Czy może Pan dokładnie rozpisać jak robić nalewkę , intrakt z kozieradki, pyłku sosnowego i korzenia maca ? chodzi mi o proporcje dawkowanie i wszystko co istotne Pozdrawiam Marek
Jeśli chodzi o pyłek sosnowy to maceruję go min 14 dni w rozwodnionym alkoholu do 25 % tak by nie zdenaturować aminokwasów. Proporcja 1:10 Czyli na 0,5 l alkoholu 25% 50 g pyłku. Codziennie wstrząsać butelkę najlepiej z ciemnego szkła. Pić 1 łyżkę stołową 2 razy dziennie przez 2 miesiace w roku. Z kozieradki najlepiej zrobić intrakt na nasionach. Pół szklanki nasion zalać 250 ml gorącego alkoholu. Wstrząsać 14 dni. Pić 2-3 łyżki dziennie. Pyłku i kozieradki oraz maci nie łączę w jednym nalewie lub intrakcie.
@@jacekczon6321 Witam. Czy pyłek sosnowy spożywany bezpośrednio będzie równie skuteczny jak nalewka? Drugie pytanie, czy pyłek sosnowy wdychany wraz z powietrzem w okolicy pylących kwiatostanów przez błonę śluzową nosa jest wchłaniany lepiej, niż przez usta i żołądek? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Akurat właśnie dzisiaj nazbierałem trochę kwiatów z pyłkiem. Miałem zalać je w całości alkoholem, bez wcześniejszego wytrząsywania pyłku z kwiatów.
Co Pan o tym myśli? Czy jest różnica pomiędzy nalewką z całego kwiatostanu a nalewką tylko z pyłku?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :)
Nie jest łatwo wypłukać pyłek z kwiatostanów, gdyż pyłek się skleja. Ja otrzepuję pyłek przez grube sito po uprzednim podsuszeniu, potem sieję przez gęste i dopiero zalewam. Pyłek zalany trzeba codziennie wstrząsać więc robienie tego z kwiatostanami nie jest łatwo. Pomijam fakt, że trzeba użyć ze 3 razy więej alkoholu gdyż wchłania się w łuski kwiatów. Pozdrawiam.
Kiedy zbiera się pyłek w którym miesiącu. Dziękuję pozdrawiam
Witam, w zależności od regionu Polski i pogody w danym roku jest to 2 połowa kwietnia i początek maja.
U mnie (podkarpacie) większość kwiatostanów jeszcze zielona, ale dzisiaj znalazłem jedną sosnę, która już pyliła. Warunek - musi być to sosna o wielkości powyżej 3 metrów, na mniejszych mało kwiatostanów, najlepiej wystawiona do południowej strony.
Szkoda ze w Polsce nie ma czegoś podobnego do liści koki
Panie Jacku czy można prosić o przepis na nalewkę na bazie pyłku sosnowego?