Relacje to w rozumieniu M. Mazura transformacje między komunikatami. Z obliczeniowego punktu widzenia relację można rozumieć jako bezwymiarową wartość lub "funkcję" zmiany jednego komunikatu w inny komunikat. Ja upraszczam dla "prostego" (byle nie prostackiego) rozumienia na sam początek pojęcie relacji do "sposobu". One nam mówią o tym w jaki sposób informacja lub energia łączy dwa rozważane obiekty (abstrakcyjne lub energomaterialne). To jest sposób ich połączenia. Oczywiście u Mazura mówimy głównie o transformacjach w rozumieniu energomaterialnym i informacyjnym, a u Kosseckiego jest próba podejścia do zwiększenia poziomu abstrakcji.
Możliwość wpływu na przyrost naturalny, to nie jest kwestia zasobów. Zakładając, że zasoby mają charakter materialny... Ale można też przyjąć założenie, że zasobami jest wszystko, co jest nam dostępne. "Prawdziwe dać rzeczy słowo."
Mazurowskim sposobem należy myśleć o sterowaniu. Cel, metoda i zasoby - wszystkie trzy są konieczne do realizacji procesu decyzyjnego. W sekcji pytań, rozwijam bardziej, wypowiedź w temacie.
Pamiętam jak z podobną rozbrajającą szczerością jeden z członków rządu w epoce Wałęsy stwierdził, że dopiero uczymy się rządzić. Już sobie wyobrażam co pomyśleli sobie politycy z zachodu obserwujący tą nieudolność lat 90-tych. Odnoszę wrażenie, że nasi rządzący od tamtego czasu nie nauczyli się rządzić i dlatego tak właśnie wygląda nasz kraj.........
Dziękuję za ten i wszystkie wykłady, super robota. Bądźcie błogosławieni!
Dominik Dudek wymiata jak zwykle. Podziwiam i pozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam 😎
Dziękuje za wykład 👍👍👍👍👍
Proszę bardzo. Pozdrowienia
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam Pana Dominika..🚣♂️…
Pozdrawiam serdecznie
Jak zawsze: Krótko zwięźle i na temat. Dziękuje.
Dziękuję za opinię i pozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam.
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam Pana Dominika Dudek i NAI !!! 🖐
Pozdrawiam :)
Cieszę się, że tu trafiłam. A trafiłam poprzez kanał Andrzeja Radego.
Relacje to w rozumieniu M. Mazura transformacje między komunikatami. Z obliczeniowego punktu widzenia relację można rozumieć jako bezwymiarową wartość lub "funkcję" zmiany jednego komunikatu w inny komunikat.
Ja upraszczam dla "prostego" (byle nie prostackiego) rozumienia na sam początek pojęcie relacji do "sposobu". One nam mówią o tym w jaki sposób informacja lub energia łączy dwa rozważane obiekty (abstrakcyjne lub energomaterialne). To jest sposób ich połączenia. Oczywiście u Mazura mówimy głównie o transformacjach w rozumieniu energomaterialnym i informacyjnym, a u Kosseckiego jest próba podejścia do zwiększenia poziomu abstrakcji.
Znakomity Wykład. Trzewia Meta i Cybernetyki w pigułce.Pozdrawia Rybnik.
Dziękuję i pozdrawiam :)
Jaka wspaniala uczta cybernetyczna.
Możliwość wpływu na przyrost naturalny, to nie jest kwestia zasobów. Zakładając, że zasoby mają charakter materialny... Ale można też przyjąć założenie, że zasobami jest wszystko, co jest nam dostępne. "Prawdziwe dać rzeczy słowo."
Mazurowskim sposobem należy myśleć o sterowaniu. Cel, metoda i zasoby - wszystkie trzy są konieczne do realizacji procesu decyzyjnego.
W sekcji pytań, rozwijam bardziej, wypowiedź w temacie.
Same spoleczniaki kiedys byli w ORMO dziś w kolektywach wiejsko miejskich
Cel sterowania: Putin. Metoda stosowania: Putin. Putin steruje zawsze i wszędzie. Odtąd Putin nam rządzić będzie.
Metabełkot pseudonakowy😮
Putin mą drogą i drogowskazem - dla niego będę jeździć UAZ-em.
Pamiętam jak z podobną rozbrajającą szczerością jeden z członków rządu w epoce Wałęsy stwierdził, że dopiero uczymy się rządzić. Już sobie wyobrażam co pomyśleli sobie politycy z zachodu obserwujący tą nieudolność lat 90-tych.
Odnoszę wrażenie, że nasi rządzący od tamtego czasu nie nauczyli się rządzić i dlatego tak właśnie wygląda nasz kraj.........