Pani Izo cudowna, ja również baaardzo dziękuję, jeśli można na ten temat więcej - nigdy dość... Po rozstaniu z narcyzem ukrytym zakończonym depresją i wmawianiu mi borderline - zrobiłam u biegłego psychiatry sądowego test na zaburzenia osobowości. Tak bardzo chciałam wiedzieć co jest ze mną nie tak, nad czym pracować. I co? - W każdej pozycji wyszły jakieś procenty, a w jednej, jedynej zero... w borderline... Tak mnie zmanipulował, że niemal uwierzyłam, chociaż objawy mi nie pasowały. To, że się w końcu denerwowałam w rozmowie, było wynikiem gaslightingu. Ale o tym wszystkim zaczęłam się uczyć i poznawać mechanizmy dopiero 5 lat temu, jak go zostawiłam. I tak jak było napisane, odcięłam wszelki kontakt. Ale zrył mi głowę. Jednocześnie zaczęłam przyglądać się innym relacjom, nie tylko z partnerami. We wspomnianym teście wyszła mi lekka przewaga osobowości zależnej, zadowalacza. Hmmm, wszystko się zgadza. Zaczęłam obserwować ludzi wokół, znajomych, jak przestałam ich wysłuchiwać, bo sama nie dawałam rady - odeszli. Potrzebowali zasilania i ładowania, a ja nie miałam mocy. I to akurat dla mnie szczęście w nieszczęściu, bo teraz łatwiej widzę, rozpoznaję schematy i nie wchodzę w tego typu relacje. Więc rozejrzyjcie się wokół czy tak nie macie. Czy nie jesteście "wiadrem na pomyje" dla osób, które zrzucają na Was problemy, im robi się lżej, wy s tym zostajecie. Ale kiedy własna moc zawodzi - nie odwzajemnią, nie wesprą. Nie mogą, bo potrzebują zasilania. Ex narcyz zanim jeszcze sie wyprowadziłam, skręcił moją koleżankę, po co daleko szukać, nowe źródło zasilania pod bokiem, a bolało przeokrutnie, bo "bardzo mnie kochał", haha. Oglądam wszystkie Pani materiały i chociaż trafiłam na Panią stosunkowo niedawno, nie wyobrażam sobie jak bardzo pomagają one osobom takim jak ja 5 lat temu, gdy o narcyzmie i pokrewnych tematach nie wiedziałam jeszcze nic. Bardzo Pani dziękuję w imieniu nas wszystkich:)
Izabelo, genialny materiał…Z pewnością wpisywałam się w pozycję osoby zależnej, jako córka, partnerka, przyjaciółka i pracownik w starciu z zaburzonymi jednostkami. To czas mojego wielkiego przebudzenia, słońce już świeci, widać horyzont choć wiele jeszcze do zrobienia. Co powiedziałabyś komuś kto jest u początku ścieżki i jest czasami dojmujące poczucie, że bałaganu wewn. I zewn. Jest tak dużo, że nie wiadomo za co się zabrać, nie motywuje ten ogrom, sprawia wrażenie, że to praca na najbliższe 100 lat, a nie do końca jest to prawda ??? Trochę popada się w rozwojową paranoję typu: jelita do oczyszczenia, terapia mentalna, praca z ciałem, dieta, wewn. Dziecko, codziennie techniki i narzędzia i to uczucie, że nieustannie robi się za mało / to też iluzja. Niestety po latach rozwoju i pseudorozwoju wpada się w taką paranoję, która nie służy, a wręcz może opóźniać zdrowienie. Gdybyś zechciała się ustosunkować / będę ogromnie wdzięczna 💛
Mnie narcyzm pozyskał bo nie miałam wsparcia matki która wspierała moja starsza siostrę która jest narcyza rozpływa się w żądzy i znaczeniu pieniądza a ja byłam brzydka miałam się dobrze uczyć i obiegać obie i tu narcyzm mnie miał on w środowisku brylował i teraz za to płacę pozdrawiam Pani Izo ❤ .A podejmuje decyzje pod wpływem swojej intuicji i najlepiej na tym wychodzę dużo Pani pomaga dziekuje😊
Mam koleżankę, która znam 50 lat.rozczarowala mnie. Jest narcystyczna,czułam się z nią źle. Kilka razy wyjazdy.pelna kultura. Jest przy tym alkoholiczka.bezdzietna jedynaczką. Zerwałam znajomość. Ale nikt nie dzwoni już do mnie po pijaku o różnych porach dnia i nocy.ublizania od wariatek. Nie szanowania mojej żałoby. Nagrywanie się że mnie.wszystko to o czym dziś pani mówi.dzuekuje❤
Moja mama to osobowość zależna , najbardziej zależna od mojego taty. Jest jak małe dziecko. Do dziś odczuwam tego skutki, w dodatku mój tato ciągle nieobecny ze względu na pracę, pogłębiał jej bezradność. Zresztą mój tato jest synem narcyzki i przemocowego ojca, bardzo nie chciał popelbiac ich błędów i chyba dlatego ciągle miał pracę poza domem. Jestem typowym dzieckiem lat 90.
Sny o zagładzie ziemi mam od 2 lat , ludzie boją się w moich snach bardzo o swoje życie i widzę we snach że jesteśmy osaczani , obserwowani z góry , widzę obiekty latające których się boimy. Abstrahując już od tych snów mam uczucie że toczy się walka dobra ze złem na naszej planecie , porządkują się sprawy . Oj dużo bym mogła pisać . Dziękuję pani Izo 🍀🦋
Strach przed armagedonem? Nie napisalas o wlasnym tylko innych stachu. Podatnosc na toksyczne relacje to chyba tez podatnosc na dzialania tokstcznych organizacji.
A ja mam niepopularną opinię, że wychowywanie klasycznym systemem kar i nagród (bez przemocy) sprzyja kształtowaniu cech osobowości zależnej i predysponuje do toksycznych związków, te osoby potrzebują narzuconych zasad, a narcyz na zmianę karze i nagradza partnerkę. Lęk przed karą przenosi się z relacji z rodzicem na relacje z partnerem np. dziecko bało się szlabanu, a dorosły człowiek boi się karania ciszą. Widzę to w pokoleniu, w którym się wychowywałam, bo wtedy weszło w modę bezstresowe wychowanie, ale część rodziców pozostała przy starszych zasadach. I osoby wychowane bezstresowo nie pozwolą sobie na narzucanie czegokolwiek w relacji, szanują własną i cudzą autonomię, tworzą partnerskie relacje. Dla nich próby kontroli ze strony partnera są poniżające i infantylne, a dla osób wychowanych poprzez kary i nagrody to ulga, bo znów mają powiedziane co wolno, a co nie. Dodatkowo podświadomość kojarzy karę z troską, bo rodzic dawał kary, by dziecko czegoś się nauczyło - kara dla twojego dobra, a przecież narcyzi ''mówią'' to samo.
Co dokładnie znaczy bezstresowe wychowanie? Wszystko może być stresorem... A co z granicami? Też mogą być stresorem...Człowiek również może odczuwać wiele rzeczy jako karę lub nagrodę...mój nastolatek uważa, że kara i stresem jest chodzenie do szkoły ....jak ma wyglądać więc bezstresowe wychowanie? Nie ma czegoś takiego..jak i bezstresowego życia ogólnie.... Myślę, że kluczem jest wychowanie w atmosferze szacunku i dobrej wymiany myśli, komunikacji....
"Bezstresowe wychowanie" to koszmar, nie sprawdza się. Żadnych granic, produkcja zadufanych w sobie cwaniaków przekonanych, że im słońce z tyłka świeci. Myślę, że trzeba zachować umiar we wszystkim. Oczywiście rzucanie kar i nagród jako jedyna matoda wychowawcza to też patologia. Rodzicielstwo rzecz trudna 😂
Izo, dziękuję za cenną charakterystykę zaburzeń z grupy C i odpowiedzi, w jaki sposób można je modyfikować ♥️. Mam wiele cech osobowości unikającej i zależnej, połączonych z tendencją do samotnictwa. Widzę, że istnieję w odniesieniu do lęku przed porzuceniem, w odniesieniu do innych ludzi, a nie do samej siebie ("ja" rozmyte i sklejone z lękiem, nie w pełni ukształtowane, nie potrafi zadawać pytań wyższemu Ja). ??? Izabelo, w przypadku projekcji rodzica na osobę terapeuty, jakie można zrobić ustawienie we własnym wnętrzu, mogące pomóc w przerwaniu tej projekcji? (ustawienie we wnętrzu, w którym kłaniamy się rodzicom, a potem odwracamy do nich plecami pomogło mi zobaczyć rodziców [jeden z nich nie żyje] jako zwykłych, szarych, zagubionych czasem ludzi, a nie jako bogów. Tak na nich patrzy dziecko). Pozdrawiam serdecznie ❤️❤️❤️
Po obejrzeniu tego live dotarło do mnie, że mój narcyz był rozczarowany, że nie jestem Borderline tylko Chad. Szukał atrakcji i pecjalnie podkręcał atmosferę. Karmił się moimi zmianami nastroju, bo w przypadku mojego dołka emocjonalnego mógł mnie pognębić. Była we mnie jednak ta "osoba", o której Pani mówi, która wyszła z tej relacji. Zawsze wiedziałam, że dietą mogę regulować mój nastrój i go zrujnować, a teraz wychodzą na jaw zaburzenia neurologiczne. Dobrze, że obok nie ma już tego truciciela.
Myślę, że brak zaburzenia na poziomie osoby, brak agresji i autoagresji, którą można by było wykorzystać przeciwko mnie. Miałam zmiany nastroju. Oczywiście wiele wciąż było do przepracowania w temacie odrzucenia, ale to akurat aspekt, za który mogę być wdzięczna mojemu wielkiemu nauczycielowi.
Pani Izabelo a ja jestem przerażona ile osób stawia się w pozycji " ofiary narcyza " Czytaja ,słuchają ,analizują " Cytują ,wczuwają się...i chcą aby im współczuć . Proszę nagrać kiedyś filmik na ten temat ,bo to odwrocona plaga 😢😢😢 Pisze to z pozycji osoby , która chciała się pozbyć narcyza ze swojego zycia przez pare lat . Nie wymyslonego ( wielokrotnie zglaszana sprawa na policje ,przeze mnie jak i moją mame ) Dziękuję za wszystko pozdrawiam serdecznie ❤❤🍄🍄
Zawsze łatwiej kogoś obwiniać niż pracować nad sobą. Łatwo jest popaść w to użalanie się. Sama się na tym łapię. Z drugiej strony często czytam różne posty do połowy. Pisze np. taka dziewczyna, że chłop jej rękę złamał, że po narkotykach był, i powiedział jej, że ona jest (tu wybrany wulgaryzm). I czy to tej wina, że on się tak biedny zdenerwował. I czy to narcyz. A może nie narcyz. Ja naprawdę współczuję takiej kobiecie. Ale tu nie ma czego analizować naprawdę ani na co czekać. Chyba na to aż się nogami do przodu wyjedzie z takiego "związku". Wielka różnica dla takiej dziewczyny, czy ją zaciukał ćpun, narcyz czy inny tam psychopata. Są sytuacje, gdzie pierwsza rzecz to wiać. Bardzo doceniam ludzi, którzy dzwonią na 112, gdy ktoś mówi, że chce się zabić np. Konkretne działania są czasem potrzebne, w miejsce analiz. Czy raczej w pierwszej kolejności może, żeby się sytuacja nie powtórzyła z nowym panem do analizowania. Niestety, tak to już jest, że jak jest człowiek w jakąś sytuację uwikłany, to nie widzi wszystkiego tak wyraźnie, jak się to widzi z zewnątrz
@@alicjakonopka do mnie ( i nie tylko do mnie ...) pisze kobieta o moim ex mężu . Znam dobrze tego człowieka ,wszystko co można mu zarzucić to lekkoduch i kłamca . Usłyszałam ,że jest przemocowym narcyzem ,przemoc fizyczna i psychiczna . Facet już ma drugą żonę i dzieci , które żyją z nim w spokoju. Z druga żoną mają " taki układ " nieraz mają kogoś na boku ( nie mi to oceniać ) Prawdopodobnie kobieta z którą miał romans ,zakochała się tak mocno ,że zrobi wszystko aby go odzyskać ,wymyśla dziwne rzeczy aby go sprowokować do powrotu ,gdy się nie odzywa CYTUJE KSIĄŻKOWO TO CO USŁUSZAŁA NA FILMIKACH ,książkach ,robiąc z siebie ofiarę . To co odpisujesz to zupełnie inna historia,pełna przemocy . Ja jak już wspomniałam w swoim pierwszym komentarzu ,miałam nieprzyjemność bycia w związku z prawdziwym narcyzem , gdy chciałam się go pozbyć ,darł na sobie CAŁE ubranie ,niszczył drzwi wejściowe ,włamywał się do skrzynki pocztowej ,zastraszał znajomych i rodzinę ...czasu by zabrakło aby wymieniać co robił. Więc mam porównanie ....z ex mężem poprostu się rozwiodłam ,mimo iż też cierpiał ,nie robił takich rzeczy . I wiem ,że nie robi
To prawda, a najlepszym tego zjawiska dowodem jest założona przeze mnie i porzucona de facto grupa na Fb TOKSYCZNI LUDZIE, która miała wspierać ofiary w uzyskaniu samodzielności a zrobiła się z niej stajnia Augiasza dla oskarżających się nawzajem tak, że czasem aż strach czytać. Szczegółowe moderowanie tego bałaganu byłoby pracą na pełnym etacie.
Pięknie Pani wygląda. Wiecznie emanuje taką młodą energia i witalnościa😎 Nie mówiąc o mądrości przekazu. Dziękuję. Ten fragment o różnicy, jak os. Zależna zachowuje się w konflikcie z NPD, a os. Borderline... Piękne. Komicznie az...ale piękne! Boże. Dokładnie tak. To jest taki irracjonalny lęk silniejszy od godności, zeby tylko wyciszyć konflikt i żeby wszystko bylo juz jutro dobrze...Moze z czasem bez tego wspomnianego" zlotego cielca", bo rozum jednak z czasem na szczęście zaczal wracac, gdy po okolo 1-2 roku skapnelam sie z jakim psychopata jestem, ale nadal t jest silniejsze. To unikanie eskalacji za wszelka cene i zloty cielec. Pieknie to Pani opisala , dziękuję 🙏
Jestem współuzależniona czyli ta zależność na poziomie rys charakter.. pracuje nad sobą na terapii od 7 miesięcy i jestem tego świadkiem że da się to zmienić 💪🙋 nawet ten people pleaser zaczyna znikać 💪
Powiem wprost , że żyjemy w narastającej kulturze narcystycznej, czy zatem ludziom brakuje wykształcenia, czy prawdy , co powiedzieć o czasach i ludziach z 2Tym.3:1-5 werset dość mocny i ciekawy opis tych ludzi. Bardzo dobrze to widać, jak ludzie zachowują się z takimi cechami w dobie obecnej .
Pozdrawiam i bardzo dziekuje Pani Izo, wszystko teraz zrozümialam moj zmarly maz, byl wlasnie taki ,powiedzialabym zaburzony, ja sama mam cechy tez troche, podobienstwo sie przyciagnely?, nigdy nie moglam zrozumiec dlaczego ciagle pielegnowal dobre kontakty do ex ,i u niej sie jeszcze doradzal , mimo ze byla wyrachowana i manipulantka ale miala wszedzie uklady , potrzebowal ze wszystkich stron wsparcia , ale byl dobry bardzo dla mnie i mojego chorego syna mialam szczescie ze go.spotkalam, chyba by mnie tu juz nie bylo, dziekuje wszechswiatu ze stanal na mojej drodze zycia spedzilismy razem harmonijnie 28 lat bo poprzednie zwiazki jegoi moj byly stresowe, , dziekuje Pani. slucham i ucze sie ❤
Pani Izo ! Niezwykły wykład Bardzo potrzebny osobom, które jako narzędzie w rękach narcyza nie potrafią siebie do siebie odnieść.... . Myślałam kiedyś że nozonologia jest niepotrzebna Jak dalece mylne jest to postrzeganie Dziękuję.
Wysłuchałam z ciekawością, ale i trwogą. Jest to opis zachowania mojej mamy, która po awanturach wywoływanych przez ojca alkoholika robiła mu obiadki. Nie mogłam tego zrozumieć już od najmłodszych lat i pytałam ciągle, dlaczego nie odejdzie. Do tej pory nie rozumiem. Na szczęście w innych sprawach mama funkcjonowała całkiem dobrze, jest całkiem zaradna i to mnie prawdopodobnie uratowało od wytworzenia tego zaburzenia. Dziękuję za ten temat 🌸
Było mi to bardzo potrzebne, mam taką znajomą czesto nie rozumiem jej postawy/decycji teraz widze tą 6 letni dziewczynke w niej. Ciezko tez jest dzieciom takiej matki juz muszą ją holowac przez zycie bo maja 9/10 lat. Mentalnie przeskoczyły mame.
Czy narcyz ukryty moze mieć osobowość zależną? Wspominałaś cos o tym w live'ie, ale nie jestem pewna czy dobrze to zrozumialam. Dziękuję za tego live'a ♥
Narcyz z ktorym się rozwiodlam juz miesiac po rozwodzie byl w łóżku z nową ofiarą. Oczywiście mnie o tym poinformował opisując szczegoly ich seksu brrrr..... I rozpływał się nad tym jaka to cudowna kobieta, bo powiedziala, ze on jest boski i ona nie zasłużyła na niego. Od razu widać że jest postawiona w pozycji tej gorszej i on to lubi.
Bo kobiety siebie nie szanują i wskakują do łóżka od razu. Nie dziwne, że faceci potem traktują kobiety przedmiotowo, jak worek do upuszczania napięcia i obiekt do dowartościowania się. Kobiety powinny już wreszcie przestać "kupować" faceta seksem z nadzieją, że przez seks od się przy niej dłużej utrzyma, a być może się zakocha. Nie zakocha się.
@@frezjaorchideaJest to wina kobiet, bo tworzą łatwy dostęp do seksu, co mężczyzn rozleniwia, a seks oraz kobiety stają się towarem. Portale randkowe spowodowały niejako darmową prostytucję, ale ta kobieta, która chce stworzyć stałą relację nie ma szans, bo facet idzie gdzie łatwiej, gdzie dostanie szybciej seks. A jak w stałej relacji kobieta staje się nie użyteczna seksualnie przez jakiś czas, bo hormony, zdrowie, dziecko - facet zazwyczaj sięga do aplikacji randkowej, a tam kobiet chętnych nie brakuje. Zapewne zawsze tak było, ale teraz dostępność seksu jest wyjątkowo łatwa.
Dziękuję bardzo Pani Izo za kolejny cudowny i mądry przekaz, ale w odbiorze jego przeszkadzają bardzo częste reklamy... Pozdrawiam serdecznie i życzę wspaniałości ❤
Cześć Iza Proszę o wyjaśnienie snu Jadę do domu rodzinnego w ciemną noc rowerem. W domu też jest ciemno. Po wejściu do środka jest półmrok,dzwi otwiera mi mama(już nie żyje) jestem przeszczęśliwy,chcę się do niej przytulić.Ona się oddala w kierunku kuchni i tam na samym środku rozpływa się. Ja się budzę. Dziękuję.
❤❤Izo na początku dziękuję za kolejny piękny i prowadzący do uzdrowienia live. Proszę Cię o interpretację snu: jestem w domu rodzinnym, patrzę a z wiszącej na poręczy kurtki taty zaczyna tlic się dym- jakby miała zaraz zapłonąć. Wołam domowników ale nikt nie reaguje. Nagle z piwnicy domu zaczyna lewitować tlący się dymem piec( do utrzymywania ciepła)i opada tuż przede mną. Tak jakby wyłonił się i z dużą prędkością upadł przede mną. Domownicy przychodzą. nagle stoję przed wielką ogromną maszyną czyszczącą, wielka jak kombajn, która niemal mnie miażdży ale nie mam gdzie uciec więc stoję i patrzę jak to wszystko czyści. Jest mega brudno od tego dymu ale maszyna daje radę ⁉️
Dziewczynka do 11 roku życia wychowywana przez babcię.Ma być taką małą-starą.Wszystko wiedzieć,błyszczeć, być wygadaną itd.Złote dziecko.Po śmierci babci "wychowanie" przemuje matka.Niedokochana przez swoją matkę,z przemocowego domu,zakompleksiona,wywala swoje kompleksy na córce.Apodyktyczna,kontrolująca,manipulująca,wymagająca,poniżająca,raz przyjaciółka raz kat dla dziecka.Dziewczyna totalnie podporzadkowana,lękliwa,zależna charakterologicznie.Poznaje chłopaka.Podobna sytuacja u niego.Dom przemocowy,matka zawlaszczajaca,kontrolująca.Chłopak uwiklany w relacji z matką,też zależny charakterologicznie od niej.i swej rodziny,ale w mniejszym stopniu, więc wyczuwa wyzszosc nad swoją żoną.I wiecie co?Ta kobieta, mając 47 lat, odkrywa kanał P. Izy, dużo czyta, zaczyna terapię i odkrywa, ile pijawek ssało z niej.Uczy się stawiać granice matce, mężowi, teściowej.Przestaje przejmował się ich reakcjami,nie reaguje na manipulacje.Mowi nie bez toksycznego poczucia winy. MOŻNA I TRZEBA WALCZYĆ O SIEBIE ❤
Czy ja dobrze zrozumiałam, że można mieć równocześnie osobowość zależną i być narcyzem ukrytym? Czy tzw. Ofiary nacyzów same mogą stać się narcystyczne i np. W późniejszym czasie znaleźć sobie "własną ofiarę" do gnębienia? Równocześmie oczywiście mając nadal mentalność ofiary bo przecież to ona była ta skrzywdzona, ta dobra więc nie może być zła a jednak... Proszę o wyjaśnienie lub livea na ten temat o ofiarach cierpiętnicach, które zamiast się uwolnić od narcyza same zaczły krakać jak te narcystyczne wrony wokół nich 🤷
A to ciekawe, może to jedyna broń, która działa na narcyza 🤣 ... oczywiście to z przymrużeniem oka piszę kochani nie chcę nikogo urazić. Jestem w relacji, którą tworzymy jako dwójka bardzo wrażliwych osób i często mam wrażenie mierzenia się z okropnym światem, ale bardzo mocno wierzę w miłość i wolność ❤ pozdrawiam i dziękuję za ważny dla mnie film 🙏🏼
Bardzo dziękuję za ten materiał ❤️ mam pytanie, czy mogłaby Pani zrobić materiał o tym jak przebywać, odpowiadać i żyć z takim rodzicem jak matka Klary w serialu Klara? Jak to robić zachowując miłość i szacunek do siebie i takiej osoby. Mam wrażenie, że jest tam tak dużo tego o czym tu mówimy i miałam łzy w oczach z przerażenia, z tym mierzymy się w Polsce na codzień. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję że dzieli się Pani swoją wiedzą w tak przystępny sposób.
To samo, co każdy: kocham cię, to nie twoja wina, przepraszam że cię nie widziałam itd. Pamiętając, że do Dziecka idzie Dorosły-Rodzic idealny a nie "osoba zależna" ;)
"RENIFEREK" to film oparty na faktach. Aktor grający główną rolę zagrał samego siebie. To istotny fakt. To żywa postać! Poproszę rozniez, jeśli zna Pani serial dokumentqlny "ZŁY CHIRURG" o analizę i tej postaci. Jeszcze narcyz czy juz psychopata? Pozdrawiam ❤️ ❤
??? A teraz kopiuje zapytanie z live. Czy przemocowy, katujących dziecko ojciec (bez nałogów), a jednocześnie jedyny obiekt dający dziecku "czułość", której odmawia zimna matka popycha takiego malca w kierunku zależności graniczącej z masochizmem, skoro jako osoba dorosła owe dziecko odbija się od toksycznego wybawcy po bezwzględnego kąta??? Dziękuję, że jesteś ❤️
?? Wydaje mi się że mój partner jest emocjonalnie zależny od swojej matki. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. To dobry człowiek, lubi pomagać innym, ale to się dzieje w relacji jego i jego matki to jakieś nieporozumienie. Matka ma 80 lat, ostatnio miała sporo problemów zdrowotnych. Z dnia na dzień zrezygnował z całego życia, które sobie ułożył i przeleciał pół świata(dosłownie) żeby być przy niej. Ona nie traktuje go najlepiej, bardzo samolubnie patrzy na wszystko, wszystko dla niej, on ma być na jej pstryknięcie palców. Ja rozumiem pomóc starej matce ale tolerowanie tych wszystkich zachwan już nie. Trochę tez juz nie mam siły go wspierać w tym ślepym zapatrzeniu w "dzieci powinnym pomagać rodzicom". Mało w tym szacunku z drugiej strony. Cierpi też na tym nasza relacja bo on już nie ma paliwa na opiekę nad tym co się między nami dzieje. I nie wiem co mam tu zrobić, bo jak coś się z matką stanie, a będziemy wtedy robić coś co ja zaproponuje to pewnie ja będą winiona za to że jego przy niej nie było. Takie to nasz życie w zawieszeniu teraz jest, żyjemy kilka domów dalej, najdalej do sklepu można pojechać, a matka wcale umierająca nie jest, tylko panikuje za każdym razie jak ma wyższe ciśnienie. A ja się już duszę w tej złotej klatce i nic to nie daje jak mu mówię że ta sytuacja jest słaba
Oczywiście, że nic nie daje... Tu trzeba raczej terapii paradoksalnej: "I jak tam z mama? Ok? Powiedz dokładnie co się działo". Zrobić dosłownie osią waszego życia jej istnienie. Wtedy nieświadome stanie się świadomym i przestanie rządzić.
Pomyśl o tym, jak ty kiedyś będziesz chora i w podeszłym wieku jak to się mówi ,, tuż nad grobem" , czy nie będziesz chciała aby ktoś bliski - twoje dziecko było przy tobie. Z opisu widzę, że Ty nie włączasz się w tą opiekę.
Nie mam dzieci, nigdy nie chciałam ich mieć. A już na pewno nie zdecydowałabym się na dzieci po to żeby mieć kogoś do przynoszenia szklanki wody. Sytuacja jest tu niestandardowa, nigdy nie byłam świadkiem aż takiej zaleznosci. Wydaje mi się to zwyczajnie niezdrowe
@@annakwiat4302 To też nie jest normalne. Każda zdrowa fizycznie i psychicznie kobieta chce mieć dziecko a i zdrowy mężczyzna chce w stałym związku mieć dziecko. Szanuj swojego mężczyznę i ciesz się, że cię nie zostawił. To dowód, że bardzo cię kocha.
Iza mam takie pytanie. Czy ludzie dobierają się w relacjach na zasadzie deficytów? Np ja i partner mamy deficyt matki i sobie nawzajem ten deficyt ukajamy? I nasze wewnętrzne dzieci się rozumieją i kochają i to też pomaga że związek trwa i jakieś potrzeby spełnia/ bliskość w związku jest?
Sprawdź temat związków koluzyjnych. Koluzja to nieświadoma wspólna gra partnerów, u których nierozwiązany jest ten sam podstawowy konflikt utrwalony w dzieciństwie.
Jeżeli następuje tzw. narcystyczne zawłaszczenie to nawet w miarę stabilna osobowość staje się marionetką w rękach narcyza. Przestajesz być sobą po prostu
A jeszcze mam takie pytanie, odnośnie pewnej persony na insta - czy ktoś kto codziennie "tępi i demaskuje "narcyzów", robi to na co dzień na swoim Instagramie, nie będąc oczywiście żadną specjalistką, ale jak twierdzi ofiara narcyzmu, "przebudzoną" już teraz i uświadamiająca innych, poświęcając tym "narcyzom" (bardzo emocjonalnie) większość swojego czasu energii, robiąc też wszytko cały czas nawiązując do domniemanych narcyzów obserwujących ją na insta (czy to się, ubiera, czy idzie na spacer, czy czy coś gotuje, to zawsze jest na złość i na pohybel narcyzom) to jak określić taka osobę? Czy ona jest wolna i świadoma, czy tu nadal ma miejsce trauma boding, czy jakaś mania prześladowcza?? Czy może ona sama czerpie z tego supply? I co ona robi z mozgów ja obserwujących, kiedy wmawia im że wszędzie czyhaja narcyzi a jednocześnie sama nie rozumie, że nie chodzi o to żeby na pęczki ich "demaskować" tylko żeby stać na nich odpornym? Jedyne co to uznaje zerwanie kontaktów i wykłóca się jeśli ktoś twierdzi że to nie takie proste.. w każdym razie to konto to masakra, jest pełne przemocy słownej, i właśnie jestem ciekawa jaki wpływ mają tacy pseudo specjaliści na swoich obserwatorów, którzy tak naprawdę stają się ich latającymi małpami.
Nie wygląda to zachęcająco. Może zamiast zajmować się taką osobą lepiej sobie ją w swoim świecie odpuścić/od-obserwować? Oszołomstwa nie brak na tym świecie.
Świetny film pani Izo 😊... O mnie. 🫢🫢🫢 Pracuję nad tym i jest to ogromnie trudne mieszkam sam cieszę się wolnością od narcyza ale jednocześnie żyję w poczuciu jakiegoś braku i teraz łatwiej będzie mi zrozumieć moj stan. ❓ Czy jako mężczyzna,,zależny ,, wchodząc w romantyczy związek z kobietą również z zależną osobowością istnieje możliwość że czuje się mniejsze podniecenie sexualne niż do ,,toxycznej,, kobiety????
Tak, i trzeba się przestawić. Nauczyć sytem nerwowy nie szukania dopaminy i adrenaliny w seksie, tylko przechodzenia do seksu od serotoniny i oksytocyny. Opłaca się ;).
U faceta bordera ten dramatyzm chyba będzie mniejszy w związku, ale widoczna jest ta zależność, sklejanie się z partnerką, lgnięcie, niemożność pozostawania samemu
A przy tym są jeszcze te fazy zupełnego emocjonalnego chłodu i oddalenia, zachowania manipulatywne, i jak mówi Pani Iza psychopatia, co przypomina bardzo NPD
Izuniu..Jak zwykle przecudowny live.Czy jest możliwe , że narcyz może mieć wpływ na chaos jaki tworzę wokół siebie? Wcześniej tego nie miałam .Mam na myśli nadmierne bałaganienie mam wrażenie ,że tracę kontrolę nad tym?Czy Mogę jakoś ta kontrolę samodzielnie przywrócić ?czy jest może jakiś szczegół gdy to się zaczyna to tworzenie bałaganu to czy mogę coś zrobić żeby przywrócic te kontrolę????❤❤❤❤❤
Ja tu odpowiem coś. Sprawdź czy masz ADHD. Nie musi być psychoruchowej. ADHD dowce to bałaganiarze i zakreńceńcy. Mam to Domownik anankastyczny-czyścić sprzątać! Wpakowywał mnie w kompleksy. Kazał mi się leczyć i leczyć. Leczeń koniec i ha taka sama. Poznałam, że wartościową jestem jaką jestem bo wartoś sprawia moje urodzenie. Marchewki na kiju nie dogonię. Przedstawiam mu informację o tym, że zmian nie będzie dalej w tym dla niego ukochanym zakresie. Oczywiście jestem bezczelna🙃 Zamiast szukać kontrolowania siebie w tym zakresie pokazuj światu dobre strony. Jeżeli partner ci wymawia bałaganiarstwo to wierz mi nie przestanie! A ty raczej nie dogonisz marchewki!
Mężczyzna z cechami osobowości zależnej i anankastycznej, z lekkimi narcystycznymi ciągotami, pierwsze lata życia był wychowywany przez ojca, za którym chodził krok w krok. Mama w tym czasie za granicą. Naiwny jak dziecko, pragnący bycia wyjątkowym - w efekcie trafił do sekty. Jak pomóc?
???? Pani Izo, czy dobrze rozumiem, że osobowość zależna może mieć tendencję do zawłaszczania innych i czy w związku z tym nie jest to wspólne z narcyzmem?
Droga Izabelo, diagnozuję się w stronę autyzmu i ADHD, ale widzę u siebie dużo cech osobowości zależnej, bez partnera mam bezsens życia, jeżeli jest orbituję wokół niego. Czy jest możliwe występowanie tych rzeczy jednocześnie? ps. jestem kobietą Czy jest możliwość nagrania przez Panią jak wygląda dokładna dynamika relacji pomiędzy borderline i narcyzem?
O to samo miałam spytać. Trauma i autyzm mogą podobno dawać podobne objawy, dlatego u dorosłych, kobiet szczególnie, może to być trudne do rozróżnienia. Też u siebie widzę pewne problemy jak w autyzmie, ale nie wiem, czy coś jest na rzeczy tu, czy to wynik wychowania, przeżyć, itd.
@@Obserwator11 czy on nie jest sam narcyzem? Chyba mówił o tym w jednym z filmów, które widziałam. Z resztą ma coś takiego w sobie, że ja sama to sobie wcześniej pomyślałam
A to nie jest tak, że właśnie zależne do siebie pasują? Jak zejdzie się jedna osoba zależna - która potrzebuje opieki - z drugą zależną, która ma syndrom pielęgniarki?
Ostatnio był taki film na temat maminsynków, i tam psycholog mówił, że należy odróżnić maminsynka od opiekuna matki. Ja to rozumiem tak, że maminsynkiem będzie się matka opiekować, a opiekun matki będzie się opiekował matką. W sumie jeden i drugi będzie od niej uzależniony. Tak mi się skojarzyło, nie wiem jak to się ma do osobowości zależnej, ja bym powiedziała, że osobowość zależna to ten maminsynek tutaj, a opiekun matki, jeśli to jest w nadmiarze, to ratownik.
Drugie skojarzenie tu miałam, że dwoje takich "dzieci" może też pozostawać pod mentalną "kuratelą" osoby trzeciej w tym "związku", np. rodzica którejś lub obu ze stron
Ratownik jest współuzależniony od osoby zależnej może bardziej, niż od niej zależny, bo sam sobie świetnie radzi tak poza tym, tylko jej potrzebuje, żeby się czuć psychicznie dobrze
W sumie pani Izabela chyba powiedziała, że narcyz też jest osobą zależną? Ktoś tu tak pisał chyba. No bo w pewnym sensie tak. Który narcyz da radę żyć bez ofiary. Z jedną się rozstanie, za tydzień jest druga. Czyli jest zależny od tych swoich ofiar w gruncie rzeczy. Czyli narcyz i osoba zależna z nim w związku w sumie obie są zależne od siebie w pewnym sensie. Mnie jakoś słowo współuzależnienie bardziej pasuje, bo mam takie skojarzenie, że osoba zależna to ta, co jest jakby niżej. Ale czy narcyz jest wyżej? Na pozór tylko. Może sobie dominować, ale w środku i tak wielkie nic. Ratownik tak, to też nie jest nic zdrowego. Nawet narcyzi zresztą wszystko robią niby dla dobra swoich ofiar.
Mam podejrzenie osobowości zależnej, nie mam jeszcze pełnej diagnozy, ale widzę elementy borderline, znam swoje granice i walczę o swoje, mimo wielkiego lęku przed odrzuceniem, naiwność. Czy to definiuje borderline? Czy nie?
Pani Izo, a co jeśli osoba pisze do mnie w pewnej sprawie "jesli możesz przyjdź, nie moge Ci kazać orzyjsc jeśli masz coś ważnego. Jesli możesz przyjść byłoby super" czy to manipulacja?
Osoba sugeruje, że tylko coś ważnego mogłoby cię powstrzymać od przyjścia, bo inaczej będziesz nie w porządku. A ty możesz nie przyjść, bo po prostu nie masz ochoty. „Nie mogę ci kazać” -a w domyśle: ale wiesz, że powinnaś i jeśli tego nie zrobisz, rozczarujesz mnie. To manipulacja
@@monikaw7 a czy gdy wypowiadam swoje zdanie, a osoba, na moje argumenty odpowiada, ze ona nie chce ze mna walczyć i chce mówić sobie "cześć" czy to groźba???
@@KasiaStankiewicz-ie8ms Wygląda na to, że ta osoba testuje twoje granice. Jeśli stwierdzi, że nie dajesz sobą manipulować i nie będzie mogła z tobą pogrywać, to zakończy znajomość.
@@Obserwator11 a co jeśli, proszę osobę, żeby nie dawała mi np jednego dnia wolnego czy dwóch z mojego urlopu, jeśli teho nie chce. Ta osoba argumentuje to tym, ze po co chce trzymać ten urlop. Poza tym teraz jest ciepło i on bierze teraz, a kiedy będę brac w listopadzie. Inne kobiety rowniez mówiły żeby nie brać im urlopu. Czy to chęć kontroli tego mężczyzny? Władzy?
💤SEN💤🙏Pani Izo, dręczy mnie sen Średnio co 4 miesiące jest bardzo podobny a mianowicie -widzę nadlatujące samoloty , nikt z ludzi które mnie otaczają nie wie kto tymi samolotami leci i chce nas zabić, z samolotów lecą bomby, ci ugory chcą nas zniszczyć , te bombardowania sprawiają , że bardzo ją się boję w tym śnie i inni też, że zgina. Słyszymy też gdy nadlatują, rozglądamy się i chowamy w budynkach. Mi się ciągła udaje i przeżywam. Po przebudzeniu, mam uczucie że to sen z przyszłości. Widzę w tych snach niebo za dnia ich nocy, różne obiekty. Próbowałam ten sen długo zrozumieć, ale niestety, poddaje się .Prosze o analizę. Pozdrawiam serdecznie Marla 💤🙏🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋
Czesc Rözo Wiatrów Mnie osobiście tego typu sny męczą i zastanawiają , wiem w tym śnie że ludzkość jest w niebezpieczeństwie i zastraszona. Sen odnosi się do mnie więc nie wiem jak się do niego odnieść Izabella jest moim Guru w bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu i dlatego tak bardzo jestem ciekawa co może to oznaczać . Pozdrawiam cię różo wiatrów 🍀 Izabella - ciebie również ❤
Duużo tego, chyba łatwiej mi będzie coś powiedzieć Dziewczyny. Mocne tematy. Kolektywne pole w pobliżu Polski też robi swoje. Ale to coś więcej... Tutaj kłaniają się tematy związane z lękiem przed powszechnymi kataklizmami, zagładą, niszczeniem planety... czyli Armagedon.
Jakiś czas temu miałem sen o tym, że stoję na skarpie nad rzeką w swojej miejscowości, patrzę na wprost i widzę ogromne płomienie ognia. Patrzyłem na to zjawisko z perspektywy obserwatora i pomimo tego czułem jakiś lęk lub niepokój. Dokładnie nie pamiętam ale prawdopodobnie nie był to jedyny sen tego typu jaki pojawił się w moim "dorobku" snów.
Prosiłam kiedyś żeby nam Pani na podstawie książki pt.Lalka przybliżyła osobowości postaci w niej występujących. Odpowiedź Pani brzmiała że to są postacie fikcyjne. Jednak w tym dzisiejszym spotkaniu odwołuje się Pani do filmów czy też powieści. Dziwne to że nie zechciała nam Pani przybliżyć czegoś co jest dużo bardziej złożone i równie ciekawe. A autor choć mowa o postaciach fikcyjnych skrupulatnie zarysował ich osobowości. Prośba nie była tylko moja dodam.
Ok, możliwe, że trauma szkolna powstrzymała mnie od powrotu do lektury. Ale wrócę i opowiem co tam znajdę. Ciekawie będzie spojrzeć z innej perspektywy ;)
Pani Izo ❤… kto ten popaprany schemat osobowości i gier które odgrywamy stworzył ??? Bo to chyba ani Bóg ani wszechmogąca energia czy coś w co się tam wierzy tylko jakiś psychopata , który ma ubaw z tego wszystkiego ci się tutaj dzieje z tych wszystkich uwikłań i nieszczęść 🥲🥲🥲🥲
Pani Izo cudowna, ja również baaardzo dziękuję, jeśli można na ten temat więcej - nigdy dość... Po rozstaniu z narcyzem ukrytym zakończonym depresją i wmawianiu mi borderline - zrobiłam u biegłego psychiatry sądowego test na zaburzenia osobowości. Tak bardzo chciałam wiedzieć co jest ze mną nie tak, nad czym pracować. I co? - W każdej pozycji wyszły jakieś procenty, a w jednej, jedynej zero... w borderline... Tak mnie zmanipulował, że niemal uwierzyłam, chociaż objawy mi nie pasowały. To, że się w końcu denerwowałam w rozmowie, było wynikiem gaslightingu. Ale o tym wszystkim zaczęłam się uczyć i poznawać mechanizmy dopiero 5 lat temu, jak go zostawiłam. I tak jak było napisane, odcięłam wszelki kontakt. Ale zrył mi głowę. Jednocześnie zaczęłam przyglądać się innym relacjom, nie tylko z partnerami. We wspomnianym teście wyszła mi lekka przewaga osobowości zależnej, zadowalacza. Hmmm, wszystko się zgadza. Zaczęłam obserwować ludzi wokół, znajomych, jak przestałam ich wysłuchiwać, bo sama nie dawałam rady - odeszli. Potrzebowali zasilania i ładowania, a ja nie miałam mocy. I to akurat dla mnie szczęście w nieszczęściu, bo teraz łatwiej widzę, rozpoznaję schematy i nie wchodzę w tego typu relacje. Więc rozejrzyjcie się wokół czy tak nie macie. Czy nie jesteście "wiadrem na pomyje" dla osób, które zrzucają na Was problemy, im robi się lżej, wy s tym zostajecie. Ale kiedy własna moc zawodzi - nie odwzajemnią, nie wesprą. Nie mogą, bo potrzebują zasilania. Ex narcyz zanim jeszcze sie wyprowadziłam, skręcił moją koleżankę, po co daleko szukać, nowe źródło zasilania pod bokiem, a bolało przeokrutnie, bo "bardzo mnie kochał", haha. Oglądam wszystkie Pani materiały i chociaż trafiłam na Panią stosunkowo niedawno, nie wyobrażam sobie jak bardzo pomagają one osobom takim jak ja 5 lat temu, gdy o narcyzmie i pokrewnych tematach nie wiedziałam jeszcze nic. Bardzo Pani dziękuję w imieniu nas wszystkich:)
Życzę szczęścia i dużo zdrowia. Pozdrawiam serdecznie 😊🌺
@@Wiola777 Bardzo dziękuję, Tobie również, dużo mocy i radości, wszystkim tutaj :)
Ból to ból. Często ofiary przemocy stawiają się w roli oprawcy, żeby odreagować przemoc dopóki nie zdadzą sobie z tego sprawy.
Izabelo, genialny materiał…Z pewnością wpisywałam się w pozycję osoby zależnej, jako córka, partnerka, przyjaciółka i pracownik w starciu z zaburzonymi jednostkami. To czas mojego wielkiego przebudzenia, słońce już świeci, widać horyzont choć wiele jeszcze do zrobienia. Co powiedziałabyś komuś kto jest u początku ścieżki i jest czasami dojmujące poczucie, że bałaganu wewn. I zewn. Jest tak dużo, że nie wiadomo za co się zabrać, nie motywuje ten ogrom, sprawia wrażenie, że to praca na najbliższe 100 lat, a nie do końca jest to prawda ???
Trochę popada się w rozwojową paranoję typu:
jelita do oczyszczenia, terapia mentalna, praca z ciałem, dieta, wewn. Dziecko, codziennie techniki i narzędzia i to uczucie, że nieustannie robi się za mało / to też iluzja. Niestety po latach rozwoju i pseudorozwoju wpada się w taką paranoję, która nie służy, a wręcz może opóźniać zdrowienie. Gdybyś zechciała się ustosunkować / będę ogromnie wdzięczna 💛
Właśnie do tego służy mój Codziennik zmiany :)
Mnie narcyzm pozyskał bo nie miałam wsparcia matki która wspierała moja starsza siostrę która jest narcyza rozpływa się w żądzy i znaczeniu pieniądza a ja byłam brzydka miałam się dobrze uczyć i obiegać obie i tu narcyzm mnie miał on w środowisku brylował i teraz za to płacę pozdrawiam Pani Izo ❤ .A podejmuje decyzje pod wpływem swojej intuicji i najlepiej na tym wychodzę dużo Pani pomaga dziekuje😊
Pani Izo, wytlumaczyla Pani to zagadnienie niesamowicie. Dziękuję za Pani pracę.❤❤❤
Pani Izo proszę o kolejny podobny rozbudowany temat osób zależnych.i dziękuję że pani jest dzięki temu małymi kroczkami dochodzę do siebie
Mam koleżankę, która znam 50 lat.rozczarowala mnie. Jest narcystyczna,czułam się z nią źle. Kilka razy wyjazdy.pelna kultura. Jest przy tym alkoholiczka.bezdzietna jedynaczką. Zerwałam znajomość. Ale nikt nie dzwoni już do mnie po pijaku o różnych porach dnia i nocy.ublizania od wariatek. Nie szanowania mojej żałoby. Nagrywanie się że mnie.wszystko to o czym dziś pani mówi.dzuekuje❤
Moja mama to osobowość zależna , najbardziej zależna od mojego taty. Jest jak małe dziecko. Do dziś odczuwam tego skutki, w dodatku mój tato ciągle nieobecny ze względu na pracę, pogłębiał jej bezradność. Zresztą mój tato jest synem narcyzki i przemocowego ojca, bardzo nie chciał popelbiac ich błędów i chyba dlatego ciągle miał pracę poza domem.
Jestem typowym dzieckiem lat 90.
Koniecznie materiał o Reniferku Pani Izabelo!
Sny o zagładzie ziemi mam od 2 lat , ludzie boją się w moich snach bardzo o swoje życie i widzę we snach że jesteśmy osaczani , obserwowani z góry , widzę obiekty latające których się boimy.
Abstrahując już od tych snów mam uczucie że toczy się walka dobra ze złem na naszej planecie , porządkują się sprawy . Oj dużo bym mogła pisać .
Dziękuję pani Izo 🍀🦋
Strach przed armagedonem? Nie napisalas o wlasnym tylko innych stachu. Podatnosc na toksyczne relacje to chyba tez podatnosc na dzialania tokstcznych organizacji.
Byłem pierwszy raz i podoba mi się. Będę wpadał częściej.
A ja mam niepopularną opinię, że wychowywanie klasycznym systemem kar i nagród (bez przemocy) sprzyja kształtowaniu cech osobowości zależnej i predysponuje do toksycznych związków, te osoby potrzebują narzuconych zasad, a narcyz na zmianę karze i nagradza partnerkę. Lęk przed karą przenosi się z relacji z rodzicem na relacje z partnerem np. dziecko bało się szlabanu, a dorosły człowiek boi się karania ciszą. Widzę to w pokoleniu, w którym się wychowywałam, bo wtedy weszło w modę bezstresowe wychowanie, ale część rodziców pozostała przy starszych zasadach. I osoby wychowane bezstresowo nie pozwolą sobie na narzucanie czegokolwiek w relacji, szanują własną i cudzą autonomię, tworzą partnerskie relacje. Dla nich próby kontroli ze strony partnera są poniżające i infantylne, a dla osób wychowanych poprzez kary i nagrody to ulga, bo znów mają powiedziane co wolno, a co nie. Dodatkowo podświadomość kojarzy karę z troską, bo rodzic dawał kary, by dziecko czegoś się nauczyło - kara dla twojego dobra, a przecież narcyzi ''mówią'' to samo.
...bezstresowe może sprzyjać narcyzmowi a to starsze zaleznemu
Chyba zależy również od osobowości.
Co dokładnie znaczy bezstresowe wychowanie? Wszystko może być stresorem... A co z granicami? Też mogą być stresorem...Człowiek również może odczuwać wiele rzeczy jako karę lub nagrodę...mój nastolatek uważa, że kara i stresem jest chodzenie do szkoły ....jak ma wyglądać więc bezstresowe wychowanie? Nie ma czegoś takiego..jak i bezstresowego życia ogólnie.... Myślę, że kluczem jest wychowanie w atmosferze szacunku i dobrej wymiany myśli, komunikacji....
"Bezstresowe wychowanie" to koszmar, nie sprawdza się. Żadnych granic, produkcja zadufanych w sobie cwaniaków przekonanych, że im słońce z tyłka świeci. Myślę, że trzeba zachować umiar we wszystkim. Oczywiście rzucanie kar i nagród jako jedyna matoda wychowawcza to też patologia. Rodzicielstwo rzecz trudna 😂
A co kiedy dorosłe dziecko karze ciszą i poniża rodziców?
Inspiruje mnie Pani siła. Obserwuję Panią od kilku lat i już tak wiele się nauczyłem z Pani filmów.
Izo, dziękuję za cenną charakterystykę zaburzeń z grupy C i odpowiedzi, w jaki sposób można je modyfikować ♥️.
Mam wiele cech osobowości unikającej i zależnej, połączonych z tendencją do samotnictwa. Widzę, że istnieję w odniesieniu do lęku przed porzuceniem, w odniesieniu do innych ludzi, a nie do samej siebie ("ja" rozmyte i sklejone z lękiem, nie w pełni ukształtowane, nie potrafi zadawać pytań wyższemu Ja).
??? Izabelo, w przypadku projekcji rodzica na osobę terapeuty, jakie można zrobić ustawienie we własnym wnętrzu, mogące pomóc w przerwaniu tej projekcji? (ustawienie we wnętrzu, w którym kłaniamy się rodzicom, a potem odwracamy do nich plecami pomogło mi zobaczyć rodziców [jeden z nich nie żyje] jako zwykłych, szarych, zagubionych czasem ludzi, a nie jako bogów. Tak na nich patrzy dziecko). Pozdrawiam serdecznie ❤️❤️❤️
Klarownie wytłumaczone wszystkie zagadnienia. Taka wspaniała jakość przekazu. Wdzięczność.
Po obejrzeniu tego live dotarło do mnie, że mój narcyz był rozczarowany, że nie jestem Borderline tylko Chad. Szukał atrakcji i pecjalnie podkręcał atmosferę. Karmił się moimi zmianami nastroju, bo w przypadku mojego dołka emocjonalnego mógł mnie pognębić. Była we mnie jednak ta "osoba", o której Pani mówi, która wyszła z tej relacji. Zawsze wiedziałam, że dietą mogę regulować mój nastrój i go zrujnować, a teraz wychodzą na jaw zaburzenia neurologiczne. Dobrze, że obok nie ma już tego truciciela.
na czym polegała w tym przypadku różnica miedzy border a chad?
Myślę, że brak zaburzenia na poziomie osoby, brak agresji i autoagresji, którą można by było wykorzystać przeciwko mnie. Miałam zmiany nastroju. Oczywiście wiele wciąż było do przepracowania w temacie odrzucenia, ale to akurat aspekt, za który mogę być wdzięczna mojemu wielkiemu nauczycielowi.
Pani Izabelo a ja jestem przerażona ile osób stawia się w pozycji " ofiary narcyza " Czytaja ,słuchają ,analizują " Cytują ,wczuwają się...i chcą aby im współczuć . Proszę nagrać kiedyś filmik na ten temat ,bo to odwrocona plaga 😢😢😢
Pisze to z pozycji osoby , która chciała się pozbyć narcyza ze swojego zycia przez pare lat . Nie wymyslonego ( wielokrotnie zglaszana sprawa na policje ,przeze mnie jak i moją mame )
Dziękuję za wszystko pozdrawiam serdecznie ❤❤🍄🍄
Zgadza się
Zawsze łatwiej kogoś obwiniać niż pracować nad sobą. Łatwo jest popaść w to użalanie się. Sama się na tym łapię. Z drugiej strony często czytam różne posty do połowy. Pisze np. taka dziewczyna, że chłop jej rękę złamał, że po narkotykach był, i powiedział jej, że ona jest (tu wybrany wulgaryzm). I czy to tej wina, że on się tak biedny zdenerwował. I czy to narcyz. A może nie narcyz. Ja naprawdę współczuję takiej kobiecie. Ale tu nie ma czego analizować naprawdę ani na co czekać. Chyba na to aż się nogami do przodu wyjedzie z takiego "związku". Wielka różnica dla takiej dziewczyny, czy ją zaciukał ćpun, narcyz czy inny tam psychopata. Są sytuacje, gdzie pierwsza rzecz to wiać. Bardzo doceniam ludzi, którzy dzwonią na 112, gdy ktoś mówi, że chce się zabić np. Konkretne działania są czasem potrzebne, w miejsce analiz. Czy raczej w pierwszej kolejności może, żeby się sytuacja nie powtórzyła z nowym panem do analizowania. Niestety, tak to już jest, że jak jest człowiek w jakąś sytuację uwikłany, to nie widzi wszystkiego tak wyraźnie, jak się to widzi z zewnątrz
@@alicjakonopka do mnie ( i nie tylko do mnie ...) pisze kobieta o moim ex mężu . Znam dobrze tego człowieka ,wszystko co można mu zarzucić to lekkoduch i kłamca . Usłyszałam ,że jest przemocowym narcyzem ,przemoc fizyczna i psychiczna . Facet już ma drugą żonę i dzieci , które żyją z nim w spokoju. Z druga żoną mają " taki układ " nieraz mają kogoś na boku ( nie mi to oceniać ) Prawdopodobnie kobieta z którą miał romans ,zakochała się tak mocno ,że zrobi wszystko aby go odzyskać ,wymyśla dziwne rzeczy aby go sprowokować do powrotu ,gdy się nie odzywa CYTUJE KSIĄŻKOWO TO CO USŁUSZAŁA NA FILMIKACH ,książkach ,robiąc z siebie ofiarę . To co odpisujesz to zupełnie inna historia,pełna przemocy .
Ja jak już wspomniałam w swoim pierwszym komentarzu ,miałam nieprzyjemność bycia w związku z prawdziwym narcyzem , gdy chciałam się go pozbyć ,darł na sobie CAŁE ubranie ,niszczył drzwi wejściowe ,włamywał się do skrzynki pocztowej ,zastraszał znajomych i rodzinę ...czasu by zabrakło aby wymieniać co robił. Więc mam porównanie ....z ex mężem poprostu się rozwiodłam ,mimo iż też cierpiał ,nie robił takich rzeczy . I wiem ,że nie robi
@@alicjakonopka "Zawsze łatwiej kogoś obwiniać niż pracować nad sobą" - NAJŚWIĘTSZA PRAWDA!!!
To prawda, a najlepszym tego zjawiska dowodem jest założona przeze mnie i porzucona de facto grupa na Fb TOKSYCZNI LUDZIE, która miała wspierać ofiary w uzyskaniu samodzielności a zrobiła się z niej stajnia Augiasza dla oskarżających się nawzajem tak, że czasem aż strach czytać. Szczegółowe moderowanie tego bałaganu byłoby pracą na pełnym etacie.
Pięknie Pani wygląda. Wiecznie emanuje taką młodą energia i witalnościa😎 Nie mówiąc o mądrości przekazu. Dziękuję. Ten fragment o różnicy, jak os. Zależna zachowuje się w konflikcie z NPD, a os. Borderline... Piękne. Komicznie az...ale piękne! Boże. Dokładnie tak. To jest taki irracjonalny lęk silniejszy od godności, zeby tylko wyciszyć konflikt i żeby wszystko bylo juz jutro dobrze...Moze z czasem bez tego wspomnianego" zlotego cielca", bo rozum jednak z czasem na szczęście zaczal wracac, gdy po okolo 1-2 roku skapnelam sie z jakim psychopata jestem, ale nadal t jest silniejsze. To unikanie eskalacji za wszelka cene i zloty cielec. Pieknie to Pani opisala , dziękuję 🙏
Robić Rejtana na drzwiach jesteś najlepsza Iza 🤣
też się uśmiałam! ;)
Jestem współuzależniona czyli ta zależność na poziomie rys charakter.. pracuje nad sobą na terapii od 7 miesięcy i jestem tego świadkiem że da się to zmienić 💪🙋 nawet ten people pleaser zaczyna znikać 💪
Świetny film. Otworzył mi oczy. Pomógł zrozumieć. Zrobiłam kolejny krok na drodze poznawania siebie. Dziękuję Pani Izo❤️
Dziękuję Pani za to, że Pani jest❤❤❤ jest Pani cudowna i kocham ❤
Dziękuję za ciekawy live
Powiem wprost , że żyjemy w narastającej kulturze narcystycznej, czy zatem ludziom brakuje wykształcenia, czy prawdy , co powiedzieć o czasach i ludziach z 2Tym.3:1-5 werset dość mocny i ciekawy opis tych ludzi. Bardzo dobrze to widać, jak ludzie zachowują się z takimi cechami w dobie obecnej .
Pozdrawiam i bardzo dziekuje Pani Izo, wszystko teraz zrozümialam moj zmarly maz, byl wlasnie taki ,powiedzialabym zaburzony, ja sama mam cechy tez troche, podobienstwo sie przyciagnely?, nigdy nie moglam zrozumiec dlaczego ciagle pielegnowal dobre kontakty do ex ,i u niej sie jeszcze doradzal , mimo ze byla wyrachowana i manipulantka ale miala wszedzie uklady , potrzebowal ze wszystkich stron wsparcia , ale byl dobry bardzo dla mnie i mojego chorego syna mialam szczescie ze go.spotkalam, chyba by mnie tu juz nie bylo, dziekuje wszechswiatu ze stanal na mojej drodze zycia spedzilismy razem harmonijnie 28 lat bo poprzednie zwiazki jegoi moj byly stresowe, , dziekuje Pani. slucham i ucze sie ❤
Nareszcie ten temat.Dziekuje ❤
Pani Izo ! Niezwykły wykład Bardzo potrzebny osobom, które jako narzędzie w rękach narcyza nie potrafią siebie do siebie odnieść.... .
Myślałam kiedyś że nozonologia jest niepotrzebna
Jak dalece mylne jest to postrzeganie
Dziękuję.
Dziękuję za Pani edukacyjną i społeczną wrażliwość.
Dziękuję pani Izo, cudowny materiał, częściowo o mnie. W 75% się odnalazłam w powyższym opisie.Jestem wdzięczna.
Bardzo dziękuję za ten temat, niezwykle ciekawy 🌹🌷😘
Wysłuchałam z ciekawością, ale i trwogą. Jest to opis zachowania mojej mamy, która po awanturach wywoływanych przez ojca alkoholika robiła mu obiadki. Nie mogłam tego zrozumieć już od najmłodszych lat i pytałam ciągle, dlaczego nie odejdzie. Do tej pory nie rozumiem. Na szczęście w innych sprawach mama funkcjonowała całkiem dobrze, jest całkiem zaradna i to mnie prawdopodobnie uratowało od wytworzenia tego zaburzenia.
Dziękuję za ten temat 🌸
Świetna audycja, wiele mi podpowiedziała❤
Te wiadomości ogromnie dużo wyjaśniły w moim zyciu. Bardzo dziękuję.
Miłego weekendu 🌹🌹🌹
Dziękuję za live moja już niezależna ( w uleczonym zakresie reszty oczywiście nie znam ) wdzięczność z miłością 🙂🫀👍
Świetny material
Dziękuję Pani Izabelo, dzięki Pani widzę pewne schematy. Jest Pani wspaniala
Dziękuję ❤
Dziękuję. Dużo przydatnych informacji
Było mi to bardzo potrzebne, mam taką znajomą czesto nie rozumiem jej postawy/decycji teraz widze tą 6 letni dziewczynke w niej. Ciezko tez jest dzieciom takiej matki juz muszą ją holowac przez zycie bo maja 9/10 lat. Mentalnie przeskoczyły mame.
53:28 świetny pomysł!
Czy narcyz ukryty moze mieć osobowość zależną? Wspominałaś cos o tym w live'ie, ale nie jestem pewna czy dobrze to zrozumialam. Dziękuję za tego live'a ♥
Tak, na pewno os.zależna może mieć cechy narcystyczne.
@@masteryourlifeizabela dziękuję
Pani Izabelo, dziękuję za nową "ja"!
Narcyz z ktorym się rozwiodlam juz miesiac po rozwodzie byl w łóżku z nową ofiarą. Oczywiście mnie o tym poinformował opisując szczegoly ich seksu brrrr..... I rozpływał się nad tym jaka to cudowna kobieta, bo powiedziala, ze on jest boski i ona nie zasłużyła na niego. Od razu widać że jest postawiona w pozycji tej gorszej i on to lubi.
Bo kobiety siebie nie szanują i wskakują do łóżka od razu. Nie dziwne, że faceci potem traktują kobiety przedmiotowo, jak worek do upuszczania napięcia i obiekt do dowartościowania się. Kobiety powinny już wreszcie przestać "kupować" faceta seksem z nadzieją, że przez seks od się przy niej dłużej utrzyma, a być może się zakocha. Nie zakocha się.
@@maamiss5561widzę generalizowanie, to nie jest wina kobiet, chyba że działa z premedytacją
@@frezjaorchideaJest to wina kobiet, bo tworzą łatwy dostęp do seksu, co mężczyzn rozleniwia, a seks oraz kobiety stają się towarem. Portale randkowe spowodowały niejako darmową prostytucję, ale ta kobieta, która chce stworzyć stałą relację nie ma szans, bo facet idzie gdzie łatwiej, gdzie dostanie szybciej seks. A jak w stałej relacji kobieta staje się nie użyteczna seksualnie przez jakiś czas, bo hormony, zdrowie, dziecko - facet zazwyczaj sięga do aplikacji randkowej, a tam kobiet chętnych nie brakuje. Zapewne zawsze tak było, ale teraz dostępność seksu jest wyjątkowo łatwa.
Dziękuję bardzo Pani Izo za kolejny cudowny i mądry przekaz, ale w odbiorze jego przeszkadzają bardzo częste reklamy...
Pozdrawiam serdecznie i życzę wspaniałości ❤
Polecam YT premium, sama używam :)
Nie wysłuchałam tej rozmowy 11 dni temu - 3 dni temu stałam się ofiarą narcyza, a wydawało mi się że wiem wszystko o tym zaburzeniu
Dziękuję za przekazaną wiedzę i czas nam poświęcony 🙏
Cześć Iza
Proszę o wyjaśnienie snu
Jadę do domu rodzinnego w ciemną noc rowerem.
W domu też jest ciemno.
Po wejściu do środka jest półmrok,dzwi otwiera mi mama(już nie żyje) jestem przeszczęśliwy,chcę się do niej przytulić.Ona się oddala w kierunku kuchni i tam na samym środku rozpływa się.
Ja się budzę.
Dziękuję.
Wieczór dobry.
❤❤❤❤❤❤❤
Bardzo proszę charakterystykę bohaterów reniferka
❤❤Izo na początku dziękuję za kolejny piękny i prowadzący do uzdrowienia live. Proszę Cię o interpretację snu: jestem w domu rodzinnym, patrzę a z wiszącej na poręczy kurtki taty zaczyna tlic się dym- jakby miała zaraz zapłonąć. Wołam domowników ale nikt nie reaguje. Nagle z piwnicy domu zaczyna lewitować tlący się dymem piec( do utrzymywania ciepła)i opada tuż przede mną. Tak jakby wyłonił się i z dużą prędkością upadł przede mną. Domownicy przychodzą. nagle stoję przed wielką ogromną maszyną czyszczącą, wielka jak kombajn, która niemal mnie miażdży ale nie mam gdzie uciec więc stoję i patrzę jak to wszystko czyści. Jest mega brudno od tego dymu ale maszyna daje radę ⁉️
Bardzo fajny pomysł z filmem o "Reniferku"! Myślę że ogolnie taka analiza postaci filmowo-serialowych byłaby bardzo ciekawa!
Dziewczynka do 11 roku życia wychowywana przez babcię.Ma być taką małą-starą.Wszystko wiedzieć,błyszczeć, być wygadaną itd.Złote dziecko.Po śmierci babci "wychowanie" przemuje matka.Niedokochana przez swoją matkę,z przemocowego domu,zakompleksiona,wywala swoje kompleksy na córce.Apodyktyczna,kontrolująca,manipulująca,wymagająca,poniżająca,raz przyjaciółka raz kat dla dziecka.Dziewczyna totalnie podporzadkowana,lękliwa,zależna charakterologicznie.Poznaje chłopaka.Podobna sytuacja u niego.Dom przemocowy,matka zawlaszczajaca,kontrolująca.Chłopak uwiklany w relacji z matką,też zależny charakterologicznie od niej.i swej rodziny,ale w mniejszym stopniu, więc wyczuwa wyzszosc nad swoją żoną.I wiecie co?Ta kobieta, mając 47 lat, odkrywa kanał P. Izy, dużo czyta, zaczyna terapię i odkrywa, ile pijawek ssało z niej.Uczy się stawiać granice matce, mężowi, teściowej.Przestaje przejmował się ich reakcjami,nie reaguje na manipulacje.Mowi nie bez toksycznego poczucia winy. MOŻNA I TRZEBA WALCZYĆ O SIEBIE ❤
Bardzo ciekawe i potrzebne informacje. Dzięki 🌺
Jak pracować z wewnętrznym dzieckiem jak się niepamieta dziedzinstwa
@ludolfina626próbowałam , ale zauważyłam że z powodu pustki wstawiam tam wspomnienia innych ludzi
W takich przypadkach zalecana jest praca z ciałem. Ja nie pamiętam zdarzeń ale terapia mi bardzo pomaga bo ciało pamięta.
Potrzebna będzie psychoterapia.
Czy ja dobrze zrozumiałam, że można mieć równocześnie osobowość zależną i być narcyzem ukrytym? Czy tzw. Ofiary nacyzów same mogą stać się narcystyczne i np. W późniejszym czasie znaleźć sobie "własną ofiarę" do gnębienia? Równocześmie oczywiście mając nadal mentalność ofiary bo przecież to ona była ta skrzywdzona, ta dobra więc nie może być zła a jednak... Proszę o wyjaśnienie lub livea na ten temat o ofiarach cierpiętnicach, które zamiast się uwolnić od narcyza same zaczły krakać jak te narcystyczne wrony wokół nich 🤷
Będzie o tym więcej :)
A to ciekawe, może to jedyna broń, która działa na narcyza 🤣 ... oczywiście to z przymrużeniem oka piszę kochani nie chcę nikogo urazić.
Jestem w relacji, którą tworzymy jako dwójka bardzo wrażliwych osób i często mam wrażenie mierzenia się z okropnym światem, ale bardzo mocno wierzę w miłość i wolność ❤ pozdrawiam i dziękuję za ważny dla mnie film 🙏🏼
❤🙏
Dzięki kochana ❤
Dziękuję za interesujący film😘
Jak się wyterapeutyzowałam, zrozumiałam w czym rzecz dojrzałam, że narcyz reaguje jak osoba zależna na okoliczność mojego ewentualnego odejścia
Bardzo dziękuję za ten materiał ❤️ mam pytanie, czy mogłaby Pani zrobić materiał o tym jak przebywać, odpowiadać i żyć z takim rodzicem jak matka Klary w serialu Klara? Jak to robić zachowując miłość i szacunek do siebie i takiej osoby. Mam wrażenie, że jest tam tak dużo tego o czym tu mówimy i miałam łzy w oczach z przerażenia, z tym mierzymy się w Polsce na codzień. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję że dzieli się Pani swoją wiedzą w tak przystępny sposób.
Nie znam serialu. Ale poznam :)
Ale jakto jest ze narcyz też może mieć osobowość zależna w swoim pakiecie zaburzeń
??? Pani Izabelo, co powinna mówić do dziecka wewnętrznego osoba zależna? Dziękuję!❤❤❤
To samo, co każdy: kocham cię, to nie twoja wina, przepraszam że cię nie widziałam itd. Pamiętając, że do Dziecka idzie Dorosły-Rodzic idealny a nie "osoba zależna" ;)
Jak to pogodzić z cierpieniem w obcowaniu z narcyzem? Wygląda na to, że narcyz może przynieść coś dobrego dla tych osób zależnych.
Spotkanie z narcyzem potencjalnie bywa budzące.
"RENIFEREK" to film oparty na faktach. Aktor grający główną rolę zagrał samego siebie. To istotny fakt. To żywa postać! Poproszę rozniez, jeśli zna Pani serial dokumentqlny "ZŁY CHIRURG" o analizę i tej postaci. Jeszcze narcyz czy juz psychopata? Pozdrawiam ❤️ ❤
Pani Iza w jednym z filmów polecała żeby obejrzeć jako przykład narcyz mu złośliwego o ile dobrze pamiętam.
Pozdrawiam
@@basiac5159 Dziękuję ❤️
Też od razu pomyślałam o Reniferku. Ten film jest tak "gęsty", a główny bohater to niesamowicie zaburzona osobowość.
@@guciaglucia9441do tego opisując swoją historię,udostępniając ją mógł się zemścić na paru osobach w tym na transseksualiście z którym był .
Przemoc psychiczna w tym ekonomiczna, np straszenie odebraniem kirszonkowego, to też przemoc
54:23 to główny bohater był oryginalną inspiracją i zrobił ten serial jako autoterapię
??? Co z dzieckiem które jest wychowane przez taka matkę zależna? Jakie zaburzenia mu grożą?
narcyzm u faceta, zależność u kobiety.
Zwykle są to dzieci - Ratownicy.
❤fajnie że jesteś❤️
Ja zawsze musiałam być grzecznym dzieckiem teraz muszę być grzeczną żoną 😢😢😢
Jako dorosła nie musisz - wybierasz. Mogę, chcę, decyduję wybieram rozważ w każdej sytuacji. 😃
Absolutnie nie musisz. Jeśli uważasz ze musisz to nadal jesteś dzieckiem, sorry.
@@iwonabartosik3144 masz rację kochana♥️
@@halszkagawlinska2163 postaram się ♥️
??? A teraz kopiuje zapytanie z live. Czy przemocowy, katujących dziecko ojciec (bez nałogów), a jednocześnie jedyny obiekt dający dziecku "czułość", której odmawia zimna matka popycha takiego malca w kierunku zależności graniczącej z masochizmem, skoro jako osoba dorosła owe dziecko odbija się od toksycznego wybawcy po bezwzględnego kąta??? Dziękuję, że jesteś ❤️
Oczywiście, że tak. Obiekt, który okazuje czułość jest zarazem katem - to jak przepis na masochizm.
@@masteryourlifeizabela dziękuję, to wiele potwierdza
?? Wydaje mi się że mój partner jest emocjonalnie zależny od swojej matki. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. To dobry człowiek, lubi pomagać innym, ale to się dzieje w relacji jego i jego matki to jakieś nieporozumienie. Matka ma 80 lat, ostatnio miała sporo problemów zdrowotnych. Z dnia na dzień zrezygnował z całego życia, które sobie ułożył i przeleciał pół świata(dosłownie) żeby być przy niej. Ona nie traktuje go najlepiej, bardzo samolubnie patrzy na wszystko, wszystko dla niej, on ma być na jej pstryknięcie palców. Ja rozumiem pomóc starej matce ale tolerowanie tych wszystkich zachwan już nie. Trochę tez juz nie mam siły go wspierać w tym ślepym zapatrzeniu w "dzieci powinnym pomagać rodzicom". Mało w tym szacunku z drugiej strony. Cierpi też na tym nasza relacja bo on już nie ma paliwa na opiekę nad tym co się między nami dzieje. I nie wiem co mam tu zrobić, bo jak coś się z matką stanie, a będziemy wtedy robić coś co ja zaproponuje to pewnie ja będą winiona za to że jego przy niej nie było. Takie to nasz życie w zawieszeniu teraz jest, żyjemy kilka domów dalej, najdalej do sklepu można pojechać, a matka wcale umierająca nie jest, tylko panikuje za każdym razie jak ma wyższe ciśnienie. A ja się już duszę w tej złotej klatce i nic to nie daje jak mu mówię że ta sytuacja jest słaba
Oczywiście, że nic nie daje... Tu trzeba raczej terapii paradoksalnej: "I jak tam z mama? Ok? Powiedz dokładnie co się działo". Zrobić dosłownie osią waszego życia jej istnienie. Wtedy nieświadome stanie się świadomym i przestanie rządzić.
Pomyśl o tym, jak ty kiedyś będziesz chora i w podeszłym wieku jak to się mówi ,, tuż nad grobem" , czy nie będziesz chciała aby ktoś bliski - twoje dziecko było przy tobie. Z opisu widzę, że Ty nie włączasz się w tą opiekę.
Nie mam dzieci, nigdy nie chciałam ich mieć. A już na pewno nie zdecydowałabym się na dzieci po to żeby mieć kogoś do przynoszenia szklanki wody. Sytuacja jest tu niestandardowa, nigdy nie byłam świadkiem aż takiej zaleznosci. Wydaje mi się to zwyczajnie niezdrowe
@@annakwiat4302 To też nie jest normalne. Każda zdrowa fizycznie i psychicznie kobieta chce mieć dziecko a i zdrowy mężczyzna chce w stałym związku mieć dziecko. Szanuj swojego mężczyznę i ciesz się, że cię nie zostawił. To dowód, że bardzo cię kocha.
@@ksiezycowanoc2077szkoda słów 🤦♀️
Iza mam takie pytanie. Czy ludzie dobierają się w relacjach na zasadzie deficytów? Np ja i partner mamy deficyt matki i sobie nawzajem ten deficyt ukajamy? I nasze wewnętrzne dzieci się rozumieją i kochają i to też pomaga że związek trwa i jakieś potrzeby spełnia/ bliskość w związku jest?
Sprawdź temat związków koluzyjnych. Koluzja to nieświadoma wspólna gra partnerów, u których nierozwiązany jest ten sam podstawowy konflikt utrwalony w dzieciństwie.
Może tak być, bywa też inaczej - czyli komplementarnie.
Czy w miarę zdrowa osobowosc narcyz może w naście lat "urobić na zależną"?
Jeżeli następuje tzw. narcystyczne zawłaszczenie to nawet w miarę stabilna osobowość staje się marionetką w rękach narcyza. Przestajesz być sobą po prostu
Tak, ale nie do poziomu trwałego zaburzenia osobowości tylko funkcjonalnie.
@@masteryourlifeizabela czyli odwracalnie. :)
Chętnie posłucham jako INFJ
??? Czy osoba narcystyczna może być zarazem zależna?
Oczywiście.
53:48 on miał syndrom niezauważonego dziecka jeżeli dobrze odczytałem
Tak .
Mężczyzna dłuugo nie uwierzy w to ..że źle wybrał..
Izuniu jaka polecasz książkę na odstresowanie się ??Bo o rozwoju osobistym odstresowuje ale nie do końca??❤❤
Philipa Dicka 👍
A jeszcze mam takie pytanie, odnośnie pewnej persony na insta - czy ktoś kto codziennie "tępi i demaskuje "narcyzów", robi to na co dzień na swoim Instagramie, nie będąc oczywiście żadną specjalistką, ale jak twierdzi ofiara narcyzmu, "przebudzoną" już teraz i uświadamiająca innych, poświęcając tym "narcyzom" (bardzo emocjonalnie) większość swojego czasu energii, robiąc też wszytko cały czas nawiązując do domniemanych narcyzów obserwujących ją na insta (czy to się, ubiera, czy idzie na spacer, czy czy coś gotuje, to zawsze jest na złość i na pohybel narcyzom) to jak określić taka osobę? Czy ona jest wolna i świadoma, czy tu nadal ma miejsce trauma boding, czy jakaś mania prześladowcza?? Czy może ona sama czerpie z tego supply? I co ona robi z mozgów ja obserwujących, kiedy wmawia im że wszędzie czyhaja narcyzi a jednocześnie sama nie rozumie, że nie chodzi o to żeby na pęczki ich "demaskować" tylko żeby stać na nich odpornym? Jedyne co to uznaje zerwanie kontaktów i wykłóca się jeśli ktoś twierdzi że to nie takie proste.. w każdym razie to konto to masakra, jest pełne przemocy słownej, i właśnie jestem ciekawa jaki wpływ mają tacy pseudo specjaliści na swoich obserwatorów, którzy tak naprawdę stają się ich latającymi małpami.
Nie wygląda to zachęcająco. Może zamiast zajmować się taką osobą lepiej sobie ją w swoim świecie odpuścić/od-obserwować? Oszołomstwa nie brak na tym świecie.
Świetny film pani Izo 😊... O mnie. 🫢🫢🫢 Pracuję nad tym i jest to ogromnie trudne mieszkam sam cieszę się wolnością od narcyza ale jednocześnie żyję w poczuciu jakiegoś braku i teraz łatwiej będzie mi zrozumieć moj stan. ❓ Czy jako mężczyzna,,zależny ,, wchodząc w romantyczy związek z kobietą również z zależną osobowością istnieje możliwość że czuje się mniejsze podniecenie sexualne niż do ,,toxycznej,, kobiety????
Porządny detoks od toksycznych zachowań a wtedy może będzie Cię kręcić to co normalne. Super, że to dostrzegasz i mądre pytanie zadałeś.
Tak, i trzeba się przestawić. Nauczyć sytem nerwowy nie szukania dopaminy i adrenaliny w seksie, tylko przechodzenia do seksu od serotoniny i oksytocyny. Opłaca się ;).
@@masteryourlifeizabela Dziękuję...🙂 Jest szansa na zrobienie odcinka o tym ? Interesuje mnie temat ponieważ mnie dotyczy.........
U faceta bordera ten dramatyzm chyba będzie mniejszy w związku, ale widoczna jest ta zależność, sklejanie się z partnerką, lgnięcie, niemożność pozostawania samemu
A przy tym są jeszcze te fazy zupełnego emocjonalnego chłodu i oddalenia, zachowania manipulatywne, i jak mówi Pani Iza psychopatia, co przypomina bardzo NPD
Izuniu..Jak zwykle przecudowny live.Czy jest możliwe , że narcyz może mieć wpływ na chaos jaki tworzę wokół siebie? Wcześniej tego nie miałam .Mam na myśli nadmierne bałaganienie mam wrażenie ,że tracę kontrolę nad tym?Czy Mogę jakoś ta kontrolę samodzielnie przywrócić ?czy jest może jakiś szczegół gdy to się zaczyna to tworzenie bałaganu to czy mogę coś zrobić żeby przywrócic te kontrolę????❤❤❤❤❤
Ja tu odpowiem coś. Sprawdź czy masz ADHD. Nie musi być psychoruchowej. ADHD dowce to bałaganiarze i zakreńceńcy. Mam to
Domownik anankastyczny-czyścić sprzątać! Wpakowywał mnie w kompleksy. Kazał mi się leczyć i leczyć. Leczeń koniec i ha taka sama. Poznałam, że wartościową jestem jaką jestem bo wartoś sprawia moje urodzenie. Marchewki na kiju nie dogonię.
Przedstawiam mu informację o tym, że zmian nie będzie dalej w tym dla niego ukochanym zakresie. Oczywiście jestem bezczelna🙃
Zamiast szukać kontrolowania siebie w tym zakresie pokazuj światu dobre strony. Jeżeli partner ci wymawia bałaganiarstwo to wierz mi nie przestanie! A ty raczej nie dogonisz marchewki!
Daj sobie czas i ogarniaj stopniowo, po kawałeczku. Bałagan w głowie, nieład w pomieszczeniu to jedno i to samo.
Mężczyzna z cechami osobowości zależnej i anankastycznej, z lekkimi narcystycznymi ciągotami, pierwsze lata życia był wychowywany przez ojca, za którym chodził krok w krok. Mama w tym czasie za granicą. Naiwny jak dziecko, pragnący bycia wyjątkowym - w efekcie trafił do sekty. Jak pomóc?
Tylko pytaniami, póki sam nie szuka pomocy.
???? Pani Izo, czy dobrze rozumiem, że osobowość zależna może mieć tendencję do zawłaszczania innych i czy w związku z tym nie jest to wspólne z narcyzmem?
Jest tak kompatybilne, że aż podobne. Jak Uroboros.
Droga Izabelo, diagnozuję się w stronę autyzmu i ADHD, ale widzę u siebie dużo cech osobowości zależnej, bez partnera mam bezsens życia, jeżeli jest orbituję wokół niego. Czy jest możliwe występowanie tych rzeczy jednocześnie? ps. jestem kobietą
Czy jest możliwość nagrania przez Panią jak wygląda dokładna dynamika relacji pomiędzy borderline i narcyzem?
O to samo miałam spytać. Trauma i autyzm mogą podobno dawać podobne objawy, dlatego u dorosłych, kobiet szczególnie, może to być trudne do rozróżnienia. Też u siebie widzę pewne problemy jak w autyzmie, ale nie wiem, czy coś jest na rzeczy tu, czy to wynik wychowania, przeżyć, itd.
@@Obserwator11 czy on nie jest sam narcyzem? Chyba mówił o tym w jednym z filmów, które widziałam. Z resztą ma coś takiego w sobie, że ja sama to sobie wcześniej pomyślałam
Wiele zaburzeń może nakładać się na siebie. Ale o ile autyzm jest raczej trwały, o tyle orbitowania i tęsknoty można się oduczyć dzięki terapii.
Pani Izo, czy osobowosc zalezna moze miec rowniez cechy (rys, charakter) narcystyczne?
I czy w CHAD rowniez można je odnaleźć?
Tak. I tak.
❤
❤❤
A to nie jest tak, że właśnie zależne do siebie pasują? Jak zejdzie się jedna osoba zależna - która potrzebuje opieki - z drugą zależną, która ma syndrom pielęgniarki?
Ostatnio był taki film na temat maminsynków, i tam psycholog mówił, że należy odróżnić maminsynka od opiekuna matki. Ja to rozumiem tak, że maminsynkiem będzie się matka opiekować, a opiekun matki będzie się opiekował matką. W sumie jeden i drugi będzie od niej uzależniony. Tak mi się skojarzyło, nie wiem jak to się ma do osobowości zależnej, ja bym powiedziała, że osobowość zależna to ten maminsynek tutaj, a opiekun matki, jeśli to jest w nadmiarze, to ratownik.
Drugie skojarzenie tu miałam, że dwoje takich "dzieci" może też pozostawać pod mentalną "kuratelą" osoby trzeciej w tym "związku", np. rodzica którejś lub obu ze stron
Ratownik jest współuzależniony od osoby zależnej może bardziej, niż od niej zależny, bo sam sobie świetnie radzi tak poza tym, tylko jej potrzebuje, żeby się czuć psychicznie dobrze
W sumie pani Izabela chyba powiedziała, że narcyz też jest osobą zależną? Ktoś tu tak pisał chyba. No bo w pewnym sensie tak. Który narcyz da radę żyć bez ofiary. Z jedną się rozstanie, za tydzień jest druga. Czyli jest zależny od tych swoich ofiar w gruncie rzeczy. Czyli narcyz i osoba zależna z nim w związku w sumie obie są zależne od siebie w pewnym sensie. Mnie jakoś słowo współuzależnienie bardziej pasuje, bo mam takie skojarzenie, że osoba zależna to ta, co jest jakby niżej. Ale czy narcyz jest wyżej? Na pozór tylko. Może sobie dominować, ale w środku i tak wielkie nic. Ratownik tak, to też nie jest nic zdrowego. Nawet narcyzi zresztą wszystko robią niby dla dobra swoich ofiar.
Trudna ta psychologia, płynne takie są te granice
Mam podejrzenie osobowości zależnej, nie mam jeszcze pełnej diagnozy, ale widzę elementy borderline, znam swoje granice i walczę o swoje, mimo wielkiego lęku przed odrzuceniem, naiwność. Czy to definiuje borderline? Czy nie?
Zapraszamy na sesję.
Pani Izo, a co jeśli osoba pisze do mnie w pewnej sprawie "jesli możesz przyjdź, nie moge Ci kazać orzyjsc jeśli masz coś ważnego. Jesli możesz przyjść byłoby super" czy to manipulacja?
Osoba sugeruje, że tylko coś ważnego mogłoby cię powstrzymać od przyjścia, bo inaczej będziesz nie w porządku. A ty możesz nie przyjść, bo po prostu nie masz ochoty.
„Nie mogę ci kazać” -a w domyśle: ale wiesz, że powinnaś i jeśli tego nie zrobisz, rozczarujesz mnie. To manipulacja
@@monikaw7 no właśnie, tym bardziej, ze owa osoba napisała mi te wiadomość o 21. Odczytałam ją o 22.
@@monikaw7 a czy gdy wypowiadam swoje zdanie, a osoba, na moje argumenty odpowiada, ze ona nie chce ze mna walczyć i chce mówić sobie "cześć" czy to groźba???
@@KasiaStankiewicz-ie8ms Wygląda na to, że ta osoba testuje twoje granice. Jeśli stwierdzi, że nie dajesz sobą manipulować i nie będzie mogła z tobą pogrywać, to zakończy znajomość.
@@Obserwator11 a co jeśli, proszę osobę, żeby nie dawała mi np jednego dnia wolnego czy dwóch z mojego urlopu, jeśli teho nie chce. Ta osoba argumentuje to tym, ze po co chce trzymać ten urlop. Poza tym teraz jest ciepło i on bierze teraz, a kiedy będę brac w listopadzie. Inne kobiety rowniez mówiły żeby nie brać im urlopu. Czy to chęć kontroli tego mężczyzny? Władzy?
Sadyzm chyba idzie w parze z masochizmem, zgodnie z trójkątem dramatycznym Karpmana, a wręcz trzecia rola tu jeszcze powinna chyba być, ratownika?
Jest live w tym temacie!
Tak naprawdę istnieje zawsze tylko sadomasochizm, ale nie w zakresie ról, tylko cienia i persony.
❤❤❤
Czy osoby z DDD zawsze będa trafiać na relacje związek z Narcyzem?
Nie
Racja
Dobre pytanie
Czy jedna osoba może mieć w sobie kombinacje narcyza i osobowości zależną?
Podpinam się pod pytanie; mój partner tak ma.
Ja też zauważyłam taki zestaw zaburzeń u Exa
Tak.
💤SEN💤🙏Pani Izo, dręczy mnie sen
Średnio co 4 miesiące jest bardzo podobny a mianowicie -widzę nadlatujące samoloty , nikt z ludzi które mnie otaczają nie wie kto tymi samolotami leci i chce nas zabić, z samolotów lecą bomby, ci ugory chcą nas zniszczyć , te bombardowania sprawiają , że bardzo ją się boję w tym śnie i inni też, że zgina. Słyszymy też gdy nadlatują, rozglądamy się i chowamy w budynkach. Mi się ciągła udaje i przeżywam. Po przebudzeniu, mam uczucie że to sen z przyszłości. Widzę w tych snach niebo za dnia ich nocy, różne obiekty. Próbowałam ten sen długo zrozumieć, ale niestety, poddaje się .Prosze o analizę. Pozdrawiam serdecznie Marla 💤🙏🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋
Czesc Rözo Wiatrów
Mnie osobiście tego typu sny męczą i zastanawiają , wiem w tym śnie że ludzkość jest w niebezpieczeństwie i zastraszona. Sen odnosi się do mnie więc nie wiem jak się do niego odnieść
Izabella jest moim Guru w bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu i dlatego tak bardzo jestem ciekawa co może to oznaczać . Pozdrawiam cię różo wiatrów 🍀 Izabella - ciebie również ❤
Duużo tego, chyba łatwiej mi będzie coś powiedzieć Dziewczyny. Mocne tematy. Kolektywne pole w pobliżu Polski też robi swoje. Ale to coś więcej... Tutaj kłaniają się tematy związane z lękiem przed powszechnymi kataklizmami, zagładą, niszczeniem planety... czyli Armagedon.
Jakiś czas temu miałem sen o tym, że stoję na skarpie nad rzeką w swojej miejscowości, patrzę na wprost i widzę ogromne płomienie ognia.
Patrzyłem na to zjawisko z perspektywy obserwatora i pomimo tego czułem jakiś lęk lub niepokój. Dokładnie nie pamiętam ale prawdopodobnie nie był to jedyny sen tego typu jaki pojawił się w moim "dorobku" snów.
Prosiłam kiedyś żeby nam Pani na podstawie książki pt.Lalka przybliżyła osobowości postaci w niej występujących. Odpowiedź Pani brzmiała że to są postacie fikcyjne. Jednak w tym dzisiejszym spotkaniu odwołuje się Pani do filmów czy też powieści. Dziwne to że nie zechciała nam Pani przybliżyć czegoś co jest dużo bardziej złożone i równie ciekawe. A autor choć mowa o postaciach fikcyjnych skrupulatnie zarysował ich osobowości. Prośba nie była tylko moja dodam.
Ok, możliwe, że trauma szkolna powstrzymała mnie od powrotu do lektury. Ale wrócę i opowiem co tam znajdę. Ciekawie będzie spojrzeć z innej perspektywy ;)
@@masteryourlifeizabela bardzo dziękuję ♥️
😘😘
Pani Izo ❤… kto ten popaprany schemat osobowości i gier które odgrywamy stworzył ??? Bo to chyba ani Bóg ani wszechmogąca energia czy coś w co się tam wierzy tylko jakiś psychopata , który ma ubaw z tego wszystkiego ci się tutaj dzieje z tych wszystkich uwikłań i nieszczęść 🥲🥲🥲🥲
Tworzą go Wielkie Istoty, które z własnej woli uwierzyły w swoje ograniczenia i zapomniały, że znajdują się w grze ;)
Pani Izo zdecydowanie za dużo reklam szok co minute reklama😢
Wystarczy zainstalować jakiś adblock; u mnie nie ma żadnych reklam.
Przykro mi. Polecam YT premium, sama używam :)