Moj zwiazek trwal 25 lat prawie. W trakcie zaloby poznalem kobiete. Jest fantastycznie, widze jak sie stara jak inwestuje w relacje. A ja , ja nie moge sie przemoc, moja przysiega zlozona w obliczu Boga trwa nadal.
Rozumiem. By kogoś kochać nawet 50 lat- nie potrzeba nawet przysięgi...Uczucia bywają trwałe..Człowiek moze być chory, słaby , niknąc w oczach ale dalej jest tym kochanym.Pozdrawiam.
Te sygnały nijak mają się do prawdziwych relacji w związku ,gdyz sygnały o których mowa bardziej podchodzą pod psychiczne zniewolenie drugiej osoby wraz z narzucaniem własnych zasad pozbawionych wolności wyboru i decyzji...kochac to nie ograniczać wolności kochanej osoby w dobrym tego słowa znaczeniu ...szczerze to powiem ,że te sygnały o których mowa sa chyba dla małolatow którzy nie mają o niczym pojęcia...po za tym jak się nasłuchaja o tych sygnalach i będa chcieli je zastosowac to gwarantuje ,że będzie dochodziło do spiec mimo, że związek jest budowany na szczerej i prawdziwej Miłości...
@@malgos354 zdążą się że mają tam męża i dzieci a tu pod innym nazwiskiem biorą kolejny ślub. Znam taki przypadek chłopaka ode mnie z pracy. Jeszcze mu gadała przez ślubem że jest dziewicą a miała dwoje dzieci
@@terumikami5893 tylko, że ten slub chyba jest niewazny. Nie każdy Ukrainiec jest zły . Są solidni, którzy tutaj popracowali, i po jakims czasie wrócili do kraju. Nie mówię tez o tych, ktorzy mieszkają i nas od lat, mają mężów itp. Chodzi mi o cwaniaków na krzywy ryj
Krzysiek jak zwykle 100% racji też tak miałem, tylko że w dzisiejszych czasach znaleźć taką kobietę to jest już ciężko czasy się zmieniły trochę dzisiaj same księżniczki, natomiast wydaje mi się że 20 czy 30 lat temu było dużo łatwiej znaleźć taką kobietę pozdro
Te 20 - 30 lat ,temu było już podobnie b o wskaźnik rozwodów w rocznikach dzis idacych do cmentarzy - do 80 %. Same księżniczki masz w dużych miastach i zmnierowanych rodzinach, czyli przyjrzyj sie kandydatkom na teściowe...Testem jest relacja z rodzicami i opieka nad nimi , bo potem jest ..starosć , jak u naszych roczników. Zdarza sie,że mezczyźni zostają sami, jak wybrali 10-15- 20 lat młodsze...Pozdro
Słuchajcie Panowie tego kolegi ma rację, byłem z dziewczyna 2 lata na początku był nadmierny seks później już rzadziej A przez ostatni rok to wgl , prawdopodobnie spotykała się że mną z nudów praktycznie tylko ja jej dawałem przyjemność w luzku mówiła mi że potrafię sprawić hej przyjemność samym dotykiem , wiele z tego co powiedziałeś to prawda hak były walentynki chciałem zrobić coś fajnego ona była zimna pojechałem do Anglii na 2 tyg odwiedzić znajomych A ona wyskoczyła byłemu do luzka i jeszcze mi o tym powiedziała obarczajac cała winą mnie że to ja wszystko zjebalem , a na koniec jeszcze mi powiedziała że że mną jej było lepiej żałosne strzeżcie się i sprawdzajcie to tyle ode mnie pozdrawiam😊
Trafne. Tutaj Krzysztof wskazał dobre przykłady. Miałem komplet lub przynajmniej 4 symptomy (pisała dosyć często, dzwoniła dosyć często, mówiła że kocha, tuliła się, itp. pytała się o związek, ubierała jeśli o coś poprosiłem, szczególnie gdy chciałem raz z nią ćwiczyć - ćwiczyliśmy. Chociaż z tym dzwonieniem o 3 to różnie akurat. Jednak wciąż niektórzy mają rano do pracy. Poznaliśmy się 9 lutego, ale dystans 60 km i na walentynki nie dała rady dotrzeć, ale wspomniała i chciała bardzo itp. Była sytuacja z ex na starcie, ale po 2 tyg przycichła, być może relacja się zakończyła ? (Później na social mediach ex był z inną) Tutaj tylko jest kwestia że to zakochanie też się zmienia w czasie, czy może się mylę ? Jeśli już chemia przygasła, wiele z tych sygnałów zanika, kiedy już nie będzie tak kochała. Jednak jeśli było ogniście... chyba jest szansa na powrót ? Nawet kiedy mogła powiedzieć że już nie jest zainteresowana ? (Załóżmy że są ścieżki dojścia i punkty zaczepienia) Tylko trzeba się zastanowić na chłodno czy wracać czy nie i obrać strategię plus wziąć pod uwagę że do "tej samej rzeki dwa razy się nie wchodzi" . Zawsze warto sprawdzić czy w indywidualnym przypadku ktoś z nas czegoś nie spieprzył i nawiązać ponownie kontakt, a nuż chciała być razem i kochała, tylko... no właśnie, czy tutaj dobrze to opisałem ? Jeśli nie, sprostujcie mnie proszę ;)
A mianowicie poznałem dziewczynę na popularnym portalu randkowym po miesiącu pisania umówiliśmy się na spotkanie porozmawialiśmy i później poszliśmy na koncert i był to bardzo miło spędzony czas jak dla mnie i dla niej. Na drugiej randce zostaliśmy parą pierwszy pocałunek itp. ... i widać było, że jej na mnie zależało nawet podała adres gdzie mieszka, . I z każdym kolejnym spotkaniem promieniala,uśmiechała się były długie rozmowy nawet już takie dość rodzinne ( o których się nie mówi z byle kim) , chodziliśmy na koncerty ,do kina , SMS (rano, popołudniu, wieczorem) spacery. Jednym słowem było ZAJEBISCIE...Zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia i myślałem, że ona też we mnie w każdym bądź razie odniosłem takie wrażenie. Aż tu pewnego dnia ot tak zaczęła pisać już jak zwykła koleżanka i po trzech dniach przestała odpisywać. Telefonu nie odbierała ...martwiłem się, że coś jej stało...(wcześniej wspominała że źle się czuje i nie możemy się spotkac)więc pojechałem pod jej dom pisze do niej ,że jestem pod jej domem to odp. ,że ,, nie ma mnie w domu" ( a wiem że byla) umówiliśmy się na następny dzień . Spotkaliśmy się i mi mówi, że nie możemy się spotkać to jest najlepsze ponieważ rozmawiała z siostrami ,które są w dłuższych związkach... i ona nic do mnie nie czuje musi sobie wszystko poukładać i takie tam jedynie możemy zostać przyjaciółmi.
Masz sporo racji . Wartoczasem o refleksję i szczerą rozmowę , jak nie zapytasz, jak nic nie zrobisz ,bedziesz załował do końca życia..Mialam przyjaźn itrwała 50 lat...W mlodości patrzysz na wyglad, na inne cechy, w dojarzałości -ważne są zainteresowania, rozmowy i sposób bycia, w starosci - jak kocha dziś - będzie kochała ten kruchy stan człowieka ,gdy bedzie umierał= nie bedzie wtedy sam..
Rozmawiałam z moim przyjacielem 11 i pół miesiaca gdy był w chorobie terminalnej, dla mnie był to ten sam czlowieka ,który mi uratował życie w latach 80 tych, a dal jego byłej żony -był tylko "bankomatem".Życie napisało nam bieg jak przejazd po dwóch torach przez 50 lat i spotkaliśmy sie na ostatniej prostej ,jako pokolenie które odchodzi...Rozbiły nas dziewczyny "polujace na portfel"...Utkały intrygę , ze mznie zrobiły rozwódkę, z niego kochliwego...Spakowałam sie i wyjchałam bez awantury i wyjaśnień.Piętnaście lat temu - dzieczyna która zrobiła intryge i zbudował całość , by nas rozwalić wyjawiła przy winie ,jak to zrobiła..Co zrobisz starej babie dziś z tętniakami na mózgu i wyrzutami sumienia ? Zniszczyła nam życie , w te 11 miesiecy na początku wyszła sprawa jak zbudowała intryg,ę. Uważaj na zazdrosne jej koleżanki i otoczenie...Mój przyjaciel odszedł, dowiedział sie ,ze był kochany ,a ja to samo...Za późno...o 50 lat...Jesteśmy pokoleniem lat 50 tych.
2x razy mi napisała że mnie kocha, i terazz się spotykamy po pół roku codziennie piszemy ze sobą od 9 MSC i są te wszystkie sygnały, i teraz nie wiem czy ja powinienem jej powiedzieć, boję się że się wycofa
a ja zawsze tak robiłam jak mówisz że kobieta kocha ale po 2 tygodniach odchodziłam bo ..... mi matka mówiła że ja mam mieć innego, lepszego, bogatszego .... :) i wiele jest takich jak ja....
majątki to zmienność ,a nie cel...zrozum. Moze być facet bez grosza ale z kobieta stanie sie zdobywca, zaradny i robi wiksza karierę niz ten a guzik warty potem laluś !
No tak.A co jeśli Kobieta daje Ci do zrozumienia ,że Jej zależy pierwsze 3-4 miesiące.Jest jak do rany przyłóż ,zwierza sie z przeżyc jakie miała w życiu,uznaje Twoje hobby i abys je pielegnował.Po jakims czasie jednak zmienia zdanie bo to jednak nie to.Dodam ,że było zadbane wszystko o to aby nie było nudy,podobne zainteresowania świetnie sie nam rozmawiało i wiele zgadzających sie ze sobą kwestii.No ale po paru miesiącach staje sie chłodniejsza i mniej dostepna a osoba faceta zaczyna Ją drażnić.Gadki typu ,,spotykałam sie z wieloma facetami i mam ustalone cechy ,które zaakcaptuje ,pokazując całkowity brak szacunku. Następuje ten sławetny tekst ,który wywołuje we mnie mdłości,,ja taka niedobra jestem a ty taki wspaniały,nic do Ciebie jednak nie czuje każda Kobieta bedzie szczęśliwa przy Tobie tylko nie Ja,,No kórwa jego mać czy to jest jakiś kasting??Kobieta mogło by sie wydawac doświadczona życiowo,inteligętna,wykształocona,z dwójka dzieci i prawie pod 40 i jeszcze wybrzydza w ten sposób i w nieskończoność szuka jakiegoś nierzeczywistego ideału.Czasem zastanawiam sie czy jest sens wogóle szukać ,,tej jedynej,,Teraz mam Kobiete 40 letnią mając samemu 37 lat i nie jestem w stanie zaangażować sie w pełni bo to nie wiadomo co odpierdoli nagle do głowy.Może trzeba byc tym skórwysynem i cwaniakiem ,zdradzającym aby byc szanowanym prze nasze piękne panie w dzisiejszych czasach?No powiedzcie drogie panie czy to naprawdę wam imponuję??.No bo przecierz trzeba byc męśkim i czółym za razemA ta meskość na czy ma polegać?Olać Kobietę czasem trzeba i pokazać ,że ma sie Ją w duie.To tak w skrócie.Jak usłyszałęm od Swojej byłęj wspomnianej wyżej ,że facet to powinien byc takim skórwysynem czasami no to co na to powiedzieć...?Popaść w żałobę albo po prostu takim sie stać.Żądzą tym babami niskie instynkty pożądania tak zwanych silnych jednostek co pierdola wszystko co na drzewo nie zdąży uciec.To wtedy jest silny gość z dobrymi genami.Popierdolone to ale prawdziwe.Zaangażuj sie w związek a Kobieta Cię uzna za Ciotę i prędzej czy póznie zostawi Cie dlainnego lub tak po prostu bo sie znudzi Twoim toważystwem.Brzmi to jak jakieś żale wylewane w necie ale wszysty kumaci wiedzą o co chodzi.Taka prawda niestety.
Dobrze gadasz. Mòj były był zrospaczony bo jego ex go zdradzała. Ja jestem pożądna. Nie miałam dużo facetòw. Po moim ex mężu, z ktòrym żyłam 20 lat, nie miałam innego. Po 40-ce (niedawno) zerwałam ze znajomym(tym zdradzonym) bo mnie zdradził. Powiedział mi, że to tylko koleżanka, która pomaga mu przy walce z zazdroscią. Robi to tylko dla mnie bo jest chorobliwie zazdrosny...
Musiałabym byc chyba "glupia" żeby farbować sobie włosy,bo facetowi podobają się np brunetki- totalna głupota. Facet ma się zakochać w kobiecie takiej jaka poznał, a nie że poznał z nadwagą kobietę i mówi ja lubię szczupłe- to sobie poszukaj takiej, a nie zawracasz gitare
Totalna bzdura. Poznałem kobietę która miała lekka nadwagę, ja jestem wysportowany i sama się zapytała czy jej nie przeszkadza ze jest lekko otyła, powiedziałem że przeszkadza i że fajnie byłoby gdyby schudła. Chodzi ze mną do dziś na siłownię w kilka miesięcy schudła i wygląda super i jest jeszcze dodatkowo wdzięczna ze lepiej się czuje jak jest szczuplejsza i jest zdrowsza bo paliła fajki i też dla mnie je rzuciła bo mówiłem jej że nie chce żeby paliła. Także jak ty masz takie negatywne nastawienie że nic nie zrobisz dla kogoś to po prostu albo trafisz na frajera który mimo wszystko będzie z tobą i znosił twoje śmiechu warte humorki albo jak trafisz na normalnego gościa z zasadami to moment cię oleje 🙂
@@Piotrek828 dziękuję Ci za wywołanie uśmiechu na mojej twarzy ;). Przykre jest to, że zrobiła to dla kogoś, a nie dla siebie. Dla kogoś mogę zaparzyć herbatę, pomoc starszej osobie, ale nie żeby ktoś miał wpływ na moje życie, bo to toksyczne. Najważniejsze to zmieniać się dla siebie, bo ja tego chce, a nie pod wpływem kogoś, żeby uzyskać czyjaś akceptację, miłość, przyjaźń itd.
@@Lena-bf4ii No jakbyś zauważyła po mojej wypowiedzi że zrobiła to właśnie dla siebie. Owszem ja jej powiedziałem żeby schudła i rzuciła fajki ona po prostu chciała być ze mną i to zrobiła. A potem dodatkowo zrozumiała że to wszystko wyszło jej na plus także ja tutaj wypadłem bardzo dobrze. Dziewczyna szczuplejsza, zdrowsza i pomysł był mój 🙂 Gdyby nie schudła też bym z nią był tak na marginesie. To była tylko propozycja aby to zrobiła i zrobiła i wyszło na duży plus 🙂
@@Lena-bf4ii ja jej nic nie kazałem dałem tylko propozycje 🙂 A to że byliśmy razem też ją napędzało do tego żeby trochę się zmienić. Ja chodziłem na siłownię ona zaczęła chodzić że mną ja jej nic nie kazałem zrobiła co zrobiła 🙂
Przyjaźń ma wiele zalet ,trwa dluzej niż pierwsze sluby, rozwody i bywa warościowsza.Jak kochasz, spraw bukiet kwitów , moga być stokrotki, fiołki czy symboliczna róża.., żonkile,bo Polki lubią kwiaty i tym zrobisz co zechcesz...Pozdrawiam.
Chcialem sobie zobaczyć wczorajszego liva w domu bo na żywo nie mogłem a był interesujący a tu ciul... Skasowany 😔 tj. Jak zagadać do dziewczyny ktura znamy z widzenia
a moze wręczyć jej kwitka, bukiet żonkila, stokrotek..Mam z 50 lat wiecej od ciebie i mimo wieku , pamiętam wszystkie osoby od jakich dostałam kwiatki...np.bukiet stokrotek na dworcu w stolicy, długie gałażki róż od kolegi z LO, ..Moja matka dostał od kolegi szkolnego 80 żółtych tulipanów na 80 urodziny...MOja sąsiadka dostała 35 róż na swoje urodziny niedawne...
Mam pytanie. Jeżeli podchodzę do dziewczyny i powiem jej, że mi się podoba, będę dobrze prowadzić rozmowę a ona powie mi: "Okej, to dobrze, że się tobie podobam ale spadaj". Co wtedy można zrobić? Czy nagrasz jakiś filmik na odpowiedzi w danej sytuacji?
Poczucie humoru to podstawa, przynajmniej na początku, dopóki nie zaruchasz potem już rzadziej, żeby nie zrobić z siebie pajaca.
ładnie powiedziane
Moj zwiazek trwal 25 lat prawie. W trakcie zaloby poznalem kobiete. Jest fantastycznie, widze jak sie stara jak inwestuje w relacje. A ja , ja nie moge sie przemoc, moja przysiega zlozona w obliczu Boga trwa nadal.
😂
Rozumiem. By kogoś kochać nawet 50 lat- nie potrzeba nawet przysięgi...Uczucia bywają trwałe..Człowiek moze być chory, słaby , niknąc w oczach ale dalej jest tym kochanym.Pozdrawiam.
Te sygnały nijak mają się do prawdziwych relacji w związku ,gdyz sygnały o których mowa bardziej podchodzą pod psychiczne zniewolenie drugiej osoby wraz z narzucaniem własnych zasad pozbawionych wolności wyboru i decyzji...kochac to nie ograniczać wolności kochanej osoby w dobrym tego słowa znaczeniu ...szczerze to powiem ,że te sygnały o których mowa sa chyba dla małolatow którzy nie mają o niczym pojęcia...po za tym jak się nasłuchaja o tych sygnalach i będa chcieli je zastosowac to gwarantuje ,że będzie dochodziło do spiec mimo, że związek jest budowany na szczerej i prawdziwej Miłości...
Widać że niewiele wiesz o miłości
Pozdro dla singlów
Kiedy ukrainka mówi że kocha to znaczy że jesteś przy kasie
Trzeba uwazac. Zazwyczaj nie mają po co wracać do Ukrainy, a są wolne więc będą szukać męża tutaj....żeby być tu legalnie...
@@malgos354 zdążą się że mają tam męża i dzieci a tu pod innym nazwiskiem biorą kolejny ślub. Znam taki przypadek chłopaka ode mnie z pracy. Jeszcze mu gadała przez ślubem że jest dziewicą a miała dwoje dzieci
@@terumikami5893 tylko, że ten slub chyba jest niewazny. Nie każdy Ukrainiec jest zły . Są solidni, którzy tutaj popracowali, i po jakims czasie wrócili do kraju. Nie mówię tez o tych, ktorzy mieszkają i nas od lat, mają mężów itp. Chodzi mi o cwaniaków na krzywy ryj
@@malgos354 jak się to wydało to unieważnili go. Masz rację nie każdy taki jest. Tylko że takowych to ja jeszcze nie spotkałem
U mnie w związku było tak, że moja była już partnera powiedziała, że uprawiała najlepszy sex w życiu najlepsze jest to że była dziewicą😆😆
Krzysiek jak zwykle 100% racji też tak miałem, tylko że w dzisiejszych czasach znaleźć taką kobietę to jest już ciężko czasy się zmieniły trochę dzisiaj same księżniczki, natomiast wydaje mi się że 20 czy 30 lat temu było dużo łatwiej znaleźć taką kobietę pozdro
Te 20 - 30 lat ,temu było już podobnie b o wskaźnik rozwodów w rocznikach dzis idacych do cmentarzy - do 80 %. Same księżniczki masz w dużych miastach i zmnierowanych rodzinach, czyli przyjrzyj sie kandydatkom na teściowe...Testem jest relacja z rodzicami i opieka nad nimi , bo potem jest ..starosć , jak u naszych roczników. Zdarza sie,że mezczyźni zostają sami, jak wybrali 10-15- 20 lat młodsze...Pozdro
8 sygnałów ze trzeba się szybko ewakuować
Jesteś Mistrzem :) , 3 lata cię oglądam ,Dziękuję: )
Wygląda na to że nigdy nie miałem dziewczyny która mnie kochała🙄🙄🙄
A może jest jakaś o której nie wiesz do końca...i jest blizej , a ty tam nie patrzysz ?? Powodzenia !
Słuchajcie Panowie tego kolegi ma rację, byłem z dziewczyna 2 lata na początku był nadmierny seks później już rzadziej A przez ostatni rok to wgl , prawdopodobnie spotykała się że mną z nudów praktycznie tylko ja jej dawałem przyjemność w luzku mówiła mi że potrafię sprawić hej przyjemność samym dotykiem , wiele z tego co powiedziałeś to prawda hak były walentynki chciałem zrobić coś fajnego ona była zimna pojechałem do Anglii na 2 tyg odwiedzić znajomych A ona wyskoczyła byłemu do luzka i jeszcze mi o tym powiedziała obarczajac cała winą mnie że to ja wszystko zjebalem , a na koniec jeszcze mi powiedziała że że mną jej było lepiej żałosne strzeżcie się i sprawdzajcie to tyle ode mnie pozdrawiam😊
Rogacz🦌🦌🦌🦌🦌🦌🦌
Trafne. Tutaj Krzysztof wskazał dobre przykłady. Miałem komplet lub przynajmniej 4 symptomy (pisała dosyć często, dzwoniła dosyć często, mówiła że kocha, tuliła się, itp. pytała się o związek, ubierała jeśli o coś poprosiłem, szczególnie gdy chciałem raz z nią ćwiczyć - ćwiczyliśmy. Chociaż z tym dzwonieniem o 3 to różnie akurat. Jednak wciąż niektórzy mają rano do pracy. Poznaliśmy się 9 lutego, ale dystans 60 km i na walentynki nie dała rady dotrzeć, ale wspomniała i chciała bardzo itp. Była sytuacja z ex na starcie, ale po 2 tyg przycichła, być może relacja się zakończyła ? (Później na social mediach ex był z inną) Tutaj tylko jest kwestia że to zakochanie też się zmienia w czasie, czy może się mylę ? Jeśli już chemia przygasła, wiele z tych sygnałów zanika, kiedy już nie będzie tak kochała. Jednak jeśli było ogniście... chyba jest szansa na powrót ? Nawet kiedy mogła powiedzieć że już nie jest zainteresowana ? (Załóżmy że są ścieżki dojścia i punkty zaczepienia) Tylko trzeba się zastanowić na chłodno czy wracać czy nie i obrać strategię plus wziąć pod uwagę że do "tej samej rzeki dwa razy się nie wchodzi" . Zawsze warto sprawdzić czy w indywidualnym przypadku ktoś z nas czegoś nie spieprzył i nawiązać ponownie kontakt, a nuż chciała być razem i kochała, tylko... no właśnie, czy tutaj dobrze to opisałem ? Jeśli nie, sprostujcie mnie proszę ;)
Jestem w podobnej sytuacji...
@@damianek5557 w sensie ?
A mianowicie poznałem dziewczynę na popularnym portalu randkowym po miesiącu pisania umówiliśmy się na spotkanie porozmawialiśmy i później poszliśmy na koncert i był to bardzo miło spędzony czas jak dla mnie i dla niej. Na drugiej randce zostaliśmy parą pierwszy pocałunek itp. ... i widać było, że jej na mnie zależało nawet podała adres gdzie mieszka, . I z każdym kolejnym spotkaniem promieniala,uśmiechała się były długie rozmowy nawet już takie dość rodzinne ( o których się nie mówi z byle kim) , chodziliśmy na koncerty ,do kina , SMS (rano, popołudniu, wieczorem) spacery. Jednym słowem było ZAJEBISCIE...Zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia i myślałem, że ona też we mnie w każdym bądź razie odniosłem takie wrażenie. Aż tu pewnego dnia ot tak zaczęła pisać już jak zwykła koleżanka i po trzech dniach przestała odpisywać. Telefonu nie odbierała ...martwiłem się, że coś jej stało...(wcześniej wspominała że źle się czuje i nie możemy się spotkac)więc pojechałem pod jej dom pisze do niej ,że jestem pod jej domem to odp. ,że ,, nie ma mnie w domu" ( a wiem że byla) umówiliśmy się na następny dzień . Spotkaliśmy się i mi mówi, że nie możemy się spotkać to jest najlepsze ponieważ rozmawiała z siostrami ,które są w dłuższych związkach... i ona nic do mnie nie czuje musi sobie wszystko poukładać i takie tam jedynie możemy zostać przyjaciółmi.
Masz sporo racji . Wartoczasem o refleksję i szczerą rozmowę , jak nie zapytasz, jak nic nie zrobisz ,bedziesz załował do końca życia..Mialam przyjaźn itrwała 50 lat...W mlodości patrzysz na wyglad, na inne cechy, w dojarzałości -ważne są zainteresowania, rozmowy i sposób bycia, w starosci - jak kocha dziś - będzie kochała ten kruchy stan człowieka ,gdy bedzie umierał= nie bedzie wtedy sam..
Rozmawiałam z moim przyjacielem 11 i pół miesiaca gdy był w chorobie terminalnej, dla mnie był to ten sam czlowieka ,który mi uratował życie w latach 80 tych, a dal jego byłej żony -był tylko "bankomatem".Życie napisało nam bieg jak przejazd po dwóch torach przez 50 lat i spotkaliśmy sie na ostatniej prostej ,jako pokolenie które odchodzi...Rozbiły nas dziewczyny "polujace na portfel"...Utkały intrygę , ze mznie zrobiły rozwódkę, z niego kochliwego...Spakowałam sie i wyjchałam bez awantury i wyjaśnień.Piętnaście lat temu - dzieczyna która zrobiła intryge i zbudował całość , by nas rozwalić wyjawiła przy winie ,jak to zrobiła..Co zrobisz starej babie dziś z tętniakami na mózgu i wyrzutami sumienia ? Zniszczyła nam życie , w te 11 miesiecy na początku wyszła sprawa jak zbudowała intryg,ę.
Uważaj na zazdrosne jej koleżanki i otoczenie...Mój przyjaciel odszedł, dowiedział sie ,ze był kochany ,a ja to samo...Za późno...o 50 lat...Jesteśmy pokoleniem lat 50 tych.
2x razy mi napisała że mnie kocha, i terazz się spotykamy po pół roku codziennie piszemy ze sobą od 9 MSC i są te wszystkie sygnały, i teraz nie wiem czy ja powinienem jej powiedzieć, boję się że się wycofa
a ja zawsze tak robiłam jak mówisz że kobieta kocha ale po 2 tygodniach odchodziłam bo ..... mi matka mówiła że ja mam mieć innego, lepszego, bogatszego .... :) i wiele jest takich jak ja....
majątki to zmienność ,a nie cel...zrozum. Moze być facet bez grosza ale z kobieta stanie sie zdobywca, zaradny i robi wiksza karierę niz ten a guzik warty potem laluś !
6:58
Ale fajny robaczek :D
Czy może dziewczyna gdy jest zakochana rzucić palenie
No tak.A co jeśli Kobieta daje Ci do zrozumienia ,że Jej zależy pierwsze 3-4 miesiące.Jest jak do rany przyłóż ,zwierza sie z przeżyc jakie miała w życiu,uznaje Twoje hobby i abys je pielegnował.Po jakims czasie jednak zmienia zdanie bo to jednak nie to.Dodam ,że było zadbane wszystko o to aby nie było nudy,podobne zainteresowania świetnie sie nam rozmawiało i wiele zgadzających sie ze sobą kwestii.No ale po paru miesiącach staje sie chłodniejsza i mniej dostepna a osoba faceta zaczyna Ją drażnić.Gadki typu ,,spotykałam sie z wieloma facetami i mam ustalone cechy ,które zaakcaptuje ,pokazując całkowity brak szacunku. Następuje ten sławetny tekst ,który wywołuje we mnie mdłości,,ja taka niedobra jestem a ty taki wspaniały,nic do Ciebie jednak nie czuje każda Kobieta bedzie szczęśliwa przy Tobie tylko nie Ja,,No kórwa jego mać czy to jest jakiś kasting??Kobieta mogło by sie wydawac doświadczona życiowo,inteligętna,wykształocona,z dwójka dzieci i prawie pod 40 i jeszcze wybrzydza w ten sposób i w nieskończoność szuka jakiegoś nierzeczywistego ideału.Czasem zastanawiam sie czy jest sens wogóle szukać ,,tej jedynej,,Teraz mam Kobiete 40 letnią mając samemu 37 lat i nie jestem w stanie zaangażować sie w pełni bo to nie wiadomo co odpierdoli nagle do głowy.Może trzeba byc tym skórwysynem i cwaniakiem ,zdradzającym aby byc szanowanym prze nasze piękne panie w dzisiejszych czasach?No powiedzcie drogie panie czy to naprawdę wam imponuję??.No bo przecierz trzeba byc męśkim i czółym za razemA ta meskość na czy ma polegać?Olać Kobietę czasem trzeba i pokazać ,że ma sie Ją w duie.To tak w skrócie.Jak usłyszałęm od Swojej byłęj wspomnianej wyżej ,że facet to powinien byc takim skórwysynem czasami no to co na to powiedzieć...?Popaść w żałobę albo po prostu takim sie stać.Żądzą tym babami niskie instynkty pożądania tak zwanych silnych jednostek co pierdola wszystko co na drzewo nie zdąży uciec.To wtedy jest silny gość z dobrymi genami.Popierdolone to ale prawdziwe.Zaangażuj sie w związek a Kobieta Cię uzna za Ciotę i prędzej czy póznie zostawi Cie dlainnego lub tak po prostu bo sie znudzi Twoim toważystwem.Brzmi to jak jakieś żale wylewane w necie ale wszysty kumaci wiedzą o co chodzi.Taka prawda niestety.
Dobrze gadasz.
Mòj były był zrospaczony bo jego ex go zdradzała.
Ja jestem pożądna. Nie miałam dużo facetòw. Po moim ex mężu, z ktòrym żyłam 20 lat, nie miałam innego. Po 40-ce (niedawno) zerwałam ze znajomym(tym zdradzonym) bo mnie zdradził. Powiedział mi, że to tylko koleżanka, która pomaga mu przy walce z zazdroscią. Robi to tylko dla mnie bo jest chorobliwie zazdrosny...
@@kama7823 słowem skrzywdzony przez swiat.Nie nadaje się do związku A przynajmniej z Kobieta,która wie czego chce .
@@franzmaurer8062 masz rację.
Potrzebny mi silny chłop a nie dzieciak
@@franzmaurer8062 jest w moim typie!
Byłam pewna, że znalazłam swego księcia. .
@@franzmaurer8062 Gdyby żył ze mną to by też skakał z kwiatka na kwiatek?
Dzięki twój poradnik mi dużo pomuk bo słowo kocham cię to nic prawie nie znaczy
Mòj były kocha mnie też mimo, że chwali się ciągle, że ma koleżanki.
Wisi mi to. Już po tygodniu mnie pokochał - tylko przez Skype...(?)
Musiałabym byc chyba "glupia" żeby farbować sobie włosy,bo facetowi podobają się np brunetki- totalna głupota. Facet ma się zakochać w kobiecie takiej jaka poznał, a nie że poznał z nadwagą kobietę i mówi ja lubię szczupłe- to sobie poszukaj takiej, a nie zawracasz gitare
Totalna bzdura. Poznałem kobietę która miała lekka nadwagę, ja jestem wysportowany i sama się zapytała czy jej nie przeszkadza ze jest lekko otyła, powiedziałem że przeszkadza i że fajnie byłoby gdyby schudła. Chodzi ze mną do dziś na siłownię w kilka miesięcy schudła i wygląda super i jest jeszcze dodatkowo wdzięczna ze lepiej się czuje jak jest szczuplejsza i jest zdrowsza bo paliła fajki i też dla mnie je rzuciła bo mówiłem jej że nie chce żeby paliła. Także jak ty masz takie negatywne nastawienie że nic nie zrobisz dla kogoś to po prostu albo trafisz na frajera który mimo wszystko będzie z tobą i znosił twoje śmiechu warte humorki albo jak trafisz na normalnego gościa z zasadami to moment cię oleje 🙂
@@Piotrek828 dziękuję Ci za wywołanie uśmiechu na mojej twarzy ;). Przykre jest to, że zrobiła to dla kogoś, a nie dla siebie. Dla kogoś mogę zaparzyć herbatę, pomoc starszej osobie, ale nie żeby ktoś miał wpływ na moje życie, bo to toksyczne. Najważniejsze to zmieniać się dla siebie, bo ja tego chce, a nie pod wpływem kogoś, żeby uzyskać czyjaś akceptację, miłość, przyjaźń itd.
@@Lena-bf4ii No jakbyś zauważyła po mojej wypowiedzi że zrobiła to właśnie dla siebie. Owszem ja jej powiedziałem żeby schudła i rzuciła fajki ona po prostu chciała być ze mną i to zrobiła. A potem dodatkowo zrozumiała że to wszystko wyszło jej na plus także ja tutaj wypadłem bardzo dobrze. Dziewczyna szczuplejsza, zdrowsza i pomysł był mój 🙂 Gdyby nie schudła też bym z nią był tak na marginesie. To była tylko propozycja aby to zrobiła i zrobiła i wyszło na duży plus 🙂
@@Piotrek828 nie dla siebie, zrobiła to dla Ciebie, a że wyszło to jej na zdrowie i dobre to tylko skutek uboczny :)
@@Lena-bf4ii ja jej nic nie kazałem dałem tylko propozycje 🙂 A to że byliśmy razem też ją napędzało do tego żeby trochę się zmienić. Ja chodziłem na siłownię ona zaczęła chodzić że mną ja jej nic nie kazałem zrobiła co zrobiła 🙂
Co zrobić by Nie zostać przyjacielem kobiety
Przyjaźń ma wiele zalet ,trwa dluzej niż pierwsze sluby, rozwody i bywa warościowsza.Jak kochasz, spraw bukiet kwitów , moga być stokrotki, fiołki czy symboliczna róża.., żonkile,bo Polki lubią kwiaty i tym zrobisz co zechcesz...Pozdrawiam.
czyli jak mnie dziewczyna zdradzila czy cos a nic zle nie zrobilem to znaczy ze mnie nie kochala okej dzieki
poznałem fajną dziewczyne na wyjeździe , chyba jest coś pomiędzy nami, problem jest mianowicie w tym że mieszkamy po dwóch stronach polski, warto?
Zapewne warto zaliczyć😁
Nie warto, przerabiałem
Warto jeśli ona przyjedzie
Na odległość przechlapane. Laski nie chcą jeździć a jak już to rzadko.
Chcialem sobie zobaczyć wczorajszego liva w domu bo na żywo nie mogłem a był interesujący a tu ciul... Skasowany 😔 tj. Jak zagadać do dziewczyny ktura znamy z widzenia
a moze wręczyć jej kwitka, bukiet żonkila, stokrotek..Mam z 50 lat wiecej od ciebie i mimo wieku , pamiętam wszystkie osoby od jakich dostałam kwiatki...np.bukiet stokrotek na dworcu w stolicy, długie gałażki róż od kolegi z LO, ..Moja matka dostał od kolegi szkolnego 80 żółtych tulipanów na 80 urodziny...MOja sąsiadka dostała 35 róż na swoje urodziny niedawne...
Ale jak to zrobić rzeby pokochała i zaczęła się tak pozytywnie zachowywać?
Musi ci kupić slownik
Rzuciłam interes z byłym, chociaż to byłoby dla mnie korzystne.
Nie widziałem kobiety która kogokolwiek kocha
To na mnie nie trafiłeś. Szczyt naiwności i niestety miłość. Żałuję tego. Ale czasu się nie cofnie. Pozdrowienia.
Co radzisz... jak czesto pisać do niej
Mam pytanie. Jeżeli podchodzę do dziewczyny i powiem jej, że mi się podoba, będę dobrze prowadzić rozmowę a ona powie mi: "Okej, to dobrze, że się tobie podobam ale spadaj". Co wtedy można zrobić? Czy nagrasz jakiś filmik na odpowiedzi w danej sytuacji?
Laska ci mowi spadaj a ty chce s z cos zrobic?szanuj sie czlowieku 12 lat masz?
Ale ja nie chcę jej nic zrobić. Chcę tylko się dowiedzieć co mam powiedzieć, aby dalej kontynuować rozmowę.
@@zukuzuku8320 po co jak Cię olała?
Powiedz jej że to jej strata czy coś w tym stylu i odejdź i zapomnij o niej.
@@Annaania2024 miałam podobną sytuację dlatego przeczytałam jeszcze raz :)
E tam...Pieprzenie o Chopenie.
Najlepsza Baba to wlasna Graba...
Lepiej isc do Burdelu i jest OK.
Pozdrawiam
Czy mam olać dziewczynę i nie pisać do niej
ja tak robię od +- 10 dni, spróbuję odzyskać, bo była tego warta. Napiszę neutralnie gdzieś za kolejne 10.
Jesteś szefem.
Ile kosztuje kurs
Straszne i toksyczne. Uczysz jak być toksycznym.
Ja jestem toksyczny,a ty przejdz na jakiś kanał o paznokciach a nie Krzycha prześladujesz w komentarzach :)
Kurwa, trafne spostrzeżenia...
To jest poradnik dla psychopatów i socjopatów ! Oraz dla nie dowartościowanych chłopczyków .Wielkie bzdury!
POWIEDZIALA DZIEWCZYNA, KTORA NIGDY NIE KOCHALA XD