Witaj, bardzo ciekawy temat o użytkowaniu wełny. Muszę również spróbować golić maszynką, zawsze obawiałam się, że narobię dziur. Sukienka świetna, jak dla mnie i kolor i fason oraz marka. 😊👌
Hejka, nigdy nie ogolilabym włókien kaszmirowych czy wełnianych maszynką, to znacznie obniżą jakość tych materiałów, pozbywasz się w ten sposób naturalnych włosków i tkanina traci na jakości i właściwościach. Polecam grzebienie do wyczesywania kaszmirowych kłaczków, ewentualnie golarkę do zmechaceń. Błagam, odpuść tą maszynkę, oczy i dusza boli 🤪
O kurcze, ja bym się nie odważyła golić maszynką. Kiedyś goliłam bawełnianą, cienką bluzeczkę i o ile tych dziurek nie widać od razu, to dzianina ma mikro uszkodzenia, nitki są nacięte i dziurki wychodzą po kolejnych praniach. Ja polecam golarkę do ubrań z Philipsa. Mam wersję na baterie (ja używam akumulatorków). Mam ją już ponad 2 lata, używam dość często, bo jestem maniakiem wełnianych swetrów z lumpeksów ;) i nic się nie psuje, jest wciąż jak nowa. Co do prania, to zwykle piorę ręcznie, lekko odciskam wodę a potem mój patent jest taki, że rozkładam kąpielowy ręcznik na podłodze, kładę na nim sweter, zawijam całość w naleśnik, naciskam to i po takim zabiegu sweter schnie bardzo szybko. Mamy co prawda mokry potwornie ręcznik, ale to jest akurat rzecz, która wyschnie na grzejniku, a ze swetra nie kapie, jest lekki, więc się nie naciąga i nie zniekształca przy schnięciu. Twoja bluzka z tego odcinka, to jest coś absolutnie pięknego 🖤
Też wyciskam w ręcznik, a z maszynką do golenia nie mam negatywnych doświadczeń 😋 Czasem rozkładam też suchy ręcznik na suszarce na pranie i na nim kładę sweter do suszenia
A ja robię inaczej. Kaszmiry zawsze piorę ręcznie w płynie do delikatnych tkanin i letniej wodzie, natomiast odwirowuje w pralce i rozwieszam na suszarce. Nigdy mi się nic nie odksztalciło
Film bardzo ciekawy, ale jakby urwany w pół zdania? Ja mam golarkę do swetrów Philipsa i jestem z niej bardzo zadowolona! Naprawdę ratuje mi wiele ubrań. Golę nią także grube zimowe rajstopy i skarpetki.
Witaj, bardzo ciekawy temat o użytkowaniu wełny. Muszę również spróbować golić maszynką, zawsze obawiałam się, że narobię dziur. Sukienka świetna, jak dla mnie i kolor i fason oraz marka. 😊👌
Daj znać jak poszło! ❤️🥰
Hejka, nigdy nie ogolilabym włókien kaszmirowych czy wełnianych maszynką, to znacznie obniżą jakość tych materiałów, pozbywasz się w ten sposób naturalnych włosków i tkanina traci na jakości i właściwościach. Polecam grzebienie do wyczesywania kaszmirowych kłaczków, ewentualnie golarkę do zmechaceń. Błagam, odpuść tą maszynkę, oczy i dusza boli 🤪
Planuję zamówić grzebień, a maszynki używam od lat i sprawdza mi się bez zarzutu.
@@ToWasnieStylMagdalenaMocko👍🤗
Hej Magda zrobisz filmik jak wystylizować za duże ciuchy ?albo takie ,które rzadko nosimy
Hej, pomysł wskakuje na listę 😃
O kurcze, ja bym się nie odważyła golić maszynką. Kiedyś goliłam bawełnianą, cienką bluzeczkę i o ile tych dziurek nie widać od razu, to dzianina ma mikro uszkodzenia, nitki są nacięte i dziurki wychodzą po kolejnych praniach. Ja polecam golarkę do ubrań z Philipsa. Mam wersję na baterie (ja używam akumulatorków). Mam ją już ponad 2 lata, używam dość często, bo jestem maniakiem wełnianych swetrów z lumpeksów ;) i nic się nie psuje, jest wciąż jak nowa. Co do prania, to zwykle piorę ręcznie, lekko odciskam wodę a potem mój patent jest taki, że rozkładam kąpielowy ręcznik na podłodze, kładę na nim sweter, zawijam całość w naleśnik, naciskam to i po takim zabiegu sweter schnie bardzo szybko. Mamy co prawda mokry potwornie ręcznik, ale to jest akurat rzecz, która wyschnie na grzejniku, a ze swetra nie kapie, jest lekki, więc się nie naciąga i nie zniekształca przy schnięciu. Twoja bluzka z tego odcinka, to jest coś absolutnie pięknego 🖤
Też wyciskam w ręcznik, a z maszynką do golenia nie mam negatywnych doświadczeń 😋 Czasem rozkładam też suchy ręcznik na suszarce na pranie i na nim kładę sweter do suszenia
Dziękuję za komplement 🖤
A ja robię inaczej. Kaszmiry zawsze piorę ręcznie w płynie do delikatnych tkanin i letniej wodzie, natomiast odwirowuje w pralce i rozwieszam na suszarce. Nigdy mi się nic nie odksztalciło
Ooo super!
Film bardzo ciekawy, ale jakby urwany w pół zdania? Ja mam golarkę do swetrów Philipsa i jestem z niej bardzo zadowolona! Naprawdę ratuje mi wiele ubrań. Golę nią także grube zimowe rajstopy i skarpetki.
Tak coś mi ucięło i za późno zauważyłam. Żegnałam się już i mówiłam, że polecam maszynkę 🥴