Ale ten kubeczek to robi robotę, aż chciałbym sam spróbować taką gorącą pianę zrobić :) Kiedyś gdzieś widziałem taką miskeczkę z korkiem do zatkania otworu na wodę, taki patencik :D
Tak szczerze mówiąc po kilku latach jak interesuje się TG, to chyba tylko regulowana maszynka firmy Tatar wpadła mi mocniej w oko. Pozostałe po prostu były lepsze lub gorsze ale jakoś tak bez szału :)
Na mnie największe wrażenie robi ta góra ASów w kącie wraz komentarzem ze mydła się nie mieszczą. W końcu także muszę się dobrać do phoenixa, jakiegoś gęstego, nigdy nie miałem okazji.
@@mariuszsapetavelpimps2229 Uhaha, nie wcelowałeś. mam dosłownie dwie garście ostatków. Dziś już nie będę miał NIC. A mydeł mam całe chyba 4 sztuki. Jak dla mnie to dużo.
Przy moim pierwszym Progressie - miałem dokładnie takie samo odczucie jak Ty Mariusz - nieprzyjemnego golenia. Na forum był wtedy straszny hype na maszynkę a ja byłem chyba jedynym, który ją krytykował. Dodatkowo - przez tą nieprzyjemność goliłem się raczej bardzo delikatnie - przez co mało skutecznie. Sprzedałem Progressa po kilku goleniach. Wróciłem po dłuższym czasie - do wersji Long - i było tak samo - jedno golenie i odstawiłem na bok. Trafiła w moje ręce ta wersja vintage - i spróbowałem znowu (kolejny rok minął). I tym razem - golenie odmienne. Było przyjemnie! Już wcześniej czytałem opinie na różnych forach, że wersja vintage daje nieco inne odczucia. U mnie tak było. Czy to rzeczywiście kwestia maszynki czy może większego już doświadczenia, a może przyzwyczajenia skóry - któż to wie. Zobaczymy jak będzie u Ciebie.
No widzisz Rafale i to właśnie są nasze indywidualne odczucia, dodatkowo o czym się nigdy nie dowiemy to to czy osoba mówiąca o goleniu daną maszynką mówi szczerze, czy faktycznie wie co czuje bo może się jej wydaje że ma zbyt małe doświadczenia, czy to iż zakupiło maszynkę dopuszcza do siebie myśl że jeżeli przez innych jest chwalona u niej może być inaczej, czy chce się przyznać przed sobą i przed innym że wydana kasa na maszynkę średnio została zainwestowana bo golenie jest marne, nieprzyjemne, nieskuteczne itp. itd.? Tak czy inaczej Rafał bardzo Ci dziękuję bo to faktycznie był wstyd że przez tyle lat nie miałem przyjemności/nieprzyjemności golić się Progress'em ✌
A może tak przetestować i wypromować coś z rodzimego podwórka? Są mydełka wiedeńskie od producenta z okolic Krzeszowic, może pojawiłyby się w którymś z odcinków?
Ja się na te mydełka nie skuszę gdyż ja nie jestem testerem a po prostu pokazuję to czym ja się golę a jakoś nie ciągnie mnie do tych mydeł. Ale już nasi rodzimi Jutuberzy pokazywali te produkty wiec można u nich oglądnąć a ja nie będę ściemniał że może kiedy. Z drugiej strony się nie zarzekam ale na chwilę obecną nie przewiduję zakupu tych produktów.
Dla mnie lepsza Futur ale R41 w moim przypadku je deklasuje i to bez mydła. I dlatego maszynki to ciężki temat bo jak ich na sobie nie sprawdzimy to nici z dorad.
@@mariuszsapetavelpimps2229 ma pan rację trzeba samemu sprawdzic i ocenić dziękuję za pomoc MA tylko jeszcze jedno pytanie czy ta r 41 nadaję się do codziennego golenia
@@wojtekkowalski4906 Dla mnie tak i znowu to się powtarza - jak na sobie nie spróbujesz to nic z tego nie będzie. Pisze szczerze i staram się innych uświadomić że w przypadku maszynek nie ma się co kimś sugerować bo to jest loteria.
@@mariuszsapetavelpimps2229 tak właśnie myślałem, że coś w tym rodzaju. Jak obserwuje to drugie przejście robisz na szyi pod włos, który po calej dlugości rosnie od dolu do góry? Czy dociskasz ja wtedy czy jedynie dotykasz baaardzo lekko? Pytam ponieważ przy mocniejszym docisku mam razor burn a przy lekkim hamuje na włosie :/ mam nadzieje, ze pytanie nie było zbyt zawiłe. Pozdrawiam!
@@greypant7204 W zależności w których maszynkach bo w niektórych tak dociskam dosyć mocno a w niektórych lżej. Ogólnie na szyi muszę troszeczkę docisnąć aby zgolić zarost. Również goląc się brzytwą musze ją mocnej przyłożyć i zwiększyć kąt natarcia ostrza aby się pozbyć zarostu i aby podczas takiego przejścia podczas zgalania nie był szarpany i szło to płynnie.
@@mariuszsapetavelpimps2229 Dzięki, zwiększyc kąt natarcia czyli goląc się z góry na dół rączka jest bliżej skóry niż w innych częściach? Pozdrawiam :)
@@greypant7204 Z kątem natarcia w maszynkach może być problem bo maszynka ma ostrze pomiędzy grzebieniem a czapką więc tutaj jest ograniczenie. Mówiąc o tym mówiłem o goleniu się brzytwą czy szawewtką bo w tych urządzaniach nie mam żadnych ograniczeń bo ostrze bezpośrednio dotyka naszej twarzy bez żadnych przeszkód.
Ale ten kubeczek to robi robotę, aż chciałbym sam spróbować taką gorącą pianę zrobić :) Kiedyś gdzieś widziałem taką miskeczkę z korkiem do zatkania otworu na wodę, taki patencik :D
Faktycznie przyjemne sprawa :)
Z regulowanych maszynek widziałem że chwalą Parkera Variant Open Comb. W Polsce niestety jeszcze jej nie ma.
Tak szczerze mówiąc po kilku latach jak interesuje się TG, to chyba tylko regulowana maszynka firmy Tatar wpadła mi mocniej w oko. Pozostałe po prostu były lepsze lub gorsze ale jakoś tak bez szału :)
Na mnie największe wrażenie robi ta góra ASów w kącie wraz komentarzem ze mydła się nie mieszczą. W końcu także muszę się dobrać do phoenixa, jakiegoś gęstego, nigdy nie miałem okazji.
Kolego za to Ty masz dużo gliny w domu - po prostu kto co lubi 🤣
@@mariuszsapetavelpimps2229 Uhaha, nie wcelowałeś. mam dosłownie dwie garście ostatków. Dziś już nie będę miał NIC. A mydeł mam całe chyba 4 sztuki. Jak dla mnie to dużo.
@@pawelsadownik3981 O kurna to strzał w płot :)
Przy moim pierwszym Progressie - miałem dokładnie takie samo odczucie jak Ty Mariusz - nieprzyjemnego golenia. Na forum był wtedy straszny hype na maszynkę a ja byłem chyba jedynym, który ją krytykował. Dodatkowo - przez tą nieprzyjemność goliłem się raczej bardzo delikatnie - przez co mało skutecznie. Sprzedałem Progressa po kilku goleniach.
Wróciłem po dłuższym czasie - do wersji Long - i było tak samo - jedno golenie i odstawiłem na bok.
Trafiła w moje ręce ta wersja vintage - i spróbowałem znowu (kolejny rok minął). I tym razem - golenie odmienne. Było przyjemnie! Już wcześniej czytałem opinie na różnych forach, że wersja vintage daje nieco inne odczucia. U mnie tak było. Czy to rzeczywiście kwestia maszynki czy może większego już doświadczenia, a może przyzwyczajenia skóry - któż to wie. Zobaczymy jak będzie u Ciebie.
No widzisz Rafale i to właśnie są nasze indywidualne odczucia, dodatkowo o czym się nigdy nie dowiemy to to czy osoba mówiąca o goleniu daną maszynką mówi szczerze, czy faktycznie wie co czuje bo może się jej wydaje że ma zbyt małe doświadczenia, czy to iż zakupiło maszynkę dopuszcza do siebie myśl że jeżeli przez innych jest chwalona u niej może być inaczej, czy chce się przyznać przed sobą i przed innym że wydana kasa na maszynkę średnio została zainwestowana bo golenie jest marne, nieprzyjemne, nieskuteczne itp. itd.?
Tak czy inaczej Rafał bardzo Ci dziękuję bo to faktycznie był wstyd że przez tyle lat nie miałem przyjemności/nieprzyjemności golić się Progress'em ✌
Witam, Star Jelly kupujesz bezpośrednio od PAA czy gdzieś w Europie? Pozdrawiam.
Ja go kupuje bezpośrednio w PAA bo w Europie nie widziałem nigdzie.
A może tak przetestować i wypromować coś z rodzimego podwórka? Są mydełka wiedeńskie od producenta z okolic Krzeszowic, może pojawiłyby się w którymś z odcinków?
Ja się na te mydełka nie skuszę gdyż ja nie jestem testerem a po prostu pokazuję to czym ja się golę a jakoś nie ciągnie mnie do tych mydeł. Ale już nasi rodzimi Jutuberzy pokazywali te produkty wiec można u nich oglądnąć a ja nie będę ściemniał że może kiedy. Z drugiej strony się nie zarzekam ale na chwilę obecną nie przewiduję zakupu tych produktów.
Witam mam pytanie jaką maszynkę by pan polecił posiadam muhle r89 lecz potrzebuję bardziej agresywniejsza pozdr 🙂
Mojej ulubionej czyli R41, ale czy Tobie spasuje to nie mam pojęcia :)
@@mariuszsapetavelpimps2229 a co pan myśli np o merkur futur lub progress którą lepiej się dla pana goliło
Dla mnie lepsza Futur ale R41 w moim przypadku je deklasuje i to bez mydła. I dlatego maszynki to ciężki temat bo jak ich na sobie nie sprawdzimy to nici z dorad.
@@mariuszsapetavelpimps2229 ma pan rację trzeba samemu sprawdzic i ocenić dziękuję za pomoc MA tylko jeszcze jedno pytanie czy ta r 41 nadaję się do codziennego golenia
@@wojtekkowalski4906 Dla mnie tak i znowu to się powtarza - jak na sobie nie spróbujesz to nic z tego nie będzie. Pisze szczerze i staram się innych uświadomić że w przypadku maszynek nie ma się co kimś sugerować bo to jest loteria.
Mam bardzo podobne odczucia względem tej maszynki. Nie podeszła mi.
🤘
Kim jest Rafał :D? Udostepnia do testów? Prezentuje? Haha Pozdrawiam
Rafał jest moim kolegą którego znają wszyscy użytkownicy forum brzytwa.org. no i mi udostępnia bardzo dużo sprzętów do golenia
@@mariuszsapetavelpimps2229 tak właśnie myślałem, że coś w tym rodzaju. Jak obserwuje to drugie przejście robisz na szyi pod włos, który po calej dlugości rosnie od dolu do góry? Czy dociskasz ja wtedy czy jedynie dotykasz baaardzo lekko? Pytam ponieważ przy mocniejszym docisku mam razor burn a przy lekkim hamuje na włosie :/ mam nadzieje, ze pytanie nie było zbyt zawiłe. Pozdrawiam!
@@greypant7204 W zależności w których maszynkach bo w niektórych tak dociskam dosyć mocno a w niektórych lżej. Ogólnie na szyi muszę troszeczkę docisnąć aby zgolić zarost. Również goląc się brzytwą musze ją mocnej przyłożyć i zwiększyć kąt natarcia ostrza aby się pozbyć zarostu i aby podczas takiego przejścia podczas zgalania nie był szarpany i szło to płynnie.
@@mariuszsapetavelpimps2229 Dzięki, zwiększyc kąt natarcia czyli goląc się z góry na dół rączka jest bliżej skóry niż w innych częściach? Pozdrawiam :)
@@greypant7204 Z kątem natarcia w maszynkach może być problem bo maszynka ma ostrze pomiędzy grzebieniem a czapką więc tutaj jest ograniczenie. Mówiąc o tym mówiłem o goleniu się brzytwą czy szawewtką bo w tych urządzaniach nie mam żadnych ograniczeń bo ostrze bezpośrednio dotyka naszej twarzy bez żadnych przeszkód.
powinni Cię do golarskiego NASA zatrudnić 😁 pozdrawiam
Cały czas na to liczę i mam nadzieję że wreszcie to ktoś zauważy :)