Piękne monety II Rzeczpospolitej z nadchodzącej aukcji - cudna KLIPA, piękny Strzelecki, czy PRÓBA
Вставка
- Опубліковано 15 жов 2024
- Monety IIRP w sposób naturalny stanowią pierwszy krok do świadomego zbierania numizmatów.
Przygoda z numizmatyką zazwyczaj zaczyna się od pozbierania z domowych zakamarków starych pieniędzy - zapomnianych drobniaków, wśród których prawie na pewno trafi się coś z PRL, czy pozostałości z wycieczek itp.
Rzadko w którym domu znajdują się jednak zapomniane w zakamarkach monety starsze, z dawniej minionych epok.
Chcąc takie posiadać trzeba rozejrzeć się po rynku kolekcjonerskim i je kupić, a jak przystępujemy do zakupów na najłatwiej o zakup monet z okresu IIRP.
Są one stosunkowo powszechne i łatwo dostępne, a podstawowych typach i stanach zachowania niedrogie. Nic dziwnego że w sposób naturalnych stają się monetami "pierwszego kontaktu" wielu kolekcjonerów.
Dla mnie pierwszymi świadomie zakupionymi monetami było właśnie 10 zł 1937 Piłsudski i 10 groszy 1840 - kupione tego samego dnia na łódzkim Górniaku. Pamiętam że za Piłsudskiego zapłaciłem wówczas 17 zł - i to było drożej niż zwykłe po 14 - ale sprzedawca przekonał mnie że to rzadszy rok (miał rację). Za 10 gr 1840 zapłaciłem wtedy 10 zł - nie planowałem go kupować, ale było tak stare i tanie jak na swój wiek że się skusiłem :)
A wracając do tematu. Monety IIRP są piękne i wdzięczne do zbierania więc nic dziwnego, że wielu kolekcjonerów zabawia dłużej w epoce międzywojennej szlifując i udoskonalając swoje zbiory z tego okresu.
Okres ten cieszy się olbrzymią, a w ostatnich latach wyraźnie rosnąca popularnością. O ile monet z pospolitych lat w stanach obiegowych jest na tyle dużo, że nadal starcza dla wszystkich zainteresowanych, to z tymi pięknie zachowanymi już nie jest tak łatwo, a chętnych na nie coraz więcej.
Zobaczcie kilka pięknych pozycji z nadchodzącej aukcji aukcje.gndm.pl...
Zapraszamy
Chcecie więcej filmików monet i medali :) Zapraszamy na nasz drugi kanał z krótkimi filmikami ua-cam.com/channels/aW7RW0kTI3-_GpdwO9H3Rg.htmlvideos
Po co kupować stare monety? Ano... Marzy mi się dukat Władysława IV Wazy. A dlaczego? Ano. Wziąłbym go do ręki... Co!? WRÓĆ! Wezmę go do ręki... Tak lepiej! Więc wezmę go do ręki i pomyślę: A może to jeden z tych 20 tys., jakie król dał w prezencie Halszce Słuszance? Albo któregoś wiosennego poranka stanął przed Zamkiem, spojrzał na nowo postawioną kolumnę swojego ojca i rzekł do Daniela Tyma (gisera, który wykonał posąg i tablice na cokole): "Aleś acan wspaniale to wykonał! Naści jeszcze dukata ze to piękne perspectum!" I TO BYŁ TEN DUKAT! Albo obracał go w palcach sprytny i przebiegły Kanclerz Wielki Koronny Jerzy Ossoliński słuchając kolejnej nudnej przemowy sejmowej? Obracał i myślał jakby tu przeciągnąć na swoją stronę Jeremiego Wiśniowieckiego? Albo bawił się nim w Kiejdanach, w ponury, listopadowy wieczór drażliwy i nadmiernie ambitny Janusz Radziwiłł marząc skrycie o mitrze Wielkiego Księcia Litwy i wyobrażał sobie swój profil na awersie? Albo Hetman Wielki Koronny, Aleksander Koniecpolski dał go na drogę nowo powołanemu komendantowi twierdzy kresowej w Kudaku, Janowi Wojsławowi Żółtowskiemu mówiąc: "Ślę cię Janie pomiędzy Tatary i Kozaki. Pilnuj granic! A ten dukat, to na szczęście!" Na koniec Jan i Marek Sobiescy bawiąc w Krakowie, gdzie studiowali na Uniwersytecie mogli go zwyczajnie przehulać w jakiejś miodosytni, karczmie czy nawet burdelu. Pijaniutki Jan w połowie imprezy na której opijali nominację na posła Jerzego Sebastiana Lubomirskiego zataczając się idzie do kontuaru i bełkocze: "Dawaj no kochany jeszcze jeden gąsior tego węgrzyna/miodu! Ale migiem, bo nam Sebek przysypia za stołem!" No i rzuca TEGO dukata na blat... Opcji jest co niemiara!
PS: Gdybym chciał inwestować w złoto to wszak są Krugerrandy czy Dolary Kanadyjskie. A na dodatek, są pewniejsze bo z gwarancją zawartości złota na poziomie 99,99%. Ja chcę DOTKNĄĆ historii... Po to mi jest potrzebny dukat Władysława IV! Więc plastikowa obwoluta... No cóż...
Pięknie ujęte 💪! To właśnie poniekąd prawdziwa definicja słowa 'numizmatyka'.
Jak zawsze rewelacja👍 dziękuję Panie Damianie👍
Dziękuję za miłe słowa :)
Monety II RP to bez wątpienia jedne z piękniejszych, bitych dotychczas w Polsce, monet😍.
O, tak.
Piekne monety , śliczne , fantastyczne😁😁 mam tylko Sobieskiego, teraz poluje na strzeleckiego , ale przyjdzie czas na Traugutta i nike
Super filmik
Pozdrawiam 😁👍🏿💪🏽💪🏽👊🏼🏴
Akurat Traugutta lubię najmniej
To nie są tanie rzeczy, Panie🙆😁. Ale życzę powodzenia, bo wiem z czym to się je🤭.
Niestety nie należą do najtańszych, Traugutta kupiłem , strzeleckiego 5 złotych tylko , dalej poluje na strzelecki 10 złotych i nike , może się uda
No to ogladam. Pozdrawiam.
Super jak zwykle ciekawie 😉👍
Leci sub na drugi kanał!!!! Woow tam jest dopiero skarbnica wiedzy będzie co oglądać
Love the dude on that coin at 4:50 mark. 21:33, I feel that 63+ is better eye appeal. Just my thought... Thanks for the video.
Kupując monety w gradingu NGC można również naciąć się na falsa. Miałem taką sytuację ostatnio przy zakupie orta Augusta III Sasa. Ilu z grading-owców zna się na polskich monetach?
Dobrze zrobiony film👍
Numizmatyką zainteresowałem się dopiero w 1999 roku kiedy w moim portfelu znalazła się moneta jedno zlotowa próbna. Wtedy pomyślałem że to fałszywka :)
Mała uwaga: W przypadku Paryża mamy do czynienia nie tyle ze słabym naciskiem stempla na krążek, co przede wszystkim ze słabym naciskiem patrycy na stempel podczas produkcji stempla. Gdyby ten sam stempel odbić raz z dużym naciskiem, a następnie z małym naciskiem, to przy małym nacisku zanikną najbardziej wypukłe na monecie szczegóły (ściślej: najbardziej wypukłe / najwyższe szczegóły nie odbiją się). W przypadku Paryża najbardziej wypukłe szczegóły nie zanikają, a płytkość stempla wynika ze słabego nacisku patrycy na stempel, a nie ze słabego nacisku stempla na krążek.
To ma sens. Stąd wszytko monet emisji 1924: 1 zł, 2 zł Paryż, odwrotka i H są płytko bite. Czyli zapewne tak przygotowano stemple w Polsce - z za słabym naciskiem patrycy. Poprawiono wykonanie stempli w emisji 1925.
@@MarciniakTV Dokładnie! Zwróćmy też uwagę na ukształtowanie rantu. To ukształtowanie świadczy, że sam nacisk stempla w Paryżu był dość silny. Sam stempel był natomiast płytki. Ta płytkość wynikała ze słabego nacisku patrycy.
@@MarciniakTV Dodam jeszcze może dla uściślenia, że nie wiem, gdzie przygotowano stemple, ale raczej nie w Polsce. Z Polski wysłane mogły być matryce pierwsze (najprawdopodobniej). Patryce i stemple moim zdaniem wytłaczano na miejscu - w poszczególnych mennicach. To wydaje się najbardziej prawdopodobne, choć nie jedyne rozwiązanie. Stąd tak duże różnice w głębokości stempli. Każda mennica robiła stemple po swojemu. Paryż zapewne miał słabsze prasy. Wytłoczenie patrycy i wytłoczenie stempla wymaga ogromnego nacisku. Wybicie monety to w porównaniu z z wytłoczeniem stempla jest "Pikuś".
@@MarciniakTV Możliwe też, że z Polski wysłano patryce, a na miejscu - w poszczególnych mennicach wytłaczano stemple. To mniej prawdopodobne, bo przy takim rozwiązaniu występuje kłopot z dodaniem znaków mennicy, a prawie każda mennica dodawała przecież swój znak.
Świetna analiza.
Super materiał. Czy jest możliwość aby na kanale została zapisana transmisja po jej zakończeniu?
Pozdrawiam
Tak, oczywiście materiały z sesji będą zapiane - tak jak i wcześniejsze ua-cam.com/video/ZPXrMJHRqAE/v-deo.html
czuje ze będzie rzeźnia na monetach II RP BTW patrząc na numer gradingu ktoś nie dawno zdecydował się na grading
👍
Witam ! A czy można u Państwa nabyć jakies katalogi aukcyjne
Ostatni sztuki katalogu aktualnej aukcji są jeszcze na Allegro allegro.pl/uzytkownik/GNDMpl?order=t&bmatch=baseline-product-cl-eyesa2-engag-dict45-uni-1-4-0717
Myśli Pan,że kolekcjonerzy kupujący na targu nie zauważyliby napisu Próba na Sobieskim?? ;)
Ktoś by na pewno zauważył i to zapewne szybko, ale sądzę że gdyby był włożony między zwykłymi to 9 na 10 osób by przerzuciło karty w klaserze nie zwracając uwagi na tan napis :)
NICE COIN 👍👍
Może nie mam racji ale wydaje mi się że takie monety z 2 rp to świetna inwestycja one już nigdy nie stanieją , no chyba że będzie wojna światowa, ale po wojnie znowu ceny ruszą :)
Nie stracą na wartości o ile ktoś się nie zabierze za ich amatorskie czyszczenie ;)
Wojna bez wątpienia spowodowałaby znaczny wzrost wartości wszystkich monet z okresu II RP, ale nie wywołujmy wilka z lasu😉. Co do inwestycji na przyszłość natomiast, owszem; jest to swoistego rodzaju forma zabezpieczenia na przyszłość☺️. Ja personalnie dodam od siebie, że oprócz ciągłego rozwijania swojej pasji poprzez sukcesywne powiększanie nabytej już kolekcji, myślę o swoich dzieciach czy nawet wnukach, co by im zostawić w spadku coś niezwykle wartościowego💪😁.
@@inszy7362 A wnuki sprzedadzą znacznie poniżej wartości, aby się tylko pozbyć: "Bo dziadek coś tam zbierał, ale my to mamy gdzieś..." ;)
@@cornhoolio1234 To im nie dam spokoju zza grobu😁!
@@inszy7362 Jak połkną bakcyla to nie tylko nie sprzedadzą, ale będą jeszcze rozwijać kolekcję. ;-) A tacy sprzedający spadkobiercy, to tylko ożywiają rynek. Pewnie duża część przedmiotów na tej aukcji ma właśnie takie źródło. Fanatycy za życia nie sprzedają, chyba żeby kupić coś jeszcze cenniejszego :-)
Miałem kiedyś 2 zł wybite w Anglii. Pod orzełkiem miała literkę H. Srebrna. Chyba była z 1922 roku o ile pamiętam. W 2002 roku w antykwariacie dostałem za nią 900 zł. Katalogowa cena była chyba 1200. Ile dzisiaj jest warta taka moneta
Wszystko zależy od jej urody: aukcje.gndm.pl/pl/archive/1/0/0/0/literka%20H?p=3
Plastikowe opakowania owszem bardzo użyteczne, ale poczuć w rękach ciężar, chłód i fakturę złotej monety. A nawet ją powąchać. BEZCENNE! Nie po to bym kupował złote monety by nie pozwolić sobie choćby na odrobinę fizycznego kontaktu. Ot, położyć na dłoni...
@Mikołaj Jurak Metale mają swoje zapachy żelazo, aluminium, miedź, srebro itd. Ja najbardziej lubię zapach miedzi. A złoto? Aromat subtelny i bardzo delikatny. Ledwo wyczuwalny, ale charakterystyczny. No i mamy problem, bo ja mam nos jak pies myśliwski. Grzyby mogę zbierać "na nos". Więc znam zapach złota. Ale jak ktoś go nie zna to... To tak jakbym chciał opisać niewidomemu od urodzenia jaki odcień ma lazurowy błękit.
Mała errata: Żelazo ma zapach zdecydowany, mocny i trochę pachnie jak krew (znaczy, to krew pachnie żelazem). Świetnie komponuje się z zapachem oleju i smarów. A zardzewiałe nabiera trochę innej nuty i pozostawia gorzki posmak w ustach. Miedź pachnie miękko i intensywnie. I bardzo przyjemnie. Aluminium nie powala zapachem. W sumie - śmierdzi. Cyna podobnie. Srebro ma zapach mięciutki, zwiewny i trudny do uchwycenia, ale dość intensywny. Za to złoto pachnie bardzo subtelnie. Aromat ma podobny do miedzi i brązu. Tyle, że to jak intensywna czerwień i purpura. Niby podobne, ale nie do końca... Nikiel nie pachnie. Za to chrom daje po nosie. A cynk śmierdzi na odległość. Innych nie znam. Pozostaje jeszcze smak, ale to tylko w wypadku czystych metali. No i dotyk. Najprzyjemniejsze jest w dotyku srebro. Nikiel daje podobny efekt. Złoto jest miękkie i chłodne. Żelazo chropawe i twarde.
@@rejmons1 Metal nie ma żadnego zapachu. Można tylko wyczuć efekty jego kontaktu np. z ludzkim potem albo innymi zanieczyszczeniami, choćby z powietrza. Weź sztabkę czystego złota, dokładnie wymytą i wypłukaną - nie ma prawa mieć zapachu.
@@cornhoolio1234 Ty tak twierdzisz. Ja twierdzę inaczej. Są tacy, którzy twierdzą, że woda nie ma zapachu. Ale są także tacy, którzy wierzą głęboko, że ich nogi pachną cudnie... napoleon zaś uważał, że umyta i pozbawiona swojego zapachu kobieta jest kompletnie nieapetyczna. I bądź tu mądry...
@@rejmons1 No właśnie czujesz zapach czegoś (np.patyny czy brudu) na metalu, a nie samego metalu i nie ma co filozofować. To podstawa sztuki kulinarnej - ludzie o niezwykle wyczulonym węchu (i zarazem smaku) używają sztućców ze stali nierdzewnej, a nie np. srebrnych, żeby nie zmieniać smaku próbowanej potrawy. Czyste złoto jako metal szlachetny nie ma prawa mieć zapachu.
Tanio nie będzie wiem wystawiają monety bardzo drogie historyczne,ale tu sporo zainteresowanych
a jeszcze ten filmik podgrzeje kupujących :)
Nie podaje Pan wartości?
Piękne monety i bieda oraz głód - 2 rp w pigułce ...