to kiedyś zrobili przeźroczyści ludzie - i stworzą z nich równie dobre ekranizacje. Z tego co wiem to mają sporo swoich legend, mitów, historii, przekazów ludowych. Może niech w końcu pokażą swoje, a nie na siłę zmieniają cudze.
To prawda. Ale śmiesznie, problemem jest to, że postępowy, biały, amerykański Disney nie wie, że czarni ludzie mają swoją kulturę, więc jedyne, co mogą zrobić to podpierdalać kulturę białą i przemalować ją czarnymi postaciami. No i przecież wtedy pieniążków by nie było, i łatwiej żerować na nostalgii :')
Jeśli dobrze pamiętam to w oryginalnej bajce Disneya matka Arielki umiera przez ludzi i Trydon zakazuje śpiewania właśnie by nie pamiętać tej tragedii ponieważ jego żonia śpiewała przecudnie.
To kiedy filmik z grillowania sandacza ? :D Mnie zastanawia jedno, skoro chcieli zrobić remake czarnoskórej księżniczki nie mlgli zrobić live action Księżniczki i żaby? Albo Vaiany ? Ja czekam na czarnoskórą Meride
Jedną z najgłupszych części filmu, o której niewiele ludzi mówi, jest to, jak syreny są wściekłe na ludzi, ponieważ ''zanieczyszczają” oceany, rozbijając statki. Ponieważ nie możemy mieć filmu, który ma w sobie ocean bez ględzenia o środowisku. Po pierwsze, czas i miejsce filmu są mylące, ale sądząc po ogólnym wyglądzie, ma miejsce przed rewolucją przemysłową, czyli zanim zanieczyszczenie i przełowienie stały się poważnymi problemami. To naprawdę ironiczne, jak brzydki jest ten film, kiedy powinien wyglądać jeszcze piękniej niż dzisiejsze oceany. ''Ten koralowiec odrośnie za 1000 lat”. To wielka przesada. Rafy koralowe potrzebują kilku lat, aby odrosnąć. W przeszłości rósłby jeszcze szybciej. Ponadto rafy, jak każde żywe stworzenie, umierają ze starości (tak, rafy koralowe żyją, to nie tylko ładne skały). Kiedy więc ktoś pokaże Ci zdjęcie martwej rafy koralowej, zapytaj go, jaka jest tego przyczyna. Zatopione statki to najmniejszy problem oceanów. Stare statki są w rzeczywistości celowo zatapiane, żeby rafy mogły na nich rosnąć. Poza tym statki w filmie nie są stalowymi statkami z paliwem, które może się rozlać. To drewniane statki napędzane wiatrem. Kiedy drewno dostaje się do wody, to jest nawet dobrze. Różnorodność biologiczna! Ci filmowcy i aktorzy udają, że troszczą się o środowisko, ale nie potrafią sprawdzić czy to o czym mówią ma sens. Czy mają nadzieję, że ludzie są głupi i uwierzą na słowo nie dociekając na ten temat? Czy sugerują, że syreny przesadzają? To sprawia, że wydają się bezduszne i głupie. Ponadto ludzie nie rozbijają swoich statków celowo. Bardziej współczuję ludziom, którzy mogli zginąć. Nie wydaje mi się, żeby film kiedykolwiek o nich wspominał. Jakie to wygodne, prawda? Inną rzeczą jest to, że ludzie wierzą, że śpiew syren jest przyczyną katastrof. Jeśli jesteś na statku, który tonie i umrzesz, to nie możesz powiedzieć co się stało. A jeśli przeżyjesz, możesz stwierdzić czy słyszałeś śpiew czy nie. Czy były jakieś syreny, które zabijały ludzi w ten sposób, więc teraz wszyscy są paranoikami i próbują harpunować wszystkie? Czy używają tego jako wymówki? ''Nie zatopiłem statku! Syrena mnie zahipnotyzowała!'' Czy to sprawka Urszuli? Podobno wywołuje konflikty między ludźmi a syrenami, a także była odpowiedzialna za śmierć mamy Ariel. Czy o to w tym wszystkim chodzi? Film nigdy nie wyjaśnia.
Nie oglądałam filmu, ale z tymi syrenami co śpiewają i hipnotyzują żeglarzy to zapewne zainspirowane grecką mitologią i tamtymi syrenami. Tyle, że tamte syreny to były pół-kobiety, pół-ptaki XD
Ja mam pytanko z innej beczki. W Stanach podobno połowa ludzi mówi już po hiszpańsku, a gdyby się zastanowić, jaki kolor skóry jest tam dominujący, to chyba wszyscy wiemy, że brązowy. Może Disney i te wszystkie inne stacje, po prostu chcą tworzyć te swoje gówniane produkcje dla zwykłego klienta, a takim jest ciemnoskóry odbiorca? Kiedy my, wychowani na dobrym kinie, oceniamy film pod względem rzeczy, które mają smak, dla takiego ciemnoskórego odbiorcy w Stanach, liczy się wyłącznie to, że bohater danego filmu, ma ten sam kolor skóry, co on.... i to wystarcza? Spójrzmy na kino sprzed lat, ile filmów stało się kultowymi i zadajmy sobie pytanie, czy te badziewne twory współczesności, tworzone przez badziewnych reżyserów opłacanych przez naćpanych schizą i kompleksem producentów, zapiszą się w historii kina? Tym bardziej skoro już na starcie są skreślone przez większość ludzi mających większy iloraz inteligencji od małpy ;) pozdrawiaaaam
Uwazam, ze lepiej stworzyć nowe historie gdzie faktycznie bedzie pokazywana inna kultura (np. Coco, Moana czy dawniej Mulan, Alladyn), a nie odgrzewać dawne i dziwić sie, ze NIE MA KULTURY (ogólnie w małej syrence nie jest reprezentowana zadna kultura, bo ta bajka jest o czymś zupełnie innym, więc nie wiem skąd zdziwienie). Ostatnio na twitterze widzialam hejt na dziewczynę, ktora narysowala Arielke (tradycyjną) na meduzach (scena z filmu) - mnostwo osob nazywało ją rasistka xd
Reakcja mojego dziecka była podobna. Córa się zdziwiła, że Arielka wygląda inaczej niż w bajce, ale koniec końców nie przeszkadzało to w odbiorze, jednak nadal wolimy bajkę, bo młoda się turbo boi filmowej Urszuli. Akurat piosenki mi się podobały. Nie licząc tej cholernej mewy.
Japiernicze dlaczego w tych nowych filmach/bajkach/serialach KAŻDY biały heteroseksualny mężczyzna jest albo frajerem albo ginie w pierwszym odcinku XD Czy tak źle patrzyło się na silnych, odważnych, opiekuńczych mężczyzn? Tęsknię za czasami, gdy mogłam kochać głównych bohaterów, a nie odczuwać cringu na każdej scenie rozmowy baby z chłopem, gdzie oczywiście kobieta ocieka siłą i niezależnością, a mężczyzna to jakaś miękka faja, wpatrzony w nią jak w obrazek 🤦🏽♀️
Taka ciekawostka: Akurat jest film "Mała syrenka 3" i tam za śmierć mamy Arielki również odpowiadają ludzie. Mało osób wie o tym filmie, a sporo właśnie tłumaczy odnośnie nienawiści Trytona do ludzi czy tej jego obawy o własne córki
ja skomentuję to tylko w jeden sposób: skoro (głównie) czarni drą ryja, że cokolwiek nie zrobisz zawłaszczasz ICH kulturę, to wrzucanie kolorowych osób w seriale/filmy/książki/inne dzieła gdzie pierwowzorem jest biała osoba (i taki był wtedy docelowy odbiorca), to jest zawłaszczanie NASZEJ kultury. niech produkują swoje własne seriale/filmy, na podstawie ich wierzeń i tradycji, a nie czepiają się naszej. noooooo chyba, że nie mają nic ciekawego do pokazania .... ?
🌏 TYLKO DO 13 CZERWCA 4 miesiące EXTRA w NordVPN ➼ nordvpn.com/drwal
Przy planie dwuletnim dodatkowe 60% zniżki 💪
Drwalu a czy słyszałeś ostatniego newsa odnośnie Wednesday? W skrócie kółko wzajemnej adoracji showrunerów zostało wypieprzone a Jenna Ortega będzie miała dużo większy udział i dużo więcej swobody w produkcji drugiego sezonu.
Taa. to nie jest Mała Syrenka.....ale Jengu (lub Miengu) z mitologii Kamerunu :) haha to jedyny znany mi odpowiednik syrenopodobnej istoty kobiecej która z całą pewnością będzie czarna ;). Kirikou i Czarownica animacja (co ciekawe zrobiona przez Francuzów :)) odnosi się do legend zachodniej Afryki hehe, jakoś nikt nie narzekał że w tych animacjach o Kirikou nie było białych :)...albo azjatów, o tutaj ciekawe...jak przedstawiana jest Yuki-onna na japońskiej sztuce...jako japońska kobieta, to przecież śnieżny demon z mitologii Japonii dlaczego nie miałaby być weźmy białą Europejką ;)? Haha
Mulan akurat było bardzo dobre i to jest właśnie błąd Disneya, że zamiast wykorzystać takie animowane filmy jak Mulan gdzie postać żeńska gra główne skrzypce a nie facet to biorą taką gdzie to chłop gra główne skrzypce żeby zniszczyć tego kanon. Tylko eskranizacja Mulan mi dobrze przypadła pomimo tego, że nie było mushu.
@@marcin44r4 i bardzo dobrze, przynajmniej w kierunku jednego serialu Netflix zrobił to co powinno spotkać zarząd Wieśka, Jenna Ortega powinna zostać nową showrunerką spin offu adamsów
Myślałeś może o dodaniu angielskich napisów do swoich filmów? Ładnie ich tam wszystkich "wyjaśniasz" w swoich filmach, niech się niesie :)
Pozdrawiam
- Tato, dlaczego ty jesteś biały, ja jestem brązowa a moje siostry są różnego koloru skóry?
- ciesz się, że nie szczekasz, taka impreza była...
Ewentualnie: zadałaś świetne pytanie i już odpowiadam. Otóż... To naprawdę dobre pytanie no więc... Doprawdy zacne pytanie... o patrz rybka płynie 😋
🤣🤣
Stare ale jare !!!!!!!!!!! a ja Ci powiem Jako biały, otyły gej, inwalida (straciłem prawą rękę w wypadku) 23:00 trafiłeś kulą w płot... chce: zagrać syrenkę !!!! G. mnie interesuje że nie mam warunków !!! jak one nie mają nóg to ja jako Mały Syren mogę nie mieć ręki... no tak czy nie???
Inna rzecz która mnie zastanawia. Kiedy Amerykanie w końcu ogarną, że w europejskich historiach o europejskich królestwach zwyczajnie nie ma czarnoskórych, ponieważ byli wtedy w Afryce. Więc jesli chcą czarnych księżniczek to niech się wezmą za bajki i mity afrykańskie.
Amerykanie nie widzą dalej niż końcówka ich nosa a to co było przed powstaniem ameryki to zbiór bajek a nie historia więc nie ma co liczyć że się ogarną.
Większość Amerykanów nie ma pojęcia o świecie poza USA ( poza Japonią i Niemcami bo ci byli ci źli na wojnie no i Rosją z oczywistych względów. Inna sprawa że na mapie by ich nie pokazali). Więc niemożliwe jest od nich wymagać ze zrobią coś nie po swojemu, bo inaczej nie umieją.
Jak te gamonie nauczą się geografii.......bo na razie to większość nie ogarnia na jakim kontynencie leży Afryka lib Australia. I to nie jest żart😮
Bo zrobienie czegoś nowego jest ryzykowne.
powiem Ci w czym jest tutaj problem. Wyobraźmy sobie, że mamy przed sobą bajkę o Heraklesie i mityczną historię Molokun. Nie wiem jak ty ale ja już widzę, dlaczego lepiej wybrać tą "europejską"
Eryk był moim ulubionym księciem. Nie był płytkim wygadanym czarusiem. Umiał grać na instrumentach, był pogodny, miał serce na swoim miejscu kochał zwierzęta i był szalenie odważny i to co zrobił pokazało w nim marynarza, uratował syrenke w pięknym stylu❤
Feministki nie trafiły na takiego księcia, to go Arielce pożałowały. 😜
@@zawodnikmcu8579 swtor 🤩😍
Same, też uwielbiałam Eryka 😢
@@kiranlilith9086 koszmar co te czasy robią.
Dokładnie no i oboje w animacji uratowali siebie na wzajem oraz Ojca syrenki Wielkiego Władcę tych mórz Trytona.🙂
Tu nie chodzi o dyskryminację. Jakoś w "Spiderman Spiderverse" nikomu nie przeszkadzało, że pająk jest czarny. W pierwsze 10min. twórcy przedstawili interesującego, wyrazistego bohatera, którego chciało się oglądać i mu kibicować. Bo był po prostu świetną postacią w świetnym filmie, a nie kolejnym bezwyrazowym punktem do odhaczenia. Do tego nie wyrzucono na śmietnik "oryginału" w myśl zasady "to było kiepskie, my zrobimy lepiej, nowocześniej" tylko potraktowano z należytym szacunkiem. Zrobili coś nowego, ale nie wyśmiali starego i przede wszystkim włożyli w to pracę. Tego ci nie rozumieją ci wszyscy piewcy postępowości. Dobra historia i dobrzy bohaterowie to nie bezduszna lista do wypełnienia
W tym rzecz, że paradoksalnie sami "postępowi" twórcy nie traktują poważnie czarnoskórych aktorów robiąc z nich upośledzonych społecznie wyrobników.
To jest kwestia, która jest problemem w kwestii "reprezentacji" . Nie potrzebujemy reprezentacji. Postać powinna bronić się sama swoim charakterem, motywacjami, umiejętnościami, nie zaś tym, jak wygląda (kwestia koloru skóry to jedynie kwestia wizualna, tak samo kolor włosów czy waga - to tak jakby zaczęto robić masowo filmy o blondynkach bo "blondynki nie są głupie") czy jakie ma preferencje (kwestię orientacji seksualnej, czyli aspektu z kim, w uproszczeniu, chcesz sypiać i z kim być w związku postrzegam jak kwestię tego czy jesteś zwolennikiem schabowych czy mielonych). Kwestie "reprezentacji" są traktowane jako rzecz będąca jedyną cechą charakteru postaci, która ich definiuje, a jeśli mamy przedstawić postaci które są "inne" od nas, to lepiej pokazać, że są czymś więcej niż szufladką czy etykietką.
Miles Morales jest dobrze napisaną postacią, ponieważ nie jest kolejną inkarnacją Petera Parkera, a jest zupełnie inną postacią z innym backstory, żyjącą w innym środowisku i z innymi aspiracjami i rozterkami. Indywidualność każdego "pajączka" podkreślono w filmie i nie była to kwestia tego, że jeden z nich jest świnią a drugi jest Azjatką w mechu. Adaptacje komiksowe to wdzięczny temat, bo ile było resetów uniwersów, retconów i historii pobocznych przez 100 lat istnienia tej formy rozrywki to tylko najbardziej wyrobieni fani komiksów wiedzą, ale Spider-Man Uniwersum przedstawił alternatywne wersje Spider-Manów, wprowadzając do mainstreamu Milesa Moralesa w najlepszy możliwy sposób, pamiętając przy tym o "starym" Parkerze. A nawet o dwóch "starych" Parkerach.
Po prostu rewolucja musi trwać - teraz już nie wystarczy pokazywać, że czarni są równi, oni muszą być dużo lepsi, ale zarazem prześladowani. - Również ludzie homo, do niedawna dobrzy w odróżnieniu od hetero, stają się podejrzani, bo samo uznawanie dwóch płci wspiera opresyjny system... Np. w USA coraz częściej atakuje się lesbijki, bo skoro uważają, że kobiety są fajne, to znaczy, że nie dość doceniają trans...
A cała ta rewolucja jest napędzana odgórnie - Black Rock czy Soros przekazują dosłownie setki miliardów, żeby realizować właściwy przekaz... Możesz nie interesować się polityką, ale polityka interesuje się Tobą...
W Miami vice też mi nie przeszkadzało że jeden główny bohater czarny
Oglądałam wczoraj był świetny
Uwielbiam te artykuły. Słowo biały pojawia się obok szowinisty i raisisty. Natomiast czarny zawsze z wielkiej litery
To sprawia, że bycie nazywanym szowinista czy rasistą jest takim uczuciem jakby człowiek otrzymał medal od prezydenta.
Prowokują nas
Wpychając na siłę w filmy i bajki czarnoskóre osoby sprawia że człowiek zaczyna widzieć te różnice i bardziej to wszystko analizować
@Anty-Marksistabo nim po prostu jesteś xD
@Anty-Marksista🎉
,,Księżniczka i żaba"
Chcą zrobić film z czarnymi, proszę, oto dobry pomysł na taki remake.
Już zapowiedziany ;)
Bambi i Jak wytresowac Smoki tez
Lepszy będzie "Tarzan" ale będą mieli gwoździa
Ten film powinien zostać pozwany o rasizm i szowinizm , ponieważ dyskryminuje się tam rude,białe,niebieskookie kobiety.
Za 👍
@@Icy-be5vl naughty dog tworzy orginalne historię więc mają dowolność tego co robią
Jak białe to się nie liczy :)
@@Icy-be5vl chodzi mi o to że są tworzone nowe postacie i wydarzenia a nie zmieniane coś dobrze znanego i lubianego
Tylko najpierw wytłumacz im że możesz być rasistą wobec białych
Tylko czekać, aż w „101 Dalmatyńczyków” będą czarne pieski z białymi łatkami.
Albo tylko czarne xD
Mamy pewność że Cruella zostanie biała.
@@dorisdej-rl9gq Film już taki powstał, "Cruella", oczywiście Anita czarna ;)
Jedni aktorzy mają talent, potrafią się wcielić w każdą postac a inni maja kolor skóry
Ja wiem, że się powtarzam, ale... Tyle na świecie jest osób czarnoskórych, w wielu jego zakątkach - tyle ciekawych i pięknych historii można przedstawić z nimi w roli głównej. Lokalne społeczności na pewno mają masę różnych opowiadań, wierzeń, odmiennych kultur. No od groma tego jest. Tak samo w sumie z innymi rasami. Tyle historii czeka na zekranizowanie. Ale nie... Po co się męczyć, lepiej wydać kupę kasy na kijowy film, w którym dosłownie nic nie gra, no może poza tytułem XD
no a jak powstawaly ksiązki fantasy i filmy kiedyś ? ktoś brał losową ludową historie i ją przekladał, ale dziś się boją bo niektorzy nie widzą że świat x może nawiązywać do okresy gdy no ja nie wiem bylo niewolnictwo i było to normą
Ale elity tego świata na siłę wpychają nam jedną, prawilną wizje globalizmu. Totalen MultiKulti!
A żeby dotknęło nas to bardziej, to nawet w małych miasteczkach, gdzieś w centralnej Polsce spotykam już ludzi wielu barw i ciemniejszych kolorów z Azji, w tym z Filipin czy innych Indii. To jest dopiero sen na jawie gdy spotykam Azjatów chatłających po hiszpańsku, albo gulgających jak indyk.
:-(
Może jakieś afrykańskie państwo w końcu coś takiego zrobi? Chciałbym aby powstała ekranowa readaptacja Wiedźmina z Konga. Bo oni mieliby na taką produkcję pieniądze. Kontynent nie musi być kalką średniowiecznej Europy. A odpowiednik Nilfgaardu może być inspirowany być Konfederacją Senegalu.
Tu nie chodzi o lenistwo, lecz o wymazanie i zawłaszczenie białej kultury i historii, a później pokazanie, że biali niczego nie osiągnęli i to takie barbarzyńskie zwierzęta*, które pojawiły się nagle i podbiły oraz zniewoliły czarny świat, popatrz na Kleopatrę, gdzie powiedziano wprost, że to czarni zbudowali Egipt oraz Piramidy.
* - taka sama sytuacja ma z mitem o Polin.
Disney swojego czas sam stworzył świetny film animowany w tym klimacie. Księżniczka i żaba jest świetna. Po kilku nieudanych moim zdaniem produkcjach, które nic nie wniosły, poza zniesmaczeniem do dorobku studia, pojawiła się Księżniczka i żaba i można było powiedzieć "Stary, dobry Disney". Dlaczego wtedy dało się zrobić dobrą, spójną opowieść o czarnoskórych bohaterach, a teraz na siłę zmienia się stare dobre postacie, które w swojej strefie kulturowej pasowały idealnie takie jakie były. Tego się pewni nigdy nie dowiemy.
Mama Arielki po prostu każdemu chętnemu syrenowi pokazywała swoją muszelkę 😂😂😂.dlatego takie multi kulti a Tryton wiadomo ciągle na rybach 😂😂 bo był fanatykiem ryb .😂😂😂
Najlepszy odcinek South Park był o "Gay Fish". Polecam. :)
Król Pyton i jego Tryton... tfu! Na odwrót. Who cares.
Cała jaskinia zajebana wędkami XDDDDDD
Ta i kłócił się z zoltanem która ryba jest królem pontaru xDD
Chciałbym zobaczyć nową "Małą Syrenkę" gdzie Arielka zaczynała by historię słowami "Mój stary jest fanatykiem wędkarstwa..."
23:06 bardzo fajnie że słowo "white" jest z małej litery a "black" już z dużej, ta równość jest tutaj szczególnie widoczna
I dopiero teraz jest dobrze ;)
O cię baton. Jak wezmą się kiedyś za remake piratów z Karaibów i załogi Davy Jonesa to od tej różnorodności nawet nikomu nie trzeba będzie macek i śledzi doklejać
Cała załoga akurat będzie biała jako ta zła. 😂
@@Barryinazuma No, kapitanowie byli: Goeffrey Rush - proszę biały Australijczyk, Bill Nighy - też biały Angol, Ian McShane - znowu biały Angol, Javier Bardem - znowu biały (ale tym razem "Hiszpańczyk").
Najlepsze jest to ze z jednej strony cenzurują WSZYSTKICH oceniających a z drugiej cenzurują TOP recenzentów xD
Ciemniejsza dziewczynka powiedziała "Arielka jest biała a nie brązowa "
Bo ona jest białą supremasistką 😂
Ciemniejsza od kogo??
@@Shark_lover7:04
Mam takie przemyślenie bazując na tym, co zostało ukazane w tych artykułach. Najlepszym ruchem disneya, byłoby przedstawienie własnej interpretacji małej syrenki, ALE ukazanej jako właśnie czarnej dziewczyny, która żyje w innych morzach, otoczona jest innego rodzaju rybami. Z czarnym ojcem, bazującym właśnie na kulturze afrykańskiej itp. Wydaje mi się, że to byłaby piękna interpretacja, tak samo jak np azjatycka wersja takowej syrenki. Autorzy jednak zamiast napisać historię na nowo i w nawiązaniu do świata przedstawionego, zmieniają już gotowy produkt, kochany przez miliony.
Dobre historie wymagają nie lada wysiłku: trochę książek trzeba by było poczytać, a może i wysłuchać legend. A dla niektórych to bariera niedopokonania. Łatwiej przerobić coś wg. swego "widzimisie", licząc, że publika jest na niższym poziomie niż "tfurcy" takich "arcydzieł". Hmm... wszak głównie to dla dzieci...
Całkowicie się zgadzam.
Więcej - to dało się TAK PIĘKNIE POPROWADZIĆ...
Idąc innymi plot twistami, innymi intrygami, innymi cechami
[Przy prowadzeniu całej kampani jako "Remake"]
A potem, po napisach...
Scena - nowa syrenka wpada podczas balu na Arielkę
"Zrobiłam tak, ale nie zrozumiesz"
"O kurdę, ja też"
[W stylu samoświadomości Ralpha Demolki [scena o księżniczkach] lub Krainy Lodu [ale jak to chcesz być z dopiero co poznanym chłopakie]
To by była petarda 😃
Ale po co się wysilać i wymyślać nowe postacie, tytuły czy brać przykłady innych bajek, historii, mitów gdzie miałoby to więcej sensu. Lepiej jest przerabiać kolor skóry z białego na ten właściwy xD jeszcze więcej powodów by skłócić czarnoskórych z białymi coś pięknego
I najlepiej jak postać syrenki ojca i tej złej syreny zagra jedna postać Eddie Murphy 😂😂😂
@@wojbas471 nie - jedną on, a drugą Will Smith
Oni wybrali tą konkretną aktorke do roli małej syrenki bo ten jej rozstaw oczu przypomina rybe xD
Rozstaw wręcz jak u rekina młotogłowego.
W tym tym mówisz jest konkretna logika! Brawo Ty!
Nie da się zaprzeczyć.
Też o tym pomyślałam.
O dobrze że nie tylko ja to widzę xDddDs
Niesamowite jest to, jak w całej tej karuzeli żenady wybrzmiewa bardzo prosty fakt: nie da się dogodzić każdemu, bo zawsze ktoś będzie niezadowolony. A - jak widać na załączonym obrazku - im bardziej się człowiek stara, żeby być "dla wszystkich i do wszystkiego" jest po prostu do niczego.
Pozdrawiam ☺
Po prostu rewolucja musi trwać - teraz już nie wystarczy pokazywać, że czarni są równi, oni muszą być dużo lepsi, ale zarazem prześladowani. - Również ludzie homo, do niedawna dobrzy w odróżnieniu od hetero, stają się podejrzani, bo samo uznawanie dwóch płci wspiera opresyjny system... Np. w USA coraz częściej atakuje się lesbijki, bo skoro uważają, że kobiety są fajne, to znaczy, że nie dość doceniają trans...
A cała ta rewolucja jest napędzana odgórnie - Black Rock czy Soros przekazują dosłownie setki miliardów, żeby realizować właściwy przekaz... Możesz nie interesować się polityką, ale polityka interesuje się Tobą...
W tym artykuł bardziej przeraża mnie to że z narracji "wszyscy mają być równi" przeszli do "jak to możliwe że czarna dziewczyna jest taka jak biały mężczyzna"
Prawda? To jest po prostu przerażające. Oni uważają że osoby czarnoskóre są odważniejsze, bardziej emocjonalne i po prostu lepsze. Przecież to dosłownie rasizm.
@@PanJakubPuchaty Tylko kiedy im się powie że to rasizm zaczynają się śmiać i mówią że przecież nie da się być rasistą dla białych
Odklejka lvl kosmos 😂
Dokładnie tak przebiega każda marksistowska rewolucja - teraz już np. często lesbijki są atakowane, że przez uznawanie podziału na płcie de facto wspierają stary, "opresyjny" system...
Taka jest lewacka hipokryzja. Wszyscy równi ale my równiejsi. Najgorsze, że oni tej hipokryzji nie widzą, a każdy kto im wypomni jest w najlepszym wydaniu faszystą.
Pamiętam jak bodajże rok temu skomentowałam anglojęzyczny zwiastun tej rybeńki.Nie był w żadnym stopniu obrażający tylko stwierdzający fakty. Pod nim znalazło się od groma komentarzy typu zobacz sobie jak ciemnoskóre dzieci się cieszą na widok tego zwiastuny no i standardowo,że jestem rasista i że jestem biała xD tylko jak odbiłam piłeczkę że takie zachowanie jest dokładnie tym o co zostałam oskarżona to nie,przecież rasizm działa tylko w jedną stronę🤓.Nie chodzę już na produkcję Disneya od kilku lat i raczej się to nie zmieni,szkoda nerwów,szkoda kasy.Pozdrawiam, dobry materiał i czekam na więcej🔥
Obrońcy przed premierą:
Nie mamy się czepiać, bo przecież to tylko fantastyka, a syreny nie istnieją, więc mogą być każdego koloru!
Obrońcy po premierze:
To skandal, bo film w żaden sposób nie promuje murzyńskiej kultury, a ekipa filmowa nie reprezentuje czarnych!
dokładny opis odklejki ideologicznej i życia wg prawa kalego :D
Księżniczek było sześć, a wszystkie piękne, lecz najmłodsza ze wszystkich najpiękniejsza. Przecudne złote włosy okalały twarzyczkę delikatną niby płatek róży, oczy błękitne jak najgłębsza woda, a zamiast nóg - mieniący się srebrem i złotem, łuską pokryty ogon.-Hans Christian Andersen, Mała syrenka.
Oj tam dużo nie odbiega od opisu
@@robertkow1836 🤣🤣
Seriale animowane nigdy nie powinny być przerabiane na live action.
A Planeta Skarbów?
@@kacperczylija1254 "Wyspa Skarbów" Jak już, bo to jest materiał wejściowy, który swoją drogą miał adaptacje live action, jak i rosyjsko-ukraińską animacje, o której było głośno rok temu w kontekście Dr. Liveseya, który w Planecie Skarbów jest znany jako Dr. Doppler czy jak on tam miał
Ogólnie ludzie muszą w końcu zrozumieć, że to nie animacje potrzebują filmów aktorskich, tylko filmy aktorskie - animacji. To animacja stoi wyżej w kategorii sztuki, efektów i emocji. Daje nieskończone możliwości kreacji, pozwala stosunkowo tanio zachwycić wizualiami i wyraża znacznie więcej silniejszych emocji (zarówno poprzez bardziej wyrazistą ekspresję, jak i bardziej płynnym, subiektywnym postrzeganiem rzeczywistości, co znacznie dobitniej wyraża "świat wewnętrzny" postaci niż film z aktorami).
Nie szłabym aż tak daleko, nie każdy lubi kreskę i wtedy łatwiej mu się zabrać za live action aby poznać historię która go zainteresowała :) Dodatkowo jest jedno live action które mi się podoba mimo że nie jest idealnie odbiciem oryginału i mam w tym potwierdzenie że jednak ma to jakiś sens ;)
Mogą być przerabiane na live action tylko trzeba to zrobić dobrze na tym polega odpowiedzialność
W wieży teraz będzie uwięziony przez smoka białolicy książę . Z opałów gamonia będzie ratowała czarnoskóra rycerka . W zamian otrzyma od królowej rękę księżniczki i pół królestwa . Obie będą żyły długo i bezdzietnie . Tak wyginęły mamuty.
Ostatnio odpaliłem na D+ starą animację Piotrusia Pana. Jakież było moje zdziwienie, kiedy na samym początku ukazało się na całym ekranie OSTRZEŻENIE, że ten program zawiera jakieś treści szkodliwe i w złym świetle ukazuje jakieś osoby!!!!! Bajka dla dzieci!!!! SZOK! Oni już postradali rozum!
Pewnie chodziło, że kapitan Hak nie ma ręki i trochę się śmieją z niepełnosprawności
Disney zawsze był niebezpieczny.
W większości starszych animacji Disneya jest ten dopisek. Oglądałam w tamtym tygodniu na D+ "Zakochanego kundla" i "Aryskotraci" gdzie był ten dopisek.
Właśnie dlatego X lat temu kupowałam płyty DVD. Jak dzieci chcą cofnąć się w czasie to mam alternatywę bez durnych ostrzeżeń. Niebawem pewnie znikną takie bajki.
@@rabatacebulowa myślę, że mogło chodzić o Indian i ich stereotypowe ukazanie (howgh, modulowane krzyki i ciągle odkopany topór wojenny), ale w Ameryce prześladuje się tylko Afroamerykanów, bo Native Americans są zamknięci w swoich lasach i nie mają prawa głosu, bo ich za mało
Może jak by Mała Syrenka zaczęła rapować to by bardziej przedstawiła kulturę, którą reprezentuje aktorka XD
Najlepiej piosenkę Eminema.
Tylko że to aktorka ma reprezentować kulturę postaci a nie odwrotnie
albo twerkować, tylko jak z tym ogonem...
@@uksonukasz265👍🤣👍
@@zbigniewostrowski8567Koniecznie razem z rodzeństwem - były by Siostry Bezendu 2.0
Problemem w tych wszystkich nowoczesnych filmach i serialach jest to, że producenci sami są rasistami. Nie wiem jak dla innych, ale według mnie zmienianie koloru skóry białym postacią na inny jest rasistowskie w stosunku do osób białych. No chyba, że producenci uważają, że rasizm odnosi się tylko do osób czarnych i nikogo więcej, a prawdopodobnie tak jest. Osobom, które uważają inaczej polecam filik na kanale Charlie Cheon "What are we doing to white people"
Myślę, gdyby Arielka 2,0 biegała z bronią, okradała ludzi i sklepy, to ludzie lepiej, by się z nią utożsamiali.
‘Przyjmowala w swojej prywatnej muszli…’😂😂😂😂
To jest oczywiste, twórcy kultury woke chcą prowokować podział. Troche nad tym myslałem i nie może być inaczej. Przecież mogliby zrobić film o syrence (przyjaciółka Arielki czy coś) co pływa w ocenie indyjskim i mogliby pokazać kulturę Afrykanską. Fajny film by powstał bo pokazaliby dużo kolorowych stroji i naprawde fajną kulture czarnego lądu. Pamiętacie ksiażkę, Tomek na czarnym ladzie? Wspaniała lektura! Nie chodzi o to że nikt nie chcę ogladać czarnoskorych ludzi itd, ale o to żeby nie zabierali nam naszej kultury. Kultura powiedzmy slowiańska może życ w pokoju obok kultury afrykańskiej, nie ma nic w tym złego. Ale nie możemy wchodzić na siebie w ten sposób że mielimy dwie kultury i nie ma ani tej ani tej, jest nowy york.
Czarna Pantera byla hitem jak dla mnie, i szkoda aktora który zmarł, ten Netfliksowy filmik o Kleopatrze to jakas katastrofa. Sam Drwal mówił że czarnoskórych królowych w historii nie brakuje i nie okłamujmy się, wszyscy wiedzą włącznie z Netfliksem że Kleopatra była jasnoskóra . Więc sprawa jest jasna, podział jest sztucznie napędzany, tylko pytanie dlaczego? Jaki jest cel i koniec tego wszystkiego?
Ja mam pomysł.
Zróbmy filmów o Martinie Luther Kingu.
A w główną rolę niech zagra jakiś biały blondyn o niebieskich oczach. Oczywiście każdą osobę która będzie krytykować nazwiemy rasistą 😂😂😂
Wciąż lepsze niż Wiedzmin: Rodowód Krwi.
@@Icy-be5vl ty masz jakąś obsesję o matkach i ciąży
@@ZanosiSieNaBurze to jest troll albo człowiek z zaburzeniami (widać po innych komentarzach)
@@randomv2392 No tak bo każdy kto nie lubi wątków z ciążami i matek ma zaburzenia. Proszę cię akurat w tym przypadku Icy nie napisała nic głupiego.
Ja uważam, że Rodowód Krwi jest lepszy od drugiego sezonu Wiedźmina.
@@starlaixystar ona wszystko co pisze jest głupotą i nie ma sensu tylko że to dziwnym trafem trochę mniej.
Czarni uważa chyba, że tylko i wyłącznie oni byli niewolnikami w całej historii świata, a ludzie, który nie mają z tym nic wspólnego mają za to przepraszać xD Przepraszać za warkocze, za kulturę europejską, za regiony, gdzie oni nigdy nie przybywali na przestrzeni lat xD
Dodajmy że się w to wpakowali przez swoją głupotę.
@@viffon5124tak samo jak Polacy zabici przez Niemców podczas holokaustu, co nie? ;)
Tak patrząc po tych nowych serialach i filmach, na czarnoskóre obsady typowo białych bohaterów, wygląda to tak jakby czarnoskórzy nie mający własnej rozwiniętej kultury i historii, próbowali zawłaszczyć historie innych kultur. Czekam więc na film wojenny o japońskich pilotach kamikadze, zagranych przez czarnych
Tryton pewnie brał przykład z Zeusa, dlatego tyle różnorodności w jego córkach 😂
Dalej mnie rozwala, że na rolę małej syrenki wzięli aktorkę, która nie umie pływać a Sebastian to gatunek kraba, który zdechłby pod wodą.
Z materiału na materiał jestem coraz bardziej zdruzgotany tym wszystkim co się dziś dzieje z tymi produkcjami.
To był i jest taki konkretny wysyp jednej po drugiej, w tak małym odstępie czasowym. Damn..😢
Po prostu rewolucja musi trwać - teraz już nie wystarczy pokazywać, że czarni są równi, oni muszą być dużo lepsi, ale zarazem prześladowani. - Również ludzie homo, do niedawna dobrzy w odróżnieniu od hetero, stają się podejrzani, bo samo uznawanie dwóch płci wspiera opresyjny system... Np. w USA coraz częściej atakuje się lesbijki, bo skoro uważają, że kobiety są fajne, to znaczy, że nie dość doceniają trans...
A cała ta rewolucja jest napędzana odgórnie - Black Rock czy Soros przekazują dosłownie setki miliardów, żeby realizować właściwy przekaz... Możesz nie interesować się polityką, ale polityka interesuje się Tobą...
3:23 To jest kwestia wybranej metody rozrodczej, w odp. momencie samce puszczają swoje nasienie na wcześniej wypuszczoną przez samiczki ikrę znajdującą się na dnie. A że to robią prawie jednocześnie (kwestia fazy księżyca, przypływów i odpływów) to jak będzie akurat mocniejsza fala to może, że tak powiem znieść na teren do sąsiada. A że król jest w samym centrum cóż jak do mówią "dobrze, że chociaż ogona nie ma". A nie czekaj...
7:09 hahaha uwielbiam to nawiązanie. Myślozbrodnia, gdyby dać Orwellowi książkę w której było by napisane co odwaliło się przez ostatnie kilka lat razem z "Wielkim resetem", popełnił by samobójstwo! Doszedł by do wniosku, że nieważne czy się ludzi ostrzeże przed czymś czy nie oni i tak dadzą się oszukać. Bardzo chętnie obejrzał bym film w którym dosadnie wyjaśnił być całą branżę.
Doszedł by do wniosku, że nieważne czy się ludzi ostrzeże przed czymś czy nie oni i tak dadzą się oszukać.
bo wiekszość ludzi jest strasznie zadufana, a zadufany mysli, że jest tak mądry, że nie da się go oszukać - no i wlasnie jego najłatwiej oszukac ! IMO zadufany osobnik (egoisci, narcyzi, zadufani) nie potrafi się uczyć, gdyż poznanie czegoś nowego (choćby ta wiedza miała ci dopomóc w życiu, w rozumieniu co ci robi wladza, np jesli wczesniej poznasz jej plany i przygotujesz sie na nie, zamiast odrzucac temat jako "teorie spiskowe" - po to wlasnie wymyslono to słowo, abyś je odrzucał, abyś był dzieki temu całkowicie niezdolny do poznania sprawców i ich czynów ! to etykietka, za którą mogą się chronić sprawcy ! a odpowiedzialność się rozmywa ! ) jest przykre dla egoistów, dla narcyzów, dla ludzi zadufanych, ponieważ oni myslą, że ich poglądy, opinie i wiedza nie są czymś co się po prostu w naturalnym trybie lektury i debaty zmienia ciagle, co się podważa i konfrontuje i rewiduje, ale że ich opinie są czymś, jakby czescią nich, czescią ich ego a wiec nie jest fajnym uczuciem pozbywać się lub zmieniać cząstkę swego intelektualnego wyposażenia. Dlatego zadufani, egoistyczni i narcyzi nie lubią się uczyć, nie dążą do uczenia się, unikają go jak tylko mogą (np. odrzucając wszelkie zainteresowania nie zainstalowane w ich glowie przez media), nie lubią czytać ksiazek, bo jest to dla nich stan bolesny, bo przypomina im o ich brakach, o ich ignorancji i niedoskonałości - bo czegos nie wiedzą, czegoś nie rozumieją. Normalny człowiek cieszy się, gdy może coś nowego poznać i zrozumieć. Gdy dodać może kolejną cegiełkę do wiedzy, której mu brakuje, czyli do tego ekwipunku dzięki któremu może przetrwać w świecie. Normalny człowiek, którego nauczono pokory (mniej czy bardziej) przyswaja wiedzę (konfrontuje starszą informacje z nowszą informacją) i lubi to robić, bo rozumie, że im wiecej wiedzy tym wiecej ochrony przed trudami życia i przykrymi niespodziankami.
"Wiedza jest lepsza od pieniedzy, ponieważ cię strzeże, natomiast pieniedzy musisz sam pilnować" - Ali Abu Talib
Nie bądz zadufany, bo wtedy najłatwiej cie oszukać. A to czego nie wiesz może cię zabić, i dlatego trzeba dążyć do wiedzy.
Wody muszą być faktycznie mocno zanieczyszczone, że Arielka tak się pobrudziła xD
cringe
jak ktoś pływał w mule ten z Arielki 2.0 się nie śmieje....
:-))
A Dzwoneczek jest czarna z powodu smogu 😂
@@magdalenakowalska1451 A Astrid zwęglona przez smocze opary. 😂
Warszawska syrenka w dniu pewnej awarii...
Trzeba skrajną poprawność polityczną zaatakować ich własną bronią, więc jako chłopak posiadający rudowłosą dziewczynę stwierdzam, zę "poprawność polityczna" jest skrajnie nietolerancyjna wobec rudowłosych postaci. Ariel jest kolejną postacią obok Triss Merigold z "Wiedźmina", Mary Jane z MCU Spdermana, czy Gwiazdki z "Titans". Powiadam wam że nie może tak być XDDDDDD
ogólnie to rude postacie najczęściej są robione na czarne ze wszystkich, można wymienic dziesiatki jak nie setki postaci rudych, ktore tak wlasnie przemalowano
Rudzi zawsze mieli pszesrane ;-)
Nie zgodzę się porn hub jest dużo kobiet rudych😂
Czekaj na ekranizację Meridy Walecznej - albo będzie ciemnoskóra albo będzie Azjatka ❤
Główna aktorka z takim rozstawem oczu powinna grać rekina młota 😅
😂😂
Ten artykuł na vouge nie jest po prostu głupi. Jest szkodliwy.
[...] Vogue nie jest po prostu głupie. Jest szkodliwe.
Ja czekam aż wezmą się za 101 Dalmatyńczyków, gdzie duża część psów zamiast być dalmatyńczykami będą np. czarnym pitbullem, łaciatym Chihuahua pochodzenia żydowskiego i do tego wegan, rudy prawosławny rottweiler itd
Podoba mi się to, jak New York Times zapisał każde słowo black wielką literą, a white małą. Dla porównania podobnie robiono za czasów drugiej wojny światowej z Żydami. Zapisywano to słowo zaczynając od małej litery, choć poprawny zapis jest z dużej. Zabieg ten był stosowany by podkreślić ich niższość w stosunku do pozostałych narodów. W tym artykule black zostało podniesione do rangi wyższej, niż faktycznie jest, żeby w zestawieniu ze zwykłym white wydawało się jeszcze większe. W niektórych pokazanych na filmie komentarzach również tak było. Taka propaganda w piśmie.
Powiem tak, nic dodać nic ująć :D Idealne podsumowanie dzisiejszych realiów
czyli mała syrenka po zdobyciu nóg, powinna iść na szabry do SEARS lub Wallmart to wtedy byłaby wspaniała czarna opowieść xD
Rembajło. Bardzo dobrze bawiłem się oglądając ten materiał. Jest przezabawny, a część o ocenach bardzo interesująca. Jednak kiedy docieramy do jechania po pani recenzentce mam poczucie że ślizgasz się po powierzchni. Z kolei pani recenzentka słyszy że gdzieś dzwonią, ale tak bardzo zafiksowała się na rewolucji że nie słyszy w którym kościele. Uważam że problem jest taki że jeśli chce się zrobić dobry film o People of Color to należy zrobić go od zera lub wybrać do remake odpowiedni tytuł. Disney nie chce zmieniać świata tylko odcinać kupony i zarabiać $
Zawsze się zastanawiałem, że skoro ci czarnoskórzy (jak i inni wielce uciśnieni), czują się tak niedowartościowani, to dlaczego sami nie zrobią czegoś wykurwistego, żebyśmy my chcieli się pchać w ich dzieła, a nie oni w nasze. No i bardzo mi się podoba ten artykuł z vogue, biały operator, biały scenarzysta, sralalalala. Z ciekawości sprawdziłem na wikipedii szefów Disneya, wśród obecnie szefujących trzynastu osób... hehe, czarna jest jedna xd Chciałbym, żeby o to się przyjebano i w ogóle zbojkotowano całego Disneya za coś takiego, wtedy dopiero byłby ubaw xd
Swoją drogą istnieje zwierzę zwane syreną, więc fajnie by było poobserwować gównoburzę o to, że między wierszami przyrównano czarnoskórą dziewczynę do tego zwierzęcia (warto sobie wyguglać jak taka syrena wygląda) :V
I jakie wielkie nosy mają
@@Icy-be5vl no proszę wreszcie napisałaś coś z sensem. Widzę że terapia z Panem Sato You daje pozytywne skutki. Jeszcze kilka takich terapii i może zaczniesz normalnie opcować z ludźmi.
Pamiętam jak u " Sfilmowanych " zostawiłem komentarz, że ludzie już mają dosyć tej inkluzyjności i propagandy na Disneyu, Netfliksie, to ten chłop który tam to współprowadzi, to by dom oddał, że to przecież kapitalne produkcje i w zasadzie jest wszystko dobrze, łącznie z tą " Małą Syrenką ". Argumentem np było to, że ludzie błędnie zestawiają czasy w których rozgrywa się akcja z historycznymi realiami bo to nie zawsze przecież są filmy historyczne XD Albo stwierdził, że mniejszości nie będą całkowicie nowych bajek wymyślać, bo tamte adaptacje lepiej się zwrócą XD
@@mojzesz. no mam nadzieję
W animowanej wersji małej syrenki (chyba w 3 części), faktycznie za śmierć matki Arielki odpowiedzialni byli ludzie.
Całość tej produkcji "ratuje" Urszula.
Nie no Urszula i Książe świetnie zagrali
@@SwierszczuuYT książę to nie za bardzo, porównując oryginał (bo scenariuszowo to tak ani źle ani dobrze). Sama Urszula bardziej komediowa niż straszna. Ale nawet same efekty były lepsze niż u syrenki z FAZ.
Urszula? Toć to chyba najgorszy element tego filmu.
Ma wybitne rozwiązanie na ten problem ,niech wszyscy aktorzy grają w zielonych strojach pod CGI ,wtedy będzie można implementować pigment aparycji w dowolny sposób. Siedząc sobie na kanapie klikając guzik na pilocie ,będziemy mogli dokonywać wyboru i nikt nie będzie się czuł pominięty XD BTW miałem taki objaw postępowego podejścia gdy odpaliłem Diablo4 i przy wyborze postaci (podkreślę ,że kreator daje bardzo bogatą paletę wyborów) wszystkie na start były bardzo opalone i Body Type 2 XD
Kiedyś to było że film podoba się albo nie. Dzisiaj sytuacja wygląda tak że film się podoba albo jest review bombing XD
Przypomina mi to jedną recenzję serialu 'Andor'. Nie jestem jakimś wielkim fanem Star Wars, ale serial jak dla mnie był dość przyzwoity. Oczywiście pojawiła się 'reprezentacja' w najróżniejszej postaci, między innymi dwie kobiety były parą - jak to określono w serialu 'dzieliły koc'. No nic, były - odnotowałem i tyle. W recenzji natomiast, na serial poszły gromy że potraktował tę sprawę tak powierzchownie i panie nawet się nie pocałowały. Uznano że to 'wasted chance'. Kiedy to skomentowałem, zostałem obrzucony bluzgami przez 'tolerancyjnych' użytkowników FB z USA...
Fajnie, że na Twój kanał wkradają się recenzje nie tylko z wiedźmaka i lotra. Pompy szambiarek w netflixie, amazonie i disney pracują 24/7, dobrze mieć kogoś kto ten "kontent" nam rozładuje na polski yt
dobrze mieć kogoś, kto obejrzy za nas całe to szambo, byśmy nie musieli się w nim taplać :-)
Siostra aktorki wcielającej się w Małą syrenkę, poszła ostatnimi czasy do salonu piękności.
Ponieważ spóźniła się na zabieg aż 35 minut, odmówiono wykonania usługi.
Dziewczyna oskarżyła białą, ciężarną imigrantkę z Europy wschodniej o rasizm i poprzez social media, napuściła na biedną kobietę połowę internetu. Kobieta jest przerażona, dostaje pogróżki, jej biznes oraz bezpieczeństwo są zagrożone.
Przerażające w jakim kierunku idzie kinematografia :X
Na szczęście to tylko rozrywkowa kinematografia niskich lotów, dla "specyficznej" grupy odbiorców.
Istnieje cała masa starych, wspaniałych produkcji, które warto odkrywać na nowo. Jak tak robie juz od lat, i nigdy jeszcze nie zniżyłem sie do poziomu współczesnego Disneya. A takie serie jak choćby nowe uniwersum Star Wars utwierdziły tylko mnie w tym przekonaniu.
:-)
@@grot7x603+1. Nowe gwiezdne wojny, zwłaszcza ostatnia część to paździerz jakiego świat nie widział.
A nie lepiej byłoby zrobić Małą Syrenkę w oryginale: Czyli że koniec wygląda tak, że Syrenka ma zabić księcia, ale nie jest wstanie tego zrobić i rzuca się w morze i umiera, ale w zamian za swoją dobroć dostaje dusze
brał bym
Pewnie nie mogli bo to nie jest historia disneya a ten oryginał to baśń Andersena i pewnie praw nie mają do oryginału
@@Pozdrawiam1l prawa wygasają po jakoś 100 latach
@@mojzesz. litencje są po częśći międzynarodowe i niemal wszystkie baśnie itp są za free teraz do modyfikacji itp
Jestem za
Może doczekamy się również czarnego kaczora Donalda, szczególnie liczę na adaptację odcinka Der Fuehrer's Face
Co bylo w tym odcinku
Dobra myślałem, że to disney całkowicie odleciał, ale dzisiejszy film sprawił, że miałem ochotę wyrywać włosy z głowy. Świat szaleje, a ci, którzy chcą obstać przy klasyce są uważani za ekstremistów
Drwalu bierz topór rozsądku i pilnuj granicy!
Liczyłem na materiał o Wiedzminie 😅 taki soczysty zwiastun się pojawił
Na jutro będzie materiał. Siedziałem nad grillem syrenki blisko tydzień, także wolałem skończyć jedno, a później zacząć drugie.
@ wybacz że zwątpiłem! Dzisiaj na obiad będzie sandacz i chłodzę bezalka na jutro 🫡
@ to już wiemy, dlaczego taka przypalona 😅❤
Jak ja się cieszę że wychowywałem się w latach 90, kiedy to produkcje Disneya nie były takie tęczowe i postępowe. Pozdrawiam🧐👍
Kurcze, kolor skóry to jeszcze pali licho, ale ja jakoś najbardziej nie mogę przeboleć tych dredów, a potem tej opaski na czole. Nawet w oryginale pisze, że jednym z atrybutów syren są ich włosy pięknie falujące w wodzie. Nie wiem czy falowanie takich dredów ładnie wygląda w rzeczywistości, ale chyba nie za bardzo skoro dodano komputerowo również proste długie włosy.
A tak wogóle w jednym ze starych przekładów pisze, że mała syrenka miała blond włosy.
mam wrażenie że ten film ogląda więcej krytyków(którym się to podoba) niż dzieci(które wolą kreskówkę) a to one miały być widownią docelową co jest samo w sobie roastem
Dla dzieci ten film jest za długi i za ciemny.
@@krobot6560 mnie też odrzuca ciemność tych scen w filmie, sprawia wrażenie klaustrofobiczne jakby. ja rozumiem, że w głebinach jest mało światła, ale to bajka dla dzieci, a nie program o nurkowaniu głębinowym :D
@@TallisKeeton czarna syrenka czarne życie 😂😂😂
My Polacy mamy Zawiszę Czarnego i Czarną Madonnę... :-)
To może w wersji realnej jaka pani recenzentka by chciała mała syrenka napada na kąpiącego się w oceanie księcia, gwałci go, podrzyna mu gardło i kradnie portfel po czym wraca do swojego getta na dnie oceanu i z czarnymi siostrami walą heroinę cały tydzień?
Cieszę się że dawno temu porzuciłem oglądanie filmów na rzecz innej rozrywki patrząc na to z obecnej perspektywy była to bardzo dobra decyzja
W połowie materiału opadła mi szczęka i nie mogłem jej zamknąć do końca. Na prawdę nie wierzę, że ludzie potrafią coś takiego napisać.
A mnie szokuję ten postęp co to ma być? Dlaczego syrenka a nie syrenek? A najlepiej jak by to był trans syrenko dwu płciowy! Miał by takie i takie organy jak hermafrodyta i by sie samo zaspokajało seksualnie wiec książę był by nie potrzebny 😍😍
Coś w tym jest, że ten film to półśrodki. Gdyby nie lenistwo Disneya to mogliby postawić na czarny wariant Małej Syrenki, gdzieś u wybrzeży Afryki, z afrykańskim królestwem, realiami. Przenieść baśń Andersena w inny rejon globu. Ale na to potrzeba chęci, odwagi, researchu i dobrych wykonawców.
Proszę cię Disney upadnij SZYBKO nie POWOLI.
Dzięki Drwalowi, nie musiałem męczyć oczu tymi arcydziełami......typu Wiesiek, Arielka 2.0, Rings of Pała itp.....wole stare produkcje niż to nowoczesne porońce. Ostatnio obejrzałem Kleopatrę z Elizabeth T ......i to był film
Chwała Wielkiemu Stwórcy że otworzył mi oczy i przestałem być konsumentem antykultury.
Niektórzy zapomnieli, że w branży rozrywkowej robi się wszystko, żeby odbiorcy byli zadowoleni, nie mówi się im, że mają być zadowoleni.
Czarnoskóre syreny powinny być błędem rzeczowym, bo syreny żyją na morza dnie, gdzie nie ma za bardzo światła, a brak światła to brak potrzeby posiadania ciemnej skóry. Dlatego nie dziwię się, że oryginalna mała syrenka jest najbielszą z najbielszych postaci
no dokladnie - to taki sam pazdzierz jak czarne kraśki w Morii :D
"co ci ludzie maja w glowach..." - i tu wlasnie jest miejsce na cytat z Kapitana Bomby: "niewazne, co mam w glowie - wazne, co mam w d.pie" ;)
Okeeej zaskoczyles mnie tymi recenzjami, nie sądziłam, że recenzenci są AŻ TAK odklejeni😳 to czego oni chcieli, żeby w filmie pokazać niewolnictwo na czarnych syrenach? Serio nie kumam
Spokojnie, oni sami nie wiedzą, czego chcą ;)
Uważam, że scenariusz do tak świetnego filmu, uwzględniając życzenia krytyków, powinien być spisany czarnym atramentem na czarnym papierze.
czarni chcieliby zmienić historię, prawda jest taka że gdy Europejczycy, Arabowie czy Chińczycy rozwijali matematykę, astronomię, fizykę, pływali przez oceany., czarni biegali z gołymi tyłkami i mieszkali w chatkach z g...na. to nie rasizm ich boli tylko niedowartościowanie. Zobaczcie co się dziś dzieje w Afryce, mają bogactwa naturalne, energię, zasoby a jedyne co potrafią robić to się wybijać nawzajem. Oczywiście nie wszsycy tacy są, fajnie siętutaj wypowiada Morgan Freeman.
nie ma co za bardzo się rozpływać nad nędzną bajką disneya, kogo ona obchodzi, za 2-3 lata nikt nie będzie tego sh... pamiętał. W sumie wszsytkie remaki okazały się klapą, disney ostatnio ma złą passę, marvel, star wars, czego nie dotknie to spieprzy. szkoda.
Disney jest ostatnio jak socjalizm.
Chce bohatersko pokonać problemy, które sam stworzył.
Skoro disnej jest taki otwarty na różnorodność, to niech nakręci wersję z ''odwróconą syrenką''(rybna jest ta górna połówka XD).
Jeśli ten film chciał być postępowy to mógł wykorzystać to że w oryginale miała mała syrenka miała być facetem. Taka ciekawostka autor który napisał orginalną małą syrenkę był zakochany w swoim przyjacielu który akurat żenił się z kobietą bo w tamtych czasach takie związki nie były normalne, napisał więc dla niego właśnie tą książkę o swojej niespełnionej miłości. Dlatego też w oryginale mała syrenka ginie.
Disney pozbawił nas pierwszego księdźia
Jak kolorowi chcą więcej swojej kultury w ekranizacjach to może zamiast podpierdalać bezczelnie kultowe dzieła ludzi przeźroczystych i nieudolnie starać się wypromować wartości na których im zależy, niech wymyślą swoje - tak jak to kiedyś zrobili przeźroczyści ludzie - i stworzą z nich równie dobre ekranizacje.
Z tego co wiem to mają sporo swoich legend, mitów, historii, przekazów ludowych. Może niech w końcu pokażą swoje, a nie na siłę zmieniają cudze.
To prawda. Ale śmiesznie, problemem jest to, że postępowy, biały, amerykański Disney nie wie, że czarni ludzie mają swoją kulturę, więc jedyne, co mogą zrobić to podpierdalać kulturę białą i przemalować ją czarnymi postaciami. No i przecież wtedy pieniążków by nie było, i łatwiej żerować na nostalgii :')
"Jak kolorowi chcą więcej swojej kultury w ekranizacjach " Jakiej kultury? Istnieje według Ciebie jakaś jedna, wspólna "kultura kolorowych"?
Jeśli dobrze pamiętam to w oryginalnej bajce Disneya matka Arielki umiera przez ludzi i Trydon zakazuje śpiewania właśnie by nie pamiętać tej tragedii ponieważ jego żonia śpiewała przecudnie.
Drwal Rębajło, bardzo długo czekałem na tę chwilę.
Poprawność polityczna w przynosi mniejszościom więcej szkód niż pożytku. Taki paradoks.
To kiedy filmik z grillowania sandacza ? :D Mnie zastanawia jedno, skoro chcieli zrobić remake czarnoskórej księżniczki nie mlgli zrobić live action Księżniczki i żaby? Albo Vaiany ? Ja czekam na czarnoskórą Meride
05:34
W wersji animowanej również piraci zabili Athenę, było to pokazane w trzeciej części „Dzieciństwie Ariel”
Jedną z najgłupszych części filmu, o której niewiele ludzi mówi, jest to, jak syreny są wściekłe na ludzi, ponieważ ''zanieczyszczają” oceany, rozbijając statki. Ponieważ nie możemy mieć filmu, który ma w sobie ocean bez ględzenia o środowisku.
Po pierwsze, czas i miejsce filmu są mylące, ale sądząc po ogólnym wyglądzie, ma miejsce przed rewolucją przemysłową, czyli zanim zanieczyszczenie i przełowienie stały się poważnymi problemami. To naprawdę ironiczne, jak brzydki jest ten film, kiedy powinien wyglądać jeszcze piękniej niż dzisiejsze oceany.
''Ten koralowiec odrośnie za 1000 lat”. To wielka przesada. Rafy koralowe potrzebują kilku lat, aby odrosnąć. W przeszłości rósłby jeszcze szybciej. Ponadto rafy, jak każde żywe stworzenie, umierają ze starości (tak, rafy koralowe żyją, to nie tylko ładne skały). Kiedy więc ktoś pokaże Ci zdjęcie martwej rafy koralowej, zapytaj go, jaka jest tego przyczyna.
Zatopione statki to najmniejszy problem oceanów. Stare statki są w rzeczywistości celowo zatapiane, żeby rafy mogły na nich rosnąć. Poza tym statki w filmie nie są stalowymi statkami z paliwem, które może się rozlać. To drewniane statki napędzane wiatrem. Kiedy drewno dostaje się do wody, to jest nawet dobrze. Różnorodność biologiczna!
Ci filmowcy i aktorzy udają, że troszczą się o środowisko, ale nie potrafią sprawdzić czy to o czym mówią ma sens. Czy mają nadzieję, że ludzie są głupi i uwierzą na słowo nie dociekając na ten temat? Czy sugerują, że syreny przesadzają? To sprawia, że wydają się bezduszne i głupie.
Ponadto ludzie nie rozbijają swoich statków celowo. Bardziej współczuję ludziom, którzy mogli zginąć. Nie wydaje mi się, żeby film kiedykolwiek o nich wspominał. Jakie to wygodne, prawda?
Inną rzeczą jest to, że ludzie wierzą, że śpiew syren jest przyczyną katastrof. Jeśli jesteś na statku, który tonie i umrzesz, to nie możesz powiedzieć co się stało. A jeśli przeżyjesz, możesz stwierdzić czy słyszałeś śpiew czy nie. Czy były jakieś syreny, które zabijały ludzi w ten sposób, więc teraz wszyscy są paranoikami i próbują harpunować wszystkie? Czy używają tego jako wymówki? ''Nie zatopiłem statku! Syrena mnie zahipnotyzowała!''
Czy to sprawka Urszuli? Podobno wywołuje konflikty między ludźmi a syrenami, a także była odpowiedzialna za śmierć mamy Ariel. Czy o to w tym wszystkim chodzi? Film nigdy nie wyjaśnia.
Nie oglądałam filmu, ale z tymi syrenami co śpiewają i hipnotyzują żeglarzy to zapewne zainspirowane grecką mitologią i tamtymi syrenami. Tyle, że tamte syreny to były pół-kobiety, pół-ptaki XD
Sandacz może być spokojny, nadal będzie królem Pontaru.... syrenka mu nie zagrozi 😂
Ja mam pytanko z innej beczki. W Stanach podobno połowa ludzi mówi już po hiszpańsku, a gdyby się zastanowić, jaki kolor skóry jest tam dominujący, to chyba wszyscy wiemy, że brązowy. Może Disney i te wszystkie inne stacje, po prostu chcą tworzyć te swoje gówniane produkcje dla zwykłego klienta, a takim jest ciemnoskóry odbiorca? Kiedy my, wychowani na dobrym kinie, oceniamy film pod względem rzeczy, które mają smak, dla takiego ciemnoskórego odbiorcy w Stanach, liczy się wyłącznie to, że bohater danego filmu, ma ten sam kolor skóry, co on.... i to wystarcza? Spójrzmy na kino sprzed lat, ile filmów stało się kultowymi i zadajmy sobie pytanie, czy te badziewne twory współczesności, tworzone przez badziewnych reżyserów opłacanych przez naćpanych schizą i kompleksem producentów, zapiszą się w historii kina? Tym bardziej skoro już na starcie są skreślone przez większość ludzi mających większy iloraz inteligencji od małpy ;) pozdrawiaaaam
latynosi nie sa muzynami, murzyni stanawia wciaz maly procent ludzi chociaz odpowiadaja za 50% przestepstw:)
3:20 Tryton żyje w otwartym związku...
Uwazam, ze lepiej stworzyć nowe historie gdzie faktycznie bedzie pokazywana inna kultura (np. Coco, Moana czy dawniej Mulan, Alladyn), a nie odgrzewać dawne i dziwić sie, ze NIE MA KULTURY (ogólnie w małej syrence nie jest reprezentowana zadna kultura, bo ta bajka jest o czymś zupełnie innym, więc nie wiem skąd zdziwienie). Ostatnio na twitterze widzialam hejt na dziewczynę, ktora narysowala Arielke (tradycyjną) na meduzach (scena z filmu) - mnostwo osob nazywało ją rasistka xd
Moana i Mulan to swietne bajki :)
boziu oni są nienormalni ! wyzywac dziecko za narysowanie rysunku z kreskówki ? ich powinno sie separowac od dzieci.
Tak lekko nawiązując do świata gier: Nowy, lepszy, postępowy diablo powinien być czarny, a nie czerwony XD.
5:51 Tutaj niestety obronie ale w orginale w części chyba 2 z dzieciństwa Arielki widzimy że faktycznie Matkę Arielki zabili ludzie
Reakcja mojego dziecka była podobna. Córa się zdziwiła, że Arielka wygląda inaczej niż w bajce, ale koniec końców nie przeszkadzało to w odbiorze, jednak nadal wolimy bajkę, bo młoda się turbo boi filmowej Urszuli.
Akurat piosenki mi się podobały. Nie licząc tej cholernej mewy.
Japiernicze dlaczego w tych nowych filmach/bajkach/serialach KAŻDY biały heteroseksualny mężczyzna jest albo frajerem albo ginie w pierwszym odcinku XD Czy tak źle patrzyło się na silnych, odważnych, opiekuńczych mężczyzn? Tęsknię za czasami, gdy mogłam kochać głównych bohaterów, a nie odczuwać cringu na każdej scenie rozmowy baby z chłopem, gdzie oczywiście kobieta ocieka siłą i niezależnością, a mężczyzna to jakaś miękka faja, wpatrzony w nią jak w obrazek 🤦🏽♀️
Wyście to baby uczynily 😂
@@wojbas471Raczej feministki, ja rozdzielam świat na ludzi (kobiety i mężczyzn) i feministki😊
Taka ciekawostka: Akurat jest film "Mała syrenka 3" i tam za śmierć mamy Arielki również odpowiadają ludzie. Mało osób wie o tym filmie, a sporo właśnie tłumaczy odnośnie nienawiści Trytona do ludzi czy tej jego obawy o własne córki
ja skomentuję to tylko w jeden sposób: skoro (głównie) czarni drą ryja, że cokolwiek nie zrobisz zawłaszczasz ICH kulturę, to wrzucanie kolorowych osób w seriale/filmy/książki/inne dzieła gdzie pierwowzorem jest biała osoba (i taki był wtedy docelowy odbiorca), to jest zawłaszczanie NASZEJ kultury. niech produkują swoje własne seriale/filmy, na podstawie ich wierzeń i tradycji, a nie czepiają się naszej. noooooo chyba, że nie mają nic ciekawego do pokazania .... ?
"Na morza dnieeee, chyba coś zepsuło sieeeee!"