Słucham wykładu Ojca 20 lipca, podczas ogromnie przykrej szamotaniny politycznej wokół sądownictwa w Polsce. Czuję, jakby Ojca słowa i myśli były czystą wodą z nieskazitelnego źródła. Jak dobrze oderwać się od tej całej napiętej atmosfery i zagłębić w tajemnicach wiecznych, tych, które nigdy się nie dezaktualizują.
Mnie odmienił Jezus Chrystus w 1 sek. Po modlitwie bez różańca, krzyżyka, figurki, innego opłatka .. ..to ja jednak poczekam na przyście mojego Pana Panów i Króla królów -Jezusa Chrystusa a wam... niech się jeszcze objawi pani ziemi,nieba, i czeluści piekielnych... Chwała Jezusowi !
Ludziska, no nie bądźmy tacy! Nie powielajmy w sobie nawzajem tego co (nawet po ludzku) najgorsze. Raczej naśladujmy Jezusa Chrystusa w miłości *wszystkich* bliźnich - także przeciwników lub nieprzyjaciół, albo nawet wrogów lub prześladowców. Na początek módlmy się za siebie nawzajem... Niech Dobry Bóg w swej Łaskawości i Miłosierdziu oświeci i uzdrowi nasze dusze, serca, umysły i całe ciała. Niech się dzieje Wola Boga zawsze i wszędzie, i najszybciej jak to tylko możliwe w Jego oczach.
Dlaczego, życzysz nam wszelkiego złego? Jeżeli błądzimy to wykaż nam to, a jeśli nie to dlaczego życzysz nam wszelkiego złego? Módl się i ufaj, a Bóg Ci wszystko objawi. Niech Ci dobry Bóg błogosławi, idź w pokoju i weź ten pokój ze sobą by inni widzieli Boga w Tobie. Bożych łask.
Dziękuję. Proste i w punkt❤️😃🙏
Słucham wykładu Ojca 20 lipca, podczas ogromnie przykrej szamotaniny politycznej wokół sądownictwa w Polsce. Czuję, jakby Ojca słowa i myśli były czystą wodą z nieskazitelnego źródła. Jak dobrze oderwać się od tej całej napiętej atmosfery i zagłębić w tajemnicach wiecznych, tych, które nigdy się nie dezaktualizują.
...
Mnie odmienił Jezus Chrystus w 1 sek. Po modlitwie bez różańca, krzyżyka, figurki, innego opłatka ..
..to ja jednak poczekam na przyście mojego Pana Panów i Króla królów -Jezusa Chrystusa a wam...
niech się jeszcze objawi pani ziemi,nieba, i czeluści piekielnych...
Chwała Jezusowi !
Ludziska, no nie bądźmy tacy! Nie powielajmy w sobie nawzajem tego co (nawet po ludzku) najgorsze. Raczej naśladujmy Jezusa Chrystusa w miłości *wszystkich* bliźnich - także przeciwników lub nieprzyjaciół, albo nawet wrogów lub prześladowców.
Na początek módlmy się za siebie nawzajem...
Niech Dobry Bóg w swej Łaskawości i Miłosierdziu oświeci i uzdrowi nasze dusze, serca, umysły i całe ciała. Niech się dzieje Wola Boga zawsze i wszędzie, i najszybciej jak to tylko możliwe w Jego oczach.
Dlaczego, życzysz nam wszelkiego złego? Jeżeli błądzimy to wykaż nam to, a jeśli nie to dlaczego życzysz nam wszelkiego złego? Módl się i ufaj, a Bóg Ci wszystko objawi. Niech Ci dobry Bóg błogosławi, idź w pokoju i weź ten pokój ze sobą by inni widzieli Boga w Tobie. Bożych łask.