Maxus MIFA 9 - Wszystko poszło nie tak | Życie pisze własne scenariusze
Вставка
- Опубліковано 23 січ 2024
- Nie ukrywam że długo czekałem na ten samochód.
Luksusowy Minivan który chce konkurować z Lexusem LM lub S klasą będąc od nich zdecydowanie tańszy ? Trzeba to sprawdzić !
Niestety tego dnia wszystko szło nie tak , dosłownie wszystko.
Zasadniczo nie jest to do końca test a krótka opowieść o tym co może pójść nie tak gdy w samochodzie ukryje się złośliwy chochlik ;)
UA-cam: https// / praktycznastronamotory...
FB: / praktycznastronamotory...
Instagram: / praktyczna_strona_moto...
Kontakt : PraktycznaStronaMotoryzacji@gmail.com - Авто та транспорт
Bardzo ważna informacja !
Rozmawiałem z przedstawicielem i dystrybutorem maxusa na Polskę
Po dokładnych testach okazało się że problem z ładowaniem nie był spowodowany przez samochód tylko przez ładowarki i samochód był pod tym względem sprawny.
Problem z tempomatem jest i jest to problem z softem tego samochodu. Problem ten ma rozwiązać aktualizacja.
Wniosek z tego jest jeden
Skoro ładowarki potrafią być tak kapryśne to od dziś zawsze zostawiam sobie zapas zasięgu by móc dojechać do kolejnej ładowarki by uniknąć takich sytuacji i nie musieć polegać na kapryśnych ładowarkach.
Maxus krytyki się nie boi i zgodził się na kolejny test tego samego egzemplarza bym mógł dla Was przetestować jak ten samochód zachowuje się podczas jazdy w mieście , jak jest pakowany i jakie wygody oferują kapitańskie fotele z tyłu :) Pełnoprawny test Mifa 9 wkrótce!
Końcówka brzmi jak rozładowany akumulator 12V- przy niskim naładowaniu głównej baterii mogło się wyłączyć ładowanie baterii pomocniczej. Utrzymanie aktywności samochodu (światła, radio) wyssało energię z akumulatora 12V i jak przyszło do ładowania to zabrakło energii na zamknięcie styczników dużej baterii.
To błąd oprogramowania, przy niskim naładowaniu głównej baterii może przestać ładować małą baterię, lecz nie może pozwolić na to, żeby samochód się uspał.
Dobrze ,że sie nie zapalił.....😬 to by dopiero byl przypał😉 Być moze to problem tylko tego egzemplarza, czas pokaże .... Tak czy siak chińskie elektryki będą zwiekszały swój udział w rynku europejskim stąd pewnie warto się z nimi zapoznać, taa ale z tego co widać ,trzeba miec spoooro wolnego czasu😃
Co ciekawe w związku z tym problemem szukałem czy jestem pierwszy i okazuje się że takiego problemu nie miał nikt przede mną , były inne ale nie takie :P
Ps będę miał do testa Chińczyka - diesla :D
Dobry test, dzięki!
A ja chciałbym z tego miejsca podziękować wszystkim kierowcom samochodów elektrycznych za ochocze uczestnictwo w beta testach tej technologii. Dzięki wam może do tego 2035 uda się dopracować samochody elektryczne, oraz rozwinąć potrzebną im infrastrukturę do takiego stopnia, że nie będzie już dużej różnicy między elektrykiem i spaliniakiem. No bo teraz, to trzeba spełnić kilka kluczowych warunków, żeby to auto miało jakikolwiek sens.
a ja mam moja kochana perelke Suzuki Swift Hybrid i jestem z niej super, hiper maxusowo zadowolony i szczesliwy,💖 od 3 lat tylko leje benzynke i jade. 0,0 problemow.w zimie pieknie grzeje a w lecie chlodzi. nie oddam jej za zadne skarby...a tym bardziej za jakies E-.Skarby! pozdrawiam wszystkich zadnych hardkorowych wrazen wlascicieli elektrykow....
A ja wciąz mam cichą nadzieję na test mówienia że Tajwan jest wolnym, niepodległym krajem w samochodzie wykonanym przez podwładnych Puchatka, celem sprawdzenia, czy stanie i zarygluje drzwi, czy tylko wyświetli komunikat o wygaśnięciu gwarancji 😁
Skupmy się proszę na tym co reprezentuje sobą sam pojazd please :)
Gdyby tak podchodzić do samochodów to mało czym dałoby się jeździć ;)
Niemieckie nie bo wywołali II wojnę światową
Włoskie nie bo tam był Faszyzm
Francuskie nie bo nam nie pomogli jak atakowali Niemcy
Angielskie - jak wyżej
Rosyjskie - tego chyba nie muszę tłumaczyć ;P
Japońskie nie bo byli po stronie Niemiec w II wojnie
Chińskie nie bo wiadomo czemu nie :P
Dacia nie bo Ceaușescu
Wiem zostaje Szwedzkie
A nie czekaj potop :(
Na koreańczyków też by się coś pewnie znalazło
@@PraktycznaStronaMotoryzacji Rewelacja - w punkt. Ale patriotycznie miałem Syrenkę, tylko już nie produkują.
złośliwi mówią że masz do wyboru albo samochód albo syrena ;)
@@micekmon
No to nie dokońca tak... Kolega odniósł się do teraźnieszości, a Ty do histori. A to jest duuuża różnica w postrzeganiu świata. @@PraktycznaStronaMotoryzacji
dziadku daj już trochę spokuj bo bieda moto w domu i elektryki ponad polonezami (miałem 3 poldki ) hehe
Po obejzeniu filmu już podziękuję za mife
Ustalmy jedno elektryk na co dzień z trasami to z wymienną baterią , na razie jest tak jedna chińska marka . Ze stałą baterią to do użytku dookoła domu
Raz po raz takie testy pokazuja ze zima w trasie autostradowej czy na drodze szybkiego ruchu BEV jest jak proteza wobec auta ICE. Ladowanie, zasieg i ilosc problemow powoduja ze najtanszy spaliniak jest lepszy niz drogi elektryk. EV z obecna technika akumulatorow sa dobre TYLO na malych odleglosciach i przy niskich predkosciach - czyli w miescie.
Optymalnym rozwiazaniem na dzisiaj jest PHEV. W miescie mozna jezdzic na napedzie elektrycznym gdzie silnik ma wzysza sprawnosc niz ICE a w trasie na silniku spalinowym gdy naped elektryczny nie daje rady.
A politycy na sile chca nas wcisnac do BEV - to nie jest dla kazdego rozwiazanie!
bzdury... aby było ok trzeba kupić odpowiedniego elektryka - co do czego komu potrzebne a nie na trasy z baterią 22kWh :D - taki przykład.
Szukałem fajnego PHEVa dla mojej 7 osobowej rodziny i... znalazłem - Volvo XC90 za 450tys. zł - no to wróciłem po EV9.
Tempomat nie dziala np. na SPORT, SNOW, przy brudnym polu radaru z przodu. Może coś tu było na rzeczy.
Ciekawa uwaga , jeśli tak było to powinien chyba dawać jakiś komunikat a nie kompletnie nie reagować ?🤔
Np w skodzie jak nie działa aktywny tempomat albo utrzymywanie pasa ruchu jest niedostępne to od razu jest komunikat 🙂
@@PraktycznaStronaMotoryzacji Fakt, to dziwne. U mnie wyświetla komunikat albo przekreśloną pomarańczową ikonę z chyba przodem samochodu.
@@micekmon w wszystkich samochodach z aktywnym tempomatem które miały problem z działaniem go wyświetlały błąd na desce
Cudowny samochód :) Jeszcze nie wyjechałeś a już planujesz gdzie zatankujesz tfu... naładujesz :P
@JAZDAWWA Planuję jeśli chcę albo ktoś się pyta. Często robię trasę bez planowania. W trasie decyduję gdzie stanę. Intuicyjne. Miałem podobne myśli jak Ty, teraz już nie :)
Elektryki to jednak samo zło. Ciekawe kto je po latach eksploatacji zutylizuje i za jaką cenę? Na rynku już się pojawia dużo motorów elektrycznych na sprzedaż z drugiej ręki przeważnie takich po 2 lata od pierwszego klienta i są tańsze od motorów benzynowych tylko że jakoś ciężko je sprzedać. A co dzwonie i pytam o realny zasięg to właściciele mi odpowiadają odrazu że najlepiej zainwestować w nową baterię bo na tej zasięg spadł o połowę. I to po 2 latach - coś nie tak z tymi motorami. Moje pytanie czy ktoś jeździ dłużej elektrykiem tak z 5 lat może. I czy może mi powiedzieć jak faktycznie wygląda zasięg po tych latach i jaka jest kondycja baterii po takim czasie?
Bo nie chciałbym kupić auta na prąd i za kilka lat wydawać majątku na baterie.
Oj Super trafiłem. Bo chodzi mi po głowie zakup maxus,a
Jest na moim kanale jeszcze kilka testów maxusów i żeby być uczciwym żaden test nie skończył się takim wynikiem jak ten :)
@emilhawaribrocki12 Jak patrzę to wygląda nieźle ta MIFA. Za ile można ją dostać?
@@micekmon cena detaliczna 356 tysięcy brutto
Hm pstryczek, wyłącznik elektroniki. Za starych czasów, elektroniki lampowej kopniak czy dobry kułak w odpowiednie miejsce załatwiał sprawę . Może trzeba go było skopać
To ciut inna technika niż z czasów lamp elektronowych ;)
@@PraktycznaStronaMotoryzacji bez testów ciężko wyrokować. Może w takim razie małe zwarcie
Zakładam że serwis podepnie pod komputer i dowie się co i jak
Dziś bez komputera to takiego samochodu nie da się diagnozować
@@ggnagognagoma2462
@@PraktycznaStronaMotoryzacji Znaczy że oprogramowanie jest dopracowane. mam w swoim najnowsze , a i tak komunikaty drogowe mi sie załączają z czeską stacją . A możliwość zablokowania usługi czy zmiany stacji zerowe . Po podpięciu kompa jest tak samo wszystko OK.
🤨🤔🧐 tam to jakiś chochlik musi mieszkać 😉@@ggnagognagoma2462
i mieć żale że duży van nie lubi jeździć szybko zimą nosz kuwa elektryki mierzymy cyklem wltp czyli 19stopni celcjusza 90 kmh i wychodzi idealnie a zima 120kmh podziel przez 2,5 bo takie są prawa fizyki
Ale wiesz że człowiek chce używać samochód cały rok a nie sezonowo ?
Rozumiem że gdy nie ma idealnej temperatury to nie można używać samochodu ? 😉
A gdyby istniał jakiś van który mógł jeździć niezależnie od temperatury praktycznie tak samo 🤔😁
ale elektryki mogły by mieć zasięg absolutny gdyby nie było ludzi (napęd atomowy ) a teraz mamy t4 z 5 garowym dieslem sam jeżdżę c4e i za jakiś rok kupię teslę y lr a potem apterę 60 kwh@@PraktycznaStronaMotoryzacji
mam pytanie to ile rocznie robisz km?
A czemu nie chcemy szydzić z elektryków? UE już pracuje nad przepisami, że nie będzie wolno naprawiać silników spalinowych, skrzyni biegów itp. Chcą żebyśmy wpadli w pułapkę elektrośmiecia i byli pod kontrolą. Więc proponuję szydzić z elektryków ile wlezie. Bo ich eksploatacja to nieśmieszny żart.
Szydzić nie z elektryków a z unijnego narzucania woli na wielu płaszczyznach życia.
Good point!@@micekmon
Dlatego jeżdżę benzynowym, sześciocylindrowym BMW.
duży dystans powiadasz? to jakaś aberracja
Duży to pojęcie względne 😁😉
60 dB to cicho? :D Hmm
To nie laboratorium. W porównaniu z innymi samochodami jakie testowałem ( a trochę tego na kanale jest ) to jest cicho.
Pamiętaj że głośność zależy od tego gdzie jest sonometr , jaki jest sam sonometr ,jaka jest droga itd zmiennych jest bardzo dużo
Zatem ten pomiar trzeba porównywać z innymi pomiarami tak samo wykonanymi. Szum otoczenia często w wielu samochodach wynosi 35-40db gdy samochód stoi wyłączony.
Sam pomiar robie by mieć odniesienie do innych samochodów
Pomiar 61 trochę oszukany za przysłona i w szczerym polu. Idę o zakład że w mieście powyżej 75dB. A kolega powyżej pokaże palcem samochód 60dB który ma 60db w mieście? Tesla prawie 80 w mieście.
@@PraktycznaStronaMotoryzacji Hmm. Wiesz, myślałem, że przy 100km\h mam 60dB w moim AUDI. No i nie. Mam 68dB a przy 140km/h na tempomacie 74,5dB. Jak jest włączony mam 58-62dB. To już nawet Forda nie sprawdzałem :D Fak. ;) Bo AUDI to przy Fordzie cichutka bestyja.
Nie ma normalnego maxusa tzn. Spalinowego lub chociaż hybrydowego?
Jest jeden diesel i mam nadzieję w niedalekiej przyszłości go testować 😁
Luksusem powinien być święty spokój za kółkiem. Elektryki są autami do miasta i tyle. Bez range ekstendera czy innych hybrydowych rozwiązań nie mają żadnego sensu w trasę
Lepiej bym tego nie ujął :)
@@PraktycznaStronaMotoryzacji Szczególnie że niedługo wejdą ogniwa z zasięgiem po kilka tys. km ;)
Uwierzę jak zobaczę :)
Póki co żadna deklaracja producenta odnośnie zasięgu elektryka się nie sprawdza albo jak kto woli trzeba spełnić 15 warunków żeby zbliżyć się do deklaracji producenta :D @@micekmon
Póki co ;)@@PraktycznaStronaMotoryzacji
jak pisałem wyżej - BZDURY
Dawno nie widziałem takiego brzydala, dramat. ;)
(auto)
Mam dwa elektryki i takich jaj nie mam.
Typowy Chińczyk , wszystko sie psuje.
Chińczykowi nie smakuje polski prąd? Ludzie dajcie sobie spokój z tymi wodzidłami.
Jestem uzytkownikiem elektryka i ilość błędów którą Pan popełnił w tym teście jest spora. W starych dieslach powodzenia, jeśli by Pan jeździł zimą ciągle na rezerwie. Elektrykiem po prostu jeździ się w trasie od 20% do 80% zasięg 200km i wtedy i ładowanie trwa krócej i auto ma dość prądu, żeby móc zimą kondycjonować baterię i rozpocząć ładowanie. Każdy typ napędu ma swoje prawa i obowiązki użytkownika. Pan w założeniach zaplanował trasę źle i oczernia samochód. Nie włączył Pan kondycjonowania baterii. Powodzenia w spalinówce, gdyby z 2km zapasem przed Zambrowem trafiłby Pan na korek, taki 5-10min. Ja widząc problem z zasięgiem wcześniej reaguję i przedłużam zasięg o 30-50 km, czego w spalinowym Pan nie zrobi. W korku moge stac godzine i nie stracic zasiegu. Ja jeżdżę trasy po 1200km i niewiele wolniej od benzyn. Raz spotkałem kierowcę przy ładowarce, który lata w pracy elektrykiem 20 000km miesięcznie. Pozdrawiam.
jadać od 20 do 80% tym samochodem czyli korzystając z 60% baterii ten samochód nie miałby 200km zasięgu - matematyka się kłania !
Skoro na 97% zrobił 250 to jak na 60% miałby zrobić 200 ? co najwyżej 150....
Poza tym spodziewałem się takiego komentarza bo zawsze jest tak że jak coś idzie nie tak to znajduje się fan elektryków który mówi że to wina kierującego - jakoś do jazdy samochodem nie elektrycznym nie trzeba mieć doktoratu z obsługi samochodu...
Przeciętny człowiek nie chce mieć samochodu wymagającego specjalistycznej obsługi...
Już pomijam fakt jak udało się ładnie Panu pominąć kilka faktów
1 samochód na początku pokazał zasięg który nie miał nic wspólnego z rzeczywistości i drugi raz zrobił to gdy go wyłączyłem w zambrowie
2 cały czas nie działał aktywny tempomat
3 nie chciał się ładować na 3 pierwszych ładowarkach (co ciekawe pokazywał że się ładuje ale to się nie działo) i na 2 ładowarkach pod koniec filmu
4 Nie chciał zareagować na reset (zgodny z procedura dystrybutora)
Ale to JA robię coś źle a samochód jest bez skazy...
1. OK absolutna zgoda z Panem w tym zakresie, mój robi 200km, można jeszcze do 90% ale powyżej się nie opłaca. Od 90 do 100% bardzo długo się ładuje. Tu wyższość spalinówek, które się szybko tankuje i... stoi w kolejce do kasy na stacji ;).
2. "Spodziewałem się komentarza..." (płytkie to - na koniec ja mam rację bo spodziewałem się komentarza) Proszę zwrócić uwagę, że mój komentaż nie jest typowym hejcikiem, tylko próbą merytorycznej dyskusji dla poprawy korzystania z motoryzacji na jej obecnym etapie rozwoju.
3. Bez przesady z tym doktoratem :)) - każdy mechanik uczy, że splinówką trzeba jeździć do 1/4 baku bo paprochy, bo zapchane filtry, bo to i tamto.
Ad "już pomijam fakt":
1. Spalinówka też mi pokazywała na początku większy zasięg a jak pojechałem 120km/h to się zmniejszył. Elektryk tak samo - poprzednia trasa była oszczędniejsza, więc komputer pokazał większy zasięg, przy 120km/h zużycie trochę wzrosło i zasięg spadł.
2. O tempomacie pisałem. A nawet jeśli awaria, to czy nigdy nie miał Pan awarii w nowej spalinówce? Ja wyjechałem z salonu nowym autem, z którego spadł wąż intercoolera i jechałem z prędkością serwisową. Czy to powód, żeby twierdzić, że spalinówki są do bani. W nowym BMW strzelił łańcuch rozrządu po 50tys.km. Czy to powód , żeby twierdzić, że BMW jest do bani? NIE. To świetne auta i świetna technologia. Elektryki mają wiele plusów (brak wydechu, brak skrzyni biegów, brak sprzęgła, mechanizmu różnicowego i wielu innych podzespołów. Wejdą nowe baterie i zasięgi wzrosną.
3. To fakt i to denerwuje. Jedno to kwestia włożenia wtyczki i lekko podniesienia aby blokada chwyciła. Drugi to problem, że nie powinno się zimą rozpoczynać ładowania zimnej baterii z przysłowiowym 2km zasięgu. Po prostu przy takim jeżdżeniu Pana bateria szybko będzie traciła wydajność. Tak samo nie zostawia Pan rozładowanego akumulatora na mrozie - to oczywiste. Czy absolutnie rozładowany akumulator spalinówki wolno ładować na mrozie, czy powinno się go przenieść do ciepłago pomieszczenia? Baterię trzeba podgrzewać przed szybką ładowarką ok 10min wcześniej. Robi to natywna nawigacja auta, jeśli w niej planuję trasę. Jeśli jadę na Google, to sam to inicjuję.
4. Trudno wyrokować. Auto nie miało już prądu, bo Pan do tego doprowadził. Jak Pan wydudla całą ropę z diesla, też Panu nie będzie chciał zapalić.
4. Spalinówki są narynku 100lat i są bardziej dopracowane ale elektryfikacja dopiero się zaczyna. Ja do elektryfikacji podchodzę jak do dwupłatowych samolotów z owiewkami zamiast klimatyzowanych kabin. Dziś mamy lepsze samoloty, napędy ewoluują ale drony są tylko elektryczne. Umiem sobie wyobrazić stopień dopracowania elektryfikacji - niezawodnych systemów ładowania itp. za 5-10 lat. Pana test jest nierzetelny, bo tytuł powinien był być bardziej pokorny, "Co poszło nie tak? - Wina auta i moje błędy, które popełniłem" albo "Coś poszło nie tak czyli jak używać elektryka aby było dobrze"
Prawda jest po środku, elektryk ma swoje ograniczenia (spore), ma swoje zalety(spore) a i Pan popełnił błędy w planowaniu trasy. Ja potrafię robić elektrykiem autobany z 160km/h ;). Czy Pan wie np. że odwrotnie do benzyny, jazda sportowa daje mniejsze zużycie niż stała 120km/h? Na autobanie jechałem 7 osobową benzyną 1,6 i pełen bak (zasięg 600km) starczył na 165km.
Samochód nie jest bez skazy a wg mnie największym błędem jest to, że Pan, popełniając duże błędy merytoryczne, próbował w tym filmie udowodnić, że auto jest złe.
@@PraktycznaStronaMotoryzacji
Podpal tego elektryka i daj znać ile czasu to gasiłeś
@@micekmon tutaj też nie mogę się zgodzić.
Mam skodę 1.9 tdi z przebiegiem 655 tysięcy kilometrów
Samochód z perspektywy dzisiejszych czasów dla wielu przestarzały. Ma prosty komputer pokładowy który podaje zasięg i zużycie.
I owszem myli się. Maksymalnie o 0,1L na 100km prognozując zasie i zużycie - samochód ma 17lat - także elektrykom do takiej dokładności daleko , bardzo daleko. Testuje dużo różnych samochodów i w 90% nowych samochodów spalinowych przy jeździe ze stałą prędkością (robię takie same testy, w tych samych warunkach, na tej samej trasie) podaje zużycie paliwa oraz zasięg praktycznie ze 90-100% dokładności. Elektrykom bardzo daleko do tego.
Jeżdżę dużo a stanie w kolejce do kasy to przypadek jeden na 10 ? może jeden na 15 przypadków - zatem totalnie nietrafione. jak się ma tankowanie 5 minut + 5minut kolejki do dystrybutora + 5 minut kolejki do kasy czyli 15 minut wszystkiego do ładowania elektryka ? Nie znam elektryka który od rezerwy do 100% ładuje się w 15 minut- jak taki jest to z przyjemnością go przetestuje i pochwalę !
Dlaczego spodziewałem się komentarza ? To bardzo proste , wynika z doświadczenia. Jeżeli cokolwiek idzie nie tak jak sobie założę w samochodzie elektrycznym to na praktycznie 100% prędzej czy później znajdzie się fanatyk elektromobilności który powie że to tylko wina kierującego. I to nie jest moje doświadczenie ale też wielu innych osób które testują samochody. Nawet w wypadku Dacii spring która jest delikatnie mówiąc nieudanym samochodem od razu znalazł się człowiek który twierdził że zły design wnętrza to nie wada.... Takich przykładów mogę podawać dziesiątki.
Co do spalinówek i awarii . Jeśli rozrząd pada po 50 tysiącach to jest do bani i to trzeba mówić
Na kanale w tym momencie są 53 testy samochodów nowych. w żadnym nowym stricte spalinowym samochodzie nie miałem awarii podczas testu. Jedną awarię na 1 z 10 elektryków i 1 awarię w hybrydzie która dotyczyła układu baterii...
Co do ładowania -umiem ładować samochód elektryczny - spędziłem 4 godziny pod tą ładowarką wraz z serwisantami i upewniłem się 20 razy że wszystko jest dobrze podłączone :D
i drugi argument to czysta bzdura bo sam dystrybutor powiedział mi że 2 ,5 czy nawet 0 km zasięgu NIE POWINNO stanowić dla tego samochodu problemu - on chyba wie z nas najlepiej ( Konsultowałem się też wtedy z działem technicznym maxusa )
Przykład z autobanem i benzyna jest też słaby bo są takie benzyny które rozpędzą się do 200 tylko jak sie je zrzuci ze skały a są też takie które mają 8 albo 9 czasem i 10 biegów i podczas jechania 200km/h silnik ma 2tysiące obrotów na minutę i pali 10l/100 mając bak np 93 litry :D
I na koniec , nic nie próbowałem udowodnić.
Testowałem już ponad 100 innych pojazdów i ten po prostu radzi sobie z trasą słabo. tylko tyle i aż tyle.
@@micekmon spalinowe diesle mają rezerwę tak dużą, że nawet jak pokazuje że masz pusty bak to jeszcze 40-50 km spokojnie zrobisz. Czy to diesel czy benzyniak, można go zatankować w kilka minut łącznie z siku na stacji. Nie trzeba planować podróży. Przy większej liczbie aut nie ma problemu z dostępnością stacji (a im więcej elektryków tym problem z ładowaniem będzie większy). Tu nie ma dyskusji czy elektryki mają sens w ogóle. Moim zdaniem mają. Ale nie powinny stanowić następstwa aut spalinowych. Moga byc uzupełnieniem floty. Na trasę się nie nadają. Do miasta jak najbardziej. I to że Ty jeździsz nie jest argumentem. Wyobraź sobie że elektryków jest tyle ile spalinówek. Wyobraź sobie planowanie podróży kiedy ładowarki są oblegane tak jak stacje paliw.
A zasięg luksusowego vana powinien wynosić minimum 400 km. 600 byłoby juz optimum. A i tak byłoby trzeba dalej być zakładnikiem aplikacji pokazującej dostępność ładowarek
trochę nudny, bardzo powolny styl wypowiedzi
Chińczycy palą swoje "meleksy", albo ostentacyjnie rozbijają siekierą - za podłą jakość.
ALE: VW, GM, Audi, Ford - mają też ogromne straty, bo ich elektryki nie sprzedają się....
oszukuj się dalej XD Ten "samochód" do niczego się nie nadaje za tą cenę, jak każdy inny
Elektryczny syf i tyle, bez względu na markę. 😊