Serio to słuchac mi się tego nie chce. Niby najeżdżasz na fandomy,a wyzywasz postacie od K... czy S... i zachowujesz się gorzej niż 10-letni dzieciuch.
Nie ma to jak wyzywać fandomy, a w trakcie filmu rzucać "to anime jest g*wniane, fabuła jest denna" przyznając, że obejrzało się tylko dwa odcinki. Argumenty na toksyczność fandomów oczywiście zebrane z najbardziej wiarygodnego miejsca: z Uniwersytetu Informacji Wyciągniętych z D*py". Na razie toksycznym przedstawicielem fandomu jest w tym miejscu autor filmu. Obstawiam fana Jojo, "okruchów życia" lub po prostu starej kreski.
@@ANIMETYKA serio wchodzimy już na ten poziom? Co następne? Żart typu "twoja stara"? W takim razie chyba już kończę, bo mi tam nie zależy na wygrywaniu pyskówek w internecie.
Ale o co chodzi w tym filmie? Wkurza cię to, że anime, które ci się nie podoba jest popularne? Takich anime "niższych lotów" jest od ciula i więcej. Jak coś mi się dobrze ogląda to przebrnę przez całość, a jeśli coś mi nie podejdzie to odpuszczam. Na community nie poświęciłam nawet minuty swojego czasu, bo co najmniej dekadę temu też było toksycznie i generalnie wchodzenie w dyskusje było zwykłą stratą czasu. Co ciekawe widziałam wszystkie anime z tej listy i tak, te tytuły nie były jakieś niesamowite, ale nie wszystko musi być z wysokiej półki, żebym się dobrze bawiła. Bo głównie o to chodzi, mamy się przede wszystkim dobrze bawić.
Ej ale czaisz że w filmie chodzi głównie o fandomy? (Racja, prowadzący dorzuca kilka swoich opinii ale całość skupia się na fandomach) Ja nie odbieram tego filmu jako atak na tę produkcje a na ich fanbase a raczej najgorszą część fanbaseu i jeśli dobrze się bawisz przy oglądaniu tych anime to to jest najważniejsze 😙
@@Ty_Danty w to nie wątpie, bo wiem że już ośmiolatki zaczynają oglądać Mha, Narutowicza i tokyo avengers. A na remake czekają tylko płateczki śniegu co mają padaczkę kiedy kiedy patrzą na anime mają mniej niż 15 lat brak podziału na sezony.
@@Cyklotron1748 No rzeczywiście maksymalnie mogę obejrzeć anime z 2000 roku, po prostu nie podoba mi się styl, który dało by się przeżyć gdyby nie jakość obrazu
Z tego co wiem to mha zostało rozjebane przez fanów którzy ewidentnie potrzebują na sobie kaftany bezpieczeństwa a i się nie spodziewałem że będzie tu sao bo myślałem że ci fani zanikli (zresztą po pierwszej wielkiej walce porzuciłem te anime bo nuda w chuj) o aot nic nie powiem bo nie oglądałem a o demon slayer zgadzam się sam osobiście lubię ale rozumiem dlaczego komuś się może nie podobać
Fandom JoJo pasuje bardziej do grupy dziwnych fandomów niż najgorszych, przynajmniej z tych których poznałem, nikt nie overhypuje anime a raczej pokrętnie fascynuje się męskim fanserwisem jeżeli możemy tak to nazwać. 😅 zdecydowanie dziwny, napewno też fandom initial D by pasował do jakiegoś zestawienia napewno jest trochę zwariowane comunity ale to już nie kioski więc też jest trochę inaczej, do tego można dodać też idąc tą drogą Bleach, Naruto, Dragon Ball jako klasyczne anime oparte na czystym poziomie siły a nie samych mocach
Mignął mi się kiedyś mem gdzie ktoś napisał: "Stworzyłem fandom naźi ludzi z autemyzmem" pod zdjęciem Tolkiena, Kishimoto i Ody. I na dole był Araki z podpisem: to urocze
Co do demon slayera zgadzam się w chuj, obejrzałem i kocham to anime, bo jest dla mnie po prostu wciągające, ładne wizualnie i ma fajne postacie ale by any means nie nazwał bym go najlepszym anime jakie powstało. Fabuły trudno NIE przewidzieć i całe anime polega na napierdalaniu złych przez dobrych. Czy to źle? Nie, dzieki temu mozna obejrzeć na wyjebce. Z tego samego powodu nie jest to anime idealne, takie, które zasługuje na miano obiektywnie najlepszego.
Dla mnie, demon slayer to moje ulubione anime, ma kilka wpadek ale ja bardzo je lubię. Każdy ma swoje zdanie, byle by nie hejtował (no chyba że jakieś anime jest serio po%bane). Dobrze to ująłeś.
Moim zdaniem jakość Fandomu jest adekwatna do Anime/mangi . Byłem fanem Demon slayera, ale po obejrzeniu kilku długich filmów na zagranicznym yt, zrozumiałem że fabuła trzyma się kupy "bo autor tak powiedział"
Nie lubię Demon Slayera, ale stawianie jako główny punkt odniesienia ''OLA BOGA DZIECI KIDOSKI ZASRANE ZARZYGANE TO LUBIO'', gdy dosłownie shouneny targetują osoby w wieku od 12 do 18 roku życia, więc... KIDOSY :00000 Niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto za dzieciaka nie zachowywał się głupio. Czy ktoś czepia się fanów Vinland Sagi czy takiego Vagabonda, że jest lubiany przez starsze osoby, które targetuje? No nie. Tylko przy shounenach ludzie mają taki ból dupska, że osoby młodsze oglądają serie tworzone pod nie. Nie rozumiem też zestawiania fanów Demon Slayera, bo ''UUUU DZIECI MÓWIĄCE, ŻE TO TOP 1 SERIA'' jako gorszych od fanów Shingeki no Kyojin, którzy wysyłali groźby animatorom pracującym w Mappie i samemu autorowi. To gorsze oskarżenia od ''uhuh ktoś nie lubi jak się skrytykowało anime'' lub jakaś randomowa laska co se przychodzi w cosplayu. Te osoby w przeciwieństwie do fanów snk nikogo nie krzywdzą.
bratku, koncept filmu był taki, że prowadzący jedzie po tych fandomach których nie lubi. fakt że demon slayer jest targetowany nie zmienia faktu że jego fandom jest jaki jest, i to że jest targetowany nie powoduje że nagle fandom nie jest wkurwiający
@@LunaVoid1 co nie zmienia faktu, że stawianie go jako gorszego od snk to przysłowiowe XDDDD do tego te argumenty, które podał czemu fandom Demon Slayera jest taki okropny nawet nie są aż tak złe, bo snk detronizuje ten fandom pod względem zepsucia. Jeśli dla ciebie banda KIDOSUF jest taka zła, bo jara się jakąś serią to lol lmao even. Jest masa filmów na zagranicznym yt, które śmieją się z fandomów a tu twój bratek pojechał po najniższej linii oporu. Strasznie leniwy materiał, do którego można było wrzucić coś więcej, bo uwierz mi, jak się siedzi od lat w animango to człowiek wie, że fani Demon Slayera to nic i nie stali przy darling in the franxx, gdzie "fani" grozili aktorce głosowej Ichigo. Jak do topki najgorszych fandomów dajesz na drugim miejscu fandom, bo YYYY DZIECI YYYYY LUBIĄ ANIME to się nie rozpędzająmy.
Na animeni byli tak toxic że administrator mi kazał sie zabić xD a oglądaj anime ludzie ogólnie spoko ale administracja to kleszcze które muszą sie doczepić do byle czego xD
Dobra to ja sobie wejde może w dyskusje 1. Boku No Hero zobaczyłem (a raczej przemogłem się w tym roku), szału nie ma ale jest coś co przyjemnie się ogląda na dłuższą mete po przez oglądanie rozwoju wszystkich postaci, 2. Titans tu akurat mi się podobała fabuła i to że anime nie boi się zabijać postaci, sama otoczka anime wciąga ale z każdym sezonem jest gorsze. Co do 3 tytułu i 5 zgadzam się w 100 % z Tobą choć sword art to ma tak spierdolony potencjał że smutno się robi. No i Demon Slayer kurwa no ciężko się z Tobą nie zgodzić i chciałbym bronić tego anime ale po za kreską i świetnymi walkami. Chodź wszystkie te anime lubie to świetnie je wypunktowałeś. Ciekaw jestem co byś powiedział o mojej top 5 anime czyli 5. Mirai Mikki, 4. Hunter x Hunter 3.Tensei Shitara Slime, 2. Log Horizon i 1. Król Anime One Piece (Specjalnie nie wpisywałem tu klasyków gatunku anime typu Bersek czy Dead Note)
5. git 4. neutralne 3.fanserwis 2.nie znam 1.gdyby nie fakt że anime jest za długo zadaptowane to byłoby lepiej, tzn anime na spokojnie dałoby sie upierdolić o 300-400 odcinkow
Ten film zdecydowanie zasługuje na drugą część, w której na pierwsze miejsce trafić powinno "Bungou Stray Dogs". Samo anime nawet spoko. Takie do obejrzenia, ale ciężko znaleźć drugi tak irytujący, żenujący i spłakany fandom. To tylko i wyłącznie moje zdanie, więc niech nikt z fandomu się do mnie nie sraXD, po prostu jak na razie nie udało mi się trafić na żadną spoko osobę z tego fandomu.
Sword online jest fajne tylko na początku to jak na to ludzie reagują że są uwięzieni co o tym myślą To było ciekawe Ale im dalej tym gównianej A kiedy prawie wszyscy są wolni to tonie w bagnie
dla mnie osobiście demon slayer to najlepsza anime jakie oglądałem prawdopodobnie dla tego że to też chwilowo jedyne anime jakie oglądałem , mi się przyjemnie je oglądało po prostu, fabuła prosta ale nawet do mnie przemawia kreska fajna , postacie polubiłem no ale jednak nie mam porównania do innych anime jedyna rzecz anime podobna jaką oglądałem to avatar legenda anga/korry no i osobiście uważam że avatar jest dużo lepszy od demon slayer
To ja ci mogę polecić death note ale jest w zupełnie innym stylu od demon slayera polecam jeszcze jujutsu kaisen (manga jest blisko zakończenia), one punch man też jest spoko bo ma okej humor i kreska też spoko to tak na początek
4. Nie podzielam twojej opinii ale nie kazdy musi to lubic, zrozumiale. Ale kurde fabula bardzo rozbudowana jest, a w fandomie nie znam nikogo co by mowil ze "WOOO AOT NAJLEPSZE ANIME, A JAKIS DEATH NOTE? SLABIZNA" 2. Szkoda mi troche tego ze tak zle mowisz o tym anime no ale jak to sie mowi rzycie. Zgadzam sie ze fabula jest nudna ale animacja to master piece. Chcialbym znac twoje powiedzmy top 3 anime (po prostu jestem ciekawy co preferujesz skoro AoT nie przypadl ci do gustu.
Obejrzałem BHNA 2 dostępne sezony, bez rewelacji i nie czekam na dalsze sezony, Demon Slayer obejrzałem wszystkie sezony poza najnowszym, tylko dla grafiki to oglądam a i tak jako zapychacz podczas ćwiczeń. Teraz myślę że SAO przypomina taką personę ale anime, jak animacja Persony 5 była no jak na ekranizację gry przystało czyli gra>>anime, W personie 3 występuje śmieszek Junpei i w SAO występuje śmieszek Hirata, dostrzegłem między nimi podobieństwa. Też w SAO i Personie protak jeśli nie prowadzi normalnego życia to zbiera drużynę i następnie kroją się albo w cyfrowym świecie albo w nocy o północy w wieży Tartar (tatar xd) pojawiającej się w miejscu szkoły Co do fandomów które mógłbym polecić, fandom Digimonów na pewno jest przecudowny, fandom dla anime MSG 00 też nie mogę o nim złego słowa powiedzieć, ludzie z obu fandomów wypowiadają się merytorycznie i nie kojarzę jakichkolwiek dram z nim związanych, może "drama" pokemony kontra Digimony oraz ogólny fandom serii Gundam, któremu nie spodobała się seria MSG 00 ze względu na wprowadzenie do serii wątku z kosmitami, ELS się nazywają ci kosmici, są to właściwie maszyny które doświadczają poprzez anihilację napotkanych cywilizacji chociaż dla ELS to takie samo jak dla ludzi próba porozumienia się z inną cywilizacją posługującą się własnym językiem. ELS podczas walki adaptują się do broni wroga, czyli jeśli rakieta Uderzy w ELS, pozostałe po krótkim czasie zaczną strzelać rakietami, jeśli ELS walczy z Gundamem, przekształci swoją formę w formę Gundama i będzie strzelał laserem, ELS potrafi też skopiować wygląd i uzbrojenie wrogiego krążownika. Chociaż z ELS da się porozumieć poprzez kwantowe fale myślowe, ale do tego taki człowiek musiałby ewoluować do innowatora. Mi się seria Gundam 00 bardzo podobała i był to pierwszy Gundam na jakiego trafiłem, próbowałem po nim innych serii Gundam ale szybko mnie odrzuciły. Digimony zaś odkryłem przypadkowo a i bardzo dobrze że do tego doszło, jak Pokemony mnie odrzuciły bo protagonista ma 16 lat i sobie podróżując zwiedza świat, wyszukuje trenerów, toczy pojedynki, zbiera odznaki i poznaje nowe gatunki pokemonów powtarzając w kółko urozmaicone schematy. Digimony natomiast, jeśli chodzi o serię Adventure od 1 do 3, Digimony walczą tylko w ostateczności i takie starcia są o wiele bardziej angażujące. Gdy człowiek spotka Digimona w formie jaja ten może stać się jego Digipartnerem o ile nawiąże z nim więź, nie stają się kolejnym schwytanym zwierzątkiem mieszczącym się w pokebalu ale partnerem i to jedynym, z którym może nawiązywać więź. Człowiek natomiast staje się Digidestiny czyli umożliwia swojemu Digimonowi ewolucje do wyższych form, im mocniejsza więź tym silniejszą formę może przybrać Digimon (podobnie jak persona z serii gier persona). Digimony jako cyfrowe potwory zaczynają w formie jaja, po tym jak się wyklują i o ile nawiążą więź z człowiekiem przybierają formę dziecka, z niej ewoluują do formy dorosłego która jest ich ostateczną formą jeśli są związani z Digidestiny, im mocniejszą więź Digidestiny nawiąże ze swoim Digipartnerem tym silniejszą ewolucję może przybrać Digimon, same ewolucje są chwilowe i po ich wyczerpaniu Digimon wraca do swojej dorosłej formy. Dlatego Digimony jeśli są czyimiś Digipartnerami powinny unikać walki, bo podczas walki narażony jest ich Degidestiny i muszą jednocześnie chronić jego (utrata Digidestiny skutkuje utratą możliwości ewolucji), siebie oraz atakować. Co ciekawe, w wyjątkowych sytuacjach taki Agumon, który ewoluował od formy Agumon do Greymon, dalsza ewolucja Metal Greymon>War Greymon, Wargreymon może dokonać fuzji z takim Metal Garurumonem będącym na równym poziomie ewolucji, po fuzli staną się Omegamonem, przy czym zaznaczę że inne kombinacje fuzji tworzą inne omegadigimony posiadające cechy obu digimonów. Ciekawe jest też to, że jeśli digimon zostanie zniszczony, dane z których się składał wracają do jego początkowej formy jaja ale wtedy może utracić swoją więź z digidestiny, mimo ze może pamiętać wspomnienia sprzed powrotu do formy jaja bez ponownego nawiązania więzi z digidestiny, po wykluciu ponowne nawiązanie więzi staje się niemożliwe a digimon traci przeszłe wspomnienia> Został też pokazany przypadek nieudanej ewolucji, kiedy Agumon na którym przemocą usiłowano wymusić ewolucję , ewoluował do formy Skullgreymona czyli bezmyślnego kulkunastometrowego szkieletu nierozróżniającego przyjaciół od wrogów, z rakietą na plecach zawierającą głowicę atomową . Oj do sporego wtedy doszło zamieszania i paniki, Skullgreymon okazał się silniejszy ale wyczerpała mu się energia i wrócił do formy Agumona, ta ewolucja nazwana jest jako mroczna ewolucja, pokazuje że emocje mają wpływ na ewolucję digimona Podsumowując to jest to za co cenię serię Digimon Adventure, za rozwój głównych postaci z pierwszej serii kiedy to zostali przeniesieni z obozu letniego do świata digimonów, by następnie z niego wrócić, mieli wtedy po jakieś 8-11 lat, w Digimon Adventure 2 byli starsi o kilka lat, do tego doszło kilka nowych postaci, w digimon adventure tri chodzili do liceum mając po 17-20 lat, kończąc na ostatnich filmach w których zaczynają dorosłe życie i zaczynają zakładać własne biznesy z ich digipartnerami żyjącymi z nimi pomagającym im przy prowadzeniu choćby resturacji w świecie ludzi (tak digimon z cyfrowego świata może przybierać materialną formę). Prawdopodobnie ich losy będą kontynuowane jeszcze przez kilka dekad, kiedy postacie z pierwszej serii Adventure będą mieć własne wnuki
Persona epicka gra. Ograłem wszystkie części . Personalnie nie widzę podobieństwa pomiędzy SAO oraz Personą gdyż motyw zbierania drużyny niczym w Baldurs gate jest wszechobecny wszędzie. Postacie podobne do siebię wynikają prawdopodobnie z klasycznego lecenia z traitami postaci które są oklepane w popkulturze czyli napewno będzie: Śmieszek, Tsundere, Big sis, protag i pare innych oklepanych character traits`ów Pozdrawiam cieplutko
@@ANIMETYKA Powinienem dopisać, że przez podobieństwo późniejsze odcinki SAO po ukończeniu arcu Ordinal Scale w tym sezon Alicization podobały mi się jako tako i bez tego SAO byłoby mało ciekawe i sorry edytowałem poprzedni komentarz przez godzinę ale przynajmniej jestem z niego zadowolony
Liczyłem, że podejdziesz do tematu w bardziej konstruktywny, a przede wszystkim w mniej wulgarny sposób. Oczywiście masz prawo stosować podobne słownictwo. Takie postępowanie może zrazić do Ciebie jednak wielu ludzi, szczególnie tych, którzy lata nastoletnie mają już za sobą. Myślę, że warto wziąć to pod uwagę. Osobiście nie uważam, aby osoby zajmujące się tak zwanym shippingiem, w jakiś sposób uwłaczały bazie fanów danej serii. Poprzez swe ilustracje wyrażają często swoje niewinne fantazje, część prac powstaje z pewnością dla zwykłej zgrywy - nie ma w tym nic złego. Co innego osoby, które obrażają poglądy pozostałych fanów serii lub w chamski sposób wypowiadają się o popularnych produkcjach anime. To właśnie takie zachowanie świadczy przede wszystkim o toskyczności danego fandomu. Szkoda, że nie przedstawiłeś kilku opinii tego typu, by rzucić jaśniejsze światło na całą sprawę. Według mnie, materiał wyraźnie by na tym zyskał. Jestem również bardzo ciekaw, jakie są Twoje ulubione serie anime.
Demon Slayer to moje 3 anime mam całą serie mangi a sie bardzo zgadzam z twoją opinią w 100% bo też nie przepadam za tą serią a szczególnie fandomu , a co do aot'a to polecał bym jeszcze raz spróbować obejrzeć bo fajne jest ale nie zmuszam skoro nie da rady jak ja z mha taki trash to jest że się nie da
To że docelowi widzowie MHA to idioci najbardziej pokazuje fakt że show samo ich tak traktuję. Za każdym razem jak pojawia się postać to wyświetlają się napisy które mówią nam jak się nazywa jaką ma moc i jak się ta moc nazywa, tak jakbyśmy nie mogli zapamiętać że główny bohater ma na imię Naruto i włada mocą magicznego dragon piece, którą zyskał poprzez zjedzenie swojego ojca i aby ją aktywować musi zapisać słowa Ban Kai w notesie Boga Pokemonów.
Nie wiem jak ty ale ja nie pamiętam oglądając jeden sezon co rok jak ktoś się nazywał a tym bardziej jaką ma moc jeszcze bardziej jeżeli to jest random
@Ty_Danty Pomogę ci. Jeśli nie pamiętasz imienia jakiejś postaci to autor specjalnie dla ciebie często nazywa je tak jak mają moce na przykład gość który zmienia się w metal ma na imię i nazwisko metal-metal po prostu to sobie wpisz w tłumacza.
5. Ok, zgadzam się. Ciężko mi powiedzieć coś więcej poza faktem że jest to baaaardzo przeciętny Battle Shonen, dostoswany pod współczesne yaoi szczyle, 10 letnie dzieweczynki i człopczyków bez dobrego gustu. Mi samemu się odechciało po trzeci sezonie, bo słyszałem że 4 to kupsztal. 4. REL RAZY MILION. Dosłownie można to opisać jako: Dragon Ball: Wersja Seinen z chujowymi postaciami + ziemniory i jakieś inne tsundere. Zaczeło się od walki z nagimi typami bez penisów i pochw i skończyło się na tym samym ale w kosmosie. 3. Nie wiem co powiedzieć bo jedyne co wiem to to że jest to o chorych psychicznie lezbijkach grających w pokera. Może jest to jakieś inne podejście do anime o grach karcianych niż: "Mój Decode Talker atakuje twojego Ultimate God of Homosexual" no ale raczej to nie dla mnie bo taka stylistyka mi nie przeszkadza i lubie Yu Gi Oh. Vrains i Gx to najlepsze serie. 2. Cóż mogę rzec. Baaaaaaaaaaardzo średnie animu. Zaczynając od postaci płaskich jak deska (z małym wyjątkiem Shinobu i Muichirou), przechodząc do jakiś głupich wątków jak jakieś demony zamieniane jak skarpetki, wiosce kowali z wykrzywionymi ryjami i jakimś klanie ninja thotów, kończąc na chyba najbardziej bezsensownym i nijakim systemie mocy jaki widziałem w battle shonenach. Dosłownie jako fan tego gatunku przyznaje że już cokolwiek co było w Bobobo-bo był lepsze, XD. Jakiś, dzik, miłość, dźwięk, robactwo i różnica między słońcem a ogniem. No hip kurwa hura. A najlepsze jest to że nie ważne co powiesz to i tak "fani" tego jedyne czym się tłumaczą to animacją. 1. I min ałraj? Nie wiem, mi się pierwszy arc nawet podobał, taniec wróżek mniej. A ten film co leciał w kinach to mega kupsztal. Generalnie samo w sobie ma mało odcinków w porównaniu do novelek. Cieszę się że twórca Sao i Ready Player One nadal nie stworzyli nic razem. Twórcy warci swoich tworów. A jedyny dobry Kirito to HunterBright Osobiście jako miejsca wyróżnione dałbym fandomy: Hetalia: jeżeli ktoś mówi że postać niemca wygląda hot to się trzymajcie od "tego czegoś" z daleka Bsd(brzydkie śmiedzące dupsko): Dosłownie przeciwieństwo fanów Dragon Balla XD Tokyo Revenger: Wow, Rokudenashi Blues z cofaniem się w czasie i głównym bohaterem co nieustannie ryczy. Tak, to musi być dobre Gundam Seed: Najgorsza seria Gundam i proszę z tym nie dyskutować Jojo co lubią Stroheima: Ja tutaj nie muszę nic mówić Jujutsu Kaisen: Tutaj też XD. (*) dla animatorów co pracowali w pocie czoła za pensje wartą jednego gotowego dania na zimno po 21:04 Vagabound: Tak, tak. Jesteś bardzo nie szczęśliwy. Idź na siłownie, zjedz kurczaka z ryżem posypanego aszfagandom i wyliż stópki kolegom I krem dela krem, Sxf: A poprostu ich nie lubię XD A Yor to kurwa co daje dupy za miske zupy Dziękuje użytkowniku ANIMETEKA za ten wspaniały film. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów miałem okazje się wyżyć na czymś co mnie wkurwia. Z bogiem i do usłyszenia w następnym odcinku, gdyż od dziś jestem subskrybentem. Ps: Szanuje za Sonic Colours
Nie krytykuję nikogo, ale czasem robi mi się smutno, gdy tyle ludzi hejtuje demon slayer. Niech każdy ma swoje zdanie, ale czasem...wydaje mi się że zaraz cały świat będzie hejtować to anime. Nie mam obsesji, po prostu je lubię i tyle. Nie skrytykuję ciebie, ale...czasem mam gorsze momenty i wgl...
@@Millo177 Zdania zdaniami. Też cię nie zamierzam krytykować bo przy Kimetsu No Yaiba przynajmniej odczuwałem coś co mogę nazwać "dobrą zabawą". Po prostu potrafie rozróżnić zwykłe fanboystwo od zalet. Ale spoko, raczej nie będzie na to takiej nagonki jak na Sao jakieś rok temu. No i też Demon Slayer nie jest jedyny bo ja dla odmiany słyszę regularnie że fani Dragon Balla to miozginistyczni kretyni, a Saint Seiyi to zodiakary (mimo że to nie ma żadnego kurwa sensu bo większą role odgrywa symbolika, mitologie i żywioły) Ps. To nie tak że ja lubię Sonica, po prostu lubię nie które gry. Filmy live action też były spoko
@@Millo177 Poza tym. Uwierz mi, to że ktoś wyzywa ulubioną mongolską animacje to jeszcze pikuś. Ból jest wtedy kiedy jako przykład Battle shonena widzisz Death Parade, Fire Force, Fairy Tail,Jujutsu i jebane sxf a na pytanie o Saint Seiyie i Hokuto No Ken zostajesz zwyzywanym od boomerów (typ ma Goku i Naruto na avatarze, a ja mam 17 lat)
Teraz czekamy na twoje top 5 ulubionych anime, które będzie można opisać dokładnie tymi samymi ogólnymi hasłami którymi rzucałeś bezmyślnie w tym filmie. Zwykłe żebranie o uwagę przez krytykę popularnych produkcji.
Fandom Hetalii: 1.Sranie się o shipy (glownie cały fandom praktycznie sie opiera o gadaniu o shipach) - kłótnir o Usuk , Usuk vs Fruk (chodzi o kazirodztwo) 2. Chujowe Headcanony nie zgadzajace sie z historią 3. Opieranie się wyłącznie o informacje z mangi (czyli Perspektywa twórcy, który tak naprawdę jest femcelem, która rysuje femboyów i gejów i wgl sam shit) 4. Albo zostaniesz scanellowany albo będa ciebie mieć w dupie Sama Hetalia jako koncept jest fajna, ale twórca jest jakiś niedojebany i dziwaczny przez to odznacza się to na "fabule" (chociaż niektóre żarty są śmieszne, raczej te starsze). Ja wciąż siedzę w Hetalii ale próbuję się odciąć (jestem w Hetalii od 5 lat). Nie polecam Hetalii jeżeli jesteś delusional i nie przepadasż za historią+ jak jesteś shiperem to jeszcze gorzej jak zaczniesz oglądać Hetalie
@@makigaimaimaip1262 To ma taki sens co jakbyś się spytał co jest złego w byciu furrasem. Albo co jest złego w wspieraniu aktywistów grupy przestępczej ostatnie pokolenie
Zgadzam się z Twoją opinią na temat tych fandomów, ale jednak Twój sposób wypowiedzi jest mało hmmm... autorytatywny, bo sam używasz mnóstwo bluzgów xD Chociaż podajesz konkretne argumenty, to jest jak bardziej na plus. Odnośnie AoT to sam uważam, że ta bajka wcale nie zasługuje na hype jakim się niestety cieszy, ale jednak nie jest takim totalnym ściekiem jak np. również omawiane SaO. Poza tym, późniejsze sezony są dużo lepsze niż pierwszy (on faktycznie jest ściekiem), więc jednak dobrze byłoby obejrzeć trochę więcej, żeby się wypowiadać ;) Za tragedię za to uważam Kakegurui - a przynajmniej dwa pierwsze sezony. Reszty już nie obejrzałem, może są lepsze. No więc w tych dwóch sezonach jedyne, co mi się podobało to jakość animacji. Moim zdaniem fabuły nie ma tam za grosz, ot, ładne dziewczynki są uzaleznione od hazardu a to grają w gry na bajońskie sumy, a to na wlasne palce. Postaci są równie plaskie co kartka papieru, szczególnie "protagonista", ktory nie wnosi absolutnie nic do historii. Ogólnie w mojej opinii fandomy netflixowych anime to trochę hit or miss, bo takie Kakegurui czy Kimetsu no Yaiba mają bardzo niedojrzały fandom, ale tego samego nie można powiedzieć np. o fanach Devilman Crybaby, czy tak jak sam zauważyłeś o entuzjastach Violet Evergarden. Pozdro
Najprawdopodobniej całe Anime jest krytykowane przez niektóre cosplaye i innych ludzi którzy tak jak mówiłeś mają obsesję na punkcie anime i...nie wiem, oddadzą za nie życie lub coś. Rozumiem Ciebie i nie hejtuję, każdy ma swój gust i tyle :). (A i mój ranking anime które obejrzałem: 3.attack on titan, 2.One punch man, 1.Demon slayer)
Nie będę mówił czemu aż tak coś mi sie podobało, ale oglądam BNHA i może nie jest wyśmienite czy coś ale enjoy czasem mam banalne czy nie aż tak tragiczne nie jest dla mnie> AOT obejrzałem wszystko dla mnie super nie kazdemu sie podoba rozumiem. Obejrzałem też SAO wszystko nie uważam aż tak syfowe choć jest czasem męczące fakt i banalne, ale jakoś obejrzałem i nie oceniam aż tak źle. Tak mam takie anime gdzie nie umiem powiedzieć czemu anime aż tak mi sie podoba i serio powiem czasem bo tak jakoś po prostu. Rozumiem, że komuś podoba sie jedno innemu cos innego spoko nie ma problemu. Obejrzanych anime mam troche ponad 400 czy dużo czy mało oceńcie sami. Mogę sie zgodzić z tym, że ludzi z tych fandomów są straszni itd. Serio mnie to czasem wkurza, że przez fanów danego anime np jak mi sie podoba to potem wszyscy wyzywaja to anime. Może po prostu mam zbyt banalne podejscie do anime, że mi sie podobaja takie a nie inne. Na koniec powiem mam 31 lat ogladam takie anime w wolnym czasie i nie najeżdzam na nikogo na fandomach ani nic od kidów czy cos uważam to za poniżej mojej inteligencji i godności by tak najeżdzać na publiku specjalnie innych bo oglada jakies anime.
powiem tak, nie zgadzam się co do pozycji nr2 osobiście uwielbiam i wbrew tego co mówisz na temat fabuły to nie jest ona zła, ale każdy ma swoje gusta. A co do SAO to osobiście lubię tylko pierwsze dwa no może i jeszcze trzeci sezon, reszta niestety już ssie.
Z SAO jedyne sezony które mi się spodobały były te z trylogii Alicization. Pomimo średniej fabuły miało to swój klimat i autentycznie byłem wkręcony w wydarzenia dziejące się na ekranie
nie należę do fandomu jedynie mam sentyment do sao ale nie uważam tego za dobre anime. fabuła jest bardzo głupia w szczególności w późniejszych sezonach. chłop tworzy harem licealistek który powiększa się z każdym sezonem. potęga siły przyjaźni/miłości pokonuje przeciwników. nic nie ma sensu. grafika średnia. dużo wkurzających postaci. zgadzam się z twoją wypowiedzią w filmie. pozdrawiam i czekam na więcej odcinków tego typu
mi się akurat podoba sao do 14 odcinka tylko, uważam że jest okej, najbardziej chyba sam koncept tego że postacie są uwięzieni w grze i muszą ją ukończyć żeby powrócić do normalnego świata i jak zginą w grze to w realnym świecie też.
Hm co prawda lubię sword art online jednak podchodzę do tego na spokojnie i nie robię takich dziwnych rzeczy i rozumiem czm jest tak krytkowane i się nie dziwie
moje osbiste zdanie na temat sao to moje fav anime pniewaz kocham typy anime gdzie sie duzo dzieje w 2 sezonie sie poplakalem na koncowce nie wiem czy ogladales cale 4 sezony ale jak nie to prosze nie wypoiwadaj sie bo tak sie nie robi poprostu to jak bym obejrzal twoje fav anime tyle ze nie cale a 2 odcinki i powiedzial bym ze do wyjeabnia ale tak ogl to z reszta anime mniej lub bardziej sie zgadzam
wypowiedzi pana animetyka polegały na wyzywaniu ludzi i danego anime oraz bardzo częstym przeklinaniu . Ten filmik nie był konstruktywną krytyką . Twórca nawet nie przedstawił solidnych argumentów tylko wyzywał co popadnie .
Bynajmniej nie tak dużo jak w fandomie bsd (brzydkie śmierdzące dupsko) Poza tym Dragon Ball to legendarne anime, po prostu fani są specyficzni. Nie wiem co tu więcej powiedzieć bo równie dobrze mogę powiedzieć że każdy inny fandom to banda półgłówków XD
Najwięcej debili jest ogólnie wśród fanatyków starych Shounenów. Powiedz takiemu że wolisz jakiś nowy tytuł, to Cię zjedzie za chujowy gust i powie że najlepsze jest jego 40letnie anime gdzie fabuła opiera się na napierdalaniu i wybuchach, grafika to pokaz slajdów a postacie są tak proste jakby pisał je 8latek
@@Kosoko5 Goku z ciężką chorobą serca z zawiązanymi oczami, bez nóg bez rąk i oczywiście w bazowej formie, z obciążeniem 50k ton nadal zniszczyłby te wasze wszystkie uniwersa anime jednym mrugnięciem na EZ
@@zetset8098 w sumie masz racje ale biorąc pod uwagę że najsilniejszą postacią w tym uniwersum jest jakiś kosmita kiddos to nie wiem czy brać te serie na poważnie. Poza tym jakby szukać tytułów z op postaciami to można by się doszukać bohaterów o równie potężnych mocach a z większym intelektem niż Goku i mogło by się już to inaczej potoczyć . No ale to takie spekulacje bo zawsze się znajdzie na coś kontr-odpowiedź
5. nigdy nie oglądałem 4.najbardzej przehypowane anime (według mnie) 3. ja właśnie lubie ją przez ze jest taka pierdo...eta (ale lubie tego postaci np tanya von degurechaff) 2. mi sa akurat bardzo podoba to anime ale czy jakis wymagane to nie 1.jak ja nie lubie sao kirito mnie tak irituje jest taka pi,,,ą i wydaje mi sie ze fabula to zawsze to samo wgl mnie duzo lepszy jest overlord mnie najbardziej irytują ludzie co piszą ze cos jest ujowę, bo tak bez sensownego argumentu czemu kiedyś gadałem z typem co byl fandomie sao ,mnie zapytal czy lubie sao, powiedzalem mu ze sao dla mnie jest slabe i są lepsze animę np overlord , on mi powiedział ze overlord jest ujowy wiec sie go zapytałem czemu powiedział mi ze jest uchowy, fajnie ale ja pytałem czemu uważasz ze overlord jest ujowy , bo jest na końcu się mnie zapytał czemu uważam ze overlord jest lepszy, wiec mu tam podałem przykłady. po wysłuchaniu tego cos tam się spruł do mnie ze się nie znam , odpowiedziałem ze to powiedział typ który nie umie podać sensownego argumentu
Nie rozumiem dlaczego tytuł to "top 5 najgorszych FANDOMÓW anime" a w tym filmie krytykujesz samo anime i wyzywasz ludzi oglądających je od kidosów. Rozumiem wstawienie na swoją listę takich pozycji jak "My hero academia", "Attack on titan" czy "Demon slayer" bo rzeczywiście ich fandomy potrafią być bardzo toksyczne, ale czy nie warto było po prostu powiedzieć co odwalało się się w tych fandomach? Następnym razem radzę przemyśleć jak skonstruować swoje wypowiedzi i filmy.
to trzeba byc odrazu weebem albo otaku nie mozna być average anime enjoyer?😂 o kurwa ta typiara w cosplayu szukajaca azjaty moja była miała taka faze i jarała sie boku no hero akademie XD😂
moim pierwszym anime bylo Yo-Kai Watch (mialam 6 moze 7 lat kiedy zaczelam ogladac) czasami wstyd mi za niektore osoby ogladajace anime tbh (szkodliwe osoby sie zdarzaja)
Demon slayer to przyjemna seria mi się super oglądało :-)
Serio to słuchac mi się tego nie chce. Niby najeżdżasz na fandomy,a wyzywasz postacie od K... czy S... i zachowujesz się gorzej niż 10-letni dzieciuch.
To nie słuchaj
@@ANIMETYKA Jesteś beznadziejny!
@@p6mkq Wzajemnie
@@ANIMETYKA szanuje opinie
Nie ma to jak wyzywać fandomy, a w trakcie filmu rzucać "to anime jest g*wniane, fabuła jest denna" przyznając, że obejrzało się tylko dwa odcinki. Argumenty na toksyczność fandomów oczywiście zebrane z najbardziej wiarygodnego miejsca: z Uniwersytetu Informacji Wyciągniętych z D*py". Na razie toksycznym przedstawicielem fandomu jest w tym miejscu autor filmu. Obstawiam fana Jojo, "okruchów życia" lub po prostu starej kreski.
Te samo mam odczucie :/
Obstawiam że pieprzysz głupoty panie pacanie (Gothic ssie)
@@ANIMETYKA i Ty na filmie mówisz o poważnej dyskusji? xD no to nieźle pokazujesz teraz jak bardzo na taką dyskusję jesteś przygotowany.
@@bezimienny.197obstawiam że zesrałeś się w gacie XDDD XDDD XDDD XDDDD
@@ANIMETYKA serio wchodzimy już na ten poziom? Co następne? Żart typu "twoja stara"? W takim razie chyba już kończę, bo mi tam nie zależy na wygrywaniu pyskówek w internecie.
Average berserk fan :🗿
chyba że to fan Gryfisa. W tedy: 👯♂👯♂👯♂
@@Cyklotron1748 tak xd
info: w montarzu rozjebały mi sie animacje co zauważylem dopiero teraz xd
Ale o co chodzi w tym filmie? Wkurza cię to, że anime, które ci się nie podoba jest popularne?
Takich anime "niższych lotów" jest od ciula i więcej. Jak coś mi się dobrze ogląda to przebrnę przez całość, a jeśli coś mi nie podejdzie to odpuszczam. Na community nie poświęciłam nawet minuty swojego czasu, bo co najmniej dekadę temu też było toksycznie i generalnie wchodzenie w dyskusje było zwykłą stratą czasu.
Co ciekawe widziałam wszystkie anime z tej listy i tak, te tytuły nie były jakieś niesamowite, ale nie wszystko musi być z wysokiej półki, żebym się dobrze bawiła. Bo głównie o to chodzi, mamy się przede wszystkim dobrze bawić.
Ej ale czaisz że w filmie chodzi głównie o fandomy? (Racja, prowadzący dorzuca kilka swoich opinii ale całość skupia się na fandomach) Ja nie odbieram tego filmu jako atak na tę produkcje a na ich fanbase a raczej najgorszą część fanbaseu i jeśli dobrze się bawisz przy oglądaniu tych anime to to jest najważniejsze 😙
@@squzipl4490❤
@@squzipl4490 No raczej nie odbieram tego żeby wypowiedzi dotyczyły tylko fandomów :/
Zabrakło fandomu FMA, który minusuje każdy tytuł mający czelność wyprzedzić na MAL-u ich ukochany tytuł :D
To Jezu ale głaby
4:43 jeżeli trudniej przewidzieć zakończenie czarodziek z księżyca wiedz że coś się dzieje
Jak by nie patrzeć każde Anime ma zalety i wady, mniejsze lub większe. Nie ma złotego środku
A Saint Seiya i Hokuto No Ken to co?
@@Cyklotron1748 Bro te anime są starsze od mojego taty może jak wyjdzie remake to obejrzę
@@Ty_Danty w to nie wątpie, bo wiem że już ośmiolatki zaczynają oglądać Mha, Narutowicza i tokyo avengers. A na remake czekają tylko płateczki śniegu co mają padaczkę kiedy kiedy patrzą na anime mają mniej niż 15 lat brak podziału na sezony.
@@Cyklotron1748 No rzeczywiście maksymalnie mogę obejrzeć anime z 2000 roku, po prostu nie podoba mi się styl, który dało by się przeżyć gdyby nie jakość obrazu
Z tego co wiem to mha zostało rozjebane przez fanów którzy ewidentnie potrzebują na sobie kaftany bezpieczeństwa a i się nie spodziewałem że będzie tu sao bo myślałem że ci fani zanikli (zresztą po pierwszej wielkiej walce porzuciłem te anime bo nuda w chuj) o aot nic nie powiem bo nie oglądałem a o demon slayer zgadzam się sam osobiście lubię ale rozumiem dlaczego komuś się może nie podobać
Brak fandomów One Piece i Jojo w takim zestawieniu mega dziwi. xD
Maybe part 2
Ja kórwa obejrzałem skrut fabuły tej akademi z początku i nie wiem co się tam odpierdala
Fandom JoJo pasuje bardziej do grupy dziwnych fandomów niż najgorszych, przynajmniej z tych których poznałem, nikt nie overhypuje anime a raczej pokrętnie fascynuje się męskim fanserwisem jeżeli możemy tak to nazwać. 😅 zdecydowanie dziwny, napewno też fandom initial D by pasował do jakiegoś zestawienia napewno jest trochę zwariowane comunity ale to już nie kioski więc też jest trochę inaczej, do tego można dodać też idąc tą drogą Bleach, Naruto, Dragon Ball jako klasyczne anime oparte na czystym poziomie siły a nie samych mocach
Mignął mi się kiedyś mem gdzie ktoś napisał: "Stworzyłem fandom naźi ludzi z autemyzmem" pod zdjęciem Tolkiena, Kishimoto i Ody. I na dole był Araki z podpisem: to urocze
Wszystko tłumaczone oczywiście w locie
Jak chodzi o My hero academia uwielbiam ja ale zeby shipowac kurde braci ze soba bez jaj jakby
Jedyną ludzką granica jest śmierć, więzienie i rodziny mafijne
ja tam chilluje sobie w fandomie k-on (ostatnio byl aktywny w roku 2009) (zajebisty fandom i anime polecam)
Co do demon slayera zgadzam się w chuj, obejrzałem i kocham to anime, bo jest dla mnie po prostu wciągające, ładne wizualnie i ma fajne postacie ale by any means nie nazwał bym go najlepszym anime jakie powstało. Fabuły trudno NIE przewidzieć i całe anime polega na napierdalaniu złych przez dobrych. Czy to źle? Nie, dzieki temu mozna obejrzeć na wyjebce. Z tego samego powodu nie jest to anime idealne, takie, które zasługuje na miano obiektywnie najlepszego.
Dla mnie, demon slayer to moje ulubione anime, ma kilka wpadek ale ja bardzo je lubię. Każdy ma swoje zdanie, byle by nie hejtował (no chyba że jakieś anime jest serio po%bane). Dobrze to ująłeś.
Moim zdaniem jakość Fandomu jest adekwatna do Anime/mangi . Byłem fanem Demon slayera, ale po obejrzeniu kilku długich filmów na zagranicznym yt, zrozumiałem że fabuła trzyma się kupy "bo autor tak powiedział"
@@toffi8261 Np. Ten Bohater z głową świni przeżył dźgnięcie mieczem dlatego że przesuną swoje organy
@@Ty_Danty gdyby to było chociaż jakoś porządnie wyjaśnione
1:15 ej Animetyka a jakie tytuły polecasz rakim razie? Jestem ciekaw co uważasz za dobre i być może też być obejrzę
Nie lubię Demon Slayera, ale stawianie jako główny punkt odniesienia ''OLA BOGA DZIECI KIDOSKI ZASRANE ZARZYGANE TO LUBIO'', gdy dosłownie shouneny targetują osoby w wieku od 12 do 18 roku życia, więc... KIDOSY :00000 Niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto za dzieciaka nie zachowywał się głupio. Czy ktoś czepia się fanów Vinland Sagi czy takiego Vagabonda, że jest lubiany przez starsze osoby, które targetuje? No nie. Tylko przy shounenach ludzie mają taki ból dupska, że osoby młodsze oglądają serie tworzone pod nie. Nie rozumiem też zestawiania fanów Demon Slayera, bo ''UUUU DZIECI MÓWIĄCE, ŻE TO TOP 1 SERIA'' jako gorszych od fanów Shingeki no Kyojin, którzy wysyłali groźby animatorom pracującym w Mappie i samemu autorowi. To gorsze oskarżenia od ''uhuh ktoś nie lubi jak się skrytykowało anime'' lub jakaś randomowa laska co se przychodzi w cosplayu. Te osoby w przeciwieństwie do fanów snk nikogo nie krzywdzą.
bratku, koncept filmu był taki, że prowadzący jedzie po tych fandomach których nie lubi. fakt że demon slayer jest targetowany nie zmienia faktu że jego fandom jest jaki jest, i to że jest targetowany nie powoduje że nagle fandom nie jest wkurwiający
@@LunaVoid1 co nie zmienia faktu, że stawianie go jako gorszego od snk to przysłowiowe XDDDD do tego te argumenty, które podał czemu fandom Demon Slayera jest taki okropny nawet nie są aż tak złe, bo snk detronizuje ten fandom pod względem zepsucia. Jeśli dla ciebie banda KIDOSUF jest taka zła, bo jara się jakąś serią to lol lmao even. Jest masa filmów na zagranicznym yt, które śmieją się z fandomów a tu twój bratek pojechał po najniższej linii oporu. Strasznie leniwy materiał, do którego można było wrzucić coś więcej, bo uwierz mi, jak się siedzi od lat w animango to człowiek wie, że fani Demon Slayera to nic i nie stali przy darling in the franxx, gdzie "fani" grozili aktorce głosowej Ichigo. Jak do topki najgorszych fandomów dajesz na drugim miejscu fandom, bo YYYY DZIECI YYYYY LUBIĄ ANIME to się nie rozpędzająmy.
Wow ale skibidi 😮
@@animetor8660 fanum tax even
Na animeni byli tak toxic że administrator mi kazał sie zabić xD a oglądaj anime ludzie ogólnie spoko ale administracja to kleszcze które muszą sie doczepić do byle czego xD
Dobra to ja sobie wejde może w dyskusje 1. Boku No Hero zobaczyłem (a raczej przemogłem się w tym roku), szału nie ma ale jest coś co przyjemnie się ogląda na dłuższą mete po przez oglądanie rozwoju wszystkich postaci, 2. Titans tu akurat mi się podobała fabuła i to że anime nie boi się zabijać postaci, sama otoczka anime wciąga ale z każdym sezonem jest gorsze. Co do 3 tytułu i 5 zgadzam się w 100 % z Tobą choć sword art to ma tak spierdolony potencjał że smutno się robi. No i Demon Slayer kurwa no ciężko się z Tobą nie zgodzić i chciałbym bronić tego anime ale po za kreską i świetnymi walkami. Chodź wszystkie te anime lubie to świetnie je wypunktowałeś. Ciekaw jestem co byś powiedział o mojej top 5 anime czyli 5. Mirai Mikki, 4. Hunter x Hunter 3.Tensei Shitara Slime, 2. Log Horizon i 1. Król Anime One Piece (Specjalnie nie wpisywałem tu klasyków gatunku anime typu Bersek czy Dead Note)
5. git 4. neutralne 3.fanserwis 2.nie znam 1.gdyby nie fakt że anime jest za długo zadaptowane to byłoby lepiej, tzn anime na spokojnie dałoby sie upierdolić o 300-400 odcinkow
Bro dosłownie mha traktuje widzów jak idiotów ponieważ musi tłumaczyć im jak to zostało zrobione
fajny film
Co do Boku no Hero: Przecież to jest genialny odmóżdżacz do obejrzenia pomiędzy innymi seriami xD
Ten film zdecydowanie zasługuje na drugą część, w której na pierwsze miejsce trafić powinno "Bungou Stray Dogs". Samo anime nawet spoko. Takie do obejrzenia, ale ciężko znaleźć drugi tak irytujący, żenujący i spłakany fandom. To tylko i wyłącznie moje zdanie, więc niech nikt z fandomu się do mnie nie sraXD, po prostu jak na razie nie udało mi się trafić na żadną spoko osobę z tego fandomu.
Sword online jest fajne tylko na początku to jak na to ludzie reagują że są uwięzieni co o tym myślą
To było ciekawe
Ale im dalej tym gównianej
A kiedy prawie wszyscy są wolni to tonie w bagnie
Wystarczy czytać novele. Wtedy ma się inne spostrzeżenie wobec całego świata.
@@AikiSoguruadaptacja sama powinna się bronić
dla mnie osobiście demon slayer to najlepsza anime jakie oglądałem prawdopodobnie dla tego że to też chwilowo jedyne anime jakie oglądałem , mi się przyjemnie je oglądało po prostu, fabuła prosta ale nawet do mnie przemawia kreska fajna , postacie polubiłem no ale jednak nie mam porównania do innych anime jedyna rzecz anime podobna jaką oglądałem to avatar legenda anga/korry no i osobiście uważam że avatar jest dużo lepszy od demon slayer
To ja ci mogę polecić death note ale jest w zupełnie innym stylu od demon slayera polecam jeszcze jujutsu kaisen (manga jest blisko zakończenia), one punch man też jest spoko bo ma okej humor i kreska też spoko to tak na początek
Bzdura goni bzdurę.
4. Nie podzielam twojej opinii ale nie kazdy musi to lubic, zrozumiale. Ale kurde fabula bardzo rozbudowana jest, a w fandomie nie znam nikogo co by mowil ze "WOOO AOT NAJLEPSZE ANIME, A JAKIS DEATH NOTE? SLABIZNA"
2. Szkoda mi troche tego ze tak zle mowisz o tym anime no ale jak to sie mowi rzycie. Zgadzam sie ze fabula jest nudna ale animacja to master piece.
Chcialbym znac twoje powiedzmy top 3 anime (po prostu jestem ciekawy co preferujesz skoro AoT nie przypadl ci do gustu.
Uważam że attack on titan jest dla mnie neutralne ale fandom jest tak zwalony jak w demno slayerze
szybciej ukończe one piece w 0,25x niż polubie my ohio academia
Obejrzałem BHNA 2 dostępne sezony, bez rewelacji i nie czekam na dalsze sezony, Demon Slayer obejrzałem wszystkie sezony poza najnowszym, tylko dla grafiki to oglądam a i tak jako zapychacz podczas ćwiczeń. Teraz myślę że SAO przypomina taką personę ale anime, jak animacja Persony 5 była no jak na ekranizację gry przystało czyli gra>>anime, W personie 3 występuje śmieszek Junpei i w SAO występuje śmieszek Hirata, dostrzegłem między nimi podobieństwa. Też w SAO i Personie protak jeśli nie prowadzi normalnego życia to zbiera drużynę i następnie kroją się albo w cyfrowym świecie albo w nocy o północy w wieży Tartar (tatar xd) pojawiającej się w miejscu szkoły
Co do fandomów które mógłbym polecić, fandom Digimonów na pewno jest przecudowny, fandom dla anime MSG 00 też nie mogę o nim złego słowa powiedzieć, ludzie z obu fandomów wypowiadają się merytorycznie i nie kojarzę jakichkolwiek dram z nim związanych, może "drama" pokemony kontra Digimony oraz ogólny fandom serii Gundam, któremu nie spodobała się seria MSG 00 ze względu na wprowadzenie do serii wątku z kosmitami, ELS się nazywają ci kosmici, są to właściwie maszyny które doświadczają poprzez anihilację napotkanych cywilizacji chociaż dla ELS to takie samo jak dla ludzi próba porozumienia się z inną cywilizacją posługującą się własnym językiem. ELS podczas walki adaptują się do broni wroga, czyli jeśli rakieta Uderzy w ELS, pozostałe po krótkim czasie zaczną strzelać rakietami, jeśli ELS walczy z Gundamem, przekształci swoją formę w formę Gundama i będzie strzelał laserem, ELS potrafi też skopiować wygląd i uzbrojenie wrogiego krążownika. Chociaż z ELS da się porozumieć poprzez kwantowe fale myślowe, ale do tego taki człowiek musiałby ewoluować do innowatora. Mi się seria Gundam 00 bardzo podobała i był to pierwszy Gundam na jakiego trafiłem, próbowałem po nim innych serii Gundam ale szybko mnie odrzuciły.
Digimony zaś odkryłem przypadkowo a i bardzo dobrze że do tego doszło, jak Pokemony mnie odrzuciły bo protagonista ma 16 lat i sobie podróżując zwiedza świat, wyszukuje trenerów, toczy pojedynki, zbiera odznaki i poznaje nowe gatunki pokemonów powtarzając w kółko urozmaicone schematy. Digimony natomiast, jeśli chodzi o serię Adventure od 1 do 3, Digimony walczą tylko w ostateczności i takie starcia są o wiele bardziej angażujące. Gdy człowiek spotka Digimona w formie jaja ten może stać się jego Digipartnerem o ile nawiąże z nim więź, nie stają się kolejnym schwytanym zwierzątkiem mieszczącym się w pokebalu ale partnerem i to jedynym, z którym może nawiązywać więź. Człowiek natomiast staje się Digidestiny czyli umożliwia swojemu Digimonowi ewolucje do wyższych form, im mocniejsza więź tym silniejszą formę może przybrać Digimon (podobnie jak persona z serii gier persona). Digimony jako cyfrowe potwory zaczynają w formie jaja, po tym jak się wyklują i o ile nawiążą więź z człowiekiem przybierają formę dziecka, z niej ewoluują do formy dorosłego która jest ich ostateczną formą jeśli są związani z Digidestiny, im mocniejszą więź Digidestiny nawiąże ze swoim Digipartnerem tym silniejszą ewolucję może przybrać Digimon, same ewolucje są chwilowe i po ich wyczerpaniu Digimon wraca do swojej dorosłej formy. Dlatego Digimony jeśli są czyimiś Digipartnerami powinny unikać walki, bo podczas walki narażony jest ich Degidestiny i muszą jednocześnie chronić jego (utrata Digidestiny skutkuje utratą możliwości ewolucji), siebie oraz atakować. Co ciekawe, w wyjątkowych sytuacjach taki Agumon, który ewoluował od formy Agumon do Greymon, dalsza ewolucja Metal Greymon>War Greymon, Wargreymon może dokonać fuzji z takim Metal Garurumonem będącym na równym poziomie ewolucji, po fuzli staną się Omegamonem, przy czym zaznaczę że inne kombinacje fuzji tworzą inne omegadigimony posiadające cechy obu digimonów. Ciekawe jest też to, że jeśli digimon zostanie zniszczony, dane z których się składał wracają do jego początkowej formy jaja ale wtedy może utracić swoją więź z digidestiny, mimo ze może pamiętać wspomnienia sprzed powrotu do formy jaja bez ponownego nawiązania więzi z digidestiny, po wykluciu ponowne nawiązanie więzi staje się niemożliwe a digimon traci przeszłe wspomnienia> Został też pokazany przypadek nieudanej ewolucji, kiedy Agumon na którym przemocą usiłowano wymusić ewolucję , ewoluował do formy Skullgreymona czyli bezmyślnego kulkunastometrowego szkieletu nierozróżniającego przyjaciół od wrogów, z rakietą na plecach zawierającą głowicę atomową . Oj do sporego wtedy doszło zamieszania i paniki, Skullgreymon okazał się silniejszy ale wyczerpała mu się energia i wrócił do formy Agumona, ta ewolucja nazwana jest jako mroczna ewolucja, pokazuje że emocje mają wpływ na ewolucję digimona
Podsumowując to jest to za co cenię serię Digimon Adventure, za rozwój głównych postaci z pierwszej serii kiedy to zostali przeniesieni z obozu letniego do świata digimonów, by następnie z niego wrócić, mieli wtedy po jakieś 8-11 lat, w Digimon Adventure 2 byli starsi o kilka lat, do tego doszło kilka nowych postaci, w digimon adventure tri chodzili do liceum mając po 17-20 lat, kończąc na ostatnich filmach w których zaczynają dorosłe życie i zaczynają zakładać własne biznesy z ich digipartnerami żyjącymi z nimi pomagającym im przy prowadzeniu choćby resturacji w świecie ludzi (tak digimon z cyfrowego świata może przybierać materialną formę). Prawdopodobnie ich losy będą kontynuowane jeszcze przez kilka dekad, kiedy postacie z pierwszej serii Adventure będą mieć własne wnuki
Persona epicka gra. Ograłem wszystkie części . Personalnie nie widzę podobieństwa pomiędzy SAO oraz Personą gdyż motyw zbierania drużyny niczym w Baldurs gate jest wszechobecny wszędzie. Postacie podobne do siebię wynikają prawdopodobnie z klasycznego lecenia z traitami postaci które są oklepane w popkulturze czyli napewno będzie: Śmieszek, Tsundere, Big sis, protag i pare innych oklepanych character traits`ów
Pozdrawiam cieplutko
@@ANIMETYKA Powinienem dopisać, że przez podobieństwo późniejsze odcinki SAO po ukończeniu arcu Ordinal Scale w tym sezon Alicization podobały mi się jako tako i bez tego SAO byłoby mało ciekawe i sorry edytowałem poprzedni komentarz przez godzinę ale przynajmniej jestem z niego zadowolony
zgadzam sie w 100 % jesli chodzi o demon slayer
Liczyłem, że podejdziesz do tematu w bardziej konstruktywny, a przede wszystkim w mniej wulgarny sposób. Oczywiście masz prawo stosować podobne słownictwo. Takie postępowanie może zrazić do Ciebie jednak wielu ludzi, szczególnie tych, którzy lata nastoletnie mają już za sobą. Myślę, że warto wziąć to pod uwagę.
Osobiście nie uważam, aby osoby zajmujące się tak zwanym shippingiem, w jakiś sposób uwłaczały bazie fanów danej serii. Poprzez swe ilustracje wyrażają często swoje niewinne fantazje, część prac powstaje z pewnością dla zwykłej zgrywy - nie ma w tym nic złego. Co innego osoby, które obrażają poglądy pozostałych fanów serii lub w chamski sposób wypowiadają się o popularnych produkcjach anime. To właśnie takie zachowanie świadczy przede wszystkim o toskyczności danego fandomu. Szkoda, że nie przedstawiłeś kilku opinii tego typu, by rzucić jaśniejsze światło na całą sprawę. Według mnie, materiał wyraźnie by na tym zyskał.
Jestem również bardzo ciekaw, jakie są Twoje ulubione serie anime.
Demon Slayer to moje 3 anime mam całą serie mangi a sie bardzo zgadzam z twoją opinią w 100% bo też nie przepadam za tą serią a szczególnie fandomu , a co do aot'a to polecał bym jeszcze raz spróbować obejrzeć bo fajne jest ale nie zmuszam skoro nie da rady jak ja z mha taki trash to jest że się nie da
To że docelowi widzowie MHA to idioci najbardziej pokazuje fakt że show samo ich tak traktuję. Za każdym razem jak pojawia się postać to wyświetlają się napisy które mówią nam jak się nazywa jaką ma moc i jak się ta moc nazywa, tak jakbyśmy nie mogli zapamiętać że główny bohater ma na imię Naruto i włada mocą magicznego dragon piece, którą zyskał poprzez zjedzenie swojego ojca i aby ją aktywować musi zapisać słowa Ban Kai w notesie Boga Pokemonów.
Nie wiem jak ty ale ja nie pamiętam oglądając jeden sezon co rok jak ktoś się nazywał a tym bardziej jaką ma moc jeszcze bardziej jeżeli to jest random
@Ty_Danty Pomogę ci.
Jeśli nie pamiętasz imienia jakiejś postaci to autor specjalnie dla ciebie często nazywa je tak jak mają moce na przykład gość który zmienia się w metal ma na imię i nazwisko metal-metal po prostu to sobie wpisz w tłumacza.
@@oskarstachowiak9292 Nie, chodzi mi o ich prawdziwe imiona i nazwiska nie umiem ich zapamiętać
5. Ok, zgadzam się. Ciężko mi powiedzieć coś więcej poza faktem że jest to baaaardzo przeciętny Battle Shonen, dostoswany pod współczesne yaoi szczyle, 10 letnie dzieweczynki i człopczyków bez dobrego gustu. Mi samemu się odechciało po trzeci sezonie, bo słyszałem że 4 to kupsztal.
4. REL RAZY MILION. Dosłownie można to opisać jako: Dragon Ball: Wersja Seinen z chujowymi postaciami + ziemniory i jakieś inne tsundere. Zaczeło się od walki z nagimi typami bez penisów i pochw i skończyło się na tym samym ale w kosmosie.
3. Nie wiem co powiedzieć bo jedyne co wiem to to że jest to o chorych psychicznie lezbijkach grających w pokera. Może jest to jakieś inne podejście do anime o grach karcianych niż: "Mój Decode Talker atakuje twojego Ultimate God of Homosexual" no ale raczej to nie dla mnie bo taka stylistyka mi nie przeszkadza i lubie Yu Gi Oh. Vrains i Gx to najlepsze serie.
2. Cóż mogę rzec. Baaaaaaaaaaardzo średnie animu. Zaczynając od postaci płaskich jak deska (z małym wyjątkiem Shinobu i Muichirou), przechodząc do jakiś głupich wątków jak jakieś demony zamieniane jak skarpetki, wiosce kowali z wykrzywionymi ryjami i jakimś klanie ninja thotów, kończąc na chyba najbardziej bezsensownym i nijakim systemie mocy jaki widziałem w battle shonenach. Dosłownie jako fan tego gatunku przyznaje że już cokolwiek co było w Bobobo-bo był lepsze, XD. Jakiś, dzik, miłość, dźwięk, robactwo i różnica między słońcem a ogniem. No hip kurwa hura. A najlepsze jest to że nie ważne co powiesz to i tak "fani" tego jedyne czym się tłumaczą to animacją.
1. I min ałraj? Nie wiem, mi się pierwszy arc nawet podobał, taniec wróżek mniej. A ten film co leciał w kinach to mega kupsztal. Generalnie samo w sobie ma mało odcinków w porównaniu do novelek. Cieszę się że twórca Sao i Ready Player One nadal nie stworzyli nic razem. Twórcy warci swoich tworów. A jedyny dobry Kirito to HunterBright
Osobiście jako miejsca wyróżnione dałbym fandomy:
Hetalia: jeżeli ktoś mówi że postać niemca wygląda hot to się trzymajcie od "tego czegoś" z daleka
Bsd(brzydkie śmiedzące dupsko): Dosłownie przeciwieństwo fanów Dragon Balla XD
Tokyo Revenger: Wow, Rokudenashi Blues z cofaniem się w czasie i głównym bohaterem co nieustannie ryczy. Tak, to musi być dobre
Gundam Seed: Najgorsza seria Gundam i proszę z tym nie dyskutować
Jojo co lubią Stroheima: Ja tutaj nie muszę nic mówić
Jujutsu Kaisen: Tutaj też XD. (*) dla animatorów co pracowali w pocie czoła za pensje wartą jednego gotowego dania na zimno po 21:04
Vagabound: Tak, tak. Jesteś bardzo nie szczęśliwy. Idź na siłownie, zjedz kurczaka z ryżem posypanego aszfagandom i wyliż stópki kolegom
I krem dela krem, Sxf: A poprostu ich nie lubię XD A Yor to kurwa co daje dupy za miske zupy
Dziękuje użytkowniku ANIMETEKA za ten wspaniały film. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów miałem okazje się wyżyć na czymś co mnie wkurwia. Z bogiem i do usłyszenia w następnym odcinku, gdyż od dziś jestem subskrybentem.
Ps: Szanuje za Sonic Colours
Nie krytykuję nikogo, ale czasem robi mi się smutno, gdy tyle ludzi hejtuje demon slayer. Niech każdy ma swoje zdanie, ale czasem...wydaje mi się że zaraz cały świat będzie hejtować to anime. Nie mam obsesji, po prostu je lubię i tyle. Nie skrytykuję ciebie, ale...czasem mam gorsze momenty i wgl...
I też uwielbiam sonica szanuję....
proszę nie krytykować
@@Millo177 Zdania zdaniami. Też cię nie zamierzam krytykować bo przy Kimetsu No Yaiba przynajmniej odczuwałem coś co mogę nazwać "dobrą zabawą". Po prostu potrafie rozróżnić zwykłe fanboystwo od zalet. Ale spoko, raczej nie będzie na to takiej nagonki jak na Sao jakieś rok temu. No i też Demon Slayer nie jest jedyny bo ja dla odmiany słyszę regularnie że fani Dragon Balla to miozginistyczni kretyni, a Saint Seiyi to zodiakary (mimo że to nie ma żadnego kurwa sensu bo większą role odgrywa symbolika, mitologie i żywioły)
Ps. To nie tak że ja lubię Sonica, po prostu lubię nie które gry. Filmy live action też były spoko
@@Millo177 Poza tym. Uwierz mi, to że ktoś wyzywa ulubioną mongolską animacje to jeszcze pikuś. Ból jest wtedy kiedy jako przykład Battle shonena widzisz Death Parade, Fire Force, Fairy Tail,Jujutsu i jebane sxf a na pytanie o Saint Seiyie i Hokuto No Ken zostajesz zwyzywanym od boomerów (typ ma Goku i Naruto na avatarze, a ja mam 17 lat)
Teraz czekamy na twoje top 5 ulubionych anime, które będzie można opisać dokładnie tymi samymi ogólnymi hasłami którymi rzucałeś bezmyślnie w tym filmie. Zwykłe żebranie o uwagę przez krytykę popularnych produkcji.
Womp womp
Fandom Hetalii:
1.Sranie się o shipy (glownie cały fandom praktycznie sie opiera o gadaniu o shipach) - kłótnir o Usuk , Usuk vs Fruk (chodzi o kazirodztwo)
2. Chujowe Headcanony nie zgadzajace sie z historią
3. Opieranie się wyłącznie o informacje z mangi (czyli Perspektywa twórcy, który tak naprawdę jest femcelem, która rysuje femboyów i gejów i wgl sam shit)
4. Albo zostaniesz scanellowany albo będa ciebie mieć w dupie
Sama Hetalia jako koncept jest fajna, ale twórca jest jakiś niedojebany i dziwaczny przez to odznacza się to na "fabule" (chociaż niektóre żarty są śmieszne, raczej te starsze). Ja wciąż siedzę w Hetalii ale próbuję się odciąć (jestem w Hetalii od 5 lat). Nie polecam Hetalii jeżeli jesteś delusional i nie przepadasż za historią+ jak jesteś shiperem to jeszcze gorzej jak zaczniesz oglądać Hetalie
Zabrakło sympatii do astrjackiego akwarelisty i sesji zdjęciowej z dziećmi
co jest złego w rysowaniu fembojów?
@@makigaimaimaip1262 To ma taki sens co jakbyś się spytał co jest złego w byciu furrasem. Albo co jest złego w wspieraniu aktywistów grupy przestępczej ostatnie pokolenie
@@Cyklotron1748 No totalnie nie ma w tym nic złego nie wiem czego się rzucasz femboye są hot
dla mnie atak of titan był dobry do połowy 3 sezonu potem już historia straciła swój blask
dla mnie akurat wtedy się zaczęła dobra robić, ale raczej w mniejszości jestem
hazard jest dobry do kiedy wygrywam(jak jeszcze keydrop istniał z darmowej skrzynki wygrałem skina za 2 dychy zamieniłem go na skina za 60 groszy)
Przegrani poddają się zaraz przed wielką wygrana dlatego automaty do ostatniej złotówki u mnie lecą
Zgadzam się z Twoją opinią na temat tych fandomów, ale jednak Twój sposób wypowiedzi jest mało hmmm... autorytatywny, bo sam używasz mnóstwo bluzgów xD
Chociaż podajesz konkretne argumenty, to jest jak bardziej na plus. Odnośnie AoT to sam uważam, że ta bajka wcale nie zasługuje na hype jakim się niestety cieszy, ale jednak nie jest takim totalnym ściekiem jak np. również omawiane SaO. Poza tym, późniejsze sezony są dużo lepsze niż pierwszy (on faktycznie jest ściekiem), więc jednak dobrze byłoby obejrzeć trochę więcej, żeby się wypowiadać ;)
Za tragedię za to uważam Kakegurui - a przynajmniej dwa pierwsze sezony. Reszty już nie obejrzałem, może są lepsze. No więc w tych dwóch sezonach jedyne, co mi się podobało to jakość animacji. Moim zdaniem fabuły nie ma tam za grosz, ot, ładne dziewczynki są uzaleznione od hazardu a to grają w gry na bajońskie sumy, a to na wlasne palce. Postaci są równie plaskie co kartka papieru, szczególnie "protagonista", ktory nie wnosi absolutnie nic do historii.
Ogólnie w mojej opinii fandomy netflixowych anime to trochę hit or miss, bo takie Kakegurui czy Kimetsu no Yaiba mają bardzo niedojrzały fandom, ale tego samego nie można powiedzieć np. o fanach Devilman Crybaby, czy tak jak sam zauważyłeś o entuzjastach Violet Evergarden. Pozdro
Szanuje twoje swoje zdanie. Trochę gówno burza w komentarzach, trudno niech krzyczą jak bardzo tego chcą.
Ej dawaj zrób taki sam odcinek ale na odwrót
Ogarniemy 😊
Najprawdopodobniej całe Anime jest krytykowane przez niektóre cosplaye i innych ludzi którzy tak jak mówiłeś mają obsesję na punkcie anime i...nie wiem, oddadzą za nie życie lub coś. Rozumiem Ciebie i nie hejtuję, każdy ma swój gust i tyle :). (A i mój ranking anime które obejrzałem: 3.attack on titan, 2.One punch man, 1.Demon slayer)
Okej ale mha jako anime jest bardzo fajne ma przyjemną niezbyt skomplikowaną fabułę tylko no fandom jest średni...
sao nie było jakieś wybitne ale nie było aż takie złe. szczerze majlepsze było gun gale online
Nie będę mówił czemu aż tak coś mi sie podobało, ale oglądam BNHA i może nie jest wyśmienite czy coś ale enjoy czasem mam banalne czy nie aż tak tragiczne nie jest dla mnie>
AOT obejrzałem wszystko dla mnie super nie kazdemu sie podoba rozumiem.
Obejrzałem też SAO wszystko nie uważam aż tak syfowe choć jest czasem męczące fakt i banalne, ale jakoś obejrzałem i nie oceniam aż tak źle.
Tak mam takie anime gdzie nie umiem powiedzieć czemu anime aż tak mi sie podoba i serio powiem czasem bo tak jakoś po prostu.
Rozumiem, że komuś podoba sie jedno innemu cos innego spoko nie ma problemu. Obejrzanych anime mam troche ponad 400 czy dużo czy mało oceńcie sami.
Mogę sie zgodzić z tym, że ludzi z tych fandomów są straszni itd. Serio mnie to czasem wkurza, że przez fanów danego anime np jak mi sie podoba to potem wszyscy wyzywaja to anime.
Może po prostu mam zbyt banalne podejscie do anime, że mi sie podobaja takie a nie inne.
Na koniec powiem mam 31 lat ogladam takie anime w wolnym czasie i nie najeżdzam na nikogo na fandomach ani nic od kidów czy cos uważam to za poniżej mojej inteligencji i godności by tak najeżdzać na publiku specjalnie innych bo oglada jakies anime.
powiem tak, nie zgadzam się co do pozycji nr2 osobiście uwielbiam i wbrew tego co mówisz na temat fabuły to nie jest ona zła, ale każdy ma swoje gusta. A co do SAO to osobiście lubię tylko pierwsze dwa no może i jeszcze trzeci sezon, reszta niestety już ssie.
Z SAO jedyne sezony które mi się spodobały były te z trylogii Alicization. Pomimo średniej fabuły miało to swój klimat i autentycznie byłem wkręcony w wydarzenia dziejące się na ekranie
@@ANIMETYKA no to u mnie było odwrotnie, ale szanuje zdanie ❤️
nie należę do fandomu jedynie mam sentyment do sao ale nie uważam tego za dobre anime. fabuła jest bardzo głupia w szczególności w późniejszych sezonach. chłop tworzy harem licealistek który powiększa się z każdym sezonem. potęga siły przyjaźni/miłości pokonuje przeciwników. nic nie ma sensu. grafika średnia. dużo wkurzających postaci. zgadzam się z twoją wypowiedzią w filmie. pozdrawiam i czekam na więcej odcinków tego typu
Zacznijmy od tego że jedynym słszusznym anime jest JoJo
ale ludzie się zesrali, o nie jakiś koleś powiedział że moje ulubione anime jest chujowe daje dislajka XD
mi się akurat podoba sao do 14 odcinka tylko, uważam że jest okej, najbardziej chyba sam koncept tego że postacie są uwięzieni w grze i muszą ją ukończyć żeby powrócić do normalnego świata i jak zginą w grze to w realnym świecie też.
Hm co prawda lubię sword art online jednak podchodzę do tego na spokojnie i nie robię takich dziwnych rzeczy i rozumiem czm jest tak krytkowane i się nie dziwie
Jak można coś ocenić nie oglądając do końca bo koniec końców to jak ocenie pizzy przez samo powąchanie
Wąchając pizze możesz poczuć czy szynka nie jest zgnita a pomidor spleśniały
"Obejrzałem 2 odcinki" - to tak jak pewien WOKE reporter obniżył notę gry Wukong, bo nie spotkał przez 40 godzin żadnej kobiety XD
moje osbiste zdanie na temat sao to moje fav anime pniewaz kocham typy anime gdzie sie duzo dzieje w 2 sezonie sie poplakalem na koncowce nie wiem czy ogladales cale 4 sezony ale jak nie to prosze nie wypoiwadaj sie bo tak sie nie robi poprostu to jak bym obejrzal twoje fav anime tyle ze nie cale a 2 odcinki i powiedzial bym ze do wyjeabnia ale tak ogl to z reszta anime mniej lub bardziej sie zgadzam
Będe komentował, będe robił to dalej.
jest mha jest like
wypowiedzi pana animetyka polegały na wyzywaniu ludzi i danego anime oraz bardzo częstym przeklinaniu . Ten filmik nie był konstruktywną krytyką . Twórca nawet nie przedstawił solidnych argumentów tylko wyzywał co popadnie .
taki był koncept filmiku :)
nie znam żadnego z wymienionych
HELSINIG i jojo
JEST SPOKO;)
Jojo jest spoko do momentu w którym czyjąś ulubioną postacią nie są Passione albo Stroheim
Anime kiddoski😂
0:10 wytłumaczy mi ktoś jak ktoś sobie nie wydlubał oczu i nie przebił sobie uszu słysząc to? Wy naprawdę się kisicie w tej piwnicy?
Nikt ci nic nie wytłumaczy
@@ANIMETYKA So sad
ja akurt demon sleyer lubie ale sa lepsze anime od tego
Szczerze odważny film
O co chodzi z tym progiem wejścia?
Przeczytaj definicje
A gdzie fandom DB? Tam akurat jest najwięcej półgłówków
Bynajmniej nie tak dużo jak w fandomie bsd (brzydkie śmierdzące dupsko) Poza tym Dragon Ball to legendarne anime, po prostu fani są specyficzni. Nie wiem co tu więcej powiedzieć bo równie dobrze mogę powiedzieć że każdy inny fandom to banda półgłówków XD
Najwięcej debili jest ogólnie wśród fanatyków starych Shounenów. Powiedz takiemu że wolisz jakiś nowy tytuł, to Cię zjedzie za chujowy gust i powie że najlepsze jest jego 40letnie anime gdzie fabuła opiera się na napierdalaniu i wybuchach, grafika to pokaz slajdów a postacie są tak proste jakby pisał je 8latek
Poważnie ? ja sam teoretycznie na leże do fandomu Dragon Ball'a ale jakoś nie jestem super aktywny.
@@Kosoko5 Goku z ciężką chorobą serca z zawiązanymi oczami, bez nóg bez rąk i oczywiście w bazowej formie, z obciążeniem 50k ton nadal zniszczyłby te wasze wszystkie uniwersa anime jednym mrugnięciem na EZ
@@zetset8098 w sumie masz racje ale biorąc pod uwagę że najsilniejszą postacią w tym uniwersum jest jakiś kosmita kiddos to nie wiem czy brać te serie na poważnie. Poza tym jakby szukać tytułów z op postaciami to można by się doszukać bohaterów o równie potężnych mocach a z większym intelektem niż Goku i mogło by się już to inaczej potoczyć . No ale to takie spekulacje bo zawsze się znajdzie na coś kontr-odpowiedź
Tylko dragonball xd😊
a wogle chodzi ci o wszystkie anime które są na netfixie że są słabe nobo np. jest HXH jak włączysz na inny kraj to masz death note odpowiedz
Chodzi o te anime typu bnha kagegurui demon Slayer. Te takie co wyskakują co chwilę na głównej itp
nie no tak szczerze mimi że nie jestem jakims dick riderem demon slayera to musisz mi przyznac ze animacje walki ma jedne z lepszych
Nah
@@LunaVoid1 Rel, są starsze anime z lepszymi scenami walki
@@animetor8660 kurwa rel razy milion. Dosłownie jest tego od cholery.
5. nigdy nie oglądałem
4.najbardzej przehypowane anime (według mnie)
3. ja właśnie lubie ją przez ze jest taka pierdo...eta (ale lubie tego postaci np tanya von degurechaff)
2. mi sa akurat bardzo podoba to anime ale czy jakis wymagane to nie
1.jak ja nie lubie sao kirito mnie tak irituje jest taka pi,,,ą i wydaje mi sie ze fabula to zawsze to samo wgl mnie duzo lepszy jest overlord
mnie najbardziej irytują ludzie co piszą ze cos jest ujowę, bo tak bez sensownego argumentu czemu
kiedyś gadałem z typem co byl fandomie sao ,mnie zapytal czy lubie sao, powiedzalem mu ze sao dla mnie jest slabe
i są lepsze animę np overlord ,
on mi powiedział ze overlord jest ujowy wiec sie go zapytałem czemu powiedział mi ze jest uchowy, fajnie ale ja pytałem czemu uważasz ze overlord jest ujowy , bo jest
na końcu się mnie zapytał czemu uważam ze overlord jest lepszy, wiec mu tam podałem przykłady. po wysłuchaniu tego cos tam się spruł do mnie ze się nie znam , odpowiedziałem ze to powiedział typ który nie umie podać sensownego argumentu
Zgadzam się że chujnia nad chujniami ale oprócz 3 pierwszych sezonów sao bo były dla mnie fajne do oglądania ale reszta tragedia
Jakieś anime których nikt nie zna, a Dragon Balla nie ma hehe. Najlepszy Goku Najlepszy
Nie rozumiem dlaczego tytuł to "top 5 najgorszych FANDOMÓW anime" a w tym filmie krytykujesz samo anime i wyzywasz ludzi oglądających je od kidosów. Rozumiem wstawienie na swoją listę takich pozycji jak "My hero academia", "Attack on titan" czy "Demon slayer" bo rzeczywiście ich fandomy potrafią być bardzo toksyczne, ale czy nie warto było po prostu powiedzieć co odwalało się się w tych fandomach? Następnym razem radzę przemyśleć jak skonstruować swoje wypowiedzi i filmy.
Nie będe tego przemyślał.
zabrakło hejtu na kidoski napierdalające wszędzie o jojo niczym o k-popie, nie pozdrawiam
Co do SAO nie zgadzam się z twoją opinia
Trylogia Alicization była epic
to trzeba byc odrazu weebem albo otaku nie mozna być average anime enjoyer?😂
o kurwa ta typiara w cosplayu szukajaca azjaty
moja była miała taka faze i jarała sie boku no hero akademie XD😂
Więcej seplenienia niż treści a jak już coś zrozumiałem to cringe mnie łapał. Imagine oglądać co ci sie podoba i mieć wyjebane xd
bratku, ten filmik powstał by wkurwiac xd
Avatar mówi wszystko za komentarz. Te cierpienie, ten cringe, to wszystko
@@Cyklotron1748 ty pod skala żyjesz? Nie wiesz kto to bonus bgc że tak profki się uczepiłeś xD
To jest ten typo z blok ekipy?
XD
tylko animacja jest dobra w demon slayer
Bzdura.
Ja tam powiem tak dla mnie masterpiece to Initial D moim zdaniem, było wszystko miłość poznanie siebie trudne sytuacje życiowe, w skrócie
Initial D było epic anime. Naprawdę dobra produkcja
pluje faktami :O
Chore
moim pierwszym anime bylo Yo-Kai Watch (mialam 6 moze 7 lat kiedy zaczelam ogladac)
czasami wstyd mi za niektore osoby ogladajace anime tbh (szkodliwe osoby sie zdarzaja)