Jestesmy dziecmi naszego Ojca i trudno nam od razu Go zrozumiec. Czasem musimy stoczyc walke zanim sie poddamy i posluchamy Jego woli. Tak dojrzewamy jako Jego dzieci. Dzieki Ci nasz Ojcze, wszystko co plynie od Ciebie jest dobre. Bog zaplac Ojcze Lukaszu.
Potrzeba obumarcia ze wszystkiego , co nie nasyca , ogołocenia , z tego co światowe ..by popatrzeć na życie, z perspektywy wieczności i by móc wyśpiewać " Wystarczy Byś był, nic więcej...by Twoje skrzydła otuliły mnie " Księże Łukaszu, niech Bóg Cię błogosławi , umacnia i strzeże w dalszej posłudze ewangelizacyjnej .🌼.Bóg zapłać .🌼
Bóg zapłać Ks.Łukaszu za tą piękną homilię. W moim życiu Pan Bóg doswiadczał mnie wielokrotnie poprzez cierpienie,chorobę,ale wiara i zaufanie Mu bez reszty jeszcze umocniły moją relację z Nim.W trudnych chwilach mojego życia pomimo wielu błędów i upadków Pan. Bóg nigdy mnie nie zawiódł.Ludzie tak zawiedli,byli to tzw.pseudoprzyjaciele,a mój prawdziwy PRZYJACIEL JEZUS CHRYSTUS nigdy mnie opuścił. Panie Jezu prowadż mnie nadal przez życie tymi drogami,które Ty wybierzesz dla mnie,a ja zgadzam się z Twoją Wolą.Amen Z pamiecią modlitewna serdecznie pozdrawiam,z Bogiem❤
Kochany księże Łukaszu, mocne i piękne słowa ksiądz powiedział, ja dzisiaj po tych moich wszystkich latach zadaje sobie te same pytania co ksiądz mówił, dokąd zmierza świat . Ja w moim rzyciu doświadczyłam cierpienia . Czternaście lat temu odszedł odemnie mąż i zostałam sama z dwójką małych dzieci byłam bez pracy bez dachu nad głową i bez pieniędzy, było ciężko , rodzina wypominała moje błędy, trochę pomagała lecz więcej raniła , I nigdy mi przez myśl nie przeszło aby mieć pretensje do Boga , kiedy wszyscy opuścili to Jezus był moim przyjacielem , on nigdy mnie nie opuścił , i w tych ciężkich chwilach to Jezus ocierał moje łzy to Jezus pocieszał , to Jezus naprawdę mnie przytulał , czułam mocniej jego miłość, i pomoc którą nam dawał , tyle łask tyle cudów. Długo by o tym pisać , teraz po tych latach Jezus ciągle jest . I nigdy nie chciałabym zmienić mego życia na lepsze , bo z Jezusem można iść przez cierpienie a wtedy łączy się z samym Jezusem , i tej miłości nic i nikt nie zastąpi , Jezus jest życiem .
Kochany Panie Jezu umacniaj codziennie moja wiare , naucz mnie tez takiej molosci taka jak ty miales do wszystkich ludzi potrzebuje cie kazdego dnia nasycaj mnie tym wszystkim Amen :-* O:-)
Nie, nie chcemy odejść, nigdy, przenigdy 💙nie można zerwać więzi Ojca z dziećmi, to nie możliwe. W przypadku ludzi może tak, ale nie w przypadku naszego Taty, naszego Ukochanego Stwórcy. Chwała Tobie Panie dziękujemy Ci za wszystko Panie nasz
Bóg zapłać KS Łukaszu za wspólną modlitwę z Panem Bogiem
Jestesmy dziecmi naszego Ojca i trudno nam od razu Go zrozumiec. Czasem musimy stoczyc walke zanim sie poddamy i posluchamy Jego woli. Tak dojrzewamy jako Jego dzieci. Dzieki Ci nasz Ojcze, wszystko co plynie od Ciebie jest dobre. Bog zaplac Ojcze Lukaszu.
Potrzeba obumarcia ze wszystkiego , co nie nasyca , ogołocenia , z tego co światowe ..by popatrzeć na życie, z perspektywy wieczności i by móc wyśpiewać " Wystarczy Byś był, nic więcej...by Twoje skrzydła otuliły mnie " Księże Łukaszu, niech Bóg Cię błogosławi , umacnia i strzeże w dalszej posłudze ewangelizacyjnej .🌼.Bóg zapłać .🌼
Bóg zapłać Księże Łukaszu ❤🙏
Bóg zapłać Ks.Łukaszu za tą piękną homilię.
W moim życiu Pan Bóg doswiadczał mnie wielokrotnie poprzez cierpienie,chorobę,ale wiara i zaufanie Mu bez reszty jeszcze umocniły moją relację z Nim.W trudnych chwilach mojego życia pomimo wielu błędów i upadków Pan. Bóg nigdy mnie nie zawiódł.Ludzie tak zawiedli,byli to tzw.pseudoprzyjaciele,a mój prawdziwy PRZYJACIEL JEZUS CHRYSTUS nigdy mnie opuścił.
Panie Jezu prowadż mnie nadal przez życie tymi drogami,które Ty wybierzesz dla mnie,a ja zgadzam się z Twoją Wolą.Amen
Z pamiecią modlitewna serdecznie pozdrawiam,z Bogiem❤
teresa gindorowicz Bóg zapłać siostro za komentarz do homili😘 Wyrażone w nim słowa w pełni odzwierciedlaja moje myśli i odczucia!
Kochany księże Łukaszu, mocne i piękne słowa ksiądz powiedział, ja dzisiaj po tych moich wszystkich latach zadaje sobie te same pytania co ksiądz mówił, dokąd zmierza świat . Ja w moim rzyciu doświadczyłam cierpienia . Czternaście lat temu odszedł odemnie mąż i zostałam sama z dwójką małych dzieci byłam bez pracy bez dachu nad głową i bez pieniędzy, było ciężko , rodzina wypominała moje błędy, trochę pomagała lecz więcej raniła , I nigdy mi przez myśl nie przeszło aby mieć pretensje do Boga , kiedy wszyscy opuścili to Jezus był moim przyjacielem , on nigdy mnie nie opuścił , i w tych ciężkich chwilach to Jezus ocierał moje łzy to Jezus pocieszał , to Jezus naprawdę mnie przytulał , czułam mocniej jego miłość, i pomoc którą nam dawał , tyle łask tyle cudów. Długo by o tym pisać , teraz po tych latach Jezus ciągle jest . I nigdy nie chciałabym zmienić mego życia na lepsze , bo z Jezusem można iść przez cierpienie a wtedy łączy się z samym Jezusem , i tej miłości nic i nikt nie zastąpi , Jezus jest życiem .
przez chwilę myślałem , że czytam Pieśni nad pieśniami ...
Kochany Panie Jezu umacniaj codziennie moja wiare , naucz mnie tez takiej molosci taka jak ty miales do wszystkich ludzi potrzebuje cie kazdego dnia nasycaj mnie tym wszystkim Amen :-* O:-)
Bóg zapłać ks. Łukaszu
❤ Bóg zapłać ❤
Bog Zaplac Ojcze Lukaszu za to piekne Slowo Boze Blogoslawionej nocki :-* O:-)
BÓG ZAPŁAĆ!!!!!! Ks.Łukaszu dziekuję za tak piękne rozważania :) z Panem Bogiem
Bóg zapłać
Nie, nie chcemy odejść, nigdy, przenigdy 💙nie można zerwać więzi Ojca z dziećmi, to nie możliwe. W przypadku ludzi może tak, ale nie w przypadku naszego Taty, naszego Ukochanego Stwórcy.
Chwała Tobie Panie dziękujemy Ci za wszystko Panie nasz
Bog zaplac !
Faktycznie chleb jest z zmiażdżonego ziarna....
wracaj do zdrowia ...
bracia i siostry, a nie siostry i bracia