Hej, tam w polu jezioro, Nad jeziorem ciemny las, /wyjdę ja, wyjdę na wysoką górę, czy nie jedzie kto do nas./bis Jedzie, jedzie Jasieńko, da, na wronym koniku, /przypina sobie tę swoją szablisię, do lewego, do boku./bis A jak szabelkę przypiął, obejrzał się na swój dom, /do Boga westchnął, serdecznie zapłakał, zarżał pod nim wrony koń./bis „O moja pani matko, da, czy wy mię nie znacie, /na mym koniu wronym i przed waszym domem, że mię nie powitacie?”/bis Matka w okienku stała, oj, stała i płakała: /„Witajże, synu, co to za przyczyna, i kto do wojska cię oddał?”/bis „Oddał ci mnie ten nasz pan, oddał ci mnie gminny wójt, /przemocą mnie wzięli, w żelaza mnie spięli, jeszcze wartę przydali.”/bis „Jeszcze wartę przydali od wieczora do rana, /skoro zaświtało i na dzień błysnęło, do Radomia pognali.”/bis „Przejechali przez Radom, zawołali: „Taradom! /Hej, otwórzcie wrota, wiozą wam rekruta gminny wójt i sam nasz pan!”/bis „Ach, moja pani matko, teraz już mię nie płaczcie, /mojej kochaneczce, mojej najmilejszej żalu nie dodawajcie!”/bis „Bo moja kochaneczka zacznie płakać, narzekać, /a mnie młodemu, a mnie przesmutnemu ciężko będzie list czytać.”/bis[2], [4], [5]
Cudowne, wielu ludzi nie lubi śpiewu starszych osób ale ja go kocham, jedynie w nim można usłyszeć 100% autentyczną ludowość i bezbłędną gwarę
SURVIVAL BESKIDU Małopolska chyba jako region historyczny jest najbogatsza folklorowo ;)
Tak dużo mamy pięknych pieśni. Chylę czoła.
Hej, tam w polu jezioro,
Nad jeziorem ciemny las,
/wyjdę ja, wyjdę na wysoką górę,
czy nie jedzie kto do nas./bis
Jedzie, jedzie Jasieńko,
da, na wronym koniku,
/przypina sobie tę swoją szablisię,
do lewego, do boku./bis
A jak szabelkę przypiął,
obejrzał się na swój dom,
/do Boga westchnął, serdecznie zapłakał,
zarżał pod nim wrony koń./bis
„O moja pani matko,
da, czy wy mię nie znacie,
/na mym koniu wronym i przed waszym domem,
że mię nie powitacie?”/bis
Matka w okienku stała,
oj, stała i płakała:
/„Witajże, synu, co to za przyczyna,
i kto do wojska cię oddał?”/bis
„Oddał ci mnie ten nasz pan,
oddał ci mnie gminny wójt,
/przemocą mnie wzięli, w żelaza mnie spięli,
jeszcze wartę przydali.”/bis
„Jeszcze wartę przydali
od wieczora do rana,
/skoro zaświtało i na dzień błysnęło,
do Radomia pognali.”/bis
„Przejechali przez Radom,
zawołali: „Taradom!
/Hej, otwórzcie wrota, wiozą wam rekruta
gminny wójt i sam nasz pan!”/bis
„Ach, moja pani matko,
teraz już mię nie płaczcie,
/mojej kochaneczce, mojej najmilejszej
żalu nie dodawajcie!”/bis
„Bo moja kochaneczka
zacznie płakać, narzekać,
/a mnie młodemu, a mnie przesmutnemu
ciężko będzie list czytać.”/bis[2], [4], [5]
Pamiętam tą pieśń jako kołysankę która mi śpiewała ś.p babcia z Bystrej Żywieckiej. Wspomnienia powracają i robi się ciepło na duszy.
Małopolska to najpiękniejszy region w Polsce!!!! Każdy chociaż raz powinien tu do nos wpaś! Mamy góry, jeziora! LASY! Cisze i spokój!
Przepiękne! Dziękuję za wrzucenie.
piękne
nie tylko w Małopolsce, Kujawy też ją znają
Ale Pani śpiewa niezaprzeczalnie po małopolsku :) se śpiwo po naszymu :)
Babcia Miecia
mam na CD polecam zakup