Mam pytanie do Pani Moniki i Ks. Wojciecha: co Państwo chcą osiągnąć tymi dyskusjami? Jakie dobro ma z tego wyniknąć? Na jakiej podstawie występują Państwo w roli recenzentów postulatów? To, co Państwo robią, naprawdę wychodzi po za ramy wyrażenia opinii - to jest znowu doszukiwanie się na siłę w postulatach KKiK negatywnych aspektów. Czy to jest naprawdę merytorycznie wartościowe? Czy to jest po dziennikarsku profesjonalne?
Pani Urszulo. W skrócie? Tak. Na tym polega synodalność, żeby usłyszeć wzajemnie, że się czasem nie zgadzamy. I że mamy prawo się ze sobą nie zgadzać. Bo dopiero w ten sposób będziemy potrafili się w końcu zrozumieć. Z głaskania się po główkach i udawania, że jest nam fajnie rodzą się tylko wrzody na żołądku. Nie polecam.
Kilka lat temu ,w ważnej sprawie usiłowaliśmy się umówić z biskupem diecezji gliwickiej. Nie dało się umówić, na żaden termin . Przyjechaliśmy z zaskoczenia. Pani w recepcji nie wiedziała,co na mówić.... biskupa nie ma...albo jest... w końcu wygrała wersja że pojechał na wizytację ( po pół godz .czekania). Była godz 15.00;)
Jako członkini grupy Relacje duchowni-świeccy Kongresu katoliczek i katolików zapraszam do zapoznania się z odpowiedzią naszej grupy na stronie Kongresu (nie wstawiam linka, bo wydaje się, że komentarze z linkiem są automatycznie usuwane).
Pani Moniko, artykuł nt. homoseksualizmu, o którym Pani wspomina, nie jest niestety dostępny. Link nie działa, najprawdopodobniej Przewodnik ma problem z szyfrowaniem strony
Tak, problemy są od kilku dni, pracujemy nad tym - można spokojnie pominąć komunikat i kliknąć "wejdź mimo to". Nic się nie stanie, strona jest bezpieczna (testowałam też u siebie!)
Mam pytanie do Pani Moniki i Ks. Wojciecha: co Państwo chcą osiągnąć tymi dyskusjami? Jakie dobro ma z tego wyniknąć? Na jakiej podstawie występują Państwo w roli recenzentów postulatów? To, co Państwo robią, naprawdę wychodzi po za ramy wyrażenia opinii - to jest znowu doszukiwanie się na siłę w postulatach KKiK negatywnych aspektów. Czy to jest naprawdę merytorycznie wartościowe? Czy to jest po dziennikarsku profesjonalne?
Pani Urszulo. W skrócie? Tak. Na tym polega synodalność, żeby usłyszeć wzajemnie, że się czasem nie zgadzamy. I że mamy prawo się ze sobą nie zgadzać. Bo dopiero w ten sposób będziemy potrafili się w końcu zrozumieć. Z głaskania się po główkach i udawania, że jest nam fajnie rodzą się tylko wrzody na żołądku. Nie polecam.
Kilka lat temu ,w ważnej sprawie usiłowaliśmy się umówić z biskupem diecezji gliwickiej. Nie dało się umówić, na żaden termin . Przyjechaliśmy z zaskoczenia. Pani w recepcji nie wiedziała,co na mówić.... biskupa nie ma...albo jest... w końcu wygrała wersja że pojechał na wizytację ( po pół godz .czekania). Była godz 15.00;)
„Spektakl jaki odstawia proboszcz” na wizytacji jest dokładnie taki, jaki chce zobaczyć biskup.
Jako członkini grupy Relacje duchowni-świeccy Kongresu katoliczek i katolików zapraszam do zapoznania się z odpowiedzią naszej grupy na stronie Kongresu (nie wstawiam linka, bo wydaje się, że komentarze z linkiem są automatycznie usuwane).
bardzo proszę podpowiedzieć, w której zakładce na stronie Kongresu, bo nie mogę znaleźć
@@urszulapekala9564 W zakładce "Nasze opinie", po lewej stronie na samej górze strony. Dziękuję za zainteresowanie :-).
Czy jest jeszcze choć jeden taki Biskup,jak bp.Rys w Polsce? Tu widać, jak buduje ten Kościół.
Raczej deformuje bo to czysty modernista i liberał...
Pani Moniko, artykuł nt. homoseksualizmu, o którym Pani wspomina, nie jest niestety dostępny. Link nie działa, najprawdopodobniej Przewodnik ma problem z szyfrowaniem strony
Tak, problemy są od kilku dni, pracujemy nad tym - można spokojnie pominąć komunikat i kliknąć "wejdź mimo to". Nic się nie stanie, strona jest bezpieczna (testowałam też u siebie!)
Melduja sie 2 szczury kanapowe;) Elmo i Pinky wraz ze sluchaczka z Uk